Forum AstroCD
https://astrocd.pl/forum/

Kupić, czy nie kupić- sobie gwiazdy?
https://astrocd.pl/forum/viewtopic.php?f=84&t=2660
Strona 1 z 1

Autor:  Tomasz Zaraś [ czwartek, 8 września 2011, 14:01 ]
Tytuł:  Kupić, czy nie kupić- sobie gwiazdy?

Tytuł tajemniczy, ale znalazłem stronę, gdzie można sobie kupić gwiazdę bądź gwiazdy...
Słyszałem o tym, ale pierwszy raz spotkałem się z możliwością zrealizowania tego pomysłu- nie mojego :) Bo gwiazdy i tak są wszystkie moje, bo mogę je oglądać i podziwiać ile zechcę.
Ale co nie jednego certyfikat z zakupu gwiazdy pewnie uszczęśliwi :)

Oto strona: http://www.starlight4you.pl/paket_2.html?stern=7847

Autor:  Bartosz Stasiński [ czwartek, 8 września 2011, 14:18 ]
Tytuł:  Re: Kupić, czy nie kupić- sobie gwiazdy?

Dla mnie to kiepski pomysł z tego względu że równie dobrze można zrobić sobie taki certyfikat samemu. Jak dla mnie nic nie znaczący kawałek papieru ale każdy ma inne odczucia więc jak ktoś chciałby mieć ten certyfikat to rozumiem.

Autor:  Aleksander Halor [ czwartek, 8 września 2011, 21:06 ]
Tytuł:  Re: Kupić, czy nie kupić- sobie gwiazdy?

Od tego sezonu pobieram opłatę za oglądanie Oriona , właśnie zapłaciłem 3 grosze za wydruk certyfikatu (tyle kosztuje wydruk strony z atramentówki)
Jeżeli ktoś chętny na oglądanie to podam numer konta na PW , zakup czasu oglądania na cały sezon zimowy promuję rabatem 10%

To się uśmiałem ,już była akcja kupowania miejsca na Księżycu , Marsie , teraz gwiazdy , tylko kto to będzie honorował :roll:

Autor:  Tomasz Zaraś [ piątek, 9 września 2011, 09:39 ]
Tytuł:  Re: Kupić, czy nie kupić- sobie gwiazdy?

Czekałem na Wasze opinie :) Bo ja też uważam, że to kiepski pomysł, zaś ktoś kto wymyślił tą stronę, pewnie już zarobił za ''a friko '' całkiem niezłą kasę. Kolejny sposób by wyciągnąć od człowieka jakąś gotówkę. Jak można sprzedawać coś, co do kogoś nie należy?
Któż ma na własność, na wyłączność gwiazdy ?Może NASA?! :lol:
Nazwać odkrytą kometę- to rozumiem, albo jakąś gwiazdę.
Niemniej jednak- mnie nie naciągną na te ''zakupy'' :lol:

Autor:  Radosław Deska [ piątek, 9 września 2011, 09:51 ]
Tytuł:  Re: Kupić, czy nie kupić- sobie gwiazdy?

A ja mam swoją Gwiazdkę :) Najpiękniejsza jest wtedy gdy nad ranem pachnąca snem, przytula się do mnie mówiąc - jeszcze 5 min... :)

Kupno własnej gwiazdy ? Moim zdaniem dziwny pomysł.

Autor:  Marek Substyk [ piątek, 9 września 2011, 09:55 ]
Tytuł:  Re: Kupić, czy nie kupić- sobie gwiazdy?

Już o tym kiedyś wspominałem

===================

Jeśli masz dużo kasy, a nie wiesz co robić kup sobie gwiazdę. Oczywiście nie na prawdę, choć na serio z portfela stracisz jakieś 119 do 999 złotych. Od kilku już lat z powodzeniem na polskim rynku działa agencja reklamowa „Astra” (www.astra.pl). Ponieważ sprytnie skonstruowała regulamin ludzie kupują przysłowiowego „kota w worku” i cieszą się tzw. „prezentem” na papierku. Niestety mało kto wie iż zakup w tej firmie odwołuje się wyłącznie do katalogu prowadzonego przez tą firmę i nie ma i nie będzie miało jakiegokolwiek zastosowania w astronomii.

Precyzuje to regulamin opublikowany na komentowanej przez nas stronie:
- "Rejestracja gwiazdy w Rejestrze gwiazd nie znajduje odzwierciedlenia w naukowych spisach astronomicznych."
- "Doradca gwiezdny nie ponosi odpowiedzialności w przypadku przydzielenia gwiazdy wraz z nazwą przez inne podmioty prawa prowadzące odrębne rejestry."

Nadana przez nas nazwa nie jest więc ani oficjalna ani nawet jedyna. Inna firma może tej samej gwieździe nadać inną nazwę! Jakiż więc jest sens całego przedsięwzięcia? Za niemałe pieniądze zostajemy umieszczeni w katalogu firmy. Prowadzenie takiego katalogu jest jak najbardziej legalne. Tylko, że my z tego pożytku mieć nie możemy

Żadna firma na świecie nie ma prawa handlowania gwiazdami. Natomiast oficjalne nazwy obiektom astronomicznych nadaje wyłącznie Międzynarodowa Unia Astronomiczna. Są to zwykle nazwiska osób zasłużonych dla ludzkości lub (szczególnie w przypadku komet) nazwiska ich odkrywców.
Mówimy wyraźnie:
1. Nie można kupić sobie gwiazdy (choć można kupić bezwartościowy certyfikat za 1000 złotych).
2. Nie można także kupić sobie: planetoidy, komety, działki na Księżycu ani na Marsie!
3. W sprzedaży nie znajduje się nic poza terenami na naszej planecie i dotyczy to całego Wszechświata

Wiedza astronomiczna autorów strony pozostawia wiele do życzenia i cytaty te trzeba będzie zamieścić na naszym forum w dziale „Astronomia na wesoło”. Poniżej prezentuje fragmenty ze strony jak i fragmenty korespondencji z redaktorem astronomii.pl

"Gwiazdy o jasności od 1 do 3 to są gwiazdy widoczne z ziemi gołym okiem, a gwiazdy o jasności od 4 do 6 - widoczne za pomocą instrumentów astronomicznych".

z korespondencji e-mail
„Jeśli chodzi o lornetkę to nie sądzę, żeby można było spojrzeć przez nią w niebo i dostrzec te dalsze gwiazdy ponieważ dopiero od 3 jasności są widoczne z ziemi.”

„Jasność i wielkość to te samo. Jasność to stopień widoczności gwiazdy na niebie z ziemi. Dlaczego jest tak że mniejsza liczba oznacza większą gwiazdkę...nie mam pojęcia Jest to mierzone zapewne w jakiś innych wielkościach. O to trzeba by się już zapytać naukowców którzy te gwiazdy odkrywają”

Jeśli chcesz komuś sprawić astronomiczny prezent za 99 złotych - kup kilka książek. Jeśli szukasz prezentu za kilkaset złotych - kup lornetkę lub nawet mały teleskop. Te przedmioty mają rzeczywistą wartość. Natomiast wartość certyfikatu z prawami do gwiazdy równa jest jednej pięćsetnej wartości ryzy papieru do drukarki plus kilka groszy za toner.

Autor:  Tomasz Zaraś [ piątek, 9 września 2011, 12:36 ]
Tytuł:  Re: Kupić, czy nie kupić- sobie gwiazdy?

Marek Substyk napisał(a):
Wiedza astronomiczna autorów strony pozostawia wiele do życzenia i cytaty te trzeba będzie zamieścić na naszym forum w dziale „Astronomia na wesoło”. Poniżej prezentuje fragmenty ze strony jak i fragmenty korespondencji z redaktorem astronomii.pl

"Gwiazdy o jasności od 1 do 3 to są gwiazdy widoczne z ziemi gołym okiem, a gwiazdy o jasności od 4 do 6 - widoczne za pomocą instrumentów astronomicznych".

z korespondencji e-mail
„Jeśli chodzi o lornetkę to nie sądzę, żeby można było spojrzeć przez nią w niebo i dostrzec te dalsze gwiazdy ponieważ dopiero od 3 jasności są widoczne z ziemi.”

„Jasność i wielkość to te samo. Jasność to stopień widoczności gwiazdy na niebie z ziemi. Dlaczego jest tak że mniejsza liczba oznacza większą gwiazdkę...nie mam pojęcia Jest to mierzone zapewne w jakiś innych wielkościach. O to trzeba by się już zapytać naukowców którzy te gwiazdy odkrywają”

Jeśli chcesz komuś sprawić astronomiczny prezent za 99 złotych - kup kilka książek. Jeśli szukasz prezentu za kilkaset złotych - kup lornetkę lub nawet mały teleskop. Te przedmioty mają rzeczywistą wartość. Natomiast wartość certyfikatu z prawami do gwiazdy równa jest jednej pięćsetnej wartości ryzy papieru do drukarki plus kilka groszy za toner.


Bo tu jedynie chodzi o kasę :twisted: W nosie mają fakty, wiedzę astronomiczną i wartości jakie się z tym łączą- zimna kalkulacja żądna zysku :?
Wspaniała wypowiedź na temat zagadnienia- adekwatnie naświetla ten ''brzydki'' proceder :)

Autor:  Janusz Wiland [ piątek, 9 września 2011, 12:53 ]
Tytuł:  Re: Kupić, czy nie kupić- sobie gwiazdy?

AstroJaWil ma wiekie możliwości w tym względzie.
Tak sobie myślę, że to byłby świetny interes zrobić atlas gwiazd z miłośnikami astronomii na niebie :)
Twórca tego wątku trafił już na niebo ;)

Załącznik:
zaras.JPG
zaras.JPG [ 34.43 KiB | Przeglądane 10407 razy ]

Autor:  Adam Krawczyk [ piątek, 9 września 2011, 13:49 ]
Tytuł:  Re: Kupić, czy nie kupić- sobie gwiazdy?

Tomasz Zaraś napisał(a):
Któż ma na własność, na wyłączność gwiazdy ?Może NASA?! :lol:

A czym takim jest NYSA, że ma mieć na własność gwiazdy? Na równi gwiazdy są NYSY jak i Bolka Piętki.

Autor:  Tomasz Zaraś [ sobota, 10 września 2011, 10:31 ]
Tytuł:  Re: Kupić, czy nie kupić- sobie gwiazdy?

Janusz Wiland napisał(a):
AstroJaWil ma wiekie możliwości w tym względzie.
Tak sobie myślę, że to byłby świetny interes zrobić atlas gwiazd z miłośnikami astronomii na niebie :)
Twórca tego wątku trafił już na niebo ;)

Załącznik:
zaras.JPG


:D Ale niespodzianka! Mam już swoją gwiazdę, nawet nie musiałem płacić około 300 ''zeta''- nawet mam mapkę, którą mogę sobie wydrukować i oprawić w ramkę :) I to będzie miało dla mnie większą wartość, jak to '' g..no '' warty skrawek papieru, zwany wyżej certyfikatem!
Bo to zrobił Kolega, Którego szanuje i podziwiam!
Wiem, że to oczywiście żart Januszu, ale ja sobie to wydrukuje :D Bo ładnie wygląda. Może kiedyś pojawi się kometka na niebie, którą zobaczę pierwszy to sobie ją ''zabukuje'' na swoje nazwisko!
Dzięki za wybór ''sąsiedztwa'' gwiazd, bo lubię ten gwiazdozbiór jak Oriona, Wieszak czy Łabędzia i parę innych.
Pozdrawiam!

Autor:  Tomasz Zaraś [ sobota, 10 września 2011, 10:47 ]
Tytuł:  Re: Kupić, czy nie kupić- sobie gwiazdy?

Adam Krawczyk napisał(a):
Tomasz Zaraś napisał(a):
Któż ma na własność, na wyłączność gwiazdy ?Może NASA?! :lol:

A czym takim jest NYSA, że ma mieć na własność gwiazdy? Na równi gwiazdy są NYSY jak i Bolka Piętki.


Sam widzisz Adamie, że to było z dużą domieszką ironii :lol:
Pozdrówki da Ciebie Bolka i Piętki :)

Autor:  Wojciech Binko [ sobota, 10 września 2011, 11:04 ]
Tytuł:  Re: Kupić, czy nie kupić- sobie gwiazdy?

To i ja poproszę, najlepiej w okolicach "mojego" gwiazdozbioru - Kasjopeji. ;) :lol:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 2
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/