Teraz jest czwartek, 28 marca 2024, 19:05

Strefa czasowa: UTC + 2




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku
Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Kwiecień 2015
PostNapisane: środa, 22 kwietnia 2015, 07:46 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Aldebaran zgasł za górami Księżyca.
To było "astronomiczne zjawisko roku"
Po 17 latach w Polsce można było obserwować niezwykłe zjawisko. Za nami "zakrycie Aldebarana". Gwiazda zgasła za księżycowymi górami.
Mieszkańcy północno-wschodniej Polski mogli zobaczyć, jak Księżyc zbliża się do Aldebarana. Nie zakrył go całkowicie, a jedynie musnął go swoją krawędzią. Efekt był taki, jakby gwiazda pojawiała się i znikała, mrugając przy krawędzi Księżyca.
Aldebarana zasłonią pagórki na Księżycu
- Aldebaran będzie znikał za pojedynczymi pagórkami na Księżycu, a pojawiał się w księżycowych dolinach. Astronomowie, ustawiając się w pewnej linii i rejestrując czasy pojawiania się gwiazdy i jej znikania, będą wtedy mogli dokładnie wyznaczyć profil gór księżycowych. Dzisiaj to w zasadzie zabawa dla sportu, bo dzięki wykorzystaniu zaawansowanych sond kosmicznych doskonale znamy topografię Księżyca. Jednak kiedyś to była jedyna szansa na poznanie wysokości i kształtu gór księżycowych - informował Karol Wójcicki z Centrum Nauki Kopernik, który umożliwił śledzenie transmisji zakrycia Aldebarana poprzez swój kanał na YouTube.
Bardzo jasna gwiazda
Aldebaran to najjaśniejsza gwiazda w konstelacji Byka i jedna z najjaśniejszych gwiazd na niebie, świecąca charakterystycznym czerwonym blaskiem.
- Księżyc przemieszczający się dookoła Ziemi co jakiś czas przysłania różne gwiazdy. To się zdarza każdej nocy. Z reguły są to jednak gwiazdy dosyć słabe, których zakrycia można obserwować przez teleskop czy lornetkę. Są jednak cztery jasne gwiazdy, które mogą być zakryte przez Księżyc i ich zakrycia są widoczne gołym okiem. Jedną z nich jest właśnie Aldebaran - mówi Wójcicki.
Kolejne nastąpi 23 grudnia
Najbardziej efektowne zakrycie Aldebarana nastąpi pod koniec roku - 23 grudnia.
- Wtedy do zakrycia dojdzie wysoko nad naszymi głowami. Każdy będzie mógł zobaczyć, jak Księżyc ciemnym brzegiem swojej tarczy zbliża się do jasnej, czerwonej gwiazdy, aż znika ona za jego krawędzią, by po godzinie pojawić się po drugiej stronie. Zjawisko zobaczymy nawet w centrum miasta, jednak aby było lepiej widoczne, warto użyć lornetki czy teleskopu - radzi Wójcicki.
Źródło: PAP
Autor: mab/map, kt
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 8,1,0.html
Księżyc przysłonił Aldebarana
Karol Wójcicki/z głową w gwiazdach/youtube.com


Załączniki:
Księżyc przysłonił Aldebarana.jpg
Księżyc przysłonił Aldebarana.jpg [ 62.03 KiB | Przeglądane 5902 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 

 Tytuł: Re: Kwiecień 2015
PostNapisane: środa, 22 kwietnia 2015, 17:06 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Droga Mleczna nad wybuchającym wulkanem - APOD.pl
Widok był wart podróży. Wyprawa w pobliże szczytu wulkanu Santa Maria w Gwatemali, podczas której musiano przy niesieniu czułych aparatów i wyposażenia walczyć z silnymi wiatrami, niskimi temperaturami oraz niską zawartością tlenu, była trudna i samotna.

Więcej: APOD.pl
http://orion.pta.edu.pl/droga-mleczna-n ... nem-apodpl

Wenus na Zachodzie - APOD.pl
W nadchodzących dniach Wenus będzie świecić w pobliżu zachodniego horyzontu po zachodzie Słońca. Aby odnaleźć bliźniaczą planetę Ziemi o zachodzie, wystarczy...
Więcej na: APOD.pl
http://orion.pta.edu.pl/wenus-na-zachodzie-apodpl

Przez cień Księżyca - APOD.pl (film)
Jak wygląda przelot przez obszar całkowitego zaćmienia Słońca? Zwykle na Ziemi, na trasie ciemnego cienia Księżyca podczas całkowitego zaćmienia obserwator widzi ...
Więcej na: APOD.pl
http://orion.pta.edu.pl/przez-cien-ksiezyca-apodpl-film


NGC 4725: jednoramienna galaktyka spiralna - APOD.pl

Większość galaktyk spiralnych, włączając naszą Drogę Mleczną, posiada dwa lub więcej ramion spiralnych, ale galaktyka NGC 4725 posiada tylko jedno.
Więcej na: APOD.pl
http://orion.pta.edu.pl/ngc-4725-jednor ... lna-apodpl

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Kwiecień 2015
PostNapisane: środa, 22 kwietnia 2015, 17:08 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Kosmiczne deszcze wstrzymują wzrost galaktyk
Dzięki danym z Teleskopu Chandra okazało się, że kosmiczne deszcze mogą
powstrzymać lub zwolnić dalsze rozrastanie się galaktyk. Według naukowców
kluczem jest tutaj osadzanie się gazowej substancji związane z istnieniem
gigantycznych czarnych dziur w centrach galaktyk.

Tzw. kosmiczne deszcze nie mają oczywiście nic wspólnego z pogodą. Jest to
mechanizm pozwalający na schładzanie się gorących obszarów gazu do
chłodniejszych temperatur. Taki schłodzony gaz opada następnie na galaktykę.
Naukowcy przebadali już promieniowanie rentgenowskie ponad 200 gromad
galaktyk i uznali, że takie gazowe opady są ważnym wskaźnikiem wpływu
gigantycznych czarnych dziur na rozrost ich galaktyk macierzystych.

Astronomowie wiedzą od tym wpływie już od dawna, jednak nie znali szczegółów
tego procesu. W badaniach przeanalizowano jedne z największych znanych galaktyk, leżących w
samych centrach gromad. Takie galaktyki są zwykle osadzone w rozległych
obłokach gorącego gazu. Gorący gaz powinien się jednak schładzać, a
wówczas powinno powstawać wiele nowych gwiazd. Tymczasem obserwacje wskazują
raczej na to, że coś powstrzymuje ich masowe formowanie się.

Mogą to wyjaśniać leżące w galaktykach, bardzo masywne czarne dziury. W
pewnych warunkach kłęby gazu mogą wyświecać energię i w efekcie tworzyć
chłodniejsze obłoki, które następnie mają tendencję do mieszania się z
gorętszymi. Niektóre z nich formują gwiazdy, ale wiele "opada" na czarną
zwalając proces powstawania dżetów wysokoenergetycznych cząstek,
które przeciwstawiają się nadal opadającemu gazowi i ponownie go rozgrzewają.
Wówczas nie pozwalają przez to na powstawanie dalszych gwiazd. Tak powstaje
sprzężenie zwrotne, utrzymujące w ryzach rozrost całej galaktyki.

Nowe dane z Orbitalnego Obserwatorium Rentgenowskiego Chandra pozwoliły na
oszacowanie skali czasowej tego procesu - jak szybko gaz może się schładzać,
leżąc w różnych odległościach od czarnej dziury. Dzięki temu można już dość
precyzyjnie przewidzieć pogodę dla każdej galaktyki z czarną dziurą w
centrum. Okazuje się, że pętla sprzężenia zwrotnego może trać nie mniej niż 7
miliardów lat.

Naukowcy doszli także do wniosku, że istnieją też inne galaktyki, w których
kosmiczne opady zupełnie ustały. Dzieje się tak, gdy ich centra są bardzo
silnie rozgrzane, prawdopodobnie na skutek zderzeń z innymi członkami
gromady, które prowadzą do "wysuszenia się" gazu wokół ich czarnych dziur.
Dopiero przyszłe badania wykażą jednak, czy ten sam proces może działać
również w przypadku mniejszych galaktyk podobnych do Drogi Mlecznej.

Cały artykuł: Mark Voit et al., Ultraviolet Morphologies and Star-Formation Rates of CLASH Brightest Cluster Galaxies
Źródło:
http://orion.pta.edu.pl/kosmiczne-deszc ... t-galaktyk
Nowe badania pokazują,w jaki sposób niezwykłe formy kosmicznych "opadów" mogą wpływać na wzrost i ewolucję galaktyk. Przebadano ponad 200 galaktyk pod kątem najnowszych danych z orbitalnego obserwatorium Chandra. Dostarczyły one naukowcom dowodu na to, że kosmiczne opady mogą spowolnić tempo formowania się nowych gwiazd w galaktykach zawierających czarną dziurę.

Źródło: NASA/CXC/Michigan State Univ./G.Voit et al; Optical: NASA/STScI & DSS; H-alpha: Carnegie Obs./Magellan/W.Baade Telescope/Univ.Maryland/M.McDonald


Załączniki:
Kosmiczne deszcze wstrzymują wzrost galaktyk.jpg
Kosmiczne deszcze wstrzymują wzrost galaktyk.jpg [ 18.93 KiB | Przeglądane 5896 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Kwiecień 2015
PostNapisane: środa, 22 kwietnia 2015, 17:08 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Pierwsze widmo egzoplanety w świetle widzialnym
Astronomowie korzystający łowcy planety HARPS w należącym do ESO Obserwatorium La Silla w Chile dokonali pierwszego bezpośredniego wykrycia widma w zakresie widzialnym odbitego od egzoplanety. Obserwacje te ukazują także nowe własności słynnego obiektu – pierwszej planety pozasłonecznej odkrytej wokół normalnej gwiazdy: 51 Pegasi. Wyniki sugerują bardzo ciekawą przyszłość dla tej techniki, szczególnie gdy zostanie zastosowana nowa generacja instrumentów, takich jak ESPRESSO na teleskopie VLT oraz przyszłe teleskopy, takie jak E-ELT.
Planeta pozasłoneczna 51 Pegasi b [1] znajduje się 50 lat świetlnych od Ziemi w konstelacji Pegaza. Została odkryta w 1995 roku i na zawsze zostanie zapamiętana jako pierwsza potwierdzona egzoplaneta znaleziono wokół gwiazdy podobnej do Słońca [2]. Jest także uznawana jako archetyp „gorącego jowisza” – klasy planet, o której obecnie wiadomo, że jest względnie powszechna, charakteryzującej się rozmiarami i masą podobnymi do Jowisza, ale orbitami znacznie bliższymi swoim gwiazdom macierzystym.
Od tego przełomowego odkrycia potwierdzono istnienie już ponad 1900 egzoplanet w 1200 systemach planetarnych, ale w dwudziestą rocznicę swojego odkrycia 51 Pegasi b powraca na ring jeszcze raz, aby umożliwić kolejne zaawansowane badania egzoplanet.
Zespół, który dokonał nowej detekcji, był prowadzony przez Jorge Martinsa z Instituto de Astrofísica e Ciências do Espaço (IA) oraz Universidade do Porto, Portugalia, który jest obecnie doktorantem w ESO w Chile. Naukowcy użyli instrumentu HARPS na 3,6-metrowym teleskopie ESO w Obserwatorium La Silla w Chile.
Obecnie najszerzej stosowana metoda badania atmosfer egzoplanet polega na obserwowaniu widma gwiazdy macierzystej, gdy jest ono filtrowane przez atmosferę planety podczas tranzytu – technika zwana spektroskopią transmisyjną. Alternatywnym podejściem jest obserwowanie systemu gdy gwiazda przechodzi przed planetą, co w pierwszym rzędzie dostarcza informacji o temperaturze egzoplanety.
Nowa technika nie jest zależna od wyszukiwania tranzytów planet, może być więc potencjalnie używana do badania dużo większej liczby tych obiektów. Pozwala na bezpośrednie wykrycie widma egzoplanety w zakresie widzialnym, co oznacza, że można sprawdzić poszczególnie własności planet niedostępne przy użyciu innych technik.
Widmo gwiazdy macierzystej jest używane jako wzorzec przy poszukiwaniu podobnych sygnatur w świetle, których odbicie od planety jest spodziewane gdy ta porusza się po orbicie. Jest to niezmiernie trudne zadanie, gdyż planety są bardzo słabe w porównaniu do oślepiającego blasku swoich gwiazd.
Sygnał od planety jest równie łatwo blokowane przez inne drobne efekty i źródła szumów [3]. Mimo takich licznych utrudnień, sukces techniki po zastosowaniu do danych o 51 Pegasi b zebranych przez instrument HARPS dowodzi bardzo dużej wartości tej koncepcji.
Jorge Martins wyjaśnia: „Ten typ techniki detekcji jest bardzo istotny naukowo, gdyż pozwala nam mierzyć rzeczywistą masę planety i jej nachylenie orbity, co jest kluczowe dla pełnego zrozumienia układu. Pozwala nam także na oszacowanie zdolności odbijania światła przez planetę, czyli albedo, które może być używane do wywnioskowania składu zarówno powierzchni planety, jak i jej atmosfery.”
Ustalono, iż 51 Pegasi b ma masę około połowy takiej jak Jowisz, a jej orbita ma nachylenie około dziewięciu stopni do kierunku na Ziemię [4]. Planeta wydaje się być większa niż Jowisz pod względem średnicy i o dużych własnościach odbijających światło. Są to typowe własności gorącego Jowisza, który znajduje się blisko swojej gwiazdy i jest wystawiony na intensywne promieniowanie gwiazdy.
HARPS był kluczowy dla pracy zespołu, ale fakt że wyniki uzyskano 3,6-metrowym teleskopem, który ma ograniczoną możliwości stosownie tej techniki, jest bardzo ciekawą wiadomością dla astronomów. Istniejące przyrządy, takie jak ten, będą zastąpione przez znacznie bardziej zaawansowane instrumenty na większych teleskopach, takich jak należący do ESO teleskop VLT oraz przyszły Ekstremalnie Wielki Teleskop Europejski [5].
„Teraz z niecierpliwością czekamy na pierwsze światło od spektrografu ESPRESSO na VLT, aby wykonać bardziej szczegółowe badania tego i innych systemów planetarnych” podsumowuje Nuno Santos z IA oraz Universidade do Porto, który jest współautorem nowej publikacji.
Uwagi
[1] Zarówno 51 Pegasi b, jak i jej gwiazda macierzysta 51 Pegasi, znajdują się pośród obiektów do nazwania w ramach publicznego konkursu NameExoWorlds prowadzonego przez Międzynarodową Unię Astronomiczną (IAU).
[2] Dwa wcześniejsze obiekty planetarne zostały wykryte na orbitach w ekstremalnym środowisku wokół pulsara. Dokonał tego polski astronom prof. Aleksander Wolszczan.
[3] Wyzwanie jest podobne do próby zbadania słabego blasku odbijanego przez malłego owada lecącego wokół odległej i jasnej lampy.
[4] Oznacza to, że orbita planety znajduje się blisko ustawienia “bokiem” w stosunku do Ziemi, ale nie jest to wystarczająco blisko, aby zachodziły tranzyty.
[5] ESPRESSO na VLT, a później jeszcze potężniejsze instrumenty na znacznie większych teleskopach, takie jak E-ELT, pozwolą na znaczące zwiększenie precyzji i możliwości zbierania światło, pomagając w wykrywaniu mniejszych egzoplanet, jednocześnie dostarczając bardziej szczegółowych detali w danych dla planet podobnych do 51 Pegasi b.
Więcej informacji
Wyniki badań zaprezentowano w artykule pt. “Evidence for a spectroscopic direct detection of reflected light from 51 Peg b”, J. Martins et al., który ukaże się 22 kwietnia 2015 r. w czasopiśmie Astronomy & Astrophysics.
Skład zespołu badawczego: J. H. C. Martins (IA and Universidade do Porto, Porto, Portugalia; ESO, Santiago, Chile), N. C. Santos (IA and Universidade do Porto), P. Figueira (IA and Universidade do Porto), J. P. Faria (IA and Universidade do Porto), M. Montalto (IA and Universidade do Porto), I. Boisse (Aix Marseille Université, Marseille, France), D. Ehrenreich (Observatoire de Genève, Geneva, Szwajcaria), C. Lovis (Observatoire de Genève), M. Mayor (Observatoire de Genève), C. Melo (ESO, Santiago, Chile), F. Pepe (Observatoire de Genève), S. G. Sousa (IA and Universidade do Porto), S. Udry (Observatoire de Genève) oraz D. Cunha (IA and Universidade do Porto).
Źródło: ESO | Tłumaczenie: Krzysztof Czart
http://orion.pta.edu.pl/pierwsze-widmo- ... widzialnym
Artystyczna wizja planety 51 Pegasi b.
ESO/M. Kornmesser/Nick Risinger (skysurvey.org).


Załączniki:
Pierwsze widmo egzoplanety w świetle widzialnym.jpg
Pierwsze widmo egzoplanety w świetle widzialnym.jpg [ 14.72 KiB | Przeglądane 5896 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Kwiecień 2015
PostNapisane: czwartek, 23 kwietnia 2015, 08:03 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Rok studiów w ESO dla doktorantów badających kosmos
Doktoranci kierunków związanych z badaniami kosmosu mogą rok swoich studiów spędzić w Europejskim Obserwatorium Południowym (ESO), do którego Polska niedawno przystąpiła. Zgłoszenia przyjmowane są do 1 maja b.r.
Europejskie Obserwatorium Południowe jest międzyrządową organizacją zajmującą się badaniami kosmosu z powierzchni Ziemi. Posiada wielkie obserwatoria na terenie Chile, a siedziba główna organizacji znajduje się w Garching, niedaleko Monachium w Niemczech.

ESO oferuje doktorantom możliwość odbycia części ich studiów w placówkach należących do organizacji. Doktorant wykonuje badania do pracy doktorskiej pod kierunkiem promotora na swojej uczelni, ale na okres pobytu w ESO otrzymuje dodatkowego promotora pomocniczego spośród astronomów pracujących w obserwatoriach ESO. Okres pobytu w ESO może trwać rok lub dwa lata i odbywać się albo w Garching, albo w biurze ESO w Santiago w Chile.

Osoba aplikująca i jej uczelnia powinny zawrzeć z ESO porozumienie dotyczące wspólnego projektu badawczego. Termin tegorocznych zgłoszeń mija 1 maja 2015 r. Wszystkie dokumenty powinny być złożone w języku angielskim, przy czym dyplomy i certyfikaty mogą być w języku polskim, nie trzeba ich tłumaczyć. Proces oceny zgłoszeń i selekcji kandydatów zakończy się w czerwcu lub lipcu 2015 r.

Listę potencjalnych promotorów oraz tematów badawczych można znaleźć na stronie internetowej http://www.eso.org/sci/activities.html w zakładce „Fellowships and Studentships”. Ogłoszenie dostępne jest także w czasopiśmie „The Messenger” w numerze 159 z marca 2015 r.

PAP - Nauka w Polsce
cza/ krf/
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/ ... osmos.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Kwiecień 2015
PostNapisane: czwartek, 23 kwietnia 2015, 08:03 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Na niebie można podziwiać rój Lirydów - dzisiaj przypada szczyt aktywności
admin
Każdego roku w kwietniu, nasza planeta przechodzi przez pył wyemitowany przez okresową kometę C/1861 G1 (Thatcher). Jej czas obiegu wokół Słońca wynosi 415 ziemskich lat.
To właśnie kometa C/1861 G1 (Thatcher) jest winowajcą Liryd, deszczu meteorów, który obserwuje się w kwietniu każdego roku. Spadające gwiazdy z roju Liryd można zaobserwować w okresie od 16 do 26 kwietnia br. Szczyt zawsze przypada w dniu 22 kwietnia.
Najwięcej przypadków obserwacji spadających obiektów można się spodziewać między 12 a 23 naszego czasu. Meteory będą nadlatywały ze strony gwiazdozbiorów Lutni i Herkulesa. Wysoko nad horyzontem ten fragment nieba znajdzie się jednak dopiero późno w nocy. Prędkość wejścia w atmosferę wynosi około 48 km/s. W ciągu godziny powinno spadać do 20 meteorów.
Kometa C/1861 G1 (Thatcher) została odkryta 05 kwietnia 1861 r. niezależnie przez dwóch astronomów, A.E Thatchera i Carla Wilhelma Baekera. Ostatnie peryhelium, czyli najbliższy przelot w okolicy Słońca przypadał na 5 maja 1861 r, a następny będzie miał miejsce dopiero w 2280 r.
http://tylkoastronomia.pl/wiadomosc/nie ... aktywnosci

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Kwiecień 2015
PostNapisane: czwartek, 23 kwietnia 2015, 08:06 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Samotne gwiazdy RR Lyrae w końcu mają partnerów
Wiele gwiazd we Wszechświecie, a najprawdopodobniej większość, żyje w tzw. układach podwójnych. Dotychczas wyjątek od tej reguły stanowiły stare gwiazdy RR Lyrae, które wydawały się, z nieznanych przyczyny, być tylko pojedynczymi obiektami. Ostatnie badania przeprowadzone przez astronomów z Chile pokazały jednak, że gwiazdy RR Lyrae, wcale nie są takie samotne jak się do tej pory wydawało.

Gwiazdy bardzo często nie znajdują się w izolacji lecz żyją w parach, tzw. układach podwójnych, w których każda z gwiazd obiega drugą wokół tzw. barycentrum. Układy podwójne są przydatne w badaniach, ponieważ z własności orbit gwiazd można wyznaczyć z bardzo dobrą dokładnością parametry samych gwiazd, takie jak np. masa.

Jednak jeden typ gwiazd wydawał się, z nieznanych przyczyn, preferować samotne życie. Gwiazdy typu RR Lyrae to jedne z najstarszych gwiazd we Wszechświecie. Gwiazdy te zawierają cenne informacje o początkach i ewolucji galaktyk, w których żyją. Niestety, przez to, że gwiazdy te żyją w pojedynkę nie udało się wyznaczyć ich ważnych własności i trzeba było przyjmować założenia teoretyczne.

Samotność gwiazd typu RR Lyrae intrygowała naukowców od dawna. Ostatnie badania pokazują, że być może gwiazdy te jednak wcale nie unikają towarzystwa. Naukowcy z Millennium Institute of Astrophysics (MAS) oraz Pontificia Universidad Católica de Chile's Institute of Astrophysics (IA-PUC) znaleźli dowody na to, że RR Lyrae jednak żyją w układach podwójnych. Badacze donoszą o odkryciu 20 kandydatów, którzy są podejrzani o bycie układami podwójnymi, w których jeden składnik to gwiazda typu RR Lyrae. To aż 2000% przyrost względem ostatniego odkrycia! Dla 12 obiektów udało się zebrać odpowiedni materiał obserwacyjny, który pozwolił na stwierdzenie z dużym prawdopodobieństwem, że są układami podwójnymi.

"W sąsiedztwie Układu Słonecznego co druga gwiazda to układ podwójny. Problem z gwiazdami typu RR Lyrae polega na tym, że przez długi czas znaliśmy tylko jeden obiekt będący układem podwójnym. Spośród 100.000 znanych gwiazd RR Lyrae tylko jedna była układem podwójny, co bardzo frapowało astronomów”, tłumaczy Gergely Hajdu doktorant z IA-PUC, główny autor badań.

W swoich pomiarach naukowcy wykorzystali fakt skończonej prędkości światła. Gwiazdy typu RR Lyrae mają charakterystyczną pulsacyjną krzywą zmiany blasku. Najpierw gwiazdy jaśnieją, by potem znów pociemnieć w ciągu zaledwie kilku godzin. Kiedy pulsująca gwiazda znajduje się w układzie podwójnym, to czas przyjścia sygnału o zmianach jest zależny od położenia gwiazdy w układzie, tj. kiedy gwiazda znajduje się dalej od nas, wtedy światło ma do pokonania większy dystans, zaś kiedy bliżej nas to czas podróży sygnału jest krótszy. Ten bardzo mały efekt pozwolił naukowcom wykryć, że niektóre z gwiazdy typu RR Lyrae znajdują się w układach podwójnych.

Pomiary tego efektu wykonano w oparciu o dane zebrane przez polski projekt OGLE. W ramach OGLE pracuje teleskop o średnicy 1,3 metra, który zlokalizowany jest w Obserwatorium Las Campanas w północnym Chile. Teleskop każdej pogodnej nocy obserwuje te same obszary nieba, monitorując jasność blisko miliarda gwiazd. Wśród tych obiektów znalazło się również 20-u kandydatów gwiazd typu RR Lyrae znajduących się w układach podwójnych. “Szczęśliwą” 20-tkę wyłoniono spośród 2000 najlepiej obserwowanych gwiazd typu RR Lyrae, co stanowi około 5% znanych nam wszystkich gwiazd tego typu. Odkrycie było możliwe dzięki wysokiej jakości danych, długiemu i regularnemu monitorowaniu gwiazd prowadzonego przez zespół naukowców zaangażowanych w Projekt OGLE.

Odkryte układy podwójne w ramach tych badań posiadają okresy orbitalne około kilku lat, co wskazuje, że gwiazdy są grawitacyjnie związane, ale znajdują się w dużych odległościach od siebie. Naukowcy podejrzewają, że mogą istnieć układy o jeszcze dłuższych okresach orbitalnych, ale aby je znaleźć potrzebne są dane obejmujące dłuższy okres czasu.
Gwiazdy typu RR Lyrae są ważne również z powodu tego, że ich charakterystyczne zmiany jasności pozwalają wyznaczać na ich podstawie odległość do obiektu. Najnowsze odkrycie nie tylko rozwikłuje zagadkę o samotności gwiazd RR Lyrae, ale również dostarcza wielu ważnych informacji na temat tych starożytnych gwiazd. To pozwoli ulepszyć dotychczasowe modele teoretyczne gwiazd. Naukowcy zaangażowani w projekt wiedzą jednak, że jest to dopiero początek. Do potwierdzenia ich odkrycia potrzebne są kolejne obserwacje, ale także należy wykorzystać zastosowaną metodę do odkrywania kolejnych gwiazd typu RR Lyrae, żyjących w układach podwójnych.

Najnowsze wyniki opublikowano na łamach czasopisma Monthly Notices of the Royal Astronomical Society.

Hubert Siejkowski | Źródło:ras.org.uk

http://orion.pta.edu.pl/samotne-gwiazdy ... -partnerow
Animacja ukazująca efekt zmiany jasności spowodowany ruchem orbitalnym gwiazdy typu RR Lyrae znajdującej się w układzie podwójnym. Na wykresie przedstawiono zależność jasności od czasu dla gwiazdy oznaczonej OGLE-RRLYR-06498. Szare punkty oznaczają wszystkie dostępne pomiary, zaś czerwonym kolorem zaznaczono pomiary zebrane w kolejnych odstępach czasu. Na dolnym panelu przedstawiono tą samą wielkość w funkcji fazy pulsacji gwiazdy RR Lyrae. Główny trend ukazuje charaktertyczny kształt zmiany jasności gwiazd typu RR Lyrae, który jednak wykonuje ruch w tę i z powrotem, spowodowany ruchem orbitalnym gwiazdy, która znajduje się w układzie podwójnym.
Źródło: ras.org.uk
Mapa nieba w zakresie bliskiej podczerwieni w kierunku centrum Drogi Mlecznej z zaznaczonymi pozycjami kandydatów na układy podwójne (czerwone kropki). Zdjęcie obejmuje obszar o rozmiarach 20 x 15 stopni.
Źródło: D. Minniti


Załączniki:
Samotne gwiazdy RR Lyrae w końcu mają partnerów.jpg
Samotne gwiazdy RR Lyrae w końcu mają partnerów.jpg [ 56.73 KiB | Przeglądane 5884 razy ]
Animacja.gif
Animacja.gif [ 1.08 MiB | Przeglądane 5884 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Kwiecień 2015
PostNapisane: piątek, 24 kwietnia 2015, 08:06 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Olbrzymie galaktyki umierają zaczynając od środka
Po raz pierwszy astronomowie pokazali w jaki sposób powstawanie gwiazd w “martwych” galaktykach zanikało miliardy lat temu. Należący do ESO teleskop VLT oraz należący do NASA/ESA Kosmiczny Teleskop Hubble’a uzyskały dane, iż trzy miliardy lat po Wielkim Wybuchu w galaktykach tych nadal zachodziły procesy gwiazdotwórczy na obrzeżach, natomiast nie występowały w centrach. Wygaszanie procesów gwiazdotwórczych wydaje się zaczynać od jąder galaktyk, a następnie rozprzestrzenia się na zewnętrzne części. Wyniki opublikowano w czasopiśmie „Science” w wydaniu z 17 kwietnia 2015 r.
Masywne, spokojne galaktyki eliptyczne, występujące powszechnie we Współczesnym Wszechświecie, są źródłem sporej astrofizycznej zagadki – zatrzymania się gwałtownego tempa procesów powstawania gwiazd, Te gigantyczne galaktyki, zwane często także sferoidami z powodu swojego kształtu, zazwyczaj zawierają gwiazdy upakowane dziesięciokrotnie gęściej niż centralne obszary naszej rodzimej Drogi Mlecznej i mają masy dziesięć razy większe.
Astronomowie mówią o tych galaktykach jako o czerwonych i martwych, gdyż wykazują szerokie bogactwo starych gwiazd czerwonych i brak młodych niebieskich, a także brak procesów powstawania nowych gwiazd. Szacowany wiek czerwonych gwiazd sugeruje, że ich galaktyki macierzyste przestały tworzyć nowe gwiazdy około dziesięć miliardów lat temu. To zatrzymanie nastąpiło tuż po maksimum procesów gwiazdotwórczych we Wszechświecie, gdy wiele galaktyk nadal dawało życie nowym gwiazdom w tempie około dwadzieścia raz szybszym niż obecnie.
„Masywne, martwe sferoidy zawierają około połowę gwiazd, które zostały wyprodukowane we Wszechświecie podczas całego jego istnienia.” Powiedział Sandro Tacchella z ETH Zurich w Szwajcarii, główny autor publikacji. „Nie możemy twierdzić, że rozumiemy w jaki sposób Wszechświat ewoluował i stał się taki, jakim go widzimy dzisiaj, dopóki nie zrozumiemy w jaki sposób te galaktyki stały się takie jakie są.”
Tacchella wraz ze współpracownikami obserwowali łącznie 22 galaktyki, w różnym przedziale mas, od ery około trzech miliardów lat po Wielkich Wybuchu [1]. Instrument SINFONI na należącym do ESO teleskopie VLT zbierał światło od tej próbki galaktyk, dokładnie pokazując kiedy zaprzestały produkować nowe gwiazdy. SINFONI był w stanie wykonać szczegółowych pomiarów odległych galaktyk dzięki systemowi optyki adaptacyjnej, który w znacznym stopniu niweluje zaburzające efekty ziemskiej atmosfery.
Naukowcy wykorzystali także należący do NASA/ESA Kosmiczny Teleskop Hubble’a, używając go do tej samej próbki galaktyk i czerpiąc korzyści z pracy teleskopu w przestrzeni kosmicznej nad nasza atmosferą naszej planety. Kamera WFC3 na Teleskopie Hubble’a uchwyciła obrazy w bliskiej podczerwieni, ukazując rozmieszczenie przestrzenne starszych gwiazd w aktywnych galaktykach gwiazdotwórczych.
„To niesamowite, jak optyka adaptacyjna SINFONI potrafi prawie całkowicie pokonać efekty atmosferyczne i zebrać informacje o tym, w jaki sposób rodzą się nowe gwiazdy - i robić to z precyzją taką samą jak Teleskop Hubble’a, umożliwiając badanie rozkładu mas gwiazdowych.” skomentowała Marcella Carollo, również z ETH Zurych, współautorka badań.
Zgodnie z nowymi danymi, najbardziej masywne galaktyki w próbce utrzymywały stabilne tempo produkcji nowych gwiazd na swoich peryferiach. Natomiast w zgrubieniu galaktycznym, gęsto upakowanych centrach powstawanie gwiazd praktycznie ustało.
„Zademonstrowana wewnętrzno-zewnętrzna natura wygaszania powstawania gwiazd w galaktykach masywnych rzuca nowe światło na mechanizmy zaangażowane w te procesy, co jest przedmiotem debat wśród astronomów”, mówi Alvio Renzini z Padova Observatory, of the Italian National Institute of Astrophysics.
Wiodąca teoria mówi, że materiał gwiazdotwórczy jest rozpraszany przez strumienie energii uwalnianej z centralnej supermasywne czarnej dziury, gdy ta niechlujnie pożera materię. Inny pomysł wskazuje na zatrzymanie napływu świeżego gazu do galaktyki, powodując głód w paliwie dla nowych gwiazd i przekształcając galaktykę w czerwoną, martwą sferoidę.
„Istnieje wiele teoretycznych sugestii na temat fizycznego mechanizmu prowadzącego do śmierci masywnych sferoid” powiedziała współautorka Natascha Förster Schreiber, z Max-Planck-Institut für extraterrestrische Physik w Garching w Niemczech. „Odkrycie, że wygaszanie procesów gwiazdotwórczych rozpoczyna się od centrum i następuje w kierunku na zewnątrz, jest bardzo ważnym krokiem w stronę zrozumienia tego, jaką drogę przebył Wszechświat zanim stał się taki jak obecnie.”
Uwagi
[1] Wiek Wszechświata wynosi około 13,8 miliarda lat, zatem galaktyki, które badał Tacchella i jego współpracownicy, są generalnie widoczne takie jak były ponad 10 miliardów lat temu.
Więcej informacji
Wyniki badań zaprezentowano w artykule pt.: “Evidence for mature bulges and an inside-out quenching phase 3 billion years after the Big Bang” S. Tacchella et al., który ukaże się 17 kwietnia 2015 r. w czasopiśmie Science.
Skład zespołu badawczego: Sandro Tacchella (ETH Zurich, Szwajcaria), Marcella Carollo (ETH Zurich), Alvio Renzini (Italian National Institute of Astrophysics, Padua, Włochy), Natascha Förster Schreiber (Max-Planck-Institut für Extraterrestrische Physik, Garching, Niemcy), Philipp Lang (Max-Planck-Institut für Extraterrestrische Physik), Stijn Wuyts (Max-Planck-Institut für Extraterrestrische Physik), Giovanni Cresci (Istituto Nazionale di Astrofisica), Avishai Dekel (The Hebrew University, Izrael), Reinhard Genzel (Max-Planck-Institut für extraterrestrische Physik and University of California, Berkeley, Kalifornia, USA), Simon Lilly (ETH Zurich), Chiara Mancini (Italian National Institute of Astrophysics), Sarah Newman (University of California, Berkeley, California, USA), Masato Onodera (ETH Zurich), Alice Shapley (University of California, Los Angeles, USA), Linda Tacconi (Max-Planck-Institut für Extraterrestrische Physik, Garching, Niemcy), Joanna Woo (ETH Zurich) oraz Giovanni Zamorani (Italian National Institute of Astrophysics, Bologna, Włochy).
Źródło: ESO | Tłumaczenie: Krzysztof Czart
http://orion.pta.edu.pl/olbrzymie-galak ... -od-srodka
Schemat ewolucji procesów gwiazdotwórczych w galaktykach.
ESO


Załączniki:
Olbrzymie galaktyki umierają zaczynając od środka.jpg
Olbrzymie galaktyki umierają zaczynając od środka.jpg [ 6.95 KiB | Przeglądane 5870 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Kwiecień 2015
PostNapisane: piątek, 24 kwietnia 2015, 08:09 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Meteoryt przyczynił się do sukcesu chrześcijaństwa?
"W drodze, gdy zbliżałem się do Damaszku, nagle około południa otoczyła mnie wielka jasność z nieba. Upadłem na ziemię i posłyszałem głos, który mówił do mnie: Szawle, Szawle, dlaczego Mnie prześladujesz?". Tak Dzieje Apostolskie opisują nawrócenie św. Pawła.
- Niektórzy uczeni nazywają św. Pawła drugim założycielem chrześcijaństwa - mówi "New Scientist" dr Justin Meggitt, historyk religii z Uniwersytetu Cambridge. Przed Pawłem chrześcijaństwo było jedynie małym odłamem judaizmu.

Więcej na”

http://wyborcza.pl/1,75400,17805004,Met ... stwa_.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Kwiecień 2015
PostNapisane: piątek, 24 kwietnia 2015, 08:10 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Tak wygląda rozgwieżdżone Los Angeles
Miejskie światła dodają uroku nocnym ulicom, jednak zabierają coś, co dała nam natura - niebo pełne gwiazd. Ten film jest częścią kampanii, mającej na celu zbadanie wpływu zanieczyszczenia środowiska światłem (ang. light pollution).
Efekt ten jest najbardziej widoczny w rozwiniętych i gęsto zaludnionych miastach w m.in. w USA. Poniższy film przedstawia połączenie timelapse obrazujący nocne życie Miasta Aniołów i ruch sklepienia niebieskiego.
Problem postępu
Ilość sztucznego oświetlenia wrasta wraz z postępem technologicznym od połowy XX wieku. Ich źródłem są uliczne oświetlenia, reklamy i iluminacje obiektów. Nadmiar miejskich świateł rozprasza się w atmosferze powodując tzw. zanieczyszczenie światłem powodując wzrost jasności nocnego nieba. Przez to, na niebie zamiast rozgwieżdżonego nieba widzimy zaledwie kilka najjaśniejszych gwiazd.
Dotyczy 2/3 ludzkości
Szacuje się, że dwie trzecie ludzkości żyje w obszarach zanieczyszczonych przez światło. W krajach rozwiniętych jest dużo gorzej: w Stanach Zjednoczonych – 97%, a w Unii Europejskiej – 96% ludzi mieszka na obszarach, w których nocne niebo nigdy nie jest ciemniejsze niż przy Księżycu świecącym w kwadrze. W takich obszarach nie można dokonywać obserwacji gwiazd.
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 0,1,0.html
Źródło: x-news
Autor: PW/rp


Załączniki:
Tak wygląda rozgwieżdżone Los Angeles.jpg
Tak wygląda rozgwieżdżone Los Angeles.jpg [ 253.27 KiB | Przeglądane 5870 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Kwiecień 2015
PostNapisane: piątek, 24 kwietnia 2015, 08:12 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Ćwierć wieku Hubble'a w Kosmosie.
Emerytura zbliża się jednak wielkimi krokami
24 kwietnia 1990 roku w przestrzeń kosmiczną został wysłany Kosmiczny Teleskop Hubble'a. W tym czasie nie było nawet jeszcze ogólnodostępnego internetu, odbyły się piłkarskie Mistrzostwa Świata we Włoszech, a mecze rozgrywane były pomiędzy Czechosłowacją i Republiką Federalną Niemiec. Można było również kibicować drużynie z Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich.
Hubble powstał w zupełnie innych czasach technologicznych, ale mimo to dostarcza naukowcom unikalnej wiedzy, której żaden inny teleskop na Ziemi nie zdobędzie. Pomimo iż w przestrzeni kosmicznej krąży już trzecią dekadę, w dalszym ciągu potrafi zadziwiać. Teleskop pod wieloma względami jest znacznie młodszy. Astronauci dokonali pięć wymian starego sprzętu na nowy, w 1993 i w 2009 roku.
Misja naprawcza
Sama misja rozpoczęła się źle. Po osiągnięciu orbity okazało się, że zamontowane lustro miało nieodpowiedni kształt. Błąd wynosił zaledwie 0,002 mm,
ale w optyce to duża wada. Astronauci wymienili soczewki podczas pierwszej misji naprawczej. Poza tym zostały zmienione panele słoneczne, a stare czujniki zastąpiono bardziej nowoczesnymi.
Tylko 540 km nad nami
Ojcem idei tego typu teleskopu był Isaac Newton. Wieki temu zrozumiał, że atmosfera zaburza odpowiednie odbieranie kosmosu przez teleskop. Już wtedy wiedział, że najlepiej zlokalizować przyrząd na wysokiej górze, powyżej chmur.
Współcześni astronomowie wysłali Hubble'a w przestrzeń kosmiczną, poza atmosferę ziemską. Dzięki temu Kosmiczny Teleskop Hubble'a widzi szczegóły 25 razy mniejsze niż większość przyrządów na Ziemi. Hubble znajduje się jedynie 540 km nad naszą planetą.
20 maja 1990 roku teleskop zarejestrował "pierwsze światło". Ciała niebieskie, które zostały uwiecznione, to otwarta gromada NGC 3532, składająca się z 400 gwiazd.
Głębokie Pole Hubble'a
Jednym z najbardziej znanych obiektów zarejestrowanych przez teleskop jest Głębokie Pole Hubble'a. Pokazało się ono, gdy maszyna skupiła się na pozornie pustym gwiazdozbiorze Wielkiej Niedźwiedzicy.
Hubble dokonał znaczącego przełomu naukowego. Jako pierwszy dostarczył dowody na istnienie ciemnej energii, czyli energii, która - w skrócie - powoduje rozszerzanie się Wszechświata
Hubble doprowadził do przełomu również w technologii codziennego użytku.
- Postęp technologiczny napędzany był przez potrzebę stworzenia solidnego, taniego i małego urządzenia elektronicznego - powiedział Kenneth Carpenter, naukowiec pracujący przy projekcie Hubble'a.
Następca
Od 1990 roku Kosmiczny Teleskop Hubble dokonał 1,2 mln obserwacji.
Niestety Hubble nie może być już serwisowany. Powód? W 2011 r. w przestrzeń kosmiczną wystartował ostatni prom kosmiczny NASA, a do teleskopu astronauci mogą dotrzeć tylko na pokładzie wahadłowca.
Urządzenie może działać jeszcze przez wiele lat, ale w końcu trzeba będzie liczyć się z awarią, która przeszkodzi w dalszej pracy. W 2018 r. NASA planuje uruchomić następcę - Kosmiczny Tekeskop Jamesa Webba, który zajrzy głębiej w kosmos niż jakikolwiek inny przyrząd naukowy.
Źródło: Reuters TV, IFL Science, Phys.org, NASA, wikipedia.com
Autor: mab/map
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 7,1,0.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Kwiecień 2015
PostNapisane: piątek, 24 kwietnia 2015, 08:42 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Wygraj wycieczkę do Paranal w konkursie Photo Nightscape Awards 2015
Ciel et Espace Photos, we współpracy z ESO, ogłosiło drugi konkurs astrofotografii
ESO zaprasza do wzięcia udziału w drugim Photo Nightscape Awards (PNA) – międzynarodowym konkursie nocnego krajobrazu dla astrofotografów. Jako partner konkursu zorganizowanego przez Ciel et Espace Photos, ESO ufunduje nagrodę dla laureata pierwszego miejsca w kategorii Nightscape (nocny krajobraz), będzie to wycieczka do Paranal, domu teleskopu VLT w północnym Chile.
W ramach konkursu przewidziano kategorie: Nightscape (nocny krajobraz), In Town (w mieście) oraz Timelapse (sekwencje czasowe), są one otwarte dla fotografów ze wszystkich krajów. Z kolei kategorie PNA Junior dla młodzieży w wieku 9–12 lat i 13–17 lat są zarezerwowane tylko dla Francuzów.
Osoby chętne do wzięcia udziału w konkursie powinny wypełnić formularz zgłoszeniowy i wysłać swoje zdjęcie lub film, a jeśli nie są pełnoletnie, także formularz zgody rodziców, na adres: pna@photonightscapeawards.com. Szczegółowe informacje i warunki konkursu znajdują się dedykowanej witrynie internetowej. Ogłoszenia będą publikowane na stronie PNA na Facebooku.
Ceremonia wręczenia nagród odbędzie się 7 listopada 2015 r. w planetarium Cité des Sciences et de l'Industrie w Paryżu, gdzie zaprezentowane zostaną także najlepsze fotografie I sekwencje czasowe.
Ważne daty:
• Wszystkie zdjęcja muszą być wykonane pomiędzy 1 stycznia 2015 r., a 30 września 2015 r.
• Termin nadsyłania zdjęć mija 30 września 2015 r.
• Nagrody zostaną ogłoszone 7 listopada 2015 r.
Linki
• Witryna PNA
• Strona PNA na Facebooku
• Ciel et Espace Photos
http://www.eso.org/public/poland/announ ... /ann15017/

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Kwiecień 2015
PostNapisane: piątek, 24 kwietnia 2015, 17:53 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Naukowcy: meteoryty dają wiedzę o początkach powstania Układu Słonecznego
Meteoryty, czyli materia z ciał niebieskich, która trafiła w sposób gwałtowny na Ziemię, mogą dać odpowiedź na pytanie, w jaki sposób przebiegały pierwsze etapy procesu formowania się Układu Słonecznego - wyjaśniają astronomowie.
Naukowców interesuje, w jaki sposób z mgławicy gazowo - pyłowej powstało całe bogactwo ciał w Układzie Słonecznym, ze Słońcem w centrum i planetami, księżycami, kometami, pyłem międzyplanetarnym wokół - podkreśliła w rozmowie z PAP dr Jadwiga Biała, astronom i członek Polskiego Towarzystwa Meteorytowego.

W Olsztynie w piątek rozpoczyna się dwudniowe Seminarium Meteorytowe organizowane przez Polskie Towarzystwo Meteorytowe i olsztyńskie Planetarium i Obserwatorium Astronomiczne.

Meteoryty to fragmenty Układu Słonecznego pochodzące z planetoid, z Marsa i Księżyca, to jest ta materia Układu Słonecznego, która po przejściu przez atmosferę ziemską nie uległa kompletnej destrukcji, ale dotarła do powierzchni Ziemi i mogła być zebrana i zbadana - wyjaśniła dr Jadwiga Biała.

"Te fragmenty planetoid, Księżyca czy Marsa mówią nam, jakie skały występują na tych ciałach niebieskich" - podkreśliła.

Dodała, że podczas misji Apollo na Księżycu zebrano 382 kg kamieni księżycowych i gruntu księżycowego; ten materiał wciąż jest poddawany badaniom. Na powierzchnię Marsa wysyłane są sondy kosmiczne, a pozyskany dzięki nim materiał dostarcza wiedzy o Czerwonej Planecie. Wiedza uzyskana dzięki sondom kosmicznym jest uzupełnieniem wiedzy, którą naukowcy zdobyli badając meteoryty, które trafiły z tych ciał niebieskich na Ziemię.

Jak dodała, meteoryt ma kilka charakterystycznych cech, które pozwalają odróżnić go od zwykłego kamienia ziemskiego. Meteoryt na skorupę obtopieniową, ponieważ wędrując przez atmosferę Ziemi podlega bardzo silnym zmianom temperaturowym, obtopieniu i utracie większości swojej masy, z którą wszedł w atmosferę ziemską. Reaguje na magnes, ponieważ zawiera żelazo krystaliczne. Poza tym meteoryt w porównaniu z ziemskim kamieniem o podobnej objętości będzie cięższy. To także z powodu żelaza, który ma duży ciężar właściwy.

Pytaniem, jakie nurtuje miłośników wiedzy popularno-naukowej może być takie, czy w meteorytach można odnaleźć dowody na istnienie życia we Wszechświecie.

"Jest taka klasa meteorytów, zwana hondrytami węglistymi, które zawierają cząstki organiczne i ta lista związków organicznych jest dość długa. Możemy powiedzieć, że związki organiczne są budulcem do formowania życia, ale takiego, jakie my znamy na Ziemi. Obecność tych związków organicznych świadczy, że ten budulec w kosmosie jest, ale do tej pory nie udało się znaleźć czegoś, co wszyscy uczeni uznali by bezspornie za formę życia" - podkreśliła dr Biała.

Dodała, że trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że taka forma życia, zanim by dotarła do Ziemi, to miałaby wielkie trudności z przetrwaniem w przestrzeni kosmicznej. Jest ona bowiem wypełniona zabójczym promieniowaniem. Poza tym meteoryt wędrując przez ziemską atmosferę poddawany jest bardzo wysokiej temperaturze.

PAP - Nauka w Polsce

ali/ mhr/
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/ ... znego.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Kwiecień 2015
PostNapisane: piątek, 24 kwietnia 2015, 17:56 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
ALMA wykryła silne pole magnetyczne blisko supermasywnej czarnej dziury
Atacama Large Millimeter/submillimeter Array (ALMA) wykryła ekstremalnie potężne pole magnetyczne, daleko poza czymkolwiek wcześniej obserwowanym w sercu galaktyki, bardzo blisko horyzontu zdarzeń supermasywnej czarnej dziury. Nowe obserwacje pomagają astronomom w zrozumieniu struktury i powstawania tego rodzaju masywnych obiektów w centrach galaktyk oraz bliźniaczych dżetów plazmy o dużej prędkości, które często są wyrzucane z okolic biegunów. Wyniki badań ukażą się 17 kwietnia 2015 r. w czasopiśmie „Science”.
Supermasywne czarne dziury, często o masach miliardy razy większych niż słoneczna, znajdują się w sercach prawie wszystkich galaktyk we Wszechświecie. Czarne dziury mogą akreować olbrzymie ilości materii poprzez otaczający dysk. O ile większość tej materii zasila czarną dziurę, to część może uciec tuż przed przechwyceniem i zostać wyrzucona w przestrzeń kosmiczną z prędkościami bliskimi prędkości światła, jako dżety plazmy. Mechanizm tego procesu nie jest dobrze poznany, aczkolwiek uważa się, że kluczową rolę odgrywa silne pole magnetyczne działające bardzo blisko horyzontu zdarzeń, pomagające materii uciec z „rozwartych szczęk ciemności”.
Do tej pory badano jedynie słabe pola magnetyczne daleko od czarnych dziur – odległe o kilka lat świetlnych [1]. W najnowszych badaniach astronomowie z Chalmers University of Technology oraz Onsala Space Observatory w Szwecji wykorzystali ALMA do wykrycia sygnałów bezpośrednio związanych z silnym polem magnetycznym bardzo blisko horyzontu zdarzeń supermasywne czarnej dziury w odległej galaktyce o nazwie PKS 1830-211. To pole magnetyczne jest położone dokładnie w miejscu, w którym materia nagle przyspiesza od czarnej dziury w formie dżetu.
Zespół zmierzył natężenie pola magnetycznego badając sposób, w jaki zostało spolaryzowane światło, gdy poruszało się od czarnej dziury.
„Polaryzacja jest ważną własnością światła i jest szeroko stosowana w codziennym życiu, np. w okularach słonecznym albo okularach 3D w kinach” wyjaśnia Ivan Marti-Vidal, główny autor pracy. „Gdy polaryzacja jest wytwarzana w sposób naturalny, można jej używać do mierzenia pól magnetycznych, ponieważ światło zmienia polaryzację gdy podróżuje przez namagnetyzowany ośrodek. W naszym przypadku światło, które wykryliśmy za pomocą ALMA, podróżowało przez materię bardzo blisko czarnej dziury, czyli przez miejsce pełne mocno namagnetyzowanej plazmy.”
Astronomowie zastosowali nową technikę analizy, którą opracowali dla danych z ALMA i odkryli, że kierunek polaryzacji promieniowania pochodzącego z centrum PKS 1830-211 uległ rotacji [2]. Są to najkrótsze fale użyte do tego rodzaju badań, co pozwala na sprawdzenie obszarów bardzo bliskich centralnej czarnej dziurze [3].
„Znaleźliśmy wyraźne oznaki rotacji polaryzacji., setki razy mocniejsze niż jakiekolwiek do tej pory obserwowane we Wszechświecie,” mówi Sebastien Muller, współautor pracy. „Nasze odkrycie jest gigantycznym skokiem pod względem obserwowanej częstotliwości, dzięki użyciu ALMA, a także pod względem odległości od czarnej dziury, w której pole magnetyczne zostało zbadane – w zakresie zaledwie kilku dni świetlnych od horyzontu zdarzeń. Niniejsze wyniki oraz przyszłe badania pomogą nam zrozumieć co naprawdę dzieje się w bezpośrednim sąsiedztwie czarnych dziur.”
Uwagi
[1] W pobliżu względnie nieaktywnej supermasywnej czarnej dziury w centrum Drogi Mlecznej wykryto znacznie słabsze pola magnetyczne. Ostatnie obserwacje ujawniły także obecność słabych pól magnetycznych w galaktyce aktywnej NGC 1275 – wykryto je na falach milimetrowych.
[2] Pola magnetyczne wprowadzają rotację Faradaya, która powoduje rotację polaryzację w różny sposób na różnych długościach fali. Sposób w jaki ta rotacja zależy od długości fali mówi nam o własnościach pola magnetycznego w danym obszarze.
[3] Obserwacje ALMA wykonywano na efektywnej długości fali około 0,3 milimetra, natomiast wcześniejsze badania były prowadzone na znacznie dłuższych falach radiowych. Tylko światło w zakresie fal milimetrowych może uciec z obszaru bardzo bliskiego czarnej dziurze, natomiast promieniowanie na falach dłuższych jest absorbowane.
Więcej informacji
Wyniki badań zaprezentowano w artykule pt. “A strong magnetic field in the jet base of a supermassive black hole”, który ukaże się 17 kwietnia 2015 r. w Science.
Skład zespołu badawczego: I. Martí-Vidal (Onsala Space Observatory and Department of Earth and Space Sciences, Chalmers University of Technology, Szwecja), S. Muller (Onsala Space Observatory and Department of Earth and Space Sciences, Chalmers University of Technology, Szwecja), W. Vlemmings (Department of Earth and Space Sciences and Onsala Space Observatory, Chalmers University of Technology, Szwecja), C. Horellou (Department of Earth and Space Sciences, Chalmers University of Technology, Szwecja) oraz S. Aalto (Department of Earth and Space Sciences, Chalmers University of Technology, Szwecja).
Międzynarodowy kompleks astronomiczny ALMA działa w ramach partnerstwa pomiędzy ESO, amerykańską National Science Foundation (NSF) oraz japońskim National Institutes of Natural Sciences (NINS), we współpracy z Chile. ALMA jest finansowana przez ESO w imieniu jego krajów członkowskich, przez NSF, w porozumieniu z National Research Council of Canada (NRC) oraz National Science Council of Taiwan (NSC), a także przez NINS w porozumieniu z Academia Sinica (AS) na Tajwanie oraz Korea Astronomy and Space Science Institute (KASI).
Budowa i użytkowanie ALMA jest kierowane przez ESO w imieniu jego krajów członkowskich, w imieniu Ameryki Północnej przez National Radio Astronomy Observatory (NRAO), zarządzane przez Associated Universities, Inc. (AUI), a w imieniu Azji Wschodniej przez National Astronomical Observatory of Japan (NAOJ). Joint ALMA Observatory (JAO) umożliwia wspólne kierowanie i zarządzanie konstrukcją, testowaniem i użytkowaniem ALMA.
ESO jest wiodącą międzyrządową organizacją astronomiczną w Europie i najbardziej produktywnym obserwatorium astronomicznym na świecie. Wspiera je 16 krajów: Austria, Belgia, Brazylia, Czechy, Dania, Finlandia, Francja, Hiszpania, Holandia, Niemcy, Polska, Portugalia, Szwajcaria, Szwecja, Wielka Brytania oraz Włochy. ESO prowadzi ambitne programy dotyczące projektowania, konstrukcji i użytkowania silnych naziemnych instrumentów obserwacyjnych, pozwalając astronomom na dokonywanie znaczących odkryć naukowych. ESO odgrywa wiodącą rolę w promowaniu i organizowaniu współpracy w badaniach astronomicznych. ESO zarządza trzema unikalnymi, światowej klasy obserwatoriami w Chile: La Silla, Paranal i Chajnantor. W Paranal ESO posiada teleskop VLT (Very Large Telescope - Bardzo Duży Teleskop), najbardziej zaawansowane na świecie astronomiczne obserwatorium w świetle widzialnym oraz dwa teleskopy do przeglądów. VISTA pracuje w podczerwieni i jest największym na świecie instrumentem do przeglądów nieba, natomiast VLT Survey Telescope to największy teleskop dedykowany przeglądom nieba wyłącznie w zakresie widzialnym. ESO jest głównym partnerem ALMA, największego istniejącego projektu astronomicznego. Z kolei na Cerro Armazones, niedaleko Paranal, ESO buduje 39-metrowy teleskop E-ELT (European Extremely Large Telescope - Ekstremalnie Wielki Teleskop Europejski), który stanie się “największym okiem świata na niebo”.
Źródło: ESO | Tłumaczenie: Krzysztof Czart
http://orion.pta.edu.pl/alma-wykryla-si ... nej-dziury

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Kwiecień 2015
PostNapisane: piątek, 24 kwietnia 2015, 17:57 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
25 najlepszych zdjęć z teleskopu Hubble’a

Autor: Aleksandra Stanisławska
25 najlepszych zdjęć na 25-lecie Teleskopu Kosmicznego Hubble’a! [AKTUALIZACJA]
Oto 25 najlepszych zdjęć wykonanych z Teleskopu Kosmicznego Hubble’a, wspólnego dzieła NASA i ESA (ten drugi skrót oznacza Europejską Agencję Kosmiczną, do której należy też Polska). Dziś mija 25 lat od wyniesienia go na orbitę ziemską. Patronem teleskopu jest Edwin Hubble, który odkrył, że Wszechświat się rozszerza.
Teleskop Hubble’a to jeden z najważniejszych przyrządów w historii astronomii, a już na pewno jeden z najbardziej zasłużonych dla fotografii kosmicznej. Teleskop w ciągu kilku lat ma przejść na emeryturę. Jego następcą obwołano budowany obecnie Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba.
24 kwietnia 1990 roku prom Discovery wyniósł Hubble’a na znajdującą się około 570 km nad Ziemią orbitę. Początkowo nic nie zapowiadało, że przyniesie komukolwiek pożytek. Już po wyniesieniu na orbitę okazało się, że przy szlifowaniu zwierciadeł popełniono błąd. Choć pomyłka wyniosła jedynie 4 mikrometry (włos ludzki jest około 20 razy grubszy), to wystarczyła, aby teleskop dawał mocno rozmyte obrazy. Dopiero trzy lata później, w 1993 roku, NASA wysłała misję ratunkową, która założyła Hubble’owi „okulary” – COSTAR (Corrective Optics Space Telescope Axial Replacement), dzięki czemu widziany przez teleskop obraz stał się wyraźny.
http://www.crazynauka.pl/najlepsze-zdje ... pu-hubble/


Załączniki:
2015-04-24_17h50_45.jpg
2015-04-24_17h50_45.jpg [ 191.1 KiB | Przeglądane 5862 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Kwiecień 2015
PostNapisane: sobota, 25 kwietnia 2015, 08:33 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Jak "umrze" Teleskop Hubble'a?
Kosmiczny Teleskop Hubble'a za jakiś czas przestanie nam dostarczać pięknych zdjęć Kosmosu. Naukowcy obawiają się, że za kilka lat pojawią się poważne awarie, które zakończą pracę tego kosmicznego obserwatorium.
Teleskop Hubble'a pracuje dla Ziemian już ponad ćwierć wieku. Teraz powoli zacznie przechodzić na zasłużoną emeryturę. Jednak jak podkreślają naukowcy, jest jeszcze w świetnej kondycji. Będzie pracować co najmniej do 2020 roku.
Mogą pojawić się liczne awarie
Jednak w przyszłości mogą pojawić się poważne problemy.
Jak informował Sembach, trzy czujniki precyzyjnego naprowadzania pracują nieprzerwanie od 25 lat. Naukowcy przypuszczają, że w przyszłości silne awarie mogą je uszkodzić.
Końcem dla teleskopu Hubble'a może stać się również awaria komputera.
- Nie daj Boże, jeśli jeden z tych interfejsów, który kontroluje wszystkie instrumenty,zatrzyma pracę obserwatorium. Mam nadzieję, że to się nie zdarzy - mówił astrofizyk Mario Livio.
Niestabilna orbita
Współpracownik misji John Grünsfeld potwierdza, że teleskop na pewno nie będzie poruszać się po orbicie w sposób niekontrolowany. Na razie okrąża Ziemię na wysokości około 568 km. Jednak za jakiś czas jego orbita może ulec zmianie. Naukowcy podejrzewają, że wtedy będzie trzeba znacznie ją podwyższyć. Jeśli tak się nie stanie, teleskop będzie wodował w Pacyfiku.
Źródło: space.com
Autor: PW/map
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 5,1,0.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Kwiecień 2015
PostNapisane: sobota, 25 kwietnia 2015, 17:51 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Planeta w układzie poczwórnym gwiazd
Astronomowie odkryli planetę w układzie poczwórnym. Jest to dopiero drugi znany nam przypadek planety w takim układzie gwiazd.

Ziemia wraz z pozostałymi planetami Układu Słonecznego krąży wokół jednej gwiazdy - Słońca. Wiele gwiazd znajduje się jednak w układach wielokrotnych: podwójnych, potrójnych czy nawet poczwórnych. Ostatnie badania pokazują, że układów złożonych z czterech gwiazd jest więcej, niż do tej pory sądzono. W chwili obecnej szacuje się, że około 4 procent gwiazd podobnych do Słońca znajduje się w układach poczwórnych. Co więcej, wokół gwiazd w takich układach mogą również krążyć planety.

W ostatnich badaniach naukowcy spotkali się z dwoma nowymi przypadkami planet w układach wielokrotnych. Jedna z nich znajduje się w układzie potrójnym, a druga w układzie poczwórnym gwiazd. W obu przypadkach planety były znane już wcześniej, jednak wówczas sądzono, że mają one odpowiednio dwie i trzy gwiazdy macierzyste.

Planeta z trzema gwiazdami znajduje się w układzie HD 2638. Należy ona do tak zwanych gorących Jowiszy, okrąża swoją gwiazdę po orbicie o bardzo niewielkim promieniu w krótkim czasie - jej okres obiegu trwa zaledwie trzy dni. Naukowcy już wcześniej wiedzieli, że gwiazda macierzysta tej planety jest związana grawitacyjnie z inną gwiazdą, oddaloną od niej o około 44 000 jednostek astronomicznych (jednostka astronomiczna to dystans pomiędzy Słońcem a Ziemią), co stanowi dość dużą odległość. Nowo odkryta gwiazda tego układu znajduje się znacznie bliżej, zaledwie 28 jednostek astronomicznych od macierzystej gwiazdy planety.

Druga z planet, znajdująca się w układzie poczwórnym 30 Ari, jest gazowym olbrzymem o masie dziesięciokrotnie większej od Jowisza. Okrąża ona swoją gwiazdę w ciągu 335 dni. Nowo odkryta towarzyszka tej gwiazdy znajduje się w odległości 23 jednostek astronomicznych od niej. Ta para gwiazd z kolei jest związana z inną parą, oddaloną o około 1 670 jednostek astronomicznych. Cały układ jest ukazany na poniższym schemacie.
Mało prawdopodobne jest, aby na takiej planecie lub ewentualnych jej księżycach mogło istnieć życie. Gdybyśmy jednak mogli zobaczyć niebo z tej planety, widzielibyśmy jedno niewielkie "słońce" i dwie bardzo jasne gwiazdy, widoczne nawet w dzień. Jedna z nich, obserwowana przez teleskop, okazałaby się układem podwójnym.

Dla naukowców najbardziej interesujące jest jednak to, jaki wpływ na planety ma fakt występowania w układzie wielokrotnym. Wyniki badań sugerują, że pozostałe gwiazdy układów mogą wpływać na orbitę planety sprawiając, że będzie ona krążyć trochę bliżej swojej gwiazdy macierzystej, a także przyczynić się do zwiększenia masy takiej planety.

W układzie HD 2638 towarzyszka gwiazdy macierzystej znajduje się wystarczająco blisko, aby wpłynąć na ukształtowanie planety i jej orbity. Jednak w układzie 30 Ari , w którym zarówno towarzyszka jak i planeta gwiazdy macierzystej znajdują się bliżej, nie zauważono, aby nowo odkryta gwiazda miała wpływ na orbitę planety. Nie jest do końca pewne, dlaczego tak się dzieje, w związku z tym naukowcy planują dalsze badania w tym kierunku.

Dodała: Katarzyna Mikulska

Źródło: Jet Propulsion Labolatory - NASA
http://news.astronet.pl/7597

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Kwiecień 2015
PostNapisane: wtorek, 28 kwietnia 2015, 09:23 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
ASTRONARIUM nr 8: ALMA
Nasz astronom, Tomek Kamiński donosi prosto z ALMA-y! Ostatni odcinek pierwszego sezonu ASTRONARIUM z najbardziej zdumiewającego obserwatorium na świecie, dziś w poniedziałek 27. kwietnia o godz 17:00 w TVP Regionalna. Wszystkie programy na astronarium.pl (zakładka odcinki).

Już we wrześniu premiery nowej serii 13 odcinków ASTRONARIUM. Będą egzoplanety i OGLE, prawdopodobnie Araukaria, ciemna materia i ciemne... niebo w Izerach, być może kosmiczne śmieci i zderzenia gwiazd. Co jeszcze? Z kim rozmawiać, co w Polsce jeszcze można pokazać. Gdzie za granicą szukać polskich śladów. Wszelkie sugestie i uwagi mile widziane, najlepiej poprzez "forum" na astronarium.pl.
Źródło: Maciej Mikołajewski, Krzysztof Czart

http://orion.pta.edu.pl/astronarium-nr-8-alma


Załączniki:
ASTRONARIUM nr 8.jpg
ASTRONARIUM nr 8.jpg [ 8.43 KiB | Przeglądane 5818 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Kwiecień 2015
PostNapisane: wtorek, 28 kwietnia 2015, 09:24 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Westa, czyli nieudana planeta
Naukowcy uważają, że Westa rozwijała się jako planeta. Gdyby tylko udało jej się zgromadzić wystarczająco dużo materiału i dalej rosnąć, mielibyśmy dzisiaj planetę między Marsem i Jowiszem.
Pas planetoid jest obszarem Układu Słonecznego położonym pomiędzy orbitami Marsa i Jowisza. Największym obiektem krążącym tam wokół naszej gwiazdy jest Ceres, o średnicy około 950 km, zaliczana do planet karłowatych. Ponad połowę masy całego obszaru zawierają cztery największe krążące w nim ciała - Ceres, Pallas, Westa i Hygieia.

Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75400,17823800,Wes ... z3Ya9uvs6s
http://wyborcza.pl/1,75400,17823800,Wes ... aneta.html
Lista 12 planetoid, które w 2006 roku zostały zgłoszone jako kandydatki na "planety karłowate". Haumea (2003 EL61) i Makemake (2005 FY9) zostały oficjalnie za nie uznane. Po prawej stronie zdjęcia dla porównania wielkości widoczna jest Ziemia. (Wikimedia Commons)


Załączniki:
Lista 12 planetoid, które w 2006 roku.jpg
Lista 12 planetoid, które w 2006 roku.jpg [ 24.68 KiB | Przeglądane 5818 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Kwiecień 2015
PostNapisane: wtorek, 28 kwietnia 2015, 09:41 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Niebo na przełomie kwietnia i maja 2015 roku
Animacja pokazuje położenie Wenus, Marsa i Merkurego oraz Komety Lovejoya (C/2014 Q2) na przełomie kwietnia i maja 2015 r.
Animację wykonano w GIMP-ie (http://www.gimp.org) na podstawie mapek z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

Dodał: Ariel Majcher
Uaktualnił: Ariel Majcher

Źródło: StarryNight
Na wieczornym niebie już na dobre rozgościła się planeta Merkury, dołączając do dobrze widocznych od dłuższego czasu w tym samym obszarze nieboskłonu planet Jowisz i Wenus. Wysoko nad nimi znajduje się Kometa Lovejoya (C/2014 Q2), która jednak będzie ginęła w silnym blasku Księżyca, zwłaszcza pod koniec tygodnia, gdy będzie on bliski pełni. Srebrny Glob przebywa nad horyzontem prawie całą noc, a w tym tygodniu pokona większość drogi, dzielącej Jowisza od Saturna. Ta ostatnia planeta jest możliwa do obserwacji już przed godziną 22, a niewiele później wschodzi nowa w Strzelcu, która nadal jest widoczna przez nieduże lornetki.

Trzy pierwsze planety Układu Słonecznego według rosnącej odległości od Słońca przebywają obecnie na niebie w bliskim wzajemnym sąsiedztwie. Merkurego i Wenus można dostrzec bez kłopotu (sprawdziłem to dzisiaj osobiście), natomiast trzecia z planet jest praktycznie niewidoczna, ponieważ przebywa już zbyt blisko Słońca. Wenus nie sposób pomylić z innym ciałem niebiańskim, ponieważ jest ona trzecim co do jasności obiektem na niebie, po Słońcu i Księżycu. Merkury świeci słabiej, ale też nie jest trudny do identyfikacji, a to z tego względu, że o godzinie podanej na mapce w jego najbliższej okolicy nie ma ciał świecących jaśniej od niego. Ostatniego dnia kwietnia Merkury przejdzie niecałe 2° na południe od Plejad, czyli prawie 1° bliżej, niż zrobiła to Wenus 3 tygodnie temu.

Pierwsza planeta od Słońca zbliża się powoli do swojej maksymalnej elongacji wschodniej, czyli największego oddalenia się na wschód od Słońca, które osiągnie w połowie przyszłego tygodnia. Ale już teraz jest dobrze widoczna na tle zorzy wieczornej. Ten tydzień jest zresztą najlepszym okresem na upolowanie Merkurego w tym roku, gdyż każdego kolejnego wieczoru świeci on coraz słabiej, zatem z każdym dniem trzeba będzie czekać dłużej, aż uda się Merkuremu przebić przez zorzę wieczorną. Do niedzieli 3 maja jasność Merkurego zmniejszy się z -0,7 do -0,0 magnitudo, w tym samym czasie jego tarcza urośnie do ponad 7", zaś faza spadnie z 66 do 47%. Powoli będzie też rosła wysokość tej planety nad horyzontem o tej samej porze doby. W niedzielę 3 maja godzinę po zmierzchu Merkury będzie zajmował pozycję na wysokości prawie 8,5 stopnia nad północno-zachodnim widnokręgiem.

Dystans między Merkurym a Wenus przez cały czas będzie powoli malał, ale nie spadnie poniżej 21°. Druga planeta od Słońca przebywa znacznie wyżej od pierwszej, godzinę po zmierzchu zajmuje ona pozycję na wysokości ponad 25° nad zachodnim widnokręgiem. W tym tygodniu Wenus będzie świeciła blaskiem -4,1 magnitudo, a przez teleskopy można próbować dostrzec jej tarczę o średnicy 17" (pod tym względem Wenus dogoniła już Saturna)i fazie 66%. Wenus powoli opuszcza gwiazdozbiór Byka, przenosząc się do sąsiedniego gwiazdozbioru Bliźniąt, mijając w piątek 1 maja gwiazdę El Nath, czyli drugą co do jasności gwiazdą Byka, w odległości 3°.

Systematycznie coraz bliżej Gwiazdy Polarnej znajduje się Kometa Lovejoya (C/2014 Q2), która w tym tygodniu opuści gwiazdozbiór Kasjopei i przejdzie do gwiazdozbioru Cefeusza. Kometa stopniowo słabnie, ale nadal utrzymuje jasność około +7 magnitudo, zatem można ją dostrzec już przez nieduże teleskopy. Szukanie komety na niebie najlepiej rozpocząć od znalezienia gwiazdy Er Rai (γ Cephei), świecącej z jasnością obserwowaną +3,2 magnitudo, a która znajduje się na czubku głównej figury tego gwiazdozbioru. Gdy już to zrobimy, kometa będzie się znajdowała w jednym polu widzenia lornetki z tą gwiazdą, ponieważ jest oddalona od niej o jakieś 6°.

Ułatwieniem w odszukaniu Komety Lovejoya może być mapka z jej trajektorią w kwietniu br., wykonana w programie Nocny Obserwator (http://astrojawil.pl/blog/moje-programy ... bserwator/), która jest do pobrania tutaj.
Mapka pokazuje położenie Księżyca i Jowisza na przełomie kwietnia i maja 2015 roku
Mapkę wykonano w GIMP-ie (http://www.gimp.org) na podstawie mapek z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

Dodał: Ariel Majcher

Źródło: StarryNight
Co prawda tym razem Jowisz i Wenus nie zmieściły się na jednej mapce, ale coraz wyraźniej zmniejsza się dystans między tymi planetami. W niedzielę 3 maja będzie wynosił on 48°. Największa planeta Układu Słonecznego coraz bardziej oddala się od Ziemi i słabnie. W tym tygodniu świeci ona blaskiem -2,1 wielkości gwiazdowej, a jej tarcza ma średnicę 38". Odległość Jowisza od gromady otwartej gwiazd M44 urośnie już do ponad 6°.

Coraz krótszy czas, w którym można obserwować Jowisza odbija się na liczbie zjawisk, które można dostrzec w układzie jego księżyców galileuszowych. W tym tygodniu szczególnie polecam noc z 28 na 29 kwietnia, gdy Ganimedes zakryje 2 inne księżyce. Najpierw będzie to Europa, a później Io.

Więcej szczegółów na temat konfiguracji księżyców galileuszowych Jowisza (na podstawie stron IMCCE oraz Sky and Telescope) w poniższej tabeli:
• 27 kwietnia, godz. 0:36 - wejście Io na tarczę Jowisza,
• 27 kwietnia, godz. 1:52 - wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 27 kwietnia, godz. 2:54 - zejście Io z tarczy Jowisza,
• 28 kwietnia, godz. 20:36 - zakrycie Europy przez Ganimedesa, 93" na wschód od brzegu tarczy Jowisza (początek),
• 28 kwietnia, godz. 20:40 - zakrycie Europy przez Ganimedesa (koniec),
• 28 kwietnia, godz. 21:56 - Io chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 29 kwietnia, godz. 1:34 - wyjście Io z cienia Jowisza, 20" na wschód od brzegu tarczy planety,
• 29 kwietnia, godz. 2:26 - zakrycie Io przez Ganimedesa, 35" na wschód od brzegu tarczy Jowisza (początek),
• 29 kwietnia, godz. 2:31 - zakrycie Io przez Ganimedesa (koniec),
• 29 kwietnia, godz. 20:02 - o zmierzchu Io prawie na środku tarczy Jowisza,
• 29 kwietnia, godz. 20:20 - wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 29 kwietnia, godz. 21:22 - zejście Io z tarczy Jowisza,
• 29 kwietnia, godz. 22:42 - zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 1 maja, godz. 21:05 - zaćmienie Europy przez Io (początek),
• 1 maja, godz. 21:11 - zaćmienie Europy przez Io (koniec),
• 1 maja, godz. 23:16 - Europa chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 2 maja, godz. 23:32 - wyjście Ganimedesa zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 3 maja, godz. 1:02 - wejście Ganimedesa w cień Jowisza (początek zaćmienia),
• 3 maja, godz. 20:09 - od zmierzchu Europa na tarczy Jowisza, na zachód od jej środka,
• 3 maja, godz. 21:00 - wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
• 3 maja, godz. 21:20 - zejście Europy z tarczy Jowisza,
• 3 maja, godz. 23:56 - zejście cienia Europy z tarczy Jowisza,
• 4 maja, godz. 1:37 - zakrycie Io przez Europę, 53" na zachód od brzegu tarczy Jowisza (początek),
• 4 maja, godz. 1:41 - zakrycie Io przez Europę (koniec).


Przez coraz większą część nocy, a pod koniec tygodnia przez całą noc na nieboskłonie przebywa Księżyc. Naturalny satelita Ziemi odwiedzi w tym tygodniu gwiazdozbiory Lwa, Sekstantu, następnie ponownie Lwa, Panny i skończy w Wadze. Pierwszej nocy tego tygodnia Księżyc będzie miał fazę 67%, świecąc nieco ponad 5° od Regulusa, czyli najjaśniejszej gwiazdy Lwa. Jednocześnie Księżyc będzie przebywał ponad 15° od Jowisza. Dwie noce później tarcza Srebrnego Globu będzie oświetlona juz w 83% i dotrze on na pogranicze gwiazdozbiorów Lwa i Panny, świecąc mniej więcej 15° na południe od Deneboli, czyli drugiej co do jasności gwiazdy Lwa.

Następne 3 noce Księżyc spędzi w Pannie, stopniowo zwiększając swoją fazę i jasność. W czwartek 30 kwietnia tarcza Księżyca będzie oświetlona w 90%, dobę później będzie to już 95%, a w sobotę 2 maja - 98%. W czwartek Księżyc będzie zajmował pozycję jakieś 7° do Porrimy, gwiazdy Panny oznaczanej na mapach nieba grecką literą γ. W piątek 2 maja dostrzec go będzie można prawie w połowie drogi między Porrimą a Spiką, a więc najjaśniejszą gwiazdą w całej konstelacji, od obydwu gwiazd Księżyc będzie oddalony o mniej więcej 7°. W sobotni wieczór Księżyc pokaże się niewiele ponad 4° na północny wschód od Spiki.

Ostatniej nocy tego tygodnia Księżyc dotrze do gwiazdozbioru Wagi, a jego tarcza będzie oświetlona w 100% (pełnia przypada dokładnie w poniedziałek 4 maja o godz. 5:42 naszego czasu). O godzinie podanej na mapce Księżyc będzie się znajdował około 5,5 stopnia od gwiazdy Zuben Elgenubi, czyli gwiazdy Wagi, oznaczanej na mapach nieba grecką literą α. Do rana odległość między tymi ciałami niebiańskimi zmniejszy się o ponad 2°, ale Zuben Elgenubi nie będzie łatwa do dostrzeżenia, ponieważ bliskość bardzo jasnego Księżyca nie będzie wcale ułatwieniem.
Mapka pokazuje położenie Saturna i Nowej w Strzelcu 2015 nr 2 na przełomie kwietnia i maja 2015 roku
Mapkę wykonano w GIMP-ie (http://www.gimp.org) na podstawie mapek z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

Dodał: Ariel Majcher

Źródło: StarryNight
W drugiej części nocy dobrze widoczna jest planeta Saturn. Do opozycji Saturna został niecały miesiąc, stąd planeta jest dostępna obserwacjom coraz dłużej, przez cały czas zbliżając się do Ziemi, a co za tym idzie zwiększa się powoli jej średnica kątowa i jasność. Obecnie Saturn świeci blaskiem +0,1 magnitudo, a jego tarcza ma średnicę 18". Saturn przebywa mniej więcej 5/4 stopnia na północ od znanej gwiazdy podwójnej Graffias. Jej składniki są odległe od siebie o 14", zatem nie trzeba dużego sprzętu, żeby się przekonać, że faktycznie tam są 2 położone blisko siebie gwiazdy. Maksymalna elongacja Tytana, tym razem zachodnia, przypada w czwartek 30 kwietnia. Księżyce Saturna też powoli zwiększają swoją jasność. Tytan obecnie świeci blaskiem +8,5 magnitudo.

W sąsiednim gwiazdozbiorze Strzelca można obserwować gwiazdę nową, która pojawia się na nieboskłonie już około godz. 1:30, a jej pozycja jest zaznaczona literką "x" (dokładne położenie tej gwiazdy pokazują mapki zamieszczone na specjalnej stronie amerykańskiego czasopisma Sky and Telescope). Natomiast na stronie Amerykańskiego Towarzystwa Obserwatorów Gwiazd Zmiennych, można wygenerować krzywą blasku gwiazdy, z której wynika, że raz po raz jaśnieje ona, to znowu jej blask słabnie. Obecnie wynosi on ok. +5 magnitudo, zatem na ciemnym niebie z dala od świateł miejskich można tę gwiazdę dostrzec bez pomocy przyrządów optycznych.

Dodał: Ariel Majcher
http://news.astronet.pl/7598


Załączniki:
Animacja pokazuje położenie Wenus, Marsa i Merkurego oraz Komety Lovejoya.gif
Animacja pokazuje położenie Wenus, Marsa i Merkurego oraz Komety Lovejoya.gif [ 289.46 KiB | Przeglądane 5817 razy ]
Mapka pokazuje położenie Księżyca i Jowisza na przełomie kwietnia i maja 2015.jpg
Mapka pokazuje położenie Księżyca i Jowisza na przełomie kwietnia i maja 2015.jpg [ 135.6 KiB | Przeglądane 5817 razy ]
Mapka pokazuje położenie Saturna i Nowej w Strzelcu 2015 nr 2 na przełomie kwietnia i maja 2015 roku.jpg
Mapka pokazuje położenie Saturna i Nowej w Strzelcu 2015 nr 2 na przełomie kwietnia i maja 2015 roku.jpg [ 66.54 KiB | Przeglądane 5817 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku
Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 65 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL