Właściwie pisząc o samotnych obserwacjach już trochę wątpiłem, że tak będzie. Miałem już wtedy za sobą trochę postów przeczytanych na forum i widzę, że spotkania w większej grupie będą raczej nieuniknione. Do tej pory nie znałem osób, z którymi mógłbym na temat astronomii dłużej porozmawiać, dlatego bardzo cieszę się z przystąpienia do forum, ponieważ czuje, że jestem tu między swoimi. Będę śledził propozycję wyjazdów na wspólne obserwacje i prawdopodobnie prędzej czy później pojawię się
W zimę na początku roku zdecydowałem się na zakup teleskopu, ale obecnie musze jeszcze poczekać, ponieważ nie jest dostępny od ręki. Oczywiście mam pełną świadomość, że początki obserwacji to raczej przygoda z lornetką, ale chciałbym zobaczyć też bliżej np.: Księżyc, Jowisza, Saturna. Niebo nad moim domem bardzo rzadko jest przejrzyste. Już jak widzę M42 w Orionie gołym okiem to uważam że jest super. Słyszałem, że są miejsca, w których galaktykę M31 widać gołym okiem. Ja musze jej szukać przez lornetkę. Dlatego wiem że potrzebuje czegoś więcej niż lornetki ze względu na słabe niebo, ale również zdaję sobie sprawę że oglądanie nieba przez teleskop to oglądanie bardzo zawężonego obszaru. Nieraz gdy obserwuje przez lornetkę to chciałbym nawet mniejszego zbliżenia (np. o połowę) by widzieć szerzej.
Zdecydowałem się na zakup teleskopu Newtona GSO na montażu Dobsona 12’’. Słyszałem, że jest to bardzo dobry wybór. Jest to duży teleskop może nawet za dobry na początek, ale chcę coś kupić raz by nie myśleć potem, że gdybym sobie trochę więcej dołożył to byłoby dużo lepiej. Rozważam wciąż jeszcze ten sam model 10’’ ze względu na mobilność, ale nie wiem czy zmienię zdanie. Może jak poskładam w swoim hatchbacku tylnie i przednie siedzenie od pasażera do jakoś tą 12-stkę tam wmontuje.
Pozdrawiam, życząc pogodnych nocy.