Teraz jest sobota, 20 kwietnia 2024, 06:38

Strefa czasowa: UTC + 2




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku
Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Czerwiec 2014
PostNapisane: sobota, 21 czerwca 2014, 08:20 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Europa chce rywalizować ze SpaceX

SpaceX doczeka się europejskiego konkurenta. Serwis Dvice donosi bowiem, że siły połączyli Airbus i francuski producent rakiet – firma Safran.


Rynek komercyjnych lotów w kosmos został chwilowo zdominowany przez amerykańską firmę SpaceX, a dokładnie jej rakietę Falcon 9 i bezzałogowy wariant statku kosmicznego Dragon. Ten ostatni ma już na swoim koncie loty do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Teraz do podziału tego dochodowego kosmicznego tortu przystąpił kolejny gracz.
A właściwie dwóch, ale działających w ścisłej współpracy. Chodzi o międzynarodowe konsorcjum Airbus - powszechnie znane z produkcji samolotów pasażerskich - oraz francuskie przedsiębiorstwo Safran zajmujące się m.in. produkcją silników rakietowych.
Wciąż nie znamy szczegółowych planów tego duetu. Nie wiemy nawet jakie maszyny chce budować. Aby jednak nawiązać walkę z firmą Elona Muska konieczne jest opracowanie statku wielokrotnego użytku.
Rynek komercyjny jest dokładnie tym, czego potrzebują agencje kosmiczne, ponieważ oferuje tanie loty w kosmos i pozwala odciąć się od niewygodnej współpracy z innymi krajami. Szczególnego znaczenia nabierze wówczas, kiedy misje rozpoczną pojazdy wielorazowego użytku.
http://nt.interia.pl/raport-kosmos/misj ... Id,1446111

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 

 Tytuł: Re: Czerwiec 2014
PostNapisane: sobota, 21 czerwca 2014, 08:22 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Galaktyka karłowata NGC 5474 w obiektywie teleskopu HST

Celem tego zdjęcia jest galaktyka karłowata zwana jako NGC 5474. Jest to obiekt znajdujący się 21 milionów lat świetlnych od Ziemi.
NGC 5474 jest galaktyką, którą można znaleźć w konstelacji Wielkiej Niedźwiedzicy. Przepiękny obraz NGC 5474 wykonano niedawno za pomocą kosmicznego teleskopu Hubble'a.
Mimo, że NGC 5474 jest nazywany galaktyką karłowata jest to całkiem spory obiekt, w którym znajduje się kilkanaście miliardów gwiazd. Jednak jeśli jako miarę weźmiemy Drogę Mleczną okaże się, że jej wielkość jest zdecydowanie mniejsza, ponieważ w przypadku Galaktyki jej pojemność to setki miliardów gwiazd.
NGC 5474 należy do grupy Messier 101. Zdecydowanie najjaśniejszą galaktyką jest tam NGC 5457 zwana też po prostu Messier 101 lub Wiatraczek. Wiadomo, że mniej więcej 250 milionów lat temu właśnie NGC 5474 spowodowała zakłócenia kształtu NGC 5457, wpływając na ukształtowanie chmur gazu i prowokując w ten sposób liczne procesy gwiazdotwórcze.
http://tylkoastronomia.pl/wiadomosc/gal ... eskopu-hst
Galaktyka Wiatraczek, NGC 5457 - źródło: NASA
Dodaj ten artykuł do społeczności


Załączniki:
Galaktyka Wiatraczek, NGC 5457.jpg
Galaktyka Wiatraczek, NGC 5457.jpg [ 243.41 KiB | Przeglądane 4319 razy ]
Galaktyka NGC 5474.jpg
Galaktyka NGC 5474.jpg [ 382.95 KiB | Przeglądane 4319 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Czerwiec 2014
PostNapisane: sobota, 21 czerwca 2014, 08:23 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
134 lata w 26 sekund. Zobacz, jak Ziemia gore [WIDEO]

NASA opublikowała film pokazujący, jak od roku 1880 do 2013 rosła średnia temperatura Ziemi. Zobaczcie sami, jak czerwienieje nam świat.
Klimatolodzy z należącego do NASA Instytutu Badań Kosmicznych im. Goddarda (GISS) w Nowym Jorku stworzyli tę animację już jakiś czas temu. Teraz uaktualnili ją o ubiegły rok, który według ich wyliczeń był siódmym rekordowo ciepłym w historii pomiarów.

Korzystając z danych pomiarowych zebranych na całym świecie, amerykańscy uczeni wyliczyli, że ubiegły rok był o 0,6 st. C cieplejszy od średniej wieloletniej z połowy XX w. W sumie od 1880 r. średnia temperatura Ziemi wzrosła o 0,85 st. C.

Co widać na animacji, globalne ocieplenie mocno przyspieszyło w latach 70. ub. wieku. Być może dlatego, że świat zaczął wtedy walczyć z zanieczyszczeniem powietrza. Podczas spalania paliw kopalnych do atmosfery ulatuje bowiem nie tylko cieplarniany dwutlenek węgla, ale także różne (trujące) aerozole, które schładzają klimat. Kiedy zawartość tych ostatnich w powietrzu zmniejszyła się, "słupek rtęci" poszedł ostro w górę.

Jeśli nie liczyć roku 1998, cała pierwsza dziesiątka najgorętszych lat przyszła już w XXI w. Rekordowo ciepłe były lata 2005 i 2010. A tegoroczny maj został uznany przez uczonych z GISS za najcieplejszy maj w historii pomiarów.

W kwietniu i maju średniomiesięczne stężenie dwutlenku węgla w powietrzu badane w stacjach pomiarowych na półkuli północnej po raz pierwszy przekroczyło 400 ppm (części na milion). Przed wybuchem rewolucji przemysłowej wynosiło blisko 280 ppm, a w 1880 r. - 285 ppm. Z badań rdzeni lodowych wywierconych na Antarktydzie wynika, że nigdy w ciągu ostatnich 800 tys. lat stężenie CO2 w powietrzu nie było tak wysokie jak dziś.

http://wyborcza.pl/1,75476,16189320,134 ... IDEO_.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Czerwiec 2014
PostNapisane: sobota, 21 czerwca 2014, 08:23 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Tytuł szlachecki za bozon Higgsa
Tom Kibble oraz Tejinder Virdee - dwójka brytyjskich naukowców, profesorów z Imperial College London pracujących nad odkryciem w 2012 roku nieuchwytnego do tej pory bozonu Higgsa otrzymała właśnie prestiżowe odznaczenie. Elżbieta II nadała im tytuł szlachecki co oznacza, że teraz tytułować się będą oni mogli jako "Sir".
Obaj fizycy wydatnie pomogli w odkryciu bozonu Higgsa jednak dokonali tego w zupełnie inny sposób. Kibble już w latach 60 wyjaśnił w jaki sposób z pomocą pola Higgsa pozostałe cząstki elementarne nabierają masy, a Virdee z kolei był jedną z kluczowych postaci przy opracowywaniu podstaw działania detektora CMS (Compact Muon Solenoid) w roku 1990. To właśnie z pomocą CMS oraz drugiego detektora nazwanego ATLAS udało się odkryć w Wielkim Zderzaczu Hadronów ślad pozostawiony przez nieuchwytną "boską cząstkę".
Nagroda ta ucieszy zwłaszcza pierwszego z panów - Kibble brał bowiem udział w oryginalnych pracach nad bozonem Higgsa, a w zeszłym roku został on pominięty przez Komitet Noblowski. Nagroda trafiła w ręce Petera Higgsa i Francois Englerta, a sam Higgs zwrócił uwagę na nieobecność kolegi po fachu.
Bozon Higgsa jest cząstką niezwykle ważną z teoretycznego punktu widzenia - uzupełnia ona lukę w Modelu Standardowym fizyki nadając masę kwarkom i leptonom (masa nukleonów pochodzi od pochodzi od energii wzajemnych oddziaływań kwarków, z których nukleony są zbudowane) - jednak praktycznie aby ją dostrzec musieliśmy zastosować Wielki Zderzacz Hadronów (LHC) - ogromny akcelerator cząstek pozwalający nam zajrzeć nieco głębiej w materię wszechświata.
Naukowcom tak ciężko było bozon Higgsa odnaleźć ze względu na to, że jego masa, a co za tym idzie energia konieczna do jego wytworzenia nie była znana. Dodatkowo jest on wysoce niestabilny i szybko znika w chmurze innych, bardziej popularnych cząstek, które dobrze maskują jego obecność.
Źródło: BBC
http://www.geekweek.pl/aktualnosci/1953 ... zon-higgsa

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Czerwiec 2014
PostNapisane: niedziela, 22 czerwca 2014, 20:11 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Biosatelita z myszami wystartuje w 2019 roku

Rosjanie wyślą w przestrzeń kosmiczną biosatelitę z myszami. Szef projektu Biom, Władimir Syjczew zapowiedział wyniesienie misji Bion-M2 na rok 2019. Satelita będzie pracował w przestrzeni kosmicznej przez 60 dni.

Lot poprzedniej misji, biosatelity Bion-M1, odbywał się na wysokości ok. 545 km. Nowa misja odbędzie się na wysokości dwa razy wyższej. Umożliwi to zebranie nowych danych o wpływie promieniowania kosmicznego na obiekty biologiczne, co umożliwi w przyszłości lepsze przygotowanie misji załogowych w głęboką przestrzeń kosmiczną, w tym misji na Marsa", powiedział Syjczew.

Misja Bion-M1 odbyła się wiosną 2013 roku i trwała miesiąc. Satelita zabrał na pokład ponad 100 różnych żywych organizmów. Niestety większość z nich nie przeżyła lotu z uwagi na usterkę sprzętową. Mimo to, misję uważa się za udaną z punktu widzenia naukowego.

(RIA Nowosti)


http://nt.interia.pl/raport-kosmos/info ... Id,1446106

Misja Bion-M2 wystartuje w 2019 roku
/materiały prasowe


Załączniki:
Misja Bion-M2 wystartuje w 2019 roku.jpg
Misja Bion-M2 wystartuje w 2019 roku.jpg [ 40.38 KiB | Przeglądane 4302 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Czerwiec 2014
PostNapisane: niedziela, 22 czerwca 2014, 20:11 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
W Lubuskiem staną cztery astrobazy
W Polsce powstaną cztery nowe astrobazy - nieduże obserwatoria astronomiczne z zapleczem na pracę biurową. Ośrodki zostaną wybudowane za unijne fundusze i pomogą popularyzować astronomię i nauki ścisłe zarówno wśród najmłodszych, jak i nieco starszych mieszkańców regionu lubuskiego.
W Lubuskiem powstaną cztery nieduże obserwatoria astronomiczne, tzw. astrobazy, mające popularyzować astronomię i nauki ścisłe wśród mieszkańców regionu, głównie tych najmłodszych. Budowa obserwatoriów zostanie sfinansowana z funduszy unijnych.
Pilotażowy przykład
- Projekt ma charakter pilotażowy i nie jest wykluczone, że w przyszłości powstaną kolejne obserwatoria - poinformował Michał Iwanowski, rzecznik Zarządu Województwa Lubuskiego.
Wartość całego projektu to ok. 2 mln zł, które będą pochodzić z Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego (LRPO). Na początek zostaną wybudowane w Żaganiu, Świdnicy, Sulęcinie i Witnicy.
Szlakiem Keplera na budowę
Lokalizacja wynika z zaangażowania miejscowych szkół w propagowanie nauk ścisłych, a wśród nich astronomii. Przy wybranych do projektu szkołach działają m.in. kluby miłośników fizyki i sekcje astronomiczne.
- Budujemy szlak Keplera. Pracujemy nad tym projektem już dość długo. Jednym z jego elementów będą astrobazy (obserwatoria z zapleczem - red.), które powstaną w powiatach województwa lubuskiego. Chcemy, aby był to projekt ogólnodostępny, realizowany w oparciu o stowarzyszenia - podkreślała Elżbieta Polak, marszałek woj. lubuskiego.
Obecnie zakończone są prace projektowe i w najbliższym czasie rozpoczną się prace budowlane. Wszystkie szkolne obserwatoria powinny rozpocząć swoją działalność w pierwszej połowie 2015 roku.
Technologiczna przynęta
W obserwatoriach znajdzie się jednakowy sprzęt astronomiczny oraz niezbędne wyposażenie biurowe umożliwiające prowadzenie zajęć z zakresu astronomii - 30 miejsc siedzących i taras widokowy. Każde obserwatorium zostanie wyposażone w 14-calowy teleskop umieszczony pod kopułą astronomiczną oraz kilka mniejszych teleskopów przenośnych, w tym teleskop do obserwacji słońca.
- Poprzez prowadzenie zajęć z zakresu astronomii chcemy zachęcić dzieci i młodzież do rozwijania zainteresowań w zakresie nauk ścisłych - powiedział Paweł Sługocki, dyrektor Departamentu LRPO Urzędu Marszałkowskiego.
Uniwersytecki patronat
Partnerem wspierającym przedsięwzięcie jest Instytut Astronomii przy Uniwersytecie Zielonogórskim, współpracujący z innymi zaangażowanymi w przedsięwzięcie placówkami edukacyjnymi. Iwanowski zapowiedział, że w obserwatoriach będą organizowane imprezy kierowane nie tylko do uczniów, czy mieszkańców danej gminy, ale do wszystkich osób zainteresowanych astronomią.
- Będą prowadzone otwarte obserwacje nieba i atrakcyjnych zjawisk astronomicznych, pikniki, spotkania i pokazy ściśle związane z astronomią. Zajęcia w ramach projektu będą współfinansowane ze środków unijnych - wyjaśnił Iwanowski. Podobny projekt został zrealizowany w woj. kujawsko - pomorskim, gdzie funkcjonuje obecnie kilkanaście obserwatoriów szkolnych.
Polskie spojrzenie w kosmos. Buduje się Heweliusz
O ile lubuskie obserwatoria będą niewielkie, o tyle niebawem w kraju stanie prawdziwy gigant. W tej chwili polscy naukowcy zajmujący się astronomią korzystają głównie z radioteleskopów zlokalizowanych poza granicami kraju. Wszystkie są potężne - obecnie tytuł największego w Europie należy do radioteleskopu w pobliżu Bonn w zachodnich Niemczech (średnica anteny: 100 m). Kolejne pod względem wielkości tego typu urządzenie ma 76 metrów i znajduje się w Anglii.
Niedługo obaj rywale zostaną strąceni z piedestału - podium zajmie "Heweliusz", przyszłe 130-metrowe serce Narodowego Centrum Radioastronomii i Inżynierii Kosmicznej. Stanie w miejscowości Dębowiec w gminie Osie (woj. kujawsko-pomorskie) i dzięki antenie o 120-metrowej średnicy będzie mógł jednorazowo przejrzeć 2-3 mln obiektów na niebie.
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 5,1,0.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Czerwiec 2014
PostNapisane: niedziela, 22 czerwca 2014, 20:12 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Dodatkowe wymiary zakrzywiają grawitację?
Wielką literą G oznacza jest w fizyce stała grawitacji - wartość służąca do opisu pola grawitacyjnego. Problem jest w tym, że mimo, iż z definicji jest ona stała to pomiary z kilkuset współczesnych eksperymentów przynoszą jej różne wartości, dlatego naukowcy sięgnęli ostatnio po najnowsze odkrycia w fizyce aby dokonać najdokładniejszego pomiaru w historii. Pomiar ten może jednak rodzić "międzywymiarowy" problem.
Stała grawitacyjna została po raz pierwszy eksperymentalnie wyznaczona przez Henry'ego Cavendisha już w roku 1798, jego poprzednik Sir Isaac Newton nie potrafił jej obliczyć. Użył on do tego prostego narzędzia - dwóch zawieszonych na sznurku ciężarków, które wystarczyło rozbujać i zmierzyć ich prędkość obrotową (przyrząd ten nazywamy wagą skręceń).
Dziś używamy oficjalnie wartości ustalonej w 2002 roku, lecz nadal uznaje się ją za pewne uproszczenie - szereg eksperymentów (będących często różnymi wariantami metody Cavendisha) prowadzonych przez zespoły fizyków z całego świata wskazują, że może ona mieć różne wartości, a naukowcy nie mają pojęcia co może wywoływać takie różnice.
Grupa włoskich fizyków wpadła zatem na pomysł zupełnie nowego badania - użyli oni dwóch interferometrów atomowych (użyto dwóch, aby zniwelować siłę przyciągania Ziemi i siły pływowe z Księżyca i Słońca), z pomocą których byli w stanie zmierzyć siłę grawitacji oddziałującą na atomy rubidu w ważących łącznie ponad pół tony wolframowych cylindrach. Całość wyglądała tak, że impuls lasera wzbudzał schłodzone niemal do zera bezwzględnego atomy rubidu, które następnie opadały pod wpływem siły grawitacji, a badacze byli w stanie zmierzyć siłę grawitacji oddziałującą na każdy pojedynczy atom.
Uzyskany w wyniku tego eksperymentu pomiar (G=6.67191(99) X 10‾¹¹ m³kg‾¹s‾²) nie jest może najdokładniejszy, lecz dzięki temu, że przyglądano się właśnie pojedynczym atomom wykluczone zostały możliwości wypaczenia wyniku przez jakieś, nieznane nam błędy (które mogły wystąpić w eksperymentach prowadzonych metodą Cavendisha).
A oznaczać on może dwa scenariusze: pierwszy - wskazujący właśnie na ów błąd, natomiast drugi może nieść poważniejsze konsekwencje, może się bowiem okazać, że rację mają teoretycy twierdzący, iż dodatkowe wymiary we wszechświecie mogą zakrzywiać pola grawitacyjne w znanych nam czterech wymiarach, a być może po dopracowaniu nowej metody uda się z jej pomocą znaleźć dowody na istnienie owych dodatkowych wymiarów.
Źródło: Nature
http://www.geekweek.pl/aktualnosci/1953 ... grawitacje


Załączniki:
Grawitacja.jpg
Grawitacja.jpg [ 67.81 KiB | Przeglądane 4302 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Czerwiec 2014
PostNapisane: poniedziałek, 23 czerwca 2014, 18:31 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
W Sejmie II czytanie projektu o utworzeniu Polskiej Agencji Kosmicznej
Sejm na nadchodzącym posiedzeniu zajmie się m.in. II czytaniem poselskiego projektu ustawy o powołaniu Polskiej Agencji Kosmicznej. Ma ona koordynować przedsięwzięcia związane z sektorem kosmicznym i uczestnictwem Polski w europejskiej agencji ESA.
W uzasadnieniu projektu wskazano, że do Europejskiej Agencji Kosmicznej Polska płaci ok. 60 mln euro rocznie składki, natomiast polski sektor kosmiczny, mimo potencjału i chęci, w minimalnym stopniu uczestniczy w programach ESA. Dlatego Polska Agencja Kosmiczna (POLSA od Polish Space Agency) ma się przyczynić do usuwania barier w rozwoju firm i instytucji badawczo-rozwojowych z sektora kosmicznego.

W pierwszym czytaniu projekt poparły wszystkie kluby parlamentarne, w czasie prac w komisjach gospodarki i obrony nie wprowadzono do propozycji żadnych merytorycznych zmian. Przedstawiciel wnioskodawców, Waldemar Pawlak w czasie prac przypominał, że dziś sektor kosmiczny to m.in. telekomunikacja, geopozycjonowanie czy obserwacja zjawisk na Ziemi, a więc dziedziny pozostające w ścisłym związku z codziennym życiem. Pawlak argumentował też, że rozwój technologii kosmicznych nie podlega tylko prawom rynku, bo dominują w nim środki publiczne.

POLSA ma koordynować działania sektora, które dziś są rozproszone pomiędzy różne instytucje i resorty, identyfikować ciekawe i ważne zastosowania, tworzyć własne laboratoria, usprawniać dzielenie się wiedzą itp. Wnioskodawcy oszacowali koszty funkcjonowania Agencji na 5-10 mln zł rocznie.

Pomysł utworzenia Agencji poparł rząd. W swojej opinii zwrócił jednak uwagę, że w projekcie przypisano Agencji wszystkich zadań państwa realizowanych obecnie w sferze technologii kosmicznych i satelitarnych, sugerując uzupełnienie propozycji. Rząd podkreślił też, że projekt nie określił skutków finansowych wejścia w życie regulacji. Nie wykazano od kiedy ponoszone byłyby te koszty, nie określono wysokości tych kosztów, nie przedstawiono zakładanego budżetu Agencji itp., a brak tych informacji uniemożliwia ocenę projektu pod względem finansowym - zaznaczył rząd w stanowisku. W uzasadnieniu autorzy projektu oszacowali jedynie roczne koszty funkcjonowania agencji kosmicznej na 5-10 mln zł. (PAP)
http://www.naukawpolsce.pap.pl/aktualno ... cznej.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Czerwiec 2014
PostNapisane: poniedziałek, 23 czerwca 2014, 18:32 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Tajemnicza wyspa na Tytanie. Pojawia się i znika


Naukowcy złapali największy księżyc Saturna na gorącym uczynku. Prawdopodobnie mają dowód na to, że jego morza i jeziora falują.


Astronomowie z kilku ośrodków w USA i Francji porównali zdjęcia radarowe północnych rejonów Tytana zrobione przez należącą do NASA sondę Cassini, która obserwuje układ Saturna od 2004 r. Na dwóch z nich widać polarne Ligeia Mare, jedno z dwóch najrozleglejszych mórz Tytana. Tyle że, jak piszą uczeni w najnowszym wydaniu "Nature Geoscience", pomiędzy oboma zdjęciami jest jedna drobna różnica. Na jednym z nich jest wyspa, a na innym jej nie ma.


Czym jest ta tajemnicza, pojawiająca się i znikająca wyspa? Naukowcy spekulują, że być może wcale nie wyspą, tylko pchaną przez wiatr falą albo cieczą zaburzoną przez bąbelki gazu. Być może ów obiekt jest też związany ze zmieniającymi się porami roku. A tak naprawdę - na razie nie wiedzą.

Piszemy "cieczą", a nie wodą, bo choć Tytan ma morza i jeziora, rzeki, a także pada na nim deszcz, to rolę naszej wody odgrywa na nim skroplony metan.

Ziemia i Tytan to jedyne globy Układu Słonecznego, na których występują zbiorniki cieczy.

http://wyborcza.pl/1,75476,16193441,Taj ... znika.html


Załączniki:
Morze Ligeia Mare na Tytanie.jpg
Morze Ligeia Mare na Tytanie.jpg [ 69.33 KiB | Przeglądane 4286 razy ]
Tajemnicza wyspa na Tytanie.jpg
Tajemnicza wyspa na Tytanie.jpg [ 23.21 KiB | Przeglądane 4286 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Czerwiec 2014
PostNapisane: poniedziałek, 23 czerwca 2014, 18:33 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Rosja z kosmosu. Moskwa jak wielki, złoty pająk
Astronauci Międzynarodowej Stacji Kosmicznej wykonują serię zdjęć Ziemi. Jedno z nich - niesamowita nocna fotografia Europy Wschodniej - przedstawia zorzę polarną oraz światła największych miast, w tym Moskwy.
Na górze fotografii ukazuje się cienka zielona linia zorzy polarnej. Księżyc widać jako białą plamkę tuż nad Ziemią. Biało-niebieska poświata jest oświetlonym fragmentem atmosfery. Moskwa jest natomiast widoczna jako największa żółta plama, podobna do pająka. Charakterystyczny układ autostrad w stolicy Rosji sprawia, że łatwo ją odróżnić od innych skupisk ludności. Inne miasta widoczne na zdjęciu to Niżny Nowogród, Sankt Petersburg oraz Helsinki w Finlandii.
Cenne źródło wiedzy
Fotografia została wykonana 2 kwietnia 2014 roku za pomocą aparatu cyfrowego. W wykadrowanym wcześniej zdjęciu został wzmocniony kontrast, aby lepiej zaprezentować zjawisko. Autorem zdjęć jest członek załogi 39. ekspedycji Międzynarodowej Stacji Kosmicznej ISS.
Pozostałe zdjęcia można wyświetlić na stronie NASA w artykule zatytułowanym "Gateway to Astronaut Photography of Earth".
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 0,1,0.html


Załączniki:
Zdjęcie wykonane podczas przelotu ISS 2 kwietnia 2014 roku.jpg
Zdjęcie wykonane podczas przelotu ISS 2 kwietnia 2014 roku.jpg [ 230.94 KiB | Przeglądane 4285 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Czerwiec 2014
PostNapisane: poniedziałek, 23 czerwca 2014, 18:33 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Ostatnia antena radioteleskopu ALMA zamontowana
Parę dni temu po długiej podróży na płaskowyż Chajnantor w wysokich, chilijskich Andach dojechała ostatnia, 66. antena Atacama Large Millimeter/submillimeter Array (ALMA). Tym samym zakończyła się rozpoczęta w 2003 roku budowa największego interferometru radiowego świata.
Koncept budowy ALMA zrodził się tak naprawdę już w latach 80. XX wieku jako rozwinięcie pomysłu Very Large Array (27 anten) w Nowym Meksyku. Początkowo Europa, Japonia i USA chciały budować gigantyczny radioteleskop osobno, lecz z czasem powstał pomysł aby podjąć ten wysiłek wspólnie i w 2003 roku ruszyła budowa. O międzynarodowych korzeniach projektu świadczy to, że 25 anten pochodzi z Ameryki Północnej, 25 z Europy (w tym ta ostatnia) i 16 z Azji.
A było to nie lada zadanie bo na wysokość 5000 metrów trzeba było dotargać pięćdziesiąt cztery anteny o średnicy 12 metrów i dwanaście o średnicy 7 metrów rozrzucając je po obszarze o średnicy 16 kilometrów - całość kosztowała prawie półtora miliarda dolarów.
Po raz pierwszy z radioteleskopu skorzystano już w 2011 roku lecz dopiero teraz rozwinie on w pełni skrzydła - osiągając aż 5-krotnie wyższą rozdzielczość niż Kosmiczny Teleskop Hubble'a podczas prowadzenia obserwacji w zakresie 31,3 GHz-950 GHz.
A to oczywiście nie koniec, bo już za 10 lat powinien działać jeszcze większy radioteleskop - Square Kilometre Array - który zgodnie z nazwą ma mieć całkowitą powierzchnię kilometra kwadratowego. Osiągnąć ma on 50-krotnie wyższą czułość od najsilniejszych radioteleskopów używanych dziś. Jego budowa ruszyć ma za 2 lata.
http://www.geekweek.pl/aktualnosci/1955 ... amontowana
Źródło: ALMA


Załączniki:
Ostatnia antena radioteleskopu ALMA zamontowana.jpg
Ostatnia antena radioteleskopu ALMA zamontowana.jpg [ 37.1 KiB | Przeglądane 4285 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Czerwiec 2014
PostNapisane: wtorek, 24 czerwca 2014, 20:03 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Odkryto nowy rodzaj egzoplanetę
Tradycyjny podział planet wyróżnia ich dwie główne kategorie: mniejsze, skaliste globy i gazowe giganty. Niedawno jednak naukowcy z Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics (CfA) ogłosili odkrycie trzeciego typu planet: gazowych karłów. Badania te są na tyle przełomowe, że opublikował je prestiżowy magazyn Nature.
W naszym Układzie Słonecznym znajdują się zarówno planety skaliste, jak i gazowe olbrzymy. Gdzie indziej jednak planety mogą wyglądać jeszcze inaczej. Dane z Kosmicznego Teleskopu Keplera doprowadziły do odkrycia okrążających dalekie gwiazdy, mniejszych planetek gazowych, które wydają się występować dosyć powszechnie. Taki a nie inny typ planet może być związany z konkretnym składem chemicznym gwiazd macierzystych.
Egzoplanety leżą zbyt daleko od nas, by możliwe było wykrycie odbijanego przez nie bezpośrednio światła. Niknie ono po prostu w świetle gwiazdy centralnej. Jednak Teleskop Keplera umie wykrywać takie obiekty w inny sposób. Wykorzystywane jest tu zjawisko przyćmiewania całkowitego światła emitowanego przez gwiazdę macierzystą w czasie, gdy planeta przechodzi (z naszego punktu widzenia) przed jej tarczą. To tak zwana metoda obserwacji tranzytów planet. Znając na jej podstawie promień orbitalny danej planety oraz masę jej gwiazdy można już wyznaczyć w pewnym przybliżeniu masę planety. A znając jej masę i rozmiar (szacowany również na bazie obserwacji parametrów przejścia globu przez tarczę gwiazdy) można już obliczyć gęstość. To z kolei daje naukowcom wiele informacji na temat możliwego składu chemicznego planety.
Metoda ta nie jest bez wad, bowiem trudno jest w jej przypadku poprawnie wyznaczyć masy planet ciemniejszych i mniejszych, bliższych wielkością Ziemi. Zespół naukowców zdołał jednak pokonać i tę niedogodność, mierząc metaliczność gwiazdy macierzystej. Ponieważ planety danych gwiazd utworzone są z mniej więcej takiego samego jak te gwiazdy materiału, skład gwiazdy może odpowiadać składowi chemicznemu planety.
Po przeanalizowaniu 600 egzoplanet krążących wokół około 400 gwiazd okazało się, że istnieją wyraźne linie podziału w zakresie ich wielkości i składu. Planety większe niż 3,9 mas Ziemi były niemal wyłącznie gazowymi olbrzymami, podczas gdy z kolei te mniejsze od 1,7 mas Ziemi były najprawdopodobniej skaliste. Mniej liczna grupa pośrednia reprezentuje gazowe karły o skalistych rdzeniach, w których może również gromadzić się gaz, tworząc ostatecznie grube atmosfery zbudowane z wodoru i helu.
Odległość od gwiazdy odgrywa ważną rolę we wzroście masy skalistego jądra i tym, jak duże może się ono stać przed wykształceniem się grubej atmosfery. Im bardziej odległa jest planeta, tym większa urośnie, nim stanie się gazowym karłem. Oznacza to, że nie istnieje górna granica wielkości dla planet skalistych. Naukowcy odkryli również, że małe, skaliste planety mają metaliczności zbliżone do naszego Słońca, podczas gdy układy planetarne złożone z kilku gazowych olbrzymów zawierają o 50% więcej metalu niż Słońce.
Wydaje się, że jest istnieje pewna krytyczna metaliczność hipotetycznej gwiazdy macierzystej, w przypadku której bardzo prawdopodobne jest uformowanie się planet podobnych do Ziemi. To metaliczność bliska metaliczności Słońca. Ma to sens, ponieważ w gwiazdach o dużo niższej metaliczności znajduje się mniej potencjalnych surowców do budowy planet, a w przypadku wyższych metaliczności zachodzi raczej tendencja do tworzenia się planet - gazowych olbrzymów.
Oczywiście metaliczność gwiazdy nie jest jedynym czynnikiem, który determinuje rodzaj obecnych w układzie planet. Istnieje wiele innych. Ponadto badania planet metodą tranzytu nie są obecnie możliwe w przypadku bardziej odległych układów – dane te mogą znacząco zmieniać wyniki. Zapewne będą one jednak możliwe w przyszłości, gdy nasze możliwości obserwacyjne będą jeszcze większe.
http://orion.pta.edu.pl/odkryto-nowy-rodzaj-egzoplanet


Załączniki:
Artystyczne wyobrażenie egzoplanety i dysku akrecyjnego na orbicie gwiazdy.jpg
Artystyczne wyobrażenie egzoplanety i dysku akrecyjnego na orbicie gwiazdy.jpg [ 24.96 KiB | Przeglądane 4266 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Czerwiec 2014
PostNapisane: wtorek, 24 czerwca 2014, 20:05 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Asteroid Redirect Mission wystartuje w 2019 roku
Misja Asteroid Redirect Mission, której celem jest przechwycenie i umieszczenie na orbicie Księżyca asteroidy, rozpocznie się w 2019 roku – donosi NASA.

Celem Asteroid Redirect Mission jest przechwycenie i umieszczenie na orbicie Księżyca niewielkiej asteroidy. NASA chce, aby idealny obiekt miał co najmniej 10 metrów długości. Na odpowiedniej pozycji stanie się królikiem doświadczalnym, na którym amerykańska agencja kosmiczna poćwiczy misje bezzałogowe.
Do tej pory na temat misji wiedzieliśmy bardzo niewiele. Teraz NASA ogłosiła, że poszukiwania idealnej kandydatki potrwają do 2018 roku, a właściwa misja wystartuje rok później.
http://nt.interia.pl/raport-kosmos/misj ... Id,1446965


Załączniki:
Asteroid Redirect Mission wystartuje w 2019 roku.jpg
Asteroid Redirect Mission wystartuje w 2019 roku.jpg [ 107.93 KiB | Przeglądane 4266 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Czerwiec 2014
PostNapisane: wtorek, 24 czerwca 2014, 20:06 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Diament wielkości Ziemi

Kiedy w gwieździe o małych lub średnich rozmiarach ustają reakcje jądrowe, zamienia się ona w białego karła. Takie obiekty mają zazwyczaj ogromną gęstość i stosunkowo niską temperaturę. W przypadku nowo odkrytego ciała niebieskiego jest ona tak niska, że obecny w nim węgiel krystalizuje, a całość zamienia się w diament o rozmiarach Ziemi.
Jest on zdecydowanie najchłodniejszym i najstarszym ze wszystkich znanych nam białych karłów - ma 2700 stopni Celsjusza, a jego wiek oszacowano na 11 mld lat. W przestrzeni na pewno można znaleźć takich więcej, ale jest to bardzo trudne - przyznają naukowcy. Tym razem skorzystano z wielu teleskopów, w tym z Green Bank Telescope (GBT) i Very Long Baseline Array. Poszukiwania dodatkowo utrudniała odległość - około 900 lat świetlnych.
http://nt.interia.pl/raport-kosmos/astr ... Id,1447543

Grafika ilustracyjna
/NASA


Załączniki:
Diament wielkości Ziemi.jpg
Diament wielkości Ziemi.jpg [ 113.59 KiB | Przeglądane 4266 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Czerwiec 2014
PostNapisane: wtorek, 24 czerwca 2014, 20:06 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Fale grawitacyjne zdradzą tajemnice Wszechświata
We Wszechświecie istnieją obiekty wciąż mało poznane, takie jak czarne dziury czy też gwiazdy neutronowe. Ciasne układy podwójne, które zawierają te obiekty, to najsilniejsze astrofizyczne źródła fal grawitacyjnych. Już za kilka lat pionierskie detektory fal grawitacyjnych drugiej generacji Virgo i Ligo dostarczą nam informacje o Wszechświecie często niemożliwe do otrzymania w żaden inny sposób.
W tych unikatowych eksperymentach pracuje na świecie około 700 uczonych. Jednym z kilkunastu zaangażowanych tu Polaków jest dr hab. Dorota Rosińska.
„Po raz pierwszy technologia pozwala na zbudowanie niezwykle czułych detektorów fal grawitacyjnych, za pomocą których już za kilka lat będziemy mogli zweryfikować przewidywania ogólnej teorii względności Einsteina i obserwować Wszechświat. Być może zobaczymy obiekty, z których istnienia w ogóle nie zdawaliśmy sobie sprawy” – mówi dr hab. Dorota Rosińska z Instytutu Astronomii Uniwersytetu Zielonogórskiego.

Bezpośrednia detekcja fal grawitacyjnych jest jednym z podstawowych wyzwań współczesnej astrofizyki. Do tej pory istnienie fal grawitacyjnych zostało potwierdzone jedynie pośrednio, za co w 1993 r. Russel Hulse i Joseph Taylor otrzymali Nagrodę Nobla.

„Z teorii wiemy, że najsilniejszymi źródłami fal grawitacyjnych są zlewające się czarne dziury w układach podwójnych. To najprawdopodobniej będą pierwsze obiekty, jakie zaobserwują eksperymenty drugiej generacji Virgo i Ligo. Mamy też nadzieję zobaczyć same początki Wszechświata, obserwować wybuchy supernowych albo zderzające się gwiazdy neutronowe w układach podwójnych” – opowiada dr hab. Rosińska.

Jak wyjaśnia, fale grawitacyjne bardzo słabo oddziałują z materią i podróżują przez Wszechświat praktycznie bez przeszkód. Detektory fal grawitacyjnych Virgo, koło Pizy, i amerykańskie Ligo, położone w Hanford i Livingston, to tzw. obserwatoria interferometryczne - ich zadaniem jest pomiar amplitudy fali grawitacyjnej z astrofizycznych źródeł. Ramiona interferometru, ustawione do siebie pod kątem prostym, mają po 3 km w przypadku eksperymentu Virgo i 4 km w przypadku Ligo. Obecnie trwają prace mające na celu zwiększenie ponad 10-krotnie czułości tych detektorów.

„Rozchodząca się fala grawitacyjna powoduje, że jedno ramię interferometru się kurczy, a drugie się wydłuża. W następnej chwili dzieje się odwrotnie. Mierzymy zmianę długości ramion, a więc amplitudę fali. Dzięki detektorom o zwiększonej czułości powinniśmy już za kilka lat obserwować dziesiątki zdarzeń na rok. Otworzy to nowe okno na Wszechświat i nową dziedzinę nauki - astrofizykę fal grawitacyjnych. Mój zespół badawczy modelujący numerycznie najważniejsze astrofizyczne źródła fal grawitacyjnych będzie miał udział w tych odkryciach” – mówi dr Rosińska.

Jak zaznacza badaczka, uczeni zapraszani są do współpracy w eksperymentach Virgo i Ligo, jeśli międzynarodowa grupa uzna ich dokonania naukowe za obiecujące dla projektu. Dr hab. Dorota Rosińska otrzymała fundusze na badania z Fundacji na rzecz Nauki Polskiej. Program FOCUS pozwolił jej na utworzenie i finansowanie zespołu naukowego, który pracował nad źródłami fal grawitacyjnych – gorącym tematem w światowej astrofizyce.

Badaczka pozyskała pieniądze na kolejny pionierski projekt badawczy: „Narzędzia numeryczne dla astrofizyki obiektów zwartych”. Jej zespół badawczy tworzy oprogramowanie do rozwiązywania istotnych problemów z astrofizyki relatywistycznej. Oprogramowanie ma wyjaśnić natury obiektów zwartych, takich jak np. czarne dziury czy gwiazdy neutronowe. Praca zespołu Doroty Rosińskiej przyczyni się też do odkrywania Wszechświata w falach grawitacyjnych.

„Numerycznie modelujemy obiekty zwarte, obliczamy sygnał, jakby +odcisk palca+ każdego z astrofizycznych źródeł, np. zlewających się czarnych dziur czy gwiazd neutronowych. Właśnie dzięki tym modelom cyfrowym, charakterystycznym dla każdego astrofizycznego obiektu, będzie można wyłuskać w danych z detektorów pochodzący od nich sygnał” - mówi dr hab. Dorota Rosińska.

Zespół prowadzi badania z ekspertami z instytutów naukowych we Francji, Niemiec, Grecji i USA. Jak zapewnia kierowniczka projektu badawczego, młodzi ludzie z entuzjazmem angażują się w badania podstawowe dotyczące obiektów zwartych i fal grawitacyjnych. Obecnie jej grupa składa się z sześciu doktorantów i kilku doktorów. Grupa pasjonatów tworzy narzędzia numeryczne, żeby rozwiązać istotne problemy z astrofizyki relatywistycznej, które do tej pory nie zostały rozwiązane z przyczyn numerycznych. Przetestowane oprogramowanie zostanie udostępnione innym grupom badawczych w Polsce i na świecie.

Dr hab. Rosińska uważa za szczególnie istotne stworzenie relatywistycznego programu numerycznego we współpracy z matematykiem z Jena University w Niemczech. Umożliwia on studiowanie gorących gwiazd neutronowych, które powstają wewnątrz supernowej bądź po zlaniu się dwóch gwiazd neutronowych w układzie podwójnym. Obiekty te mogą być istotnymi źródłami fal grawitacyjnych.

„Stworzony przez nas wyjątkowo stabilny i dokładny program numeryczny umożliwia, w przeciwieństwie do kodów innych grup badawczych, pełne modelowanie gorących gwiazd neutronowych na różnych etapach ewolucji. Nasze wyniki posłużą do badania stabilności tych obiektów, które mogą być silnymi źródłami fal grawitacyjnych i promieniowania rentgenowskiego. Ma to istotne znaczenie dla zrozumienia m.in. końcowych etapów ewolucji układów podwójnych gwiazd neutronowych czy też wybuchów supernowych” – tłumaczy astrofizyk.

Niezależnie zespół pracował nad oprogramowaniem do badania efektów relatywistycznych w otoczeniu rotujących gwiazd neutronowych i czarnych dziur w małomasywnych rentgenowskich układach podwójnych. Uzyskane wyniki pozwalają zrozumieć od podstaw, co jest przyczyną niestabilności w dysku akrecyjnym wokół obiektów zwartych.

PAP – Nauka w Polsce, Karolina Olszewska
http://www.naukawpolsce.pap.pl/aktualno ... wiata.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Czerwiec 2014
PostNapisane: wtorek, 24 czerwca 2014, 20:07 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Polska SpaceX - czy może nam się udać?

Jak to możliwe, żeby w 12 lat od zera zbudować dochodową firmę kosmiczną? Już za chwilę jej statek może wozić amerykańskich astronautów do stacji kosmicznej
Piotr Cieśliński, Tomasz Ulanowski: Co młodemu miliarderowi strzeliło do głowy, żeby założyć SpaceX?

Prof. Bohdan W. Oppenheim: Elon Musk marzy o tym, żeby polecieć na Marsa. I policzył sobie, że przy tradycyjnym sposobie budowy rakiet i statków kosmicznych nigdy go nie będzie na to stać. Doszedł do wniosku, że sam musi je sobie zbudować. Zainwestował w to cały majątek, który zarobił na firmie PayPal.

Transportowce SpaceX odwiedziły stację kosmiczną już trzy razy. Bardzo szybko, bo w ledwie 12 lat Musk przeszedł od marzeń do czynów.

- W SpaceX mają rewolucyjną kulturę pracy, bardzo prostą, płaską strukturę. Nie obrośli w biurokrację - kilku...


http://wyborcza.pl/1,75476,16202817,Pol ... udac_.html


Załączniki:
Prototyp załogowego statku Dragon.jpg
Prototyp załogowego statku Dragon.jpg [ 37.83 KiB | Przeglądane 4266 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Czerwiec 2014
PostNapisane: wtorek, 24 czerwca 2014, 20:07 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Na granicy Ziemi i Kosmosu lśnią obłoki srebrzyste
Zwróćcie oczy ku niebu. Obłoki srebrzyste mogą pojawiać się w letnie wieczory w najwyższej warstwie atmosfery, oddzielającej Błękitną Planetę od przestrzeni kosmicznej. Są to jedyne chmury powstające tak wysoko. Te chmury pojawiają się tylko w określonych warunkach, ale kiedy już pojawią się na niebie, w spektakularny sposób wyróżniają się spośród innych pospolitych chmur.
Chmury te możemy obserwować od maja do sierpnia na wysokich szerokościach geograficznych na półkuli północnej i od listopada do lutego na półkuli południowej. Należy spoglądać w niebo od 90 minut do 2 godzin po zachodzie słońca lub na chwilę przed wschodem.
Obłoki srebrzyste powstają w wysokiej warstwie atmosfery, zwanej mezosferą. Jest ona ostatnią strefą oddzielającą naszą Ziemię od przestrzeni kosmicznej.
- Mimo że słońce znika za horyzontem, przez co robi się ciemno, to obłoki te są tak wysoko, że nasza dzienna gwiazda jeszcze je oświetla. Dlatego tak błyszczą mimo panującego zmierzchu - powiedział naukowiec James M. Russell, pracujący dla NASA.
Zawieszone w powietrzu kryształki lodu
Obłoki srebrzyste zbudowane są z kryształków lodu, które łącza się z odłamkami meteorytów. Tworzą się tylko w niskiej temperaturze.
Geneza powstania
Można się zastanawiać, dlaczego tworzą się w takim razie w lecie, a nie w zimie. Przyczyną jest temperatura panująca w mezosferze o tej porze roku. Spada ona wraz ze wzrostem wysokości, na samym dole wynosi ona około 0 st. C, wyżej dochodzi aż do -70 st. W okresie letnim, z powodu dużej cyrkulacji, jest tam chłodniej. Wtedy też panuje większa wilgotność powietrza niż w zimie. Kryształki lodu mają szansę się wtedy wytworzyć. W ciepłej porze roku ogrzane powietrze dostaje się do powierzchni Ziemi i temperatura coraz bardziej wzrasta. Ciśnienie atmosferyczne natomiast spada wraz z wysokością, co powoduje, że powietrze wyżej rozpręża się i chłodzi, aż do -134 st. C.
Satelita NASA obserwuje srebrzyste obłoki
Geneza tych chmur nie jest dokładnie znana, dlatego NASA uruchomiło specjalną satelitę, zajmującą się obserwacją i badaniem obłoków srebrzystych. Pierwszy raz zaobserwowano te chmury zaraz po wielkim wybuchu wulkanu Krakatau w 1883 roku. Erupcja wytworzyła ogromne ilości popiołu, które krążyły w atmosferze bardzo długo. Naukowcy powiązali katastrofę naturalną z powstawaniem tych obłoków. Jak się jednak okazało, chmury te pojawiały potem się coraz częściej bez wpływu na erupcje wulkanów.
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 1,1,0.html


Załączniki:
Obłoki srebrzyste widoczne z powietrza.jpg
Obłoki srebrzyste widoczne z powietrza.jpg [ 14.22 KiB | Przeglądane 4266 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Czerwiec 2014
PostNapisane: środa, 25 czerwca 2014, 07:16 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
NASA wyśle na Tytana śmigłowego drona?


Naukowcy z amerykańskiej agencji kosmicznej podejrzewają, że największy z księżyców Saturna - Tytan - może skrywać życie. Aby je odnaleźć konieczne jest wysłanie na powierzchnię globu jakiegoś urządzenia, które będzie dokonywać obserwacji, pobierać próbki i je analizować.
Larrie Mathies z NASA uważa, że najrozsądniejszym rozwiązaniem będą statek matka i śmigłowy dron, ponieważ ani samolot, ani balon nie mogą tam bezpiecznie i precyzyjnie lądować. Co innego śmigłowy dron o dużym zasięgu - coś na kształt Parrot AR.Drone, ale zdecydowanie bardziej zaawansowany.
Tytan jest największym z 62 księżyców Saturna. Występują na nim pory roku oraz cykl odpowiadający ziemskiemu hydrologicznemu, który oparty jest o etan i metan.
http://nt.interia.pl/raport-kosmos/misj ... Id,1446989


Załączniki:
Tytan NASA.jpg
Tytan NASA.jpg [ 63.87 KiB | Przeglądane 4255 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Czerwiec 2014
PostNapisane: środa, 25 czerwca 2014, 16:46 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Ostatni moment na zgłoszenia do konkursu Galileo Masters 2014

Jeszcze do końca czerwca można składać propozycje pomysłów do konkursu Galileo Masters, którego celem jest promocja innowacyjnego wykorzystania technologii nawigacyjnych. Najlepsi pomysłodawcy mają szansę na uzyskanie ciekawych nagród, ofert stażu oraz wsparcia w komercjalizacji swoich idei.


Ostatni moment na zgłoszenia do konkursu Galileo Masters 2014
European Space Navigation Competition (ESNC) to międzynarodowy konkurs nawiązujący do europejskiego systemu nawigacyjnego Galileo, który pod koniec tego roku znajdzie się we wstępnej fazie operacyjnej. – Jesteśmy przekonani, że Galileo Masters to obecnie jeden z bardziej przystępnych mechanizmów oceny potencjału biznesowego pomysłów wykorzystujących nawigację satelitarną – wyjaśnia organizator polskiej edycji konkursu Hubert Bartkowiak z zespołu Kosmonauta.net.

Zgłoszenia nadsyłane do Galileo Masters to rozwiązania wykorzystujące w praktyczny sposób dane uzyskiwane z satelitów, dzięki czemu możliwa jest np. lokalizacja osób (np. turystów) czy precyzyjne zarządzanie uprawami oraz procesami przemysłowymi. Pomysły konkursowe mogą dotyczyć także logistyki czy systemów wspierających ruch i bezpieczeństwo w różnych gałęziach transportu.

Pomysł, którego opisanie nie powinno zająć więcej niż 2-3 godziny, powinien być zgłoszony do 30 czerwca. Każda osoba, zespół, firma lub organizacja może przesłać nieograniczoną ilość swoich koncepcji związanych z wykorzystaniem nawigacji satelitarnej. W ubiegłych latach około 75% wniosków nadesłali studenci oraz startupy.

Finaliści konkursu – oprócz walki o nagrody finansowe, usługi promocji oraz staże w Polsce i za granicą – uzyskają również cenną możliwość zaprezentowania pomysłów przed inwestorami. Wnioski zostaną także ocenione przez panel ekspertów, dzięki czemu każdy pomysłodawca uzyska wartościową ocenę szans na komercjalizację przedsięwzięcia.

Więcej informacji o konkursie można uzyskać pod adresami www.galileo-masters.pl i www.poland.galileo-masters.eu.

Współorganizatorem polskiej edycji konkursu jest fundusz kapitałowy Black Pearls, Pomorski Klaster ICT Interizon i Radomskie Centrum Innowacji i Technologii, a partnerami: Astri Polska (partner srebrny), GMV Innovating Solutions, SmallGIS i Creotech Instruments (partnerzy brązowi), AIP Business Link, Olivia Business Centre, PCPD, Intel i Polakpotrafi.pl (sponsorzy nagród). Patronat honorowy objęło Ministerstwo Gospodarki, Komitet Badań Kosmicznych i Satelitarnych PAN, Związek Pracodawców Sektora Kosmicznego oraz Narodowe Centrum Badań i Rozwoju.

http://geoforum.pl/?page=news&id=17859& ... 6813,46828

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Czerwiec 2014
PostNapisane: środa, 25 czerwca 2014, 16:47 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
RMF 24: Tytan powstał przed Saturnem

Czy księżyc może być starszy od swojej planety? Najwyraźniej tak. Wyniki badań międzynarodowego zespołu naukowców wskazują na to, że Tytan powstał wcześniej, niż planeta wokół której krąży, czyli Saturn. Artykuł, opublikowany w najnowszym numerze czasopisma "Astrophysical Journal Letters" rzuca nowe światło na historię tworzenia się Układu Słonecznego.

Wyniki badań prowadzonych pod kierunkiem Kathleen Mandt z Southwest Research Institute w San Antonio wskazują, że azot znajdujący się obecnie w atmosferze Tytana mógł być kiedyś zestalony w postaci lodu, który powstał zanim jeszcze doszło do formowania się Saturna. To sugeruje, że mógł powstać w warunkach przypominających zimne rejony Obłoku Oorta, skąd docierają do nas najbardziej pierwotne komety. Równocześnie wyklucza to możliwość, by Tytan powstał w znacznie cieplejszym dysku materii otaczającej formującego się Saturna.

Istotnym instrumentem w badaniach dziejów Układu Słonecznego jest porównywanie proporcji, w jakich występują izotopy różnych pierwiastków. Analiza takich danych, dotyczących zarówno powierzchni ciał niebieskich, jak i ich atmosfer pozwala prześledzić procesy ich powstawania, ściśle wiąże się bowiem z warunkami, w jakich te materiały się formowały.

W przypadku atmosfery Tytana brano pod uwagę dwa stabilne izotopy azotu - powszechny na Ziemi 14N i znacznie rzadziej występujący tu 15N. Badania z pomocą instrumentów NASA i europejskiej sondy Cassini pokazały, że proporcje tych izotopów na Ziemi i na Tytanie znacznie się różnią. Co więcej, proporcja w atmosferze Tytana jest znacznie bliższa tej, obserwowanej w lodowych kometach z Obłoku Oorta, niż tej na naszej planecie.

Ponieważ naukowcy nie znają procesu, który mógłby zmieniać proporcję izotopów azotu nawet w czasie ponad 4,5 miliardów lat istnienia Ziemi, podejrzewają, że ten pierwiastek pojawił się na naszej planecie w zupełnie inny sposób, niż na Tytanie, czy owych kometach. Stąd podejrzenie, że materiał, z którego utworzył się Tytan pochodził właśnie z zimnego dysku gazu i pyłu, z którego potem powstało Słońce.

Badacze będą mogli zweryfikować tę hipotezę z pomocą danych, które europejska sonda Rosetta zbierze podczas zaplanowanych w tym roku badań komety 67P/ Churyumov-Gerasimenko. Ta kometa pochodzi z tak zwanego pasa Kuipera, jeśli skład izotopowy wodoru będzie w niej inny, niż na Tytanie, to potwierdzi pochodzenie tego księżyca Saturna z zupełnie innego rejonu, prawdopodobnie właśnie Obłoku Oorta.

http://nt.interia.pl/raport-kosmos/astr ... Id,1448222

Tytan powstał przed Saturnem? To jest możliwe
/materiały prasowe


Załączniki:
Tytan powstał przed Saturnem.jpg
Tytan powstał przed Saturnem.jpg [ 26.88 KiB | Przeglądane 4247 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku
Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 98 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL