Teraz jest czwartek, 28 marca 2024, 10:00

Strefa czasowa: UTC + 2




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku
Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Styczeń 2014
PostNapisane: piątek, 17 stycznia 2014, 09:47 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Międzynarodowej Stacji Kosmicznej zagrażają kosmiczne śmieci


Fragment amerykańskiej rakiety Delta, zagroził bezpieczeństwu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Aby uniknąć zderzenia z kosmicznym śmieciem, załoga MKS przesunęła o dwie doby, zaplanowany na dziś manewr korekcji orbity.
Jak informuje Rosyjska Agencja Kosmiczna - obiekt katalogowy "10 257" to fragment rakiety, która w 1977 r. wyniosła na orbitę Ziemi japońskiego satelitę. Według wyliczeń NASA, takich obiektów, które mogą zagrozić bezpieczeństwu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, jest obecnie około 800.

Od założenia stacji, aż 16 razy załogi musiały wykonywać specjalne manewry, aby uniknąć zderzenia z kosmicznym śmieciem. W trzech przypadkach ostrzeżenie przyszło zbyt późno i załogi musiały chronić się w statkach kosmicznych, gotowych w każdej chwili oderwać się od stacji.

Tym razem w porę dostrzeżono zagrożenie i zaplanowany na dziś manewr korekcji orbity, został przeniesiony na sobotę.

http://fakty.interia.pl/nauka/news-mied ... Id,1089890

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 

 Tytuł: Re: Styczeń 2014
PostNapisane: piątek, 17 stycznia 2014, 09:55 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Nigdy niepublikowane zdjęcia katastrofy promu Challenger

Michael Hindes z West Springfield sortował pudełka ze starymi zdjęciami swoich dziadków. Wtedy to właśnie natknął się na 26 nieznanych mu wcześniej zdjęć, przedstawiających katastrofę promu kosmicznego Challenger w 1986 roku. Jak się okazało, te zdjęcia nigdy nie były publikowane.

Hindes poszukiwał zdjęć babci nadających się do zmontowania pokazu wspominkowego po śmierci babci. Jak sam relacjonuje: „Przekopywaliśmy się przez kolejne pudła ze zdjęciami pozostawionymi przez dziadków, aż niespodziewanie natknąłem się zestaw zdjęć Challengera. Od razu pomyślałem, że mogą być wyjątkowe.”

Zdjęcia zostały wykonane 28 stycznia 1986 roku. Ich autorem jest przyjaciel i współpracownik dziadka Hindesa. Pracował on wtedy dla NASA jako elektryk. Sprezentował zdjęcia swojemu przyjacielowi, ale z czasem wymieszały się one z innymi fotografiami i przeleżały w zapomnieniu przez lata.

Bez wątpienia zdjęcia nie były oglądane przez wszystkie te lata i nigdy ich nie publikowano. Na razie nie udało się ustalić dokładnych personaliów autora, gdyż dziadek Hindesa nie potrafi odtworzyć sobie jego personaliów. Zwrócił się on po pomoc do NASA, gdyż jest szansa, że kopie zdjęć znajdują się w archiwach tej instytucji.

Oto montaż pierwszych 19 zdjęć z zestawu znalezionego przez Hindesa.
GALERIA

Krzysztof Żołyński
http://www.geekweek.pl/aktualnosci/1829 ... challenger


Załączniki:
challanger-589cx205.jpg
challanger-589cx205.jpg [ 19.83 KiB | Przeglądane 5050 razy ]
19-1-590x830.jpg
19-1-590x830.jpg [ 16.6 KiB | Przeglądane 5050 razy ]
19-2-590x863.jpg
19-2-590x863.jpg [ 36.86 KiB | Przeglądane 5050 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2014
PostNapisane: piątek, 17 stycznia 2014, 10:15 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Co spowodowało iście biblijny potop na Marsie? [WIDEO]
W dziesiątą rocznicę startu sondy Mars Express możemy obejrzeć film, który pokazuje z lotu ptaka olbrzymią dolinę Kasei Valles na Czerwonej Planecie. To jedna z największych pozostałości po zagadkowej i katastrofalnej powodzi, która przed laty nawiedziła planetę.
Na podstawie przesłanych przez sondę zdjęć wysokiej rozdzielczości Europejska Agencja Kosmiczna wykonała niezwykłą animację - lot nad kanionami Kasei Valles.

Zajmują one ogromną powierzchnię ponad 1,5 mln kilometrów kwadratowych, mniej więcej tyle, ile mierzy terytorium Mongolii. To szerokie kanały erozyjne, długie na setki kilometrów, które zdaniem geologów musiały zostać wyżłobione przez katastrofalną powódź.


Ciągną się w kierunku północ - południe i składają z dwóch głównych gałęzi, które opływają szeroki płaskowyż Sacra Mensa, wznoszący się ok. 2 km nad dno doliny. Mają tak ogromne gardziele, że swego czasu musiały nieść tysiące razy więcej wody niż płynie w Amazonce. Kończą się ujściem o 100-kilometrowej szerokości na równinie Chryse Planitia.

A teraz proszę zapiąć pasy, bo lecimy nad Kasei Valles:


Jak powstały te gigantyczne kanały? Nie bardzo wiemy, skąd trysnęła woda, która je żłobiła, ani co się potem z nią stało.

Jedna z hipotez mówi, że kiedy miliardy lat temu Mars z niewyjaśnionych dotąd powodów zaczął się oziębiać i wysychać, woda została uwięziona pod skorupą lodowców. Były to ogromne ilości wody, tworzące gigantyczne podziemne zbiorniki. W pewnej chwili coś je naruszyło, może katastrofa nastąpiła pod wpływem trzęsień ziemi związanych z ostatnim okresem czynnego wulkanizmu na Czerwonej Planecie?

W każdym razie lodowe sklepienia i bariery zbiorników runęły - a uwolniona woda spłynęła wielką falą powodzi, rozlewając się na nizinnej północy i..., no właśnie, co się z nią potem stało? Nie mamy pojęcia.

Obecnie próżno szukać płynnej wody na powierzchni Marsa. Zbyt rzadka atmosfera jest niczym za cienka i przykrótka kołderka - słabo zatrzymuje ciepło. Mars jest mroźniejszy niż Antarktyda, tylko na równiku w południe temperatura może przekraczać 0 st. C. Ale nawet w tych warunkach lód - jeśli gdzieś się utrzymał w gruncie - nie topi się do postaci płynnej, lecz paruje (sublimuje). Także skąpe ilości pary wodnej, jakie utrzymują się w atmosferze Marsa, nie skraplają się, lecz tworzą kryształki lodu lub osiadają szronem.

Historia wody na Marsie ma wiele znaków zapytania, a kolejne odkrycia czasem przeczą wcześniejszym. Jedno wydaje się pewne: kiedyś na Marsie był raj, a potem przyszedł potop...


Zobacz więcej na temat:
• mars
http://wyborcza.pl/1,75476,15284991,Co_ ... IDEO_.html


Załączniki:
z15285015Q,Satelitarny-obraz-kanionow-Kasei-Valle-na-Marsie.jpg
z15285015Q,Satelitarny-obraz-kanionow-Kasei-Valle-na-Marsie.jpg [ 45.46 KiB | Przeglądane 5049 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2014
PostNapisane: piątek, 17 stycznia 2014, 20:09 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Najmniejsza pełnia Księżyca w tym roku
Wczorajsza pełnia Księżyca była najmniejszą w tym roku. Księżyc był o 15 procent mniejszy i o 30 procent mniej jasny niż podczas największej pełni, która będzie miała miejsce w sierpniu.
Orbita Księżyca otaczająca Ziemię nie jest idealnie okrągła, lecz przypomina elipsę, dlatego raz Księżyc jest bliżej, a raz dalej od nas.
Zmiany nie są duże, ale jednak tarcza Srebrnego Globu zmienia swoją średnicę na nocnym niebie. Dla astrofotografów to zjawisko warte uwiecznienia.
Jeden z nich uwiecznił Księżyc podczas największej i najmniejszej pełni. Pierwsze zdjęcie (po lewej) zostało wykonane wczoraj, zaś drugie (po prawej) 23 czerwca ubiegłego roku, podczas największej pełni Księżyca, nazywanej Superksiężycem.
Przy tym warto zauważyć, że była to jedna z największych pełni w ostatnich i w przyszłych latach, ponieważ Księżyc znajdował się "zaledwie" 356,991 kilometra od nas. Tymczasem podczas najmniejszej pełni dzielił nas dystans 407 tysięcy kilometrów.
Wystarczyło oddalenie się od nas o 50 tysięcy kilometrów, aby różnica w powierzchni Księżyca zmniejszyła się o 14,5 procenta, a przy tym jego jasność spadła o 30 procent. Niemiecki astronom Johannes Kepler odkrył to zjawisko w 1609 roku, czyli 405 lat temu.
Najbliższa największa i najjaśniejsza pełnia Księżyca będzie miała miejsce w nocy z 10 na 11 sierpnia, zaś najmniejszą i najmniej jasną pełnię zobaczymy ponownie w nocy z 4 na 5 marca 2015 roku. Poniżej zdjęcie porównawcze największej i najmniejszej pełni. Opracowanie:
http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/11 ... w-tym-roku
Porównanie tarczy Księżyca podczas najmniejszej i największej pełni. Fot. Karzaman Ahmad.


Załączniki:
Porównanie tarczy Księżyca podczas najmniejszej i największej pełni..png
Porównanie tarczy Księżyca podczas najmniejszej i największej pełni..png [ 167.01 KiB | Przeglądane 5037 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2014
PostNapisane: sobota, 18 stycznia 2014, 10:33 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Muzyka prosto z Kosmosu: posłuchaj bezpośredniej transmisji w internecie
NAUKOWCY PRZYPISALI POZIOMY PROMIENIOWANIA RÓŻNYM INSTRUMENTOM MUZYCZNYM
Transmisja z Kosmosu na żywo? Dzięki współpracy naukowców z NASA i ekspertów z Uniwersytetu w New Hampshire możliwe jest wysłuchanie muzyki pochodzącej z przestrzeni kosmicznej. Specjaliści stworzyli specjalny program, który odpowiednio przypisuje wartości promieniowania kosmicznego poszczególnym dźwiękom.
Poziomy promieniowania kosmicznego badane są przez LRO (ang. Lunar Reconnaissance Orbiter) - amerykańską sondę kosmiczną, która wyposażona jest w sześć czujników monitorujących m.in. energetycznie naładowane cząstki związane z galaktycznym i słonecznym promieniowaniem kosmicznym.

Promieniowanie w formie muzyki
Na pokładzie LRO znajduje się 6 podstawowych instrumentów naukowych i dodatkowy instrument eksperymentalny. By stworzyć "muzykę kosmiczną", naukowcy skupili się na danych pochodzących z jednego z czujników, z teleskopu CRaTER (ang. Cosmic Ray Telescope for the Effects of Radiation).
Urządzenie dokonuje dwóch kluczowych pomiarów - oddziaływania promieniowania kosmicznego na materię podobną do tkanki ludzkiej oraz sprawdza, co dzieje się w momencie trafienia wiązki promieniowania w powierzchnię Księżyca.

"Kosmiczne nuty" zbiera CRaTER
CRaTER posiada szereg czujników, każdy z nich donosi o liczbie cząstek promieniowania zarejestrowanych w każdej sekundzie. Wszystkie dane przekazywane są do CRaTER Live Radio, gdzie odpowiednie oprogramowanie przypisuje liczby do poszczególnych dźwięków cztero-oktawowej skali. Sześć dźwięków jest wygrywanych podczas każdej sekundy. Warto dodać, że w każdej sekundzie "kosmiczne nuty" pochodzą z innego detektora.
Wyższe dźwięki wskazują na niższą aktywność, z kolei niższe, bardziej ponure, odwzorowują wyższą aktywność.

Zaprogramowane, by wybrać instrument i klucz
Urządzenie, które emituje "muzykę z Kosmosu" jest zaprogramowane, by wybrać instrument prowadzący i klucz muzyczny na podstawie ostatniej aktywności. Niższym poziomom promieniowania przypisany jest fortepian. Wraz ze zmianą promieniowania zacznie zmieniać się instrument na jeden z pozostałych siedmiu do wyboru. Szczyt aktywności wygrany zostałby na banjo.
I tak na przykład, kiedy 7 stycznia 2014 roku zmienił się poziom promieniowania (spowodowany rozbłyskiem słonecznym), fortepian został zamieniony na marimbę (instrument perkusyjny, składający się z szeregu niewielkich drewnianych tabliczek, do wydobycia dźwięku wykorzystuje się drewniane pałki).

Godzina bez muzyki "na żywo"
A co, jeśli górna granica promieniowania zostałaby przekroczona, bo przecież tak może się zdarzyć? Oprogramowanie przestawia się na tryb roboczy, w którym analogiczne wykorzystane będą poszczególne instrumenty, a żeby wskazać, który tryb jest aktualnie aktywny, w tle słychać dźwięki skrzypiec i wiolonczeli.
Kosmiczna muzyka transmitowana jest w czasie rzeczywistym przez całą dobę. Istnieje tylko jedno zastrzeżenie: sonda nie może znajdować się w jednej linii z antenami zbiorczymi na Ziemi, co zajmuje około godziny w ciągu doby. Wówczas do emisji wykorzystywane są dane z poprzedniej godziny. Naukowcy zatroszczyli się jednak o to, by nie zmylić słuchaczy - podczas tych 60 minut, wyciszony jest dźwięk trójkąta i zmienia się dźwięk bębna bongo w tle.
Muzyki prosto z Kosmosu można posłuchać na stronie Uniwersytetu w New Hampshire:
http://prediccs.sr.u...rliveradio.html.
Warto dodać, że muzyka jest całkiem intrygująca. Wsłuchując się odnosimy wrażenie, że dźwięki tworzą spójną całość.


Źródło: NASA, Autor: kt/mj
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 8,1,0.html


Załączniki:
36b64560-7fa4-11e3-b483-0025b511229e.jpg
36b64560-7fa4-11e3-b483-0025b511229e.jpg [ 73.86 KiB | Przeglądane 5026 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2014
PostNapisane: sobota, 18 stycznia 2014, 10:33 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Curiosity uwidoczniony z orbity Marsa
Łazik Curiosity na powierzchni Marsa / Credits: NASA/JPL/University of ArizonaŚlady łazika MSL Curiosity oraz sam robot zostały ostatnio „uchwycone” przez oko kamery HiRISE na sondzie MRO.

Naukowcy zaangażowani w badania Czerwonej Planety często wykorzystują znajdującą się na sondzie MRO (Mars Reconnaissance Orbiter) kamerę wysokiej rozdzielczości o nazwie HiRISE (High Resolution Imaging Science Experiment), która umożliwia badania o charakterze geologicznym, detekcję potencjalnych miejsc utrzymywania się wody w przeszłości, mapowanie kraterów, gór i kanionów planety, a także przegląd miejsc pod kątem przyszłych misji eksploracyjnych.

Czasami kamera HiRISE wykorzystywana jest również do obrazowania lądowników i łazików, które ludzie umieścili na powierzchni czwartej planety w naszym Układzie Słonecznym. Do zobrazowanych wytworów ludzkiej cywilizacji za pomocą sondy MRO zaliczyć można właśnie łazika Curiosity, bliźniacze roboty MER Spirit i Opportunity oraz lądownik Phoenix.

Kamera HiRISE, która charakteryzuje się najlepszymi parametrami w swojej klasie spośród detektorów umieszczonych na orbicie Marsa, kontrolowana jest przez naukowców z University of Arizona w Tucson. Najnowsze zdjęcia łazika Curiosity, które załączamy do tego artykułu, wykonane zostały 11 grudnia zeszłego roku. Widać na nich charakterystyczne ślady wskazujące na kluczącego wśród różnych przeszkód łazika.

Po wylądowaniu łazika Curiosity w kraterze Gale w sierpniu 2012 roku rozpoczęła się misja eksploracyjna, której celem jest dotarcie do podnóży centralnego wzniesienia krateru o nazwie Mount Sharp (wznoszącego się ponad teren na wysokość niemal 5000 metrów). U podnóża góry naukowcy spodziewają się zastać dobrze odsłonięte warstwy powierzchni, których zbadanie może pomóc nam w zrozumieniu charakteru planety w przeszłości (zwłaszcza zdolności do podtrzymania życia biologicznego). Łazik powinien osiągnąć cel swojej jazdy w połowie obecnego roku.

Źródło: NASA
http://www.kosmonauta.net/pl/menu-bezza ... rbity.html


Załączniki:
mars_curiosity_2_images_stories_2014_NASA_bezzalogowe_MRO_thumb_medium280_280.jpg
mars_curiosity_2_images_stories_2014_NASA_bezzalogowe_MRO_thumb_medium280_280.jpg [ 22.55 KiB | Przeglądane 5025 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2014
PostNapisane: sobota, 18 stycznia 2014, 10:34 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Spada aktywność Słońca
Gwałtownie spada aktywność Słońca - ostrzegają astronomowie. Niewykluczone, że północną Europę mogą czekać długie i bardzo mroźne zimy.
Aktywność Słońca zmienia się w jedenastoletnich cyklach. Obecnie przypada środek cyklu, i nasza gwiazda powinna być wyjątkowo burzliwa. Ale nie jest, jest jakby uśpiona i ten trend może się utrzymać, mówi BBC astronom, profesor Mike Lockwood
Bieżące i historyczne dane sugerują, że jest nawet 20-procentowe prawdopodobieństwo, iż w ciągu 40 lat wrócimy do tzw. Minimum Maundera. Poprzednim razem gdy to się stało w XII wieku w Europie nastała mała epoka lodowcowa, zamarzł Bałtyk i Tamiza. Pojawił się głód.
Naukowcy podkreślają jednak, że dzisiejsze emisje gazów cieplarnianych mogłyby teoretycznie zmniejszyć efekt ochłodzenia. Poza tym to ochłodzenie byłoby zapewne regionalne i nie dotyczyłoby globalnego klimatu.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,18032,title ... omosc.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2014
PostNapisane: niedziela, 19 stycznia 2014, 10:49 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Polak liderem kosmicznego konkursu
17-letni Józef z Ostrołęki prowadzi w konkursie Europejskiej Agencji Kosmicznej. Polak przygotował projekt wybudzenia sondy, która od 10 lat przemierza kosmos.
Józef Dobrowolski w gwiazdy patrzy od dwóch lat. Rzadko z domu. Zazwyczaj wyjeżdża jak najdalej od świateł miasta, które utrudniają obserwacje.

– Jestem samoukiem, działam sam i obserwuję – mówi młody miłośnik astronomii. W Ostrołęce, gdzie mieszka 17-latek, nie ma astronomicznego kółka zainteresowań. A że Józef dużo czyta w sieci, wyczytał, że jest szansa sięgnąć gwiazd i wystartował w konkursie Europejskiej Agencji Kosmicznej. Przygotował film, jak zbudzić sondę, która jest w stanie hibernacji.

W konkursie udział bierze młodzież z całej Europy. Każdy może głosować. Józef jak na razie prowadzi. Głosowanie trwa do poniedziałku. Jeśli wygra, w listopadzie pojedzie do Europejskiego Centrum Operacji Kosmicznych do Niemiec. I jako jeden z nielicznych będzie świadkiem lądowania ziemskiej sondy na komecie.

– Samo to wydarzenie jest przełomowe, i obserwacja tego wydarzenia z samego centrum byłoby wielkim przeżyciem. Poznał bym przy tej okazji wielu ciekawych ludzi – wylicza Józef.

To z jednej strony kosmiczny PR europejskiej agencji, a z drugiej – ciekawy sposób na propagowanie astronomii. I dowód, że moda na kosmos rośnie.

– Wśród młodzieży, wśród dzieciarni zainteresowanie kosmosem jest w ogóle takie naturalne i właśnie to powinniśmy wykorzystywać. Tak było w Stanach Zjednoczonych w latach 60-tych i wtedy powiedziano: lecimy na księżyc – mówi Jerzy Rafalski z Obserwatorium Astronomicznego w Toruniu.

I ruszyła budowa obserwatoriów i baz szkolnych, a zainteresowanie tym co na niebie szybowało jak niejeden wahadłowiec.

My się dopiero uczymy, jak przekazywać kosmiczną wiedze – mówi profesor Lech Mankiewicz, astronom, fizyk i popularyzator nauk astronomicznych. – W tym środowisku, w którym ja się obracam, krąży taka miejska legenda, że gdzieś zrobiono badania w Anglii i połowa inżynierów przyznała, że trafiła na politechnikę, bo gdzieś tam w młodości ktoś im kupił teleskop – dodaje dyrektor Centrum Fizyki Teoretycznej PAN.

– Nad naszymi głowami znajduje się ten ogrom, niepoznany jeszcze i właściwie to wtedy mnie tak zafascynowało – opowiada o swoich początkach Rafał Przybyła. On złapał bakcyla w wieku 6 lat. Od 5 pracuje w Centrum Badań Kosmicznych. Jest inżynierem. Jako nastolatek nie tylko patrzył w gwiazdy. Myślał jak skonstruować coś, czym można byłoby się do nich wzbić. Miał pasję, którą zauważono.

– Regularnie składaliśmy tutaj wizyty, zadawaliśmy szereg pytań, dowiadywaliśmy się o rzeczach, o których nie mieliśmy pojęcia i przez taką współpracę, wzajemne poznawanie się, pod koniec studiów zaproponowano mi, czy nie chciałbym tu pracować? Zgodziłem się – wspomina.

I choć takiej pracy nie można wygrać w konkursie – ten wygrany może pomóc rozwijać pasję
http://tvp.info/informacje/nauka/polak- ... u/13695659

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2014
PostNapisane: niedziela, 19 stycznia 2014, 10:50 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Najbliższego Ziemi brązowego karła obiega planeta
Jeszcze w 2012 roku astronomowie ogłosili odkrycie planety podobnej do Ziemi krążącej wokół naszego najbliższego sąsiada, Alpha Centauri B. Ten obiekt astronomiczny znajduje się zaledwie 4,3 lat świetlnych od nas. Wraz z odkryciem rozpoczęła się gorąca dyskusja. Druga grupa astronomów nie była w stanie potwierdzić obecności egzoplanety, co wywołało zrozumiałe emocje.
To, co zaobserwowano nie jest zatem ostatecznie potwierdzone, ale jest sporo dowodów potwierdzających, że egzoplanety często krążą wokół brązowych karłów. W tym konkretnym przypadku może to być planeta pozasłoneczna w trzecim najbliższego systemie gwiezdnym licząc do naszego Słońca.
Astronomowie odkryli, tylko system w zeszłym roku, kiedy to brązowe karły zostały dostrzeżone w danych z szerokiego pola należącego do NASA teleskopu WISE. Specjaliści twierdzą, że nie zostały wykryte tak długo, ponieważ znajdują się one w płaszczyźnie galaktyki, obszarze gęsto zaludnionym przez gwiazdy, które są znacznie jaśniejsze niż brązowych karłów.
Henri Boffin z Europejskiego Obserwatorium Południowego kierował zespołem astronomów w misji, której celem było, aby dowiedzieć się więcej o tych nowo znalezione sąsiadach. Grupa wykorzystała teleskop VLT znajdujący się w Paranal w Chile. Wykonano pomiary astrometrii wykorzystując technikę stosowaną do precyzyjnego pomiaru położenia obiektów. Te kluczowe dane pozwoliły im na lepsze oszacowanie odległości do obiektów, jak i ich okresu orbitalnego.
Zespół Boffina był też w stanie obliczyć ich masy, stwierdzając, że jeden brązowy karzeł waży 30 razy a drugi 50 razy więcej od Jowisza. Te lekkie obiekty okrążają się powoli, co zajmuje im około 20 lat. Jednak ich orbit nie są doskonałe. Odnaleziono nieznaczne zaburzenia, co sugeruje, że coś szarpie te dwa brązowe karły. Prawdopodobnym winowajcą jest egzoplaneta o masie trzy razy większej od Jowisza. Musi ona znajdować się na orbicie jednego lub nawet obu obiektów.
Następnym krokiem w celu potwierdzenia lub wykluczenia tego odkrycia będzie ścisłe monitorowanie tego systemu w celu sprawdzenia istnienia planetarnego towarzysza. Do tej pory odkryto tylko osiem egzoplanet znajdujących się wokół brązowych karłów. W przypadku potwierdzenia, planeta ta będzie pierwszym zlokalizowanym za pomocą astrometrii.
Dodaj ten artykuł do społeczności
http://tylkoastronomia.pl/wiadomosc/naj ... ga-planeta
Źródło: NASA / JPL / Gemini Observatory / AURA / NSF


Załączniki:
825284_s_1.jpg
825284_s_1.jpg [ 71.79 KiB | Przeglądane 5010 razy ]
Gemini Observatory.jpg
Gemini Observatory.jpg [ 149.84 KiB | Przeglądane 5010 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2014
PostNapisane: niedziela, 19 stycznia 2014, 10:51 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Niesamowite obrazy Jowisza i jego satelitów
Jowisz to największa planeta w Układzie Słonecznym. Z tego też powodu stanowi bardzo wdzięczny cel do obserwacji astronomicznych. Jego księżyce można zobaczyć nawet silniejszą lornetką. Gdy dysponuje się odpowiednim sprzętem optycznym można wykonać takie zdjęcia jak w powyższym nagraniu.
Film powstał poprzez nałożenie na siebie sekwencji zdjęć, co stwarza doskonałe wrażenie ciągłości ruchu planety i obiegających go ciał niebieskich. Można zobaczyć nie tylko ruch obrotowy Jowisza, ale i początek tranzytu Ganimedesa. Widać też zaburzenia w warstwie chmur, gdy za globem gazowego giganta znika księżyc Io.
Autorem tych niezwykłych ujęć jest astrofotograf amator, Michael A. Philips. Do ich wykonania wykorzystał 14 calowy teleskop o światłosile f/4.5. Wraz z odpowiednim napędem staje się to zestaw wystarczający do tego, aby prowadzić obserwacje o tej jakości. Z informacji z jego bloga wynika też, że do wykonania tej sekwencji wykorzystał on soczewkę Barlowa 5x, która dalą mu ostatecznie teoretyczną ogniskową 9200 mm.
Dodaj ten artykuł do społeczności
http://tylkoastronomia.pl/wideo/niesamo ... -satelitow

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2014
PostNapisane: niedziela, 19 stycznia 2014, 10:52 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Zadziwiające odkrycie na Marsie. NASA w kropce
Na zdjęciach wykonanych w tym samym miejscu Czerwonej Planety przez łazik Opportunity naukowcy dostrzegli niezwykłą skałę.
Twierdzą, że pojawiła się nagle (zdjęcia wykonano w odstępie 12 dni).

"Kształtem przypomina pączka i zupełnie zaskoczyła astronomow - pisze businessinsider.com.
Skała jest biała na zewnątrz, a w jej wnętrzu można zauważyć ciemno czerwone elementy.
"Mamy dwie teorie. Według bardzie pierwszej przy robieniu zdjęcia za pierwszym razem zasłoniło ją koło łazika. Ale skała mogła także wypaść z pobliskiego krateru - powiedział Steve Squyres z NASA.

Niezwykły jest również jej skład: zawiera duże ilości siarki i ma dwa razy więcej manganu niż inne skały z tej planety. Według ekspertów może to oznaczać, że Mars jest dużo starszy niż myślimy oraz, że wiemy o nim dużo mniej niż nam się dotąd wydawało.

Autor: TM
http://www.businessi...ty-rover-2014-1
http://www.huffingto...html?ir=Science

http://www.sfora.pl/...w-kropce-a63806


Załączniki:
eb8e12974f828984f4e8d629822b368b.jpg
eb8e12974f828984f4e8d629822b368b.jpg [ 124.53 KiB | Przeglądane 5009 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2014
PostNapisane: niedziela, 19 stycznia 2014, 10:56 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Zobacz niesamowite zdjęcia prosto z Księżyca

Teraz możemy na własne oczy przekonać się, jak dokładnie wygląda powierzchnia Księżyca. Wszystko dzięki serii zdjęć o niezwykle dobrej jakości, przesłanych przez chiński lądownik Chang'e 3. Fotografie panoramy Księżyca już wcześniej docierały na Ziemię, jednak ich ostrość pozostawiała wiele do życzenia.
Lądownik razem z łazikiem o wdzięcznej nazwie "Jaspisowy królik" wylądowały na Srebrnym Globie 14 grudnia.
Autor: MM
http://shanghaiist.c...ol-panorama.php
http://www.sfora.pl/Zobacz-niesamowite- ... yca-a63816


Załączniki:
e67371dd7bb5fd0aef6d4d2c6c848012.jpg
e67371dd7bb5fd0aef6d4d2c6c848012.jpg [ 83.28 KiB | Przeglądane 5008 razy ]
ad41b232f24e4259bb618a078d66084c.jpg
ad41b232f24e4259bb618a078d66084c.jpg [ 80.59 KiB | Przeglądane 5008 razy ]
92519a4e777a16a59b28767cca94b676.jpg
92519a4e777a16a59b28767cca94b676.jpg [ 108.47 KiB | Przeglądane 5008 razy ]
4762fa3e426c21ca1b6732a3ddfea92e.jpg
4762fa3e426c21ca1b6732a3ddfea92e.jpg [ 95.85 KiB | Przeglądane 5008 razy ]
3cef78aa3eb092cd112300fd6bc942f6.jpg
3cef78aa3eb092cd112300fd6bc942f6.jpg [ 104.89 KiB | Przeglądane 5008 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2014
PostNapisane: niedziela, 19 stycznia 2014, 12:32 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Polskie Towarzystwo Miłośników Astronomii
W dniu 18 stycznia do życia powołano nowy Oddział Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii w Szczecinie. W dniu pierwszego Walnego Spotkania Oddziału w szeregi wstąpiło 27 osób, a wśród nich wybrano władze Oddziału w następującym składzie: Tadeusz Smela – Prezes Oddziału, Paweł Szkaplewicz – Wiceprezes, Andrzej Armiński – Sekretarz, Jacek Podbiera – Skarbnik, Zdzisław Kołtek i Marek Pacuk – Członkowie Zarządu. Komisja rewizyjna składa się z następujących osób: Ryszard Siwiec, Robert Twarogal i Zbigniew Laskowski.
Życzymy sukcesów w realizowaniu założeń statutu PTMA.
foto: PTMA O/Szczecin
http://www.forumastronomiczne.pl/index. ... entry52985


Załączniki:
Koledzy z PTMA Szczecin.jpg
Koledzy z PTMA Szczecin.jpg [ 513.07 KiB | Przeglądane 5003 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2014
PostNapisane: poniedziałek, 20 stycznia 2014, 09:11 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Przebudzenie sondy Rosetta
Europejska sonda kosmiczna Rosetta ma się dziś przed południem obudzić z ponad dwuletniego snu. Przyszedł bowiem czas na kolejny etap jej misji. Jej zadaniem będą badania komety 67P/Churyumov–Gerasimenko.
Sondę wystrzelono z Ziemi w roku 2004. Od tamtej pory pokonała bardzo skomplikowaną trasę, trzykrotnie przelatując w pobliżu Ziemi, a raz koło Marsa, aby uzyskać odpowiednią prędkość w celu podróży w dalsze rejony Układu Słonecznego. Po drodze minęła jeszcze dwie planetoidy: Steins w 2008 roku i Lutetię w 2010 roku.

Po tych manewrach, w 2011 roku wydano sondzie polecenie przejścia w stan hibernacji i w tym trybie oddaliła się na 800 milionów kilometrów od Słońca, w pobliże orbity Jowisza. Teraz nadeszła pora na dotarcie do głównego celu misji – komety.

Wybudzenie sondy ma nastąpić 20 stycznia 2014 r. o godzinie 10.00 czasu uniwersalnego. Po tej operacji sonda najpierw sprawdzi swoje instrumenty nawigacyjne, a potem musi zatrzymać swój obrót dookoła osi, aby skierować antenę w stronę Ziemi. W tym momencie odległość między sondą, a kometą 67P/Churyumov–Gerasimenko będzie wynosiła 9 mln kilometrów. W miarę zbliżania się do obiektu będą włączane kolejne z 11 instrumentów naukowych sondy i 10 instrumentów lądownika. W maju, w odległości 2 milionów kilometrów od komety, sonda dokona manewru umożliwiającego spotkanie z kometą w sierpniu. Sonda będzie śledzić kometę aż do roku 2015.

Rosetta prześle na Ziemię tysiące zdjęć komety, dokona pomiarów jej pola grawitacyjnego, masy, kształtu i najbliższego otoczenia komety. Wyśle także lądownik Philae, który dokona pierwszej w historii próby lądowania na jądrze kometarnym. Jeden z instrumentów lądownika, specjalny młotek, który wbije się w jądro komety, został zbudowany przez polskich naukowców z Centrum Badań Kosmicznych PAN.
http://tvp.info/informacje/nauka/przebu ... a/13705925

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2014
PostNapisane: poniedziałek, 20 stycznia 2014, 18:58 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Zmarł dr hab. Maciej Geller - współtwórca Festiwalu Nauki w Warszawie

W nocy z 19 na 20 stycznia zmarł, po ciężkiej chorobie, dr hab. Maciej Geller - poinformowało na stronie internetowej Centrum Nauki Kopernik. Geller był współtwórcą i dyrektorem Festiwalu Nauki w Warszawie, w PRL zaangażowany w działalność opozycyjną.
"Wybitny uczony - fizyk, wspaniały człowiek, od 1968 r. był sumieniem polskiego środowiska naukowego" - pisze na swojej stronie internetowej Centrum Nauki Kopernik.
Biofizyk z Uniwersytetu Warszawskiego, dr hab. Maciej Geller był dyrektorem i współorganizatorem Festiwalu Nauki w Warszawie. Po raz pierwszy imprezę tę zorganizowano w 1997 roku i był to pierwszy festiwal nauki w Polsce. "Powiedzieliśmy wtedy: zamiast narzekać, zróbmy coś pożytecznego dla ludzi. Stwierdziliśmy, że naukę trzeba pokazać tym, którzy nie mają z nią na co dzień nic wspólnego" - wspominał początki festiwalu uczony.
Za upowszechnianie i popularyzację nauki w 1998 roku Nagrodą im. Profesora Hugona Steinhausa uhonorowały dr Gellera Polska Fundacja Upowszechniania Nauki i Towarzystwo Popierania i Krzewienia Nauk. W 2010 roku zdobył nagrodę specjalną i tytuł "Popularyzatora Nauki" w konkursie organizowanym przez serwis Nauka w Polsce - Polskiej Agencji Prasowej i Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
W 2012 prezydent Bronisław Komorowski, za wybitne osiągnięcia w pracy naukowo-badawczej i działalności dydaktycznej, za zasługi na rzecz nauki w Polsce i na świecie oraz wspieranie międzynarodowej współpracy naukowej, odznaczył go Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. W 2009 roku Lech Kaczyński za wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce, za osiągnięcia w podejmowanej z pożytkiem dla kraju pracy zawodowej i społecznej, nadał mu Krzyż Oficerski tego orderu.
W 1968 roku Geller był uczestnikiem protestów studenckich na Uniwersytecie Warszawskim. Od czerwca do września 1969 roku był aresztowany aż do czasu pokazowego procesu tzw. sprawy taterników - procesu młodych polskich współpracowników paryskiej "Kultury". Zwolniono go na mocy amnestii. Składał i kolportował m.in. "Biuletyn Informacyjny" Komitetu Obrony Robotników, którego był członkiem. Współpracował z Polskim Porozumieniem Niepodległościowym i był współorganizatorem akcji umieszczenia Krzyża Katyńskiego na Powązkach. W 1980 roku organizował akcję przekazania w Tatrach materiałów poligraficznych i niezależnych wydawnictw do Czechosłowacji.
Maciej Geller urodził się w 1941 roku w Warszawie. W 1964 roku ukończył Wydział Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego, studia doktoranckie w Zakładzie Biofizyki w 1969 roku. Doktorat obronił w 1978 roku, a habilitację w 1995 r. Pracował m.in. w Zakładzie Fizyki Akademii Medycznej w Warszawie i na Wydziałach Chemii Kwantowej i Fizyki UW. W swojej pracy naukowej zajmował się badaniem właściwości struktur przestrzennych biopolimerów (kwasów nukleinowych i białek) i ich kompleksów, racjonalnym projektowaniem leków, teoretycznymi metodami modelowania komputerowego: molekularną mechaniką kwantową, mechaniką i dynamiką molekularną.
- W nauce krytyk moich poglądów jest moim współtowarzyszem na drodze do prawdy, a nie wrogiem, którego należy zwalczać. Dzięki takiej metodologii nauka osiągnęła niebywałe sukcesy, a polityka nie bardzo. Wszyscy fundamentaliści, którzy tak się kłócą, nie wypracowali specjalnych osiągnięć (o tym świadczy np. historia XX w.), a nauka cały czas się rozwijała. Możemy się spierać, ale ten spór jest twórczy, a nie niszczący - wyjaśniał dr Geller w rozmowie z PAP kilka lat temu.
http://fakty.interia.pl/nauka/news-zmar ... Id,1092201

Maciej Geller
/Karol Piechocki /Reporter


Załączniki:
Maciej Geller.jpg
Maciej Geller.jpg [ 53.64 KiB | Przeglądane 4936 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2014
PostNapisane: poniedziałek, 20 stycznia 2014, 18:58 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Michalkusiak. Planetoidę nazwano na cześć Polaka
Michalkusiak. Tak od kilku dni brzmi oficjalnie nazwa jednej z planetoid. To na cześć Polaka, który jest popularyztatorem nauki oraz odkrywcą komet.

Międzynarodowa Unia Astronomiczna (IAU) 16 stycznia nazwała jedną z planetoid Michalkusiak. Nazwa wzięła się od imienia i nazwiska studenta astronomii Uniwersytetu Jagiellońskiego Michała Kusiaka. IAU doceniła zaangażowanie Kusiaka w popularyzację astronomii w Polsce, a także to, że ma on na swoim koncie aż 151 odkrytych komet.

Skąd wzięła się Michalkusiak...
Planetoida - nosząca do tej pory oznaczenie (376574) 2013 PA16 - została po raz pierwszy dostrzeżona w 2007 roku przez Rafaela Ferrando z obserwatorium Pla D'Arguines w Castellon (Hiszpania). W 2013 roku obiekt został ponownie odnaleziony przez Polaka, miłośnika astronomii Rafała Reszelskiego. (376574) 2013 PA16 jest planetoidą z pasa głównego, która potrzebuje 3,84 roku na wykonanie jednego obiegu wokół Słońca. Jej średnicę szacuje się na podstawie jasności na około 1,7 kilometra.
i skąd pochodzi sam Michał Kusiak
Michał Kusiak pochodzi z Żywca. Obecnie jest studentem Wydziału Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej Uniwersytetu Jagiellońskiego. Astronomią zaczął interesować się w dzieciństwie, a pasję umocnił dzięki nauczycielom geografii w gimnazjum i liceum oraz Planetarium Śląskiemu. Kometami zaczął interesować się w latach 1996/1997, gdy na niebie można było podziwiać jasne komety Hyakutake oraz Hale-Bopp. Od tamtej pory zapragnął być odkrywcą obiektu w kosmosie.
To odkrywca ponad 150 komet
Obecnie ma na swoim koncie aż 151 odkrytych komet. Znalazł je, biorąc udział w międzynarodowym projekcie SOHO Sungrazing Comets. Pierwszą kometę Kusiak odkrył w 2007 roku, gdy miał 21 lat. Jest też m.in. odkrywcą komety SOHO numer 2000.

- Astronomia jest w zasadzie najbardziej dostępną dziedziną, w której amatorzy mogą zostać odkrywcami. Niekoniecznie trzeba do tego posiadać duży teleskop. W dobie łatwo dostępnego internetu można samemu wziąć udział w ogólnodostępnych projektach edukacyjnych, społecznościowych i naukowych, choćby w dziedzinie komet i planetoid. Dziś każdy może spróbować własnych sił - przekonuje Kusiak.
Szykują się następne odkrycia
Młody naukowiec sądzi, że w najbliższych latach czeka nas jeszcze wiele kolejnych nowych polskich nazw w kosmosie. Obecnie współpracuje z astronomem amatorem Michałem Żołnowskim, z którym wspólnie badają planetoidy, korzystając z wybudowanego przez Żołnowskiego we Włoszech obserwatorium. Zgłosili 1100 kandydatek na nieznane wcześniej obiekty, z których część - w wyniku dalszych obserwacji - przypuszczalnie zostanie potwierdzona jako nowe odkrycia.
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 2,1,0.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2014
PostNapisane: poniedziałek, 20 stycznia 2014, 18:59 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Dziwny kamień obok marsjańskiego łazika

Tajemniczy obiekt, który pojawił się niespodziewanie w pobliżu łazika Opportunity na Marsie, spędza sen z powiek naukowcom. Pojawiają się pytania, skąd się tam wziął? Poznajmy odpowiedź.
Przez ostatnie 10 lat eksploracji Czerwonej Planety, z powodu wysłanego przez NASA łazika Opportunity, naukowcy nadzorujący jego misję, napotkali sporo problemów w wykonywaniu zaplanowanych zadań, ale takiej sytuacji, jaka wydarzyła się obecnie, jeszcze nie doświadczyli.
Otóż łazik, podczas 3528 dnia swojego pobytu na Marsie, wykonał fotografię gruntu, i nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że 12 dni później zrobił kolejne zdjęcie tego samego miejsca, jednak nie wyglądało ono już tak samo.
Na fotce pojawił się kamień wyglądem przypominający pączka. Skąd się tam wziął? Jeśli nie wiecie, to nie myślcie nad tym długo, bowiem nawet naukowcy z NASA zachodzą w głowę, jak owy obiekt, nazwany "Pinnacle Island", mógł się tam pojawić.
W tej chwili są dwie teorie, które tak naprawdę tylko połowicznie wyjaśniają ten fenomen. Pierwsza z nich mówi, że kamień jest odpryskiem większego kawałka meteorytu, który mógł spaść w pobliżu miejsca przebywania łazika.
Druga zakłada, że kamień został przesunięty z innego miejsca przez jedno z zablokowanych wcześniej kół Opportunity. Obojętnie, która z hipotez jest prawdziwa (nawet ta, że podłożyli go Marsjanie), naukowcy zamierzają wykorzystać tę niezwykłą okazję jaką dała im marsjańska Matka Natura.
Przy pomocy zainstalowanych na łaziku urządzeń, niebawem przeprowadzą wnikliwe badania obiektu, który spędza sen z powiek astronomom na całym świecie.
http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/11 ... ego-lazika

Zdjęcia wykonane przez łazik Opportunity. W 3528 dniu (po lewej) kamienia nie ma, zaś w dniu 3540 (po prawej) kamień jest. Dane: NASA.


Załączniki:
a-620x408.jpg
a-620x408.jpg [ 164.33 KiB | Przeglądane 4936 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2014
PostNapisane: wtorek, 21 stycznia 2014, 09:12 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Sonda Rosetta potwierdziła swoje przebudzenie
Po dwóch latach uśpienia kosmiczna sonda Europejskiej Agencji Kosmicznej Rosetta została przebudzona i nadesłała swój pierwszy sygnał.
Specjalny budzik zadzwonił na pokładzie Rosetty w poniedziałek rano. Potem trzeba było czekać aż cały system dojdzie do siebie i wyśle na Ziemię potwierdzenie. Inżynierowie ESA zgromadzeni w centrum kontroli lotu w niemieckim Darmstadt czekali z napięciem, aż wreszcie… - Udało się! Widzimy na monitorze wyraźny sygnał - mówił uradowany członek ekipy ESA, Andrea Accomazzo.
Rosetta ma w najbliższych miesiącach dokładnie zbadać kometę 67P/Czuriumow-Gierasimienko. Wystrzelony przez sondę specjalny lądownik w listopadzie usiądzie na komecie i zanalizuje jej jądro i skład chemiczny. Zdaniem naukowców da to dodatkowe informacje o kometach i początkach Układu Słonecznego. Misja sondy, rozpoczęta dziesięć lat temu potrwa do końca przyszłego roku.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,18032,title ... omosc.html


Załączniki:
Sonda Rosetta.jpeg
Sonda Rosetta.jpeg [ 129.11 KiB | Przeglądane 4912 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2014
PostNapisane: wtorek, 21 stycznia 2014, 09:13 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Odkryto dziwny obiekt kosmiczny - nikt nie wie co to jest
Tajemniczy kosmiczny obiekt wykryli kanadyjscy astrofizycy z Uniwersytetu w Toronto. Jest on oddalony o 500 lat świetlnych od Ziemi i może zmienić wszystkie tradycyjne poglądy na temat planet i gwiazd. Naukowcy nie ukrywają, że nie wiedzą, co to jest.
Ciało niebieskie, nazwane zostało ROXS 42Bb i okrąża ono gwiazdę ROXS 42B. Ma to masę 9 razy większą od Jowisza, ale jest zbyt masywna, aby uznać to za planetę. Jednak glob ten nie jest wystarczająco duży, aby klasyfikować go jako brązowego karła. Astronomowie uważają, że obiekt ten miał za mało wodoru aby doszło do odpowiedniego zapłonu. Poza tym dziwna jest jego lokalizacja, bo znajduje się 30 razy dalej od gwiazdy niż, na przykład Jowisz, a to nie jest typowe dla gazowych gigantów.
Od czasu zdegradowania niewielkiego Plutona padają pytania o to jakie są kryteria planety? W czasopiśmie Astrophysical Journal Letters pojawiło się opracowanie poświęcone problemowi nietypowych ciał niebieskich, przede wszystkim tego jak daleko od gwiazdy mogą się znajdować.
Problem polega na tym, że według obecnego stanu wiedzy planeta, albo obiekt planetopodobny może istnieć tylko w pewnej odległości od gwiazdy. Według ogólnie uznawanej teorii, materia i gazy nie mogą się zestalać w planety aż tak daleko od gwiazd. Dla naszej nauki istnienie takich obiektów to wyzwanie, bo trzeba ustalić jak to możliwe, że są tak masywne i tak dalekie od macierzystej gwiazdy.

Astronomowie wzywają do poszukiwań takich przerośniętych planet i badania ich. Dopiero po zdobyciu dużego materiału z obserwacji tego typu tworów możemy się zbliżyć do racjonalnej hipotezy na temat sposobu ich powstawania. To może tez zmienić podejście do powstawania planet w ogóle.
http://tylkoastronomia.pl/wiadomosc/odk ... ie-co-jest
Dodaj ten artykuł do społeczności
źródło: Internet


Załączniki:
As misteriosas roxs 42BB planeta estrela_497x315.jpg
As misteriosas roxs 42BB planeta estrela_497x315.jpg [ 157.83 KiB | Przeglądane 4912 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2014
PostNapisane: środa, 22 stycznia 2014, 10:02 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Japonia wyśle na orbitę siatkę na śmieci
Ziemię otacza chmura nieczynnych satelitów, ich fragmentów, członów rakiet nośnych - łącznie ponad 22 tysiące kosmicznych śmieci o znacznych rozmiarach i łącznej wadze ponad 5 tysięcy ton (te mniejsze liczone są w milionach). Dlatego Japończycy chcą wysłać na orbitę wielką siatkę na śmieci.
Spece z tamtejszej agencji kosmicznej JAXA wpadli bowiem ostatnio na ciekawy pomysł elektrodynamicznej uwięzi stworzonej ze stalowych i aluminiowych prętów. Po podłączeniu jednego jej końca do jakiegoś większego kawałka kosmicznego śmiecia wraz z ruchem przez pole magnetyczne Ziemi generowany byłby prąd, który spowalniałby lot całej konstrukcji co doprowadzić by miało do obniżenia jej orbity i spalenia śmieci w atmosferze.
Japończycy chcą już w przyszłym miesiącu przeprowadzić pierwszy test tego wynalazku, na razie z "siatką" o długości 300 metrów, a jeśli okaże się on skuteczny to powstać mają większe jego wersje zdolne do ściągania z orbity nawet członów rakiet nośnych.
Źródło: SCMP
http://www.geekweek.pl/aktualnosci/1833 ... -na-smieci


Załączniki:
kosmiczna-siatka-589cx205.jpg
kosmiczna-siatka-589cx205.jpg [ 31.82 KiB | Przeglądane 4886 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku
Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL