Teraz jest piątek, 29 marca 2024, 01:40

Strefa czasowa: UTC + 2




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku
Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Lipiec 2016
PostNapisane: czwartek, 7 lipca 2016, 08:36 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Wystartowała rakieta Sojuz MS

Z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie wystartowała rosyjska rakieta nowej generacji Sojuz MS. Na jej pokładzie znajdują się nowi członkowie załogi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS).

ak poinformowało rosyjskie centrum lotów kosmicznych, start nowej rakiety przebiegł bez zakłóceń.

Z czteromiesięczną misją badawczą lecą na ISS amerykańska astronautka Kathleen Rubins, Japończyk Takuya Onishi i Rosjanin Anatolij Iwaniszyn.

Sojuz MS dotrze na ISS dopiero za dwa dni, gdyż wcześniej aż 34 razy okrąży Ziemię. Nowy statek ma m.in. ulepszone silniki, które zapewniają większe bezpieczeństwo przy cumowaniu do ISS.

W sobotę rano Rubins, Onishi i Iwaniszyn dołączą do przebywających już tam od marca dwóch rosyjskich kosmonautów i Amerykanina.
(mpw)

http://www.rmf24.pl/nauka/news-wystarto ... Id,2231732


Załączniki:
Wystartowała rakieta Sojuz MS.jpg
Wystartowała rakieta Sojuz MS.jpg [ 6.9 KiB | Przeglądane 5664 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 

 Tytuł: Re: Lipiec 2016
PostNapisane: czwartek, 7 lipca 2016, 08:38 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
"Skomplikowane i proste" - konkursu na artykuł popularnonaukowy
Rusza XII edycja konkursu na artykuł popularnonaukowy "Skomplikowane i proste. Młodzi uczeni o swoich badaniach". Redakcja miesięcznika "Forum Akademickie" czeka na zgłoszenia do 9 września br.
W konkursie mogą wziąć udział pracownicy naukowi uczelni i instytutów badawczych oraz doktoranci, którzy nie ukończyli 35. roku życia. Przesłane artykuły powinny w przystępny sposób popularyzować własne badania naukowe lub takie, w których naukowcy brali udział.

Trzech laureatów otrzyma nagrody pieniężne: 9 tys., 4,5 tys. i 2 tys. zł oraz książki, możliwość udziału w szkoleniach i nagrody rzeczowe. Planowane jest również przyznanie czterech równorzędnych wyróżnień, które również premiowane będą finansowo i rzeczowo.

Organizatorzy czekają na teksty przygotowane w języku polskim o objętości 10-12 tys. znaków (ze spacjami) w trzech egzemplarzach opatrzonych hasłem. Zachęcają również do dołączenia fotografii lub rysunków obrazujących badania. Szczegółowe informacje o formie zgłoszenia dostępne są na stronie: https://www.forumakademickie.pl/konkurs/

Tym razem nagrody ufundowały: Emapa, Fundacja na rzecz Nauki Polskiej, Kingston Technology, Stowarzyszenie Kopipol, Plagiat.pl, StatSoft, Wydawnictwo Naukowe PWN oraz Fundacja Forum Akademickie. Patronem konkursu jest Fundacja Rozwoju Systemu Edukacji.

Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi w grudniu 2016.

Honorowy patronat nad konkursem objął wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin.

PAP - Nauka w Polsce

szz/ mrt/
Tagi: skomplikowane i proste
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/ ... ukowy.html


Załączniki:
2016-07-07_09h18_29.jpg
2016-07-07_09h18_29.jpg [ 23.77 KiB | Przeglądane 5664 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Lipiec 2016
PostNapisane: czwartek, 7 lipca 2016, 08:40 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Nadlatują Lipcowe Pegazydy
Wysłane przez tuznik
Od 7 do 13 lipca w naszym kraju będzie można podziwiać kolejny rój meteorów, tym razem będą to Lipcowe Pegazydy. Ich maksimum aktywności w tym roku wypada na 9 lipca.

Lipcowe Pegazydy to rój meteorów zaliczany to tych mniej atrakcyjnych, ale również wartych uwagi. Ich radiant znajduje się w gwiazdozbiorze Pegaza. Liczba zjawisk, jakich możemy spodziewać się po tym roju mieści się w granicy od 3 do 5 w ciągu jednej godziny. Warto również wiedzieć, że lipcowy rój powiązany jest z kometą C/1979 Y1 (Bradfield). Prędkość meteorów z tego roju jest dość spora i wynosi około 70 km/s.

Gwiazdozbiór Pegaza jest sporą i łatwą w lokalizacji konstelacją półkuli północnej. Liczba gwiazd widocznych gołym okiem sięga aż 100!. Najjaśniejszą gwiazdą konstelacji jest α Peg o jasności 2,49 mag, a ciekawym obiektem do obserwacji jest również M15 (NGC 7078), czyli gromada kulista o jasności 6,20 mag. W lokalizacji pomóc może fakt, że gwiazdozbiór ten od północy graniczy między innymi z takimi konstelacjami jak: Andromeda, Jaszczurka czy Łabędź, natomiast od południa konstelacja ta graniczy między innymi z Rybami oraz z Wodnikiem.

Wszystkim życzymy udanych łowów, i zachęcamy Was do nocnych obserwacji!

Autor: Adam Tużnik

Na ilustracji:
Mapka gwiazdozbioru Pegaza. Źródło: astrojawil.pl
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/nad ... -2412.html


Załączniki:
Nadlatują Lipcowe Pegazydy.jpg
Nadlatują Lipcowe Pegazydy.jpg [ 862.52 KiB | Przeglądane 5664 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Lipiec 2016
PostNapisane: czwartek, 7 lipca 2016, 08:42 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Wielkie zderzenie – skąd się wzięły księżyce Marsa?
Napisany przez Radosław Kosarzycki
Skąd się wzięły dwa naturalne księżyce Marsa – Fobos i Deimos? Od długiego czasu ich kształt wskazywał, że są to planetoidy przechwycone przez Marsa. Niemniej jednak kształt i charakterystyka ich orbit zdają się przeczyć tej hipotezie. Dwa niezależne i wzajemnie się uzupełniające badania przynoszą jednak nowe odpowiedzi. Jedno z tych badań, które zostanie opublikowane w periodyku The Astrophysical Journal i przeprowadzone głównie przez naukowców z CNRS oraz Aix-Marseille Universite uznaje za niemożliwą teorię o przechwyceniu planetoid i wskazuje, że jedynym scenariuszem zgodnym z charakterystyką powierzchni Fobosa i Deimosa jest ten mówiący o olbrzymim zderzeniu. W ramach drugiego badania, zespół badaczy z Francji, Belgii i Japonii wykorzystał najnowsze symulacje cyfrowe do sprawdzenia czy księżyce były w stanie powstać z odłamków po gigantycznej kolizji między Marsem a protoplanetą o rozmiarach 1/3 rozmiarów Marsa. Te badania, będące wynikiem współpracy między naukowcami z Universite Paris Diderot i Royal Observatory of Belgium oraz CNRS, Universite de Rennes i japońskim instytutem ELSI, zostały opublikowane 4 lipca 2016 roku w periodyku Nature Geoscience.
Pochodzenie dwóch księżyców Marsa – Fobosa i Deimosa – od zawsze było owiane tajemnicą. Pod względem rozmiarów i nieregularnego kształtu bardzo przypominały planetoidy, jednak nikt nie rozumiał w jaki sposób Mars mógł je przechwycić i umieścić na niemal kołowej i równikowej orbicie. Alternatywna teoria mówi, że pod koniec okresu formowania Marsa doszło do kolizji Marsa z protoplanetą: jednak dlaczego odłamki z takiego zderzenia doprowadziły do powstania dwóch małych satelitów zamiast jednego dużego – tak jak to było w przypadku Ziemi? Trzecia możliwość to uformowanie się Fobosa i Deimosa w tym samym czasie co formował się Mars, na co wskazuje podobny skład chemiczny do Marsa, choć niska gęstość księżyców przeczą tej hipotezie. Dwa niezależne badania wykazały teraz, że księżyce Marsa musiały powstać wskutek gigantycznej kolizji.
W ramach jednego z projektów badawczych, zespół badaczy z Belgii, Francji i Japonii po raz pierwszy stworzyło kompletny scenariusz powstania Fobosa i Deimosa – w którym to księżyce powstały wskutek kolizji Marsa z protoplanetą o rozmiarach 1/3 rozmiarów Marsa jakieś 100-800 milionów lat po rozpoczęciu procesu formowania się Marsa. Według naukowców, odłamki powstałe z kolizji doprowadziły do powstania bardzo szerokiego dysku wokół Marsa, złożonego z gęstej wewnętrznej części oraz bardzo rzadkiej zewnętrznej części składającej się głównie z gazu. W wewnętrznej części dysku powstał księżyc 1000 razy większy od Fobosa, którego już aktualnie nie ma. Grawitacyjne oddziaływania tego masywnego obiektu na zewnętrzną część dysku stopniowo doprowadziły do powstania dalszych, mniejszych księżyców. Po kilku tysiącach lat Mars otoczony był grupą około dziesięciu małych księżyców i jednego masywnego księżyca. W ciągu kilku milionów lat pływowe oddziaływania ze strony Marsa sprawiły, że większość księżyców opadła z powrotem na planetę, włącznie z bardzo dużym księżycem. Przetrwały tylko dwa najodleglejsze księżyce – Fobos i Deimos.
Ze względu na złożoność procesów fizycznych, żadna symulacja cyfrowa nie jest w stanie odtworzyć całego procesu. Zespół Pascala Rosenblatt i Sebastiena Charnoz połączył zatem trzy kolejne symulacje obejmujące kolizję, dynamikę odłamków powstałych w kolizji i ich akrecję w księżyce, a następnie długofalową ich ewolucję.
W ramach drugiego badania, naukowcy z Laboratoire d’astrophysique de Marseille (CNRS/Aix-Marseille Universite) wyeliminowali możliwość powstania księżyców wskutek przechwycenia obiektów z Pasa Planetoid opierając się na argumentach statystycznych bazując na różnorodności składu chemicznego w Pasie Planetoid. Co więcej, naukowcy wskazują, że sygnatura promieniowania emitowanego przez Fobosa i Deimosa nie zgadza się z pierwotną materią, z której uformował się Mars. Tym samym naukowcy skłaniają się ku scenariuszowi mówiącemu o kolizji. Sygnatura światła odbittego od księżyców wskazuje, że są one zbudowane z pyłu o bardzo niewielkich ziarnach (mniejszych od 1 mikrometra).
Jednak bardzo małego rozmiaru ziaren na powierzchni Fobosa i Deimosa nie można, według naukowców, wytłumaczyć erozją wskutek bombardowania pyłem międzyplanetarnym. Oznacza to, że oba księżyce od początku składały się z bardzo drobnych ziaren, które mogą powstać tylko wskutek kondensacji gazu w zewnętrznych obszarach dysku odłamków. Oba badania zgadzają się w tym względzie. Co więcej, powstanie obu księżyców z tak drobnych ziaren może być odpowiedzialne za dużą wewnętrzną porowatość, która z kolei tłumaczy ich zaskakująco niską gęstość.
Teoria mówiąca o potężnej kolizji, którą potwierdzają oba te niezależne badania, może także tłumaczyć dlaczego północna półkula Marsa charakteryzuje się niższą średnią wysokością niż półkula południowa: basen Borealis stanowi najprawdopodobniej pozostałość po olbrzymiej kolizji – tej, która prowadziła do powstania Fobosa i Deimosa.
Nowe obserwacje wkrótce umożliwią uzyskanie kolejnych informacji o wieku i składzie chemicznym księżyców Marsa. Japońska agencja kosmiczna JAXA postanowiła wysłać w 2022 roku misję Mars Moons Exploration (MMX), której celem będzie przesłanie na Ziemię w 2027 roku próbek z Fobosa. Analiza tych próbek może potwierdzić lub zaprzeczyć temu scenariuszowi. Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) planowała podobną misję w 2024 roku.
Źródło: CNRS
http://www.pulskosmosu.pl/2016/07/06/wi ... yce-marsa/


Załączniki:
Wielkie zderzenie – skąd się wzięły księżyce Marsa.jpg
Wielkie zderzenie – skąd się wzięły księżyce Marsa.jpg [ 123.7 KiB | Przeglądane 5664 razy ]
Wielkie zderzenie – skąd się wzięły księżyce Marsa2.jpg
Wielkie zderzenie – skąd się wzięły księżyce Marsa2.jpg [ 97.6 KiB | Przeglądane 5664 razy ]
Wielkie zderzenie – skąd się wzięły księżyce Marsa3.jpg
Wielkie zderzenie – skąd się wzięły księżyce Marsa3.jpg [ 80.94 KiB | Przeglądane 5664 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Lipiec 2016
PostNapisane: piątek, 8 lipca 2016, 08:30 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Ogromne planety i krzywe orbity
Marcin Kastek
Kepler-108 jest pierwszym zaobserwowanym układem z naprawdę nachylonymi względem siebie orbitami. Takie ustawienie orbit może być skutkiem zderzenia planet w przeszłości.
Podczas procesu tworzenia się gwiazdy, dysk złożony z pyłu i gazu rośnie wokół protogwiazdy. Bryłki materii w środku dysku ostatecznie stają się planetami. Po zniknięciu dysku planety okrążają gwiazdę w płaszczyźnie dysku.
Jeśli system składa się z wielu planet (większość układów zawiera więcej niż jedną planetę), planety oddziałują grawitacyjnie również między sobą. Siły oddziaływania zmieniają się wraz z ruchem planet. Jeśli dwie planety okrążają gwiazdę po wydłużonych orbitach (o dużym mimośrodzie), ich ścieżki mogą czasem się spotkać. Oczywiście takie spotkania kończą się gwałtownym zderzeniem.
Sean Mills i Daniel Fabrycky ( University of Chicago) uważają, że podobny scenariusz rozegrał się w przypadku dwóch planet krążących wokół gwiazdy Kepler – 108. Orbity planet mają ogromnie dużą inklinację, co oznacza, że są bardzo nachylone względem płaszczyzny pierwotnego dysku.
Nie pierwszy raz obserwujemy nietypowy układ planetarny, ale Kepler-108 jest pierwszym dobrze scharakteryzowanym systemem tego typu. Astronomowie zrozumieli, że system Kepler-108 wyróżnia się nachyleniem orbity dzięki obserwacji tranzytów planet przed tarczą gwiazdy. Jeśli planety okrążają gwiazdę w tej samej płaszczyźnie, będą przechodzić przez tę samą część gwiazdy, podczas każdego tranzytu. Naukowcy odkryli, że tranzyty planet różnią się miedzy sobą długością oraz głębokością. Dzięki temu astronomowie mogli stwierdzić, że orbity są wyraźnie nachylone.
Nie możemy być pewni co spowodowało aż takie odchylenie orbit w systemie Kepler-108. Odkrycie jest jednak ważne, ponieważ zebrane dane mogą być przydatne przy testowaniu modeli niestabilnych układów planetarnych. Układy planetarne cechują się niestabilnością we wczesnych etapach rozwoju.
http://news.astronet.pl/index.php/2016/ ... we-orbity/


Załączniki:
Ogromne planety i krzywe orbity.jpg
Ogromne planety i krzywe orbity.jpg [ 53.09 KiB | Przeglądane 5659 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Lipiec 2016
PostNapisane: piątek, 8 lipca 2016, 08:31 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Chmury pełne wody w pierwszym widmie najchłodniejszego brązowego karła
Napisany przez Radosław Kosarzycki
Od momentu odkrycia w 2014 roku, brązowy karzeł znany jako WISE 0855 fascynuje astronomów. Obiekt znajdujący się zaledwie 7,2 lat świetlnych od Ziemi jest najchłodniejszym obiektem znanym poza Układem Słonecznym i jest ledwo widoczny w zakresie podczerwonym nawet za pomocą największych teleskopów naziemnych.
Teraz zespół naukowców pracujących pod kierownictwem astronomów z UC Santa Cruz uzyskał widmo obiektu WISE 0855 w zakresie podczerwonym za pomocą teleskopu Gemini North na Hawajach. Dzięki temu, po raz pierwszy możliwym stało się poznanie szczegółów składu chemicznego tego obiektu. Oprócz tego naukowcy odkryli dowody wskazujące na obecność obłoków wody i lodu wodnego – to pierwsze tego typu chmury odkryte poza Układem Słonecznym.
„Domyślaliśmy się, że tak chłodne obiekty mogą posiadać chmury wodne, a teraz posiadamy bardzo silne na to dowody,” mówi Andrew Skemer, profesor astronomii i astrofizyki z UC Santa Cruz. Skemer jest pierwszym autorem artykułu opisującego odkrycie, który zostanie opublikowany w periodyku Astrophysical Journal Letters.
Zasadniczo brązowy karzeł to nieudana gwiazda powstała w procesie kolapsu grawitacyjnego obłoku gazu i pyłu – tak jak inne gwiazdy. Jednak brązowy karzeł to obiekt, który nie był w stanie zebrać tak dużej masy, aby w jego wnętrzu rozpoczęły się procesy fuzji wodoru w hel, które sprawiają, że gwiazdy świecą. Charakteryzując się masą około 5 mas Jowisza, WISE 0855 przypomina gazowego olbrzyma pod wieloma względami. Jego temperatura wynosząca około 250 K, czyli -23 stopnie Celsjusza sprawia, że brązowy karzeł ma temperaturę zbliżoną do Jowisza (130K).
„WISE 0855 to dla nas pierwsza okazja badania pozasłonecznego obiektu o masie planety równie chłodnego co nasze gazowe olbrzymy,” mówi Skemer.
Wcześniejsze obserwacje tego brązowego karła, wyniki których zostały opublikowane w 2014 roku, delikatnie wskazywały na występowanie chmur wodnych, na podstawie bardzo ograniczonych danych fotometrycznych. Skemer, współautor wcześniejszego artykułu, powiedział, e uzyskanie widma to jedyny sposób na poznanie składu chemicznego obiektu.
WISE 0855 to obiekt zbyt słabo świecący, aby badać go za pomocą konwencjonalnej spektroskopii w zakresie optycznym lub w bliskiej podczerwieni, jednak emisja termiczna z głębi atmosfery na długości fali w wąskim oknie około 5 mikronów była teoretycznie możliwa do zaobserwowania.
Zespół badaczy korzystał z teleskopu Gemini North na Hawajach oraz spektrografu Gemini Near Infrared Spectrograph do obserwowania WISE 0855 w ciągu 13 nocy przez łącznie 14 godzin.
„Ten obiekt jest pięć razy ciemniejszy od jakiegokolwiek innego obiektu badanego za pomocą spektroskopii naziemnej na tej długości fali,” powiedział Skemer. „Teraz kiedy mamy już widmo, możemy zacząć się zastanawiać co się dzieje na tym obiekcie. Nasze widmo wskazuje, że WISE 0855 zdominowane jest przez parę wodną i obłoki – ogólnie widmo jest zdumiewająco podobne do widma Jowisza.”
Naukowcy opracowali modele atmosferyczny równowagi chemicznej dla brązowego karła o temperaturze 250 K i stworzyli widma zakładając różne warunki, w tym także obejmujące obecność chmur jak i bezchmurne.
„Uzyskane widmo pozwala nam badać właściwości dynamiczne i chemiczne, które od dawna badane były w przypadku Jowisza, jednak tym razem na obiekcie pozasłonecznym,” dodaje Skemer.
Źródło: UC Santa Cruz
http://www.pulskosmosu.pl/2016/07/08/ch ... ego-karla/


Załączniki:
Chmury pełne wody w pierwszym widmie najchłodniejszego brązowego karła.jpg
Chmury pełne wody w pierwszym widmie najchłodniejszego brązowego karła.jpg [ 32.86 KiB | Przeglądane 5659 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Lipiec 2016
PostNapisane: piątek, 8 lipca 2016, 09:33 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Jest życie w kosmosie
Jeśli chodzi o życie w kosmosie, to naukowcy szukają go głównie w wodzie. Coraz bardziej wskazane jest jednak inne podejście.
Do takich wniosków doszli naukowcy z Cornell University w USA. Wzięli pod lupę największy księżyc Saturna, Tytana. Ich zdaniem może tam być życie, które jest w stanie przetrwać w niskiej temperaturze i z ograniczonym dostępem światła.
Odpowiednie warunki zapewnia cyjanowodór. Związek ten może ewoluować w różnego rodzaju polimery, co według naukowców sprawia, że jest dobrym katalizatorem dla powstawania życia.
Badania oparte na danych NASA. Po wprowadzeniu ich do komputera komputera, potwierdziły te przypuszczenia. Tezę o tym, że na Tytanie może być życie, wspiera też teoria, że cyjanowodór dał początek organizmom na Ziemi.
Jeśli jednak myślicie, że przeprowadzimy się na księżyc Saturna, to chłodzimy wasz entuzjazm. Atmosfera zawiera m.in. metan i jest zbyt toksyczna, aby ludzie mogli tam funkcjonować.
Autor: Krzysztof Narewki
http://www.o2.pl/artykul/jest-zycie-w-k ... 758345857a


Załączniki:
Jest życie w kosmosie.jpg
Jest życie w kosmosie.jpg [ 24.33 KiB | Przeglądane 5657 razy ]
Jest życie w kosmosie2.jpg
Jest życie w kosmosie2.jpg [ 45.13 KiB | Przeglądane 5657 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Lipiec 2016
PostNapisane: sobota, 9 lipca 2016, 08:39 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Ostatnia wiadomość satelity Hitomi
Mateusz Skóra
Japoński satelita naukowy Hitomi został zniszczony w trakcie misji trwającej nieco ponad miesiąc, jednak przed stratą łączności wysłał urywek danych spektroskopowych jednej z największych gromad Wszechświata.
Satelita dokonywał badań w zakresie promieniowania Rentgena. Jest to już drugi satelita Japońskiej Agencji Kosmicznej (JAXA), który misję zakończył przedwcześnie.
– Ilość otrzymanych przez nas danych nie reprezentuje całości obserwacji, które satelita zdążył wykonać. – mówi Roger Blandford, naukowiec SLAC National Accelerator Lab, który należy do zespołu Hitomi – Odebrane przez nas dane pokazują jednak, że gdyby nie awaria, satelita mógłby w znacznym stopniu przyczynić się do rozwoju w zakresie badań spektroskopowych.
Teleskop rozpoczął obserwację gromady Perseusza, złożonej z grup mniejszych galaktyk. Region ten był już wprawdzie wcześniej obserwowany w widmie promieniowania X, między innymi przez obserwatorium kosmiczne Chandra agencji NASA. Jednak Hitomi zastosował technikę „fine wavelength spectroscopy”, która pozwala na wyjątkowo dokładne odzwierciedlenie wszystkich szczegółów spektrum promieni X.
Hitomi był w stanie zaobserwować wzburzony ruch gorących gazów dookoła środka super masywnej czarnej dziury w centrum galaktyki NGC 1275, położonej w okolicy środka aglomeracji tysiąca innych galaktyk. Zespół badawczy Hitomi był w stanie określić prędkość i turbulencję gazu. Stwierdził on, że średnia prędkość tych gazów była niższa od tej oczekiwanej. Ograniczona ilość danych otrzymanych z satelity pozwoliła tylko na te wnioski.
Pomimo braku możliwości na kontynuację tych samych obserwacji, Blandford stwierdza, że wyniki badań Hitomi spowodują rozwój spektroskopii promieniowania X w wysokiej rozdzielczości.
-Przekonaliśmy się, że w przestrzeni kosmicznej znajdują się rzeczy przeznaczone do tego typu pomiaru – mówi – Niedługo pojawi się kolejny satelita tego typu (ATHENA), a dyskutuje się o rozpoczęciu następnych misji tego typu.
Zespół badawczy Hitomi stracił kontrolę nad satelitą w marcu tego roku, wskutek czego obserwatorium rozbiło się na kilka kawałków. Przyczyną awarii był błąd systemu, który źle odczytał informację o prędkości, i bazując na fałszywych danych próbował poprawić swój ruch. W rezultacie Hitomi wpadło w niekontrolowane obroty, co doprowadziło do zniszczenia satelity.

http://news.astronet.pl/index.php/2016/ ... ty-hitomi/


Załączniki:
Ostatnia wiadomość satelity Hitomi.jpg
Ostatnia wiadomość satelity Hitomi.jpg [ 79.68 KiB | Przeglądane 5649 razy ]
Ostatnia wiadomość satelity Hitomi2.jpg
Ostatnia wiadomość satelity Hitomi2.jpg [ 71.29 KiB | Przeglądane 5649 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Lipiec 2016
PostNapisane: sobota, 9 lipca 2016, 08:42 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Jedna planeta i aż trzy gwiazdy

Tatooine może się schować. Słynna planeta Luke'a Skywalkera z Gwiezdnych Wojen krążyła wokół dwóch gwiazd, podczas gdy najnowsza planeta, odkryta przez astronomów ESO ma w swoim pobliżu aż trzy. Europejskie Obserwatorium Południowe (ESO) informuje, że planeta HD 131399Ab jest w układzie innym, niż jakiekolwiek dotad znane. Krąży wokół jednej z gwiazd znajdujących się w układzie potrójnym. "Mieszkańcy" takiej planety mogliby okresami oglądać potrójne wschody i zachody "Słońca", a czasem żyć w strefie, gdzie dzień trwałby całą dobę.


Do tej pory astronomowie odkryli już niejeden układ podobny do Tatooine. Byli jednak przekonani, że orbita planety w układzie większej liczby gwiazd nie mogłaby być stabilna, a planeta prędzej, czy później zostałaby z niej wyrzucona. Wszystko wskazuje na to, że nie mieli racji, a takie egzotyczne układy planetarne mogą być nawet dość częste. Odkrywcy piszą o tym w najnowszym numerze czasopisma "Science".
Niezwykłą planetę odkryli badacze, pracujący pod kierunkiem astronomów z University of Arizona, z pomocą instrumentu SPHERE na należącym do ESO teleskopie VLT (Very Large Telescope). Jej układ znajduje się około 320 lat świetlnych od Ziemi w gwiazdozbiorze Centaura. Sama HD 131399Ab ma zaledwie około 16 milionów lat, co oznacza, że jest jedną z najmłodszych, odkrytych dotąd, planet pozasłonecznych. Jest też jedną z nielicznej grupy planet, które można było dostrzec bezpośrednio. Jest gazowym olbrzymem o masie 4 razy większej od Jowisza i temperaturze około 580 stopni Celsjusza, co oznacza, że jest jedną z najmniejszych i najchłodniejszych planet z tych bezpośrednio obserwowanych.
HD 131399Ab jest jedną z nielicznych planet pozasłonecznych, które byliśmy w stanie bezpośrednio sfotografować i pierwszą w tak interesującej dynamicznie konfiguracji - mówi współautor pracy, Daniel Apai z University of Arizona. Przez połowę obiegu orbity, który trwa około 550 ziemskich lat, na niebie HD 131399Ab widać naraz wszystkie trzy gwiazdy, przy czym dwie odleglejsze, są zawsze blisko siebie - dodaje formalny odkrywca planety i pierwszy autor pracy, Kevin Wagner. To wtedy można tam obserwować dzień i nocy, potrójne wschody i zachody gwiazd. Przez około 140 ziemskich lat trwa tam zaś nieustający dzień, na niebie nieprzerwanie widać którąś z nich.

Odkrycie HD 131399Ab to pierwszy tak poważny sukces instrumentu SPHERE, który bada niebo w podczerwieni, co umożliwia mu rejestrację sygnału cieplnego młodych planet. Dotychczasowe obserwacje i symulacje wskazują, że planeta krąży wokół najjaśniejszej z gwiazd układu HD 131399A, która jest o 80 proc. bardziej masywna, niż Słońce. W odległości 300 jednostek astronomicznych (równych przeciętnej odległości Ziemi od Słońca) krąży para znacznie mniejszych gwiazd (B i C), oddzielonych od siebie o 10 j.a. (dystans porównywalny z przeciętną odległością Saturna od Słońca). Promień orbity HD 131399Ab wokół gwiazdy A sięga 80 j.a.

Dokładne określenie tych parametrów i ostatecznej stabilności orbity planety wymaga jeszcze wielu obserwacji. W tej chwili wydaje się, że jeśli planeta byłaby nieco dalej od najbardziej masywnej gwiazdy A, zostałaby wyrzucona z układu - mówi Apai - Nasze symulacje komputerowe wskazują, że taka konfiguracja, jak tam obserwujemy może być stabilna, ale już drobna zmiana doprowadziłaby do niestabilności.

Planety, krążące w układach więcej, niż jednej gwiazdy są dla astronomów szczególnie cennym obiektem obserwacji, pozwalają bowiem badać mechanizm powstawania planet w bardziej ekstremalnych okolicznościach. Nie wiemy na razie, jak ta planeta trafiła na tak szeroką orbitę - przyznaje Kevin Wagner - Nie potrafimy jeszcze określić, jaki będzie wpływ tego przypadku na naszą wiedzę o powstawaniu układów planetarnych, ale widzimy, że prawdopodobnie możliwa jest tu większa różnorodność, niż myśleliśmy.

• Grzegorz Jasiński


http://www.rmf24.pl/nauka/news-jedna-pl ... Id,2233289


Załączniki:
Jedna planeta i aż trzy gwiazdy.jpg
Jedna planeta i aż trzy gwiazdy.jpg [ 34.73 KiB | Przeglądane 5649 razy ]
Jedna planeta i aż trzy gwiazdy 2.jpg
Jedna planeta i aż trzy gwiazdy 2.jpg [ 34.16 KiB | Przeglądane 5649 razy ]
Jedna planeta i aż trzy gwiazdy 3.jpg
Jedna planeta i aż trzy gwiazdy 3.jpg [ 48.23 KiB | Przeglądane 5649 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Lipiec 2016
PostNapisane: sobota, 9 lipca 2016, 08:45 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Mgławica Kraba jakiej nie widzieliście
Napisany przez Radosław Kosarzycki
Najnowsze zdjęcie wykonane za pomocą Kosmicznego Teleskopu Hubble’a odkrywa przed nami bijące serce jednej z najciekawszych wizualnie i najdokładniej zbadanych pozostałości po supernowej – Mgławicy Kraba. W centrum tej mgławicy znajduje się rotujące jądro byłej gwiazdy, które pompuje życie w otaczający je gaz.
Mgławica Kraba znajdująca się 6500 lat świetlnych w Gwiazdozbiorze Byka (Taurus) jest pozostałością po supernowej – olbrzymiej eksplozji, która zakończyła życie masywnej gwiazdy. Podczas tej eksplozji większość materii, z której składała się gwiazda została wywiana w przestrzeń kosmiczną z potężną prędkością, prowadząc do powstania powiększającego się obłoku gazu.
To wyjątkowe zdjęcie mgławicy przedstawia widok wcześniej nie obserwowany. W przeciwieństwie do wielu popularnych zdjęć tego dobrze znanego obiektu, które podkreślają spektakularne włókna w zewnętrznych obszarach, to zdjęcie przedstawia tylko wewnętrzny fragment mgławicy i zostało złożone z połączenia trzech osobnych zdjęć – każde w innym kolorze – wykonanych w odstępie około dziesięciu lat.
W samym centrum Mgławicy Kraba znajduje się jądro pierwotnej gwiazdy, które dzisiaj jest egzotycznym obiektem znanym jako gwiazda neutronowa. Ten obiekt składający się jedynie z neutronów charakteryzuje się masą porównywalną z masą Słońca, jednak upakowaną w sferę o średnicy zaledwie kilkudziesięciu kilometrów. Typowa gwiazda neutronowa bardzo szybko rotuje – ta znajdująca się w sercu Mgławicy Kraba rotuje w tempie 30 obrotów na sekundę.
Obszar wokół gwiazdy neutronowej jest miejscem niesamowitych procesów fizycznych zachodzących bardzo gwałtownie. Gwałtowny ruch materii znajdującej się w bezpośrednim sąsiedztwie gwiazdy widoczny jest na tym zdjęciu pod postacią delikatnej tęczy barw. Efekt tęczy spowodowany jest ruchem materii w czasie między kolejnymi zdjęciami.
Bystre oko teleskopu Hubble’a dostrzegło także delikatne szczegóły zjonizowanego gazu, przedstawionego w kolorze czerwonym na powyższym zdjęciu. Gaz tworzy rozległe, splątane włókna. Wewnątrz natomiast znajduje się zjonizowany gaz świecący na niebiesko w pobliżu gwiazdy neutronowej. Ta niebieska poświata emitowana jest przez elektrony poruszające się wzdłuż linii pola magnetycznego wokół gwiazdy.
Źródło: ESO
http://www.pulskosmosu.pl/2016/07/08/mg ... zieliscie/


Załączniki:
Mgławica Kraba jakiej nie widzieliście.jpg
Mgławica Kraba jakiej nie widzieliście.jpg [ 103.61 KiB | Przeglądane 5649 razy ]
Mgławica Kraba jakiej nie widzieliście2.jpg
Mgławica Kraba jakiej nie widzieliście2.jpg [ 160.56 KiB | Przeglądane 5649 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Lipiec 2016
PostNapisane: sobota, 9 lipca 2016, 08:46 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Łazik Curiosity w trybie awaryjnym
Napisany przez Radosław Kosarzycki
Zespół kontrolujący łazik Curiosity na Marsie podejmuje działania mające na celu przywrócenie pełnej funkcjonalności łazika po tym jak w ostatni weekend wszedł w tryb awaryjny.
Aktualnie łazik komunikuje się z kontrolerami na Ziemi i pracuje stabilnie. Curiosity aktywował tryb awaryjny 2 lutego i przerwał większość wykonywanych zadań oprócz ustalonej sekwencji wznawiania komunikacji.
Inżynierowie pracują nad określeniem powodu wejścia łazika w tryb awaryjny. Wstępne informacje wskazują na nieoczekiwany błąd między oprogramowaniem kamery i oprogramowaniem do obróbki danych w głównym komputerze łazika.
Łazik Curiosity już trzykrotnie wchodził w tryb awaryjny – w 2013 roku.
Łazik wylądował w Kraterze Gale w sierpniu 2012 roku. W pierwszym roku pobytu na Marsie, misja osiągnęła swój cel ustalając, że trzy miliardy lat temu w tym regionie znajdowały się jeziora i rzeki, a warunki sprzyjały rozwojowi życia.
W ubiegłym tygodniu NASA zatwierdziła finansowanie kolejnych dwóch lat misji Curiosity na Marsie począwszy od 1 października 2016 roku.
Źródło: NASA

http://www.pulskosmosu.pl/2016/07/08/la ... awaryjnym/


Załączniki:
Łazik Curiosity w trybie awaryjnym.jpg
Łazik Curiosity w trybie awaryjnym.jpg [ 106.1 KiB | Przeglądane 5649 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Lipiec 2016
PostNapisane: sobota, 9 lipca 2016, 09:29 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Serdecznie zapraszamy do wzięcia udziału w nowej odsłonie naszych wyjazdów, a już od Września startujemy z cyklicznym spotkaniami astronomiczno-fotograficznymi
Dajcie znać czy jesteście zainteresowani

Astrohunters.pl
Drodzy! Mamy ogromną przyjemność zaprosić Was wraz z rodzinami na nasze najbliższe tematyczne wycieczki. Już we wrześniu po raz kolejny spotykamy się w Zwardoniu, aby tym razem zgłębiać tajniki sztuki fotograficznej. Wiele razy podczas różnych spotkań i wyjazdów padało mnóstwo pytań o fotografię, więc postanowiliśmy poświęcić temu tematowi cały weekend. Naturalnie, oprócz aparatów, zabierzemy ze sobą również teleskopy (grzechem byłoby być w najciemniejszym miejscu na Śląsku i nie spojrzeć na na rozgwieżdżone niebo).
Po wrześniowych fotograficznych zmaganiach czeka nas październikowy astroweekend, czyli opowieści o Kosmosie, obserwacje nieba przez teleskopy, warsztaty dla dzieci i mnóstwo dobrej zabawy, a to wszystko w przepięknym otoczeniu gór Beskidu Żywieckiego.
UWAGA!!!
Nasze wycieczki są skierowane dla każdego. Możesz być totalnym laikiem, nie musisz posiadać aparatu ani teleskopu, żeby wziąć w pełni udział w naszych wycieczkach. Jesteśmy po to, by dzielić się naszą wiedzą i pasją z wszystkimi, nieważne czy robisz zdjęcia lub obserwujesz niebo od lat, czy dopiero chcesz zacząć swoją przygodę z fotografią i astronomią. Nie zwlekaj i zarezerwuj miejsce już dziś, czekamy na Ciebie!
Prosimy o udostępnianie tego posta na swoich tablicach, dziękujemy!
http://zlotyastronomiczne.pl
http://www.astrohunters.pl/wycieczki

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Lipiec 2016
PostNapisane: niedziela, 10 lipca 2016, 09:32 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Widoczne są już alfa Kaprikornidy!
Wysłane przez tuznik
Od 3 lipca w naszym kraju widoczne są już alfa Kaprikornidy. Zachęcamy Was do prowadzenia obserwacji "spadających gwiazd".

Alfa Kaprikornidy to coroczny rój meteorów mający swój radiant w konstelacji Koziorożca. Jest to kolejny już rój meteorów widoczny w tym miesiącu po Lipcowych Pegazydach. Rój ten widoczny jest z terenów naszego kraju każdego roku od 3 lipca do 15 sierpnia a tegoroczne maksimum datowane jest na 30 lipca. Prędkość, z jaką meteory z tego roju wchodzą w atmosferę ziemską wynosi około 23 km/s. Przy sprzyjających warunkach atmosferycznych powinniśmy być w stanie dostrzec od 6 do nawet 8 zjawisk w ciągu godziny.

Dzięki prowadzonym badaniom naukowcy twierdzą, że alfa Kaprikornidy związane są z kometą 45P/Honda-Mrkos-Pajdušáková, której jądro ma rozmiary około 1,6 km. Konstelacja, w której znajduje się radiant roju ma powierzchnię 414 stopni kwadratowych, zaliczający się swoją wielkością do przeciętnych. Koziorożec to konstelacja, która od południa graniczy z Mikroskopem, a od północy z konstelacjami Wodnika oraz Orła.

Najbardziej interesującym obiektem do obserwacji znajdującym się w gwiazdozbiorze Koziorożca jest M 30, gromada kulista o jasności wizualnej 7,2 mag. Warto wiedzieć i pamiętać, że to właśnie z konstelacją Koziorożca związane jest przesilenie zimowe.

Wszystkim miłośnikom "spadających gwiazd" życzymy pogodnego nieba!

Autor: Adam Tużnik

Na ilustracji:
Mapka gwiazdozbioru Koziorożca. Źródło: astrojawil.pl
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/wid ... -2415.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Lipiec 2016
PostNapisane: niedziela, 10 lipca 2016, 09:34 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Obłoki srebrzyste i burza na jednym filmie.
"Polowałem na nie od lat"
Lśniące obłoki mezosferyczne i błyskająca się chmura burzowa na jednym zdjęciu to wyjątkowa zdobycz dla łowców burz. Takim osiągnięciem może pochwalić się Leszek Bartczak, który jak sam przyznaje, przypadkowo miał możliwość uchwycenia obydwu zjawisk na raz.
We wtorek 5 lipca po zmroku nad Poznaniem zaświeciły obłoki srebrzyste. Zjawisku towarzyszyła przechodząca koło miasta burza. Leszek Bartczak (Piorunująco) stworzył wyjątkowy film, na którym widać błyskawice rozświetlające burzową chmurę, która przemieszcza się na tle obłoków srebrzystych, lśniących wysoko na niebie.
- Wieczorem polowałem na burzę w centrum miasta nad Jeziorem Maltańskim. Udało się zarejestrować wiele wyładowań atmosferycznych na filmie i zdjęciach. Oddalające się chmury burzowe były wspaniałe widoczne gdyż za nimi zrobiło się bezchmurne niebo - opisuje autor nagrania.
Świecące obłoki
Aby jeszcze lepiej móc oglądać zjawisko, Bartczak podjął decyzję, żeby podjechać na wysoką część Poznania - Morasko, która znajduje się na północnych peryferiach miasta. Wtedy jego uwagę zwróciło jasne niebo.
- Gdy już byłem na miejscu zwróciłem uwagę na bardzo jasne niebo od strony północnej nieba. Były to oczywiście obłoki srebrzyste, na które poluję od kilku lat - stwierdził Bartczak. - Gdy zobaczyłem ciemną chmurę przed nimi nie miałem wątpliwości, że jest to dość rozbudowana, ale samotna komórka burzowa, która co jakiś czas generowała wyładowania - dodał.
Chmura burzowa widoczna na filmie przechodzi przez Choszczno, Kalisz Pomorski i Wałcz, na północ od Poznania.
Źródło: Facebook/Piorunująco
Autor: AD
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 9,1,0.html


Załączniki:
Obłoki srebrzyste i burza na jednym filmie.jpg
Obłoki srebrzyste i burza na jednym filmie.jpg [ 45.08 KiB | Przeglądane 5639 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Lipiec 2016
PostNapisane: poniedziałek, 11 lipca 2016, 08:25 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Najnowsze wydanie kwartalnika ESO - numer 164 jest już dostępny
Wysłane przez tuznik
Ukazał się 164. numer czasopisma "The Messenger", wydawanego przez Europejskie Obserwatorium Południowe (ESO). A w nim m.in. o wpływie aktywności słonecznej na jakość danych z instrumentów, czy kolejny odcinek cyklu o świetlnych zjawiskach nad obserwatoriami ESO.

W najnowszej edycji kwartalnika ESO znajdziemy między innymi takie tematy jak:
- Raport dotyczący urządzeń optyki adaptatywnej
- Wpływ aktywności słonecznej na jakość danych z instrumentów
- Gwiaździsty census w NGC 6397
- Pierwsze wyniki badań XXL i związanych z nimi programów na wielu długościach fali
- Obserwacje w ramach projektu ALMACAL
- Świetlne zjawiska nad obserwatoriami ESO cz. III: Światło zodiakalne

Magazyn wydawany jest przez Europejskie Obserwatorium Południowe (ESO) dla celów popularyzacyjnych oraz edukacyjnych. Do tej pory wydano ponad 160 numerów, najnowszy numer dostępny jest w wersji anglojęzycznej. Jak informuje ESO, wersja drukowana będzie dostępna już od 15 lipca 2016 r.

Źródło: ESO

Opracował: Adam Tużnik

Więcej informacji:
- Najnowszy numer kwartalnika ESO
- Pozostałe numery kwartalników ESO

Na ilustracji:
Okładka najnowszego numeru kwartalnika ESO. Źródło: ESO.
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/naj ... -2416.html


Załączniki:
Najnowsze wydanie kwartalnika ESO.jpg
Najnowsze wydanie kwartalnika ESO.jpg [ 21.24 KiB | Przeglądane 5633 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Lipiec 2016
PostNapisane: poniedziałek, 11 lipca 2016, 08:27 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Urania
W najnowszym numerze
W numerze m.in.:
• Zderzenia czarnych dziur
• European Rover Challenge 2016
• Ślady po dawnych supernowych?
• Pierwsze obserwacje z polskiego LOFAR-a
• Prawne kwestie górnictwa w Kosmosie
• 100 tysięcy orbit stacji ISS
• Niebo nad Polską i ciekawe obiekty

Więcej:
• Zobacz pełen spis treści
• Zamów ten numer
• Kup wersję cyfrową
http://www.urania.edu.pl/


Załączniki:
Urania.jpg
Urania.jpg [ 23.47 KiB | Przeglądane 5633 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Lipiec 2016
PostNapisane: poniedziałek, 11 lipca 2016, 08:29 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Bieszczady kontra Stany Zjednoczone.
Gdzie Droga Mleczna wygląda piękniej?
W Bieszczadach niebo jest wyjątkowo czyste. Dzięki temu możemy obserwować wspaniale widoczną Drogę Mleczną, która ciągnie się przez cały nieboskłon. Niezwykłe zdjęcie wykonał Karol Wójcicki.
Najmniej zanieczyszczone powietrze w Polsce jest w Bieszczadach. To właśnie tam warto się wybrać aby podziwiać rozgwieżdżone niebo i ciągnącą od jednego horyzontu po drugi, Drogę Mleczną.
Bieszczady odwiedza często Karol Wójcicki z Centrum Nauki Kopernik. Na profilu na Fecebooku Z głową w gwiazdach opublikował niezwykłe zdjęcie, które pokazuje całą okolicę w promieniu 360 stopni od obserwatora.
"Chciałem pokazać Wam namiastkę tego, co przegapili Ci, którzy z nami nie pojechali" podpisał pod zdjęciem.
Dla porównania, jak prezentuje się Droga Mleczna w różnych miejscach na Ziemi, zamieszczamy timelapse nocnego nieba z kanionu w stanie Utah w USA. Widok jest równie piękny, jak w Bieszczadach.
Parki nocnego nieba
Rozświetlone przez inne obiekty astronomiczne w nocy bieszczadzkie niebo zachęca do odwiedzenia tego regionu kraju wielu Polaków. W Bieszczadach znajduje się "Park Gwiezdnego Nieba", gdzie za pomocą specjalistycznych urządzeń możemy obserwować planety, gwiazdy oraz wspaniałą Drogę Mleczną.
Źródło: Facebook/Z głową w gwiazdach, x-news
Autor: AD/jap
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 2,1,0.html


Załączniki:
Bieszczady kontra Stany Zjednoczone.jpg
Bieszczady kontra Stany Zjednoczone.jpg [ 51.68 KiB | Przeglądane 5633 razy ]
Bieszczady kontra Stany Zjednoczone2.jpg
Bieszczady kontra Stany Zjednoczone2.jpg [ 104.2 KiB | Przeglądane 5633 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Lipiec 2016
PostNapisane: poniedziałek, 11 lipca 2016, 14:30 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Chiny kończą budowę największego radioteleskopu świata
autor: Zuka
Chiny chcą zamontować ostatnią część tego, co ma być - według chińskich mediów państwowych - największym radioteleskopem na świecie. Warte 180 milionów dolarów urządzenie, o rozmiarze 30 boisk piłkarskich, ma rozpocząć działanie już we wrześniu.
Fundament pod nowy teleskop został wylany w górach w południowo-zachodniej prowincji Guizhou. Największy teleskop na świecie będzie rekordzistą przez następną dekadę lub dwie. W ostatnią niedzielę podjęto szereg prób podwieszania ostatniego elementu. Radioteleskop, którego budowa zajęła około pięciu lat, ma rozpocząć swoją działalność we wrześniu. Chiński program kosmiczny był priorytetem prezydenta Xi Jinpinga wzywającego kraj do stworzenia potęgi kosmicznej Chin.
Ambicje Pekinu obejmują umieszczenie człowieka na księżycu w 2036 roku i wybudowanie stacji kosmicznej – nad którą prace już się rozpoczęły. Chiny podkreślają, że program przeznaczony jest do celów pokojowych. Departament Obrony USA uwypuklił rosnące możliwości kosmiczne Pekinu i przyznał, że prowadzi działania zmierzające do zapobiegania wykorzystywaniu zasobów w przestrzeni kosmicznej w czasie kryzysu.
„Projekt ma potencjał, żeby wyszukiwać więcej dziwnych przedmiotów, aby lepiej zrozumieć pochodzenie wszechświata i wesprzeć globalne poszukiwanie życia pozaziemskiego” – powiedział w niedzielę Zheng Xiaonian, wiceszef Narodowego Obserwatorium Astronomicznego w Chińskiej Akademii Nauk, który zbudował teleskop.
Pomysł teleskopu pojawił się po raz pierwszy w 1994 roku. Projekt został zatwierdzony przez Narodową Komisję do Spraw Rozwoju i Reform (NDRC) w lipcu 2007. 26 grudnia 2008 roku odbyła się uroczysta ceremonia na placu budowy. Budowa rozpoczęła się w marcu 2011 roku, a ostatni kawałek trójkątnego panelu został zamontowany rankiem 3 lipca 2016 roku. Instalacja największego teleskopu świata rozpoczęła się około 10:47, a operacja umieszczenia ostatniego elementu trwała około godziny.
FAST będzie miał 4600 trójkątnych paneli i jego konstrukcja będzie podobna do Obserwatorium Arecibo, wykorzystującego naturalne krasowe zagłębienie zapewniające wsparcie tarczy teleskopu. Jak sama nazwa wskazuje, będzie mieć ona średnicę 500 metrów (1600 stóp). W przeciwieństwie do Arecibo, która ma stałą krzywiznę sferyczną (a zatem złożony system zasilający, przeciwdziałający aberracji sferycznej), FAST wykorzysta powierzchnię aktywną, która nieustannie będzie dostosowywać się, aby stworzyć parabolę odpowiednią do pożądanego kierunku.
FAST będzie miał efektywną wielkość naczyń 300 m (porównywalną do efektywnej średnicy Arecibo, 300 metrów w zenicie). FAST będzie w stanie pokryć niebo w 40 (stopniach) w zenicie (w porównaniu do 20 stopni u Arecibo). Jej zakres częstotliwości pracy będzie 70 MHz do 3 GHz z dokładnością do 4 sekund kątowych. 19-belkowy odbiornik zbudowany jest przez CSIRO, jako część ACAMAR, w ramach współpracy Australijskiej Akademii Nauk i Chińskiej Akademii Nauk.
Źródło:
http://www.hellotothespace.com/2016/07/ ... s-larges...
http://tylkoastronomia.pl/wiadomosc/chi ... opu-swiata


Załączniki:
2016-07-11_15h22_55.jpg
2016-07-11_15h22_55.jpg [ 79.23 KiB | Przeglądane 5628 razy ]
2016-07-11_15h23_21.jpg
2016-07-11_15h23_21.jpg [ 62.48 KiB | Przeglądane 5628 razy ]
2016-07-11_15h23_43.jpg
2016-07-11_15h23_43.jpg [ 97.07 KiB | Przeglądane 5628 razy ]
2016-07-11_15h23_58.jpg
2016-07-11_15h23_58.jpg [ 69.77 KiB | Przeglądane 5628 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Lipiec 2016
PostNapisane: poniedziałek, 11 lipca 2016, 14:51 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Czy Wielki Zderzacz Hadronów otworzył drzwi do nowego wymiaru?
Co dzieje się w CERN? Dziwna chmura pojawiła się dokładnie nad instytutem badań jądrowych CERN w Genewie.

W ostatnich dniach internet obiegły zdjęcia wykonane 24 czerwca w Genewie. Zdjęcia przedstawiają niesamowite zjawisko atmosferyczne – obłok chmur w kształcie cylindrycznego tunelu, rozbłyskującego od środka światłem.
Być może nie byłoby w tym nic niepokojącego gdyby nie fakt, że zjawisko to pojawiało się bezpośrednio nad instytutem CERN. Czy ten niezwykły przyrodniczy spektakl ma coś wspólnego z odbywającymi się w instytucie eksperymentami z użyciem Wielkiego Zderzacza Hadronów?
W sieci momentalnie pojawił się również filmik na kanale Freedom Fighter Times , w którym autorzy zastanawiają się nad naturą niesamowitego zjawiska. Jak zauważają autorzy zdjęcie zostało wykonane w dniu, w którym CERN rozpoczął realizację kolejnego eksperymentu, mającego na celu zmianę sposobu zderzania cząsteczek.
Eksperyment „Awake” został zainicjowany dokładnie 24 czerwca, o czym możemy się dowiedzieć z kalendarza zamieszczonego na oficjalnej stornie instytutu. Jak stwierdzają autorzy filmiku zdjęcia nie są efektem modyfikacji w photoshopie oraz są autentyczne.
„Czy to przypadek, że właśnie tego dnia CERN rozpoczął eksperyment Awake? Na zdęciu możemy zobaczyć chmurę, w jej wnętrzu natomiast coś jaśnieje. Niektórzy zapewne powiedzą, że jest to błyskawica, jest to bez wątpienia kula energii. Jak wiadomo CERN w swoich eksperymentach działa z wykorzystaniem wielkich mas energii”.
Wielki Zderzacz Hadronów (Large Hadron Collider) jest najpotężniejszą maszyną na świecie, która w liczącym ponad 25 kilometrów podziemnym tunelu jest w stanie zderzać ze sobą cząsteczki z prędkością zbliżoną do prędkości światła.
Działanie na tak potężnych siłach rodzi obawy o nieprzewidziane przez naukowców skutki. Przed pierwszym uruchomieniem LHC część środowiska fizyków przestrzegała przed możliwością wytworzenia czarnej dziury, która pochłonie ziemię. Szczęśliwie dla nas tak się jednak nie stało.
Odpowiedz instytutu na pytanie „czym jest eksperyment Awake?”, brzmi, iż ma on wytworzyć nowy rodzaj akceleracji, która pozwoli na zmniejszenie dużych cząsteczek fizycznych na mniejsze tak aby móc badać je „na poziome stołu”. Eksperyment zastosuje nowe metody, które spowodują, że cząsteczki będą poruszać się znacznie szybciej i w krótszym okresie czasu – rezultaty rozpoczętego w ubiegłym miesiącu eksperymentu będzie można poznać w 2018 roku.
Czy wy też czujecie obawy spoglądając na te zdjęcia?
http://ciekawe.org/2016/07/02/czy-wielk ... o-wymiaru/


Załączniki:
Czy Wielki Zderzacz Hadronów otworzył drzwi do nowego wymiaru.jpg
Czy Wielki Zderzacz Hadronów otworzył drzwi do nowego wymiaru.jpg [ 41.13 KiB | Przeglądane 5627 razy ]
Czy Wielki Zderzacz Hadronów otworzył drzwi do nowego wymiaru2.jpg
Czy Wielki Zderzacz Hadronów otworzył drzwi do nowego wymiaru2.jpg [ 71.98 KiB | Przeglądane 5627 razy ]
Czy Wielki Zderzacz Hadronów otworzył drzwi do nowego wymiaru3.jpg
Czy Wielki Zderzacz Hadronów otworzył drzwi do nowego wymiaru3.jpg [ 22.58 KiB | Przeglądane 5627 razy ]
Czy Wielki Zderzacz Hadronów otworzył drzwi do nowego wymiaru4.jpg
Czy Wielki Zderzacz Hadronów otworzył drzwi do nowego wymiaru4.jpg [ 61.55 KiB | Przeglądane 5627 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Lipiec 2016
PostNapisane: środa, 13 lipca 2016, 08:05 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Niebo na początku drugiej dekady lipca 2016 roku
Ariel Majcher
W zeszłym tygodniu Księżyc w fazie cienkiego sierpa minął Jowisza, który właściwie z dnia na dzień staje się wyraźnie gorzej widoczny, natomiast w tym Srebrny Glob przejdzie przez I kwadrę i będzie dążył do pełni, mijając po drodze parę planet Mars – Saturn. W drugiej części nocy można obserwować dwie ostatnie planety Układu Słonecznego, czyli Neptuna i Urana. Wysoko nad Uranem coraz bardziej słabnie miryda R Andromedae.
W najbliższych kilku dniach Księżyc przejdzie od gwiazdozbioru Panny, przez Wagę, Skorpiona i Wężownika do gwiazdozbioru Strzelca, przez co cały tydzień Księżyc spędzi nisko nad widnokręgiem, nie wznosząc się na wysokość większą, niż kilkanaście stopni. Na początku tygodnia naturalny satelita Ziemi będzie miał tarczę oświetlona prawie dokładnie w połowie (I kwadra będzie miała miejsce we wtorek 12 lipca, przed godziną 3 polskiego czasu). Nieco ponad dwie godziny po zachodzie Słońca – na tę porę wykonana jest mapka – Księżyc będzie się znajdował około 10° nad horyzontem, zajmując pozycję prawie w połowie drogi między jasnymi gwiazdami konstelacji Panny: Porrimą – na prawo od niego oraz Spiką – na lewo. Obie gwiazdy będą oddalone od Księżyca o niewiele ponad 7°. Znacznie bliżej niego świecić będzie gwiazda θ Virginis, którą w tym samym momencie od brzegu księżycowej tarczy będzie dzieliło mniej więcej 17′. Przed północą, krótko przed zachodem obu ostatnich ciał niebiańskich, Srebrny Glob zbliży się jeszcze do θ Vir. W Łodzi jego krawędź będzie oddalona od opisywanej gwiazd o niewiele ponad 2′. Natomiast w północnej Szwecji i Norwegii gwiazda zniknie na jakiś czas za księżycową tarczą.
Kolejnego wieczoru, we wtorek 12 lipca, Srebrny Glob będzie już po I kwadrze. O godzinie podanej na mapce jego faza będzie wynosiła 58%. W tym dniu Księżyc będzie przebywał nadal w gwiazdozbiorze Panny, w odległości około 7,5 stopnia na północny wschód od Spiki, czyli najjaśniejszej gwiazdy całej konstelacji.
Dwa następne dni Księżyc spędzi w Wadze, a oświetlenie jego tarczy będzie coraz większe, przez co jego obecność coraz bardziej będzie dokuczała obserwatorom innych ciał niebieskich. W środę 13 lipca księżycowa tarcza będzie oświetlona w 67%. Niecałe 5° na południowy wschód od niej świecić będzie gwiazda Zuben Elgenubi, czyli gwiazda Wagi, oznaczana na mapach nieba grecką literą α, choć nie jest to najjaśniejsza gwiazda tej konstelacji. Dobę później faza Srebrnego Globu zwiększy się do 76%. Tego wieczoru niecałe 7° na południe od niego odnaleźć będzie można planetę Mars, która w tym momencie będzie miała jasność -1,1 magnitudo, przy tarczy wielkości 15″.
Z ostatnich dni tego tygodnia każdy z nich Księżyc spędzi w innym gwiazdozbiorze. W piątek 15 lipca Księżyc odwiedzi gwiazdozbiór Skorpiona i znajdującą się w nim gwiazdę Antares. Blisko niego, choć w sąsiednim gwiazdozbiorze Wężownika, znajdowała się będzie planeta Saturn. Do tego czasu faza Srebrnego Globu urośnie do 83%. Antares będzie daleko od Księżyca, w odległości ponad 9°. Natomiast Saturn o godzinie podanej na mapce będzie się znajdował w odległości ponad 5°. Do zachodu obu ciał niebieskich przed godziną 2 odległość między nimi spadnie o nieco ponad 1°. Jasność Saturna również maleje, choć nie tak szybko, jak jasność Marsa. Obecnie szósta planeta Układu Słonecznego świeci blaskiem +0,2 magnitudo, przy tarczy wielkości 18″. Maksymalna elongacja Tytana, tym razem wschodnia, przypada w nocy z 11 na 12 lipca.
Sobotę 16 lipca Księżyc spędzi właśnie w Wężowniku. Tej nocy jego tarcza będzie oświetlona w 90% i będzie oddalona od Saturna o mniej więcej 8°. Niecałe 3° na nią świecić będzie jedna z jaśniejszych gwiazd tej konstelacji, gwiazda Sabik, oznaczana na mapach nieba grecką literą η i świecąca z jasnością obserwowaną +2,4 wielkości gwiazdowej.
W niedzielę 17 lipca naturalny satelita Ziemi będzie już bliski pełni, jego tarcza będzie miała fazę 95%. Będzie to pierwsza noc, którą Księżyc spędzi w tym miesiącu na tle gwiazdozbioru Strzelca. Dwie kolejne będą w pierwszych dniach następnego tygodnia. 3,5 oraz 5° na południe od Księżyca znajdowały się będą słynne strzelcowe mgławice: M20, czyli Mgławica Trójlistna Koniczyna oraz M8 – Mgławica Laguna. Oczywiście silny blask Księżyca będzie uniemożliwiał ich zaobserwowanie, ale warto zapamiętać położenie tych mgławic i wrócić do nich pod koniec przyszłego tygodnia, gdy Księżyc nie będzie już przeszkadzał w ich obserwacjach.
Wieczorem, nisko na zachodnim nieboskłonie, przebywa Jowisz. Największa planeta Układu Słonecznego najlepszy okres widoczności ma już dawno za sobą. W drugiej części lipca jej widoczność pogarszać się będzie praktycznie z dnia na dzień. W momencie zachodu Słońca Jowisz znajduje się na wysokości zaledwie 18° i chowa się za widnokrąg już przed godziną 23, czyli już tylko dwie godziny po Słońcu, mimo dość dalekiego jeszcze oddalenia kątowego od Słońca, wynoszącego w tym tygodniu około 55&deg, przez co w krajach położonych bliżej równika i na półkuli południowej, gdzie – w przeciwieństwie do dużych północnych szerokości geograficznych – ekliptyka tworzy duży kąt z wieczornym zachodnim widnokręgiem, Jowisz jest jeszcze całkiem dobrze widoczny. Planeta powoli zbliża się do koniunkcji ze Słońcem, która będzie miała miejsce 26 września. Obecnie jasność Jowisza, to małe – jak na tę planetę – -1,8 magnitudo, zaś jego tarcza ma średnicę również małe 33″.
Jowisz przebywa nad horyzontem zaledwie przez dwie godziny po zachodzie Słońca, zatem w układzie jego księżyców galileuszowych nie można liczyć na dużą liczbę zjawisk do zaobserwowania. W najbliższym tygodniu z terenu Polski będzie można dostrzec (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 11 lipca, godz. 22:52 – minięcie się Io (N) i Europy w odległości 6″, 42″ na zachód od tarczy Jowisza,
• 12 lipca, godz. 20:57 – od zmierzchu Kallisto na tle północno-zachodniej ćwiartki tarczy Jowisza,
• 12 lipca, godz. 21:56 – zejście Kallisto z tarczy Jowisza,
• 12 lipca, godz. 22:58 – minięcie się Kallisto (N) i Ganimedesa w odległości 18″, 3″ na zachód od tarczy Jowisza,
• 12 lipca, godz. 23:18 – Ganimedes chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 13 lipca, godz. 22:04 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
• 15 lipca, godz. 21:06 – wyjście Europy z cienia Jowisza, 23″ na wschód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
• 17 lipca, godz. 22:06 – Io chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia).
W drugiej części nocy, już po zachodzie Jowisza, po wschodniej stronie nieba widoczne są dwa ostatnie gazowe olbrzymy Układu Słonecznego. Pierwszy wschodzi Neptun, który pojawia się na nieboskłonie nieco po godzinie 22:30 polskiego czasu. Wraz z upływem kolejnych dni tygodnia w obserwacjach tej planety coraz bardziej będzie przeszkadzał bliski pełni Księżyc, ale na początku tygodnia Neptun będzie widoczny dobrze, zwłaszcza po zniknięciu Srebrnego Globu z nieboskłonu. Jowisz zbliża się do koniunkcji ze Słońcem, natomiast będący po przeciwnej stronie nieba zbliża się do opozycji względem Słońca, która będzie miała miejsce na początku września. Obecna jasność Neptuna to +7,8 wielkości gwiazdowej. Do opozycji trochę ona wzrośnie, ale przy wielkiej półosi orbity Neptuna wynoszącej prawie 4,5 mld km, 300 mln km, o której mniej więcej zmienia się jego odległość od Ziemi nie ma wielkiego znaczenia i zarówno jasność, jak i średnica planety nie zmienia się znacząco w ciągu roku. Neptun znajduje się około 28′ prawie dokładnie na południe od gwiazdy λ Aquarii, której jasność obserwowana to +3,7 wielkości gwiazdowej, dzięki czemu jest ona dobrze widoczna gołym okiem, nawet na trochę zaśmieconym światłem niebie małego miasta. Stąd sama planeta jest w tym roku wyjątkowo łatwa do odnalezienia.
Ponad 42° na północny wschód od Neptuna – wzdłuż ekliptyki – znajduje się przedostatnia w Układzie Słonecznym planeta Uran. Ona również zbliża się do opozycji, ale do niej zostało więcej czasu, ponieważ będzie ona miała półtora miesiąca po opozycji Neptuna. Uran krąży wokół Słońca 1,5 mld km bliżej od Neptuna, dzięki czemu jego jasność obserwowana wynosi +5,8 magnitudo, ale 300 mln km rozmiaru orbity Ziemi również robi niewielkie wrażenie na warunkach widoczności tej planety w ciągu roku. Uran porusza się jeszcze ruchem prostym (Neptun już ruchem wstecznym), zmieni kierunek swojego ruchu w ostatnich dniach lipca, ale już powoli wyhamowuje swoją prędkość poruszania się i nie zbliży się już zanadto do gwiazdy o Psc, za około 2 tygodnie planeta zawróci w kierunku gwiazdy ζ Psc, przy której kreśliła swoją pętlę w zeszłym sezonie obserwacyjnym. Obecnie Uran znajduje się nieco ponad 3,5 stopnia na zachód od o Psc i jednocześnie 4,5 stopnia na wschód od drugiej z wymienionych gwiazd.
Wysoko nad Uranem świeci miryda R Andromedae. Niestety jej jasność po kwietniowym maksimum cały czas spada i wynosi obecnie około +9 magnitudo, do ponownego pojaśnienia gwiazdy trzeba czekać gdzieś do kwietnia przyszłego roku.
http://news.astronet.pl/index.php/2016/ ... 2016-roku/


Załączniki:
Niebo na początku drugiej dekady lipca 2016 roku.jpg
Niebo na początku drugiej dekady lipca 2016 roku.jpg [ 55.18 KiB | Przeglądane 5612 razy ]
Niebo na początku drugiej dekady lipca 2016 roku2.jpg
Niebo na początku drugiej dekady lipca 2016 roku2.jpg [ 38.58 KiB | Przeglądane 5612 razy ]
Niebo na początku drugiej dekady lipca 2016 roku3.jpg
Niebo na początku drugiej dekady lipca 2016 roku3.jpg [ 55.3 KiB | Przeglądane 5612 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku
Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL