Teraz jest piątek, 19 kwietnia 2024, 21:08

Strefa czasowa: UTC + 2




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku
Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Maj 2014
PostNapisane: czwartek, 1 maja 2014, 19:24 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Astronom: w majowe noce wypatrujmy Marsa, Saturna i plantoidy Westa
W maju mamy dobre warunki do obserwacji Merkurego, Marsa i Saturna oraz Plutona. Planetoida Westa będzie niemal widoczna gołym okiem - mówi dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.

W maju dzień jest coraz dłuższy i przybywa go łacznie ponad godzinę. 1 maja w Warszawie nasza dzienna gwiazda wzeszła o 5.06, a zajdzie o 20.02, a 31 maja wzejdzie o 4.21, zaś zajdzie o 20.47. W maju Słońce wstępuje w znak Bliźniąt.

Ok. 21 maja wystąpią dobre warunki do wieczornych obserwacji Merkurego. - Godzinę po zachodzie Słońca (ok. 21.30) planetę znajdziemy niespełna 8 stopni nad północno-zachodnim horyzontem. Jej jasność wyniesie wtedy 0,1 magnitudo - wyjaśnia Olech.
Wenus nastomiast możemy dojrzeć nad ranem - warunki do jej obserwacji nie są jednak łatwe. Godzinę przed wschodem Słońca widać ją zaledwie 2-3 stopnie nad wschodnim horyzontem.

- Pierwsza połowa majowej nocy to dobry czas do podziwiania Marsa przebywającego w konstelacji Panny. Planeta wciąż jest jasna, bo jej blask w maju zmniejsza się od -1,2 do -0,5 magnitudo - dodaje astronom.

Kończy się sezon na obserwacje Jowisza. Największą planetę Układu Słonecznego widać już tylko wczesnym wieczorem, nisko nad północno-zachodnim horyzontem w dość bliskim towarzystwie Kastora i Polluksa - dwóch najjaśniejszych gwiazd konstelacji Bliźniąt.

Saturn natomiast właśnie w maju znajdzie się w opozycji, więc warunki do jego obserwacji są bardzo dobre. Planetę widać całą noc w konstelacji Wagi, a jej blask sięga 0,1 magnitudo, a więc jasności porównywalnej z najjaśniejszymi gwiazdami na niebie. "Do obserwacji warto użyć lunety lub teleskopu. Już przy powiększeniu 20-30 razy dojrzymy piękne pierścienie Saturna i jego najjaśniejsze księżyce" - zapewnia Olech.

Uran i Neptun wschodzą nad ranem i ich obserwacje w maju są bardzo trudne. W drugiej części nocy możemy za to obserwować Plutona. Jest on widoczny w gwiazdozbiorze Strzelca.

- Aby go jednak dojrzeć potrzebujemy teleskopu o średnicy zwierciadła na poziomie przynajmniej 25-30 cm. Kolejna planeta karłowata czyli Ceres ma jasność około 7,5 magnitudo i dojrzymy ją bez problemów przez lornetkę. W maju świeci ona na tle gwiazd z konstelacji Panny - tłumaczy astronom.

W tym samym rejonie nieba znajduje się planetoida Westa. Jej blask wynosi 6,5 magnitudo, a więc jest ona na granicy widoczności gołym okiem.

Kolejność faz Księżyca w maju jest następująca: pierwsza kwadra - 7 maja o godz. 5.15, pełnia - 14 maja o godz. 21.16, ostatnia kwadra - 21 maja o godz. 14.59 i nów - 28 maja o godz. 20.40. Najbliżej Ziemi Srebrny Glob znajdzie się 18 maja o godz. 12.21, a najdalej 6 maja o godz. 12.21.

W dniach 19 kwietnia - 28 maja aktywny będzie rój Eta Aquarydów, związany z kometą Halley'a. Maksimum aktywności wypada w ok. 5-6 maja. Jednak w naszych szerokościach geograficznych obserwacje Eta Aquarydów są bardzo trudne. Aby oglądać je w pełnej krasie trzeba wybrać się w okolice leżące bliżej równika.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,18032,title ... omosc.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 

 Tytuł: Re: Maj 2014
PostNapisane: piątek, 2 maja 2014, 08:03 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Czarne dziury generują fraktale
Profesor Allan Adams z MIT przyjrzał się ostatnio czarnym dziurom z nowej strony - oprócz teorii dotyczących grawitacji zastosował on do nich prawa dynamiki płynów. Przeprowadzone przez niego symulacje wskazują, że powierzchnia tych obiektów zachowuje się właśnie niczym płyn, a sam horyzont zdarzeń staje się fraktalem.
Fraktale są obiektami, których części podobne są do całości i są one nieskończenie subtelne - zagłębiając się w ich powiększenie można bez końca znajdować nowe szczegóły. Ślady geometrii fraktalnej dostrzec można często w przyrodzie, a teraz okazuje się, że prawdopodobnie pojawiają się one także na powierzchni "pożywiającej się" właśnie czarnej dziury.
Fizycy już w 2007 udowodnili, że matematyczne wzory opisujące dynamikę płynów i te dotyczące czarnych dziur można wzajemnie przeplatać wobec czego możliwe jest bliższe przyjrzenie się obu zjawiskom. Zespół Adamsa przyjrzał się dokładniej turbulencji (inaczej przepływowi burzliwemu) - stworzył model płynu turbulentnego, a następnie przekształcił go w model czarnej dziury i pozwolił jej rosnąć.
Po jakimś czasie okazało się, że horyzont zdarzeń posiada nieskończoną powierzchnię co jest wyraźnym sygnałem, że mamy do czynienia z fraktalem. Jeśli faktycznie tak jest powinno to znajdować odzwierciedlenie w emitowanych przez czarną dziurę falach grawitacyjnych, a zatem przed astronomami stoi obecnie zadanie znalezienia potwierdzenia lub zaprzeczenia tej odważnej hipotezy.
Źródło: APS Physics
http://www.geekweek.pl/aktualnosci/1911 ... a-fraktale

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2014
PostNapisane: piątek, 2 maja 2014, 08:04 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Astronom: dobry czas na podziwianie Saturna
10 maja w opozycji znajdzie się planeta Saturn, co stwarza bardzo dobre warunki do jej obserwacji - poinformował PAP dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.
"Opozycją astronomowie nazywają takie ustawienie planety zewnętrznej, w którym świeci ona dokładnie po przeciwnej stronie nieba niż Słońce. Oznacza to, że długości ekliptyczne planety i Słońca różnią się o 180 stopni. Taka konfiguracja zawsze stwarza bardzo dobre warunki do obserwacji ciała będącego w opozycji. Znajduje się ono bowiem najwyżej nad horyzontem w okolicach północy, przez co jego obserwacje są najłatwiejsze. Dodatkowo jego odległość od Ziemi jest najmniejsza, a przez to blask największy" - wyjaśnia naukowiec.

W sobotę 10 maja o godzinie 20.28 w opozycji znajdzie się planeta Saturn. Z tego względu, koniec kwietnia i cały maj to doskonały czas na podziwianie planety z pierścieniami, która świeci teraz z blaskiem 0.1 wielkości gwiazdowych w konstelacji Wagi. Jej blask jest porównywalny z jasnością najjaśniejszych gwiazd na niebie.

Zdaniem dr. Olecha najlepiej wyjść na obserwacje troszkę po północy, gdy planeta góruje na wysokości prawie 30 stopni nad południowym horyzontem. "Świeci ona na wschód od dwóch innych jasnych obiektów - czerwonawego Marsa i najjaśniejszej gwiazdy konstelacji Panny, czyli Spiki" - opisuje.

Dodaje, że na Saturna warto skierować teleskop lub lunetę. "Już powiększenie na poziomie kilkudziesięciu razy pozwoli zobaczyć słynne pierścienie tej planety, a także jej najjaśniejsze księżyce" - zapewnia.

PAP - Nauka w Polsce
http://www.naukawpolsce.pap.pl/aktualno ... turna.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2014
PostNapisane: sobota, 3 maja 2014, 09:54 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Studenci Politechniki Białostockiej zbudowali kolejnego łazika marsjańskiego
Łazik marsjański Hyperion 2, którego konstruowali studenci Politechniki Białostockiej, jest już gotowy. 29 maja wystartuje w zawodach w bazie marsjańskiej na pustyni w stanie Utah w Stanach Zjednoczonych. To czwarty łazik uczelni, który weźmie udział w tych zawodach.
University Rover Challenge w Utah to prestiżowe, międzynarodowe zawody łazików marsjańskich zbudowanych przez studentów. Reprezentanci Politechniki Białostockiej już dwa razy wygrali te zawody: w ubiegłym roku z łazikiem Hyperion, a w 2011 roku z łazikiem Magma 2.
Do konkursu, jak podano na stronie internetowej, zgłosiło się 31 drużyn: ze Stanów Zjednoczonych, Kanady, Indii, Bangladeszu, Egiptu i Polski. Z Polski, oprócz Politechniki Białostockiej, do konkursu zakwalifikowano drużyny z Rzeszowa, Warszawy, Częstochowy, Szczecina i Wrocławia, ale ten ostatni zespół wycofał się z zawodów.
Hyperion 2, podobnie jak poprzednie łaziki, powstawał na wydziale mechanicznym Politechniki Białostockiej. W grupie konstruktorskiej jest sześciu studentów. Jak powiedział koordynator grupy Michał Grześ, robot jest już gotowy, teraz musi przejść testy; zostanie sprawdzone, jak poradzi sobie w terenie z poszczególnymi zadaniami, by - jak zaznaczył - wprowadzić ewentualne poprawki. Dodał, że robot leci do USA już 15 maja, a same zawody potrwają od 29 do 31 maja.
Grześ powiedział, że w samej konstrukcji łazik nie różni się zbytnio od poprzedniej, zastosowano jednak nowe rozwiązania; robot waży ok. 50 kg. Manipulator został zmieniony tak, by był - jak dodał Grześ - dostosowany do nowych zadań. Wśród nich są m.in. pomoc astronautom i dowiezienie im paczek z apteczkami, pobranie próbek ziemi oraz przejechanie trasy, która - jak zapowiadają organizatorzy - ma być trudniejsza niż w latach poprzednich.
Grześ powiedział, że w zawodach ważne są też spotkania z pozostałymi konstruktorami. Dodał, że wszyscy studenci przy budowaniu robotów borykają się z różnymi problemami, a to jest okazja, żeby porozmawiać, wymienić się doświadczeniem, aby konstruować coraz lepsze łaziki.
Hyperion 2 powstał dzięki środkom z resortu nauki - w sumie 366 tys. zł - które uczelnia uzyskała w ubiegłym roku na budowę dwóch łazików: Hyperiona i Hyperiona 2. Finansowo budowę łazika wspierają też sponsorzy.
(mb)
http://wiadomosci.onet.pl/nauka/studenc ... iego/bhbh5

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2014
PostNapisane: sobota, 3 maja 2014, 09:56 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Naukowcy z NASA odkryli najzimniejszą gwiazdę
Naukowcy z NASA odkryli bardzoo bliską Ziemi nieudaną gwiazdę, tak zwanego brązowego karła. Jest to ciało niebieskie o rekordowo niskiej temperaturze. Obiekt został wykryty zarówno za pomocą teleskopów WISE i Spitzer.
Brązowy karzeł to obiekt większy od Jowisza, ale mniejszy od Słońca, czyli nie posiada odpowiedniej masy, aby utrzymać normalne reakcje jądrowe. Obiekt znajduje się na obrzeżach Układu Słonecznego.
Nazwano go WISE J085510.83-071442,5. Nieudana gwiazda jest zlokalizowana mniej więcej 7,2 lat świetlnych od Ziemi i jest to czwarty najbliższy system jaki został odkryty. Najbliższa gwiazda od Słońca to Alpha Centauri znajdująca się około 4 lat świetlnych.
Jej szacowana masa to 3 do 10 razy masa Jowisza. Temperatura na powierzchni nowego sąsiada Układu Słonecznego waha się w zakresie od minus 13 do minus 48 stopni Celsjusza. Oznacza to, że jest to najzimniejsza prawie gwiazda. Inne brązowe karły mają przeważnie temperaturę pokojową, czyli dwadzieścia lub więcej stopni.
Naukowcy mają nadzieję, że "lodowa" nieudana gwiazda jest zdecydowanie najciekawszym obiektem wykrytym ostatnio przez ludzkość. Specjaliści mają nadzieję rzucić światło na tajemnicę niektórych egzoplanet, z których wiele ma taką samą niską temperaturę.

http://tylkoastronomia.pl/wiadomosc/nau ... za-gwiazde
Dodaj ten artykuł do społeczności

Teleskop Spitzer - źródło: wikipedia
Źródło: NASA/WISE/Spitzer


Załączniki:
zimna-gwiazda.jpg
zimna-gwiazda.jpg [ 64.19 KiB | Przeglądane 5672 razy ]
Źródło NASA.gif
Źródło NASA.gif [ 78.49 KiB | Przeglądane 5672 razy ]
Teleskop Spitzer.jpg
Teleskop Spitzer.jpg [ 209.45 KiB | Przeglądane 5672 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2014
PostNapisane: sobota, 3 maja 2014, 09:57 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Doba może trwać zaledwie 8 godzin. Żadna planeta w naszym Układzie Słonecznym nie wiruje tak szybko
Po raz pierwszy w historii zmierzono długość doby na planecie spoza Układu Słonecznego. Jako pierwsza dostąpiła tego zaszczytu Beta Pictoris b znajdująca się w odległości 63 lat świetlnych od Ziemi w konstelacji Malarza. Doba na tym obiekcie trwa zaledwie 8 godzin. Żadna planeta z naszego układu słonecznego nie wiruje tak szybko.
Pomiary prędkości rotacji wykonali specjaliści z Holenderskiego Instytutu Badań Kosmicznych i Uniwersytetu w Lejdzie. Jest to pierwsze takie odkrycie w historii.
Doba trwa tylko 8 godzin
Wyliczono, że dowolny punkt na równiku Beta Pictoris b porusza się z względną prędkością liniową blisko 100 tysięcy kilometrów na godzinę. Dla porównania Ziemia wykonuje pełen obrót wokół własnej osi z prędkością 1674 km na godz.
Do wykonania pomiarów wykorzystano tzw. efekt Dopplera. Astronomowie zmierzyli różnicę przesunięcia częstotliwości fal (światła) wysyłanych przez planetę będącą w ruchu. Za pomocą CRIRES na teleskopie VLT uwzględniono różne części planety poruszające się z różną prędkością względem obserwatora i w przeciwnych kierunkach. Po usunięciu efektów od jaśniejszej gwiazdy
Planeta, o której mówiono, że jest najbliższą nam planetą pozasłoneczną, może w ogóle nie istnieć. Wskazują na to analizy niemieckiego naukowca, któremu jej ubiegłoroczne odkrycie wydawało się mało prawdopodobne. czytaj dalej »
naukowcy uzyskali sygnał od rotacji planety. Zmierzyliśmy długości fali promieniowania emitowanego przez planetę z dokładnością jednej części na sto tysięcy, dzięki czemu pomiary były czułe na efekt Dopplera, który ujawnił prędkość obiektu - wyjaśnia autor pracy Ignas Snellen.
Prawo formowania się planet
Naukowcy zauważyli, że istnieje pewna zależność masy planety od jej prędkości. Bowiem im większa jest planeta, tym krócej trwa na niej doba. Np: na Jowiszu dobra trwa 10 godzin (47 tys. km/h), na mniejszej Wenus trwa aż 243 dni (6,5 km/h).
- Nie wiemy co sprawia, że niektóre planety wirują tak szybko, a inne są wolniejsze — mówi Remco
Jak mówi współautor badań - Ignas Snellena z Uniwersytetu Leiden w Holandii, grawitacja powoduje, że resztki materiału krążące wokół gwiazd zbijają się do siebie tworząc nowy "obiekt" wokół punktu centralnego. Aby oszczędzać energię zebrana masa kręci się szybciej.
Naukowcy przypuszczają, że Beta Pictoris b z racji swojego młodego wieku (ma zaledwie 20 mln lat, dla porównania wiek Ziemi szacuje się na 4,5 mld), prędkość obwodowa na równiku może jeszcze się zwiększyć do 400 tys. km/h. Przez co doba stanie się krótsza, przypuszczalnie nawet do 3 godzin.
Gwiazdy mylone z karłami
Snellena ma nadzieję użyć tej samej techniki do pomiaru długości doby na innych planetach spoza układu. Ma to potwierdzić założenia związku masy i obrotów planety. Dzięki temu będzie można odróżniać oddalone o lata świetlne masywne planety od brązowych karłów, które często mylone są z gwiazdami. Można je nazwać "niedoszłymi" gwiazdami.
W tej chwili linia podziału pomiędzy tymi obiektami jest niewyraźna.
- Potrzebujemy więcej takich pomiarów, by się upewnić co do słuszności tezy - powiedział David Spiegel z Instytutu Nauk Zaawansowanych w Princeton (New Jersey). Te dane mogą nauczyć nas również o tym, jak powstają i rozwijają się planety, bowiem wskaźniki rotacji kodują wiele informacji - mówił naukowiec.
Odległa planeta
Beta Pictoris b okrąża widoczną gołym okiem gwiazdę Beta Pictoris znajdującą się w odległości 64 lat świetlnych od Ziemi w konstelacji malarza. Planetę odkryto w 2008 roku. Okrąża swoją gwiazdę w odległości osiem razy większej niż dystans Ziemia-Słońce.
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 9,1,0.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2014
PostNapisane: sobota, 3 maja 2014, 17:48 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
W takich skafandrach kosmonauci polecą na Marsa
NASA 30 kwietnia opublikowała wyniki publicznego głosowania na projekt skafandra. Zwycięski prototyp mieliby nosić amerykańscy astronauci w pierwszej załogowej misji na Marsa. O wyborze skafandra decydowali internauci z całego świata za pośrednictwem przygotowanej na tą okazję strony.
W 2012 roku NASA pokazała światu projekt skafandra, który miał być przede wszystkim wygodny i bardziej mobilny (Z-1). Po dwóch latach powstała kolejna, ulepszona wersja skafandra (Z-2) i (Z-3).
Trzy projekty
Agencja zaprosiła internautów do głosowania, by wybrać najlepszy z tych trzech projektów.
Wszystkie przypominają tradycyjne skafandry, jednak każdy z nich ma swoje unikalne cechy.
Z-1 "Biomimicry" zainspirowany jest oceanem.
Z-2 "Technology" jest ulepszoną, futurystyczną wersją poprzedniego modelu. Przy jego produkcji wykorzystano metodę druku 3D, tak by każdy egzemplarz był dopasowany do danej osoby. Dodatkowo została utwardzona część górna skafandra.
Z-3 "Trends In Society" był stworzony zgodnie z najnowszymi trendami.
Z-2 zwyciężyło
Głosowanie trwało do 15 kwietnia, wyniki ogłoszono ponad dwa tygodnie później. Internautom najbardziej spodobał się projekt Z-2. Otrzymał 63 proc. głosów.
Zwycięska konstrukcja wykorzystuje świecące przewody tworząc światła z przodu skafandra. Mają być spersonalizowane, by pomóc astronautom w identyfikacji innych osób z zespołu.
Został stworzony przy użyciu druku 3D i skanerów laserowych. Każdy kombinezon może być wykonany na zamówienie, tak aby idealnie pasował do noszącej go osoby.
Będzie wykorzystany tylko do testów
Z-2 jest prototypem - ten konkretny egzemplarz skafandra nie będzie więc mógł polecieć w podróż na Marsa, ponieważ nie zapewniłby ochrony przed ekstremalnymi temperaturami i promieniowaniem kosmicznym. Na razie skafander ten będzie wykorzystany do testów i szkoleń w komorze próżniowej.
Wykonanie kosmicznych skafandrów według projektu Z-2 planowane jest na listopad.
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 1,1,0.html


Załączniki:
projekt Z-1.jpg
projekt Z-1.jpg [ 109.58 KiB | Przeglądane 5662 razy ]
projekt Z-2.jpg
projekt Z-2.jpg [ 158.67 KiB | Przeglądane 5662 razy ]
projekt Z-3.jpg
projekt Z-3.jpg [ 578.69 KiB | Przeglądane 5662 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2014
PostNapisane: poniedziałek, 5 maja 2014, 18:16 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
RMF 24: Uran z orbity Saturna - pierwsze takie zdjęcie

Sonda Cassini po raz pierwszy skierowała obiektyw swej kamery na planetę Uran. Widać ją w lewym górnym rogu opublikowanego przez NASA zdjęcia, wykonanego 11 kwietnia bieżącego roku. Na zdjęciu widać też pierścienie Saturna, na dole zewnętrzną część szerokiego pierścienia A, w środku wąski pierścień F. Zdjęcie jest złożeniem obrazów wykonanych z wykorzystaniem czerwonego, zielonego i niebieskiego filtra. Pokazuje, jak te obiekty moglibyśmy stamtąd widzieć gołym okiem.

Uran świeci na blado niebiesko w związku z tym, że jego metanowa atmosfera pochłania czerwoną część widma promieniowania słonecznego. By łatwiej go było dostrzec, na zdjęciu jego jasność wzmocniono 4,5 raza. Zdjęcie wykonano nie tylko dla jego niewątpliwych estetycznych zalet, naukowcy opracowujący dane z szeregu prowadzonych przez sondę Cassini eksperymentów liczą na to, że obserwacja Urana pomoże w kalibracji aparatury.
W chwili wykonania zdjęcia sonda Cassini była niespełna milion kilometrów od Saturna, odległość między Saturnem i Uranem wynosiła zaś 28,6 jednostki astronomicznej, czyli przeciętnej odległości Ziemi od Słońca. To mniej więcej 4 miliardy 290 milionów kilometrów. Uran i Saturn były w tej chwili niemal po przeciwnych stronach Słońca, kąt między Słońcem Uranem a Saturnem wynosił zaledwie 11,9 stopnia. Najbliższa możliwa odległość obu planet, to 10 jednostek astronomicznych.
http://nt.interia.pl/news-rmf-24-uran-z ... Id,1419647

Uran, sfotografowany 11 kwietnia tego roku przez sondę Cassini.
/NASA


Załączniki:
Uran, sfotografowany 11 kwietnia tego roku przez sondę Cassini.jpg
Uran, sfotografowany 11 kwietnia tego roku przez sondę Cassini.jpg [ 32.19 KiB | Przeglądane 5637 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2014
PostNapisane: poniedziałek, 5 maja 2014, 18:16 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Minęła nas asteroida wielkości autobusu
W sobotę 3 maja asteroida wielkości autobusu minęła naszą planetę - donosi serwis Space.com. Obiekt udało się zauważyć zaledwie kilka dni wcześniej.
Nowo odkryta planetoida 2014 HL129 znalazła się w odległości zaledwie 299338 km od Ziemi, przy czym średni dystans dzielący nasz glob i Księżyc wynosi 384400 km. Naukowcy z NASA Jet Propulsion Laboratory w Pasadenie ustalili, że ma ona około 7,6 m szerokości.
Obiekt odkryto 28 kwietnia w ramach przedsięwzięcia Asteroid Watch realizowanego przez amerykańską agencję kosmiczną. Biorący w nim udział naukowcy poszukują kosmicznych głazów, które mogą zagrozić naszej planecie.

http://nt.interia.pl/raport-kosmos/ziem ... Id,1419829


Załączniki:
Obiekt ma 7,6 m szerokości.jpg
Obiekt ma 7,6 m szerokości.jpg [ 21.43 KiB | Przeglądane 5637 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2014
PostNapisane: poniedziałek, 5 maja 2014, 18:17 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Wystrzały i malownicze smugi na niebie. Dziś w nocy najlepiej oglądać Eta Akwarydy

Dzisiejszej nocy, a także we wtorek na krótko przed świtem, niebo rozświetlą rozbłyski jednego z najbardziej efektownych rojów meteorów - Eta Akwarydów. Meteory te są bardzo jasne i często zostawiają po sobie smugi. Chociaż na półkuli północnej są trudniejsze do obserwacji niż na południowej, warto zerwać się przed świtem, by zobaczyć, jak efektownie "wystrzeliwują" nad horyzont.
Eta Akwarydy przemykają po niebie już od około dwóch tygodni, bo okres ich promieniowania trwa od 19 kwietnia do 28 maja. 5-6 maja przypada maksimum ich aktywności, czyli moment najbardziej atrakcyjny dla obserwatorów, bo wtedy zagęszczenie "spadających gwiazd" jest największe - może wynosić ponad 60 obiektów na godzinę. Jednak aby oglądać je w pełnej krasie, trzeba wybrać się w okolice leżące bliżej równika.
Nisko, ale efektownie
W naszych szerokościach geograficznych obserwacje Eta Akwarydów są dużo trudniejsze ze względu na niski radiant (wynikający ze skrótu perspektywicznego obszar lub punkt sfery niebieskiej, w którym przecinają się drogi meteorów, gdybyśmy przedłużyli je wstecz). Wschodzi on ponad horyzont ok. godziny 2.00. Z jednej strony ich oglądanie może więc utrudniać rozjaśniające się przed świtem niebo, ale jeśli uda nam się dostrzec meteory, będą one efektownie "wystrzeliwać" w górę - to właśnie skutek niskiego radiantu.
Trudno je przeoczyć także z tego względu, że są bardzo jasne, bo ich prędkość zderzenia z ziemską atmosferą to 66 km/s. Do tego często zostawiają za sobą malownicze smugi. Jeśli ktoś zdecyduje się zarwać noc i polować na te efektowne widoki, może liczyć na sprzyjającą aurę. Według prognozy pogody niebo nad Polską ma być pogodne.
Pył ze słynnej komety
Eta Akwarydy to pozostałość przelotów w pobliżu Słońca słynnej komety Halleya. Jej orbita przecina się z orbitą Ziemi w dwóch miejscach. Materiał pozostawiony przez kometę w jednym z tych miejsc daje meteory z roju Eta Akwarydów, a w drugim - z roju Orionidów. Smuga pyłu tworząca Eta Akwarydy jest tak szeroka, że Ziemia przechodzi przez nią przez ponad miesiąc, a przez ten okres nasze niebo przecinają meteory z tego roju.

http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 2,1,0.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2014
PostNapisane: wtorek, 6 maja 2014, 14:23 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Pierścienie Saturna jak tęcza
Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) zamieściła na swojej stronie internetowej zdjęcie pierścienie Saturna ujętych w taki sposób, że wyglądają jak tęcza. Zdjęcie wykonała sonda Cassini.

Fotografia prezentuje fragment pierścienia C, który jest najbliżej Saturna, po lewej stronie oraz pierścienia B, widocznego po prawej. Dane, z których utworzono zdjęcie, pochodzą z ultrafioletowego spektrografu obrazującego UVIS. Obszar widoczny na zdjęciu obejmuje około 10 tysięcy kilometrów, a rozdzielczość wynosi 97 kilometrów.

Fotografię zaprezentowano w poniedziałek jako "kosmiczne zdjęcie tygodnia", ale została wykonana w 2004 roku.
Charakterystyczną cechą Saturna jest system pierścieni wokół planety, dzięki którym obiekt uważany jest przez wiele osób za najpiękniejszą z planet. Co prawda pierścienie posiadają też Jowisz, Uran i Neptun, ale nie są one tak spektakularne jak pierścienie Saturna.

Po raz pierwszy pierścienie Saturna dostrzegł Galileusz w 1610 roku, gdy zastosował lunetę do obserwacji astronomicznych. Naukowiec nie znał prawdziwej natury pierścieni, którą wytłumaczył dopiero w XVII wieku Christiaan Huygens. Pierścienie oznaczano literami alfabetu w kolejności ich odkrywania. Najbliżej Saturna znajduje się pierścień D, a później rozpościerają się pierścienie C, B, A, F, G oraz E. Największa z przerw w pierścieniach, pomiędzy pierścieniami A oraz B, została odkryta przez Giovanniego Cassiniego.

Nazwiskami Cassiniego oraz Huygensa nazwano misję bezzałogowej sondy kosmicznej prowadzoną wspólnie przez NASA, ESA oraz włoską agencję kosmiczną.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,18032,title ... omosc.html
Pierścienie Saturna sfotografowane przez sondę Cassini PAP / NASA/JPL/University of Colorado


Załączniki:
Pierścienie Saturna sfotografowane przez sondę Cassini.jpeg
Pierścienie Saturna sfotografowane przez sondę Cassini.jpeg [ 155.93 KiB | Przeglądane 5614 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2014
PostNapisane: wtorek, 6 maja 2014, 14:24 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Ziemskie bakterie mogą przeżyć w kosmosie nawet 18 miesięcy
Niektóre bakterie mogą przez dłuższy czas przetrwać w przestrzeni kosmicznej. Odkrycie to może stanowić potwierdzenie teorii panspermii, według której organizmy żywe zostały przetransportowane na Ziemię przez planetoidy lub komety.
Astronauci przebywający na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) mieli za zadanie sprawdzić, czy bakterie są w stanie przetrwać w przestrzeni kosmicznej i skazić inne planety. Może to mieć szczególne znaczenie w kontekście planowanych załogowych misji na Marsa.
Obecnie, każdy statek kosmiczny wysyłany w przestrzeń musi spełniać wymagania dotyczące maksymalnego dopuszczalnego poziomu mikroorganizmów (tzw. obciążenie biologiczne). Normy te opierają się na badaniach tego, jak różne formy życia znoszą podróże kosmiczne.


"Jeżeli jesteś w stanie zachować odpowiednie środki czystości, z założenia nie zabierzesz w kosmos nadprogramowych pasażerów. Większość bakterii nie przetrwa w skrajnie wrogim środowisku, jakim jest przestrzeń kosmiczna" - twierdzi ekspert NASA ds. astrobiologii, Kasthuri J. Venkateswaran.
Okazuje się jednak, że niektóre drobnoustroje są znacznie wytrzymalsze niż oczekiwano. Przetrwalniki Bacillus pumilus SAFR-032 wykazują szczególnie wysoką odporność na techniki powszechnie stosowane do czyszczenia statków kosmicznych, takie jak promieniowanie UV czy działanie nadtlenkiem. W jednym z ostatnich eksperymentów, zarodniki Bacillus pumilus SAFR-032 przez 18 miesięcy znajdowały się w module European Technology Exposure Facility (EuTEF), specjalnej klatce testowej umieszczonej na zewnątrz ISS.
"Chcieliśmy zobaczyć, co stanie się z bakteriami w prawdziwym kosmosie, a EuTEF dał nam tę szansę. Ku naszemu zdziwieniu, niektóre zarodniki w przestrzeni kosmicznej przeżyły przez 18 miesięcy" - przyznał Venkateswaran.
Okazało się, że bakterie, które przeżyły w przestrzeni kosmicznej, miały w organizmach wysokie stężenie białek związanych z odpornością na promieniowanie UV. Podczas innego eksperymentu naukowcy zamknęli w EuTEF-ie skałę z ziemskimi organizmami jednokomórkowymi, które przetrwały 1,5 roku.
Może to potwierdzić teorię lithopanspermii, według której organizmy żywe podróżują na kosmicznych głazach między planetami. Zgodnie z tym scenariuszem, organizmy zostają wyniesione w przestrzeń kosmiczną na skałach wyrzuconych z planety podczas np. uderzenia meteoru czy wybuchu wulkanu.
Teoria lithopanspermii wymagałaby, by bakterie mogły przetrwać w ekstremalnym środowisku tysiące lub nawet miliony lat, czyli znacznie dłużej niż czas trwania eksperymentu.
Przeprowadzone na ISS badania stanowią pierwszy dowód na potwierdzenie wytrzymałości niektórych mikroorganizmów w przestrzeni kosmicznej i sugerują, że to właśnie skały mogły nieść życie między planetami.

http://nt.interia.pl/raport-kosmos/obce ... Id,1420377


W kosmosie niektóre bakterie mogą przeżyć 1,5 roku. Ostatnie eksperymenty to potwierdzają
/NASA


Załączniki:
W kosmosie niektóre bakterie mogą przeżyć 1,5 roku..jpg
W kosmosie niektóre bakterie mogą przeżyć 1,5 roku..jpg [ 51.18 KiB | Przeglądane 5614 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2014
PostNapisane: wtorek, 6 maja 2014, 14:24 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Wreszcie dostrzeżono "przyćmioną materię"
Naukowcy z California Institute of Technology (Caltech) stworzyli pierwszą na świecie mapę ośrodka międzygalaktycznego.
Astrofizycy szacują, że ciemna materia i ciemna energia stanowią 96 proc. całkowitego bilansu masy i energii wszechświata, a pozostałe 4 proc. to materia widzialna, która buduje wszystkie obiekty astronomiczne i ośrodek międzygwiazdowy. Właśnie jego sporą część stanowi materia barionowa zwana "przyćmioną". Teraz uczonym z Caltech udało się sporządzić jej mapę.

Naukowcy już od dawna przewidywali istnienie długich włókien materii przyćmionej, a komputerowe symulacje wszechświata schładzającego się po Wielkim Wybuchu to potwierdziły. Dopiero teraz jednak udało się wykonać pierwszą trójwymiarową mapę ośrodka międzygalaktycznego. Było to możliwe dzięki Cosmic Web Imager (CWI), który może wykonywać zdjęcia kompozytowe w różnych długościach fali elektromagnetycznych. Dzięki CWI zmierzono również skład, masę i prędkość z jaką poruszają się włókna ośrodka międzygalaktycznego.

Dzięki temu odkryciu uczeni będą w stanie lepiej poznać wszechświat. Już teraz udało się dostrzec ogromny dysk protogalaktyczny (powstającą galaktykę), który jest aż 3 razy większy od całej Drogi Mlecznej.


http://nt.interia.pl/raport-kosmos/astr ... Id,1420419


Tak wygląda materia przyćmiona - tu kwazar QSO 1549+19 z otaczającym go gazem
/materiały prasowe


Załączniki:
Tak wygląda materia przyćmiona - tu kwazar QSO 1549+19.jpg
Tak wygląda materia przyćmiona - tu kwazar QSO 1549+19.jpg [ 19.79 KiB | Przeglądane 5614 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2014
PostNapisane: wtorek, 6 maja 2014, 14:25 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Meteoroid z impetem zderzył się z Ziemią. Upadek nagrał wideorejestrator policji
Kamery w radiowozach policyjnych - przynajmniej w Kanadzie - rejestrują nie tylko piratów drogowych. Stojąc na światłach na trasie Mulock Drive policjanci nagrali spadający meteoroid nieopodal miasteczka Newmarket w prowincji Ontario. Zdaniem ekspertów obiekt mógł mierzyć około metra i ważyć kilka ton, o czym świadczy zarejestrowana fala uderzeniowa, równa skutkowi eksplozji kilkudziesięciu ton trotylu.
Do ziemskiej atmosfery codziennie przedostają się tony kosmicznej materii. Najczęściej trafia ona do nas w postaci pyłu. Zdarzają się jednak większe bryły pochodzenia kosmicznego.
Jednym ze świadectw takiego spotkania jest Krater Barringera w Arizonie (USA). Głęboki na 170 m krater o średnicy 1200 metrów powstał 50 tys. lat temu w wyniku upadku meteorytu żelaznego o średnicy 50 m.
Kosmiczna skała w obiektywie
Kolejnymi świadectwami o wejściu bolidu - kosmicznej skały - w ziemską atmosferę są nagrania ich przelotu. Jeden z nich zarejestrowała kamera w radiowozie kanadyjskiego patrolu w niedzielę 4 maja.
Na filmie widać biały, jasny obiekt spadający z nieba nad miasteczkiem Newmarket w prowincji Ontario (południowo-wschodnia Kanada). Kamera znajdowała się w radiowozie stojącym na światłach na trasie Mulock Drive niedaleko Toronto. Nie było to jedyne nagranie zdarzenia - na portalach społecznościowych zawrzało, a temat chętnie komentowały lokalne media.
Wybuchowe wejście
Spekulowano, czy obiekt uderzył w powierzchnię, czy doszczętnie spłonął. Zdaniem profesora Petera Browna, eksperta od meteorytów i komet z Uniwersytetu Zachodniego Ontario skała mogła "przetrwać".
- Na nagraniach wyraźnie widać, że to obiekt sporych gabarytów- podkreślał. Jego zdaniem zwiększa to szanse na odnalezienie na powierzchni jakiejś jego pozostałości. Brown przyznał, że niestety większość uniwersyteckich instrumentów śledzących takie zjawiska w niedzielę była wyłączona.
- Zarejestrowano jednak rozejście się fali uderzeniowej wywołanej przez wybuch równy wysadzeniu kilkudziesięciu ton trotylu - zaznaczył profesor. - Taką energię wyzwala obiekt o średnicy około 0,5-1 m i masie kilku ton - wyjaśniał.
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 9,1,0.html


Załączniki:
2014-05-06_140259.jpg
2014-05-06_140259.jpg [ 58.49 KiB | Przeglądane 5614 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2014
PostNapisane: wtorek, 6 maja 2014, 14:26 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Satelita Jowisza przypomina przekładanego hamburgera. Co oznacza, że może tam być życie!
Największy księżyc w Układzie Słonecznym, towarzysz Jowisza o nazwie Ganimedes swoją budową przypomina przekładanego hamburgera! Do takich wniosków doszli naukowcy w pracujący w Laboratorium Napędu Odrzutowego (JPL) NASA. Skalistego satelitę pokrywa wiele warsw lodu przedzielonych oceanami, co oznacza że może istnieć tam życie.
Badania opublikowane na łamach magazynu "Science Planetary and Space" obaliły dotychczasowe założenia, że ocean Ganimedesa jest "zakleszczony" pomiędzy dwiema warstwami lodu (jedną na górze, jedną na dole).
Księżyc przypominający przekładaną kanapkę
Najnowsze modele komputerowe wykonane przez zespół pod kierunkiem dr. Stevena Vance z JPL w Pasadenie w Kalifornii dostarczyły informacji, które świadczą o budowie księżyca w kształcie kanapki.
– Ganimedes może być zbudowany jak wielowarstwowa kanapka – opisuje dr Steven Vance z JPL.
Woda na Ganimedesie
Już w latach 70. interesowano się Ganimedesem. Podejrzewano, że może być pokryty oceanem. Założenia potwierdziła amerykańska sonda Galileo w latach 90, która przeleciała obok księżyca Jowisza. Naukowcy utwierdzili się w przekonaniu, że istnieje na nim ocean, oszacowała jego głębokość oraz stopień zasolenia.
Ocean tego globu jest ogromny, więc sądzono dotychczas, że lód miał olbrzymią gęstość i tworzył grubą warstwę na dnie oceanu – poinformował Vance.
Cztery warstwy oceanu
Dzisiaj badacze z JPL NASA podejrzewają, Ganimedes posiada cztery warstwy oceanu, z czego najgłębsza znajduje się nad skalistym jądrem księżyca. Każda z nich przedzielona jest lodem.
Naukowcy podejrzewają również, że najgłębszy z oceanów najprawdopodobniej jest najbardziej zasolony.
Istnieje tam życie?
– To dobra wiadomość dla Ganimedesa – powiedział dr Vance. Towarzystwo zasolonej wody i skalistego dna może świadczyć o istnieniu życia na Ganimedesie.
- Jego ocean jest ogromny, panuje tam ogromne ciśnienie, więc wcześniej przypuszczano, że gęsty lód musiał uformować się na dnie. Kiedy zaczęliśmy zwiększać ilość soli w naszych modelach, otrzymaliśmy ciecze, które były wystarczająco gęste, by znaleźć się na dnie – dodał.
Poprzednie założenia nie obejmowały soli, która pod wpływem ciśnienia zmienia właściwości cieczy. Zespół Vance'a dowiódł jednak, że duże ilości soli zwiększają gęstość wody w ekstremalnych warunkach, takich jakie panują między innymi na księżycu Jowisza.
Właściwości soli
Poprzez badania laboratoryjne Vance pokazał, że sól może zmieniać gęstość cieczy w ekstremalnych warunkach. Można się o tym przekonać na własne oczy dodając sól do szklanki wody. Zamiast zwiększania objętości, ciecz kurczy się i staje się gęsta. Wynika to z faktu, że jony soli przyciągają molekuły wody.
– To jak lepsze ułożenie butów w bagażu, cząsteczki lodu stają się mocniej upakowane – porównuje dr Vance. – Lód może być tak gęsty, że jest cięższy niż woda i opada na dno.
Nadzieje na odnalezienie życia w kosmosie
Naukowcy mają nadzieję, że modelowanie oceanów na Ganimedesie rozpocznie etap badań innych skalistych globów i przyczyni się do odnalezienia zamieszkałej planety.
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 7,1,0.html


Załączniki:
2014-05-06_140609.jpg
2014-05-06_140609.jpg [ 42.63 KiB | Przeglądane 5614 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2014
PostNapisane: wtorek, 6 maja 2014, 14:29 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Mamy pierwsze zdjęcia Ziemi z Sentinela
Sentinel-1 rozpoczął pracę 3 kwietnia i już uchwycił pierwsze obrazy radarowe Ziemi. Może je pozyskiwać bez względu na chmury, deszcz czy noc. Zaawansowana technologia satelity ma pomóc w poprawie zarządzania środowiskiem i obserwacji ewentualnych zagrożeń. Mimo, że obecnie znajduje się w fazie "rozruchu", owoce pracy Sentinela-1 już teraz pokazują potężne możliwości radaru.
Na pokładzie Sentinela-1 znajduje się zaawansowana aparatura potrzebna do monitorowania powierzchni ziemi. Obserwacje prowadzone są niezależnie od pogody. Satelicie nie przeszkadzają chmury, deszcz, czy noc.
Program Komisji Europejskiej
Głównym zadaniem satelity Sentinel-1 jest wsparcie projektu Copernicus prowadzonego przez Komisję Europejską. Program ma na celu poprawę zarządzania środowiskiem i ochronę życia codziennego. Satelita jest odpowiedzialny za pozyskiwanie i dostępność danych.
- Przestrzeń kosmiczna to dla Unii Europejskiej kwestia priorytetowa, zatwierdzony został już budżet na obydwa sztandarowe programy kosmiczne UE: Copernicus i Galileo, na kolejne siedem lat. Zainwestujemy prawie 12 mld euro w technologie kosmiczne. Dla mnie priorytetem jest zagwarantowanie, by działania finansowane z tego budżetu pomnożyły korzyści, jakie programy kosmiczne mogą przynieść obywatelom UE - powiedział Antonio Tajani, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej.
Faza rozruchu

Obecnie satelita nie jest jeszcze w orbicie operacyjnej. Znajduje się w fazie rozruchu, która potrwa około trzy miesiące. Pierwsze zdjęcia, które zrobił Sentinel-1 stanowią przedsmak tego, co jest on w stanie zrobić.

Dyrektor programu, Volker Liebig powiedział: Jesteśmy niezwykle zadowoleni z pierwszego zestawu zdjęć.


- Obecnie znajdujemy się w bardzo wczesnym okresie życia satelity. Ale te zdjęcia z pewnością pokazują wachlarz możliwości jakie oferuje zaawansowana technologia satelity - dodał.
Zurbanizowana Bruksela

Pierwszy obraz został uchwycony przez Sentinela-1 w trybie "map" z obszaru miejskiego Brukseli 12 kwietnia 2014 r. Prócz gęstej siatki zabudowań stolicy Belgii, przedstawia rozmieszczenie roślinności, czy zbiorników wodnych w okolicy.
Powodzie w Namibii
Kolejne zdjęcie pokazuje obszar na równinie Caprivi w Namibii, która obecnie jest zalana przez rzeki Zambezi. Zdjęcie wykonano 13 kwietnia 2014 roku.
Topniejący lodowiec

Trzecie zdjęcie pokazuje lodowiec Pine Island na Antarktydzie.

Jak podaje magazyn "Nature Climate Change", lodowiec Pine Island tracił co roku 20 miliardów ton lodu. Jest w nieodwracalnej fazie topnienia. Przyczynia się do podniesienia wód w oceanach.
Półwysep Arktyczny
Ostatnia fotografia przedstawia Półwysep Antarktyczny. Jest to najbardziej wysunięta na północ część Antarktydy. Zdjęcie zrobiono 13 kwietnia.
Zrobione zdjęcia lodowców przez zaawansowaną technologię satelity mogą być wykorzystywane m.in.: do analizy i odróżnienia cienkiego lodu od grubszego. Miałoby to zastosowanie w bezpieczeństwie żeglugi na wodach polarnych.

Szerokie zastosowanie satelity

Wynalazek ma wspierać systemy monitorowania i bezpieczeństwa w sytuacjach kryzysowych, np: w przypadku trzęsień ziemi czy powodzi. Radar będzie na bieżąco obserwować strefy żeglugowe, przesyłać obrazy pokrywy lodowej i dostarczać informacji na temat wiatrów i falowania. Pomoże także wykrywać i monitorować statki czy platformy wiertnicze. Naukowcy pokładają ogromne nadzieje w swoim projekcie, który ma zwiększyć bezpieczeństwo ludności.
Wideo
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 2,1,0.html


Załączniki:
Półwysep Antarktyczny.jpg
Półwysep Antarktyczny.jpg [ 380.17 KiB | Przeglądane 5614 razy ]
Powódź w Namibii.jpg
Powódź w Namibii.jpg [ 207.9 KiB | Przeglądane 5614 razy ]
Pine Island.jpg
Pine Island.jpg [ 230.53 KiB | Przeglądane 5614 razy ]
Pierwsza fotografia zrobiona przez Sentinel-1.jpg
Pierwsza fotografia zrobiona przez Sentinel-1.jpg [ 492.57 KiB | Przeglądane 5614 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2014
PostNapisane: czwartek, 8 maja 2014, 08:49 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Wnętrze kapsuły Boeing CST-100
Boeing zaprezentował wizualizację wnętrza kapsuły kosmicznej CST-100. Grafika zdecydowanie przywodzi na myśl filmy science fiction, a nie znaną nam ze zdjęć rzeczywistość.
Na powyższej grafice w oczy najbardziej rzucają się duże okna i panele dotykowe, nowocześnie wyglądające fotele oraz stonowane niebieskie oświetlenie. Kapsuła kosmiczna Boeing CST-100 jest załogowym statkiem kosmicznym, który zabierze w przestrzeń kosmicznych turystów oraz astronautów na pokład Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Boeing planuje, że statek pomieści maksymalnie 10 osób.



Swój komercyjny statek kosmiczny wcześniej zaprezentował i nawet wprowadził do użytku SpaceX. Chodzi oczywiście o kapsułę Dragon, która na razie wykonuje loty bezzałogowe, ale w przygotowaniu jest również jej załogowy wariant.

http://nt.interia.pl/raport-kosmos/misj ... Id,1421362

Boeing CST-100
/materiały prasowe


Załączniki:
Boeing CST-100.jpg
Boeing CST-100.jpg [ 210.75 KiB | Przeglądane 5588 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2014
PostNapisane: czwartek, 8 maja 2014, 08:49 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Rzodkiewnik pospolity poleci na Marsa
NASA chce sprawdzić, czy na Marsie można hodować rośliny – donosi nam serwis Space.
Celem przedsięwzięcia o nazwie Mars Plant Experiment (MPX) jest dostarczenie na powierzchnię Czerwonej Planety specjalnych pojemników z roślinami - najprawdopodobniej rzodkiewnikiem pospolitym, ponieważ jest to gatunek modelowy. Roślina nie będzie miała jednak okazji zakorzenić się w marsjańskiej glebie, ponieważ agencja nie chce jej skazić ziemskimi formami życia.
Już 15 dni obserwacji wystarczy, aby zebrać wiele cennych danych i zbliżyć się do zrozumienia, jak niska grawitacja i wysokie promieniowanie oddziałują na rośliny.
http://nt.interia.pl/raport-kosmos/misj ... Id,1421380

Pierwsi ludzie na Marsie będą mieli zielono?
/AFP


Załączniki:
Pierwsi ludzie na Marsie będą mieli zielono.jpg
Pierwsi ludzie na Marsie będą mieli zielono.jpg [ 222.39 KiB | Przeglądane 5588 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2014
PostNapisane: czwartek, 8 maja 2014, 08:50 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Niezwykła teoria - czarne dziury generują fraktale
Naukowcy z MIT postanowili przyjrzeć się czarnym dziurom od nieco innej strony i zastosowali do nich prawa dynamiki płynów. Okazuje się, że powierzchnia tych niezwykłych obiektów zachowuje się niczym płyn, a sam horyzont zdarzeń staje się wtedy fraktalem.

Fraktale to obiekty samopodobne, które są nieskończenie subtelne. Zgłębiając ich powiększenie można bez końca znajdować nowe szczegóły. Ślady fraktali można dostrzec w przyrodzie, a nawet strukturach kosmologicznych, takich jak czarne dziury.

Już kilka lat temu fizycy udowodnili, że wzory opisujące dynamikę płynów i te odnoszące się do czarnych dziur można przeplatać, dzięki czemu jest możliwe matematycznie bliższe przyjrzenie się obu zjawiskom. Teraz zespół z MIT pod kierownictwem Allana Adamsa zgłębił tajemnice turbulencji (zwanej także przepływem burzliwym) i stworzył model płynu turbulentnego, który przekształcił w model czarnej dziury.

W toku eksperymentu okazało się, że horyzont zdarzeń ma nieskończoną powierzchnię, co świadczy o tym, że jest fraktalem. Jeżeli faktycznie byłoby tak w przyrodzie, przejawiałoby się to w emitowanych przez czarną dziurę falach grawitacyjnych. Fizycy planują kolejne symulacje, dzięki którym będzie możliwe potwierdzenie lub zaprzeczenie tej hipotezy.

http://nt.interia.pl/raport-kosmos/astr ... Id,1420750

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2014
PostNapisane: czwartek, 8 maja 2014, 08:51 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
W maju będziemy obserwować kometę i deszcze meteorów
Ziemia przechodzi właśnie przez pozostałości warkocza komety Halleya. Wiąże się to z corocznym deszczem meteorów, tak zwanych Akwarydów. Pod koniec miesiąca czeka nas też spektakl spowodowany przez znaczne zbliżenie do Ziemi komety 209/P LINEAR.
Akwarydy trwają od 20 kwietnia do około 20 maja. Aktualnie można je oglądać w całej okazałości. Można się spodziewać kilkudziesięciu tak zwanych spadających gwiazd na godzinę. W niektórych latach notowano nawet do 70 zdarzeń.

Jednak największy spektakl nastąpi 23 i 24 maja. Wtedy to przetniemy trasę, po której poruszała się kometa 209/P LINEAR. Spodziewana jest wtedy prawdziwa burza meteorów. Ma ich być nawet do tysiąca na godzinę i więcej. Najlepsze warunki do obserwacji będą w Ameryce Północnej.
Kometa 209/P, która wywoła ten deszcz meteorów to bardzo ciekawe ciało niebieskie o orbicie trwającej około 5 ziemskich lat sięga ona daleko poza Jowisza. To właśnie gazowy gigant poprzez oddziaływanie swojej grawitacji wpłynął na orbitę komety 209/P LINEAR przesuwając ją bliżej nas.

W czasie swej drogi przecina też orbitę Ziemi. Tym razem będzie nas mijać całkiem blisko, bo znajdzie się tylko około 8 milionów kilometrów od naszej planety. Astronomowie nie chcą podsycać paniki, ale w ciągu tych dni wszystko jest możliwe włącznie z upadkiem kolejnych ciał niebieskich wielkości tego, które spadło na Rosję w lutym 2013 roku.
http://tylkoastronomia.pl/wiadomosc/w-m ... e-meteorow

Dodaj ten artykuł do społeczności

Kometa 209/P LINEAR widziana 30 kwietnia 2014 roku


Załączniki:
20728415_s.jpg
20728415_s.jpg [ 73.75 KiB | Przeglądane 5587 razy ]
Kometa 209 P LINEAR.jpg
Kometa 209 P LINEAR.jpg [ 149.7 KiB | Przeglądane 5587 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku
Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 97 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL