Forum AstroCD
http://astrocd.pl/forum/

23.01.2010 - Zimowe obserwacje w Jędryni
http://astrocd.pl/forum/viewtopic.php?f=67&t=757
Strona 1 z 2

Autor:  Kuba Kowarczyk [ niedziela, 24 stycznia 2010, 15:20 ]
Tytuł:  23.01.2010 - Zimowe obserwacje w Jędryni

W sobotę 23 stycznia 2010 r. Grupa Helios (Piotr Sobieraj, Aleksander Halor i Kuba Kowarczyk) poczyniła pierwsze zimowe obserwacje nieba. Jako, że jak na zamówienie mieliśmy weekend i dobrą pogodę, grzechem byłoby nie skorzystanie z takiej okazji. Na miejscówke wybraliśmy starą, dobrą Jędrynię. Zabraliśmy więc LB 16" plus parę innych klamotów i ruszyliśmy w teren. Po posileniu sie rozgrzewającymi hot-dogami dotarliśmy na miesce. Cisza, zero wiatru i pole przykryte 20cm warstwą śniegu. Dodatkowo szary blask Księżyca sprawiał, że miesjce bardzo przypominało miejce lądowania Apollo 11 :lol:
Po półgodzinnym wystudzeniu teleskopu i rozgrzaniu się herbatką z miodem przystąpiliśmy do obserwacji.
Na początek postanowiliśmy zaryzykować i zerknąć na Księżyc przez Scoposa 35mm :geek: Dłużej niż 2 sekundy nie dało się wytrzymać, Księżyc po prostu wypalał oko. A to była tylko połówka tarczy. Następnie przeszliśmy do bardziej poważniejszych obserwacji.
Głównymi bohaterami tamtej nocy bez wątpienia była M 42 oraz Mars.
M 42 w O-III była przepiękna. W wiekszych powiekszeniach dostrzec można było delikatne struktury mgławicy okalające słynny Trapez Oriona. Nad M 42 ładnie prezentowała się jej sąsiadka czyli M 43 a nad nią NGC 1981 czyli Korona Oriona. Próbowaliśmy jeszcze namierzyć IC 434 "Horse Head Nebula" oraz IC 2118 "Witch Head Nebula" ale tu niestety dał o sobie znać blask Księżyca.
Później przyszła kolej na Marsa. I tu widok zwalił nas na kolana. Chwilami seeing był tak idealny, że widać było wyraźnie czapę polarną oraz dwa ciemne rejony na tarczy planety :shock: A wraz z upływem czasu Mars wędrował coraz wyżej i warunki do jego obserwacji poprawiały się. Pierwszy raz w życiu widziałem tak dokładnie tarczę Marsa, to niesamowite przeżycie.
Nowym obiektem jaki udał nam sie zaobserwować była mgławica planetarna NGC 2392 Eskimo Nebula. W małym powiększeniu wyglądała jak rozmyta gwiazda z zielonkawą otoczką, ale w powerze rzędu 200x chwilami widoczne były wewnętrzne struktury mgławicy, czyli twarz eskimosa.
Warto jeszcze wspomnieć o innym ciekawym obiekcie, mianowicie o gwieździe węglowej Hind's Crimson Star (R Leporis) w gwiazdozbiorze Zająca. Jej ciemnopomarańczowa barwa przepięknie komponowała się z niebieskimi gwiazdami w jej sąsiedztwie. Widok naprawdę ujmujący i zapadający w pamięć.
Na koniec wycelowaliśmy jeszcze w wschodzącego Saturna, ale był zbyt nisko nad horyzontem. Widać było tylko zarys pierścieni oraz Tytana.
Podsumowując, obserwacje bardzo udane, kilka nowych obiektów zaliczonych no i atmosfera jak zawsze wesoła. Mimo temperatury -21 stopni wytrzymaliśmy zarówno my jak i sprzęt. Piotrkowi jak zawsze bardzo dziękujemy za transport.
Poniżej kilka fotek z sobotnich "polarnych" obserwacji.

Załączniki:
IMG_4208.JPG
IMG_4208.JPG [ 58.03 KiB | Przeglądane 13551 razy ]
IMG_4209.JPG
IMG_4209.JPG [ 52.03 KiB | Przeglądane 13551 razy ]
IMG_4210.JPG
IMG_4210.JPG [ 64.51 KiB | Przeglądane 13551 razy ]
IMG_4217.JPG
IMG_4217.JPG [ 98.74 KiB | Przeglądane 13551 razy ]
IMG_4219.JPG
IMG_4219.JPG [ 98.27 KiB | Przeglądane 13551 razy ]
IMG_4228.JPG
IMG_4228.JPG [ 56.97 KiB | Przeglądane 13551 razy ]
IMG_4231.JPG
IMG_4231.JPG [ 53.04 KiB | Przeglądane 13551 razy ]
IMG_4233.JPG
IMG_4233.JPG [ 53.19 KiB | Przeglądane 13551 razy ]
IMG_4235.JPG
IMG_4235.JPG [ 42.81 KiB | Przeglądane 13551 razy ]
IMG_4236.JPG
IMG_4236.JPG [ 45.42 KiB | Przeglądane 13551 razy ]

Autor:  Grzegorz Czernecki [ niedziela, 24 stycznia 2010, 18:34 ]
Tytuł:  Re: 23.01.2010 - Zimowe obserwacje w Jędryni

Masohiści! :lol: ,super fotka ta z Orionem w tle :shock:

Autor:  Adam Krawczyk [ niedziela, 24 stycznia 2010, 18:37 ]
Tytuł:  Re: 23.01.2010 - Zimowe obserwacje w Jędryni

Fajnie, że dzwoniliście jak prosiłem.

Autor:  Zdzisław K. [ niedziela, 24 stycznia 2010, 18:48 ]
Tytuł:  Re: 23.01.2010 - Zimowe obserwacje w Jędryni

Fajna sprawa szkoda że u mnie niema takich zgranych obserwatorów tylko każdy sobie rzepkę skrobie :(

Autor:  Piotr Rączka [ niedziela, 24 stycznia 2010, 20:31 ]
Tytuł:  Re: 23.01.2010 - Zimowe obserwacje w Jędryni

Zdzisław Kołtek napisał(a):
Fajna sprawa szkoda że u mnie niema takich zgranych obserwatorów tylko każdy sobie rzepkę skrobie :(

Zdzichu zapraszam cie do mnie na taraz w ogródku
troche daleko ale jak bedziesz przejazdem :idea:

Autor:  Zdzisław K. [ niedziela, 24 stycznia 2010, 20:35 ]
Tytuł:  Re: 23.01.2010 - Zimowe obserwacje w Jędryni

Niema sprawy Piotr jak będę przejazdem ;)

Autor:  Piotr Rączka [ niedziela, 24 stycznia 2010, 20:36 ]
Tytuł:  Re: 23.01.2010 - Zimowe obserwacje w Jędryni

Zdzisław Kołtek napisał(a):
Niema sprawy Piotr jak będę przejazdem ;)

Tylko wczesniej zadzwoń żebym teleskop schlodzil w lodówce ;)

Autor:  Aleksander Knapik [ poniedziałek, 25 stycznia 2010, 01:26 ]
Tytuł:  Re: 23.01.2010 - Zimowe obserwacje w Jędryni

Ładnie polukaliście, PODZIWIAM, mnie jak oszronił się teleskop i trzeba było się zwijać, nie wytrzymał i ja też.
Za zimno.
Olek

Autor:  Marek Substyk [ poniedziałek, 25 stycznia 2010, 10:24 ]
Tytuł:  Re: 23.01.2010 - Zimowe obserwacje w Jędryni

W ten sposób organizowania obserwacji to całkiem się oddzielicie od nas. Było by kilku chętnych na wyjazd.
Ani słowa o wyjeździe... Brzydko panowie. :evil:

Autor:  Radoslaw Kaminski [ poniedziałek, 25 stycznia 2010, 11:21 ]
Tytuł:  Re: 23.01.2010 - Zimowe obserwacje w Jędryni

Kuba,

w plebiscycie na najtwardszych astro-forumowiczów AstroCD macie pewnie I miejsce. :D
Tym bardziej Was podziwiam, bo ja nie miałem dość siły i odwagi aby w tej temperaturze chociaż setup ustawić a co dopiero obserwacje prowadzić w szczerym polu.

Autor:  Piotr Sobieraj [ poniedziałek, 25 stycznia 2010, 12:47 ]
Tytuł:  Re: 23.01.2010 - Zimowe obserwacje w Jędryni

Adam Krawczyk napisał(a):
Fajnie, że dzwoniliście jak prosiłem.

Witam was.
Zawsze o was myślimy, także o tobie Adasiu, szczególnie miło wspominam obserwacje naszej grupy z tobą, głód wspólnych obserwacji mamy także w stosunku do Marka i wielu innych. Wiecie jednak, że stanowimy zorganizowaną grupę obserwacyjną Helios i nie powinniśmy otrzymywać reprymendy za to, że czasem sami pojedziemy na obserwacje. ;) Wrażeniami chcemy się z wami dzielić. Co zdecydowało o braku informacji na Astrocd? Decyzja o obserwacjach zapadła w południe w dniu obserwacji potem wymiana telefonów. Trzy godziny później spotkanie moje i Kuby, plan, wybór miejsca, ocena czy wytrzymamy mróz i czy dojedziemy, pakowanie podjazd po Olka, znów krótka narada i wyjazd godzina 16. Wszystko w szybkim tempie. Samochód mieliśmy pełny. Na miejsce nie miałyby szansy dojechać osoby nieposiadające samochodów terenowych. Autostradą jechaliśmy 120 - 190, jednak mimo, że z napędem na 4 koła z trudem utrzymywaliśmy się na wiejskich drogach jadąc 20 - 40. Drogi do Jendrynie były tragicznie oblodzone i zaśnieżone, do tego oblodzenia powodowały poważne nierówności. Wjazd na miejsce obserwacji w 20-30 cm śniegu. W grę wchodził Piotr Rączka z pikapem. Inne samochody urwałyby spojlery i ugrzęzły w śniegu. Jechaliśmy po polu w śniegu i wiedzieliśmy że tak będzie. Dlatego nie chcieliśmy nikogo narażać a zarazem się ograniczać. Pragnę jednak podkreślić, że stanowimy zorganizowaną grupę i czasem coś poobserwujemy. Wolelibyśmy z wami ale nie zawsze zdążymy was powiadomić. I teraz ostatnie czy na pewno chcielibyście obserwować przy - 21 później było nawet - 22.
Ogólnie dojazd był nieco ryzykowny więc uważam, że postąpiliśmy dobrze nie namawiając was i to w ostatniej chwili.

Co do samych obserwacji, faktycznie ja również nigdy wcześniej nie widziałem tak dokładnie marsa. obszary pustynne o zróżnicowanym kolorze i uderzająca biel czapy polarnej były niesamowite. Sama czapa polarna była otoczona ciemniejszym pasmem terenu (brunatno czarno szary) od pomarańczowego obszaru powyżej, (obraz odwrócony). Biel lodu na marsie jest idealna i silnie kontrastuje. Sam mars w 16 był tak jasny, że przy 236x nadal "raził oczy". Widok niezapomniany. Jeśli chodzi o eskimosa zaskoczyła mnie jego jasność. Bez filtra w małym powiększeniu wygląda jak rozmyta gwiazdka o jasności podobnej do towarzyszącej jej na zachód innej gwiazdy (w teleskopie ta inna jest na wschód). Wygląda to jak parka lub podwójna. Przy większych powiększeniach ta towarzysząca gwiazda znikła z pola widzenia. Sama gwiazda centralna w eskimosie jest bardzo jasna. Widać na zewnątrz okrągłą otoczkę i bliżej centrum dwa - trzy włókna okalające, zachodzące na siebie w kształcie zbliżonym owalu twarzy.

Jeśli chodzi o kolor węglowej R leporis w zającu (hind's crimson star) to jest to esencja bogactwa kolorytu nocnego nieba. Aż robiło się cieplej gdy patrzyło się na tą piękną ciemno pomarańczową przechodzącą w czerwień barwę. W 156 kolory wielu gwiazd są naprawdę pięknie widoczne z uwagi na nasycenie światłem. W m42 faktycznie widoczne struktury i wokół trapezu. trapez pięknie rozbiliśmy 8 mm okularem jednak widoczne były tylko 4 gwiazdy. Nie mieliśmy bardziej krótkoogniskowego okularu z sobą żeby spróbować większego powiększenia. Niebo w samym Jendrynie jednak nieco się pogorszyło z uwagi na dodatkowe oświetlenie zakładów po dawnej cementowi w strzelcach opolskich. Samo miejsce jest nadal piękne. Gdy warunki się poprawią (oblodzenia, temperatura, śniegu nieco ubędzie) będzie wspaniale spotkać się tam szerszą w szerszym gronie.
Piotr Sobieraj

Autor:  Kuba Kowarczyk [ poniedziałek, 25 stycznia 2010, 19:34 ]
Tytuł:  Re: 23.01.2010 - Zimowe obserwacje w Jędryni

Marek Substyk napisał(a):
W ten sposób organizowania obserwacji to całkiem się oddzielicie od nas. Było by kilku chętnych na wyjazd.
Ani słowa o wyjeździe... Brzydko panowie. :evil:

Marku, broń Boże nie chcemy się od Was oddzielać. Tak jak Piotrek napisał wcześniej, sobotni wyjazd był bardzo ryzykowny ze względu na warunki drogowe i atmosferyczne. Przed wyjazdem bardzo poważnie zastanawialiśmy się z Piotrkiem i Olkiem czy wogóle jechać. Nie byliśmy nawet pewni, czy uda nam się wjechać na miejsce obserwacji. Pole było przykryte gdzieś 20 cm warstwą zmarzniętego śniegu.
Jeśli dobrze pamiętam to wcześniejszych obserwacji w Jędryni czy w Spóroku nie prowadziliśmy sami. Jeśli wyjazd jest w 100% pewny to zawsze dajemy znać.
Przy najbliższych PEWNYCH obserwacjach postaram się skrobnąć coś szybko na forum. W ostateczności będziemy dzwonić. W więszej grupie przecież zawsze raźniej. Na pewno będzie jeszcze nie jedna okazja by się spotkać gdzieś "w polu" :)

Autor:  Tomasz Wężyk [ poniedziałek, 25 stycznia 2010, 20:10 ]
Tytuł:  Re: 23.01.2010 - Zimowe obserwacje w Jędryni

Troszkę wam zazdroszczę. Sam bym pojechał w plener głodny jestem obserwacji.

Autor:  Kuba Kowarczyk [ poniedziałek, 25 stycznia 2010, 20:20 ]
Tytuł:  Re: 23.01.2010 - Zimowe obserwacje w Jędryni

Takie "polarne" obserwacje to naprawdę hardcore. Wczoraj wyszedłem na dwór z Makiem poobserwować Księżyc ale przeliczyłem się. Nie wystałem dłużej jak pół godziny. Oprócz Maka i ja uległem wychłodzeniu :lol: W takich warunkach bez gorącej herbaty i jakiegoś schronienia naprawdę ciężko wytrzymać.

Autor:  Adam Skrzypek [ poniedziałek, 25 stycznia 2010, 21:18 ]
Tytuł:  Re: 23.01.2010 - Zimowe obserwacje w Jędryni

Kuba Kowarczyk napisał(a):
Wczoraj wyszedłem na dwór z Makiem poobserwować Księżyc ale przeliczyłem się. Nie wystałem dłużej jak pół godziny.

A jak Mars się prezentował :?: Offtop ale jak już piszesz o maku ...

Autor:  Marek Substyk [ poniedziałek, 25 stycznia 2010, 22:23 ]
Tytuł:  Re: 23.01.2010 - Zimowe obserwacje w Jędryni

Tomasz Wężyk napisał(a):
Troszkę wam zazdroszczę. Sam bym pojechał w plener głodny jestem obserwacji.


Nie pojechałbyś, bo by Ci nikt nic nie powiedział o wyjeździe. :lol:

Autor:  Piotr Rączka [ poniedziałek, 25 stycznia 2010, 22:26 ]
Tytuł:  Re: 23.01.2010 - Zimowe obserwacje w Jędryni

Marek Substyk napisał(a):
Tomasz Wężyk napisał(a):
Troszkę wam zazdroszczę. Sam bym pojechał w plener głodny jestem obserwacji.


Nie pojechałbyś, bo by Ci nikt nic nie powiedział o wyjeździe. :lol:

:lol: :lol: :lol:

Autor:  Aleksander Halor [ poniedziałek, 25 stycznia 2010, 22:57 ]
Tytuł:  Re: 23.01.2010 - Zimowe obserwacje w Jędryni

Rzucę tylko jedno pytanie , Marku na ilu ostatnio wyjazdach byłeś niezorganizowanych przez siebie ,
bo jak pamiętam ile razy do Ciebie się dzwoniło , to nigdy nie miałeś czasu ,a to za daleko a to Księżyc nie w tej fazie.
Przepraszam , byłeś w Krakowie. Raczej nie powinieneś krytykować naszych działań.
Astrocd jak mi się wydaje skupia pasjonatów, a nie klientów lokalnego biura podróży.
I każdy chyba robi co chcę , już kiedyś się na ten temat wypowiedziałem i nie chcę marnować miejsca na serwerze.
Wyjazd był organizowany naprawdę szybko, dokładnie sami nie wiedzieliśmy gdzie wylądujemy
i jakie zastaniemy warunki na miejscu i nie wydawało nam się słusznym ciągnięcia Was nie wiadomo gdzie,
więc nie ogłaszamy spraw bardzo niepewnych na forum,
To, że akurat mieszkamy od siebie w odległości 1000 metrów i spotykamy się
bardzo często, lub jeśli się nie spotykamy to dzwonimy i ustalamy plany wyjazdowe w nam pasującym terminie.
to nie nasza wina. Jeżeli nasza to przepraszam.
I jest nam bardzo "miło" za całą krytykę. Po prostu: zachowaj wszystko dla siebie.

Pozdrawiam. Olek

Autor:  Krzysztof Okrój [ poniedziałek, 25 stycznia 2010, 23:19 ]
Tytuł:  Re: 23.01.2010 - Zimowe obserwacje w Jędryni

Olek Super że opisaliście swój wypad, ta determinacja przy -20 stopni wszystkich nas zacheca .Ja przyznam że w ten mróz nie wyszedłem a ostatnio trochę kupiłem i pożyczyłem i jednak nie potestowałem.

Autor:  Piotr Sobieraj [ poniedziałek, 25 stycznia 2010, 23:39 ]
Tytuł:  Re: 23.01.2010 - Zimowe obserwacje w Jędryni

Olek uśmiechnij się, Marek zamieścił buźki i ta krytyka to trochę żart. Ogólnie to zgadzam się że Marek wiele razu nie miał czasu na wyjazdy. No ale za to działa forum, to też jest kosztem wolnego czasu. Wyszło na to, że niektóży zazdroszczą nam wyjazdu. :D Adaś w ogóle już nic nie pisze w tym wątku? Jak chcecie mieć namiastkę naszych wrażeń to wyjdźcie w nocy w samych majtkach na 5 minut na balkon lub do ogródka. Po dłuższym czasie może nawet zobaczycie eskimosa. Było fajnie, super fajnie.
Olek i Kuba reszta jeszcze powinna zobaczyć tak jak my odbicie (zmieściła się tylko część) poteżnie powiększonyc plejad idealnie ostro odbijajacych się w zwierciadle głównym. Wyglądało to niesamowicie. Gwiazdy były super jasne mimo żę na niebie plejady z uwagi na księżyc nie były zbyt wyraźne. To było niesamowite.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 2
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/