Forum AstroCD
http://astrocd.pl/forum/

Dead Can Dance w Polsce
http://astrocd.pl/forum/viewtopic.php?f=90&t=4066
Strona 1 z 1

Autor:  Rafał Malczyk [ środa, 12 czerwca 2013, 08:23 ]
Tytuł:  Dead Can Dance w Polsce

Wczoraj Hali Ludowej we Wrocławiu odbył się pierwszy z serii trzech koncertów tej grupy w Polsce. Zespół zagra jeszcze dzisiaj w Sopocie i 14 czerwca w Zabrzu. Oczywiście nie mogło mnie tam zabraknąć :mrgreen: Dla osób które nie znają zespołu Dead Can Dance powiem tylko tyle że to chyba najważniejsza grupa muzyczna której płyty wydawała niegdyś kultowa wytwórnia płytowa 4AD, a ich niepowtarzalne brzmienie ukształtowało wiele gustów muzycznych mojego pokolenia.
Osoby które nie znają zespołu kojarzą zapewne wiele filmów w tym film Gladiator do którego autorką sporej części muzyki była członkini zespołu Lisa Gerrard (np.utwór "Now We Are Free") - osoba obdarzona niesamowitym i niepowtarzalnym głosem.
Dla mnie obecność na tym wydarzeniu była obowiązkowa bo w czasach największej popularności zespołu koncert Dead Can Dance w Polsce był tylko marzeniem. Nie będę recenzował całego występu ale powiem tylko tyle że Dead Can Dance "nomen omen" na żywo ;) brzmią po prostu niesamowicie a Hala Ludowa była wypełniona po brzegi. Mogę powiedzieć że był to najważniejszy koncert na jakim byłem do tej pory i 400 kilometrów jakie musiałem pokonać z Częstochowy do Wrocławia i z powrotem nie miało tu najmniejszego znaczenia.

Jeżeli był ktoś na tym koncercie lub wybiera się na jeden z pozostałych to zapraszam do wpisywania opinii.

Autor:  Paweł Krotowski [ środa, 12 czerwca 2013, 10:02 ]
Tytuł:  Re: Dead Can Dance w Polsce

Fantastycznie, że byłeś na tym koncercie. W czasach, gdy moi rówieśnicy słuchali Modern Talking i C. C. Catch (ja czasem oczywiście też), zacząłem słuchać m. in. Dead Can Dance. Znajomi dziwili się, co to jest i do czego w ogóle to służy. Ja z kolei dziwiłem się, że w wielu sklepach muzycznych pytanie o ich kasetę wywoływało co najmniej konsternację. Po latach okazuje się, że tamtych zespołów już nie ma a muzyka medytacyjna, celtycka, el-muzyka (Enya, Clannad, Mike Oldfield, Patrick O'Hearn, wczesny Jarre, Tangerine Dream, Klaus Schulze, Marek Biliński, inni), jest ponadczasowa i włącza "kosmiczne" myślenie - dosłownie. Generalnie filmy z muzyką Hansa Zimmera czy Lisy Gerard są o 50% ciekawsze (moim skromnym zdaniem).

Pozdrawiam wszystkich miłośników muzyki "niekomercyjnej", której nie propaguje się już w radio(u) i telewizorze.

Autor:  Rafał Malczyk [ środa, 12 czerwca 2013, 18:53 ]
Tytuł:  Re: Dead Can Dance w Polsce

Ja też pozdrawiam miłośników muzyki niekomercyjnej. Wczorajsza frekwencja na koncercie dowodzi że nadal jest nas wielu.

Autor:  Michał Witek [ środa, 12 czerwca 2013, 18:58 ]
Tytuł:  Re: Dead Can Dance w Polsce

I ja się dołączam. Nie ukrywam, że od wielu już lat intrygują mnie takie klimaty. Lisa Gerrard to, moim zdaniem, najbardziej unikatowy wokal na naszej planecie. Jej kontralt jest miażdżący, a wirtuozeria Hansa Zimmera czy Steve`a Jablonsky`ego wyznacza nowy kierunek w muzyce. Wspaniałą sprawą jest również trailer epic music i moja ukochana "Audiomachine", której twórczość uważam za genialną. Polecam.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 2
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/