Forum AstroCD
http://astrocd.pl/forum/

Problemy z punktowością gwiazd
http://astrocd.pl/forum/viewtopic.php?f=41&t=3410
Strona 1 z 1

Autor:  Aleksander Kaleta [ poniedziałek, 6 sierpnia 2012, 17:27 ]
Tytuł:  Problemy z punktowością gwiazd

W trakcie uczenia się astrofotografii zauważyłem że praktycznie na każdym wykonanym zdięciu mam pojechane gwiazdki , im dłuższa ekspozycja tym bardziej zamiast punktów są przecinki , po2 gwiazdy
Zestaw na jakim foce to EQ6 +TS APO 115/800 + Canon 500D a jako guider SW80/400+ Autoguider ORIONA taki sam jak bardziej znany LVI - guider działa samodzielnie bez komputera.
I tak w trakcie nocy wykonałem okolo 60 klatek po 180s , w tym czasie autoguider ani razu nie stracił gwiazy prowadzacej , prowadił montaż nonstop. A mimo to praktycznie wszystkie klatki nadaja sie do wyrzucenia. Pojechanie gwiazd nie jest jednakowe w kazdej klatce.
Podinwestowałem trochę sprzęt a rezultaty marne.
Wymieniłem całe mocowanie na standard losmandy - wcześniej był vixen
Plusem jest usztywnienie mocowania teleskopu i w trakcie sesji gdy dotknę aparatu guider nie gubi juz gwiazdy prowadzącej co miało miejsce przy mocowaniu vixena.
Zakupiłem też nowe kpl mocowanie guidera.
Montaz posadowiony na betonowym słupie.
Wszystko dokładnie widac na zdięciach.
Jedną całą noc poświęciłem na dokładne ustawienie polarnej metodą dryfu.
Zdięcia 180 sek wychodzą jak totalna kaszanka
Na innym forum sugeruja mi wymianę kamery na sterowaną z komputera a tego bym chciał uniknąć lub problem leży po stronie montażu.
Kurde kasy tyle włożone a efektów brak :evil:

Załączniki:
4.JPG
4.JPG [ 81.27 KiB | Przeglądane 6497 razy ]
3.JPG
3.JPG [ 81.59 KiB | Przeglądane 6497 razy ]
2.JPG
2.JPG [ 69.82 KiB | Przeglądane 6497 razy ]
1.JPG
1.JPG [ 60.92 KiB | Przeglądane 6497 razy ]
IMG_9787.JPG
IMG_9787.JPG [ 411.15 KiB | Przeglądane 6497 razy ]
IMG_9785.JPG
IMG_9785.JPG [ 252.48 KiB | Przeglądane 6497 razy ]
IMG_9784.JPG
IMG_9784.JPG [ 265.3 KiB | Przeglądane 6497 razy ]
IMG_9780.JPG
IMG_9780.JPG [ 485.27 KiB | Przeglądane 6497 razy ]

Autor:  Tomek Piwek [ poniedziałek, 6 sierpnia 2012, 17:54 ]
Tytuł:  Re: Problemy z punktowością gwiazd

Na początku myślałem, że to brak zgrania osi optycznych foto i guidera, jednak po analizie fotek stawiam na nędzny guider.
Pożycz od kogoś kamerkę do guidingu i sprawdź :idea:

Autor:  Grzegorz Czernecki [ poniedziałek, 6 sierpnia 2012, 18:02 ]
Tytuł:  Re: Problemy z punktowością gwiazd

Według mnie wygląda na to ,że musisz mieć gdzieś jakiś luz i i w pewnym momencie jest przeskok, bo nie jest to jednolita kreska tylko wyraźnie widać jak by w pewnym momencie coś się minimalnie przestawia, ewentualnie (w co wątpię) złe wyważenie zestawu. Ja bym jeszcze raz dokładnie sprawdził ,czy nie mam gdzieś jakichś ugięć na początek.Kiedyś też miałem podobny problem i co się okazało kabelek z kamerki guidującej wcześniej wisiał a jak go przykleiłem taśmą problem zniknął ,nigdy bym nie pomyślał ,że taka pierdoła może być przyczyną kłopotów z prowadzeniem.

Autor:  Aleksander Kaleta [ poniedziałek, 6 sierpnia 2012, 18:38 ]
Tytuł:  Re: Problemy z punktowością gwiazd

Tomek Piwek napisał(a):
Na początku myślałem, że to brak zgrania osi optycznych foto i guidera, jednak po analizie fotek stawiam na nędzny guider.
Pożycz od kogoś kamerkę do guidingu i sprawdź :idea:


Duzo innych osób też mi to doradza.
No ale skoro robią takie guidery to to musi działać!
Zresztą raz miałem taką sesję że na 30 fotek 180 z 25 było idealnych.
No ale jeśli problem się nierozwiąże to kamerę będe zmieniał.


Grzegorz Czernecki napisał(a):
Według mnie wygląda na to ,że musisz mieć gdzieś jakiś luz i i w pewnym momencie jest przeskok, bo nie jest to jednolita kreska tylko wyraźnie widać jak by w pewnym momencie coś się minimalnie przestawia, ewentualnie (w co wątpię) złe wyważenie zestawu. Ja bym jeszcze raz dokładnie sprawdził ,czy nie mam gdzieś jakichś ugięć na początek.Kiedyś też miałem podobny problem i co się okazało kabelek z kamerki guidującej wcześniej wisiał a jak go przykleiłem taśmą problem zniknął ,nigdy bym nie pomyślał ,że taka pierdoła może być przyczyną kłopotów z prowadzeniem.


No to jest myśl KABELKI!!!!
Na to nie zwracałem uwagi , zawsze wisza jak chcą , jedynie pilnowałem żeby były nieponaciągane

Autor:  Tomek Piwek [ poniedziałek, 6 sierpnia 2012, 18:45 ]
Tytuł:  Re: Problemy z punktowością gwiazd

Grzegorz Czernecki napisał(a):
Według mnie wygląda na to ,że musisz mieć gdzieś jakiś luz i i w pewnym momencie jest przeskok, bo nie jest to jednolita kreska tylko wyraźnie widać jak by w pewnym momencie coś się minimalnie przestawia, ewentualnie (w co wątpię) złe wyważenie zestawu. Ja bym jeszcze raz dokładnie sprawdził ,czy nie mam gdzieś jakichś ugięć na początek.Kiedyś też miałem podobny problem i co się okazało kabelek z kamerki guidującej wcześniej wisiał a jak go przykleiłem taśmą problem zniknął ,nigdy bym nie pomyślał ,że taka pierdoła może być przyczyną kłopotów z prowadzeniem.


Fakt, w chińskich montach trochę luzu na przekładni + dyndający kabelek może dawać takie efekty.
Ale mnie to wygląda raczej na guider - tak jakby nie dawał rady nadążać, a potem przelatuje na drugą stronę i taka harmonijka.
W przogramowym guiderze (MaxIm, PHD, etc.) masz pełną kontrolę nd tym, co się dzieje. Krzywa pokazuje Ci jak co pracuje. Jak wyregulujesz montaż i całą resztę, możesz wrócić do tego wynalazku. A póki co powrót do poczciwej Webkamerki.
Daj na priva jakiś kontakt z adresem - może wpadnę do Ciebie na wieczorną kawę ;)

Autor:  Aleksander Halor [ poniedziałek, 6 sierpnia 2012, 21:14 ]
Tytuł:  Re: Problemy z punktowością gwiazd

Skoro masz w miarę precyzyjnie ustawiony montaż to zapuść sesję bez guidera , zobaczysz co się stanie.
Jak będziesz miał gwiazdki zawsze tak samo pojechane to masz winowajcę , potem mechanika
I sprawdź wyciąg czy nie ma luzów.

Autor:  Tomasz Suchodolski [ wtorek, 7 sierpnia 2012, 07:15 ]
Tytuł:  Re: Problemy z punktowością gwiazd

A może musisz trochę przebalansować telep?
Tak by trochę dociążał z jednej strony.
Mi się tak działo gdy idealnie zbalansowałem telep. Gdy trochę przeniosłem punkt ciężkości na stronę wyciągu efekt zanikł.
Też mam ten guider i miałem podobne podejrzenia, nawet w PHD mi pływał przez relatywnie długi czas.
Po odczekaniu 1-3min wykres jest bardzo ładny. Walczyłem z Łysym w Zwardoniu, by znaleźć przyczynę, dlatego miałem tylko jedną fotkę.
Ale ten czas zaplanowany był na znalezienie problemu.
Luzy montażu swoją drogą...

Autor:  Aleksander Kaleta [ wtorek, 21 sierpnia 2012, 18:39 ]
Tytuł:  Re: Problemy z punktowością gwiazd

Walki ciąg dalszy
Montaż jest po gruntownym czyszczeniu , wymianie łozysk , smarowaniu.
Robiac fotki Canonem (czasy 30min) rysowałem sobie naswietlanymi gwiazdkami wkres PE i regulując luzy starałem się uzyskać jak najłagodniejszy przebieg.
Niestety nadal wykonując zdięcia gwiazdy nie sa punktowe.
Załącznik:
x1.JPG
x1.JPG [ 38.12 KiB | Przeglądane 6402 razy ]

Zdięcie wykonane z czasem 180s
po zatrzymaniu guidingu zaraz wychodzą lepsze zdiecia
Załącznik:
bgx.JPG
bgx.JPG [ 58.78 KiB | Przeglądane 6402 razy ]

Rownież 180s ale guiding na STOP
Wszystkie Wasze rady typu balans teleskopu , luźne kabelki wziąłem pod uwage.
Pozostało jedynie podmienić guider.
Tylko czemu jeśli jest z nim coś nie tak to niektóre zdięcia wychodzą ok?
Załącznik:
IMG_9883.JPG
IMG_9883.JPG [ 72.45 KiB | Przeglądane 6402 razy ]

Zdięcie wykonane z czasem 300s i załączonym guidingiem
Już jestem głupi z tego :evil:

Autor:  Aleksander Halor [ wtorek, 21 sierpnia 2012, 19:32 ]
Tytuł:  Re: Problemy z punktowością gwiazd

No to nie fajnie , a spróbuj zrobić sesję z samym refraktorem (guiderem) , z mniejszym obciążeniem.

Autor:  Aleksander Kaleta [ wtorek, 21 sierpnia 2012, 20:11 ]
Tytuł:  Re: Problemy z punktowością gwiazd

Aleksander Halor napisał(a):
No to nie fajnie , a spróbuj zrobić sesję z samym refraktorem (guiderem) , z mniejszym obciążeniem.

Tylko jaki cel jest takiej próby? zmniejszenie ogniskowej o połowe napewno spowoduje "polepszenie" zdiecia

Autor:  Aleksander Halor [ wtorek, 21 sierpnia 2012, 21:57 ]
Tytuł:  Re: Problemy z punktowością gwiazd

Jaki cel ? ano taki że odciążysz montaż (może tu go coś boli) a co najważniejsze do testu użyjesz innego setupu (wyeliminujesz domniemane wady "większego")
a jeżeli dalej będzie pływał - to wada tkwi w montażu (może jest skrzywiony ślimak , może za ostro został dociśnięty ? uszkodzenie zębatki , skrzywiona oś i co tam sobie jeszcze wymyślisz , włącznie ze źle zrobionym korpusem)
Po prostu musisz eliminować kolejne elementy układanki , jeżeli będziesz dalej usprawniał montaż to w końcu polecisz po nowy (bo na ten jak mniemam gwarancja się skończyła )
Wyeliminuj najpierw wady optyki żeby szukać usterki w części mechanicznej :!:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 2
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/