Teraz jest czwartek, 28 marca 2024, 18:32

Strefa czasowa: UTC + 2




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku
Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Maj 2015
PostNapisane: piątek, 1 maja 2015, 09:36 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Spojrzenie w majowe niebo 2015
Z piękną majową wiosną – nadzieje na ładne lato rosną”

W związku z tym przysłowiem chcielibyśmy, aby wiosennie, zielono i tak majowo było zawsze, więc życzmy sobie dużo bezchmurnego nieba, bowiem firmament – przy coraz krótszych nocach – szykuje nam przeróżne niespodzianki. Słońce, mimo wielu świąt w naszym kalendarzu, nie wypoczywa, bowiem w czwartek 21.V. o godz. 11.37 przejdzie ze znaku Byka w znak Bliźniąt. Nadal mozolnie wznosi się po Ekliptyce, coraz to wyżej ponad Równik Niebieski – ale już wolniej niż w kwietniu – tak, że w ciągu tego miesiąca, w Małopolsce, przybędzie dnia dokładnie o 80 minut. Jednakowoż tempo tego przyrostu dnia maleje, z 3 minut dziennie w pierwszym tygodniu maja, do 2 minut pod koniec miesiąca. W dniu 1 Maja, Słońce będzie „pracowało” w przysłowiowym pocie czoła przez 14 godzin i 42 minuty – wschodzi w Krakowie o 5.17, a zachodzi o 19.59. Natomiast ostatniego maja, dzień w Krakowie i okolicy będzie trwał aż 16 godz. i 2 minuty, a będzie jeszcze krótszy od najdłuższego dnia o 21 minut.
Z podwyższoną aktywnością magnetyczną naszej gwiazdy, należy się liczyć, w pierwszej i drugiej dekadzie maja. Obserwacje Słońca z ostatnich miesięcy, wskazują na szybkie zmiany jego aktywności magnetycznej po maksimum w 24 cyklu, co manifestuje się nagłym wzrostem ilości protuberancji, plam na słonecznej tarczy oraz licznymi rozbłyskami rentgenowskimi i towarzyszącymi im wyrzutami chmur plazmy w przestrzeń międzyplanetarną, które to chmury od czasu do czasu trafiając w Ziemię, wywołują rozmaite zjawiska geofizyczne.
Jeśli zaś chodzi o Księżyc, to w połowie miesiąca będziemy mieli dobre, choć krótkie noce obserwacyjne, bowiem kolejność faz Księżyca w maju jest następująca: pełnia 4.V. o godz. 05.42, ostatnia kwadra 11.V. o godz. 12.36, nów 18.V. o godz. 06.13 i pierwsza kwadra 25.V. o godz. 19.19. Najbliżej Ziemi (w perygeum) znajdzie się Księżyc 15.V. o godz.02, a najdalej od nas (w apogeum) będzie o północy 26/27 maja.
Dla obserwatorów zainteresowanych planetami, mam następujące wieści: Merkurego możemy dostrzec wieczorem, nisko na południowo-zachodnim niebie, tylko do 20 maja, a najlepsze warunki do jego obserwacji będą 3.V. Błyszcząca Wenus, jako Gwiazda Wieczorna, królować będzie przez ponad dwie godziny po zachodzie Słońca, przez cały miesiąc. Wieczorem 21 maja zbliży się do niej Księżyc na odległość 8 stopni, tworząc piękną konfigurację na zachodnim niebie. Ponadto Wenus, goszcząc w gwiazdozbiorze Bliźniąt, zbliży się wieczorem 30.V. do Polluksa, na odległość 4 stopni, a drugi z braci Kastor pozostanie niestety z boku. Natomiast Mars, kryje się w promieniach Słońca i dopiero w połowie wakacji pojawi się nam na porannym niebie. Jowisz, z gromadką galileuszowych satelitów, widoczny będzie w pierwszej połowie nocy w gwiazdozbiorze Raka. Do niego, nad ranem 24.V., zbliży się Księżyc na odległość 5 stopni. Saturn przebywający w gwiazdozbiorze Wagi będzie w opozycji 23.V. i dlatego będzie nam świecił w maju przez całą noc. Wieczorem 5.V. do Saturna zbliży się Księżyc, na odległość 2 stopni. Uran, przebywa w gwiazdozbiorze Ryb, a będzie go można dostrzec przed świtem. Prawie godzinę wcześniej niż Uran, w gwiazdozbiorze Wodnika wschodzi Neptun. Obie te „poranne” planety dostrzeżemy za pomocą lornetki. Natomiast w dniach 22.V. – 24.V. odbędą się kolejne „Dni Niepołomic”, a w MOA czekać będą na Państwa „otwarte kopuły” z teleskopami do obserwacji nieba. W przypadku zachmurzenia, jedynie niebo pod kopułą w Planetarium – warto skorzystać z takiej majówki!
W pierwszej dekadzie maja promieniują jasne i szybkie meteory z roju Akwarydów. Meteory te to pozostałość warkocza komety Halley’a. Radiant meteorów leży na równiku niebieskim na granicy gwiazdozbiorów Wodnika, Ryb i Pegaza. Tegoroczne maksimum jego aktywności przypada na 6 maja, w godzinach popołudniowych, a w obserwacjach będzie nam przeszkadzał Księżyc po pełni.
Ze zjawisk, które bym Państwu szczególnie polecał do obserwacji, oprócz wymienionych powyżej, to majowe wschody i zachody Słońca, które możemy podziwiać w czasie spacerów, umilanych śpiewem ptaków. Nie zapominajmy ani przez chwilę, podczas tych przechadzek po Ziemi – zerkając w górę – o rzeczywistości i nie zawsze bezchmurnym niebie, bowiem przypomnę Państwu staropolskie przysłowie:
„Deszcze podczas Zielonych Świątek, dobry czynią nam początek”

Adam Michalec, MOA
w Niepołomicach, 7 kwietnia 2015
http://orion.pta.edu.pl/niebo/spojrzeni ... niebo-2015

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Ostatnio edytowano piątek, 1 maja 2015, 09:49 przez Paweł Baran, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 

 Tytuł: Re: Maj
PostNapisane: piątek, 1 maja 2015, 09:38 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Wschody i zachody Księżyca w Krakowie - Maj i Czerwiec 2015
Wschody i zachody Księżyca w Krakowie - Maj i Czerwiec 2015
Maj Czerwiec
Data Ws Za Data Ws Za
1. 17 16 04 15 1. 19 17 04 10
2. 18 19 04 44 2. 20 19 04 49
3. 19 23 05 07 3. 21 17 05 34
4. 20 26 05 37 4. 22 09 06 28
5. 21 28 06 12 5. 22 55 07 29
6. 22 28 06 53 6. 23 34 08 37
7. 23 22 07 41 7. - 09 48
8. - 08 36 8. 00 09 11 02
9. 00 11 09 39 9. 00 41 12 17
10. 00 54 10 47 10. 01 10 13 32
11. 01 31 11 58 11. 01 40 14 47
12. 02 05 13 13 12. 02 10 16 01
13. 02 36 14 28 13. 02 42 17 14
14. 03 06 15 45 14. 03 19 18 24
15. 03 36 17 01 15. 04 01 19 29
16. 04 08 18 17 16. 04 48 20 27
17. 04 44 19 31 17. 05 41 21 17
18. 05 23 20 40 18. 06 39 21 59
19. 06 09 21 43 19. 07 40 22 35
20. 06 59 22 37 20. 08 43 23 06
21. 07 55 23 24 21. 09 45 23 34
22. 08 55 - 22. 10 47 23 59
23. 09 56 00 03 23. 11 48 -
24. 10 57 00 36 24. 12 50 00 22
25. 11 59 01 04 25. 13 51 00 46
26. 13 00 01 30 26. 14 54 01 11
27. 14 02 01 55 27. 15 57 01 38
28. 15 03 02 18 28. 17 01 02 08
29. 16 06 02 42 29. 18 04 02 44
30. 17 09 03 08 30. 19 04 03 26
31. 18 13 03 37 01.VII. 20 00 04 16

Dane wyznaczone na podstawie:
The American Ephemeris and Nautical
Almanac * 2015. W Staniatkach, 8 marca 2015

Adam Michale
http://orion.pta.edu.pl/niebo/wschody-i ... rwiec-2015

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj
PostNapisane: piątek, 1 maja 2015, 09:39 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Wschody i zachody Słońca - Maj 2015
Wschody i zachody Słońca w różnych miastach w Polsce
Warszawa Kraków Szczecin Zamość
1 . 5 : 07 20 : 01 5 : 18 19 : 59 5 : 29 20 : 31 5 : 03 19 : 48
2 . 5 : 05 20 : 03 5 : 16 20 : 01 5 : 27 20 : 33 5 : 01 19 : 49
3 . 5 : 03 20 : 05 5 : 15 20 : 02 5 : 25 20 : 35 4 : 59 19 : 51
4 . 5 : 01 20 : 06 5 : 13 20 : 04 5 : 23 20 : 37 4 : 57 19 : 52
5 . 4 : 59 20 : 08 5 : 11 20 : 05 5 : 21 20 : 38 4 : 55 19 : 54
6 . 4 : 58 20 : 10 5 : 09 20 : 07 5 : 19 20 : 40 4 : 54 19 : 55
7 . 4 : 56 20 : 11 5 : 08 20 : 08 5 : 17 20 : 42 4 : 52 19 : 57
8 . 4 : 54 20 : 13 5 : 06 20 : 10 5 : 15 20 : 44 4 : 50 19 : 59
9 . 4 : 52 20 : 15 5 : 05 20 : 11 5 : 13 20 : 45 4 : 49 20 : 00
10 . 4 : 50 20 : 16 5 : 03 20 : 13 5 : 11 20 : 47 4 : 47 20 : 02
11 . 4 : 49 20 : 18 5 : 01 20 : 14 5 : 10 20 : 49 4 : 45 20 : 03
12 . 4 : 47 20 : 19 5 : 00 20 : 16 5 : 08 20 : 50 4 : 44 20 : 05
13 . 4 : 45 20 : 21 4 : 58 20 : 17 5 : 06 20 : 52 4 : 42 20 : 06
14 . 4 : 44 20 : 23 4 : 57 20 : 18 5 : 04 20 : 54 4 : 41 20 : 08
15 . 4 : 42 20 : 24 4 : 55 20 : 20 5 : 03 20 : 55 4 : 39 20 : 09
16 . 4 : 41 20 : 26 4 : 54 20 : 21 5 : 01 20 : 57 4 : 38 20 : 10
17 . 4 : 39 20 : 27 4 : 53 20 : 23 5 : 00 20 : 59 4 : 36 20 : 12
18 . 4 : 38 20 : 29 4 : 51 20 : 24 4 : 58 21 : 00 4 : 35 20 : 13
19 . 4 : 36 20 : 30 4 : 50 20 : 25 4 : 56 21 : 02 4 : 34 20 : 15
20 . 4 : 35 20 : 32 4 : 49 20 : 27 4 : 55 21 : 03 4 : 32 20 : 16
21 . 4 : 33 20 : 33 4 : 48 20 : 28 4 : 54 21 : 05 4 : 31 20 : 17
22 . 4 : 32 20 : 34 4 : 46 20 : 29 4 : 52 21 : 06 4 : 30 20 : 19
23 . 4 : 31 20 : 36 4 : 45 20 : 31 4 : 51 21 : 08 4 : 29 20 : 20
24 . 4 : 30 20 : 37 4 : 44 20 : 32 4 : 49 21 : 09 4 : 27 20 : 21
25 . 4 : 28 20 : 39 4 : 43 20 : 33 4 : 48 21 : 11 4 : 26 20 : 23
26 . 4 : 27 20 : 40 4 : 42 20 : 34 4 : 47 21 : 12 4 : 25 20 : 24
27 . 4 : 26 20 : 41 4 : 41 20 : 35 4 : 46 21 : 13 4 : 24 20 : 25
28 . 4 : 25 20 : 42 4 : 40 20 : 37 4 : 45 21 : 15 4 : 23 20 : 26
29 . 4 : 24 20 : 44 4 : 39 20 : 38 4 : 43 21 : 16 4 : 22 20 : 27
30 . 4 : 23 20 : 45 4 : 38 20 : 39 4 : 42 21 : 17 4 : 21 20 : 28
31 . 4 : 22 20 : 46 4 : 37 20 : 40 4 : 41 21 : 19 4 : 21 20 : 30
Autor programu: Jacek Guzik
http://orion.pta.edu.pl/niebo/wschody-i ... a-maj-2015

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj
PostNapisane: piątek, 1 maja 2015, 09:41 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
1%
Jeśli jeszcze nie rozliczyłeś się z fiskusem, to zachęcamy do przekazania 1% na:

http://www.astroprocent.pl/
lub
https://pracownicy.amu.edu.pl/content-p ... k-dydakt...
http://orion.pta.edu.pl/1-0

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj
PostNapisane: piątek, 1 maja 2015, 09:41 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Kometa Churyumov-Gerasimenko jako sierp - APOD.pl
Co stało się Komecie 67P/Churyumov-–Gerasimenko? W miarę jak 3-kilometrowa kometa zbliża się do Słońca, jej jądro ogrzewa się, rozpadając się na gaz i pył. Sonda Rosetta przybyła na urwiste, podwójne jądro komety w lipcu zeszłego roku i obecnie okrąża Słońce wraz z tą giantyczną górą lodową.

Więcej na: APOD.pl
http://orion.pta.edu.pl/kometa-churyumo ... erp-apodpl

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj
PostNapisane: piątek, 1 maja 2015, 09:43 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Czy Wszechświat jest hologramem?
Michał Rolecki
Czy nasz Wszechświat może być tylko trójwymiarowym złudzeniem? Hologramem, który zapisany jest na dwuwymiarowej powierzchni? Najnowsze matematyczne obliczenia fizyków wskazują, że jest to możliwe.


Na pierwszy rzut oka to nonsens. Przecież wszystko ma swoją wysokość, szerokość i grubość, czyli trzy wymiary. Ale czy ta trójwymiarowość nie jest przypadkiem złudzeniem, tak jak dwuwymiarowy hologram daje złudzenie głębi? Wszystko zaczęło się od czarnych dziur.

Fizyków od dawna trapi pewna dziwna zależność. Przy teoretycznych obliczeniach dotyczących czarnych dziur okazało się, że ich entropia (czyli stopień nieuporządkowania układu) zależy nie od ich masy, ale od ich powierzchni. W przypadku zwiększenia się entropii czarnej dziury o jeden bit informacji pole powierzchni horyzontu zdarzeń czarnej dziury - nie zaś jej objętość - zwiększa się mniej więcej o długość Plancka do kwadratu.

To, że informacja zawarta na dwuwymiarowej powierzchni może definiować trójwymiarowe ciało, wydaje się dziwne, ale rozwiązuje kilka fizycznych paradoksów, związanych z czarnymi dziurami.

Wszechświat hologramem? Nie nasz

W 1997 r. fizyk Juan Maldacena przestawił dowód, że istnieje tożsamość między teoriami opisującymi grawitację w zakrzywionych przestrzeniach i teoriami kwantowymi w przestrzeniach, które mają o jeden wymiar mniej. Informacja o całej przestrzeni może zostać zakodowana na powierzchni, która ją otacza.

To dla fizyków bardzo zaskakująca zbieżność. To, że informację o trzech wymiarach można zapisać w dwóch teoretycznie, oznacza, iż cały nasz Wszechświat mógłby być zapisany na jakiejś dwuwymiarowej powierzchni, mimo że postrzegamy trzy wymiary.

Jednak do tej pory matematyczny opis takiej zależności udawał się tylko w przypadku przestrzeni o ujemnym zakrzywieniu. Takie dwuwymiarowe powierzchnie przypominają końskie siodło (dodatnie zakrzywiona jest powierzchnia sfery, a płaszczyzna zaś - cóż, jest płaska, więc jej zakrzywienie wynosi zero).

Teoretyczna możliwość, że powierzchnie o ujemnej krzywiźnie mogą zawierać informacje o trzech wymiarach, była bardzo interesująca, ale - przyznajmy - dość egzotyczna. Nasz Wszechświat w skali globalnej jest bowiem płaski.

Oczywiście trudno sobie wyobrazić płaskość trójwymiarowej przestrzeni. Ale jest na to pewien sposób: jeśli zmierzymy sumę kątów w trójkącie w płaskiej przestrzeni, zawsze otrzymamy 180 stopni. W przestrzeniach zakrzywionych dodatnio będzie to zawsze więcej, zaś w przestrzeniach zakrzywionych ujemnie - mniej. Z pomiarów mikrofalowego promieniowania tła wykonanych przez satelitę Planck wywnioskowano, że zakrzywienie przestrzeni kosmicznej jest bardzo bliskie zera. Zanim promieniowanie dotarło do radioteleskopów, musiało odbyć długą podróż przez przestrzeń kosmiczną, Jeśli jest ona zakrzywiona, to obraz niesiony przez to promieniowanie powinien być zniekształcony (powiększony lub pomniejszony). Niczego takiego jednak nie wykryto. Stąd wysnuto wniosek, że czasoprzestrzeń naszego Wszechświata nie jest zdeformowana.

Gdyby więc pomiarów kątów dokonano w kosmicznych skalach, toby się okazało, że suma kątów w trójkącie w naszym Wszechświecie wynosi dokładnie tyle, ile uczono nas w szkołach. Geometria naszej przestrzeni jest euklidesowa, czyli przestrzeń sama w sobie nie ma żadnej krzywizny.

A jednak i nasz

Najnowsze wyniki uzyskane przez naukowców wskazują, że zasada holograficzna, czyli tożsamość przedstawiona przez Macaldenę, jest możliwa także w naszym, płaskim Wszechświecie. Daniel Grumiller z Politechniki Wiedeńskiej wraz z zespołem naukowców opublikowali w Physical Review Letters pracę, z której wynika, że tożsamość między teoriami opisującymi grawitację w zakrzywionych przestrzeniach i teoriami kwantowymi w przestrzeniach, które mają o jeden wymiar mniej, zachodzi także w przestrzeniach o zerowej krzywiźnie.

Fizycy wyszli od zjawiska splątania kwantowego. Splątanie kwantowe dwóch cząstek oznacza, że nie mogą zostać opisane indywidualnie. Z fizycznego punktu widzenia tworzą jeden obiekt, nawet jeśli dzieli je wielka odległość. Wielkość takiego splątania, czyli entropię splątania, można zmierzyć.

- Obliczyliśmy [entropię splątania] w pewnej dwuwymiarowej teorii pola kwantowego bez grawitacji i trójwymiarowej teorii z grawitacją w czasoprzestrzeniach płaskich. Odkryliśmy, że wyniki się ze sobą zgadzają - mówi Grumiller. - Nasze obliczenia potwierdzają założenia, że zasada holograficzna może obowiązywać także w przestrzeniach płaskich - mówi Max Rieglel, jeden ze współautorów pracy.

Obliczenia fizyków nie oznaczają, że żyjemy w hologramie. Ale przybywa dowodów na to, że Macaldena się nie mylił i zasada holograficzna może obowiązywać w naszym Wszechświecie.

Zagadkowy szum potwierdza teorię

Jedną z konsekwencji założeń zasady holograficznej jest ziarnistość czasoprzestrzeni. Według niektórych obliczeń ziarna, z których składa się czasoprzestrzeń, są na tyle duże, że ich wielkość jest już dostępna dla dzisiejszych instrumentów badawczych. Fluktuacje takich ziaren przejawiałyby się jako szum holograficzny możliwy do zarejestrowania w detektorach fal grawitacyjnych. W jednym z takich detektorów - GEO600 - wykryto szum o częstotliwości 300-1500 Hz, którego pochodzenie pozostaje nieznane. Jednak właściwości tego szumu są dokładnie takie, jak przewiduje teoria postulująca ziarnistość przestrzeni i to, że bity informacji zapisane na dwuwymiarowej powierzchni mogą zawierać pełną informację zawartą w objętości trójwymiarowej.

Gwoli ścisłości należy dodać, że inne eksperymenty, które potwierdzałyby ziarnistość przestrzeni niczego nie wykazały. Może więc jednak zasada holograficzna to tylko zaskakująca zbieżność, która nic nie oznacza, a trzy wymiary nie są wcale żadnym złudzeniem?

Źródło: Phys.org, ScienceAlert.


http://wyborcza.pl/1,75400,17845180,Czy ... amem_.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj
PostNapisane: piątek, 1 maja 2015, 09:46 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
19. Piknik Naukowy Polskiego Radia i Centrum Nauki Kopernik
W sobotę 9 maja na Stadionie Narodowym w Warszawie odbędzie się 19. Piknik Naukowy Polskiego Radia i Centrum Nauki Kopernik. W tym roku w imprezie weźmie udział ponad 150 instytucji z kraju i zagranicy. Zaprezentowanych zostanie niemal 800 pokazów z wielu dziedzin nauki. Swoje stanowisko przygotuje również Klub Astronomiczny Almukantarat.

Organizowany od 18 lat Piknik Naukowy jest największą plenerową imprezą naukową w Europie. Co roku uczestniczą w nim przedstawiciele wielu instytucji, którzy poprzez interaktywne pokazy przybliżają odwiedzającym fascynujące zakamarki nauki. Planowane atrakcje są bardzo różnorodne, także z pewnością każdy znajdzie wśród nich coś dla siebie, niezależnie od wieku, czy posiadanej wiedzy. Tematem przewodnim tegorocznego Pikniku jest „Światło”.

Szczególnie zapraszamy na stanowisko E12, na którym czekać będą przedstawiciele Klubu Astronomicznego Almukantarat.

Przy naszym stoisku będzie można zapoznać się z zasadą działania popularnego przyrządu astronomicznego, jakim jest spektroskop, a także wykonać taki przyrząd. Zaprezentujemy też okulary z siatką dyfrakcyjną oraz wyjaśnimy, co kryje się pod tajemniczą nazwą „krzywe Lissajous”. Chętnym pokażemy, jak zmierzyć pewną bardzo dużą wielkość – prędkość światła. Coś dla siebie znajdą również miłośnicy historii – przygotowaliśmy repliki dawnych przyrządów astronomicznych takich jak triquetrum, laska Jakuba, astrolabium żeglarskie, nokturnał, czy astrolabium planisferyczne. Oczywiście nie zabraknie u nas doświadczeń i pomiarów fizycznych na różnym poziomie trudności, które każdy będzie mógł wykonać samodzielnie.

Serdecznie zapraszamy wszystkich zainteresowanych na 19. Piknik Naukowy! Impreza zacznie się o godzinie 11:00 i potrwa do 20:00, wstęp jest wolny. Więcej informacji (w tym wykaz stanowisk oraz mapkę) można znaleźć na stronie Pikniku.

Dodała: Anna Kapuścińska
Uaktualniła: Anna Kapuścińska
http://news.astronet.pl/7599
Plakat 19. Pikniku Naukowego Polskiego Radia i Centrum Nauki Kopernik.

Dodała: Anna Kapuścińska


Załączniki:
Plakat 19. Pikniku Naukowego Polskiego Radia i Centrum Nauki Kopernik..jpg
Plakat 19. Pikniku Naukowego Polskiego Radia i Centrum Nauki Kopernik..jpg [ 133.14 KiB | Przeglądane 8500 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2015
PostNapisane: piątek, 1 maja 2015, 09:48 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Stało się. Messenger zakończył swój "żywot".
Roztrzaskał się o Merkurego
Amerykańska sonda Messenger, która jako pierwszy obiekt wysłany z Ziemi, krążyła przez 4 lata na orbicie wokół planety Merkury, zakończyła w czwartek swoją misję rozbijając się - zgodnie z programem - o powierzchnię tej planety.
Sonda wyczerpała całkowicie zapasy paliwa i pod wpływem sił grawitacyjnych tej planety oraz Słońca stopniowo zsuwała się z orbity aby w końcu spaść na powierzchnię Merkurego przy szybkości 14.081 km/h.
Jak podała agencja NASA, sonda wybiła na powierzchni planety krater o szerokości ok. 16 metrów.
Liczne zasługi
Messenger okrążył Merkurego, planety znajdującej się najbliżej Słońca, 4.105 razy i wykonał ponad 277 tys. zdjęć.
- Dzisiaj pożegnaliśmy jeden z naszych najbardziej niezawodnych i skutecznych statków kosmicznych, jakie kiedykolwiek badały sąsiednie planety - powiedział Sean Solomon z Uniwersytetu Columbia, który kierował zespołem naukowców nadzorujących badania sondy.
Dotarcie do Merkurego
Aby dotrzeć do Merkurego sonda pokonała skomplikowaną trajektorię przelatując raz w pobliżu Ziemi, dwukrotnie koło Wenus i trzy razy wokół Merkurego, zanim w końcu weszła na trwałą orbitę
wokół tej planety. Solomon zwrócił uwagę, że po drodze sonda musiała przetrwać zarówno "niezwykle wysokie temperatury jak i ekstremalne dawki promieniowania".
Kontrolerzy na Ziemi zdołali przedłużyć okres funkcjonowania sondy o dodatkowe kilka tygodni wykorzystując znajdujący się na jej pokładzie hel jako paliwo, chociaż pierwotnie gaz ten nie był przewidziany do tej roli. Jednak w końcu i ten zapas wyczerpał się.
Sonda rozbiła się po niewidocznej z Ziemi półkuli Merkurego i dopiero pewnym czasie naukowcy z NASA potwierdzili katastrofę, bowiem Messenger zamilkł.
Dostarczył licznych danych
Messenger, który wystartował z przylądka Canaveral na Florydzie w 2004 r., wykrył m. in., że w strefach biegunów Merkurego znajduje się lód wodny a jego pole magnetyczne wykazuje nieprawidłowości. Ponadto sonda wykryła ślady dawnej intensywnej działalności wulkanicznej na Merkurym oraz dowody kurczenia się jego skorupy. Dane przekazane przez sondę wystarczą naukowcom do badań przez najbliższy rok.
Przed Messengerem Merkurego odwiedził jedynie amerykański Mariner 10 w latach 70. ub. wieku. On jednak jedynie przeleciał w pobliżu planety.
Pojawią się następcy
Następcami Messengera mają być dwa satelity BepiColombo przygotowywane przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA) oraz Japonię. Ich start przewidziany jest na rok 2017 a osiągnięcie Merkurego na rok 2024.
Źródło: PAP
Autor: PW/rp
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 3,1,0.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2015
PostNapisane: sobota, 2 maja 2015, 09:10 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Nie udało się odzyskać kontroli. Rosyjski statek kosmiczny Progress spadnie na Ziemię
Próby nawiązania kontaktu ze statkiem nie powiodły się i za kilka dni Progress spłonie w atmosferze - wynika z informacji agencji AFP.
Progress, bezzałogowy statek transportowy, miał dostarczyć zaopatrzenie na Międzynarodową Stację Kosmiczną, ale tuż po starcie pojawiły się problemy. Kontrolerzy lotów utracili możliwość sterowania rosyjskim statkiem wkrótce po tym, jak wynosząca go rakieta wystartowała kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie.
Według rosyjskiej agencji kosmicznej Roskosmos, Progress z niewyjaśnionych przyczyn znalazł się na wyższej orbicie niż planowano. Od tego momentu trwały próby odzyskania kontroli nad maszyną, jednak nie przyniosły one rezultatów.
Zdaniem specjalistów statek, który znalazł się na niewłaściwej orbicie i z którym stracono łączność telemetryczną, może wejść w gęste warstwy atmosfery nawet wcześniej niż 3-4 maja.
Statek miał przycumować do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), na którą wiózł m.in. paliwo, wodę i żywność. Według rosyjskiej agencji kosmicznej Roskosmos statek z niewyjaśnionych przyczyn znalazł się na wyższej orbicie niż planowano.
Amerykańska agencja kosmiczna NASA twierdzi, że na pokładzie statku Progress nie ma niczego takiego, co byłoby obecnie nieodzowne do funkcjonowania ISS i samej załogi. Na ISS znajdują się obecnie Amerykanie Terry Virts i Scott Kelly, Rosjanie Anton Szkaplerow, Michaił Kornienko, Giennadij Padałka i Włoszka Samantha Cristoforetti. Według NASA załoga ma żywności na ponad cztery miesiące, a paliwa na ponad rok.
W związku z problemami z Progressem planowane na 26 maja wystrzelenie załogowego statku Sojuz TMA17M na ISS może zostać odroczone - powiedziało w środę źródło na kosmodromie Bajkonur.
Część elementów Progressu jest taka sama jak Sojuza, chodzi zwłaszcza o taki sam system zbliżenia i cumowania o nazwie "Kurs" - wyjaśnił rozmówca agencji TASS
http://nauka.newsweek.pl/rosyjski-state ... 158,1.html
Progress znajduje się teraz na orbicie, która przebiega m.in. nad Polską.


Załączniki:
2015-05-02_09h06_25.jpg
2015-05-02_09h06_25.jpg [ 66.61 KiB | Przeglądane 8485 razy ]
2015-05-02_09h07_02.jpg
2015-05-02_09h07_02.jpg [ 97.27 KiB | Przeglądane 8485 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2015
PostNapisane: sobota, 2 maja 2015, 11:12 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Muzyka z kosmosu. Tak brzmi Układ Słoneczny

Tam, gdzie nie dotarł jeszcze żaden muzyk, w najlepsze gra orkiestra wszechświata. Sondy Voyager 1 i 2 nagrały niezwykłe "Symfonie planet" dostępne m.in. na YouTube.
Choć w kosmosie nie słychać żadnych dźwięków, bo przestrzeń między planetami i gwiazdami zbliżona jest do próżni, wcale nie znaczy to, że jest on miejscem cichym. Naukowcy z NASA udowodnili to już w pierwszej połowie lat 90. Agencja opublikowała wtedy nagrania podsłuchane przez oba Voyagery, sondy, które miały zbadać zewnętrzne planety Układu Słonecznego (a dziś go już opuszczają).
Źródłem dźwięków, które złożyły się na "Symfonie planet" były fale elektromagnetyczne, które (w przeciwieństwie do dźwiękowych) w próżni rozprzestrzeniają się bez problemów. Voyagery rejestrowały m.in. fale wiatru słonecznego uderzające w magnetosfery planet, szumy powstające w obrębie magnetosfer planetarnych, czy też szumy w pobliżu pierścieni planet wywołane zderzeniami naładowanych cząstek pyłu z Voyagerem. (Przeczytaj też: List w butelce Voyagera)
Zebrane przez obie sondy dane przetłumaczono następnie na dźwięki. W 1992 roku trafiły na rynek jako "Symfonia planet". Dziś posłuchać ich można na YouTube.
http://www.national-geographic.pl/artyk ... z_zewnatrz
Fot. Shutterstock


Załączniki:
Muzyka z Kosmosu.jpg
Muzyka z Kosmosu.jpg [ 19.08 KiB | Przeglądane 8477 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2015
PostNapisane: poniedziałek, 4 maja 2015, 18:01 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Planeta za duża dla swojej gwiazdy
Michał Skubik
W ciągu ostatnich 20 lat odkryliśmy ponad 1800 planet poza Układem Słonecznym. Na podstawie podobieństw naukowcy opracowali spójną teorię tworzenia się planet wokół gwiazd. Nowo odkryta planeta krąży 500 lat świetlnych od nas wokół małej, zimnej gwiazdy i zdaje się przeczyć wszystkim dotychczasowym teoriom.


Gwiazda, wokół której krąży nowa planeta, to HATS-6. Jest czerwonym karłem, czyli najpowszechniej występującym typem gwiazd we wszechświecie. Niestety, mimo swojej powszechności jest to najsłabiej poznany typ. Obserwację tych gwiazd utrudnia ich niewielki rozmiar i mała jasność. Zazwyczaj są mniejsze i świecą słabiej niż nasze Słońce, z tego powodu nie są w ogóle widoczne gołym okiem z powierzchni naszej planety. To, co dodatkowo odróżnia je od naszej gwiazdy centralnej, to żywotność, wg naszych obliczeń mogą "dożywać" 10 bilionów lat.

Do tej pory uważano, że czerwone karły mogą posiadać planety typu ziemskiego krążące w ekosferze, czyli takie, na których hipotetycznie woda może występować w stanie ciekłym. Przypuszczenia potwierdzały odkryte do tej pory planety pozasłoneczne. Tylko te największe z karłów, około dwóch razy większe od Słońca, mogły według obserwacji posiadać planety typu jowiszowego. Tym razem naukowcy natrafili na coś zaskakującego.

- Odkryliśmy małą gwiazdę, którą na bliskiej orbicie obiega gazowy gigant wielkości Jowisza - powiedział George Zhou z Australian Research School of Astrophysics and Astronomy. Istnienie tej planety jest sprzeczne z dotychczasowymi obserwacjami do tego stopnia, że naukowcy stwierdzili, że planeta ta musiała uformować się w innym miejscu Wszechświata i później zostać przechwycona przez gwiazdę. Jednak Zhou uważa, że nasze dotychczasowe teorie nie są w stanie wyjaśnić tego zjawiska.

Gwiazda HATS-6 świeci z siłą tylko 5 proc. naszego Słońca. Już samo odkrycie planety wokół tej gwiazdy było skomplikowane, ponieważ planety pozasłoneczne odkrywa się zwykle, obserwując zaburzenia jasności odległych gwiazd. Do potwierdzenia odkrycia planety musiano posłużyć się największym ziemskim teleskopem Magellana w Chile. Dzięki obserwacjom wiadomo, że gazowy gigant krąży po orbicie 10 razy bliższej niż Merkury, a jeden pełny obieg wokół gwiazdy zajmuje zaledwie 3,3 dnia. - Planeta ma masę zbliżoną do Saturna i średnicę podobną do Jowisza. Ponieważ temperatura gwiazdy centralnej jest dużo niższa niż naszego Słońca, to i planeta nie jest tak bardzo rozgrzana, co czyni ją zupełnie niepodobną do wszystkich do tej pory odkrytych planet - powiedział Zhou.

O swoim odkryciu zespół badawczy poinformował na łamach Astronomical Journal.


http://wyborcza.pl/1,75400,17857489,Pla ... iazdy.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2015
PostNapisane: poniedziałek, 4 maja 2015, 18:01 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Księżyc znajduje się w pełni. Czy jest ona niebezpieczna?
Czy podczas pełni Księżyca cierpisz na bezsenność, masz niepokojące myśli, źle się czujesz, a może lunatykujesz? Naukowcy postanowili zbadać czy fazy jedynego naturalnego satelity Ziemi wpływają na nasz organizm. Co się okazało?
Dzisiaj Księżyc znajduje się w pełni, która w maju nazywana była w dawnych czasach przez rolników Pełnią Kwiatowego Księżyca. Związane to było z powszechnym kwitnięciem kwiatów o tej porze roku.
Ostatnimi czasy wielką popularnością cieszą się filmy o wampirach i wilkołakach. Nic więc dziwnego, że chłoniemy zawarte tam wątpliwe przekazy, jak gąbka. Ludzie młodzi coraz częściej skarżą się na bezsenność i niepokojące myśli podczas pełni lub nowiu Księżyca.
Przekonania te towarzyszą nam od wielu stuleci i wreszcie doczekały się bardzo dokładnej analizy naukowej. Podjęli się jej psycholodzy z Uniwersytetu Laval w Kanadzie, którzy przez 3 lata badali 770 osób cierpiących na choroby psychiczne i po próbach samobójczych. Zachowania pacjentów były obserwowane i spisywane przez ponad 30 cykli księżycowych, podczas których występowały wszystkie fazy.
Okazało się, że żadna z głównych faz, a więc nów, pełnia i obie kwadry, nie wywoływały nasilenia się objawów chorobowych u pacjentów. Objawy zdarzały się wyłącznie periodycznie na chybił trafił, co potwierdza, że nie miały one związku z żadną konkretną fazą.
Jedyną zaobserwowaną zależnością było zmniejszenie się stanów lękowych u badanych o 32 procent między trzecią kwadrą a nowiem, czyli wówczas, gdy zmniejsza się oświetlenie lewej strony księżycowej tarczy. Mit mówiący o wpływie faz Księżyca na organizm człowieka został tym samym obalony.
Jest jednak druga strona medalu, której póki co nie wyjaśniono. Jak wynika z przeprowadzonej sondy aż 80 procent pielęgniarek i 63 procent lekarzy jest przekonanych, że pacjenci odczuwają nasilenie się najróżniejszych dolegliwości podczas pełni.
Warto byłoby w takim razie przebadać ludzi zdrowych, dzieląc ich na tych, którzy wiedzą, że jest pełnia i tych, którzy o tym nie mają pojęcia. Wówczas wyniki badań byłyby z pewnością inne. Sama świadomość i zakorzenione w naszej świadomości od dziecka mity mogą przyprawiać nas o bezsenność lub niepokój.
Nie jest to jednak naturalny wpływ Księżyca, lecz skutek naszej wybujałej wyobraźni, który znacznie częściej dotyczy kobiet, aniżeli mężczyzn. Być może dlatego, że piękna płeć częściej śledzi horoskopy i sprawdza senniki.
Źródło: Twoja Pogoda
http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/11 ... bezpieczna

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2015
PostNapisane: poniedziałek, 4 maja 2015, 18:23 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Niebo w końcu pierwszej dekady maja 2015 roku
Animacja pokazuje położenie Wenus, Merkurego, Jowisza i Komety Lovejoya (C/2014 Q2) w końcu pierwszej dekady maja 2015 r.
Animację wykonano w GIMP-ie (http://www.gimp.org) na podstawie mapek z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

Dodał: Ariel Majcher

Źródło: StarryNight

Z wieczornego nieba ostatecznie już zniknął Mars. Na jego pojawienie się na niebie porannym trzeba będzie zaczekać aż do połowy sierpnia. Pozostałe widoczne niewiele po zmierzchu planety można nadal obserwować, choć Merkury świeci z każdym dniem słabiej i z każdym dniem jest trudniejszy do wyłowienia z tła zorzy wieczornej. Coraz wyraźniej zmniejsza się odległość między Wenus a Jowiszem, jednak na dogonienie Jowisza Wenus będzie potrzebowała prawie 2 miesiące. Kometę Lovejoya (C/2014 Q2) można obserwować całą noc, choć przeszkadzał w tym będzie Księżyc w fazie bliskiej pełni, świecący nad widnokręgiem przez większą część nocy. Mające w tym tygodniu swoje maksimum aktywności meteory z roju η-Akwarydów również będą ginąć w blasku jasnego Księżyca.

Z czterech widocznych wieczorem planet zostały już tylko 3. Są to Wenus, Jowisz i Merkury (w kolejności od najłatwiejszej, do najtrudniejszej do odnalezienia). Mars już wcześniej był w zasadzie niewidoczny, ale teraz nie ma już nawet teoretycznych szans na odnalezienie go na niebie, bowiem znajduje się zaledwie 11° od Słońca i godzinę po zmierzchu jest na linii horyzontu.

Drugą, według obecnej odległości kątowej od Słońca, planetą jest Merkury, który w czwartek 7 maja osiągnie swoją maksymalną elongację wschodnią 21° (będzie wtedy najdalej od Słońca w trwającym właśnie okresie widoczności) i o tej samej porze będzie zajmował pozycję na wysokości 9° prawie dokładnie w połowie drogi między punktami W i NW widnokręgu. Niestety warunki obserwacyjne pierwszej planety od Słońca będą się coraz wyraźniej pogarszać. Merkury co prawda zbliża się do Ziemi, ale - inaczej, niż to jest w przypadku Wenus, gdy przez pewien czas zbliżanie się do naszej planety oznacza poprawę warunków obserwacyjnych - spadek fazy powoduje systematyczny spadek jasności, mimo rosnącej tarczy. W tym tygodniu tarcza Merkurego zwiększy swoją średnicę kątową z 7,5 do 9", ale w tym samym czasie jej faza spadnie z 44 do 28%, a jasność - z +0,1 do +0,9 wielkości gwiazdowej. Pod koniec tygodnia Merkury przejdzie prawie 8° na północ od Aldebarana, który 2 tygodnie temu był zakrywany przez Księżyc.

Kolejne 21° dalej od Słońca znajduje się planeta Wenus. Jej jasność powoli się zwiększa i w tym tygodniu osiągnie -4,2 magnitudo. Jednocześnie tarcza Wenus urośnie do 18", czyli pod tym względem Wenus prawie dogoni Saturna, a faza spadnie do 63%. Pod koniec tygodnia Wenus opuści gwiazdozbiór Byka i przejdzie do sąsiednich Bliźniąt, mijając charakterystyczną parę gwiazd Tejat Prior i Tejat Posterior w odległości mniej więcej 3,5 stopnia. Prawie 2° bliżej Wenus będzie wtedy znajdowała się znana gromada otwarta gwiazd M35, ale na niezbyt ciemnym tle nieba może być ona trudna do odnalezienia.

Przez cały czas maleje również odległość między Wenus i Jowiszem. Pod koniec tego tygodnia dystans między tymi planetami zmniejszy się do 42° i będzie się stopniowo zmniejszał jeszcze przez niecałe 2 miesiące. Pierwszego dnia lipca Wenus wyprzedzi Jowisza, mijając go w odległości niecałego 0,5 stopnia, czyli mniejszej, niż średnica kątowa Słońca, czy Księżyca. Obie planety będą wtedy jednak znacznie gorzej widoczne, niż teraz, ponieważ nachylenie ekliptyki do widnokręgu nie będzie już tak korzystne, jak obecnie. Na razie na godzinę po zmierzchu Jowisz przebywa na wysokości jeszcze prawie 50° nad horyzontem, ale szybko będzie się to zmieniało na niekorzyść. Spada również jasność planety (w tym tygodniu wynosi ona -2,1 magnitudo) oraz jej średnica kątowa (w tym tygodniu - 37").

Skraca się czas, w którym można obserwować Jowisza i jego księżyce, zatem możliwych do zaobserwowania zjawisk w ich układzie jest coraz mniej. W tym tygodniu szczególnie warto przyglądać się im w nocy z 5 na 6 maja, ponieważ wieczorem widoczne będą wszystkie 4 księżyce galileuszowe: Io i Kallisto na zachód od tarczy, Europa i Ganimedes - na wschód. Kallisto i Europa będą oddalać się od Jowisza, zaś pozostałe 2 księżyce będą się zbliżać. Przed północą prawie jednocześnie Io schowa się za tarczę Jowisza, a Ganimedes zakryje Europę, zatem w małych instrumentach optycznych przez kilkanaście-kilkadziesiąt minut będzie się wydawało, że widoczne pozostały tylko 2 księżyce.

Więcej szczegółów na temat konfiguracji księżyców galileuszowych Jowisza (na podstawie stron IMCCE oraz Sky and Telescope) w poniższej tabeli:
• 4 maja, godz. 1:37 - zakrycie Io przez Europę, 53" na zachód od brzegu tarczy Jowisza (początek),
• 4 maja, godz. 1:41 - zakrycie Io przez Europę (koniec),
• 4 maja, godz. 20:10 - o zmierzchu cień Kallisto na tarczy Jowisza (w północno-zachodniej ćwiartce),
• 4 maja, godz. 22:04 - zejście cienia Kallisto z tarczy Jowisza,
• 5 maja, godz. 1:39 - zakrycie Europy przez Kallisto, 137" na zachód od tarczy Jowisza (początek),
• 5 maja, godz. 1:43 - zakrycie Europy przez Kallisto (koniec),
• 5 maja, godz. 2:30 - wejście Io na tarczę Jowisza,
• 5 maja, godz. 23:51 - zakrycie Europy przez Ganimedesa, 116" na wschód od tarczy Jowisza (początek),
• 5 maja, godz. 23:52 - Io chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 5 maja, godz. 23:56 - zakrycie Europy przez Ganimedesa (koniec),
• 6 maja, godz. 21:00 - wejście Io na tarczę Jowisza,
• 6 maja, godz. 22:16 - wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 6 maja, godz. 23:18 - zejście Io z tarczy Jowisza,
• 7 maja, godz. 0:36 - zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 7 maja, godz. 21:58 - wyjście Io z cienia Jowisza, 20" na wschód od brzegu tarczy planety,
• 8 maja, godz. 23:21 - zaćmienie Io przez Europę (początek),
• 8 maja, godz. 23:27 - zaćmienie Io przez Europę (koniec),
• 9 maja, godz. 1:52 - Europa chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 9 maja, godz. 23:52 - Ganimedes chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 10 maja, godz. 21:02 - wejście Europy na tarczę Jowisza,
• 10 maja, godz. 23:36 - wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
• 10 maja, godz. 23:56 - zejście Europy z tarczy Jowisza,
• 11 maja, godz. 2:32 - zejście cienia Europy z tarczy Jowisza.


Kometa Lovejoya (C/2014 Q2) nadal zbliża się do Gwiazdy Polarnej i będzie to robić prawie do końca maja. Wtedy minie ją w odległości niewiele większej od 1°. Najmniejszą odległość od Gwiazdy Polarnej Kometa Lovejoya osiągnie 29 maja, a dzień później zbliży się na minimalną odległość do bieguna północnego sfery niebieskiej (w układzie współrzędnych równikowych), a będzie to mniej więcej 54'. Kometa osłabła już do jasności +7,5 wielkości gwiazdowej, ale nadal można ją dostrzec przez niezbyt duże instrumenty optyczne. Jednak w tym tygodniu będzie to utrudnione, ze względu na jasne tło nieba powodowane przez Księżyc w okolicach pełni.

Dokładną pozycję Komety Lovejoya (C/2014 Q2) w maju 2015 r. można odczytać z mapki, przygotowanej w programie Nocny Obserwator (http://astrojawil.pl/blog/moje-programy ... bserwator/), autorstwa Janusza Wilanda.
Mapka pokazuje położenie Księżyca, Saturna i Nowej w Strzelcu 2015 nr 2 w końcu pierwszej dekady maja 2015 roku
Mapkę wykonano w GIMP-ie (http://www.gimp.org) na podstawie mapek z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

Dodał: Ariel Majcher

Źródło: StarryNight
Przez większą część nocy, zwłaszcza w pierwszej połowie tygodnia, na nieboskłonie będzie widoczny Księżyc. Pełnia naturalnego satelity Ziemi przypadła w tym miesiącu w poniedziałek 4 maja, o godzinie 5:42 naszego czasu, zatem na mapce jest pokazana jego pozycja tej nocy tuż przed pełnią. W nocy z niedzieli 3 maja na poniedziałek 4 maja Księżyc wyłonił się zza widnokręgu jeszcze tuż przed zachodem Słońca, ale już dzisiejszej i w następnych nocach będzie wschodził już po zmierzchu. Do końca tygodnia Srebrny Glob odwiedzi gwiazdozbiory Wagi, Skorpiona, Wężownika, Strzelca i Koziorożca, spotykając się po drodze z kilkoma jasnymi gwiazdami i planetą Saturn.

Pierwsze dwie noce tego tygodnia Księżyc spędzi w pierwszym z wymienionych w poprzednim akapicie gwiazdozbiorów. W nocy z niedzieli na poniedziałek jego tarcza była oświetlona w 100%, natomiast kolejnej nocy będzie to o 1% mniej. O godzinie podanej na mapce w poniedziałek 4 maja Księżyc znajdował się niecałe 4° na północny zachód od gwiazdy Zuben Elgenubi. Kolejnej nocy tarcza Księżyca przemieści się na południowy wschód i o tej samej porze będzie świecić mniej więcej 9,5 stopnia na wschód od tej gwiazdy.

W nocy z wtorku 5 maja na środę 6 maja Księżyc na jakieś 10 godzin wejdzie do gwiazdozbioru Skorpiona, ale jeszcze tej samej nocy około godz. 2:30 przejdzie do sąsiedniego gwiazdozbioru Wężownika. Tej nocy tarcza Księżyca będzie oświetlona w 96%, 4,5 stopnia na zachód od niego świecić będzie planeta Saturn, natomiast 8,5 stopnia na południe od niego znajdowała się będzie najjaśniejsza w całym Skorpionie gwiazda Antares. Bliskość Księżyca prawie w pełni oznacza, że Saturn jest bliski opozycji. I faktycznie: jego opozycja przypada w tym roku 23 maja. Stąd jego jasność jest prawie maksymalna w tym sezonie obserwacyjnym i wynosi +0,1 magnitudo (za 2 tygodnie będzie większa o niecałe 0,1 magnitudo). Duże rozmiary kątowe ma również tarcza Saturna, której średnica wynosi obecnie 19".

Swoje maksymalne jasności osiągną także księżyce Saturna, które będą się oddalały od swojej planety macierzystej na maksymalne odległości kątowe. Tytan ma obecnie jasność +8,5 magnitudo i oddala się od Saturna na ponad 3', Rea ma jasność +9,9 magnitudo i oddala się od Saturna na odległość 80", Dione ma jasność +10,6 magnitudo i od Saturna oddala się na odległość 57", natomiast Tetyda ma jasność +10,4 magnitudo, a oddala się od Saturna na 45". Jednak ze względu na duże nachylenie planety w kierunku Słońca i Ziemi nawet wtedy, gdy księżyce są najbliżej swojej planety macierzystej ich odległość od niej jest tylko o jakieś 60% mniejsza, niż podczas maksymalnej elongacji i nawet wtedy można je obserwować przez teleskopy.

Ciekawe spotkania Księżyca z innymi ciałami niebiańskimi czekają nas jeszcze w weekend. W sobotę 9 maja Księżyc będzie miał fazę zmniejszoną już do 76%. Tej nocy przejdzie on mniej więcej 9° na północny wschód od gwiazdy Nunki z gwiazdozbioru Strzelca. 4° dalej prawie w tym samym kierunku od Księżyca znajdowała się będzie Nowa Strzelca 2015 nr 2, której pozycja jest zaznaczona literką "x" (dokładne położenie tej gwiazdy pokazują mapki zamieszczone na specjalnej stronie amerykańskiego czasopisma Sky and Telescope). Natomiast na stronie Amerykańskiego Towarzystwa Obserwatorów Gwiazd Zmiennych (AAVSO), można wygenerować krzywą blasku gwiazdy, z której wynika, że raz po raz jaśnieje ona, to znowu jej blask słabnie. Obecnie spadł on poniżej 6 wielkości gwiazdowej, zatem warto obserwować tę gwiazdę, ponieważ dużo się przy niej dzieje, choć obecność wciąż jasnego Księżyca nie będzie ułatwiać obserwacji w tym tygodniu.

Ostatniej nocy tego tygodnia Srebrny Glob będzie oświetlony w 66%, a na jego wschód trzeba będzie poczekać już do 1 w nocy. O godzinie podanej na mapce Księżyc będzie się znajdował odpowiednio 3,5 oraz 4,5 stopnia na zachód od gwiazd Dabih (β Koziorożca) i Algedi (α Koziorożca). Do wschodu Słońca Księżyc zbliży się do tych gwiazd o kolejny 1°, natomiast ok. godz. 10, tuż przed zachodem, Księżyc przejdzie jakieś 35' na południe od gwiazdy Dabih. Niestety jasne tło nieba uniemożliwi dostrzeżenie gwiazdy, być może da się dostrzec Księżyc, choć niskie położenie nad widnokręgiem nie będzie tego ułatwiać.
Mapka pokazuje położenie radiantu roju meteorów η-Akwarydów na początku maja.
Mapkę wykonano w GIMPie (http://www.gimp.org) na podstawie obrazków z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

Dodał: Ariel Majcher
Uaktualnił: Ariel Majcher

Źródło: StarryNight
Jak co roku na początku maja pojawiają się meteory z roju η-Akwarydów. Niestety na północnej półkuli Ziemi, zwłaszcza daleko od równika, nachylenie ekliptyki do porannego widnokręgu jest niekorzystne, dlatego na pojawienie się radiantu tych meteorów na nieboskłonie trzeba w naszym kraju czekać aż do godziny mniej więcej 2:20, a godzinę przed świtem znajduje się on na wysokości 15°. Maksimum aktywności tych meteorów przypada co roku w okolicach 6 maja i w tym czasie można spodziewać się ponad 40 meteorów na godzinę, choć np. 2 lata temu było to 140 meteorów na godzinę, zaś rok temu - 60 meteorów/godzinę. Jednak specjaliści spodziewają się raczej tej pierwszej liczby meteorów, ale z nimi nigdy nic nie wiadomo na 100%. Niestety w tym roku w obserwacjach będzie przeszkadzał Księżyc, który będzie zaledwie 2 dni po pełni, co dodatkowo utrudni ich obserwację. Mimo to warto próbować je dostrzec, ponieważ są to meteory szybkie, ich prędkość zderzenia z atmosferą Ziemi to 66 km/s, i - podobnie jak Perseidy - często pozostawiają po sobie smugi, które warto fotografować, wykonując serię zdjęć tego samego obszaru nieba przez dłuższy czas. Zdarza się, że takie ślady utrzymują się w atmosferze przez kilkanaście minut.

Dodał: Ariel Majcher
Uaktualnił: Ariel Majcher
http://news.astronet.pl/7600


Załączniki:
Animacja pokazuje położenie Wenus, Merkurego, Jowisza i Komety Lovejoya.gif
Animacja pokazuje położenie Wenus, Merkurego, Jowisza i Komety Lovejoya.gif [ 256.86 KiB | Przeglądane 8439 razy ]
Mapka pokazuje położenie Księżyca, Saturna i Nowej w Strzelcu 2015 nr 2 w końcu pierwszej dekady maja 2015 roku.jpg
Mapka pokazuje położenie Księżyca, Saturna i Nowej w Strzelcu 2015 nr 2 w końcu pierwszej dekady maja 2015 roku.jpg [ 157.05 KiB | Przeglądane 8439 razy ]
Mapka pokazuje położenie radiantu roju meteorów η-Akwarydów na początku maja..jpg
Mapka pokazuje położenie radiantu roju meteorów η-Akwarydów na początku maja..jpg [ 146.36 KiB | Przeglądane 8439 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2015
PostNapisane: wtorek, 5 maja 2015, 07:43 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Świętokrzyskie/ Rekordowe zainteresowanie turniejem łazików marsjańskich
Ok. 40 drużyn z 12 krajów i 6 kontynentów zgłosiło chęć udziału w drugiej edycji międzynarodowego konkursu łazików marsjańskich, który odbędzie się we wrześniu w podkieleckim Podzamczu - poinformował PAP Łukasz Wilczyński z Europejskiej Fundacji Kosmicznej.
Turniej European Rover Challenge (ERC) po raz pierwszy został zorganizowany rok temu w Podzamczu (Świętokrzyskie). W zamyśle organizatorów miał być „europejską” wersją odbywającej się w Stanach Zjednoczonych (Utah) znanej już w świecie nauki imprezy University Rover Challenge. Jak się okazało zainteresowanie drugą edycja odbywających się w Polsce zawodów dorównuje temu jakie towarzyszy amerykańskiemu turniejowi.

Jak podają organizatorzy, do siódmej edycji konkursu w Utah zgłosiło się 44 załóg konstruktorów z siedmiu krajów. Tymczasem do odbywających się w Polsce drugich zawodów ERC nadeszło 40 zgłoszeń z 12 krajów świata. „Pod względem liczby państw przebiliśmy pod tym względem każdy konkurs na świecie” – podkreśla Wilczyński .

Jego zdaniem na tak duże zainteresowanie wpływ miał sukces ubiegłorocznej, pierwszej edycji konkursu. „Mieliśmy 25 tys. odwiedzających, ponad 2 tys. publikacji w 14 językach” – zaznaczył.

Jak podają organizatorzy do konkursu zgłosiły się już zespoły z Indii (5 drużyn) Kolumbii (1) , Egiptu (2), Bangladeszu (3), Polski (19) , Kanady (2), Stanów Zjednoczonych (3 w tym drużyna z prestiżowego Yale University), Australii, Turcji, Włoch, Holandii, Hiszpanii.

„Teraz mamy pierwszy etap. Każda drużyna musi przejść weryfikację dokumentów przez jury. Z tego dopiero będzie finalny skład. To jest to sito, przez które wszyscy muszą przejść. Ostatecznym sitem jest kwestia logistyki, dojazd na zawody w Polsce”- wyjaśnił Wilczyński.

W finale rozegranym w Podzamczu może pojawić się zatem tylko część ze zgłoszonych drużyn. Najlepsi z najlepszych. „Zagrożenia dla zespołów są różne. Pierwsza rzecz, to np. fatalne opracowanie dokumentacji (…). Teraz uczestnicy muszą przysłać szereg ważnych dokumentów, jeżeli przekroczą wskazany budżet to niestety wypadną z gry. Jeśli ktoś nie dopełni jakiś formalności też może nie przejść. Kolejne zagrożenia mogą wynikać z czynników ludzkich, czyli np. ktoś może nie zdążyć budować tego łazika” – powiedział.

To oznacza, że wszystko dzieje się niemal tak, jak w prawdziwej misji kosmicznej. Jako przykład Wilczyński podaje rosyjski, bezzałogowy statek transportowy „Progress”, który pod koniec kwietnia miał dostarczyć zaopatrzenie na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) ale kontrola lotu straciła z nim łączność. „Tak samo nasi uczestnicy liczą się z tym, że stracą +kontrolę+ nad projektem, nie zbiorą całej sumy, nie zdążą czegoś tam zrobić” – tłumaczył.

W krótkiej historii ERC były już takie przypadki. W zeszłym roku, na przykład, kilka drużyn z Bangladeszu, zbyt późno zaczęło starać się o wizę do Polski i ostatecznie nie mogło wziąć udział w zawodach.

Zawody ERC odbędą się 5 i 6 września 2015 roku na terenie Regionalnego Centrum Naukowo-Technologicznego w Podzamczu w gminie Chęciny. Zadaniem zespołów jest skonstruowanie robota, który będzie rywalizował w symulowanych zadaniach marsjańskich - m.in. nawigacyjnych, geologicznych oraz terenowych. Jak informują organizatorzy, zawodom towarzyszyć będzie Piknik Naukowo-Technologiczny, podczas którego firmy oraz instytucje zaprezentują najnowsze osiągnięcia w dziedzinie nauki i techniki.

ERC zostanie poprzedzone (3-4 września) biznesową konferencją „Space Days Poland 2014”, której celem jest łączenie interesów sektora kosmicznego z firmami i instytucjami z różnych branż. Wydarzeniom patronuje Ministerstwo Gospodarki a jednym z partnerów jest Europejska Agencja Kosmiczna.

Space Days Poland 2015 to nowe wydarzenie, organizowane przez województwo świętokrzyskie i Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości; nawiązuje ono do odbywających się przed laty Dni Technik Satelitarnych oraz spotkań branży kosmicznej organizowanych przez PARP.

W pierwszej edycji ERC w 2014 roku udział wzięło 10 drużyn z czterech kontynentów. Rywalizacji przyglądali się m.in. b. szef NASA’s Ames Research Center. , prof. Scott Hubbard czy Robert Zubrin, założyciel The Mars Society. W tym roku wśród jurorów ERC znajdzie się m.in. szef Działu Robotyki Europejskiej Agencji Kosmicznej.

Jak wielokrotnie przypominali uczestnicy ERC, konkursowe łaziki od rzeczywistych automatycznych próbników pracujących na Marsie, różni przede wszystkim budżet i zastosowane materiały. Te konkursowe na czerwoną planetę nigdy nie polecą, ale muszą wykonywać zdalne zadania bardzo wiernie oddające te, jakie wykonują prawdziwe mobilne próbniki badające czwartą planetę od słońca.

PAP - Nauka w Polsce

mjk/ kot/
Tagi: european rover challenge 2015
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/ ... skich.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2015
PostNapisane: wtorek, 5 maja 2015, 07:45 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Tak pije się espresso w kosmosie! Zobaczcie historyczne zdjęcie

Włoska astronautka Samantha Cristoforetti, która kończy właśnie półroczny pobyt na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), uruchomiła w czasie weekendu pierwszy w przestrzeni kosmicznej… ekspres do kawy! Zachwycona zamieściła na Twitterze swoje zdjęcie z filiżanką espresso. Zobaczcie!

Filiżanka jest specjalna, przystosowana do panującego na ISS stanu nieważkości. Na inaugurację pracy ekspresu Włoszka nie omieszkała włożyć mundurowego stroju z serialu "Star Trek". Nie ujawniła, co prawda, jak smakowała kawa z pierwszego ekspresu na orbicie, ale - jak zauważa agencja Associated Press - napój na pewno był lepszy niż dostarczana astronautom przez NASA rozpuszczalna kawa w foliowych woreczkach, którą pije się przez rurkę.
Ekspres opracowała włoska firma Lavazza wspólnie z firmą inżynieryjną Argotec i włoską agencją kosmiczną. W nawiązaniu do inicjałów, którymi określa się stację orbitalną, urządzenie nazwano ISSpresso.
ISSpresso wykorzystuje kawę w kapsułkach. Statek towarowy SpaceX dostarczył go na stację z zapasem 15 kapsułek, a także pięciu kapsułek służących do przepłukiwania urządzenia. Kolejne kapsułki z kawą są gotowe do wysłania na orbitę - jeśli tylko zażyczy ich sobie załoga ISS.
(edbie)
http://www.rmf24.pl/nauka/news-tak-pije ... Id,1727738


Załączniki:
Tak pije się espresso w kosmosie! Zobaczcie historyczne zdjęcie.jpg
Tak pije się espresso w kosmosie! Zobaczcie historyczne zdjęcie.jpg [ 84.72 KiB | Przeglądane 8430 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2015
PostNapisane: wtorek, 5 maja 2015, 07:47 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Astrofizycy popełnili błąd, który może wywrócić naszą wiedzę o kosmosie
Michał Rolecki


Do mierzenia odległości we Wszechświecie astronomowie używają supernowych, bo wierzą, że wszystkie wybuchają z taką samą siłą i jasnością. Ale ostatnie odkrycia to podważają. Co to może zmienić? Wszystko.


Do tej pory wiek Wszechświata wyliczano na 13,8 mld lat, ale astronomowie nie są już tego tacy pewni. Równie dobrze kosmos może być młodszy. Albo starszy. Zdecydują supernowe.

Wszyscy jesteśmy dziećmi supernowych. Ich wybuchom zawdzięczamy istnienie większości pierwiastków cięższych niż tlen oraz wszystkich pierwiastków cięższych od żelaza. Wędrują w przestrzeń międzygwiezdną, wzbogacając obłoki materii, w których formują się następne pokolenia gwiazd oraz otaczające je planety. Pojawiły się też w mgławicy, z której 4,5 mld lat temu powstał Układ Słoneczny. To im zawdzięczamy życie, choćby żelazo w hemoglobinie. A na pewno zawdzięczamy im wapń i krzem, czyli murowane domy, żelazo, czyli samochody i koleje, oraz pierwiastki rzadkie, czyli całą elektronikę.

W fizyce i astronomii zaś wybuchom supernowych zawdzięczaliśmy wiedzę o tym, jak odległe są galaktyki i jaki jest rozmiar Wszechświata.

Wybuchowe matrioszki

Synteza termojądrowa, która zachodzi w gwiazdach, polega na tym, że jądra lekkich pierwiastków pod wpływem olbrzymiej temperatury i ciśnienia łączą się w coraz cięższe. W większości gwiazd z wodoru powstaje hel, który gromadzi się w środku gwiazdy. Gdy masa helowego jądra osiągnie około połowy masy Słońca, ciśnienie i temperatura stają się wystarczające, aby z helu mógł powstawać węgiel. Reakcja ta jest gwałtowna i uwalnia duże ilości energii w tzw. błysku helowym. W czasie tych przemian gwiazda powiększa objętość jako czerwony olbrzym i stopniowo odrzuca swoje zewnętrzne warstwy, z których powstaje mgławica planetarna. Kocie Oko (na zdjęciu) jest jedną z najbardziej efektownych.

W gwieździe pozostają węgiel i tlen, jednak ciśnienie i temperatura są już zbyt niskie, aby mogły zachodzić dalsze reakcje termojądrowe. Jeśli gwiazda ma masę mniejszą niż ok. półtorej masy Słońca, spokojnie gaśnie i dopala się jako biały karzeł.

Duża część gwiazd nie jest jednak samotna i tworzy układy podwójne (a nawet wielokrotne). Jeśli biały karzeł ma bliskiego towarzysza, z którego może zasysać materię, jego masa rośnie. Gdy przekroczy 1,44 masy Słońca, ciśnienie staje się wystarczająco wysokie, aby na nowo rozpalić gwałtowną reakcję termojądrową. Biały karzeł wybucha jako supernowa typu Ia.

Świece standardowe

Według modeli fizycznych wszystkie białe karły wybuchają po osiągnięciu 1,44 masy Słońca, nazywanej granicą Chandrasekhara od nazwiska fizyka, który ją wyliczył. Eksplozje mają taką samą siłę, a co za tym idzie, taką samą jasność. Dzięki temu doskonale nadają się do mierzenia kosmicznych odległości.

Można to porównać do mierzenia odległości z wykorzystaniem pomiaru natężenia światła, które dociera do nas ze standardowych 100-watowych żarówek. Jeśli znamy odległość do pierwszej żarówki, to odległość do drugiej możemy wyznaczyć na podstawie tego, o ile mniej dociera z niej światła. Jasność bowiem maleje z kwadratem odległości. Z tego względu supernowe typu Ia nazywano świecami standardowymi.

Była to bardzo wygodna metoda wyznaczania odległości do dalekich galaktyk. Pozwoliła też oszacować wiek najodleglejszych z nich i wiek samego Wszechświata.

Obserwacje odległych supernowych w latach 90. ubiegłego wieku wykazały też, że Wszechświat nie rozszerza się w stałym tempie. Kiedyś rozszerzał się wolniej, teraz zaś przyspieszył. Za "odkrycie przyspieszonej ekspansji Wszechświata poprzez obserwację odległych supernowych" trzej fizycy: Saul Perlmutter, Brian P. Schmidt i Adam G. Riess odebrali w 2011 r. Nagrodę Nobla.

Laureaci odkryli, że odległe supernowe są ciemniejsze, niż przewidywano. Wskazywało to, że rośnie tempo, w którym gwiazdy i galaktyki oddalają się od siebie, a więc na dużych skalach działa siła odpychająca, która przeciwstawia się przyciągającej sile grawitacji. Fizycy nie mają pojęcia, co to za siła czy nieznana forma energii, nazwano ją więc ciemną energią. Z wyliczeń wynika, że stanowi aż 68,3 proc. całego Wszechświata.

Ciemnej energii jest więcej?

Teraz zaś wygląda na to, że większość tych wyliczeń i wniosków opartych na obserwacji supernowych trzeba będzie wyrzucić do kosza. Okazało się, że znaczna część supernowych typu Ia - prawie połowa! - wybucha, zanim osiągnie granicę Chandrasekhara.

W sierpniu ubiegłego roku Marina Orio z Uniwersytetu Wisconsin-Madison wraz z zespołem opublikowała w "Monthly Notices of the Royal Astronomical Society" pracę, z której wynika, że gdy po odrzuceniu otoczki z wodoru i helu nieco tych pierwiastków jednak w gwieździe pozostanie, takie "zanieczyszczone" białe karły mogą wybuchać znacznie wcześniej. Nawet gdy osiągną ledwie 0,85 masy Słońca. Co więcej, jest im zupełnie niepotrzebny towarzysz, z którego zasysałyby dodatkową masę.

Te mniejsze supernowe wybuchają z mniejszą energią, przez co wydają się ciemniejsze, a astronomowie - biorąc je za świece standardowe - mylnie wnioskują, że wybuch zdarzył się dalej niż w rzeczywistości. Odkrycie to oznacza, że połowa supernowych znajduje się nawet o 30 proc. bliżej, niż wcześniej uważano. To z kolei prowadzi do wniosku, że Wszechświat musi się powiększać jeszcze szybciej, a ciemnej energii musi być więcej, niż zakładaliśmy.

Przyspieszenie? Nie tak szybko

Z kolei praca opublikowana w kwietniu w "Astrophysical Journal" przez Petera A. Milne'a wskazuje, że widma supernowych typu Ia wcale nie są tak jednorodne, jak się wcześniej wydawało. W świetle widzialnym są niemal takie same, ale w ultrafiolecie różnice stają się widoczne. Z badań wynika, że supernowe można podzielić na dwie odrębne populacje: bardziej czerwoną i bardziej niebieską. A to ma fundamentalne znaczenie dla oszacowania tempa ekspansji Wszechświata, bo astronomowie mierzą je dzięki pomiarowi przesunięcia widma ku czerwieni. Autorzy więc konkludują, że obserwowane przyspieszenie tempa ekspansji może być częściowo wyjaśnione przez znalezione różnice w widmach. - A to oznacza, że ciemnej energii nie jest tak dużo, jak sądziliśmy - mówi Milne.

Co o tym wszystkim sądzić? Te ostatnie odkrycia dotyczące supernowych wydają się sobie przeczyć. Z jednych badań wynika, że Wszechświat mocniej przyspiesza, a z innych, że jest wręcz odwrotnie. Nie ma rady, wszystko trzeba policzyć od nowa, uwzględniając to, że supernowe typu Ia wcale nie są tak standardowe, jak fabrycznie produkowane żarówki.

A ponowne przeliczenie odległości we Wszechświecie może się skończyć tym, że jego wiek zostanie skorygowany o kilka miliardów lat. Czy ciemna energia okaże się zupełnie sztucznym tworem, który wprowadzono po to, aby wyjaśnić wnioski wyciągnięte na podstawie niedokładnych danych?

Jedno jest pewne: Nagrody Nobla Perlmutter, Schmidt i Riess raczej nie stracą.



http://wyborcza.pl/1,75400,17860980,Ast ... nasza.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2015
PostNapisane: wtorek, 5 maja 2015, 08:26 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Astronomiczne Obozy Naukowe

To kilkudniowa wycieczka w góry, gdzie w malowniczym otoczeniu świerkowych lasów,
przepięknych górskich szlaków, w bezpośrednim kontakcie z przyrodą młodzi ludzie mają
niepowtarzalną możliwość rozwijania zainteresowania Wszechświatem. Nasi uczestnicy nie tylko
zdobywają czy też poszerzają posiadaną już wiedzę, ale również biorą udział w warsztatach, gdzie
pracują na prawdziwym sprzęcie astronomicznym. Wiedza, która w jasny i przejrzysty sposób
przekazywana jest gościom w trakcie atrakcyjnych prezentacji multimedialnych zostaje od razu
wdrożona w trakcie zajęć pod rozgwieżdżonym niebem. Uczymy m. in. wyznaczać kierunki świata,
rozpoznawać poszczególne gwiazdozbiory i odnajdywać je na nieboskłonie, jak również
samodzielnie przeczesywać nocne niebo teleskopem w celu odnajdywania obiektów
astronomicznych. Dla najbardziej aktywnych uczestników obozu przewidujemy nagrody, które
przydadzą się w rozpoczęciu przygody z astronomią.

Do uczestnictwa w obozie zapraszamy:
• rodziny (dzieci wraz z rodzicami, opiekunami)
• zorganizowane grupy szkolne (uczniowie wraz z nauczycielami, opiekunami)
Zastrzegamy sobie prawo do zmiany programu obozu, jak i zmiany jego terminu w zależności od
liczby chętnych i ich indywidualnych preferencji.
Zajęcia pod gołym niebem uzależnione są ściśle od panujących warunków atmosferycznych ,za co
organizatorzy obozu nie biorą odpowiedzialności.
• Ilość miejsc ograniczona
• Szczegóły najbliższego obozu do pobrania >>> tutaj <<<
• Na zapisy zapraszamy do formularza kontaktowego
• Cena pobytu na obozie wraz z wyżywieniem: 199 zł/os.
• Cena ustalona dla kompletu miejsc. Przy mniejszej ilości chętnych cena może ulec zmianie.
http://www.astrohunters.pl/zloty-astron ... ukowe.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2015
PostNapisane: środa, 6 maja 2015, 14:43 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Powierzchnia Słońca z bliska. Zobacz fantastyczny film!



Strumienie słoneczne, znane również jako pętle magnetyczne lub protuberancje słoneczne, można zobaczyć w szczegółach, dzięki nowym obserwacjom, wykonanym przez teleskop słoneczny w naziemnym obserwatorium Big Bear w Kaliforni.

Za tworzenie tajemniczych wstęg, odpowiedzialne jest pole magnetyczne, którego linie można zobaczyć dzięki układającemu się wzdłuż nich materiałowi.

Na filmie widać wstęgi strumieni słonecznych formujących się blisko powierzchni Słońca.

Zdjęcia te stanowią pierwszy tak szczegółowy przykład struktury i ewolucji pętli magnetycznych w niskiej atmosferze słonecznej - piszą autorzy publikacji, opisującej badania, na łamach czasopisma Nature Communications.

Pętle strumieni słonecznych zaobserwowano wiele lat temu. Dzięki obserwatorium słonecznemu NASA oraz flocie instrumentów na orbicie, możemy oglądać ten wspaniały spektakl, rozgrywający się na powierzchni Słońca.

Według naukowców te strumienie światła związane są z wybuchami, do których dochodzi na powierzchni słońca. Niektóre z nich tworzą wyrzuty koronalne, które, docierając do okolic Ziemi, powodują zaburzenia jej magnetosfery oraz zorze polarne. Intensywne burze magnetyczne mogą uszkadzać sieci przesyłowe energii elektrycznej, zakłócać łączność radiową, a nawet zmieniać trajektorię satelitów.

Wielka burza słoneczna jest zagrożeniem znacznie większym niż ocieplenie klimatu. W stronę ziemi leci wtedy ogromny podmuch naelektryzowanego i namagnetyzowanego gazu potrafiący dotrzeć do nas w niecałą dobę.

Lepsze zrozumienie istoty tych eksplozji umożliwiłoby stworzenie systemu wczesnego ostrzegania na Ziemi.

Źródło: space.com, wyborcza.pl

Autor: ab/rp
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 6,1,0.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2015
PostNapisane: środa, 6 maja 2015, 14:45 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Polak sfotografował nową planetę. "Jedynie 40 lat świetlnych od naszego układu"
Absolwent Uniwersytetu Zielonogórskiego Bartłomiej Gauza odkrył nową planetę, krążącą wokół czerwonego karła, gwiazdy VHS 1256. Naprawdę wyjątkowa jest jednak fotografia, którą udało się wykonać Polakowi. - Dotychczas astronomom tylko kilka razy udało się uzyskać bezpośredni obraz tego typu planety - przyznaje prof. Andrzej Maciejewski, dyrektor Instytutu Astronomii UZ i opiekun naukowy Gauzy.

Na przestrzeni lat astronomowie odkryli wiele planet spoza Układu Słonecznego. Większość z nich to gazowe olbrzymy, bardzo trudne do zaobserwowania, a więc jeszcze trudniejsze do uchwycenia na fotografii. Do tej pory tylko kilku naukowcom udało się uzyskać ich bezpośredni obraz. Do tego panteonu właśnie dołączył Polak wraz z kilkuosobowym zespołem.
Unikalne zdjęcie

Bartłomiej Gauza po ukończeniu astronomii na UZ dostał się na studia w Hiszpanii, na Wyspach Kanaryjskich. W tamtejszym instytucie astrofizyki kontynuuje swoją edukację i odnosi naukowe sukcesy. Teraz dokonał czegoś wyjątkowego.
Dostaliśmy informację od Bartka, że odkrył nową planetę, co w dzisiejszych czasach nie jest już jakąś wielką rewelacją. Szczególne jednak jest to, że on i jego koledzy zrobili zdjęcie tej planety. Udało się to z pomocą teleskopu o średnicy ponad 4 metrów, który obserwuje promieniowanie podczerwone - chwali swojego ucznia prof. Maciejewski.

Czerwony kolor, wysoka temperatura

Jak podają naukowcy, rozmiar gazowej planety porównać można do wielkości Jowisza. Jej gęstość jest jednak o wiele większa, co sprawia, że VHS 1256b (odkryte planety nazywa się tak, jak gwiazdy, wokół których krążą, dodając odpowiednią literę na końcu - red.) jest 11 razy bardziej masywna niż największa planeta Układu Słonecznego, a temperatura jej atmosfery wynosi ok. 1200 stopni Celsjusza. Posiada bardzo czerwony kolor oraz osobliwe cechy atmosfery, takie jak brak metanu, charakterystycznego dla wysokich temperatur.

Jak wskazują naukowcy, orbita, po której krąży wokół gwiazdy, jest szacunkowo 100 razy większa niż odległość między Ziemią a Słońcem. Planeta jest jedną z najjaśniejszych dotychczas zaobserwowanych.

- Układ planetarny, w skład którego wchodzi VHS 1256b, jest bardzo ciekawy. Szacuje się, że jest 20-30 razy młodszy niż nasz. Sama planeta znajduje się w odległości jedynie 40 lat świetlnych od Układu Słonecznego i jest najbliższą obecnie znaną planetą pozasłoneczną, której zarówno obraz, jak i widmo, udało się uzyskać - podsumowuje dyrektor Instytutu Astronomii UZ.
Autor: ib/lulu / Źródło: TVN24 Poznań
http://www.tvn24.pl/polak-odkryl-i-sfot ... 778,s.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2015
PostNapisane: środa, 6 maja 2015, 14:49 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Astronomowie zaobserwowali zmiany atmosferyczne na superziemi 55 Cancri e
Uczeni z Uniwersytetu Cambridge po raz pierwszy zidentyfikowali zachodzące zmiany atmosferyczne na odległej planecie skalistej. W tym przypadku mowa jest o superziemi 55 Cancri e. Spekuluje się, że tak znaczne zmiany na tej egzoplanecie zostały spowodowane aktywnością wulkaniczną.
Badania były prowadzone przy pomocy Kosmicznego Teleskopu Spitzera. 55 Cancri e, która znajduje się 40 lat świetlnych od nas, była obserwowana przez dwa lata. Planeta ta nazywana jest superziemią, gdyż jest dwa razy większa od Ziemi a jej masa jest nawet osiem razy większa. Jej orbita znajduje się bardzo blisko gwiazdy - pełny obrót wokół niej zajmuje tylko 18 godzin. Co więcej, 55 Cancri e zachowuje się niczym Księżyc względem Ziemi, czyli jej jedna strona jest stale zwrócona w kierunku gwiazdy.

Na stronie dziennej tej superziemi zaobserwowano drastyczne zmiany w temperaturze, która waha się od 1000 do 2700 stopni Celsjusza. Uczeni będą prowadzić kolejne badania. Jedna z wysuniętych teorii zakłada, że zmiany mogły zostać spowodowane aktywnością wulkaniczną, która powoduje wyrzut znacznych ilości gazów i pyłu do atmosfery.

Dotychczasowe obserwacje superziemi 55 Cancri e sugerowały, że planeta ta może składać się z diamentów, jednak najnowsze odkrycie powoduje iż uczeni zaczynają oddalać się od tego twierdzenia. Dziś uważa się, że na tej egzoplanecie może być znaczna aktywność wulkaniczna - nawet większa niż na księżycu Io.


Źródło: http://www.cam.ac.uk/research/news/astr ... uper-earth
http://tylkoastronomia.pl/wiadomosc/ast ... 5-cancri-e
Źródło: University of Cambridge


Załączniki:
Astronomowie zaobserwowali zmiany atmosferyczne na superziemi 55 Cancri e.jpg
Astronomowie zaobserwowali zmiany atmosferyczne na superziemi 55 Cancri e.jpg [ 133.01 KiB | Przeglądane 8393 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku
Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 54 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL