Teraz jest czwartek, 28 marca 2024, 20:40

Strefa czasowa: UTC + 2




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku
Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Styczeń 2010
PostNapisane: piątek, 1 stycznia 2010, 20:49 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Jak garstka hakerów chce podbić Księżyc?
Podczas 26. kongresu Chaos Communication Congress (26C3) w Berlinie trzon grupy Part Time Scientists w poniedziałek zaprezentował pierwszy model małego zrobotyzowanego pojazdu do krótkofalowego rozpoznania satelity Ziemi.

Ekipa jest w trakcie przygotowań do wysłania łazika na Księżyc, co ma jej umożliwić zwycięstwo w rozpisanym w 2007 rok u konkursie Google Lunar X Prize. W ostatecznej wersji pojazd budowany przez konstruktorów ma dysponować czterema kołami skręcającymi o 360 stopni, podstawą do kamery wideo HD, komputerem sterującym, przestrzenią ładunkową i baterią słoneczną zaopatrującą pojazd w energię z dwiema zintegrowanymi antenami do łączności radiowej. Łączna masa aparatu osiągnie poniżej 5 kilogramów. Urządzenie musi być gotowe najpóźniej w roku 2012.
Warunki ostatniej rundy są ściśle ustalone. Zwycięski łazik musi pokonać za pomocą rakiety prawie 400 000 kilometrów dzielących Ziemię od Księżyca, z powodzeniem wylądować w środowisku pozbawionym atmosfery i pełnym głębokich kraterów, po wylądowaniu pokonać dystans co najmniej 500 metrów i zrealizować mooncast, czyli transmisję składającą się z sygnałów wideo w wysokiej rozdzielczości w czasie rzeczywistym odbieraną na Ziemi. Nagrody specjalne są przewidziane wtedy, gdy pojazdowi uda się przetrwać księżycową noc z 320-stopniową amplitudą temperatur (od 160 do –160 stopni Celsjusza), jeśli wykona zdjęcia śladów lądowania pojazdów księżycowych Apollo albo jeśli pokona odległość pięciu kilometrów.

Wszystkie te wytyczne chcą zrealizować samozwańczy zespół "naukowców na pół etatu", w skład którego oprócz 8 najbardziej aktywnych badaczy wchodzi jeszcze 25 osób. Wśród nich znajdują się między innymi specjaliści od informatyki, inżynierowie, studenci, technicy łączności radiowej, ekonomiści, eksżołnierze, a także byli uczestnicy misji Apollo. Jest nim np. Jack Crenshaw, który wziął udział w prezentacji za pośrednictwem Skype’a i wypowiadał się na temat trudności z wytyczeniem trajektorii lotu oraz znacznie większych możliwości obliczeniowych, niż te, które były do dyspozycji w latach 60. Do partnerów ze świata biznesu zaliczają się Texas Instruments, Schneider Kreuznach i wydawnictwo O'Reilly. Pierwszym produktem ubocznym prac nad lotem księżycowym, w których wszyscy uczestnicy biorą udział w czasie wolnym, okazuje się rozproszona sieć do komunikacji w kosmosie.

W odróżnieniu od reszty zespołów, które na razie podjęły wyzwanie, ekipa Part Time Scientists zdystansowała się od marzeń o budowie własnej rakiety. W tym celu potrzebny byłby budżet liczony w miliardach, a nie w milionach – uważa szef zespołu Robert Böhme. Dwudziestotrzyletni specjalista od sieci wskazuje na komercyjne firmy świadczące usługi transportu kosmicznego takie jak SpaceX; rozwiązaniem ratunkowym może też być NASA. Zespół chce zastosować w projekcie, a także w samym łaziku, który jest jego głównym celem, możliwie jak najwięcej zdobyczy najnowszej techniki.
Jak twierdzi Böhme, za komputer pokładowy ma służyć zintegrowany układ wykorzystujący metodę FPGA (Field Programmable Gate Array), albowiem jest on mniej podatny na usterki niż tradycyjne jednostki sterujące. Ogólnie rzecz biorąc, stosowane są tutaj jedynie takie wysokowydajne elementy, które spełniają kryteria HiRel. Ekipa sama zbudowała już odpowiednie jednostki pamięci. Jak tłumaczy współpracownik Roberta Böhme – Arne Reiners, układy HiRel są sprawdzone w temperaturach jedynie pomiędzy –55 a 125 stopni Celsjusza. W związku z tym konieczne są dodatkowe testy nie tylko z udziałem poszerzonego zakresu temperatur, ale też biorące pod uwagę inne ryzyko, takie jak niekorzystne promieniowanie składające się z fal protonów i neutronów. Procesor FPGA będzie dysponował między innymi rdzeniem PowerPC, dwoma złączami Ethernet, pamięcią dla bootloadera, innymi złączami dla czujników i ewentualnie także zegarem czasu rzeczywistego.

Aby umożliwić przesyłanie strumienia danych wideo, zespół opracował system do Cloud Communication, który podobnie jak cloud computing ma działać na bazie rozproszonej sieci pojedynczych małych stacji nadawczych i odbiorczych. W komunikacji w kosmosie do pokonania wielkich odległości niezbędne są przede wszystkim wysokie moce nadajników i duże anteny. Poza tym jedna jedyna stacja bazowa na Ziemi nie będzie w stanie stale utrzymywać kontaktu ze statkiem kosmicznym albo z Księżycem.
Konstruktorzy rozwinęli więc koncepcję stacji bazowej określanej jako Link Station, która pracuje również na bazie kontrolera FPGA oraz standardowego talerza satelity o średnicy 90 centymetrów i podłączonego do niej komputera z systemem Linux. Według Böhmego takie jednostki mają być połączone z działającą na ich zapleczu centralną, bardzo wydajną magistralą, która będzie przydzielać częstotliwości poszczególnym stacjom. Przy wygenerowaniu odpowiednio dużego zbioru da się w ten sposób osiągnąć moc analogiczną do tej, którą dysponują obecnie największe na Ziemi anteny o średnicy ponad 30 metrów. Konstruktorzy stawiają sobie za cel stworzenie sieci ze 100 takich węzłów wraz z funkcjami backupu obejmującej zasięgiem cały glob. Już nawet 15 stacji bazowych połączonych w wirtualną sieć anten mogłoby osiągnąć przepustowość łączności z Księżycem na poziomie około 50 Mb/s pobierania i 50 kb/s wysyłania. W komunikacji na odcinku między Ziemią a Marsem maksymalna osiągana obecnie przepustowość to 5 Mb/s (downstream).

Technicy chcą zacząć od 15 stacji bazowych w roku 2010. Powierzchnie do rozmieszczenia 100 stacji zostały oddane do współużytkowania przez dwie firmy. System będzie podlegał licencji Creative Commons, tak aby wszyscy zainteresowani mogli w łatwy sposób wziąć udział w projekcie. Dla potrzeb synchronizacji pakietów danych przewidziane jest ich dystrybuowanie na podstawie znaczników czasowych, które będzie skoordynowane z danymi z odbiorników GPS. To ułatwi ewentualną reorganizację sieci.
http://tech.wp.pl/kat,1009539,page,2,ti ... omosc.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 

 Tytuł: Re: Styczeń 2010
PostNapisane: niedziela, 3 stycznia 2010, 11:37 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Załogowa misja na Marsa w 2032 roku
Szef Federalnej Agencji Kosmicznej - Roskosmos, Anatolij Perminow powiedział, że załogowa misja na Marsa odbędzie się po locie na Księżyc.
"Jestem przekonany, że człowiek poleci na Marsa, jednak wydaje się, że mimo wszystko ludzkość najpierw będzie penetrować Księżyc. Nie mogę powiedzieć, kiedy konkretnie, ale w programie zapisany jest rok 2032" - powiedział Perminow w radiu "Głos Rosji".

Według niego, Europejska Agencja Kosmiczna (EAK), USA i Rosja w swych przyszłościowych projektach kosmicznych rozważają różne cele. "Wiem, że EAK uważa za bardziej celowy lot na Marsa, USA - na Księżyc, zaś Rosja na razie poświęca większą uwagę Księżycowi, niż Marsowi" - zaznaczył szef Roskosmosu.
W wywiadzie dla "Głosu Rosji" Perminow poinformował, że w 2010 roku Rosja gotowa jest przejąć zasadniczy ciężar jeśli idzie o transportowe zabezpieczenie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (MSK). "Dwa lata rozmawialiśmy o tym z NASA i w końcu znaleźliśmy rozwiązanie możliwe do zaakceptowania przez obie strony. Podpisaliśmy porozumienia i zawarliśmy kontrakty, na mocy których amerykańscy astronauci będą dowożeni na MSK na rosyjskich Sojuzach" - powiedział Perminow.
http://wiadomosci.onet.pl/2104061,16,za ... ,item.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2010
PostNapisane: wtorek, 5 stycznia 2010, 13:55 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
ALMA ma już trzy anteny
Sieć radioteleskopów ALMA pokonała kolejny krok milowy. Udało się przeprowadzić obserwacje obiektu astronomicznego za pomocą trzech anten jednocześnie.
Trzy anteny pracujące razem pozwalają na znacznie lepszą interferometrię niż dwie. Można wtedy usuwać różne błędy spowodowane instrumentami albo przez turbulencje atmosferyczne. Dzięki interferometrii wiele teleskopów obserwujących dany obiekt astronomiczny pracuje jako jeden wielki teleskop.

Do tej pory testowe obserwacje udało się przeprowadzić w październiku 2009 r. przy pomoc dwóch anten. Natomiast 20 listopada 2009 r. po raz pierwszy wspólnie pracowały trzy. Obserwowanym obiektem był kwazar 1924-292 posiadający jasne emisje na falach długich oraz w zakresie milimetrowym i submilimetrowym.

ALMA jest konstruowana na płaskowyżu Chajnantor w Chile na wysokości 5000 m n.p.m. W ciągu roku ma zostać postawionych kilka kolejnych anten i około 2011 r. astronomowie będą mogli uzyskać wstępne wyniki naukowe. Docelową liczbą jest 66 anten o średnicach 12 oraz 7 metrów. ALMA będzie pracować na falach milimetrowych i submilimetrowych.

Międzynarodowy projekt ALMA to efekt współpracy Europy, Ameryki Północnej i Azji Wschodniej, w porozumieniu z Chile. Europejskim partnerem ALMA jest ESO - Europejskie Obserwatorium Południowe zrzeszające kilkanaście krajów (niestety Polska nie należy do ESO).
http://wiadomosci.onet.pl/2105214,16,al ... ,item.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2010
PostNapisane: środa, 6 stycznia 2010, 11:24 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Science in School" nr 13 (jesień 2009)


Dostępny jest najnowszy numer bezpłatnego czasopisma popularnonaukowego "Science in School". Jest ono przeznaczone dla nauczycieli, uczniów oraz popularyzatorów nauki.

Czasopismo obejmuje zagadnienia z zakresu biologii, fizyki, chemii, astronomii, nauk o Ziemi, matematyki, medycyny. Wydawane jest w wersji papierowej oraz internetowej. Wersja drukowana ukazuje się w języku angielskim, a w Internecie można znaleźć tłumaczenia wybranych artykułów na różne języki, w tym na język polski. Witryna internetowa czasopisma ma adres www.scienceinschool.org.

Najnowszy numer to 13 (jesień 2009). Przedstawiono w nim wydarzenia takie jak "Nauka na Scenie", program CERN-u dotyczący nauczycieli. Potem można zapoznać się z przebiegiem kariery jednego z wydawców czasopisma "Science".

Następnie znajdziemy artykuły o najnowszych osiągnięciach naukowych: o satelicie CoRoT, który poszukuje planet pozasłonecznych podobnych do Ziemi, o badaniach dynamiki wody, badaniach nad systemem immunologicznym.

W kolejnej części pisma jest dział poświęcony nauczaniu. Znajdziemy tu artykuł "Dramat nauki" z nowymi pomysłami na urozmaicenie sposobu nauczania, a także kilka innych artykułów o ciekawych doświadczeniach.

Dalej dowiemy się więcej o pierwszym świetle we Wszechświecie, a także o chorobach genetycznych oraz o tym jak potrzebny uczniom jest kwas foliowy (witamina B9).

Więcej informacji:
Science in School

[ Astronomia.pl - Krzysztof Czart ]
http://www.astronomia.pl/wiadomosci/index.php?id=2374

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2010
PostNapisane: środa, 6 stycznia 2010, 14:50 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Ogromny międzygalaktyczny strumień gazu dłuższy niż sądzono
Ogromny strumień gazu przepływającego z Obłoków Magellana wokół Drogi Mlecznej okazuje się być znacznie dłuższy i starszy niż dotąd sądzono. Nowe wyniki dostarczają świeżych wskazówek jak powstała owa ogromna struktura.
Astronomowie wykorzystali należący do Narodowej Fundacji Nauki USA (NSF - National Science Foundation) teleskop Robert C. Byrd Green Bank Telescope (GBT) by wypełnić luki w obrazie gazu wypływającego z Obłoków Magellana. Pierwsze dowody na istnienie tego strumienia - nazwanego Strumieniem Magellana - odkryto ponad 30 lat temu, a kolejne obserwacje wskazywały na to, że strumień ten był ciekawszy i większy - jednak braki w obserwacjach uniemożliwiały potwierdzenie czy obserwowany gaz należał do tego samego systemu.
"Obecnie mamy odpowiedź - strumień jest ciągły "- mówi David Nidever z Uniwersytetu Wirginii. -" Dysponujemy znacznie pełniejszą mapą Strumienia Magellana." Naukowcy zaprezentowali wyniki najnowszych badań Strumienia na spotkaniu Amerykańskiego Towarzystwa Astronomicznego.

Obłoki Magellana to dwie najbliższe sąsiadujące z Drogą Mleczną galaktyki oddalone o około 150 tyś. i 200 tyś. lat świetlnych. Widoczne z południowej półkuli galaktyki są znacznie mniejsze od naszej Galaktyki, a ich struktura została zapewne przez nią zaburzona.

Zespół Nidevera przez ponad 100 godzin obserwował Strumień Magellana za pomocą teleskopu GBT. Następnie dane te połączył z wcześniejszymi obserwacjami wykonanymi między innymi przez teleskop Arecibo w Puerto Rico, oraz teleskopy Parkes w Australii i Westerbork w Holandii. Wyniki wskazują, że Strumień jest ponad 40% dłuższy niż dotąd sądzono. Nowe wyniki dotyczące długości wskazują, że musi być również znacznie starszy. Jego nowy wiek szacuje się na 2,5 miliarda lat. Nowa długość i wiek pozwalają na budowę nowych teorii jego pochodzenia.

"Nowy wiek Strumienia umiejscawia jego początek na moment, w którym Obłoki Magellana zbliżyły się do siebie inicjując gwałtowne procesy gwiazdotwórcze "- mówi Nidever. -" Silne wiatry gwiezdne i eksplozje supernowych powstałych w trakcie zbliżenia mogły zainicjować wyrzut gazu, który następnie zaczął płynąć w kierunku Drogi Mlecznej."

"To pasuje do naszych wcześniejszych prac, które ukazywały dowody istnienia takich wyrzutów gazu z Obłoków Magellana "- dodaje Steven Majewski, również z Uniwersytetu Wirginii.

Wcześniejsze teorie wyjaśniające powstanie Strumienia wymagały, by Obłoki Magellana zbliżyły się znacznie do Drogi Mlecznej jednak niedawne analizy ich orbit podważyły to wyjaśnienie.

Wyniki badań prowadzonych przez Nidevera i Majewskiego wraz z Butlerem Burtonem z Obserwatorium Leiden i NRAO oraz Lou Nigra z Uniwersytetu Wisconsin zostały przyjęte do druku na łamach Astrophysical Journal.
http://www.teleskopy.net/?idg=news&idd=671

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2010
PostNapisane: środa, 6 stycznia 2010, 21:24 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
5 największych tajemnic wszechświata
Rok 2010 już się rozpoczął, a co za tym idzie zakończył się okres podsumowań roku 2009 oraz przedwczesnych bilansów pierwszej dekady nowego tysiąclecia. Brytyjski dziennik "The Guardian" przygotował jednak jeszcze jedno ciekawe zestawienie, w którym ujęte zostały największe tajemnice wszechświata. Mimo rzesz naukowców próbujących je rozwikłać, miliardów dolarów przeznaczanych na badania, nie zanosi się na to, by w nadchodzących dekadach miało się coś zmienić. Musimy liczyć się z tym, że mimo zachodzącego gwałtownie postępu, nie uda się ich nigdy rozwiązać.

Ludzie o różnych światopoglądach z pewnością w różny sposób będą próbowali sobie tłumaczyć ten stan rzeczy. Jedni stwierdzą, że świat, to coś więcej niż nauka i nie wszystko da się wytłumaczyć w sposób racjonalny. Inni stwierdzą, że rozwiązanie tych zagadek jest niemożliwe z powodu wciąż niewystarczającego stanu wiedzy człowieka.

Oto 5 największych tajemnic wszechświata.
http://niewiarygodne.pl/gid,11832501,im ... caid=596a5

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2010
PostNapisane: piątek, 8 stycznia 2010, 11:00 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Fotografia Saturna jednym z obrazów roku 2009 tygodnika TIME
Jedno ze zdjęć Saturna wykonanych przez sondę Cassini zostało właśnie wyróżnione przez redakcję amerykańskiego tygodnika opinii "TIME". W ten sposób fotografia gazowego olbrzyma stała się częścią galerii "The Year in Pictures 2009", czyli zestawienia obrazów przedstawiających najważniejsze wydarzenia ostatnich dwunastu miesięcy.

Zdjęcia wybrane przez redaktorów "TIME'a" ukazują przede wszystkim to co zdarzyło się w świecie polityki, podczas działań wojennych, na rynkach finansowych czy po nadejściu klęsk żywiołowych. Autorzy zestawienia zwrócili jednak także uwagę na osiągnięcia w dziadzienie badań kosmosu, które za sprawą obchodów Międzynarodowego Roku Astronomii były przez 365 dni 2009 roku silnie obecne w naukowym i kulturalnym życiu większości krajów świata.

W galerii "The Year in Pictures 2009" znalazło się wspaniałe zdjęcie drugiej pod względem wielkości planety Układu Słonecznego, Saturna. Fotografia wykonana w sierpniu ubiegłego roku ukazuje olbrzyma podczas równonocy, czyli w momencie, w którym Słońce widziane z Saturna przechodziło z południa na północ.

Wyróżnione zdjęcie ukazuje także największą ozdobę planety - jej pierścienie. "Dzięki wyjątkowemu oświetleniu mogliśmy dostrzec te szczegóły, których jak dotąd nigdy nie udało się zaobserwować" - powiedziała Carolyn Porco, szefowa zespołu zajmującego się opracowywaniem obrazów uzyskiwanych przez kamery sondy Cassini.

Program Cassini-Huygens jest efektem współpracy NASA, ESA i Włoskiej Agencji Kosmicznej ASI. Celem trwające od 1997 roku misji jest badanie całego układu Saturna, w tym księżyców planety. W budowie lądownika Huygens, którego zadaniem było lądowanie na największym satelicie gazowego olbrzyma, Tytanie brali również udział polscy naukowcy z Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk w Warszawie.

[ Astronomia.pl - Jan Pomierny ]

Źródło: TIME
http://www.astronomia.pl/wiadomosci/index.php?id=2376

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2010
PostNapisane: sobota, 9 stycznia 2010, 11:03 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Wykład "Masy czarnych dziur" w warszawskim CAMK PAN


W najbliższy poniedziałek, 11 stycznia w warszawskim Centrum Astronomicznym im. Mikołaja Kopernika prof. Andrzej Zdziarski wygłosi wykład pt. "Masy czarnych dziur". Będzie to przedostatnia już odsłona jesienno-zimowego cyklu "Spotkania z astronomią".

Podczas rozpoczętej w październiku ubiegłego roku serii seminariów i prezentacji naukowcy z warszawskich instytucji astronomicznych oraz zaproszeni goście mówili o falach grawitacyjnych (Dorota Rosińska, 5 października), odległościach we Wszechświecie (Agnieszka Janiuk, 12 października), wahadle Foucaulta (Aleksander Schwarzenberg-Czerny, 19 października), sąsiadach Drogi Mlecznej (Kamil Złoczewski, 26 października), Leonidach (Arkadiusz Olech, 9 listopada), obserwacjach planet pozasłonecznych (Wojciech Pych, 16 listopada), potwierdzeniach teorii Einsteina (Radosław Poleski, 23 listopada), najszybszych obiektach we Wszechświecie (Krzysztof Nalewajko, 30 listopada), życiu poza Ziemią (Janusz Ziółkowski, 14 grudnia) i "Strzelcu w opałach" (Ewa Łokas, 21 grudnia).

Ostatni z wykładów bieżącego cyklu "Spotkań z astronomią" odbędzie się 18 stycznia. Wykład poświęcony gromadom kulistym wygłosi wtedy Arkadiusz Hypki, doktorant w CAMK PAN. Rozpoczęcie kolejnej serii seminariów zostało zaplanowane na wiosnę.

Wykłady cyklu "Spotkania z astronomią" odbywają się w poniedziałki, o godzinie 17:00, w Sali Seminaryjnej CAMK. Współorganizatorem spotkań jest warszawski oddział Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii. W pogodne dni po wykładach organizowane są pokazy nieba.

Centrum Astronomiczne im. Mikołaja Kopernika PAN znajduje się na ul. Bartyckiej 18. Do CAMK dojechać można autobusem 108 z Pl. Trzech Krzyży lub 167 z Ochoty, Mokotowa i Woli. Należy wysiąść na przystanku "Figowa".

[ Astronomia.pl - Jan Pomierny ]


http://www.astronomia.pl/wiadomosci/index.php?id=2377

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2010
PostNapisane: sobota, 9 stycznia 2010, 14:44 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Sensacyjne wyznanie! Pierwsi ludzie na Księżycu widzieli UFO
20 lipca 1969 r. Neil Armstrong jako pierwszy człowiek staje na powierzchni Księżyca. Ludzie na całym świecie słyszą wiekopomne słowa: "To jest mały krok człowieka, ale wielki krok ludzkości". Tuż po Armstrongu stopę na Srebrnym Globie stawia Buzz Aldrin. - tę historię znają wszyscy, choć niektórzy ją podważają. Po latach okazuje się jednak, że ta słynna relacja nie jest kompletna. Wszystko przez rewelacje Aldrina, które niedawno ujrzały światło dzienne. Astronauta, który pełnił funkcję pilota modułu księżycowego powiedział podczas wywiadu, że w czasie dziejowej misji ujrzał w pobliżu Księżyca Niezidentyfikowany Obiekt Latający.
Boliwijski dziennikarz Eduardo Ascarrunz ujawnił, że Aldrin w trakcie rozmowy z nim powiedział, że załoga w trakcie lotu na Księżyc śledzona była przez NOL. - poinformował serwis Noticias 24. "Istota 20 lipca 1969 r. polega nie na tym, że człowiek po raz pierwszy dotknął powierzchni Księżyca, ale na tym, że zdaliśmy sobie sprawę z tego, że wszechświat jest zamieszkiwany także przez inne inteligentne istoty." - miał powiedzieć Buzz Aldrin.

Aldrin podzielił się z dziennikarzem tą informacją w trakcie jednej z podróży do Boliwii. Astronauta jeździ do tego kraju regularnie, odkąd będąc w kosmosie zobaczył błyski, których źródło - jak mu się wydaje - znajdowało się na największym solnisku świata, Salar de Uyuni.
Według relacji Noticias 24, Aldrin spotykał się również z andyjskimi mędrcami plemiennymi, z którymi dyskutował na temat tradycji starożytnych spotkań z obcymi cywilizacjami.

Według wielu opinii, po incydencie z 1969 r. NASA uruchomiła procedury, które miały skutecznie ukryć przed opinią publiczną fakt spotkania z UFO załogi Apollo 11.
http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,pag ... omosc.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2010
PostNapisane: niedziela, 10 stycznia 2010, 10:29 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
W temperaturze -228 stopni Celsjusza NASA testuje lustra nowego orbitalnego obserwatorium


Do należącego do NASA Centrum Lotów Kosmicznych im. Marshalla dotarło właśnie pięć segmentów lustra głównego Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba, który budowany jest jako następca teleskopu Hubble'a. Fragmenty zwierciadła mają zostać w najbliższych miesiącach poddane testom kriogenicznym.

Orbitalne obserwatorium im. Jamesa Webba (JWST) to wspólny projekt amerykańskiej Narodowej Agencji Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (NASA), Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) i Kanadyjskiej Agencji Kosmicznej (CSA). Wyniesienie teleskopu na orbitę zaplanowane jest na 2014 rok.

JWST, który będzie obserwował Wszechświat w podczerwieni ma zastąpić Kosmiczny Teleskop Hubble'a, który pracuje głównie w świetle widzialnym. Nowy instrument po ukończeniu konstrukcji będzie miał około 21 metrów szerokości i wysokość trzypiętrowego budynku.

Główne zwierciadło obserwatorium ma mieć 6,6 metra średnicy, co oznacza, że będzie zbyt duże aby można ja było wysłać na orbitę w całości - zostanie więc złożone z 18 mniejszych, sześciokątnych luster, każde o wielkości 1,3 metra i wadze 40 kilogramów.

To właśnie takie fragmenty berylowego zwierciadła głównego trafiły na początku miesiąca do Centrum Lotów Kosmicznych im. Marshalla, gdzie w ramach prac nad optyką dla nowego instrumentu mają zostać przeprowadzone testy kriogeniczne.

W ten sposób inżynierowie odpowiedzialni za przygotowanie zwierciadła chcą sprawdzić czy lustra szlifowane w temperaturze pokojowej nie ulegną odkształceniu po przeniesieniu ich do znacznie niższej temperatury, w jakiej teleskop będzie pracował na orbicie (45 Kelwinów, czyli ok. -228 stopni Celsjusza). Jeśli jednak odkształcenia się pojawią, zostaną one specjalnie oznaczone i usunięte podczas finalnego szlifowania zwierciadeł.

Testy przeprowadzane przez NASA, ESA i CSA we współpracy z Ball Aerospace & Technologies Corp., która odpowiada za przygotowanie optyki dla JWST, będę prowadzone przez cały 2010 rok oraz kontynuowane w roku 2011.

[ Astronomia.pl - Jan Pomierny ]

http://www.astronomia.pl/wiadomosci/index.php?id=2378

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2010
PostNapisane: niedziela, 10 stycznia 2010, 10:39 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Orbitalny teleskop Kepler odkrył 5 nowych planet
Orbitalny teleskop Kepler odkrył pięć nowych planet poza granicami Systemu Słonecznego. Jest to pierwsze tego rodzaju duże osiągnięcie od czasu wprowadzenia teleskopu na orbitę w marcu 2009 roku - informuje "New Scientist".
Odkryte przez teleskop Kepler ciała niebieskie są znacznie większe od Ziemi, pod względem rozmiarów można je porównać do Jowisza i Neptuna. Są one jednak położone zbyt blisko swoich gwiazd i dlatego temperatura powierzchni tych gazowych gigantów jest bardzo wysoka, co wyklucza istnienie na nich życia. Odkrycie to jest jednak ważnym krokiem na drodze poszukiwania planet podobnych do naszej.
Dokonane przez teleskop obserwacje pomogą nam lepiej zrozumieć, w jaki sposób kształtują się i rozwijają systemy planetarne - powiedział William Borucki z ośrodka badawczego NASA w Kalifornii. - Ponadto odkrycia dowodzą, że nasz instrument naukowy pracuje dobrze - zaznaczył. Astrofizyk John Morse podkreślił z kolei, że "upłynie dość dużo czasu, zanim odkryta zostanie pierwsza planeta - odpowiednik Ziemi".

Zadaniem misji Keplera jest udzielenie odpowiedzi na pytanie, czy ludzkość jest samotna we Wszechświecie. W tym celu teleskop w ciągu trzech lat zbada 156 tys. systemów gwiezdnych Drogi Mlecznej. Astronomowie mają nadzieję, że przy pomocy teleskopu uda się znaleźć co najmniej setki twardych planet, zbyt małych, aby dostrzec je z Ziemi. Według oczekiwań, około 50 spośród nich będzie znajdować się w takiej odległości od swoich gwiazd, która pozwoli założyć istnienie na tych planetach warunków niezbędnych dla istnienia życia.

źródło informacji: INTERIA.PL/PAP
http://fakty.interia.pl/nauka/news/orbi ... 1420407,14

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2010
PostNapisane: poniedziałek, 11 stycznia 2010, 09:59 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Skończył się Międzynarodowy Rok Astronomii 2009
W sobotę i niedzielę 9-10 stycznia we Włoszech odbyła się ogólnoświatowa ceremonia zamknięcia Międzynarodowego Roku Astronomii 2009. Polskie zamknięcie Roku Astronomii nastąpiło wcześniej, w grudniu 2009 r. w Warszawie.

Konferencja pod nazwą "Astronomy Beyond 2009" odbyła się w Padwie we Włoszech. Uroczystości zamknięcia Międzynarodowego Roku Astronomii 2009 rozpoczęły się w sobotę o godzinie 10, a zakończyły w niedzielę o 17. Wzięło w nich udział prawie 300 osób z różnych krajów, związanych z działaniami organizacyjnymi Roku Astronomii. Całość była transmitowana na żywo w Internecie.

W ramach konferencji podsumowano działania podjęte w czasie Międzynarodowego Roku Astronomii 2009. Była także sesja poświęcona Galileuszowi, jego badaniom, wpływowi na rozwój nauki oraz stosunkom z kościołem. To właśnie 400. rocznica użycia przez Galileusza teleskopu do obserwacji nieba była pretekstem do ogłoszenia Międzynarodowego Roku Astronomii 2009, uchwalonego przez ONZ, UNESCO i Międzynarodową Unię Astronomiczną.

W kolejnych sesjach przedstawiono projekty wielkich teleskopów optycznych i radiowych oraz przyszłość badań astronomicznych

W Międzynarodowym Roku Astronomii 2009 uczestniczyło 148 krajów, w tym Polska. Na całym świecie zorganizowano tysiące różnego rodzaju imprez popularyzujących astronomię, wyniki jej badań oraz związki z kulturą i rozwojem cywilizacji. Były to zarówno inicjatywy lokalne od małych pokazów nieba dla kilkunastu osób, po wielkie ogólnoświatowe akcje, takie jak 100 godzin astronomii (pokazy nieba organizowane w ciągu kilku dni w bardzo wielu miejscach na całym świecie, w tym w Polsce w kilkunastu miejscowościach).

Więcej informacji:
Beyond Astronomy 2009 - ceremonia zamknięcia Międzynarodowego Roku Astronomii 2009
Światowa witryna Międzynarodowego Roku Astronomii 2009
Polska witryna Międzynarodowego Roku Astronomii 2009

[ Astronomia.pl - Krzysztof Czart ]

Źródło: Międzynarodowy Rok Astronomii 2009
http://www.astronomia.pl/wiadomosci/index.php?id=2379

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2010
PostNapisane: wtorek, 12 stycznia 2010, 10:00 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Polowanie na supernowe" już w Polsce
Od poniedziałku polscy internauci mogą brać udział w ogólnoświatowym polowaniu na supernowe, czyli spektakularne wybuchy oznaczające śmierć masywnych gwiazd. Jest to kolejna polska odsłona międzynarodowego społecznościowego projektu naukowego "Galaktyczne Zoo", w którym blisko 20 tysięcy użytkowników z naszego kraju nie raz pokazało już, że pragnie pomagać w badaniu Wszechświata.
Podobnie jak w przypadku pierwszych dwóch faz "Galaktyczne Zoo" (dotyczyły one klasyfikowania galaktyk), astronomowie także podczas "Polowania na supernowe" (ang. "The Hunt for Supernovae") proszą internatów o pomoc w analizowaniu fotografii wykonanych podczas automatycznych przeglądów nieba.

Zdjęcia te pochodzą z programu "Palomar Transient Factory", którego zadaniem jest poszukiwanie wszystkiego, co zmienia sie na niebie - od ruchu planetoid, poprzez rozbłyski gwiazd zmiennych i aktywne jądra galaktyk, do supernowych właśnie.

Rola jaką naukowcy powierzają internatom podczas "Polowania..." jest bardzo odpowiedzialna - to właśnie użytkownicy globalnej sieci mają wyszukiwać na fotografiach obiekty mogący być supernowymi. Z kolei do astronomów będzie należała weryfikacja najciekawszych propozycji (w tym celu mają zostać użyte największe obserwatoria na świecie, m.in. William Herschel Telescope znajdujący się na wyspie La Palma czy Keck - potężny bliźniak z Hawajów).

Wyniki tych badań zostaną później wykorzystane przy wyznaczaniu odległości do dalekich galaktyk, mogą także pomóc w lepszym zrozumieniu ewolucji gwiazd.

Samo odnajdywanie supernowych, wbrew pozorom nie jest jednak trudnym zdaniem - masywne gwiazdy, które koniec swojego istnienia znaczą wielkim wybuchem, w tej ostatnim etapie swojego życia przewyższają jasnością nawet galaktyk, w których się znajdują. Dlatego właśnie dostrzeżenie supernowej na zestawie fotografii tego samego fragmentu nieba wykonanych w różnym czasie jest stosunkowo łatwe - w ten prosty sposób każdy może mieć swój udział w badaniach Wszechświata.

Polacy, podobnie jak przy dwóch poprzednich fazach "Galaktycznym Zoo" są w "Polowaniu na supernowe" na uprzywilejowanej pozycji, gdyż poza użytkownikami pochodzącymi z krajów anglosaskich, jako jedyni mogą korzystać ze stron internetowych projektu w ich języku ojczystym. "Polowanie..." jest otwarte dla wszystkich zainteresowanych, wystarczy odwiedzić stronę http://supernova.galaxyzoo.org - jedynym warunkiem pozostaje więc tylko dostęp do komputera i internetu.

Pomysłodawcami stworzenia "polskiej bramy" do "Galaktycznego Zoo" są dr hab. Lech Mankiewicz, dyrektor Centrum Fizyki Teoretycznej PAN koordynujący wspólnie z dr Józefiną Turło (UMK) program Hands-On Universe w Polsce oraz Jan Pomierny, założyciel portalu Astronomia.pl.

Hands-On Universe i portal Astronomia.pl są parterami Citizen Science Alliance, czyli konsorcjum powołanego przez kilka czołowych brytyjskich i amerykańskich uniwersytetów, które koncentruje swoje działania na rozwoju społecznościowych projektów naukowych w ramach platformy "Zooniverse". Obecnie na świecie w projektach opartych na tych rozwiązaniach uczestniczy ponad ćwierć miliona internatów, w tym blisko 20 tys. z Polski.
http://wiadomosci.onet.pl/2109253,16,po ... ,item.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2010
PostNapisane: środa, 13 stycznia 2010, 13:06 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Tajemniczy obiekt minie dzisiaj Ziemię
Tajemniczy obiekt z kosmosu minie dzisiaj Ziemię w bardzo bliskiej odległości. Nie uderzy naszej planety, ale naukowcy nie wiedzą co to za obiekt - czytamy na Yahoo! News.
Według astronomów może to być jakiś śmieć kosmiczny lub maleńka asteroida. Pewności jednak nie ma. Na pewno obiekt nie trafi w Ziemię. A nawet jeśliby trafił jest zbyt mały, żeby wyrządzić jakąkolwiek szkodę - ma tylko od 10 do 15 metrów długości.

Według obliczeń NASA obiekt minie Ziemię o godzinie 7:47 czasu EST (13:47 naszego czasu) w odległości prawie 130 tys. km od naszej planety.
http://wiadomosci.onet.pl/2110126,16,ta ... ,item.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2010
PostNapisane: środa, 13 stycznia 2010, 13:24 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
W 15 proc. systemów słonecznych może istnieć życie
Astronomowie z Ohio State University obliczyli, jaki odsetek systemów słonecznych jest podobnych do naszego. Ich zdaniem około 15% gwiazd ma podobny układ planetarny do tego, w którym żyjemy.
Teraz znamy nasze miejsce we wszechświecie. Systemy słoneczne takie jak nasz, nie są rzadkie, ale nie jesteśmy też w większości - stwierdził astronom Scott Gaudi. O swoich wyliczeniach poinformował w czasie spotkania Amerykańkiego Stowarzyszenia Astronomicznego, gdy odbierał nagrodę im. Helen B. Warner, przyznaną mu za znaczący szeroki wkład w teorie dotyczącą badań nad egzoplanetami, w szczególności zaś za badania nad wykrywaniem układów planetarnych metodą mikrosoczewkowania i ich charakteryzowaniem.

Gaudi już 10 lat temu napisał pracę doktorską na temat metod wyliczania prawdopodobieństwa istnienia egzoplanet. Stwierdził wówczas, że mniej niż 45% gwiazd może posiadać podobny do naszego układ planetarny.

W grudniu ubiegłego roku profesor Andrew Gould z OSU wraz z Cheongho Hanem z Korei badali różne właściwości odkrytych dotychczas egzoplanet, gdy amerykański astronom zauważył występowanie pewnego wzorca, nad którym zaczął się zastanawiać. Zdałem sobie sprawę, że odpowiedź zawarta jest w pracy Scotta sprzed 10 lat. Korzystając z danych z ostatnich 4 lat mogliśmy dodać do jego obliczeń kilka zmiennych i teraz możemy obliczyć jak powszechne są systemy planetarne w naszej galaktyce - powiedział Gould.

Zauważył, że biorąc pod uwagę olbrzymią liczbę gwiazd, możemy stwierdzić, iż we wszechświecie istnieją setki milionów systemów planetarnych podobnych do naszego.

Autor: Mariusz Błoński

źródło informacji: Kopalnia Wiedzy
http://fakty.interia.pl/nauka/news/w-15 ... 1423127,14

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2010
PostNapisane: środa, 13 stycznia 2010, 16:48 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Czy Rosja i USA uchronią ludzkość przed asteroidą?
Wpływowy amerykański kongresmen Dan Roerbaker opowiedział się za połączeniem wysiłków USA i Rosji w celu zapobieżenia potencjalnego zderzenia asteroidy Apophis z Ziemią.

Wpływowy republikanin w Komisji ds. Nauki i Technologii Izby Reprezentantów Kongresu USA poparł tym samym inicjatywę wysłania na asteroidę misji, o której mówił wcześniej szef Federalnej Agencji Kosmicznej Rosji (Roskosmos)- Anatolij Perminow.

"Możecie liczyć na to, że postaram się przekształcić to zadanie we wspólny projekt ze Stanami Zjednoczonymi" - napisał Roebaker do Roskosmosu.
Występując w końcu 2009 roku w radiostacji "Głos Rosji" Perminow powiedział, że Roskosmos opracowuje plan zapobieżenia potencjalnego zderzenia Ziemi z asteroidą Apophis, które możliwe jest w 2032 roku. "Obliczenia pokazują, że w ustalonym terminie można zbudować aparat kosmiczny o specjalnym przeznaczeniu, który umożliwi uniknięcie tego zderzenia" - oświadczył Perminow. Dodał on, że z powodu wysokich kosztów realizacji projektu do udziału w nim zaproszone będą inne kraje.
http://rek.www.wp.pl/commercialbreak.ht ... omosc.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2010
PostNapisane: środa, 13 stycznia 2010, 18:32 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Spędzą święta 350 kilometrów nad Ziemią - zdjęcia
Pięcioosobowa załoga Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) święta Bożego Narodzenia spędzi w przestrzeni kosmicznej, 350 kilometrów nad Ziemią.

W dolnym rzędzie od lewej stoją Rosjanin Maksim Surajew i Amerykanin Jeffrey Williams. W górnym od lewej: Rosjanin Oleg Kotow, Amerykanin T.J. Creamer i Japończyk Soichi Noguchi.
http://wiadomosci.wp.pl/gid,11805900,ti ... leria.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2010
PostNapisane: środa, 13 stycznia 2010, 18:33 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Kłopotliwa awaria na stacji kosmicznej - padło WC
Na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) ponownie zepsuła się toaleta. Sześć miesięcy po poprzedniej awarii WC na orbicie znów nie funkcjonuje prawidłowo, ponieważ system utylizacji nie jest w stanie uporać się z niezwykle wysokim stężeniem wapnia w moczu załogi - poinformował ośrodek kontroli lotów kosmicznych w Moskwie.

System, który ponownie przestał działać, ma za zadanie odzyskiwać wodę pitną z moczu. Jego zaprojektowanie kosztowało 170 milionów euro.

Wskazując na wysokie stężenie wapnia Aleksandr Botwinko z ośrodka kontroli lotów powiedział, że związany ze stanem nieważkości zanik tkanki kostnej w organizmach członków załogi postępuje prawdopodobnie szybciej, niż przewidywano.

Uszkodzoną toaletę - jedną z trzech na ISS - będzie można naprawić dopiero w lutym, gdy wahadłowiec Endeavour dostarczy na orbitę części zamienne.

Na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej przebywa obecnie dwóch Rosjan: Maksim Surajew i Oleg Kotow, dwóch Amerykanów: Jeff Williams i Timothy J. Creamer oraz Japończyk Soichi Noguchi.

(zel)

TAGI: awaria, iss, stacja kosmiczna, toaleta
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title, ... omosc.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2010
PostNapisane: piątek, 15 stycznia 2010, 10:43 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Na kolejne takie zjawisko trzeba czekać 1000 lat
W piątek dojdzie do jednego z najdłuższych zaćmień obrączkowych Słońca w tym tysiącleciu. Całą fazę zaćmienia będą mogli jednak podziwiać głównie obserwatorzy znajdujący się na Oceanie Indyjskim - poinformował dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.
Na kolejne tak długie zaćmienie obrączkowe trzeba będzie czekać ponad 1000 lat.

Jak zapowiada astronom, pas fazy obrączkowej zaćmienia z 15 stycznia zaczyna się w środkowej Afryce, by potem przejść na Ocean Indyjski. Zahacza on potem o południowe Indie i Cejlon. Na kontynent azjatycki wchodzi w Birmie, wkraczając następnie do Chin. Zaćmienie obrączkowe zakończy się na wybrzeżu Morza Żółtego, na północ od Szanghaju.
Maksimum zaćmienia wystąpi 15 stycznia o godzinie 8.06 naszego czasu. Maksymalny czas trwania fazy obrączkowej będzie wynosił aż 11 minut i prawie 8 sekund. Na następne tak długie zaćmienie obrączkowe przyjdzie nam czekać aż do 23 grudnia 3043 roku! - podkreślił Olech.

Dodał, że fazy częściowe zaćmienia będą widoczne na Oceanie Indyjskim, w Afryce Środkowej i Południowej, prawie całej Azji i w południowo-wschodniej Europie. "Co ciekawe zaćmienie to będzie można dojrzeć nawet z terytorium naszego kraju - im bardziej na południowy-wschód, tym lepiej" - zaznacza naukowiec.

Według astronoma, w samej Warszawie zaćmienie skończy się 11 minut po wschodzie Słońca(wystąpi on o godz. 7.38), w momencie gdy nasza dzienna gwiazda będzie tylko 0,5 stopnia nad horyzontem. W najlepszej sytuacji będą mieszkańcy Przemyśla i okolic. Tam Słońce wzejdzie o godzinie 7.21, a końcówka zaćmienia wystąpi o 7.50.

"Na podziwianie zjawiska będzie więc prawie pół godziny, z tym że zakończy się ono bardzo nisko, bo tylko 3 stopnie nad horyzontem. Wszystko to spowoduje, że obserwacje tego zaćmienia będą bardzo trudne, tym bardziej że będą je utrudniać różnego rodzaju przeszkody terenowe w postaci wzniesień, drzew czy budynków, a samo Słońce wzejdzie w samej końcówce zaćmienia ledwie +nadgryzione+ przez Księżyc" - uprzedził Olech.

Jego zdaniem, warto więc skupić się bardziej na następnym zaćmieniu, które z terytorium Polski będziemy mogli obserwować 4 stycznia 2011 roku. Wtedy warunki będą znacznie lepsze.

Jak wyjaśnił naukowiec, do zaćmienia Słońca dochodzi w momencie, gdy Słońce, Księżyc i Ziemia znajdą się praktycznie w jednej linii. Do obrączkowego zaćmienia naszej dziennej gwiazdy dochodzi w momencie, gdy Księżyc znajduje się najdalej od Ziemi, a Ziemia blisko Słońca. "Dzięki takiej konfiguracji tarcza Srebrnego Globu jest zauważalnie mniejsza od tarczy naszej dziennej gwiazdy i, jeśli dochodzi do zaćmienia, nie jest w stanie całkowicie zakryć Słońca - tłumaczył.
http://wiadomosci.onet.pl/2111620,16,na ... ,item.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2010
PostNapisane: piątek, 15 stycznia 2010, 10:46 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
http://wiadomosci.onet.pl/5993680,2,relacjetv.html
Niezwykłe zaćmienie
Jedno z najdłuższych zaćmień obrączkowych Słońca w tym tysiącleciu - już w pełni. Jako pierwsi mogli je podziwiać mieszkańcy środkowej Afryki. Zjawisko będzie widoczne także w Polsce i warto się do niego przygotować, bo kolejne tak długie zdarzy się dopiero w 3043 roku. ;)

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku
Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL