Forum AstroCD
https://astrocd.pl/forum/

Kolimacja teleskopu Newtona - dyskusje
https://astrocd.pl/forum/viewtopic.php?f=132&t=3476
Strona 2 z 2

Autor:  Aleksander Halor [ niedziela, 9 września 2012, 19:50 ]
Tytuł:  Re: Kolimacja teleskopu Newtona - dyskusje

Jan Polak napisał(a):
"Eunuch i krytyk z jednej są parafii
obaj wiedzą jak ale żaden nie potrafi"


Nie traktuję tego jako uszczypliwość tylko jako fakt . Przyznaje nie potrafiłbym od ręki skolimować rozkręconego newtona :!:
Jednak w całym cyklu (dobrze opracowanego materiału) brakuje istotnej informacji , która zupełnie niedawno przyszła mi na myśl - po wykręceniu LW
nikt nie zwrócił uwagi na prawidłowe umiejscowienie LW względem osi wyciągu , w końcu lustro nie jest robione na zapas , ale jest wymiarowane
względem stożka światła odbijanego przez LG. Więc po jego zdemontowaniu pierwszą czynnością powinno być właściwe dokręcenie LW
do pałąka tak aby pokryć osie optyczne wyciągu ze środkiem elipsy LW , inaczej wejdzie nam winietowanie LW.
Dlatego czynność wyciągania LW dla osoby niedoświadczonej w minimalnych podstawach mechaniki i optyki - to dalece ryzykowna czynność.

Autor:  Jan Polak [ środa, 12 września 2012, 23:09 ]
Tytuł:  Re: Kolimacja teleskopu Newtona - dyskusje

Olku to tylko dyskusja i jak widać im dalej w las tym więcej drzew.
Jak zauważyłeś regulacja lustra wtórnego to kolejny z rozdziałów tego tematu.
Regulacja LW wymaga pewnej wiedzy ale nie jest to operacja ryzykowna nawet dla mało wprawnego majsterkowicza
W każdym bądź razie mniej ryzykowna niż regulacja filtrów w telewizorze lampowym.

Może ktoś pokusi się o wykonanie "dobrze opracowanego materiału"
i żeby nie wyważać otwartych drzwi warto pójść do kłębka po tej nitce:
http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=8&t=22219

Temat autokolimatora znam tylko od strony teorii.
Poniżej dwóch przedstawicieli z tej rodziny przyrządów.

Załączniki:
Autocollimator - 2.jpg
Autocollimator - 2.jpg [ 121.59 KiB | Przeglądane 4790 razy ]
AS_AC_1.25.jpg
AS_AC_1.25.jpg [ 128.34 KiB | Przeglądane 4790 razy ]

Autor:  Marek Substyk [ czwartek, 13 września 2012, 08:06 ]
Tytuł:  Re: Kolimacja teleskopu Newtona - dyskusje

I w ten sposób zagłębiliśmy się w temat jak na maniaku :mrgreen:

Autor:  Marek Substyk [ środa, 19 września 2012, 18:38 ]
Tytuł:  Re: Kolimacja teleskopu Newtona - dyskusje


Autor:  Paweł Badora [ wtorek, 12 listopada 2013, 23:07 ]
Tytuł:  Re: Kolimacja teleskopu Newtona - dyskusje

Stary temat ,ale zajrzałem tutaj bo przyszedł czas skolimować syntę .Po powrocie ze Zwardonia obrazy gwiazd przestały być punktowe .
Tak więc odwiedziłem kolegę Tadeusza z Opola z tego forum i pożyczyłem kolimator laserowy Baadera . Pierwsza rzecz to w zależności jak obrócisz to ustrojstwo w wyciągu to kropka się przemieszcza.Kręcąc wokół kolimatorem w wyciągu , kropka lasera przemieszcza się po małym okręgu w okolicach centralnego punktu na LG.Po dokręceniu 2-ma śrubkami kolimatora w wyciągu kolejne przemieszczenie ! Średnica wewn. wyciągu i średnica zewn. tulei kolimatora nie są spasowane.Zwyczajnie mamy luz ;). Mimo to tak obracałem żeby wypośrodkować światło lasera na centrum LG i skolimowałem leleskop.Ale z racji tego że nie byłem pewien czy (jak tu czytałem) kolimator jest dokładny , wziąłęm 2 kawałki stali (grube płaskowniki) o długości ok 30 cm . Jeden położyłem na stole , drugi na nim , a pomiędzy tuleję kolimatora.Przetaczając całą konstrukcję kolimator obracał się osiowo , a ja obserwowałem plamkę lasera na ścianie w odległości jakichś 3 m.Odchył na poziomie prawie niezauważalnym.Nawet nie wiem czy to nie było złudzenie bo światło lasera obserwowałem na ścianie pokoju (gładź szpachlowa ).Dodam że te płaskowniki , które odgrzebałem z piwnicy to podkłady pod szlifierkę automatyczną -mają perfekcyjną powierzchnię i złączone razem są nierozerwalne(trzeba jez siebie zsuwać-przyciąganie międzycząsteczkowe).
Ale ciagle nie byłem pewien kolimacji , bo co z tego że kolimator jest super ? Jak jego złe osadzenie w wyciągu zamiast skolimować -rozkolimuje telepa ! Nie chciało mi się rozkminiać teorii i zastanawiać się jaki wpływ miałoby tak naprawdę złe osadzenie (nieosiowe) kolimatora w wyciągu.Więc wziąłęm się za kontrolę optyczną kolimacji metodą - OKO I KAPSEL Z DZIURKĄ ;)
Bałem się że to będzie strasznie skomplikowany zabieg , ale okazało się to proste jak budowa cepa.Ale jak to mówią , wszystko jest proste jak się już wie ;) Tak czy inaczej okazało się że kolimacja jest OK .
Nie mogłem się pobawić już testowaniem jak sprawa wygląda w kolimatorze laserowym po ponownym zamontowaniu i przy różnych jego nieosiowych ustawieniach bo bateryjka zaczęła padać.
Reasumują -metoda oko-kapsel z dziurką jest banalnie prosta , tania i skuteczna-tyle że nie do zastosowania w nocy i w warunkach polowych :mrgreen:
Natomiast laser zdał egzamin świetnie -pomimo że byłem pełen obaw co do osiowego ustalenia go w wyciągu .
Na tym kończę relację i spostrzeżenia z mojej pierwszej kolimacji :lol:
Pozdrawiam

Autor:  Grzegorz Czernecki [ środa, 13 listopada 2013, 08:39 ]
Tytuł:  Re: Kolimacja teleskopu Newtona - dyskusje

Pamiętaj, że kolimator laserowy też musi być skolimowany, gdzieś na forum wkleiłem szablon do wykonywania tej czynności.

Autor:  Adam Krawczyk [ środa, 13 listopada 2013, 08:57 ]
Tytuł:  Re: Kolimacja teleskopu Newtona - dyskusje

Paweł Badora napisał(a):
Reasumują -metoda oko-kapsel z dziurką jest banalnie prosta , tania i skuteczna-tyle że nie do zastosowania w nocy i w warunkach polowych :mrgreen:

W nocy też wykonalna. Wystarczy zaświecić byle czym w tubus i po sprawie.

Strona 2 z 2 Strefa czasowa: UTC + 2
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/