'Z braku laku' do eksperymentów astrofotograficznych obiektów DS posłuży planetarna kamerka DMK!
Nie mam pojęcia czy jest czuła?! Wiem na pewno, że jest malusia -przekątna sensora 4,5mm.
To da z moim ED80 i reduktorem 0,63x ok 32'x25' pola. Mało!
Postanowiłem porobić w domu kilka darków jednak z uwagi na wyskalowanie wzmocnienia w jednostkach od 260 do 1023 (zamiast ISO) nie mam pojęcia jaki jest naprawdę poziom szumów z kamerki.
Pokaże 5cio minutowe darki dla różnych wartości gain.
Ktoś potrafi wyciągnąć z tego jakieś wnioski?
Kamerka szumi mocno? Na jakich ustawieniach gain naświetlać DS (wiem, że 1023 odpada )?

Znalazłem 300sek darka z Atik'a 314L
http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=22188&view=findpost&p=298252
Tylko nie podano wartości gain(wzmocnienia).
Może w kamerkach DS nie stosuje się wzmocnienia?

Michał,

dość ciekawa dyskusja na temat charakterystyki kamer jest tutaj http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=25256.
Generalnie kamery astro nie mają czegoś takiego jak gain. Idea jest taka, że przetwornik jest neutralny tzn. wprowadza jak najmniej swoich zakłóceń, więc zależy to najprawdopodobniej od jakości użytego przetwornika AC.
Generalnie porównywanie kamery DMK do Atik 314 nie ma za bardzo sensu bo podobieństwo tutaj jest mniej więcej takie jak podobieństwo krzesła i krzesła elektrycznego .
Pamiętaj, że Atik ma aktywne chłodzenie chipa matrycy ok -30st poniżej temperatury otoczenia a DMK nie ma.
Jak na mojego czuja to powinieneś gain dobrać eksperymentalnie - niestety (raczej w stronę wzmocnienia minimalnego niż maksymalnego). Oczywiście konieczne będą DARKI aby można było od klatek odjąć szum. Jak popatrzysz normalnie na ISO chociażby aparatu Canona to większe ISO = większe wzmocnienie wzmacniacza operacyjnego. Ale coś za coś.
Ponieważ każda matryca generuje tzw szumy własne, zależne od temperatury (i to wcale nie liniowo). W kamerach stosuje się aktywne chłodzenie (ogniwo peltiera) aby te szumy zminimalizować. Oczywiście wzmacniając sygnał z matrycy wzmacniamy generalnie wszystko (wraz z szumem matrycy).
No trochę się chyba zapędziłem . Chętnie podniosę ten temat na naszym spotkaniu jak tylko będę mógł uczestniczyć.

_________________
Pozdrawiam
Radek

Podoba mi się to porównanie
No ale jak się nie ma co się lubi to...trzeba przysiąść na krzesełku elektrycznym Tymczasowo!
Dzięki za informacje i do zobaczenia!