Forum AstroCD
http://astrocd.pl/forum/

Test Neodynium M&S
http://astrocd.pl/forum/viewtopic.php?f=47&t=1721
Strona 1 z 1

Autor:  Szymon Butrymowicz [ czwartek, 23 września 2010, 14:15 ]
Tytuł:  Test Neodynium M&S

Przedwczoraj wraz czyścidłami Baader'a i LensPen'em Celestrona przyszedł Baader Neodynium M&S.
Okularki przeczyszczone i wczoraj pierwsze testy.

1. Kontrast wyraźnie podbity (zwłaszcza na Jowiszu wyraźniej widoczna WCP i pasy),z racji dużej przepuszczalności obraz nie przyciemniony na tyle by komfortowo obserwować Łysego w tej fazie.
2. Kolor zmieniony na bardziej zimny - Jowisz w tej kolorystyce troszkę mniej mi się podoba, ale podbicie kontrastu rekompensuje to z nawiązką, natomiast podobał mi się kolor Księżyca (srebrny glob robi się bardziej srebrny ;) )
3. Redukcja LP, tu nie zauważyłem specjalnej różnicy , może to z racji wczorajszych warunków związanych z pełnią, w każdym razie tło nie wydawało się ciemniejsze.
4. Obiekty mgławicowe - ani wczoraj nie było na to warunków, ani filtr specjalnie do tego nie przystosowany, obraz M56 nie różnił się specjalnie.
5. Rozdzielanie podwójnych, epsilony w Lutni wydawały się lepiej odseparowane z filtrem, który delikatnie zredukował poświatę i przerwa wyraźniej się zarysowała.
6. Stabilizacja obrazu, tu bardzo miłe zaskoczenie, seeing był kiepski, a obrazy z filtrem zdecydowanie mniej falowały :!:

Podsumowanie , bardzo fajne podbicie kontrastu na obiektach planetarnych, wysoka transmisja (b. mały spadek zasięgu z filtrem), zaskakujące właściwości stabilizacji obrazu, niezauważalny efekt anty LP.
Sądzę że za te pieniądze warto.

PS. Może ktoś wytłumaczyć mi na jakiej zasadzie wycięcie kilku pasm z widma powoduje, że obraz "mniej pływa" bo po wczorajszych obserwacjach, to jest to jak dla mnie bardziej filtr anty "BS" (bad seeing) niż anty LP. 8-)

Autor:  Adam Skrzypek [ czwartek, 23 września 2010, 16:57 ]
Tytuł:  Re: Test Neodynium M&S

Ja w sprawie formalnej - piszmy "neodymium" a nie "neodynium", gdyż w ten właśnie sposób producent nazywa swoje filtry (zapewne od neodymu a nie np. dyni :lol: ). Nie mam absolutnie pretensji do autora wątku, jest usprawiedliwiony, gdyż nawet na stronach DO czy Astrokraka powielany jest błąd z "neodynium". Zapewne dlatego też w innych miejscach często widać dynie :mrgreen: .
Link do stronki Baadera: http://www.baader-planetarium.de/sektion/s41/s41.htm#neodymion
No chyba że tłumaczenie na polski tak wygląda :shock: , to przepraszam.

Autor:  Aleksander Halor [ czwartek, 23 września 2010, 20:49 ]
Tytuł:  Re: Test Neodynium M&S

Głównie poprawia kontrast i wycina światła lamp sodowych (pomarańczowych) , ale UHC-S , a tym bardziej UHC nie zastąpi ,
popatrz na charakterystyki widmowe. Generalnie w żadnym filtrze nie uzyskasz "uspokojenia" atmosfery , a raczej tylko ograniczenie
różnych załamań światła poprzez wycięcie części widma przez filtr , a obraz i tak dalej sobie faluje w najlepsze.

Autor:  Szymon Butrymowicz [ czwartek, 23 września 2010, 23:19 ]
Tytuł:  Re: Test Neodynium M&S

Adam Skrzypek napisał(a):
Ja w sprawie formalnej - piszmy "neodymium" a nie "neodynium",

Faktycznie spojrzałem teraz na pudełko, zakładając wątek skopiowałem ze strony DO (gdzie kupiłem), nie miałem pisząc pudełka przy sobie, a o ironio kopiowałem ze strony, żeby nie popełnić błędu :x
Troszkę obciach, że tej klasy dystrybutor tego nie poprawił, chyba trzeba im zwrócić uwagę.

Autor:  Szymon Butrymowicz [ czwartek, 23 września 2010, 23:30 ]
Tytuł:  Re: Test Neodynium M&S

Aleksander Halor napisał(a):
Głównie poprawia kontrast i wycina światła lamp sodowych (pomarańczowych) , ale UHC-S , a tym bardziej UHC nie zastąpi ,

To z założenia miało być coś podnoszącego kontrast na planetkach (z okazji opozycji Jowisza). UHC troszku drogie jak na aktualny budżet ,w UHC-S nie wiem czy będę inwestował, te moje 6" f8 to bardziej planetarne niż DSOwe ;) , w cichych planach zmiana lustra na większe wtedy UltraBlock, OIII i te sprawy.
Aleksander Halor napisał(a):
popatrz na charakterystyki widmowe. Generalnie w żadnym filtrze nie uzyskasz "uspokojenia" atmosfery , a raczej tylko ograniczenie
różnych załamań światła poprzez wycięcie części widma przez filtr , a obraz i tak dalej sobie faluje w najlepsze.

No to ja oczywiście wiem, że atmosfera nie obserwuje czy przypadkiem nie zakładam Neodymium co by się natychmiast uspokoić :D , zastanawiało mnie tylko jaki jest mechanizm prowadzący do wrażenia że obraz jest spokojniejszy, a to wrażenie miałem niezaprzeczalnie 8-)

Autor:  Aleksander Halor [ piątek, 24 września 2010, 18:50 ]
Tytuł:  Re: Test Neodynium M&S

To właśnie jest ten dziwny mechanizm : wycięcie części widma ,
a z drugiej strony Pani Atmosfera czasem mogłaby popatrzeć jaki filtr zakładamy ;)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 2
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/