Forum AstroCD
http://astrocd.pl/forum/

Partner dla Synty 10
http://astrocd.pl/forum/viewtopic.php?f=45&t=5470
Strona 1 z 1

Autor:  Adam Gola [ poniedziałek, 8 lutego 2016, 20:39 ]
Tytuł:  Partner dla Synty 10

Trochę zaleci, zapewne przez wielu znienawidzonym, pytaniem z serii "jaki teleskop wybrać". Trudno...

Sytuacja wygląda tak, że posiadam syntę 10", wiadomo - sprzęt idealny pod nocne niebo. Pytanie jednak co zrobić, gdy trochę chmur przechodzi - targać tubę, przygotowywać się, "chłodzić", po czym pakować się, bo chmury jednak zasłoniły 90% nieba...
Szukam jakiegoś partnera idealnego dla mojej Synty - teleskopu jeszcze bardziej mobilnego, którego mogę wynieść, rozpakować sprzęt i wiem, że gdy chmury nadejdą, nie będę się gramolił z powrotem 20 min, a wszystko zabiorę na raz czy dwa razy. Gdy jednak niebo się "uspokoi", przyniosę sobie Syntę, by pokazała pazurki.
Nie chcę jednak inwestować w coś, co znacznie odbiega jakościowo od mojej synty. Wiadomo, nie musi być to dokładnie ta sama aparatura, z tym że z serii "bardzo mobilne". Może być nieco słabsza, ale też bez przesady. Lornetkę już posiadam ;)
Dobrze by było, gdyby współgrała z okularami zarówno 1,25- jak i 2-calowymi. Ale to chyba niemal każdy sprzęt z aktualnego rynku potrafi.

Czy ktoś jest w stanie mi co nieco polecić? Celowo nie podaję tu swoich typów, bo nie chciałbym nic narzucać. Wolałbym "czystych" rad swoich doświadczonych kolegów. Ceny tym bardziej nie chcę podawać. Istotne jest jednak, by teleskop wytrzymał również nieco cięższe okulary.

Będę bardzo wdzięczny za ewentualną pomoc i przepraszam za pytanie z serii "jaki teleskop wybrać" ;)

Autor:  Piotr Lech [ poniedziałek, 7 marca 2016, 15:19 ]
Tytuł:  Re: Partner dla Synty 10

Hej

No to cięzko bedzie znaleźć Ci coś co spełnia Twoje wymagania. Nie chcesz czegoś, co znacznie odbiega jakościowo od Twojej Synty. No to masz problem. Bo jedynym mobilnym teleskopem, który będzie spełniał Twoje wymagania bedzie SCT 8". Wszystko mniejsze bedzie już znacznie odbiegac od Twojej synty. Jeszcze na Planetach masz szanse z jakimś Makiem 150 refraktorem APO 120. Ale jak seeing będzie idealny to i tak Synta 10 da większy szczegół. Ale w większości wypadków pogodowych wymienione będą dawać radę. Z tym że refraktor 120 jest bardzo drogi i da rade TYLKO na planetach a mak 150 TO SAMO, no też tylko planety bo reszta będzie znacznie słabsza niż w Syncie. Pozostaje SCT8". Dzięki specyficznej konstrukcji korektora jest w miarę lekki. Ale cena tego plus cena montażu... No jakbyś nówkę kupował to ja bym wolał kupić jakiegoś mobilnego newtona. To bym kupił http://www.teleskopytaurus.pl/T300.html.

Tak czy siak zostaje Ci SCT8" plus montaż jako uzupełnienie Synty 10" o podobnych parametrach. Moim zdaniem sie nie opłaca.


Pozdrawiam
Piotrek

Autor:  Adam Krawczyk [ poniedziałek, 7 marca 2016, 17:31 ]
Tytuł:  Re: Partner dla Synty 10

Nic bym nie zmieniał. Sam mam 12" i potrafię się rozłożyć w ciągu 5 minut - nie 20 jak piszesz. Podjeżdżam na pole, wyjmuję dobsona, rurę, walizkę i stolik i lookam. Dla mnie, żaden problem. Do wizuala jedynie Newton. Chłodzenie to też nie problem, bo to nie zamknięte SCT czy Mak. Mój stoi w nieogrzewanym garażu i zawsze jest wychłodzony. ;)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 2
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/