Teraz jest czwartek, 28 marca 2024, 12:02

Strefa czasowa: UTC + 2




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku
Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Grudzień 2016
PostNapisane: poniedziałek, 28 listopada 2016, 10:00 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Przeloty stacji ISS nad Polską w grudniu 2016 r.
Wysłane przez czart w 2016-11-27 10:00
Grudzień 2016 roku będzie dobrym okresem dla osób chcących zobaczyć na niebie przelot Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). W większość dni takie przeloty będą widoczne raz lub nawet dwa razy w porze wieczornej.

Mowa tutaj o przelotach nad Polską w godzinach wieczornych lub nocnych, bowiem wtedy jest szansa na dostrzeżenie poruszającego się po niebie jasnego, świetlnego punktu. Okazję do dostrzeżenia lecącej około 400 nad naszymi głowami stacji kosmicznej będziemy mieli już 1 grudnia, gdy na krótko pojawi się bardzo nisko nad południowym horyzontem. W kolejnych dniach warunki widoczności przelotów stacji będą się poprawiać - będzie coraz jaśniejsza i widoczna coraz wyżej nad horyzontem, szczególnie od 7 do 16 grudnia.

Z punktu widzenia obserwatora przebywającego w stolicy Polski, najjaśniejsze grudniowe przeloty stacji ISS nastąpią 9 grudnia 2016 r. pomiędzy 17:20, a 17:16 oraz 11 grudnia 2016 r. pomiędzy 17:05, a 17:09. Międzynarodowa Stacja Kosmiczna będzie miała wtedy maksymalny blask -3,3 magnitudo.

Nasza tabelka zawiera momenty przelotów i jasności dla Warszawy. W przypadku innych miejscowości, jasność, wysokość nad horyzontem i momenty dostrzeżenia stacji mogą się różnić. Dane dla swojej miejscowości najlepiej sprawdzić na stronie internetowej Heavens Above. Można także zainstalować na swoim telefonie komórkowym jedną z aplikacji mobilnych, która na dodatek przypomni nam na kilka minut przed przelotem, że możemy zobaczyć ISS lub innego satelitę. Oto nazwy kilku z takich aplikacji: Heavens Above, ISS Detector i inne.

Dane dla Warszawy. Wys = wysokość nad horyzontem, Az = azymut. Źródło tabeli: Heavens-Above.

Więcej informacji:
• Witryna Heavens Above z informacjami o przelotach stacji ISS i innych satelitów
• Strona NASA do sprawdzenia gdzie aktualnie znajduje się stacja ISS
• Widok na Ziemię z kamery umieszczonej na pokładzie stacji ISS
• "Urania" nr 1/2016 o polowaniu na stację ISS i projekcie ARISS
• "Urania" nr 1/2016 w wersji na smartfony i tablety
• Zamów "Uranię" nr 1/2016 w sklepie internetowym
• 100 000 razy dookoła świata - tyle razy stacja ISS okrążyła Ziemię!


http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/prz ... -2615.html


Załączniki:
Przeloty stacji ISS nad Polską w grudniu 2016 r.1.jpg
Przeloty stacji ISS nad Polską w grudniu 2016 r.1.jpg [ 248.16 KiB | Przeglądane 7398 razy ]
Przeloty stacji ISS nad Polską w grudniu 2016 r..jpg
Przeloty stacji ISS nad Polską w grudniu 2016 r..jpg [ 316.01 KiB | Przeglądane 7398 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 

 Tytuł: Re: Grudzień 2016
PostNapisane: wtorek, 29 listopada 2016, 09:29 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Niebo na przełomie listopada i grudnia 2016 roku
28 listopada 2016, 9:17 pm Ariel Majcher
Kończy się przedostatni i zaczyna ostatni miesiąc 2016 roku. Coraz bliżej też do kalendarzowej zimy. Słońce już nie wędruje tak szybko na południe i tempo zmniejszania się długości dnia znacznie osłabło, mniej więcej do połowy tego, co miało miejsce w okolicach równonocy jesiennej. W kolejnych tygodniach będzie ono słabło jeszcze bardziej, aż do całkowitego wyhamowania w dniu przesilenia zimowego (21 grudnia), zaś po nim dzień zacznie się wydłużać. Lecz nie oznacza to, że właśnie 21 grudnia Słońce najpóźniej pojawi się nad widnokręgiem i najszybciej z niego zniknie. Najwcześniejszy zachód Słońca będzie miał miejsce 12 grudnia, zatem ponad tydzień przed przesileniem, natomiast najpóźniejszy wschód – dopiero 30 grudnia, czyli prawie 10 dni po nim. Jak łatwo policzyć, najwcześniejszy zachód od najpóźniejszego wschodu Słońca dzielą prawie 3 tygodnie. Na przełomie listopada i grudnia Księżyc będzie w okolicach nowiu, który przypada we wtorek 29 listopada. Dzień przed nim można było dostrzec go tuż przed wschodem Słońca, nisko nad wschodnim widnokręgiem, zaś dużo wyżej o tej samej porze doby świeci planeta Jowisz. Wieczorem coraz lepiej widoczna jest stopniowo zbliżająca się do Marsa Wenus, a przez większą część nocy – dwa ostatnie olbrzymy Układu Słonecznego, czyli Neptun i Uran oraz planeta karłowata (1) Ceres.
Opis zdarzeń na niebie nadchodzącego tygodnia zacznę od tego, co można obserwować niewiele przed świtem. W poniedziałkowy poranek 28 listopada, na niecałą godzinę przed wschodem Słońca (na tę porę wykonana jest mapka) można było dostrzec Księżyc w fazie zaledwie 1%, na wysokości mniej więcej 5° nad południowo-wschodnim horyzontem. Nie było to proste, co sprawdziłem osobiście. Księżyc nie rzucał się w oczy, tak jak to było jeszcze dobę, czy dwie temu, gdy był on blisko Jowisza. Żeby go dostrzec trzeba było wiedzieć, gdzie patrzeć i się trochę skupić. Trochę ponad 30 godzin później Srebrny Glob przejdzie przez nów, a następnie zacznie pojawiać się na niebie wieczornym, gdzie spotka się z Wenus i z Marsem, ale o tym więcej napiszę pod następną mapką.
Na niebie porannym widoczna jest jeszcze planeta Jowisz, wschodząca już około godziny 2:30. W poniedziałek Jowisz był oddalony od Księżyca o prawie 40° na zachód, ale mógł on służyć, jako punkt orientacyjny, gdzie go szukać. Na godzinę przed świtem Jowisz wznosi się na wysokość prawie 30° i niestety nie odbiega to znacząco od maksymalnej wysokości, zajmowanej przez tę planetę w tym sezonie obserwacyjnym. W kolejnych kilku latach niestety będzie jeszcze gorzej, ponieważ Jowisz przesunie się przez Wagę, Skorpiona i Wężownika do Strzelca. Trzeba będzie czekać pół jowiszowego roku (6 lat), gdy dotrze on do gwiazdozbioru Ryb, żebyśmy widzieli go na większej wysokości. W tym tygodniu największa planeta Układu Słonecznego świeci blaskiem -1,8 wielkości gwiazdowej, a przez lornetki i teleskopy można próbować obserwować jej tarczę, o średnicy 33″. Jowisz zbliża się do świecącej z jasnością obserwowaną +4,4 magnitudo gwiazdy θ Virginis. W niedzielę 4 grudnia oba ciała niebieskie będzie dzieliło 1,5 stopnia. Natomiast 7,5 stopnia pod Jowiszem (na godzinie 7.) można odnaleźć najjaśniejszą gwiazdę Panny, Spikę, której jasność obserwowana to +1 magnitudo.
W układzie księżyców galileuszowych Jowisza w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 28 listopada, godz. 2:32 – o wschodzie Jowisza Ganimedes w północno-zachodniej ćwiartce tarczy planety,
• 28 listopada, godz. 2:42 – zejście Ganimedesa z tarczy Jowisza,
• 28 listopada, godz. 6:46 – minięcie się Io (N) i Europy w odległości 8″, 74″ na wschód od tarczy Jowisza,
• 28 listopada, godz. 7:28 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 1 grudnia, godz. 4:38 – Io chowa się w cień Jowisza, 13″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 1 grudnia, godz. 7:50 – wyjście Io zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 2 grudnia, godz. 2:26 – o wschodzie Jowisza cień Io w północno-wschodniej ćwiartce tarczy planety,
• 2 grudnia, godz. 2:58 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 2 grudnia, godz. 4:10 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 2 grudnia, godz. 5:10 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 3 grudnia, godz. 2:34 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
• 2 grudnia, godz. 2:44 – minięcie się Io (N) i Kallisto w odległości 14″, 6″ na wschód od tarczy Jowisza,
• 3 grudnia, godz. 3:17 – minięcie się Europy (N) i Io w odległości 11″, 14″ na wschód od tarczy Jowisza,
• 3 grudnia, godz. 3:30 – minięcie się Europy (N) i Kallisto w odległości 25″, 11″ na wschód od tarczy Jowisza,
• 3 grudnia, godz. 4:34 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
• 3 grudnia, godz. 5:12 – zejście cienia Europy z tarczy Jowisza,
• 3 grudnia, godz. 7:08 – zejście Europy z tarczy Jowisza.
Ciekawie będzie zwłaszcza rankiem w sobotę 3 grudnia. Najpierw, około godziny 23:30, jeszcze 2 grudnia, Kallisto przejdzie 3″ na południe od tarczy swojej planety macierzystej (niestety nie będzie to widoczne z naszego kraju), a gdy już Jowisz ze swoimi księżycami pojawi się na nieboskłonie, tuż na wschód od jego tarczy będą przebywały aż trzy księżyce: Io, Kallisto i Europa, które w pewnym momencie, tuż po godzinie 3., będą znajdowały się na jednej linii, choć nie równoległej do Jowisza. W tym samym czasie po jowiszowej tarczy będzie wędrował cień Europy, a potem sam księżyc. Ganimedes tej nocy będzie świecił samotnie 1,5 minuty kątowej na zachód od Jowisza.
Po wtorkowym nowiu Księżyc przeniesie się na niebo wieczorne, na którym zacznie świecić już od czwartku 1 grudnia. Tego dnia godzinę po zachodzie Słońca Srebrny Glob będzie zajmował pozycję na wysokości ponad 5° nad południowo-zachodnim widnokręgiem. Jego faza urośnie już wtedy do 4%, a prawie 22° na lewo od niego, czyli na rozpiętość rozstawionych palców wyciągniętej przed siebie dłoni, od kciuka do palca małego, świecić będzie bardzo jasna planeta Wenus. Do końca tygodnia blask drugiej planety od Słońca zwiększy się do -4,2 wielkości gwiazdowej, jej tarcza urośnie do 17″, zaś faza spadnie do 67%.
Dobę później, w piątek 2 grudnia, faza Księżyca urośnie do 9% i o tej samej porze będzie świecił na wysokości ponad 11°. Około 2° na południe od niego dostrzec będzie można charakterystyczny wianek gwiazd (wśród nich π, o i ξ1 oraz 2 Sagittarii) z północno-wschodniej części gwiazdozbioru Strzelca. Planeta Wenus świecić będzie nieco ponad 10° na lewo od Księżyca, natomiast 7° pod Księżycem świecić będzie gwiazda Nunki, jednak ze względu na jasne tło nieba trudno będzie ją dostrzec. Najbliżej Wenus Księżyc przejdzie w sobotę 3 grudnia. Tego wieczoru jego tarcza będzie oświetlona w 15%, a druga planeta od Słońca świecić będzie 5° pod Księżycem.
Ostatniej doby tego tygodnia Srebrny Glob zajmie pozycję między Wenus a Marsem, a jego faza zwiększy się do 23%. Do niedzieli 4 grudnia dystans między dwiema sąsiadkami Ziemi zmniejszy się do 22°. Tego wieczoru Czerwoną Planetę będzie można odnaleźć niecałe 10° na lewo od naturalnego satelity Ziemi, natomiast 6,5 oraz 8° na prawo do niego świecić będą dwie jasne gwiazdy konstelacji Koziorożca, odpowiednio Dabih i Algedi. Sama Wenus świecić będzie 14° na prawo i w dół od Srebrnego Globu. Jasność Marsa osłabła już do +0,7 wielkości gwiazdowej, zaś jego tarcza zmalała do 6″. W tym tygodniu minie on świecącą z jasnością obserwowaną +4,3 magnitudo gwiazdę ι Capricorni. W piątek 2 grudnia oba ciała niebieskie będzie dzieliła odległość 31 minut kątowych, natomiast dobę później będzie to tylko 13′, lecz Mars będzie po na wschód od tej gwiazdy.
Na całkowicie ciemnym niebie można podjąć próby odnalezienia dwóch ostatnich planet Układu Słonecznego. 22° na północny wschód od Marsa (liczba 22 króluje w tym odcinku „Teraz na niebie”) świeci planeta Neptun, przebywająca na tle gwiazdozbioru Wodnika. Neptun zbliża się do świecącej z jasnością obserwowaną +3,7 wielkości gwiazdowej gwiazdy λ Aquarii, obecnie dystans ten wynosi 2,5 stopnia. Jasność samego Neptuna wynosi +7,9 wielkości gwiazdowej.
Prawie 42° na północny wschód od Neptuna, w sąsiednim gwiazdozbiorze Ryb, znajduje się planeta Uran. Ta planeta nadal porusza się ruchem wstecznym i pod koniec tygodnia zbliży się do gwiazdy ζ Psc na odległość 52′. Uran świeci blaskiem +5,7 magnitudo, czyli 0,5 magnitudo słabiej od gwiazdy ζ Psc.
W graniczącym od północy z Rybami gwiazdozbiorze Wieloryba swoją pętlę na niebie kreśli planeta karłowata (1) Ceres. Jej jasność jest bardziej zbliżona do Neptuna, niż do Urana, gdyż wynosi +7,2 magnitudo. Do jej odnalezienia można wykorzystać Alereshę, najjaśniejszą gwiazdę Ryb, od której Ceres odległa jest o ponad 8° na południowy wschód, korzystając z dokładniejszej mapki z trajektorią Urana i Ceres, wykonanej w programie Nocny Obserwator.
http://news.astronet.pl/index.php/2016/ ... 2016-roku/


Załączniki:
Niebo na przełomie listopada i grudnia 2016 roku.jpg
Niebo na przełomie listopada i grudnia 2016 roku.jpg [ 60.36 KiB | Przeglądane 7385 razy ]
Niebo na przełomie listopada i grudnia 2016 roku2.jpg
Niebo na przełomie listopada i grudnia 2016 roku2.jpg [ 185.46 KiB | Przeglądane 7385 razy ]
Niebo na przełomie listopada i grudnia 2016 roku3.jpg
Niebo na przełomie listopada i grudnia 2016 roku3.jpg [ 97.71 KiB | Przeglądane 7385 razy ]
Niebo na przełomie listopada i grudnia 2016 roku4.jpg
Niebo na przełomie listopada i grudnia 2016 roku4.jpg [ 119.08 KiB | Przeglądane 7385 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Grudzień 2016
PostNapisane: czwartek, 1 grudnia 2016, 09:54 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Przez cały grudzień można będzie obserwować przeloty stacji kosmicznej ISS nad Polską
Najbliższe tygodnie będą dogodnym okresem do wypatrzenia Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Przez prawie cały grudzień będzie można na wieczornym niebie nad Polską dostrzec przeloty jasno świecącego punktu – stacji orbitalnej.
Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS) krąży wokół Ziemi po orbicie o wysokości około 400 kilometrów. Jednego okrążenia dokonuje w ciągu około półtorej godziny. Jednak aby ją dostrzec na niebie, konieczne są odpowiednie warunki – musi przelatywać nad naszą okolicą w takim miejscu, aby promienie słoneczne odbijały się od stacji pod odpowiednim kątem - powodując, ze widzimy ją jako poruszający się po niebie jasny, świetlny punkt, zazwyczaj jaśniejszy niż inne satelity. Musi to nastąpić dodatkowo o odpowiedniej porze, kiedy jest wystarczająco ciemno, aby dało się ją dostrzec na niebie.

Takie warunki będą panowały przez większą część grudnia, przy czym szczególnie jasne przeloty będzie można dostrzec wieczorami od 7 do 16 grudnia. Najjaśniejsze grudniowe przeloty widoczne na wieczornym niebie nad Polską nastąpią 9 grudnia 2016 r. pomiędzy 17:20, a 17:16 oraz 11 grudnia 2016 r. pomiędzy 17:05, a 17:09 (dane dla Warszawy).

W przypadku Warszawy maksymalny blask, jaki osiągnie stacja ISS, wyniesie minus 3,3 magnitudo, a to sporo jaśniej niż najjaśniejsze gwiazdy widoczne wieczorem. Tak więc, jeśli dostrzeżemy w stosownych godzinach bardzo jasny punkt przemieszczający się po niebie, który nie jest samolotem, to prawie na pewno patrzymy na Międzynarodową Stację Kosmiczną.

Konkurencją w jasności mogą być dla stacji ISS błyski satelitów Iridium, ale są one krótkotrwałe, natomiast przelot stacji ISS widać nieraz przez kilka minut.

Czy można przewidzieć, kiedy dokładnie nastąpi przelot? Jak najbardziej. Wystarczy wejść na jedną ze stron internetowych pokazujących przeloty satelitów, wybrać swoją miejscowość lub podać współrzędne geograficzne, aby otrzymać prognozę widocznych przelotów stacji ISS na najbliższe dni. Jednym z najlepszych tego typu serwisów jest Heavens Above (http://www.heavens-above.com/). Są też bezpłatne, przeznaczone do tego celu programy komputerowe.

Można również wykorzystać aplikacje mobilne na telefonie komórkowym, np. wspomniane Heavens Above czy ISS Detector. Aplikacja mobilna dodatkowo przypomni nam na kilka minut przed przelotem, że nastąpi takie wydarzenie, dzięki czemu nie przegapimy go.

PAP - Nauka w Polsce

cza/ zan/
Tagi: iss
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/ ... olska.html


Załączniki:
Przez cały grudzień można będzie obserwować przeloty stacji kosmicznej ISS nad Polską.jpg
Przez cały grudzień można będzie obserwować przeloty stacji kosmicznej ISS nad Polską.jpg [ 17.57 KiB | Przeglądane 7377 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Grudzień 2016
PostNapisane: piątek, 2 grudnia 2016, 09:44 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Duża pokrywa lodowa odkryta na Marsie
1 grudnia 2016, 6:32 pm Julia Liszniańska
Mars Reconnaissance Orbiter odkrył ogromną warstwę lodu na równinie Utopia Planitia w tym samym miejscu, gdzie w 1976 roku wylądował Viking. Pokrywa lodowa, ukryta pod ziemią, jest niemal wielkości Polski. Według NASA ilość wody znajdującej się w pokładach lodu pod Utopia Planitia jest porównywalna do Lake Superior w Ameryce Północnej, drugiego co do wielkości jeziora na Ziemi.
Grubość warstwy lodu waha się od 80 do 170 metrów, a sam lód ukryty jest pod 10-metrową warstwą gleby. Naukowcy szacują, że w połowie składa się on z wody zmieszanej z zanieczyszczeniami, kamieniami i pustymi przestrzeniami. Najprawdopodobniej powstał wskutek opadów śniegu, a później został przykryty innym materiałem. Nie ma żadnych śladów na to, by doszło do topnienia śniegu i pojawienia się jeziora.
Naukowcy zainteresowali się równiną Utopia Planitia, ponieważ wcześniej zauważono tam pęknięcia i obniżenia gruntu, które na Ziemi często wskazują na działalność lodu. Odkrycie to, a także fakt, że panuje tam bardziej przyjazny klimat niż na biegunach, może sprawić, że Utopia Planitia będzie pierwszym wyborem dla przyszłych miejsc lądowania ekspedycji załogowych na Marsie.
Source :
Astronomy.com, NASA
http://news.astronet.pl/index.php/2016/ ... na-marsie/


Załączniki:
Duża pokrywa lodowa odkryta na Marsie.jpg
Duża pokrywa lodowa odkryta na Marsie.jpg [ 188.88 KiB | Przeglądane 7365 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Grudzień 2016
PostNapisane: piątek, 2 grudnia 2016, 09:47 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
VIII Konferencja Popularno-Naukowa „ Życie i Medycyna w Kosmosie”
Już po raz ósmy w Gimnazjum nr 1 im . M. Kopernika w Kruszwicy odbyła się konferencja popularno-naukowa poświęcona zagadnieniom astronomicznym. Przybyło na nią ponad 120 gości, w tym przedstawiciele władz miejskich, oświatowych i samorządowych Kruszwicy, koordynatorzy Astrobaz, nauczyciele wraz z uczniami, słuchacze Uniwersytetu Trzeciego Wieku, rodzice, miłośnicy astronomii, absolwenci Gimnazjum oraz mieszkańcy Kruszwicy i okolic zainteresowani astronomią.
Dr Krzysztof Rochowicz, wykładowca w Zakładzie Dydaktyki Fizyki UMK oraz pracownik Kujawsko-Pomorskiego Centrum Edukacji Nauczycieli w Toruniu w wykładzie inauguracyjnym przybliżył temat wiodący tegorocznej konferencji pt. „Życie i medycyna w Kosmosie”. W przystępny sposób przedstawił historię badań Kosmosu oraz życie astronautów w czasie misji kosmicznych. Zgromadzonym bardzo podobały się prezentowane przez prelegenta filmy ukazujące życie w Kosmosie, a także informacje na temat wykorzystania "kosmicznych odkryć" dla medycyny i współczesnego świata.
Uczestnicy spotkania zostali także zapoznani z projektami, w jakie zaangażowali się młodzi astronomowie działający przy kruszwickiej Astrobazie oraz z sukcesami jakie osiągnęli, pracując w ramach IV Wojewódzkiego Konkursu Astronomicznego.
Konkurs ten przebiegał w czterech kategoriach. Każdą z nich zaprezentowali sami autorzy.
Pierwsza kategoria dotyczyła konkursu fotograficznego „Niebo moich marzeń”. Mogli wziąć w niej udział uczniowie szkół podstawowych. Za swoje zdjęcie wyróżnienie otrzymała Oliwia Zielińska, uczennica kl. VI c ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Kruszwicy. Wszystkie prace uczniowskie można było obejrzeć na prezentowanej wystawie.
Pozostałe kategorie dotyczyły już uczniów szkół gimnazjalnych.
Laureatem drugiej kategorii „My, Planetarni Reżyserzy” za swój scenariusz „Układ Słoneczny inaczej” została Martyna Majewska. Zaprezentowała ona różne modele Układu Słonecznego wykonane z materiałów codziennego użytku i sposoby ich wykorzystania dla łatwiejszego zapamiętania kolejności planet.
Gimnazjalna grupa teatralna, w składzie Agata Grobelska, Justyna Molenda, Patrycja Klamecka, Jagoda Karpińska, Oliwia Mikołajczak, wzięła udział w trzeciej kategorii konkursu astronomicznego „Z teatrem w Kosmos, czyli kosmiczna kreatywność. Przygotowała ona przepiękny spektakl „Kosmiczne pejzaże”, którego reżyserem była p. Lidia Łukowska. Został on zaprezentowany wszystkim uczestnikom spotkania i wzbudził w nich duże emocje.
Dużym sukcesem zakończyły się zmagania członków koła astronomicznego, którzy stworzyli „Zgrany Astroteam”. Należeli do niego: Oliwier Wiśniewski, Adam Stępień, Piotr Mruk, Jan Malczak, Szymon Martin. Chłopcy biorąc udział w projekcie badawczym „ Klasyfikacja obiektów katalogu Messiera na pdstawie samodzielnie wykonanych zdjęć”zdobyli tytuł laureata. Podczas konferencji zaprezentowali zgromadzonym swoje zdjęcia głębokiego kosmosu oraz opowiedzieli o pracy nad projektem.
Opiekunami nagrodzonych uczniów byli: p. Ilona Dybicz i p. Magdalena Musiałowska. Pomocą praktyczną służył także p. Zbigniew Rakoczy.
Wykład inauguracyjny oraz działania i prace uczniów spotkały się z dużym uznaniem zgromadzonych na tegorocznej konferencji popularno-naukowej. Pozwoliły one na chwilę refleksji na temat ogromu i piękna Kosmosu, który nas otacza. Zachęciły także do pogłębiania wiedzy astronomicznej, a także do tego, by spotkać się nami za rok.
Do czego wszystkich już dziś zachęcamy.
Koordynatorzy kruszwickej Astrobazy
Magdalena Musiałowska i Ilona Dybicz
Źródło: Ilona Dybisz / Astrobaza Kruszwica

http://orion.pta.edu.pl/viii-konferencj ... w-kosmosie


Załączniki:
VIII Konferencja Popularno Naukowa  Życie i Medycyna w Kosmosie.jpg
VIII Konferencja Popularno Naukowa Życie i Medycyna w Kosmosie.jpg [ 41.28 KiB | Przeglądane 7364 razy ]
VIII Konferencja Popularno Naukowa  Życie i Medycyna w Kosmosie2.jpg
VIII Konferencja Popularno Naukowa Życie i Medycyna w Kosmosie2.jpg [ 142.97 KiB | Przeglądane 7364 razy ]
VIII Konferencja Popularno Naukowa  Życie i Medycyna w Kosmosie3.jpg
VIII Konferencja Popularno Naukowa Życie i Medycyna w Kosmosie3.jpg [ 117.74 KiB | Przeglądane 7364 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Grudzień 2016
PostNapisane: piątek, 2 grudnia 2016, 09:49 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
6000 na facebookowym liczniku Uranii
Wysłane przez czart w 2016-12-01 16:48

Nie minął nawet miesiąc, a licznik polubień Uranii na Facebooku zwiększył się o kolejny tysiąc. Od wczoraj lubi nas i kosmos już ponad 6000 użytkowników "fejsa". Cieszymy się :-) Super!

"Urania - Postępy Astronomii" to polskie czasopismo o kosmosie, a także duży portal internetowy poświęcony astronomii i badaniom Wszechświata. Oba rodzaje mediów tworzymy dla wszystkich, których interesują zagadki kosmosu. W gronie redakcji są zarówno zawodowi astronomowie, jak i pasjonaci astronomii, czy astronautyki.

Przypominamy, że oprócz Facebooka, Urania jest obecna także na Instagramie oraz na Twitterze.

Więcej informacji:
• Fanpage Uranii na Facebooku
• Urania na Twitterze
• Urania na Instagramie
• Internetowy sklep Uranii
• Urania w wersji cyfrowej na smartfony i tablety

http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/600 ... -2646.html


Załączniki:
6000 na facebookowym liczniku Uranii.jpg
6000 na facebookowym liczniku Uranii.jpg [ 79.43 KiB | Przeglądane 7363 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Grudzień 2016
PostNapisane: piątek, 2 grudnia 2016, 09:51 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Trace Gas Orbiter przekazuje na Ziemię dane z łazików marsjańskich
Radosław Kosarzycki dnia 01/12/2016
Dane z obu aktualnie aktywnych łazików marsjańskich zostały w ubiegłym tygodniu przekazane na Ziemię za pomocą instrumentów zainstalowanych na pokładzie nowej marsjańskiej sondy Trace Gas Orbiter (TGO).
22. listopada jeden z dwóch zainstalowanych na TGO odbiorników radiowych Electra odebrał transmisję danych z łazików Opportunity i Curiosity. Tym samym wzmocniona została międzynarodowa sieć telekomunikacyjna wspierająca eksplorację Czerwonej Planety. Wkrótce potem główne radio orbitera służące do komunikacji z Ziemią przekazało na Ziemię dane odebrane za pomocą Electry.
Sonda ExoMars/Trace Gas Orbiter dotarła do Marsa 19 października 2016 roku. Zgodnie z planem jej wstępna orbita jest bardzo wydłużona, przez co sonda na zmianę oddala się od Marsa na odległość 98 000 kilometrów, po czym zbliża się na odległość mniejszą niż 310 kilometrów. Okres orbitalny aktualnie wynosi ok. 4.2 dni.
Regularne wykorzystanie tej funkcji TGO rozpocznie się za nieco ponad rok – dopiero po zakończeniu ustalania ostatecznej, niemal kołowej orbity wokół Marsa (na wysokości ok. 400 km nad powierzchnią). Do tego czasu cztery inne aktywne sondy znajdujące się na orbicie wokół Marsa mogą przekazywać informacje przesyłane przez łaziki. Podstawowym przekaźnikiem danych z łazików marsjańskich są sondy Mars Odyssey oraz Mars Reconnaissance Orbiter (MRO).
Źródło: NASA
Tagi: Curiosity, Czerwona Planeta, eksploracja Marsa, ExoMars, Opportunity, TGO, Trace Gas Orbiter, wyrozniony, łaziki marsjańskie
http://www.pulskosmosu.pl/2016/12/01/tr ... sjanskich/


Załączniki:
Trace Gas Orbiter przekazuje na Ziemię dane z łazików marsjańskich.jpg
Trace Gas Orbiter przekazuje na Ziemię dane z łazików marsjańskich.jpg [ 111.2 KiB | Przeglądane 7362 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Grudzień 2016
PostNapisane: piątek, 2 grudnia 2016, 09:52 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Astronomowie scharakteryzowali 2-metrowy meteoroid 2015 TC25
Radosław Kosarzycki dnia 01/12/2016
Astrnomowie wykonali obserwacje najmniejsze dotąd dokładnie zbadanej planetoidy – jej średnica to zaledwie 2 metry.
Co ciekawe, obiekt o nazwie 2015 TC25 jest także jednym z najjaśniejszych znanych obiektów bliskich Ziemi. Wykorzystując dane z czterech różnych teleskopów, zespół astronomów pracujących pod kierownictwem vishnu Reddy, profesora z Lunar and Planetary Laboratory na Uniwersytecie Arizony, określił, że 2015 TC25 odbija około 60 procent padającego na niego światła.
Obiekt odkryty w ramach przeglądu Catalina Sky Survey w październiku 2015 roku był dokładnie badany za pomocą naziemnych teleskopów podczas bliskiego przelotu w pobliżu Ziemi, kiedy to przemknął w odległości 128 000 km nad powierzchnią Ziemi.
W artykule opublikowanym w periodyku The Astronomical Journal Reddy dowodzi, że nowe obserwacje wykonane za pomocą NASA Infrared Telescope Facility oraz Arecibo Planetary Radar wskazują, że powierzchnia 2015 TC25 przypomina rzadki typ meteorytów – aubryt. Aubryty składają się z bardzo jasnych minerałów, głównie krzemianów powstałych w beztlenowym, bazaltowym środowisku przy udziale bardzo wysokich temperatur. Zaledwie 1 na 1000 meteorytów spadających na Ziemię należy do tej klasy.
„To pierwszy raz kiedy udało nam się uzyskać dane w zakresie optycznym, podczerwonym i radarowym dla tak małego obiektu, który praktycznie jest meteoroidem,” mówi Reddy. „Można powiedzieć, że jest to tak naprawdę meteoryt, który jeszcze nie wszedł w ziemską atmosferę.”
Małe obiekty bliskie Ziemi takie jak 2015 TC25 rozmiarami przypominają meteoryty, które często wchodzą w ziemską atmosferę. Astronomowie odkrywają je dosyć często, jednak mało o nich wiemy, bowiem trudno scharakteryzować obiekty tego typu. Badając tego typu obiekty, astronomowie mają nadzieję lepiej zrozumieć ich obiekty macierzyste.
Planetoidy to fragmenty skał pozostałe po okresie formowania się Układu Słonecznego, krążące wokół Słońca głównie między orbitami Marsa i Jowisza. Obiekty bliskie Ziemi to podzbiór planeoid, którego elementy zbliżają się do orbity Ziemi. Jak dotąd odkryto ponad 15 000 obiektów bliskich Ziemi.
„Jeżeli będziemy w stanie odkrywać i charakteryzować tak małe planetoidy i meteoroidy, będziemy w stanie zrozumieć populację obiektów, z których one pochodzą: większych planetoid, które mają dużo mniejsze szanse na zderzenie z Ziemią. W przypadku 2015 TC25 prawdopodobieństwo wejścia w ziemską atmosferę jest stosunkowo małe.”
Naukowcy określili, że 2015 TC25 to obiekt całkowicie pozbawiony wierzchniej warstwy pyłu – regolitu – typowej dla większych planetoid. Zamiast tego 2015 TC25 składa się z gołej skały. Oprócz tego naukowcy odkryli, że jest to jedna z najszybciej rotujących planetoid bliskich Ziemi – pełen obrót wokół własnej osi trwa około 2 minut.
Prawdopodobnie 2015 TC25 jest monolitem, tzn. jet jedną skałą, a nie zlepkiem gruzu tak jak wiele większych planetoid, które często składają się z wielu typów skał utrzymywanych razem przez grawitację i tarcie. Bennu – cel misjiOSIRIS-REx jest właśnie obiektem tego typu.
Jeżeli chodzi o pochodzenie tej małej planetoidy, Reddy uważa, że najprawdopodobniej została ona oderwana wskutek kolizji z innym obiektem, od macierzystej planetoidy 44 Nysa.
Źródło: University of Arizona
Tagi: 2015 TC25, 44 Nysa, najmniejsza planetoida, obiekty bliskie Ziemi, Obiekty NEO, Planetoidy bliskie Ziemi, wyrozniony
http://www.pulskosmosu.pl/2016/12/01/as ... 2015-tc25/


Załączniki:
Astronomowie scharakteryzowali 2-metrowy meteoroid 2015 TC25.jpg
Astronomowie scharakteryzowali 2-metrowy meteoroid 2015 TC25.jpg [ 69.85 KiB | Przeglądane 7361 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Grudzień 2016
PostNapisane: piątek, 2 grudnia 2016, 09:55 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Splątane włókna gazu w centrum galaktyki eliptycznej NGC 4696
Radosław Kosarzycki dnia 01/12/2016
Nowe obserwacje przeprowadzone za pomocą Kosmicznego Teleskopu Hubble’a odsłoniły przed nami w niespotykanych dotąd szczegółach delikatną strukturę galaktyki NGC 4696. Ta galaktyka eliptyczna jest przepięknym obiektem kosmicznym o jasnym jądrze otoczonym przez układ ciemnych, poprzeplatanych włókien.
NGC 4696 należy do Gromady w Centaurze, gęstwiny setek galaktyk związanych ze sobą grawitacyjnie leżących 150 milionów lat świetlnych od Ziemi w gwiazdozbiorze Centaura.
Pomimo rozmiarów całej gromady, NGC 4696 wyróżnia się na tle swoich galaktycznych towarzyszy – to najjaśniejszy członek tej gromady znany także – z wiadomych powodów – Najjaśniejszą Galaktyką w Gromadzie. Tym samym NGC 4696 należy do tej samej kategorii co największe i najjaśniejsze galaktyki we Wszechświecie.
Charakterystyczna jest także unikalna struktura tej galaktyki. Wcześniejsze obserwacje pozwoliły nam dojrzeć plątane włókna rozciągające się od głównego ciała galaktyki i układające się w kosmiczny znak zapytania na niebie (poniżej), to ciemne pasma otaczające jasno świecące centrum galaktyki.
Międzynarodowy zespół naukowców kierowany przez astronomów z University of Cambridge w Wielkiej Brytanii wykorzystał nowe obserwacje przeprowadzone za pomocą Kosmicznego Teleskopu Hubble’a do dokładniejszego zbadania tej struktury. Okazało się, że każde pyłowe włókno ma szerokość około 200 lat świetlnych i gęstość 10 razy większą od otaczającego je gazu. Owe włókna przeplatają się opadając spiralnie na centrum galaktyki NGC 4696, stanowiąc swego rodzaju łącznik między gazem galaktycznym a samym jądrem galaktyki.
Co więcej, okazuje się, że jądro galaktyki może być odpowiedzialne za kształt i położenie tych ciemnych włókien. W centrum NGC 4696 skrywa się aktywna supermasywna czarna dziura. To właśnie ona zalewa centralne obszary galaktyki energią, ogrzewając przy tym gaz i emitując strumienie ogrzanej materii na zewnątrz.
Wydaje się, że te gorące strumienie gazu wydostają się na zewnątrz ciągnąc za sobą materię widoczną we włóknach. Pole magnetyczne galaktyki także jest wymiatane wraz z tym ruchem, ograniczając i „rzeźbiąc” materię we włóknach.
W samym centrum galaktyki włókna tworzą pętle i zawijają się w kierunku centrum w kształt intrygującej spirali materii, krążącej wokół supermasywnej czarnej dziury w takiej odległości, że z czasem są przyciągane i pożerane przez czarną dziurę. Zrozumienie galaktyk takich jak nGC 4696 może pomóc nam zrozumieć dlaczego tak wiele masywnych galaktyk znajdujących się stosunkowo blisko nas wydaje się być martwymi: zamiast obserwować powstawanie nowych gwiazd z olbrzymich zasobów gazu i pyłu widzimy jedynie ciche, spokojne galaktyki zdominowane przez stare i starzejące się gwiazdy. Tak też jest w przypadku NGC 4696. Może być tak, że magnetyczna struktura przepływająca przez galaktykę powstrzymuje gaz przed zapadaniem się w nowe gwiazdy.
Źródło: spacetelescope.org
Tagi: Galaktyka eliptyczna, Gromada w Centaurze, NGC 4696, Supermasywna czarna dziura, wielki znak zapytania, wyrozniony, włókna pyłowe
http://www.pulskosmosu.pl/2016/12/01/sp ... -ngc-4696/


Załączniki:
Splątane włókna gazu w centrum galaktyki eliptycznej NGC 4696.jpg
Splątane włókna gazu w centrum galaktyki eliptycznej NGC 4696.jpg [ 45.86 KiB | Przeglądane 7360 razy ]
Splątane włókna gazu w centrum galaktyki eliptycznej NGC 4696 2.jpg
Splątane włókna gazu w centrum galaktyki eliptycznej NGC 4696 2.jpg [ 264.51 KiB | Przeglądane 7360 razy ]
Splątane włókna gazu w centrum galaktyki eliptycznej NGC 4696 3.jpg
Splątane włókna gazu w centrum galaktyki eliptycznej NGC 4696 3.jpg [ 50.59 KiB | Przeglądane 7360 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Grudzień 2016
PostNapisane: piątek, 2 grudnia 2016, 09:57 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Nieudany start statku zaopatrzeniowego Progress do ISS
Wysłane przez grabianski w 2016-12-01 21:42
Rosyjski statek zaopatrzeniowy Progress nie dotrze do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Dzisiaj 1 grudnia 2016 roku o godzinie 15:51 czasu polskiego rakieta Soyuz U wystartowała ze stanowiska 1/5 na kosmodromie Bajkonur. Na swoim szczycie wynosiła bezzałogowy statek zaopatrzeniowy Progress MS-04. Wewnątrz kapsuły znajdowało się prawie dwie i pół tony ładunku dla szóstki astronautów obecnych na orbicie.

Rakieta wystartowała zgodnie z planem i w trakcie pierwszych faz lotu wszystko przebiegało pomyślnie. Dopiero po około sześciu minutach, gdy pracował silnik trzeciego stopnia, utracono dane telemetryczne bez potwierdzenia seperacji statku od rakiety. Po stracie łączności silnik górnego członu powinien pracować jeszcze przez prawie dwie i pół minuty.

Niewiadomo było czy statek wszedł na jakąkolwiek orbitę, czy też trzeci stopień nie pracował jak powinien i Progressa czekał szybki powrót na Ziemię. W późniejszym czasie na rosyjskich portalach społecznościowych zaczęły pojawiać się informacje o eksplozji i spadających częściach w rejonie Tuwy w południowo-środkowej Rosji. Później potwierdziło się, że szczątki, które tam spadły należały do statku i rakiety.

Rosyjska Agencja Kosmiczna już powołała komisję, która zbada dokładne przyczyny awarii. Poinformowano także załogę Międzynarodowej Stacji Kosmicznej o tym, że nie będą przyjmować w sobotę Progressa.

Nie są to dobre wieści dla Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, ale oczywiście astronauci są przygotowani na takie sytuacje i zapasy na stacji są gromadzone z założeniem ewentualnej straty ładunku podczas misji. Co więcej w najbliższych miesiącach są planowane aż cztery loty zaopatrzeniowe: japoński ATV 9. grudnia, Dragon firmy SpaceX w styczniu, Cygnus firmy Orbital ATK w marcu oraz kolejny z rosyjskich Progressów na początku lutego. Ten ostatni lot, może się opóźnić ze względu na dzisiejszą awarię.

Jest więc mało prawdopodobne, że załoga stacji jest w jakimś stopniu zagrożona. Obecne zapasy najważniejszego ładunku, czyli wody i jedzenia wystarczą do lipca 2017 roku.

Był to przedostatni start rakiety Soyuz U, która służyła w rosyjskim przemyśle kosmicznym przez cztery dekady. Rakieta odbyła ponad 750 startów i chociaż nie jest bezawaryjna to współczynnik udanych lotów wyniósł dla niej ponad 97%. Ostatnia awaria tej rakiety miała miejsce w 2011 roku, także podczas wynoszenia statku Progress. Podobnie jak tym razem zawiódł wtedy 3. stopień, który zakończył działanie przed czasem. Warto podkreślić, że tej samej wersji górnego stopnia o nazwie Block I używa rakieta Soyuz FG wynosząca ludzi na orbitę. Dwa tygodnie temu odbył się udany start z trójką astronautów na pokładzie (o czym pisaliśmy tutaj).

Dzisiejsze niepowodzenie to trzecie (i miejmy nadzieję) ostatnie w tym roku. Wcześniej nie udał się start chińskiej rakiety Długi Marsz 2C z satelitą obserwacyjnym Ziemi oraz wybuchła na stanowisku startowym rakieta Falcon 9.

Progress MS-04 zawierał w sobie m.in.:
• paliwo dla ISS – 710 kg
• wodę – 420 kg
• żywność – 315 kg

Oprócz tego na pokładzie Progressa znalazły się części do systemów wodnego, atmosferycznego czy sanitarnego, sprzęt konserwacyjny, akcesoria medyczne, ubrania, eksperymenty naukowe takie jak przygotowane środowisko do hodowli roślin czy urządzenie uzdatniania wody. Innym bardzo cennym wyposażeniem statku były nowe rosyjskie skafandry do przeprowadzania spacerów kosmicznych.

Więcej informacji:
• oficjalna depesza Rosyjskiej Agencji Kosmicznej Roskosmos
• dokładny rozpis ładunku Progressa MS-04
• film z widocznymi szczątkami rakiety i statku spadającymi w południowej Syberii
Źródło: Spaceflight101.com/Roskosmos
Na zdjęciu:
Progress MS-04 przygotowywany do startu na wyrzutni w Bajkonurze (29 listopada 2016). Źródło: RSC Energia
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/nie ... -2648.html


Załączniki:
Nieudany start statku zaopatrzeniowego Progress do ISS.jpg
Nieudany start statku zaopatrzeniowego Progress do ISS.jpg [ 119.71 KiB | Przeglądane 7359 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Grudzień 2016
PostNapisane: piątek, 2 grudnia 2016, 10:01 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Roskosmos potwierdza: Stracono statek transportowy Progress
Wczoraj, 1 grudnia (17:57)
Aktualizacja: Wczoraj, 1 grudnia (19:47)

Statek Progress MS-04, który miał dostarczyć 2,5 tony ładunku na stację ISS, utracono na wysokości 190 km nad Republiką Tuwy. Większość fragmentów statku spłonęła w gęstych warstwach atmosfery - poinformowała rosyjska agencja kosmiczna Roskosmos.

Rakieta nośna Sojuz-U ze statkiem Progress MS-04 wystartowała w czwartek z kosmodromu Bajkonur. Łączność ze statkiem stracono 383 sekundy po starcie, kiedy pracował trzeci stopień rakiety nośnej - informowało centrum zarządzania lotem.
TASS pisze, powołując się na źródła w agencji Roskosmos, że według wstępnych informacji statek Progress utracono, gdy znajdował się na wysokości ok. 190 km nad trudno dostępnym, bezludnym obszarem Republiki Tuwy na południu Syberii Wschodniej.
Analizę sytuacji prowadzi państwowa komisja - informuje TASS. Przedstawiciele Roskosmosu zapewniają, że utrata statku Progress nie odbije się na normalnym funkcjonowaniu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej ISS.
Kolejny Progres z ładunkiem ma wystartować na ISS 2 lutego przyszłego roku.
(j.)
http://www.rmf24.pl/nauka/news-roskosmo ... Id,2316146


Załączniki:
Roskosmos potwierdza.jpg
Roskosmos potwierdza.jpg [ 93.82 KiB | Przeglądane 7358 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Grudzień 2016
PostNapisane: piątek, 2 grudnia 2016, 10:02 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Statek nie dotarł na ISS. Fragmenty spłonęły w atmosferze
01-12-2016 19:53
Miał dostarczyć ładunek na ISS
Statek Progress MS-04, który miał dostarczyć 2,5 tony ładunku na stację ISS, utracono na wysokości 190 km nad Republiką Tuwy. Większość fragmentów statku spłonęła w gęstych warstwach atmosfery - poinformowała w czwartek rosyjska agencja kosmiczna Roskosmos.
Rakieta nośna Sojuz-U ze statkiem Progress MS-04 wystartowała w czwartek z kosmodromu Bajkonur. Łączność ze statkiem stracono 383 sekundy po starcie, kiedy pracował trzeci stopień rakiety nośnej - poinformowało centrum zarządzania lotem. Progress miał dostarczyć na ISS 2,5 tony ładunku.
Utracony 190 km nad Ziemią
TASS pisze, powołując się na źródła w agencji Roskosmos, że według wstępnych informacji statek Progress utracono, gdy znajdował się na wysokości ok. 190 km nad trudno dostępnym, bezludnym obszarem Republiki Tuwy na południu Syberii Wschodniej.
Możliwe, że spadł
Według źródła agencji TASS, "biorąc pod uwagę, że silniki trzeciego stopnia rakiety nośnej pracowały niewystarczająco długo, statek transportowy najprawdopodobniej spadł już w rejonie Chin lub w rejonie Oceanu Spokojnego".
Możliwe jest też, że statek oddzielił się od rakiety nośnej, "ale zaczął się zniżać i spłonął w atmosferze" - dodało cytowane przez TASS źródło.
Analizę sytuacji prowadzi państwowa komisja - informuje TASS. Przedstawiciele Roskosmosu zapewniają, że utrata statku Progress nie odbije się na normalnym funkcjonowaniu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej ISS.
Kolejny Progres z ładunkiem ma wystartować na ISS 2 lutego przyszłego roku.
Źródło: PAP
Autor: //aw
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 7,1,0.html


Załączniki:
Statek nie dotarł na ISS Fragmenty spłonęły w atmosferze.jpg
Statek nie dotarł na ISS Fragmenty spłonęły w atmosferze.jpg [ 31.67 KiB | Przeglądane 7357 razy ]
Statek nie dotarł na ISS Fragmenty spłonęły w atmosferze2.jpg
Statek nie dotarł na ISS Fragmenty spłonęły w atmosferze2.jpg [ 45 KiB | Przeglądane 7357 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Grudzień 2016
PostNapisane: sobota, 3 grudnia 2016, 09:25 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Niezwykłe zjawisko astronomiczne uwiecznione na zdjęciach Polaka

Na nagraniu naszego rodaka, klatka po klatce, widać jak wygląda droga mleczna, rozświetlona świetlnymi "wybuchami" zorzy polarnej. Widok jest dosłownie kosmiczny.
Autorem niezwykłego nagrania jest fotograf Maciej Winiarczyk, mieszkający na co dzień w Szkocji. Częstym motywem prac pana Macieja jest nocne niebo. Kiedy astrofotograf postanowił nagrać, metodą poklatkową Drogę Mleczną nad jeziorem Loch More w Szkocji, nie spodziewał się, że poza Drogą Mleczną jego aparat uchwyci coś tak spektakularnego...

Nagle na niebie pojawiły się łuny świetlne, które jaśniały na horyzoncie zielono-purpurowym światłem. Barwna iluminacja świateł, która pojawiła się znienacka, to zorza polarna. Temu "przypadkowi" zawdzięczamy wyjątkowe nagranie, które cieszy oko i działa na wyobraźnię.

Maciej Winiarczyk, w komentarzu dla internetowej telewizji SWNSTV mówi: Nigdy nie widziałem podobnego zjawiska jak to, pomimo że na zorze polarną poluje od trzech lat

Maciej Winiarczyk jest profesjonalnym fotografem. Jego prace były wielokrotnie nagradzane w kraju i zagranicą. Zdjęcie Polaka zrobione na Islandii, na którym możemy jednocześnie zobaczyć trzy niecodzienne zjawiska; zorzę, Drogę Mleczną i wulkaniczną poświatę, zdobyło tytuł Zdjęcia Prasowego Roku w Wielkiej Brytanii w 2014 roku, przyznanego przez największą, brytyjską niezależną agencje medialną SWNS.

więcej: http://podroze.gazeta.pl/podroze/7,1388 ... ne.html#MT


Załączniki:
postFA.jpg.3f783354f94a2f00bc2e126d99c30a80.jpg
postFA.jpg.3f783354f94a2f00bc2e126d99c30a80.jpg [ 38.89 KiB | Przeglądane 7348 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Grudzień 2016
PostNapisane: sobota, 3 grudnia 2016, 09:27 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Dzięki sektorowi kosmicznemu do gospodarki wpłynęło ok. 200 mln zł
02.12.2016
Dzięki sektorowi kosmicznemu do gospodarki w ciągu ostatnich czterech lat wpłynęło ok. 200 mln zł - powiedziała w czwartek PAP Marta Wachowicz z Polskiej Agencji Kosmicznej . Aktywnie na rynku działa już ok. 50 firm, które są podwykonawcami w dużych projektach europejskich - dodała.
„Sektor kosmiczny to przykład branży, gdzie nauka ściśle współpracuje z przemysłem” – powiedziała w czwartek Marta Wachowicz, dyrektor departamentu strategii i współpracy międzynarodowej Polskiej Agencji Kosmicznej. Według niej ten sektor w Polsce zaczyna się dynamicznie rozwijać.

Ważnym wskaźnikiem jest liczba polskich podmiotów, zarejestrowanych w bazie Europejskiej Agencji Kosmicznej (EAK). „Gdy wstępowaliśmy do EAK cztery lata temu było to około czterdziestu podmiotów. Teraz mamy ich zarejestrowanych ponad 380” - powiedziała PAP Wachowicz. Dodała, że ok. 50-60 z nich to instytuty naukowe, wydziały wyższych uczelni, ale, jak szacuje, ponad 200 firm jest zainteresowanych rozwinięciem działalności w tym sektorze.

„Aktywnie na rynku działa już ok. 50 podmiotów. To te firmy, które są podwykonawcami w dużych projektach europejskich” - wyjaśniła. Według Wachowicz największymi spółkami w Polsce związanymi z sektorem kosmicznym są Protec Instrument i Hertz Systems. Są też przedsiębiorstwa związane z IT, jak Asseco, Wasat, ITTI, czy z sektora technologii związanych z mechatroniką, mechaniką, robotyką: ABM, Creotech, Sener Polska, GMV, wylicza Wachowicz.

Przedstawicielka Polskiej Agencji Kosmicznej szacuje, że w ciągu ostatnich czterech lat pieniądze zaangażowane w tę branżę to ok. 170 mln zł. w już zawartych kontraktach oraz ok. 40-50 mln. zł w umowach, które oczekują na realizację.
Możemy zatem mówić o ponad 200 mln złotych, które wpłynęły do polskiej gospodarki w ciągu ostatnich czterech lat” ,podsumowuje Wachowicz i zauważa, że widzimy dużą dynamikę w tym sektorze. Interesuje się nim coraz więcej firm. Przedsiębiorstwa te są coraz lepsze, coraz bardziej rozwinięte technologicznie. Możemy sięgać po coraz większe wyzwania i brać udział w coraz bardziej ambitnych misjach kosmicznych"

„Około 80 przyrządów zbudowanych w Polsce znajduje się kosmosie” - powiedział prof. Piotr Wolański, przewodniczący Komitetu Badań Kosmicznych i Satelitarnych.

Aparaty do pomiaru temperatury zbudowane w Centrum Badań Kosmicznych znajdują się teraz na księżycu Saturna – Tytanie (jest to najdalsze od Ziemi ciało niebieskie, na którym wylądował obiekt wysłany z naszej planety), czy na lądowniku sondy Rosetta, która badała kometę 67P/Czuriumow-Gierasimienko, wyliczał prof. Wolański. Zaś układ zasilania kamery, zaprojektowany i przetestowany w Centrum Badań Kosmicznych PAN, jest częścią sondy, która w listopadzie przesłała pierwsze zdjęcia z powierzchni Marsa, w ramach eksperymentu CaSSiS (Colour and Stereo Surface Imaging System) w misji ExoMars.

W Centrum Technologii Kosmicznych Instytutu Lotnictwa dobiegają końca prace nad eksperymentalną wielostopniową rakietą badawczą ILR-33 „Bursztyn”, napędzaną silnikiem hybrydowym wykorzystującym jako utleniacz nadtlenek wodoru.

"Rakieta jest w końcowym etapie rozwoju. Mam nadzieję, że w przyszłym roku odbędzie się lot najpierw na pułapie 10 km, a później 100" - zapowiedział prof. Wolański.

Profesor Wolański przypomniał, że w Instytucie Lotnictwa prowadzone są badania nad ekologicznymi napędami rakietowymi. „Opracowaliśmy technologie uzyskiwania superczystego nadtlenku wodoru, który będzie zastępował toksyczne i chemicznie korozyjne rakietowe materiały pędne obecnie stosowane” - powiedział.

Według Wolańskiego polską specjalnością mogą się stać w najbliższej przyszłości robotyka kosmiczna, małe satelity, czy ekologiczne napędy rakietowe i satelitarne.

Polski przemysł kosmiczny jest obecnie w budowie – uważa Wachowicz. „Mamy dobre i solidne fundamenty tej branży. Czekamy na polską strategię kosmiczną, którą przygotowuje Ministerstwo Rozwoju” - wyjaśnia.

Według dokumentu, opracowanego przez ten resort, do 2030 roku obroty krajowych firm kosmicznego sektora mają wynosić co najmniej 3 procent ogólnych obrotów tej branży w Europie. Wdrożenie strategii ma umożliwić między innymi wykorzystywanie danych satelitarnych w pracy administracji publicznej przy planowaniu przestrzennym, monitoringu jakości powietrza i wód, czy ochronie granic.

Jak wynika z danych Space Foundation w 2015 roku globalne obroty sektora kosmicznego wyniosły ok. 330 mld dol. Europejska Agencja Kosmiczna szacuje, że w 2014 roku rządowe nakłady na ten sektor wyniosły łącznie 8,3 mld euro i zwiększyły się o 9 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. (PAP)
maja/ dym/
Tagi: instytucje badawcze , pan , pak , polska agencja kosmiczna
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/ ... ln-zl.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Grudzień 2016
PostNapisane: sobota, 3 grudnia 2016, 09:31 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Dlaczego obcy milczą? Bo już nie żyją
02-12-2016

Czy na Wenus i Marsie istniało życie? Naukowcy twierdzą, że tak, ale nie przetrwało w związku z szybkim tempem zmiany klimatu na planetach. - Cywilizacja we wczesnym rozwoju planety jest krucha i ma małe szanse przetrwania - tłumaczą eksperci.
Naukowcy z Australian National University badają, jak mogło rozwijać się życie na innych planetach. Twierdzą, że dawniej mogło ono istnieć ale było krótkie i szybko wyginęło. Jak przyczynę podają wysokie tempo ocieplania się lub ochładzania planety.
Wszechświat prawdopodobnie jest pełen planet na których dawniej lub teraz mogłoby istnieć życie, takie jak na Ziemi. Z tego względu Kosmos może roić się od obcych - stwierdził Aditya Chopra z Australian National University. - Cywilizacja we wczesnym rozwoju planety jest krucha i ma małe szanse przetrwania - dodał.
Efekt cieplarniany
Jak podał ekspert, żeby planeta mogła stać się dobrą do zamieszkania, musi się na niej pojawić woda i dwutlenek węgla. Wytwarza się wtedy tzw. efekt cieplarniany, dzięki któremu temperatura przy powierzchni pozostaje względnie stała.
Życie na Wenus i Marsie?
Około czterech miliardów lat temu zarówno na Ziemi, jak i na Wenus i Marsie mogło istnieć życie. Jednak z stosunkowo krótkim czasie Wenus zamieniła się w planetę za gorącą, a Mars za zimną, żeby w pełni mogły rozwinąć się organizmy żywe i przystosowywać się do nowych warunków środowiska.

- Stabilizacja klimatu na Ziemi prawdopodobnie odegrała znaczącą rolę w kształtowaniu i rozwoju życia na naszej planecie - powiedział Charley Lineweaver, współautor badań.
Pod koniec 2014 roku badacze z amerykańskiej agencji kosmicznej zawiadomili o planowaniu nowej misji, która miałaby na celu zaludnienia Wenus. Mimo że, warunki na jej powierzchni nie są najlepsze, to zasiedlanie Planety Miłości ma naukowe uzasadnienie:
Źródło: knowridge.com
Autor: AD/rp
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 1,1,0.html


Załączniki:
Dlaczego obcy milczą.jpg
Dlaczego obcy milczą.jpg [ 27.18 KiB | Przeglądane 7346 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Grudzień 2016
PostNapisane: niedziela, 4 grudnia 2016, 10:33 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Maksimum 66 Drakonidów
Wysłane przez zoladek w 2016-12-03 14:45
Za nami maksimum 66 Drakonidów. Obserwacje z ostatniej nocy sugerują, że przewidywane maksimum tego roju meteorów nie wystąpiło.

Ten nowy niewielki rój meteorowy zwrócił uwagę badaczy po opublikowaniu kilka tygodni temu prognoz dotyczących możliwej podwyższonej aktywności strumienia. Strumień ten, odkryty przez chorwacki zespół badaczy pod kierunkiem Damira Segona, przeanalizowany został dynamicznie przez Jeremiego Vaubaillona. Według przewidywań zawartych w publikacji, spodziewano się wzrostu aktywności wieczorem 2 grudnia 2016 roku o godzinie 21:30 UT oraz drugiego maksimum 3 grudnia 2016 roku o godzinie 7:00 UT. Radiant roju powinien znajdować się pomiędzy gwiazdozbiorami Smoka i Cefeusza, w granicach gwiazdozbioru Smoka, ale bardzo blisko gwiazdy Eta Cephei.

Meteory należące do roju są bardzo wolne, średnia prędkość geocentryczna dla zjawisk obserwowanych dotychczas metodami wideo to 18,2 km/s. Jest to rój bardzo słaby, wykrywany tylko w niektórych bazach orbit meteorowych. Maksimum corocznej aktywności wskazane przez badaczy chorwackich przypada 7 grudnia, a okres aktywności zawiera się pomiędzy 23 listopada, a 21 grudnia.

Z rojem powiązano planetoidę 2001XQ, wskazując ją jako możliwe ciało macierzyste roju. Próbując przewidzieć obecne maksimum, wymodelowano cząsteczki wyrzucone z obiektu 2001XQ (który mógł wykazywać w przeszłości aktywność kometarną) podczas wszystkich przejść przez peryhelium od roku 800 do roku 2100. Wyniki wskazują na bardzo częste przechodzenie naszej planety przez strumienie pochodzące od obiektu 2001XQ. Wymodelowane maksima przypadają co roku dla nieco różniących się momentów czasowych.

Na podstawie obserwacji z nocy 2/3 grudnia 2016 roku jest wysoce prawdopodobne, że przewidywane maksimum nie wystąpiło. Obserwacje wizualne wykonane przez obserwatorów niemieckich wskazują na brak jakiejkolwiek aktywności ze strony roju w godzinach 19:55 do 22:30 UT. Brakuje informacji na temat aktywności podczas drugiego maksimum z godziny 7:00 UT.
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/mak ... -2651.html


Załączniki:
Maksimum 66 Drakonidów.jpg
Maksimum 66 Drakonidów.jpg [ 76.56 KiB | Przeglądane 7336 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Grudzień 2016
PostNapisane: niedziela, 4 grudnia 2016, 10:36 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Szkolna prenumerata Uranii - oferta specjalna dla nauczycieli
Wysłane przez czart w 2016-12-03 18:32
Mamy specjalną ofertę prenumeraty "Uranii" z rabatem dla nauczycieli. Przy okazji można też zgłosić swoją szkołę. Oferta dla nauczycieli jest limitowana czasowo i ilościowo.

Zachęcamy nauczycieli do skorzystania z okazji na zniżkową prenumeratę czasopisma popularnonaukowego o kosmosie pt. "Urania - Postępy Astronomii". Oferta jest ograniczona czasowo (od 1 do 31 grudnia 2016 r.) i posiada limit zgłoszeń (decyduje kolejność wpłat). Cena dla nauczycieli to tylko 30 zł za prenumeratę na rok szkolny 2016/2017.

Jest to element projektu "Prenumerata sponsorowana Uranii dla szkół", w ramach dofinansowania od Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Przy czym nauczyciel może zamówić zniżkową prenumeratę indywidualną niezależnie od placówki szkolnej. Oferta dotyczy nauczycieli szkół podstawowych, gimnazjalnych i średnich. Dodatkowo, oprócz prenumeraty indywidualnej dla nauczyciela, można zgłosić także swoją szkołę.

"Urania - Postępy Astronomii" to popularnonaukowe czasopismo o astronomii, astronautyce i kosmosie. Oprócz ciekawej treści dla czytelników ogólnych, zawiera także materiały skierowane do nauczycieli i uczniów. "Urania" przydaje się na zajęciach fizyki, geografii, przyrody, matematyki, informatyki, czy przy prowadzeniu kółek zainteresowań lub Klubów Młodego Odkrywcy.

Więcej informacji:
• Przejdź do formularza zgłoszeniowego dla nauczycieli
• Przejdź do formularza zgłoszeniowego dla szkół
• Zobacz specjalny numer promocyjny (za darmo, wersja cyfrowa)
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/szk ... -2650.html


Załączniki:
Szkolna prenumerata Uranii - oferta specjalna dla nauczycieli.jpg
Szkolna prenumerata Uranii - oferta specjalna dla nauczycieli.jpg [ 307.7 KiB | Przeglądane 7335 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Grudzień 2016
PostNapisane: niedziela, 4 grudnia 2016, 10:38 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Światło popielate i kosmiczne spotkanie
08:58
Za nami koniunkcja Księżyca i Wenus. W sobotnie popołudnie mieliśmy okazję zobaczyć pierwsze w tym miesiącu planetarno-księżycowe spotkanie. Prezentowało się wyjątkowo okazale dzięki wyższej pozycji Srebrnego Globu. Zobaczcie zdjęcia Reportera 24.
Niecodzienny widok mieli Ci, którzy spojrzeli wieczorem 3 grudnia w niebo. Mogli zobaczyć bliskie spotkanie Księżyca z Wenus. A dodatkowo, jeżeli mieli szczęście, przelatującego obok ISS.
Wąski sierp Srebrnego Globu znalazł się dokładnie nad planetą. Można było go oglądać już od zapadnięcia zmroku, czyli od godziny 16. Wystarczyło spojrzeć na wysokość kilkunastu stopni nad południowym horyzontem. Szanse na zdjęcie mieliśmy do godz. 18. Wtedy Wenus przestała być widoczna.
Światło popielate
Na południowym niebie można było zaobserwować dwa najjaśniejsze obiekty tego dnia, a dzięki niewielkiemu oświetleniu Księżyca Reporterowi 24 udało się także uwiecznić na zdjęciach światło popielate.
Czym ono jest? To poświata widoczna na nieoświetlonej części Srebrnego Globu. Jest szczególnie dobrze widoczna w czasie fazy sierpa.
Te dwa zjawiska dały Reporterowi 24 świetne warunki do zrobienia pięknych fotografii w Bydgoszczy. Jeżeli Wam również udało się zrobić zdjęcia, wyślijcie je na Kontakt 24.
Źródło: TVN Meteo, Kontakt 24, wikipedia
Autor: //aw

http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 0,1,0.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Grudzień 2016
PostNapisane: poniedziałek, 5 grudnia 2016, 09:13 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Niebo w końcu pierwszej dekady grudnia 2016 roku
5 grudnia 2016, 3:07 am Ariel Majcher
Najbliższe kilkanaście dni upłynie w blasku Księżyca. Srebrny Glob w połowie tego tygodnia przejdzie przez I kwadrę i podąży ku pełni. Jego blask spadnie dopiero w trzeciej dekadzie grudnia, gdy będzie on blisko nowiu. Pierwszy tydzień w całości należący do grudnia Księżyc zacznie niedaleko Marsa, a następnie minie m.in. planety Neptun i Uran oraz planetę karłowatą (1) Ceres. Zakryje również gwiazdę 5. wielkości 89 Psc. Niestety podczas zakrycia jego faza będzie już znaczna (+76%). Coraz bliżej Marsa, ale już dość daleko od Księżyca świeci wznosząca się coraz wyżej planeta Wenus. Na niebie porannym wyraźnie poprawiają się warunki obserwacyjne Jowisza.
W pierwszej części najbliższego tygodnia największy naturalny satelita Ziemi przejdzie od gwiazdozbioru Koziorożca, poprzez Wodnika do Ryb. Poniedziałek 5 grudnia Księżyc spędzi w północno-wschodniej części tej konstelacji. Dwie godziny po zachodzie Słońca (na tę porę wykonane są mapki animacji) Księżyc będzie zajmował pozycję na wysokości około 23° nad południowym fragmentem nieboskłonu i będzie prezentował tarczę w fazie 32%. W odległości mniej więcej 3° na południe od niego będzie można odnaleźć planetę Mars oraz jasne gwiazdy Koziorożca Nashirę (bliżej Marsa) i Deneb Algiedi. Czerwona Planeta do końca tygodnia zmniejszy swój blask do +0,7 wielkości gwiazdowej, zmniejszając przy tym średnicę do 6 sekund kątowych i fazę do 89%. W tym tygodniu Mars przejdzie w odległości jakieś 1,5 stopnia na północ od obu wspomnianych przed chwilą gwiazd Koziorożca, zahaczy też prawie o charakterystyczny łuk gwiazd 5. i 6. wielkości gwiazdowej (45, 44 i 44 Capricorni) tuż nad nimi. W piątek 9 grudnia Mars będzie się znajdował 1,5 stopnia nad Nashirą, w sobotę 10 grudnia – 11′ na południe od gwiazdy 45 Cap, natomiast w niedzielę 11 grudnia – 1,5 stopnia nad Deneb Algiedi.
Dwa następne dni Księżyc spędzi w gwiazdozbiorze Wodnika. We wtorek 6 grudnia jego faza urośnie do 42%, a tej nocy dotrze on do planety Neptun i gwiazdy λ Aquarii. O godzinie podanej na mapce Księżyc będzie tracił do Neptuna ponad 3°, zaś do λ Aqr – niecałe 6. W trakcie nocy Księżyc będzie się zbliżał do obu ciał niebieskich, i potem je nawet zakryje, ale w Polsce wszystkie te trzy ciała znikną za widnokręgiem, zanim się to stanie. Zakrycie Neptuna będzie można obserwować z Wysp Brytyjskich i zachodniej Francji (przy zachodzie) oraz z północno-zachodniej Hiszpanii, Islandii, południowej Grenlandii oraz wschodniej Kanady, natomiast zakrycie λ Aquarii będzie można obserwować z Ameryki Środkowej oraz północno-zachodniej części Ameryki Południowej. Dobę później tarcza Księżyca będzie oświetlona w 53% (I kwadra przypada tego dnia 3 minuty po 10) i od λ Aqr Srebrny Glob oddali się już na 8°, zaś od Neptuna – na 10.
Coraz wyżej nad widnokrąg wspina się planeta Wenus, choć na razie robi to dość niemrawo. Planeta przesuwa się po niebie w tempie prawie 1° na dobę i dzięki temu szybko dogania ona Marsa. Pod koniec tygodnia dystans między dwiema bezpośrednimi sąsiadkami Ziemi zmniejszy się do 19°, a Wenus przejdzie do tego samego gwiazdozbioru, w którym już od kilku tygodni przebywa Mars. Jednak zanim to zrobi, na początku tego tygodnia druga planeta od Słońca minie w małej odległości świecącą blaskiem +9,5 wielkości gwiazdowej gromadę kulistą M75. We wtorek 6 grudnia Wenus przejdzie około 52 minuty kątowe na południe od M75, zaś następnego dnia będzie już w Koziorożcu. Do końca tygodnia blask najjaśniejszej planety na naszym niebie urośnie do -4,2 wielkości gwiazdowej, jej tarcza urośnie do 18″, natomiast faza spadnie do 65%.
W drugiej części tygodnia Srebrny Glob przejdzie przez pogranicze gwiazdozbiorów Ryb i Wieloryba, aż zakończy go w konstelacji Barana. Najciekawiej będzie w piątek 9 grudnia, gdy Księżyc przejdzie między Uranem a Ceres i dodatkowo zakryje świecącą z jasnością obserwowaną +5,1 magnitudo gwiazdę 89 Psc. Niestety tego dnia jego faza urośnie już do 76%, co zdecydowanie będzie utrudniać dostrzeżenie wszystkich wymienionych w tym akapicie ciał niebieskich. Uran, świecący blaskiem +5,7 wielkości gwiazdowej będzie się znajdował 3,5 stopnia na północ od Księżyca, natomiast Ceres (jej blaski to +7,3 wielkości gwiazdowej) będzie można odnaleźć mniej więcej 5° na południe do niego. Uran cały czas porusza się ruchem wstecznym, stąd w tym tygodniu jego odległość do gwiazdy ζ Psc spadnie do 43′.
Gwiazda 89 Psc świeci z jasnością obserwowaną +5,1 wielkości gwiazdowej, zatem będzie ona ginąć w księżycowym blasku, ale warto jej się przyglądać przez teleskop, ponieważ tej nocy naturalny satelita Ziemi przejdzie dokładnie między nami a tą gwiazdą, co będzie można obserwować w Polsce, choć nie całej (poza tym w północno-zachodniej Europie i Azji). Na tej ogólnej mapie tego nie widać, lecz granica zakrycia będzie przebiegać przez Bieszczady, m.in gdzieś między Sanokiem a Leskiem, natomiast mieszkańcy Krosna będą musieli podjechać 30 km, aby zaobserwować brzegówkę (tak podaje program Occult, choć z mapki w Google Earth widać, że przebiega ona bliżej).
Dokładne momenty przebiegu zjawiska pokazuje poniższa tabela. Z ujętych w niej miast z Żywca do granicy zakrycia będzie brakowało 109 km, natomiast z Krakowa – 127 (o ile wierzyć programowi Occult 4.2.0.3).
Ostatnie dwa dni tego tygodnia Księżyc spędzi na pograniczu konstelacji Wieloryba i Barana. W sobotę 10 grudnia o godzinie podanej na mapce tarcza naturalnego satelity Ziemi będzie oświetlona w 86%, dobę później – w 93. W sobotę w odległości 12 – 15 stopni na północ od niego będzie można odnaleźć najjaśniejsze gwiazdy Barana, w niedzielę będą one się znajdowały około 20° na północny zachód od niego.
W drugiej części nocy niebo rozświetla planeta Jowisz, która na ogół jest czwartym co do jasności (po Słońcu, Księżycu i Wenus) naturalnym obiektem na niebie, jedynie co mniej więcej 15 lat ustępuje ona miejsca planecie Mars podczas tzw. wielkiej opozycji – najbliższe takie zdarzenie będzie miało miejsce już podczas następnej opozycji Czerwonej Planety, na wakacjach 2018 roku. Obecnie Jowisz wędruje ruchem prostym na tle gwiazdozbioru Panny i w tym tygodniu minie on świecącą z jasnością obserwowaną +4,4 magnitudo gwiazdę θ Virginis. W niedzielę 11 grudnia planeta przejdzie niecałe 32′ na południe od niej. Sam Jowisz świeci ponad 300 razy jaśniej od niej, z jasnością obserwowaną -1,8 wielkości gwiazdowej. Przez teleskopy i większe lornetki można obserwować jego tarczę o średnicy 34″.
W układzie księżyców galileuszowych Jowisza z naszego kraju będzie można być świadkiem następujących zjawisk (lista na podstawie strony Sky and Telescope):
• 7 grudnia, godz. 2:11 – o wschodzie Jowisza cień Ganimedes na środku północnej części tarczy planety,
• 7 grudnia, godz. 3:50 – zejście cienia Ganimedesa z tarczy Jowisza,
• 7 grudnia, godz. 4:26 – wejście Ganimedesa na tarczę Jowisza,
• 7 grudnia, godz. 6:54 – zejście Ganimedesa z tarczy Jowisza,
• 8 grudnia, godz. 6:32 – Io chowa się w cień Jowisza, 14″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 9 grudnia, godz. 3:48 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 9 grudnia, godz. 4:54 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 9 grudnia, godz. 6:04 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 9 grudnia, godz. 7:08 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 10 grudnia, godz. 4:16 – wyjście Io zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 10 grudnia, godz. 5:06 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
• 10 grudnia, godz. 7:16 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
• 10 grudnia, godz. 7:44 – zejście cienia Europy z tarczy Jowisza,
• 12 grudnia, godz. 4:52 – wyjście Europy zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia).
http://news.astronet.pl/index.php/2016/ ... 2016-roku/


Załączniki:
Niebo w końcu pierwszej dekady grudnia 2016 roku.jpg
Niebo w końcu pierwszej dekady grudnia 2016 roku.jpg [ 107.39 KiB | Przeglądane 7325 razy ]
Niebo w końcu pierwszej dekady grudnia 2016 roku2.jpg
Niebo w końcu pierwszej dekady grudnia 2016 roku2.jpg [ 95.39 KiB | Przeglądane 7325 razy ]
Niebo w końcu pierwszej dekady grudnia 2016 roku3.jpg
Niebo w końcu pierwszej dekady grudnia 2016 roku3.jpg [ 97.63 KiB | Przeglądane 7325 razy ]
Niebo w końcu pierwszej dekady grudnia 2016 roku4.jpg
Niebo w końcu pierwszej dekady grudnia 2016 roku4.jpg [ 95.02 KiB | Przeglądane 7325 razy ]
Niebo w końcu pierwszej dekady grudnia 2016 roku5.jpg
Niebo w końcu pierwszej dekady grudnia 2016 roku5.jpg [ 94.7 KiB | Przeglądane 7325 razy ]
Niebo w końcu pierwszej dekady grudnia 2016 roku6.jpg
Niebo w końcu pierwszej dekady grudnia 2016 roku6.jpg [ 95.61 KiB | Przeglądane 7325 razy ]
Niebo w końcu pierwszej dekady grudnia 2016 roku7.jpg
Niebo w końcu pierwszej dekady grudnia 2016 roku7.jpg [ 120.91 KiB | Przeglądane 7325 razy ]
Niebo w końcu pierwszej dekady grudnia 2016 roku8.jpg
Niebo w końcu pierwszej dekady grudnia 2016 roku8.jpg [ 55.33 KiB | Przeglądane 7325 razy ]
Niebo w końcu pierwszej dekady grudnia 2016 roku9.jpg
Niebo w końcu pierwszej dekady grudnia 2016 roku9.jpg [ 82.5 KiB | Przeglądane 7325 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Grudzień 2016
PostNapisane: poniedziałek, 5 grudnia 2016, 09:20 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Zalążek gromady galaktyk zanurzony w gigantycznym obłoku zimnego gazu
Radosław Kosarzycki dnia 04/12/2016
Astronomowie badający gromadę wciąż formujących się proto-galaktyk taką, jaka była ponad 10 miliardów lat temu odkryli, że gigantyczna galaktyka w centrum gromady powstaje z zaskakująco gęstej zupy gazu molekularnego.
„To coś zupełnie innego od tego co widzimy w pobliskim Wszechświecie, gdzie galaktyki w gromadach rosną pożerając inne galaktyki. W tej gromadzie, olbrzymia galaktyka żywi się swego rodzaju zupą zimnego gazu, w której jest zanurzona,” mówi Bjorn Emonts z hiszpańskiego Centrum Astrobiologii, który kierował zespołem badawczym.
Naukowcy badali obiekt zwany Galaktyką Sieci Pajęczej, który w rzeczywistości jeszcze nie jest pojedynczą galaktyką, a zbiorem proto-galaktyk znajdującym się ponad 10 miliardów lat świetlnych od Ziemi. Z tej odległości możemy obserwować ten obiekt takim jakim był w wieku zaledwie 3 miliardów lat. Do swoich badań astronomowie wykorzystali sieć teleskopów Australia Telescope Compact Array (ATCA) oraz Karl G. Jansky Very Large Array (VLA), które pozwoliły im odkryć tlenek węgla.
Obecność gazowego tlenku węgla wskazuje na większe ilości wodoru molekularnego, który jest dużo trudniejszy do wykrycia. Astronomowie oszacowali, że gaz molekularny ma masę ponad 100 miliardów razy większą od masy Słońca. Taka ilość gazu to nie jedyne zaskoczenie – ten gaz bowiem musi być zdumiewająco zimny, jego temperatura wynosi ok. -200 stopni Celsjusza. Tak zimny gaz molekularny to doskonały surowiec do produkcji nowych gwiazd.
Tlenek węgla w tym gazie wskazuje, że został on wzbogacony przez eksplozje supernowych pod koniec życia gwiazd wcześniejszych generacji. Węgiel i tlen w tlenku węgla powstały w jądrach w jądrach tych eksplodujących gwiazd.
Obserwacje za pomocą ATCA odkryły przed nami całkowity zasięg gazu, natomiast obserwacje za pomocą VLA, dużo bardziej zawężone, przyniosły nam kolejną niespodziankę. Większość zimnego gazu znajdowała się nie w proto-galaktykach lecz między nimi.
„To potężny system, w którym gaz molekularny rozciąga się na obszarze trzykrotnie większym niż nasza własna Droga Mleczna,” mówi Preshanth Jagannathan z NRAO w Socorro, NM.
Wcześniejsze obserwacje Sieci Pajęczej, wykonane w zakresie ultrafioletowym, wskazują na gwałtowne procesy gwiazdotwórcze zachodzące w znaczącej części obszaru zajmowanego przez gaz.
„Wydaje nam się, że ten cały system z czasem zapadnie się w jedną, gigantyczną galaktykę,” mówi Jagannathan.
„Te obserwacje dają nam możliwość zajrzenia we wczesne stadium wzrostu masywnych galaktyk wewnątrz gromad, stadium znacznie różniące się od wzrostu galaktyk w obecnym Wszechświecie,” mówi Chris Carilli z NRAO.
Astronomowie opublikowali wyniki swoich badań 2 grudnia br. w periodyku naukowym Science.
Źródło: NRAO
Literatura:
„Molecular gas in the halo fuels the growth of a massive cluster galaxy at high redshift”, http://science.sciencemag.org/cgi/doi/1 ... ce.aag0512
Tagi: formowanie galaktyk, Galaktyka Sieci Pajęczej, Gromada galaktyk, Wczesny Wszechświat, wyrozniony
http://www.pulskosmosu.pl/2016/12/04/za ... nego-gazu/


Załączniki:
Zalążek gromady galaktyk zanurzony w gigantycznym obłoku zimnego gazu.jpg
Zalążek gromady galaktyk zanurzony w gigantycznym obłoku zimnego gazu.jpg [ 91.38 KiB | Przeglądane 7323 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku
Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 55 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL