Teraz jest piątek, 19 kwietnia 2024, 20:33

Strefa czasowa: UTC + 2




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku
Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Grudzień 2013
PostNapisane: piątek, 27 grudnia 2013, 09:49 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Kometa Lovejoy osiągnęła peryhelium
Kometa C/2013 R1 Lovejoy zwykle wzbudziłaby spore zainteresowanie środowiska astronomicznego, ale ponieważ wiemy o niej dopiero od września tego roku, nie ma się co dziwić, że do tej pory więcej ekscytacji towarzyszyło komecie C/2012 S1 ISON. Jednak Lovejoy jest dzisiaj w peryhelium, a to wystarczający powód, aby o niej napisać.
Wspomniana kometa ISON najprawdopodobniej wyparowała po spotkaniu z gwiazdą, ale to była kometa muskająca Słońce i zbliżyła się na niewiele ponad milion kilometrów do jego powierzchni. Z kometą C/2013 R1 Lovejoy będzie z pewnością inaczej i przetrwa ona peryhelium, a na dodatek nadal będzie wdzięcznym obiektem obserwacji astronomicznych na półkuli północnej. W peryhelium dystans komety do Słońca wyniósł 0,81 AU. Czyli w bardziej zrozumiałych jednostkach odległości minie gwiazdę na dystansie 100 milionów kilometrów. Kometę Lovejoy nadal można obserwować w okolicy gwiazdozbioru Herkulesa. najlepiej robić to po zachodzie Słońca lub na chwile przed jego wschodem Obserwacje przy świetle ksieżycowym będa raczej niemożliwe, więc warto oglądać wtedy gdy Księżyc jeszcze nie świeci na nieboskłonie.
Dodaj ten artykuł do społeczności
http://tylkoastronomia.pl/wideo/kometa- ... peryhelium

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 

 Tytuł: Re: Grudzień 2013
PostNapisane: sobota, 28 grudnia 2013, 09:39 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
[b]Najnowocześniejszy satelita pogodowy w lutym poleci w kosmos[/b]
Amerykańska agencja kosmiczna NASA wraz z japońską agencją kosmiczną, czyli JAXA, przygotowuje się do uruchomienia najnowocześniejszego satelity pogodowego. Naukowcy podali już dokładną datę jego startu. Ma to nastąpić 27 lutego 2014 roku.
Satelita Global Precipitation Measurement, w skrócie GPM, zostanie wysłany w kosmos w ramach misji międzynarodowej. Jego zadaniem będzie pomiar poziomu opadów, który będzie dokonywany kilka razy na dobę. Specjaliści wierzą w to, że satelita pomoże im lepiej zrozumieć klimat naszej planety.
Satelita poprawi jakość prognoz
- Uruchomienie naszego satelity jest niezwykle istotne dla prognozowania pogody oraz do badań środowiska - powiedział Michael Freilich z NASA. - Poznanie dokładnych wartości opadów na naszej planecie stanie się kluczem do zrozumienia, w jaki sposób pogoda i klimat wpływają na rolnictwo, dostępność do wody i klęski żywiołowe - dodał.
Dzięki współpracy efekty będą lepsze
Satelita będzie współpracować ze starszymi urządzeniami, m.in. z satelitą Suomi. - Będziemy wykorzystywać dane zdobyte przez GPM nie tylko dla czystej nauki. Dzięki nim ulepszymy prognozowanie pogody, a także przewidywanie niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych - wyjaśnił Shizuo Yamamoto z JAXA.
Eksperci mają nadzieję, że satelita znacznie poprawi system ostrzegania przed powodziami i innymi niebezpiecznymi zjawiskami atmosferycznymi.
Satelita Global Precipitation Measurement, w skrócie GPM, zostanie wysłany w kosmos w ramach misji międzynarodowej. Jego zadaniem będzie pomiar poziomu opadów, który będzie dokonywany kilka razy na dobę. Specjaliści wierzą w to, że satelita pomoże im lepiej zrozumieć klimat naszej planety.
Satelita poprawi jakość prognoz
- Uruchomienie naszego satelity jest niezwykle istotne dla prognozowania pogody oraz do badań środowiska - powiedział Michael Freilich z NASA. - Poznanie dokładnych wartości opadów na naszej planecie stanie się kluczem do zrozumienia, w jaki sposób pogoda i klimat wpływają na rolnictwo, dostępność do wody i klęski żywiołowe - dodał.
Dzięki współpracy efekty będą lepsze
Satelita będzie współpracować ze starszymi urządzeniami, m.in. z satelitą Suomi. - Będziemy wykorzystywać dane zdobyte przez GPM nie tylko dla czystej nauki. Dzięki nim ulepszymy prognozowanie pogody, a także przewidywanie niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych - wyjaśnił Shizuo Yamamoto z JAXA.
Eksperci mają nadzieję, że satelita znacznie poprawi system ostrzegania przed powodzią innymi niebezpiecznymi zjawiskami atmosferycznymi

http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 8,1,0.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Grudzień 2013
PostNapisane: sobota, 28 grudnia 2013, 09:40 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
[b]Ten przedziwny robot może trafić na Tytana[/b]
Tensegrity jest terminem (używany jest też u nas, bo nie doczekał się polskiego odpowiednika; jest to połączenie słów tensile - naprężenie - oraz integrity - integralność), który oznacza konstrukcyjną stabilizację elementów ściskanych i rozciąganych (najprostszym przykładem takiego obiektu jest rowerowe koło z napiętymi szprychami). Teraz NASA chce wykorzystać robota bazującego na tej konstrukcji do eksploracji Tytana, a nie przypomina on żadnej maszyny jaką widzieliście do tej pory.
Eksperymentalny robot nazwany został Super Ball Bot i nazwa ta dość dobrze opisuje jego ruch. Jest on bowiem kulą składającą się z długich tyczek i linek, które naciągając się powodują, że cała konstrukcja się porusza. Dzięki temu robot jest bardzo elastyczny - może przeciskać się przez wąskie szczeliny, a do transportu można go bardzo wygodnie złożyć - dzięki czemu NASA liczy, że będzie mogła zabrać ze sobą na największy z księżyców Saturna kilka takich maszyn.
Dodatkowym, ogromnym plusem jest to, że Super Ball Bot nie potrzebuje też żadnego spadochronu aby bezpiecznie wylądować - można go zrzucić z wysokości 100 kilometrów nad powierzchnią Tytana i absolutnie nic mu się nie stanie.
Na razie to jednak pieśń przyszłości, bo cała misja skierowana na Tytana musi zostać zaplanowana.

http://www.geekweek.pl/aktualnosci/1813 ... -na-tytana


Załączniki:
Super Ball Bot Robot.jpg
Super Ball Bot Robot.jpg [ 16.59 KiB | Przeglądane 4695 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Grudzień 2013
PostNapisane: sobota, 28 grudnia 2013, 09:42 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
[b]NASA zaprezentowałą nowe obrazy Saturna[/b]
Amerykańska agencja kosmiczna NASA opublikowała właśnie całą serię nowych zdjęć Saturna i jego satelitów. Udostępnione obrazy zostały wykonane przez sondę Cassini wcześniej w 2013 roku.
Sonda kosmiczna Cassini pokazała nam Saturna i jego satelity w zupełnie nowej rozdzielczości. Wcześniej nie dysponowaliśmy aż tak dokładnymi fotografiami tamtej części przestrzeni. Pewnych danych dostarczyły sondy kosmiczne Pionier i Voyager, ale biorąc pod uwagę, że były one konstruowane w latach siedemdziesiątych, oczywiste jest, że nie osiągnięto tak wielkiej dokładności jak urządzenia zamontowane na Cassinim.
Wśród upublicznionych zdjęć można zobaczyć między innymi słynną sześciokątną burzę na Saturnie. Fale gazu poruszają się w tym huraganie ze średnią prędkością 322 km/h. To właśnie dzięki sondzie Cassini udało się tak dokładnie sfotografować a zarazem zbadać, wszystkie pierścienie Saturna i jego północny biegun. Sonda kosmiczna Cassini, wykonana została przez NASA we współpracy z europejską i włoską agencją kosmiczną. Pojazd kosmiczny udał się w misję na Saturna w 1997 roku i osiągnął orbitę tej planety w 2004 roku. Od tego czasu bada zarówno planetę jak i jej wiele księżyców.

http://tylkoastronomia.pl/wiadomosc/nas ... zy-saturna
Dodaj ten artykuł do społeczności


Załączniki:
Księżyce Rea i Tytan  Źródło NASA.jpg
Księżyce Rea i Tytan Źródło NASA.jpg [ 27.18 KiB | Przeglądane 4695 razy ]
Księżyc Tytan -Źródło NASA.jpg
Księżyc Tytan -Źródło NASA.jpg [ 58.31 KiB | Przeglądane 4695 razy ]
Księżyc Enceladus Źródło NASA 2.jpg
Księżyc Enceladus Źródło NASA 2.jpg [ 62.5 KiB | Przeglądane 4695 razy ]
Księżyc Enceladus Źródło NASA.jpg
Księżyc Enceladus Źródło NASA.jpg [ 28.98 KiB | Przeglądane 4695 razy ]
Biegun południowy Saturna -Źródło NASA.jpg
Biegun południowy Saturna -Źródło NASA.jpg [ 135.86 KiB | Przeglądane 4695 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Grudzień 2013
PostNapisane: sobota, 28 grudnia 2013, 10:38 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Jasny Bolid nad North Liberty
Rano Asystent Ulice Kurator Dan Lange zobaczył na nagraniu, że kamera zarejestrowała dość jasny Bolid, który przeleciał. Kamera która jest zamontowana dla
bezpieczeństwa w obiekcie robót publicznych z S. Front Street.
Ponad 460 (do tej pory) świadków zgłosiło że widziano dużą kulę ognia nad Illinois 26 grudnia około 17:35 CST (Gru 26 23:35 UT).

Mapa raportów: amsmeteors.org/fireball_event/2013/3434


Kula ognia była widziana przede wszystkim z Illinois, ale są też świadkowie z Missouri, Kansas, Iowa i innych państw.
Dane:
http://vimeo.com/82795929

The American Meteor Society
HUGE FIREBALL OVER ILLINOIS: VIDEO


Załączniki:
2013-12-28_092310.jpg
2013-12-28_092310.jpg [ 37.81 KiB | Przeglądane 4693 razy ]
2013-12-28_092355.jpg
2013-12-28_092355.jpg [ 43.68 KiB | Przeglądane 4693 razy ]
2013-12-28_092415.jpg
2013-12-28_092415.jpg [ 40.52 KiB | Przeglądane 4693 razy ]
2013-12-28_092438.jpg
2013-12-28_092438.jpg [ 37.87 KiB | Przeglądane 4693 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Grudzień 2013
PostNapisane: sobota, 28 grudnia 2013, 11:35 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Planetarium
Prosto z niebaSpotkania z wybitnymi naukowcami
Czym obserwujemy Ziemię? Jak dane gromadzone przez satelity pomagają w planowaniu przestrzennym, gospodarce, reagowaniu kryzysowym, a także obserwacjach klimatu i biosfery? Czym była Gwiazda Betlejemska i czy powinniśmy zmieniać kalendarz? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziecie podczas naszych multimedialnych spotkań. Raz w miesiącu zapraszamy do planetarium wybitnego specjalistę, który w przestępny sposób opowie o najnowszych osiągnięciach astronomii i astronautyki.
• „Kosmiczna pajęczyna: w pół drogi do początków Wszechświata”
9 stycznia 2014 r. o godz. 19.00 — prof. Agnieszka Pollo, Uniwersytet Jagielloński, Narodowe Centrum Badań Jądrowych
Jak wyglądał Wszechświat 7 miliardów lat temu, a więc gdy był dwukrotnie młodszy niż teraz? Jak bardzo różnił się od dzisiejszego? Czy występujące wtedy typy galaktyk były równie różnorodne? Jaką rolę odgrywała wtedy ciemna energia i ciemna materia? VIPERS to to jeden z wielkich programów obserwacyjnych ESO – Europejskiego Obserwatorium Południowego. Jego celem jest pomiar odległości do ok. 100 000 galaktyk w rejonie Wszechświata, odległym od nas o 7 mld lat świetlnych. Projekt VIPERS przebadał już ponad połowę z planowanych galaktyk, co pozwoliło stworzyć najdokładniejszą jak dotąd trójwymiarową mapę Wszechświata sprzed 7 miliardów lat. Opowiemy, jak dzięki tej mapie próbujemy wyjaśnić zagadki przeszłości naszego Wszechświata.
prof. Agnieszka Pollo — astrofizykiem, zajmuje się kosmologią obserwacyjną – badaniami galaktyk, struktur, jakie te galaktyki tworzą i ewolucji Wszechświata. Studiowała astronomię na Wydziale Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego, doktorat zrobiła w Centrum Astronomicznym im. Mikołaja Kopernika PAN. Pracowała przez kilka lat w instytutach naukowych we Włoszech i we Francji. Obecnie pracuje w Obserwatorium Astronomicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego i w Narodowym Centrum Badań Jądrowych w Warszawie. Naukowo zajmuje się badaniami galaktyk i struktury wielkoskalowej Wszechświata w wielkich przeglądach nieba. M.in. kieruje polską komórką projektu VIPERS.
• „Galaktyki Grupy Lokalnej”
6 lutego 2014 r. o godz. 19.00 — prof. Ewa Łokas, Centrum Astronomiczne PAN
Wiesz, że czeka nas kosmiczny karambol i zderzenie z inną galaktyką? Ale spokojnie — mamy przed sobą jeszcze kilka miliardów lat. Droga Mleczna i galaktyka w Andromedzie to najbardziej masywne składniki Grupy Lokalnej (czyli zbioru najbliższych nam galaktyk). Przeprowadzone ostatnio pomiary prędkości Andromedy wskazują, że zderzy się ona z Drogą Mleczną. W wyniku tej kosmicznej katastrofy powstanie duża galaktyka eliptyczna, jakich wiele obserwujemy we Wszechświecie. Zobaczysz symulacje pozwalające opisać ten proces. Nieco uwagi poświęcimy też na pozór mniej spektakularnymgalaktykom karłowatym Grupy Lokalnej, które jednak za względu na dużą zawartość ciemnej materii są niezwykle interesujące.
prof. Ewa Łokas — astrofizyk, popularyzatorka nauki. Pracuje w Centrum Astronomicznym PAN. Przez wiele lat współpracowała z uczonymi z Instytutu Astrofizyki w Paryżu. Zajmuje się modelowaniem obiektów związanych grawitacyjnie, od największych gromad galaktyk po niewielkie galaktyki karłowate.
Cena biletu: 18 zł normalny / 13 zł ulgowy
http://www.kopernik.org.pl/planetarium/prosto-z-nieba/

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Grudzień 2013
PostNapisane: sobota, 28 grudnia 2013, 11:36 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Obudź się, Rosetto!
20 stycznia 2014 roku Europejska Agencja Kosmiczna wybudzi sondę Rosetta z hibernacji. Cel: lądowanie na komecie, którą badać będzie polski przyrząd kosmiczny.
Gdyby ktoś chciał wymyślić scenariusz najbardziej nieprawdopodobnego filmu science fiction, za jego scenerię mogłaby posłużyć misja sondy Rosetta. W sierpniu 2014 roku urządzenie ma wejść na orbitę komety, a w listopadzie – wysłać na jej powierzchnię lądownik Philae, który przebada jej wnętrze. Będzie to pierwsze lądowanie dzieła rąk ludzkich na komecie.
Tutaj prześledzicie kosmiczną podróż Rosetty ku komecie:
Aby to wszystko doszło do skutku, najpierw trzeba sondę wybudzić ze stanu hibernacji, w którym znajduje się od 30 miesięcy. Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) zapowiedziała, że to nastąpi 20 stycznia 2014 roku. Od tego, czy sonda się obudzi, zależy dalsze powodzenie tej misji.
Rosetta rozpoczęła swoją długą podróż ku komecie 2 marca 2004 roku. Tak naprawdę miała wystartować w styczniu 2003 roku, ale na przeszkodzie stanęła awaria rakiety nośnej i kometa Wirtanen, początkowo obrana za cel, znalazła się poza zasięgiem sondy. Dlatego celem misji stała się inna kometa – Czuriumow-Gierasimienko.
- Posadzenie lądownika na komecie będzie nie lada wyczynem, bo jej jądro ma około 1,5 km średnicy, a grawitacja praktycznie tam nie istnieje – powiedział podczas naszej audycji „Homo Science” w radiu TOK FM prof. Marek Banaszkiewicz, dyrektor Centrum Badań Kosmicznych PAN. – Dlatego sonda przyleci w okolice komety już w maju i będzie miała kilka miesięcy na manewry służące temu, by wejść na orbitę wokółkometarną.
Podczas sadzania lądownika Philae na komecie kluczową rolę odegra polski instrument kosmiczny – MUPUS (MUlti PUrpose Sensor for surface and subsurface science), czyli zbudowany przez Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk wielozadaniowy przyrząd do pomiarów własności fizycznych jądra komety. Jest to jedno z najważniejszych, a zarazem najbardziej zaawansowanych technologicznie urządzeń, w jakie wyposażona jest sonda. Przyrząd wyposażony jest w termometry, sensor na podczerwień i akcelerometr. W jego skład wchodzą też dwa harpuny, które wbiją się w kometę i utrzymają Rosettę przy
powierzchni w warunkach braku grawitacji. Bez tego zabiegu lądownik mógłby po prostu odbić się od komety. Kulminacją misji będzie wbicie sondy z sensorami w grunt komety, dlatego MUPUS jest wyposażony w kometarny młotek.
- Cały nasz przyrząd mógł być nie cięższy niż 1,5 kg i wykorzystywać zaledwie 3 W mocy, czyli tyle, ile ma telefon komórkowy – powiedział prof. Banaszkiewicz. – Do tego będzie musiał wbić się w ciało pozbawione grawitacji, by zmierzyć m.in. temperaturę w jego wnętrzu. A trzeba pamiętać, że nie mamy pojęcia, jak twardy jest tam grunt. Ta misja to naprawdę wielka niewiadoma.
Nazwa sondy pochodzi od Kamienia z Rosetty, który umożliwił archeologom rozszyfrowanie hieroglifów. Stało się tak dzięki temu, że zawierał inskrypcje z tym samym tekstem zapisanym po grecku i egipsku. Kamień odnaleźli w 1799 roku żołnierze Napoleona w Egipcie. Na podobnej zasadzie sonda Rosetta ma pomóc odkryć tajemnice komet, które jak do tej pory są jednymi z najmniej poznanych obiektów w Układzie Słonecznym.
Aleksandra Stanisławska

Ten sam tekst równocześnie ukazał się na stronach Centrum Nauki Kopernik, z którym właśnie rozpoczęliśmy współpracę

Tutaj pisaliśmy o niedawno wystrzelonej sondzie Gaia, która ma badać gwiazdy naszej galaktyki. Polak jest jednym z kierujących tą misją
http://www.crazynauka.pl/obudz-sie-rosetto/

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Grudzień 2013
PostNapisane: niedziela, 29 grudnia 2013, 10:29 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Rosjanie pobili rekord długości spaceru kosmicznego
SPĘDZILI 8 GODZIN I 7 MINUT POZA ISS. NIGDY WCZEŚNIEJ NIE BYLI PRZY ISS TAK DŁUGO

Rosyjscy astronauci zainstalowali na ISS dwie kamery, dzięki którym moglibyśmy "na żywo" oglądać naszą planetę. Niestety po testach sprzętu okazało się, że nie można nawiązać z nim kontaktu, dlatego zdemontowali kamery i wrócili z nimi na pokład ISS po ponad ośmiu godzinach. Choć sukces nie został osiągnięty, Rosjanie pobili rekord długości przebywania w przestrzeni kosmicznej.
Dowódca Oleg Kotow i inżynier lotu Sjergiej Rjazanskij opuścili w piątek o godzinie 13.00 czasu uniwersalnego pokład Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, by zainstalować na niej m.in. dwie kamery. Miały one na bieżąco przesyłać zdjęcia naszej planety, które później byłyby udostępnione w Internecie.

Na pokład wrócili z kamerami
Niestety po akcji trwającej osiem godzin i siedem minut astronauci wrócili do ISS wraz z kamerami. Prace nie zakończyły się sukcesem, bo po zainstalowaniu sprzętu okazało się, że doszło do usterki, w wyniku której naziemna stacja nie mogła uzyskać połączenia z kamerami. - Niestety kamery nie dostarczyły żadnych sygnałów na Ziemię - powiedział Rob Navias z NASA, który komentował misję.

Nowy rekord został ustanowiony
Montaż kamer odbył się w ramach umowy rosyjskiej federacji kosmicznej z firmą ERFI KAST. Dzięki zainstalowanemu sprzętowi - kanadyjska firma miałaby odbierać i przekazywać obraz na żywo, który byłby udostępniony w internecie.
Piątkowe wyjście w przestrzeń kosmiczną było najdłuższym wyjściem w przestrzeń kosmiczną rosyjskich astronautów, jednak do rekordu światowego zabrakło im 49 minut.

Źródło: Reuters TV, Autor: kt/map
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 3,1,0.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Grudzień 2013
PostNapisane: niedziela, 29 grudnia 2013, 10:29 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Księżyc i Saturn w Wadze
29 grudnia około godziny 6:00 warto spojrzeć ponad południowo-wschodni horyzont i zobaczyć złączenie Księżyca z szóstą planetą Układu Słonecznego.

Do maksymalnego zbliżenia (na 1,5 stopnia) dojdzie około 1:00, gdy oba ciała niebieskie będą jeszcze poniżej horyzontu. Do prowadzenia obserwacji zaproponowaliśmy więc moment, gdy będzie jeszcze wystarczająco ciemno (Słońce 15 stopni pod horyzontem), a Księżyc i Saturn znajdą się już dość wysoko (około 15 stopni powyżej widnokręgu).

Do złączenia dojdzie w konstelacji Wagi. Faza zbliżającego się do nowiu Srebrnego Globu wyniesie około 15 procent, a jasność planety +0,6 wielkości gwiazdowej. Bliskość na niebie nie odpowiada oczywiście bliskości w przestrzeni. Odległość Ziemia-Księżyc wyniesie 369 tysięcy kilometrów, a Ziemia-Saturn - 1573 miliony kilometrów (ponad 4000 razy dalej).

Zachęcamy do obserwacji! Co innego, ciekawego można robić w niedzielny poranek?
http://news.astronet.pl/7270

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Grudzień 2013
PostNapisane: niedziela, 29 grudnia 2013, 10:31 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Gigantyczna emisja plazmy w galaktyce 3C 348 nadal zaskakuje
Kosmiczny teleskop Hubble’a i znajdujący się w Nowym Meksyku radioteleskop Very Large Array (VLA), wzięły na celownik nietypową galaktykę zwaną Herkules A lub 3C 348. Astronomowie próbowali uchwycić zwłaszcza obraz emisji występującej w tej galaktyki eliptycznej. W świetle widzialnym 3C 348 wydaje się prawie typową galaktyką eliptyczną, ale gdy spojrzy się na nią w widmie radiowym okazuje się, że z jej centralnego punktu emitowane są gigantyczne ilości plazmy, po milionów lat świetlnych długości każda. Naukowcy podejrzewają, że są to dżety wydobywające się ze znajdującej się centralnie czarnej dziury .
Galaktyka 3C 348 znajduje się w odległości około dwóch miliardów lat świetlnych od Ziemi i można ją znaleźć w gwiazdozbiorze Herkulesa. W centrum galaktyki znajduje się supermasywna czarna dziura, która jest około 1000 razy bardziej masywna niż czarna dziura w centrum Drogi Mlecznej. Innymi słowy ma przybliżoną masę wynoszącą 2,5 miliarda mas Słońca.
Pochłaniając otaczającą ją materię, wyrzuca ona dwa strumienie, które można zobaczyć w paśmie radiowym. Emisje te wywołują powstanie prawie miliard razy większej ilości energii niż emituje nasze Słońce. Z punktu widzenia fal radiowych, Hercules A jest jedną z najjaśniejszych pozagalaktycznych źródeł takiego promieniowania na całym niebie.
http://tylkoastronomia.pl/wiadomosc/gig ... -zaskakuje


Załączniki:
Usytuowanie galaktyki 3C 348 w okolicach gwiazdozbioru Herkulesa.jpg
Usytuowanie galaktyki 3C 348 w okolicach gwiazdozbioru Herkulesa.jpg [ 51.82 KiB | Przeglądane 4675 razy ]
Galaktyka 3C 348.jpg
Galaktyka 3C 348.jpg [ 345.27 KiB | Przeglądane 4675 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Grudzień 2013
PostNapisane: poniedziałek, 30 grudnia 2013, 11:08 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
NASA obchodzi 50-lecie sieci Deep Space Network
50 lat temu zespół anten radiowych, użytkowanych początkowo przez amerykańską armię, został przekształcony w Deep Space Network i szybko stał się podstawową siecią używaną przez NASA do komunikacji z wieloma sondami kosmicznymi.
Przekształcenie zespołu anten w Deep Space Network nastąpiło 24 grudnia 1963 roku. W ciągu pierwszych kilku lat działania, sieć anten służyła sondom kosmicznym Mariner 2, IMP-A oraz Atlas Centaur 2.

Z upływem czasu sieć była rozbudowywana i obecnie NASA komunikuje się za jej pomocą z 33 sondami kosmicznymi, korzystając z trzech kompleksów anten: w Goldstone w Kalifornii (USA), w okolicach Madrytu w Hiszpanii oraz w pobliżu Canberry w Australii. Takie rozmieszczenie anten radiowych pozwala na nieustanne, 24-godzinne odbieranie i wysyłanie sygnałów do sond kosmicznych w całym Układzie Słonecznym.

W ciągu minionych 50 lat anteny sieci Deep Space Network służyły do komunikacji z większością misji kosmicznych do Księżyca i dalszych. Przekazywały m.in. historyczny pierwszy krok Neila Armstronga na powierzchni Księżyca, zdjęcia z różnych misji marsjańskich, czy dane z sondy Voyager 1, potwierdzające, że opuściła już Układ Słoneczny i wkroczyła w przestrzeń międzygwiazdową.

NASA użycza swojej sieci także innym agencjom kosmicznych, m.in. europejskiej ESA, japońskiej JAXA i rosyjskiej Roskosmos, co ułatwia planowanie i prowadzenie misji kosmicznych przez inne kraje niż Stany Zjednoczone. Niedawno z takiej możliwości skorzystała agencja kosmiczna Indii przy okazji swojej misji na Marsa (Mars Orbiter Mission).

Oprócz zadań związanych z komunikacją z sondami kosmicznymi, sieć Deep Space Network służy także do bezpośrednich badań naukowych. Na przykład 70-metrowa antena w Goldstone może radarowo badać planetoidy przelatujące w pobliżu Ziemi. Aby określić ich dokładną pozycję i prędkość. (PAP)

cza/ ula/
http://www.naukawpolsce.pap.pl/aktualno ... twork.html
Lotnicze zdjęcie kompleksu NASA Deep Space Network w okolicach Canberry w Australii. Źródło: NASA/JPL-Caltech.


Załączniki:
MzAweDIyNQ,15386937_15386942.jpg
MzAweDIyNQ,15386937_15386942.jpg [ 12.92 KiB | Przeglądane 4647 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Grudzień 2013
PostNapisane: poniedziałek, 30 grudnia 2013, 11:08 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Co po bozonie Higgsa?
Zeszłoroczne odkrycie bozonu Higgsa przez dwa niezależne zespoły naukowców z CERN zostało okrzyknięte triumfem modelu standardowego fizyki, gdyż cząstka ta była ostatnim brakującym ogniwem tej teorii. Dostrzegliśmy już zatem wszystkie 12 fermionów i 5 bozonów, lecz pozostaje pytanie - co dalej? Odpowiedzi poszukują naukowcy z Harvardu i Yale w ramach eksperymentu nazwanego Advanced Cold Molecule Electron EDM (ACME), a robią to oni badając kształt elektronów. Model standardowy zakłada, że elektrony powinny mieć niemal idealnie okrągły kształt, a każda rozbieżność może oznaczać istnienie "innej", nieznanej nam fizyki, bo wiele z istniejących, powszechnie akceptowanych teoretycznych modeli (takich jak na przykład Supersymetria - SUSY) zakłada, że deformacja elektronów od idealnie sferycznego kształtu powinna być zauważalna.
Supersymetria może przynieść rozwiązanie wielu zagadek, których model standardowy nie rozwiązuje - na przykład istnienia ciemnej materii, stanowiącej większość całej materii we Wszechświecie, czy też dlaczego we Wszechświecie widzimy taką dysproporcję w ilości materii i antymaterii choć w Wielkim Wybuchu powinno ich powstać tyle samo.
Zakłada ona istnienie innych cząstek, spośród których niektóre mają zmieniać kształt elektronów dość znacznie - z niemal idealnej kuli w jajo - jednak dzieje się to na takim poziomie, że przy użyciu dotychczasowych metod nie mogliśmy tego potwierdzić ani temu zaprzeczyć.
Na sprytny pomysł wpadli ostatnio naukowcy z Harvardu i Yale, którzy potrafią niezwykle dokładnie mierzyć elektryczny moment dipolowy elektronów wewnątrz cząsteczki tlenku toru - która posiada takie właściwości, że wzmacnia wszelkie deformacje na swojej powierzchni. W efekcie udało im się uzyskać taką dokładność, którą najwygodniej przedstawić na porównaniu. Gdyby elektron powiększono do rozmiarów kuli Ziemskiej badacze byliby w stanie wykryć na jej powierzchni powłokę o grubości tysięcznej części ludzkiego włosa.
Do tej pory jednak nie dało się zauważyć żadnych odstępstw od kulistego kształtu elektronu, a zatem pojawiają się wątpliwości co do właściwości teorii rozszerzających model standardowy. Ze względu na pytania, na które nie potrafi on przynieść odpowiedzi wiemy, ze istnieje coś poza nim, jednak może się okazać, że dotychczasowe teorie nie są tym czego szukamy. Naukowcy jednak nie poddają się w poszukiwaniach i w ciągu najbliższych lat chcą oni jeszcze bardziej zwiększyć dokładność swoich pomiarów.
Po odkryciu bozonu Higgsa trwa wyścig komu pierwszemu uda się zapisać na kartach historii jako temu kto odnalazł potwierdzenie tzw. nowej fizyki.
Źródło: EurekaAlert
http://www.geekweek.pl/aktualnosci/1814 ... nie-higgsa

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Grudzień 2013
PostNapisane: poniedziałek, 30 grudnia 2013, 11:09 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Konkurs „Wake Up Rosetta!”
Drodzy, jest konkurs do wygrania!
Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) ogłosiła konkurs na najlepszy film dotyczący przebudzenia sondy Rosetta ze stanu hibernacji (to ta sonda, która ma lądować na komecie i badać ją za pomocą polskiego przyrządu. Ze szczegółami pisaliśmy o tym tutaj)
Jak ma wyglądać film konkursowy? Wideo ma przedstawiać Ciebie (i ewentualnie Twoich przyjaciół, rodzinę, klasę, klub sportowy) z okrzykiem „Wake Up Rosetta!” na ustach. Film ten należy udostępnić na profilu facebooowym Rosetta Mission do 20 stycznia 2014 roku.
Zobaczcie, jaki fajny film konkursowy nakręcił nasz fan Józef Dee:
Możecie zagłosować na ten film pod tym linkiem – poszukujcie wideo podpisanego „Joseph, age 17″: https://www.facebook.com/RosettaMission ... data=dlt-1
A oto film przygotowany przez ESA, promujący ten konkurs:
ESA w puli nagród przewidziała m.in. zaproszenie do centrum sterowania misji Rosetta w Darmstadt na wydarzenie związane z lądowaniem Rosetty na powierzchni komety, które odbędzie się w listopadzie 2014 roku. To niezła gratka dla naszych crazyfanów Wybudź z nami Rosettę!
http://www.crazynauka.pl/konkurs-wake-rosetta/


Załączniki:
wake_up_rosetta-800x450.jpg
wake_up_rosetta-800x450.jpg [ 74.82 KiB | Przeglądane 4647 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Grudzień 2013
PostNapisane: wtorek, 31 grudnia 2013, 09:54 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Na niebie widać już Kwadrantydy
Swoją aktywność rozpoczął duży i ciekawy rój Kwadrantydów - poinformował PAP dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.
Kwadratydy to rój meteorów aktywny od 28 grudnia do 12 stycznia. Jest on zjawiskiem bardzo regularnym, który w maksimum występującym w okolicach 3-4 stycznia, prawie zawsze pokazuje ponad sto "spadających gwiazd" na godzinę.

"Radiant roju, czyli miejsce na sferze, z którego zdają się wylatywać jego meteory, znajduje się na granicy konstelacji Wolarza, Herkulesa i Smoka, a więc jest w Polsce obiektem okołobiegunowym, który nigdy nie chowa się pod horyzont. Dzięki temu, jego wysokość zmienia się od około 10 stopni w godzinach wieczornych do ponad 70 stopni nad ranem" - wyjaśnił astronom.

Choć Kwadrantydy zdają się wybiegać z jednego miejsca na sferze niebieskiej, widać je na całym niebie. Nie trzeba więc patrzeć w jakimś konkretnym kierunku, lecz wybrać do obserwacji ten obszar, gdzie widoczność mamy najlepszą, a niebo nie jest zasłonięte drzewami czy budynkami. Oczywiście najlepiej prowadzić obserwacje z miejsca oddalonego od świateł miejskich.

Dokładny moment maksimum jest przewidywany na 3 stycznia o godzinie 20.30 naszego czasu. O tej porze w Polsce jest już ciemno.

"Jedynym problemem może być niska wysokość radiantu nad horyzontem, bo wtedy właśnie znajduje się on w okolicach dołowania - nisko nad północnym horyzontem. Dla odmiany do obserwacji zachęca korzystny układ faz Księżyca z nowiem występującym 1 stycznia. Dzięki temu Srebrny Glob w ogóle nie będzie przeszkadzał swoim światłem" - zaznaczył Olech.

PAP - Nauka w Polsce
http://www.naukawpolsce.pap.pl/aktualno ... ntydy.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Grudzień 2013
PostNapisane: wtorek, 31 grudnia 2013, 09:56 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Naukowcy próbują zrozumieć, jak powstają masywne gwiazdy
Masywne gwiazdy, czyli takie, które są co najmniej 8 razy większe niż nasze Słońce stanowią intrygującą tajemnicę naukową. Po prostu nie wiadomo jak mogłyby powstać tak ogromne gwiazdy, bo stosowane przez nas modele nie tłumaczą tego procesu w zadowalającym stopniu.
Skoro więc masywne gwiazdy istnieją to muszą być procesy, które umożliwiają im rośnięcie do takich ogromnych rozmiarów. Aby spróbować znaleźć odpowiedź na to pytanie, astronomowie użyli teleskopu ALMA (Atacama Large Millimeter/submillimeter Array, który składa się z 66 radioteleskopów zainstalowanych na Pustyni Atacama.
Za pomocą ALMA, astronomowie byli w stanie zaobserwować najciemniejsze, zimniejsze i gęste chmury gazowe, w naszej galaktyce. Poszukiwano oznak początku formowania się gwiazd. Chmury te są znane jako "Infrared Dark Clouds." Astronomowie oglądali chmury, które znajdują się 10 000 lat świetlnych od Ziemi w kierunku gwiazdozbiorów Orła i Tarczy Sobieskiego.
Ponieważ chmury te są bardzo rozległe i gęste, podejrzewa się, że są w stanie produkować nowe gwiazdy, przynajmniej o masie naszego Słońca. Według założeń astronomów gwiazdy mniejsze, a także masywne mają ten sam mechanizm powstawania, a różnica w ich masie może zależeć od masy chmury macierzystej, co dało podstawę dla konkretnej gwiazdy.
Specjaliści z University of Florida zaproponowali jednak pewne odstępstwa w tym podejściu. Ich zdaniem, musi istnieć mechanizm, który determinuje, że masywna gwiazda zyskuje możliwość zbudowania swojej niezwykłej wielkości. Jak wiadomo gwiazda powstaje, gdy po czasie kumulowania się gazu tworzącego jej protojądro dzięki grawitacji dochodzi do jego zapadnięcia i po osiągnięciu odpowiedniego ciśnienia i temperatury, do zapłonu reakcji termojądrowej.
Specjaliści uznali, że coś musi wstrzymywać proces zapadania się na skutek rosnącej grawitacji i jako cel badania wzięli izotop deuteru. Obserwowane obszary przestrzeni zawierały mieszaninę gazów zawierającą sporo deuteru. Oznacza to niewielką ilość procesów gwiazdotwórczych, którym zwykle towarzyszą emisje wodoru. Zdaniem uczonych izotop deuteru może zadziałać jako inhibitor reakcji inicjującej zapłon gwiazdy, co daje możliwość zassania większej ilości gazu, który potem będzie odpowiadał za jej niezwykłą masę.
http://tylkoastronomia.pl/wiadomosc/nau ... ne-gwiazdy
Dodaj ten artykuł do społeczności
Źródło: Bill Saxton & Alexandra Angelich (NRAO/AUI/NSF); ALMA (ESO/NAOJ/NRAO)


Załączniki:
ALMAStarlessCores_wBG_pr2013_from_nrao-617x416.jpg
ALMAStarlessCores_wBG_pr2013_from_nrao-617x416.jpg [ 116.29 KiB | Przeglądane 4631 razy ]
Źródło NASA 2.jpg
Źródło NASA 2.jpg [ 208.85 KiB | Przeglądane 4631 razy ]
Źródło NASA.jpg
Źródło NASA.jpg [ 320.92 KiB | Przeglądane 4631 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Grudzień 2013
PostNapisane: wtorek, 31 grudnia 2013, 09:58 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Europejczycy podejmują ryzyko bliskiego przelotu sondy kosmicznej w okolicy Fobosa
Pod koniec grudnia, należąca do ESA sonda kosmiczna Mars Express zbliży się do tajemniczego ciała niebieskiego, Fobosa. Ziemski pojazd zbliży się na rekordowo bliską odległość do powierzchni marsjańskiego księżyca, bo jedynie na 45 km. Naukowcy mają nadzieję, że niebezpieczne manewry w pobliżu Fobosa pozwalają odsłonić jakieś tajemnice z nim związane.
Zbliżenie do Fobosa nastąpi w dniu 29 grudnia 2013 roku. Statek kosmiczny podejdzie tak blisko i w tak dużej prędkości, że jest mało prawdopodobne, aby ESA zdołała zrobić jakiekolwiek zdjęcia powierzchni tego księżyca. Jednak zamiast tego, sonda Mars Express będzie skupiona na innych zadaniach, między innymi badaniu pola grawitacyjnego Fobosa. Może to dać potrzebne dane, które pomogą naukowcom lepiej zrozumieć strukturę wewnętrzną tego księżyca Marsa.
W momencie przejścia statku kosmicznego w pobliżu Fobosa, może on nieznacznie zejść z kursu ze względu na wpływ grawitacyjny Marsa. Zmiana prędkości sondy będzie jednak nie większa niż kilka centymetrów na sekundę. To niewielkie odchylenie może będzie śledzone za pomocą sygnałów radiowych emitowanych przez sondę. Obliczone w ten sposób odchylenie pozwoli zmierzyć masę i gęstość Fobosa.
Wiedzieliśmy dotychczas, że Fobos znajduje się najbliżej powierzchni planety, którą okrąża ze wszystkich satelitów znany w Układzie Słonecznym. Co więcej kiedyś dojdzie do jego deorbitacji, czyli nieuchronne jest to, że Fobos spadnie na powierzchnię Marsa. Poza tym zaskakująca jest orbita tego małego ciała, która jest asynchroniczna do obrotów Marsa. Po prostu Fobos porusza się szybciej, jak sztuczny satelita i to jednak z zadziwiających tajemnic tego obiektu. Poprzedni porównywalny pod względem dystansu, przelot nad Fobosem miał miejsce w marcu 2010 roku. Wtedy ten sam pojazd znalazł się 67 km od powierzchni księżyca. Dzięki temu udało się zebrać wiele cennych i intrygujących informacji. Naukowcy ustalili między innymi, że 25% do 30% wnętrza tego ciała niebieskiego zajmuje pustka.
Obecność tak dużej wolnej przestrzeni wewnątrz Fobosa wygenerowała mnóstwo fantastycznych opowieści, stworzonych przez pasjonatów, którzy widzą w tym pole do poszukiwań życia pozaziemskiego. Dla takich osób Fobos to starożytny pojazd lub stacja kosmiczna, w której wnętrzu nawet do tej pory mogła przetrwać pozaziemska technologia lub szczątki obcych. Oczywiście, naukowcy uznają to za irracjonalne i wyjaśniają wszystko zupełnie inaczej. Pustkę ich zdaniem powodują różnice między masywami skalnymi i gruzem, z którego ich zdaniem składa się Fobos.
Jednak trudno się dziwić, że Fobos rozpala zmysły astronomów i innych pasjonatów. Jego obecność to bez wątpienia jedna z najbardziej intrygujących tajemnic Układu Słonecznego. Ten satelita jest bardzo mały i tak naprawdę do dzisiaj nikt nie wie skąd wziął się na orbicie Marsa. Zresztą bardzo podobny do niego, zwłaszcza pod względem wielkości, jest też drugi z satelitów marsjańskich, Deimos. Istnieją dwie najbardziej prawdopodobne hipotezy na temat pochodzenia satelitów Marsa. Według jednej, Fobos i Deimos to planetoidy przechwycone przez Marsa.
Według drugiego poglądu satelity powstały w wyniku zderzenia Marsa z jakimś innym dużym ciałem niebieskiego. Planowany przelot obok tego niezwykłego księżyca, może pozwolić w określeniu rzeczywistego pochodzenie Fobosa i odpowiedzieć na wiele pytań dotyczących historii Marsa i całego naszego Układu Słonecznego.
http://tylkoastronomia.pl/wiadomosc/eur ... icy-fobosa

Dodaj ten artykuł do społeczności


Załączniki:
Źródło ESA 1.jpg
Źródło ESA 1.jpg [ 100.43 KiB | Przeglądane 4631 razy ]
Księżyc Fobos ŹródłoESA 2.jpg
Księżyc Fobos ŹródłoESA 2.jpg [ 183.16 KiB | Przeglądane 4631 razy ]
Księżyc Fobos ŹródłoESA 3.jpg
Księżyc Fobos ŹródłoESA 3.jpg [ 265.65 KiB | Przeglądane 4631 razy ]
Księżyc Fobos ŹródłoESA 4.jpg
Księżyc Fobos ŹródłoESA 4.jpg [ 151.24 KiB | Przeglądane 4631 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Grudzień 2013
PostNapisane: środa, 1 stycznia 2014, 10:36 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Odnaleziono pozostałości komety ISON
Na jednej z astronomicznych grup dyskusyjnych pojawiły się interesujące informacje na temat komety ISON, a właściwie tego, co z niej zostało. Przypomnijmy, że NASA stwierdziła, że tam gdzie powinna być kometa nic już nie ma, okazuje się, że to nie do końca prawda.
Astronom, Hisayoshi Kato, zdołał wykonać zdjęcie przedstawiające prawdopodobnie to, co pozostało z komety stulecia. To zaskakujące o tyle, o ile wcześniej nie zdołał tego dokonać kosmiczny teleskop Hubble'a. Zdjęcie powstało nawet nie za pomocą teleskopu, tylko teleobiektywu i lustrzanki. Było to możliwe, ponieważ autor znajdował się w okolicach Mauna Loa Obserwatory na Hawajach.
Jest ono usytuowane na wysokości ponad 4 tysięcy metrów gdzie przejrzystość powietrza zapewnia znacznie lepszą jakość obserwacji astronomicznych. Powyższe zdjęcie powstało w wyniku nałożenia na siebie pięciu sesji fotograficznych o całkowitej ekspozycji przekraczającej 110 minut. Oczywiście to, co widać nie jest specjalnie imponujące i świeci z jasnością porównywalną do mgławicy IFN ( Integrated Flux Nebula). Istnieje cień szansy, że to, co przedstawia zdjęcie jest w istocie mgławicą, ale inni astronomowie w większości przychylają się do tego, że w końcu udało się ustrzelić to, co pozostało z komety C/2012 S1 zwanej kolokwialnie ISON.
Źródło:
http://groups.yahoo.com/neo/groups/come ... ages/23058
Dodaj ten artykuł do społeczności
http://tylkoastronomia.pl/wiadomosc/odn ... omety-ison


Załączniki:
ISON-remnant-Hiro-533x580.jpg
ISON-remnant-Hiro-533x580.jpg [ 446.27 KiB | Przeglądane 4612 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku
Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6

Strefa czasowa: UTC + 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 96 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL