kilka dni temu wybrałem się na mała sesyjkę. Sesja w sumie była i bardzo udana i jednocześnie cała praktycznie trafiła do kosza... udana, bo wszystko technicznie poszło jak należy, mont i guide odpaliło bez większych problemów, nawet nieprzerobiona kamera internetowa spokojnie znalazła gwiazdkę prowadzącą w okolicach M13 i wszystko w sumie byłoby cool gdyby nie jeden maleńki zgrzyt... otóż wszystkie zdjęcia wyszły... "przesterowane", przepalone.. czy jak to zwał inaczej...
I teraz mam pytanie do osób, które zgrywają zdjęcia z kamer za pomocą Maxima: przy zdjęciu można wyświetlić można sobie "histogram" i tam są na dole takie dwa małe suwaczki, czy jest możliwość, że sknociłem focenie mając je źle ustawione? (fotka wynikowa nadawała się tylko na "mydło do Wietnamu") Czy to od nich zależy w jakiej "formie" zgra się zdjęcie na HDD? Jeśli tak to jak je mniej więcej ustawiać by nie przepalać poszczególnych klatek?
A może przyczyną było coś innego?
Proszę o pomoc w tej materii.
i fotki:
składowa
Załącznik:
m13 ska.jpg [ 28.73 KiB | Przeglądane 8249 razy ]
i wynikowa
Załącznik:
m13.jpg [ 85.07 KiB | Przeglądane 8249 razy ]
.. tak to niestety wyszło
