Teraz jest czwartek, 25 kwietnia 2024, 13:59

Strefa czasowa: UTC + 2




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku
Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Sierpień 2012
PostNapisane: środa, 1 sierpnia 2012, 21:14 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Potrójna koniunkcja na wieczornym niebie
Wieczorem, nisko nad południowo-zachodnim horyzontem, możemy podziwiać trzy jasne obiekty świecące obok siebie: Marsa, Saturna i Spikę - poinformował PAP dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.
Spica to najjaśniejsza gwiazda z konstelacji Panny, której blask wynosi +0.98 wielkości gwiazdowych. Teraz obok niej świecą dwie jasne planety: Mars, którego blask wynosi +1.1 wielkości gwiazdowych oraz Saturn, który świeci z blaskiem +0.8 wielkości gwiazdowych.
W najbliższych dniach dojdzie do kilku konfiguracji związanych z tymi trzema ciałami. Najpierw, już 3 sierpnia, o godzinie 22:25 Saturn zbliży się na najmniejszą odległość do Spiki. Dystans dzielący oba ciała będzie wynosić 4.5 stopnia. Dnia 14 sierpnia w najmniejszej odległości od siebie znajdą się Spica i Mars - odległość będzie jeszcze mniejsza i wyniesie tylko 1.8 stopnia. Ponad dobę później w odległości 2.6 stopnia od siebie znajdą się Mars i Saturn. W tym czasie trzy ciała ustawią się prawie w jednej linii z Saturnem znajdującym się najwyżej, a Spiką najniżej.
"Niestety warunki do obserwacji całej trójki ciał szybko się pogarszają. Obecnie, godzinę po zachodzie Słońca, możemy je obserwować tylko niespełna 10 stopni nad południowo-zachodnim horyzontem. W połowie sierpnia wysokość ta zmniejszy się do tylko 5 stopni. Chcąc obserwować to rzadkie zjawisko, musimy więc wybrać miejsce, z którego mamy doskonały widok na południowo-zachodni horyzont" - podkreśla Olech.
http://wiadomosci.onet.pl/nauka/potrojn ... omosc.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 

 Tytuł: Re: Sierpień 2012
PostNapisane: środa, 1 sierpnia 2012, 21:15 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Zobacz poranny spektakl na niebie
Letnie noce są bardzo krótkie, dlatego rzadko kiedy można ujrzeć na niebie ciekawe zjawiska astronomiczne. Jednak od pewnego czasu przed świtem widoczne są planety, których nie można przegapić.
Wakacje czy urlop to czas, kiedy lubimy się porządnie wyspać, nawet nie chcąc słyszeć o wczesnym wstawaniu z łóżka.
Jednak są dwa poważne powody, aby spojrzeć za okno na ciemne jeszcze niebo przed wschodem słońca.
Pierwszy to Wenus, a drugi to Jowisz. Obie najjaśniejsze planety ziemskiego nieba widoczne są od kilku tygodni na wschodnim niebie.
Najniżej nad horyzontem znajduje się Wenus, zaś Jowisz wznosi się w górę i na prawo od niej.
Nie można ich pomylić z jakimikolwiek innymi obiektami, ponieważ są bardzo jasne. Obserwacje można prowadzić codziennie między godziną 2:00 a wschodem słońca.
Najciekawiej układ planet będzie się prezentować 12 i 13 sierpnia, kiedy do Jowisza zbliży się Księżyc, by następnie znaleźć się pomiędzy planetami. Przed świtem 13 sierpnia na obserwacje warto wziąć ze sobą aparat fotograficzny i uwiecznić to ciekawe zjawisko. www.twojapogoda.p
http://www.twojapogoda.pl/astronomia/11 ... -na-niebie
Wenus i Jowisz tuż przed świtem. Dane: earthsky.org


Załączniki:
Wenus i Jowisz tuż przed świtem.png
Wenus i Jowisz tuż przed świtem.png [ 91.62 KiB | Przeglądane 6968 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Sierpień 2012
PostNapisane: sobota, 4 sierpnia 2012, 08:57 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Niebo w sierpniu - kosmiczne fajerwerki
Klasyczną atrakcją sierpniowego nieba meteory z roju Perseidów, które maksimum swojej aktywności osiągną 12 sierpnia.

Jak co roku, w sierpniu będziemy mogli podziwiać meteory zwane Perseidami. Rój ten jest aktywny od połowy lipca do praktycznie ostatnich dni sierpnia i swoje maksimum osiąga typowo w okolicach 12 sierpnia. W tym roku wypada ono w godzinach od 14 do 16:30. Nie jest to czas korzystny dla obserwatorów w Polsce. Na szczęście czeka nas dość dobry układ faz Księżyca, przez co w nocy 11/12 i 12/13 sierpnia na pewno możemy liczyć na kilkadziesiąt "spadających gwiazd" na godzinę.
W okresie od 3 do 25 sierpnia możemy obserwować bardzo wolne meteory z roju Kappa Cygnidów. Maksimum aktywności roju przypada 17 sierpnia i da się wtedy dojrzeć 3-4 meteory z tego roju na godzinę obserwacji. W tym roku warunki do obserwacji są świetne, bo maksimum aktywności roju dokładnie pokrywa się z nowiem Księżyca.
Słońce i Księżyc w sierpniu
W sierpniu Słońce nadal zbliża się do równika niebieskiego, więc dni stają się coraz krótsze. Dnia 1 sierpnia wschód naszej dziennej gwiazdy możemy obserwować o godzinie 4:57, a zachód o 20:27. Pod sam koniec miesiąca Słońce wschodzi o 5:46, a zachodzi o 19:26. W sierpniu Słońce wstępuje w znak Panny.

Kolejność faz Księżyca jest w nadchodzącym miesiącu następująca:

pełnia - 2 VIII o godz. 5:28, ostatnia kwadra - 9 VIII o godz. 20:55, nów - 17 VIII o godz. 17:54, pierwsza kwadra - 24 VIII o godz. 15:53 oraz ponownie pełnia - 31 VIII o godz. 15:58. Najbliżej Ziemi Srebrny Glob znajdzie się 23 sierpnia o godzinie 21:40 , a najdalej 10 sierpnia o godzinie 12:53.
W sierpniu dojdzie do dwóch bliskich koniunkcji Księżyca z jasnymi planetami. 11 sierpnia w odległości tylko 7 minut kątowych od Srebrnego Globu znajdzie się Jowisz, a dwa dni później 33 minuty od Księżyca znajdzie się Wenus.

Okolice 19 sierpnia to czas, kiedy możemy dojrzeć Merkurego. Planeta świeci na porannym niebie. Godzinę przed wschodem Słońca widać ją na wysokości około 5 stopni nad północno-wschodnim horyzontem.
Rano na niebie dominuje bardzo jasna Wenus. Godzinę przed wchodem Słońca widać ją ponad 20 stopni nad wschodnim horyzontem. Jeszcze wyżej, ponad 40 stopni nad horyzontem, w konstelacji Byka, świeci jasny Jowisz.

Warunki do obserwacji Marsa i Saturna robią się bardzo trudne. Planety świecą w konstelacji Panny, znajdując się na sferze niebieskiej blisko siebie. Na samym początku miesiąca, pół godziny po zachodzie Słońca, widać je około 10 stopni nad południowo-zachodnim horyzontem.
W sierpniu możemy bez problemów podziwiać Urana i Neptuna. Pierwszą z tych planet widać w konstelacji Ryb, a drugą w Wodniku. Do ich obserwacji warto użyć lornetki lub większego instrumentu optycznego.

Jeśli chodzi o planety karłowate, to Pluton przebywa w konstelacji Strzelca i można go obserwować wieczorem. Trzeba jednak dysponować sporym teleskopem amatorskim, bo jego blask to tylko 14.1 wielkości gwiazdowych. Ceres widoczna jest w drugiej połowie nocy w gwiazdozbiorze Byka. Jej blask sięga 9 wielkości gwiazdowych więc do jej obserwacji najlepiej użyć lunety lub niewielkiego teleskopu.

W najbliższych dniach dojdzie do kilku konfiguracji związanych z trzema ciałami - Marsem, Saturnem i Spiką. Spica to najjaśniejsza gwiazda z konstelacji Panny, której blask wynosi +0.98 wielkości gwiazdowych. Teraz obok niej świecą dwie jasne planety: Mars, którego blask wynosi +1.1 wielkości gwiazdowych oraz Saturn, który świeci z blaskiem +0.8 wielkości gwiazdowych.

Najpierw, już 3 sierpnia, o godzinie 22:25 Saturn zbliży się na najmniejszą odległość do Spiki. Dystans dzielący oba ciała będzie wynosić 4.5 stopnia. Dnia 14 sierpnia w najmniejszej odległości od siebie znajdą się Spica i Mars - odległość będzie jeszcze mniejsza i wyniesie tylko 1.8 stopnia. Ponad dobę później w odległości 2.6 stopnia od siebie znajdą się Mars i Saturn. W tym czasie trzy ciała ustawią się prawie w jednej linii z Saturnem znajdującym się najwyżej, a Spiką najniżej.

- Niestety warunki do obserwacji całej trójki ciał szybko się pogarszają. Obecnie, godzinę po zachodzie Słońca, możemy je obserwować tylko niespełna 10 stopni nad południowo-zachodnim horyzontem. W połowie sierpnia wysokość ta zmniejszy się do tylko 5 stopni. Chcąc obserwować to rzadkie zjawisko, musimy więc wybrać miejsce, z którego mamy doskonały widok na południowo-zachodni horyzont - podkreśla Olech. (PAP)

aol/ ula/
http://odkrywcy.pl/kat,111402,page,2,ti ... omosc.html


Załączniki:
niebo_w_sierpniu_pap_info.jpeg
niebo_w_sierpniu_pap_info.jpeg [ 47 KiB | Przeglądane 6936 razy ]
perseidy.jpeg
perseidy.jpeg [ 122.61 KiB | Przeglądane 6936 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Sierpień 2012
PostNapisane: sobota, 4 sierpnia 2012, 15:35 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Potrójna koniunkcja na wieczornym niebie
Saturn, jego jasność wynosi 0,8 magnitudo.
Mars świeci blaskiem 1,1 magnitudo zaś Spika, alpha gwiazdozbioru Panny świeci blaskiem zmiennym w zakrasie od 0,95 do 1,05 magnitudo.
Odległości pomiędzy nimi wynoszą od 4 do 6 stopni i oczywiście z czasem będą się zmieniały.
Zachęcam do obserwacji oraz wykonywania zdjęć.

[ Adam Kisielewicz ]
http://www.astronomia.pl/wiadomosci/index.php?id=3056

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Sierpień 2012
PostNapisane: poniedziałek, 6 sierpnia 2012, 08:07 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Łazik NASA zbliża się do Marsa - film
Po trwającej osiem miesięcy podróży, łazik NASA jest coraz bliżej Marsa i przygotowuje się do lądowania. Jednak zdaniem naukowców, lądowanie ważącego jedną tonę statku kosmicznego będzie bardzo ryzykowne. Jeśli lądowanie powiedzie się, pojazd będzie badał możliwość istnienia życia na Marsie.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,18032,title ... omosc.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Sierpień 2012
PostNapisane: poniedziałek, 6 sierpnia 2012, 08:08 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Sonda Curiosity ląduje na Marsie. "7 minut horroru"
Tuż po godzinie 7 polskiego czasu rozpoczęła się ostatnia faza lotu sondy Curiosity - lądowanie na Marsie w kraterze Gale. Zgodnie z planem, o 7.31 łazik wylądował na powierzchni planety. Wysłał już także pierwsze zdjęcia. Wcześniej sonda NASA pokonała 570 milionów kilometrów. Ważący 1000 kg pojazd o napędzie atomowym jest wyposażony w najnowsze instrumenty, które przybliżą odpowiedź na pytanie, czy na Marsie znajduje się życie, lub jego ślady. Operacja lądowania trwała 7 minut i jest nazywana "7 minutami horroru". Po 14 minutach od kontaktu łazika z powierzchnią planety na Ziemię dotarł sygnał z wiadomością o szczęśliwym lądowaniu.
Sonda kosmiczna była w drodze na Marsa od 9 miesięcy. Najbardziej ryzykowną częścią misji było właśnie lądowanie. Pierwsze uderzenie przyjęła na siebie osłona termiczna, która musiała poradzić sobie z temperaturami do 1600 stopni Celsjusza. Aby ważący mógł prawie tonę pojazd mógł wylądować na powierzchni Czerwonej Planety, NASA najpierw zastosowała manewr opadania łazika na spadochronie. Trudność tego manewru polega na tym, że sonda musiała wyhamować z 21 tysięcy kilometrów na godzinę do zera.
- Mars nam sprzyja, pogoda jest dobra - mówił na konferencji prasowej inżynier Adam Steltzner na kilkanaście godzin przed rozpoczęciem operacji lądowania łazika Curiosity na Marsie. - Ostatnią noc spałem najspokojniej od dekady, bo teraz już działają komputery, i to od nich w dużej mierze wszystko zależy - dodał.
Inżynierowie w ostatnich godzinach przeglądali uważnie zdjęcia powierzchni Marsa. Najbardziej interesuje ich obszar krateru Gale'a. - Żółte pola na mapie oznaczają strefy burz pyłowych, niebieskie części na mapie to miejsca, gdzie atmosfera jest zmrożona - te miejsca interesują nas najbardziej.
Kosmiczna reanimacja - przeczytaj więcej w "Tygodniku Powszechnym"
26 listopada 2011 roku z przylądka Canaveral na Florydzie wystartowała rakieta Atlas V, która wyniosła w kosmos sondę Curiosity. Celem misji jest zbadanie, czy obszar marsjańskiego krateru Gale zawiera dowody na istnienie obecnie lub kiedyś warunków umożliwiających życie.
Start odbył się zgodnie z planem o godz. 10.02 czasu lokalnego (godz. 16.02 czasu polskiego) w obecności ponad 13 tysięcy gości. Planowany podstawowy czas trwania misji to 1 rok marsjański (98 tygodni). Ogólny koszt przedsięwzięcia to 2,5 miliarda dolarów. Sonda posiada detektory wyprodukowane dla NASA przez polską firmę z Ożarowa Mazowieckiego.
Celem misji jest zbadanie, czy na Czerwonej Planecie były kiedykolwiek warunki umożliwiające życie. Będą przeprowadzane także badania geologiczne, składu chemicznego, izotopowego i mineralogicznego powierzchni i gruntu pod powierzchnią, badania atmosfery oraz promieniowania kosmicznego docierającego do powierzchni planety.
Sonda ma rozmiary 4,5 na 3 metry. Całkowita masa startowa wyniosła 3 893 kg, z czego 899 kilogramów waży łazik Curiosity (pol. Ciekawość). Łazik powinien poradzić sobie z przeszkodami o wysokości do 65 cm i pokonywać trasę do 200 metrów dziennie. Jest większy i cięższy niż ostatnie amerykańskie łaziki marsjańskie (Spirit i Opportunity). Ma długość 3 m, szerokość 2,8 m, wysokość 2,1 m (do czubka masztu), dodatkowe ramię o długości 2,1 m, a jego koła mają średnicę po 0,5 m. Żaden poprzedni łazik marsjański nie był tak zaawansowany technicznie.
Misja kontynuuje strategię marsjańskiej eksploracji przyjętą przez NASA w połowie lat 90., którą można określić jako "Podążanie za wodą". Kolejne misje jako jedno ze swoich głównych zadań mają poszukiwanie wody.
Mars Science Laboratory wraz z łazikiem Curiosity jest projektem amerykańskiej NASA, ale współpracuje przy nim więcej krajów, m.in.: Rosja, Hiszpania, Kanada i Niemcy. Łazik będzie badać Marsa przez około dwa ziemskie lata. Naukowcy liczą, że misja przyniesie nowe odkrycia, które przybliżą nas do przyszłej załogowej wyprawy na Czerwoną Planetę.
(RZ)
http://wiadomosci.onet.pl/nauka/sonda-c ... omosc.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Sierpień 2012
PostNapisane: poniedziałek, 6 sierpnia 2012, 08:09 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Relacja na żywo: Lądowanie na Marsie
Łazik Curiosity wylądował dziś o 7:31 na Marsie. Celem jego misji jest zbadanie czy na Marsie znajduje się bądź kiedyś znajdowała woda w stanie płynnym i czy warunki mogły sprzyjać życiu. Śledźcie relację na żywo z tego przełomowego wydarzenia.
Dzisiaj o godzinie 7:31 czasu polskiego łazik Curiosity stworzony przez NASA wylądował na powierzchni Marsa.
Wszyscy oczekujemy na pierwsze zdjęcie krajobrazu tej planety w nieosiągalnej wcześniej jakości.
Misja łazika, która ma potrwać nawet kilka lat, ma przynieść ostateczną odpowiedź na pytanie: Czy na Marsie była bądź nadal występuje woda w stanie płynnym.
Zapraszamy na relację na żywo z tego przełomowego wydarzenia. U nas dowiecie się, co aktualnie dzieje się na Marsie i zobaczycie pierwsze zdjęcia nadesłane przez Curiosity.
Najświeższe informacje zamieszczać będziemy na bieżąco. Możecie również śledzić na żywo przekaz z telewizji NASA TV.

Transmisja na żywo
Relacja na żywo (aby odświeżyć kliknij przycisk F5):
07:35
Są już pierwsze zdjęcia Marsa przesłane przez Curiosity. Mają one bardzo małą rozdzielczość zaledwie 64x64 piksele, ponieważ naukowcy muszą sprawdzić poprawne działanie wszystkich systemów łazika. Wkrótce otrzymamy zdjęcia w gigantycznej rozdzielczości.
07:31
NASA oficjalnie informuje, że Curiosity wylądował na Marsie. W pokoju kontroli misji niesamowita euforia.
07:29
Kolejny sukces, otworzył się spadochron, który ma spowolnić opadanie sondy.
07:27
Krytyczne minuty przed lądowaniem. Sonda znajduje się 17 kilometrów nad powierzchnią Marsa.
07:24
Zdecydowana większość internautów na naszym profilu na Facebooku sądzi, że Curiosity bezpiecznie wyląduje na Marsie. My również trzymamy kciuki.
07:19
Sonda zaczęła wchodzić w marsjańską atmosferę. Do lądowania zostało już tylko 10 minut. Na poniższym filmiku możecie zobaczyć, jak będą wyglądać kolejne etapy lądowania.
06:57
Tak wygląda cel misji - planeta Mars w pełnej okazałości. Jest o połowę mniejsza od Ziemi, jej powierzchnia jest brunatna, a w atmosferze unoszą się ziarenka piasku i pyły na skutek bardzo silnych wiatrów. Niebo w okresach spokojniejszych jest delikatnie błękitne.
06:04
Sonda zbliża się do marsjańskiej atmosfery z zawrotną prędkością 20 tysięcy kilometrów na godzinę.
05:16
Curiosity już za 2 godziny wyląduje w marsjańskim kraterze Gale, który jest pozostałością po uderzeniu planetoidy. W samym środku krateru na wysokość 5500 metrów wznosi się szczyt imienia Sharpa (oficjalnie Aeolis Mons). Krater Gale położony jest w pobliżu równika Marsa i ma 154 kilometry średnicy. Na poniższym zdjęciu czerwoną elipsą oznaczone jest planowane miejsce lądowania łazika.
22:05
Jakie są naukowe cele misji łazika Curiosity? Przede wszystkim to ocena możliwości występowania potencjalnych warunków do życia w przeszłości, badanie możliwości utrzymania się życia organicznego na Marsie, wykonanie pomiarów meteorologicznych, poszukiwanie pierwiastków biogennych, badanie stopnia wilgotności gleby oraz poszukiwanie wody i związków mineralnych z nią związanych, pomiary widma wysokoenergetycznego promieniowania naturalnego, badanie składu skał i gleby oraz charakterystyka możliwych cyklów hydrologicznych.
21:09
Czy wiecie, że łazik Curiosity (Ciekawość) w małej części jest też produkcji polskiej? Otóż wyposażony został w detektory podczerwieni polskiej firmy VIGO System S.A., która stała się oficjalnym dostawcą podzespołów dla NASA. Detektory będą badać widmo absorpcyjne oparów pochodzących z badanego gruntu lub skał. Dzięki temu będzie można ustalić jakie związki chemiczne znajdują się w mieszaninie oparów.
20:14
Naukowcy zamieszczają najnowszą prognozę pogody na Marsie. Na poniższym zdjęciu satelitarnym z sondy MRO widoczne jest miejsce lądowania łazika Curiosity. Na północ od lądowiska pojawiają się chmur lodu wodnego, zaś na zachód rozpościera się znacznych rozmiarów burza piaskowa. Jak na razie lądowisko jest bezpieczne, a marsjańska pogoda nie stanowi żadnego zagrożenia dla misji.
20:02
Łazik Curiosity wystartował w kierunku Marsa 26 listopada 2011 roku z Przylądka Canaveral na Florydzie. Poniżej na wideo możecie zobaczyć jak wyglądało to wydarzenie śledzone przez oczy całego świata.
19:54
Już tylko 11 godzin dzieli nas od lądowania łazika Curiosity na Marsie.
19:20
Burza piaskowa na Marsie w obiektywie sondy MRO krążącej po marsjańskiej orbicie. Tumany piasku są na tyle daleko od lądowiska łazika Curiosity, że nie stanowią dla niego bezpośredniego zagrożenia.
http://www.twojapogoda.pl/astronomia/11 ... -na-marsie

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Sierpień 2012
PostNapisane: wtorek, 7 sierpnia 2012, 09:15 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Na Ziemię dotarły zdjęcia z lądowania na Marsie amerykańskiej sondy
Do NASA dotarły zdjęcia wykonane po lądowaniu na powierzchni Marsa amerykańskiej sondy z łazikiem Curiosity. Łazik, który ma badać planetę w ramach misji Mars Science Laboratory przez 98 tygodni, wyposażony jest także w polskie urządzenia.

Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) poinformowała zarazem, że jej sonda znajdująca się na orbicie wokół Marsa zarejestrowała sygnały od amerykańskiej sondy Mars Science Laboratory, w trakcie, gdy ta dokonywała operacji lądowania. Sygnały zostały nagrane i następnie przekazane na Ziemię. Sygnały odebrała bezpośrednio także europejska naziemna stacja New Norcia.
Gratulacje dla naszych kolegów z NASA za wspaniałe lądowanie. Zespół misji Mars Express wita nowych kolegów w sąsiedztwie - powiedział Paolo Ferri, kierownik działu operacji w układzie planetarnym (Solar and Planetary Mission Operations) w ESA.

Misja Mars Science Laboratory ma na celu operowanie na powierzchni planety automatycznym łazikiem Curiosity (co oznacza w języku angielskim "ciekawość"). Jest kolejną w cyklu amerykańskich badań marsjańskich, którą można określić "podążaniem za wodą". Jednym z podstawowych aspektów tych misji jest poszukiwanie wody na Marsie - jej występowania obecnie oraz dowodów na istnienie w przeszłości. Sondy mają też przyczynić się do odpowiedzi na pytanie, czy na Marsie kiedyś istniało życie.

Historia misji rozpoczęła się w 2004 roku, kiedy to NASA ogłosiła dla naukowców konkurs na projekty badawcze, które można przeprowadzić za pomocą sondy. W efekcie na pokładzie Curiosity znalazło się dziesięć instrumentów naukowych: osiem kierowanych przez Amerykanów i dwa we współpracy z Rosją i Hiszpanią (z zespołami współpracować będą też naukowcy z innych krajów).

W budowie sondy swój udział ma Polska. NASA wybrała polską firmę VIGO System S.A. z Ożarowa Mazowieckiego jako oficjalnego dostawcę specjalistycznych detektorów podczerwieni, które zostały zamontowane w spektrometrach sondy do badania składu chemicznego marsjańskiego gruntu i skał.

Start misji Mars Science Laboratory z Ziemi nastąpił 26 listopada 2011 roku. Sonda została wystrzelona z przylądka Canaveral na Florydzie.

Łazik Curiosity, który wylądował na Marsie, ma wielkość samochodu - długość 3 metry, szerokość 2,8 metra, maszt o wysokości 2,1 metra i ramię długie na 2,1 metra. Wyposażony jest w sześć kół o średnicach po 50 cm. Potrafi pokonywać przeszkody o wysokości do 65 cm i podróżować do 200 metrów dziennie. Zaplanowany przez NASA podstawowy czas misji na powierzchni Marsa ma potrwać 98 tygodni (czyli prawie dwa lata).

Curiosity będzie badać geologię Marsa, promieniowanie docierające do powierzchni planety (np. promieniowanie kosmiczne), monitorować klimat, a także sprawdzi, czy na Czerwonej Planecie występowały kiedyś warunki sprzyjające życiu.

Sonda przesłała już pierwsze zdjęcia wykonane tuż po manewrze lądowania, na razie w niskiej rozdzielczości, jednak pełnię swoich możliwości rejestrowania obrazu dopiero ujawni. Podstawowymi "oczami" łazika jest para dwumegapikselowych kamer, z których jedna będzie dysponować teleobiektywem, a druga będzie stosowana do widoków szerokokątnych. Połączenie obrazów z obu kamer pozwoli na uzyskiwanie obrazów trójwymiarowych. Instrument ten nosi nazwę Mastcam.

Sprzęt najwyższej generacji

Dysponuje też innymi kamerami: MARDI (Mars Descent Imager), która rejestrowała kolorowy obraz w trakcie ostatniego etapu lądowania oraz MAHLI (Mars Hand Lens Imager), która będzie służyć do rejestrowania zbliżeń z dużym powiększeniem. Dla bliskich obiektów może osiągnąć rozdzielczość 14 mikrometrów na piksel.

Następnym instrumentem naukowym łazika jest teleskop o średnicy 11 cm, współpracujący z laserem i spektrometrem. ChemCam (Chemistry and Camera). Skały w odległości do 7 metrów będą podgrzewane wielokrotnymi pulsami lasera, a spektrometr będzie następnie rozpoznawał jaki jest skład chemiczny próbek.

Sonda ma na pokładzie także spektrometr APXS (Alpha Particle X-Ray Spectrometer) przeznaczony do analiz w zakresie rentgenowskim oraz instrument o nazwie CheMin (Chemistry and Mineralogy), do analizy sproszkowanych próbek skał i gruntu zbieranych przez automatyczne ramię łazika.

Badane będzie też promieniowanie docierające do powierzchni Marsa od Słońca, supernowych i innych źródeł z kosmosu (eksperyment RAD - Radiation Assessment Detector).

Specjalny instrument przeznaczony jest do poszukiwań śladów życia. SAM, czyli Sample Analysis at Mars, ma szukać w atmosferze i próbkach gruntu składników opartych na węglu, a nawet analizować rozkruszone skały w "mikrofalówce" zamontowanej na pokładzie sondy.

Oczywiście będą też rejestrowane dane meteorologiczne. Posłuży do tego stacja pogodowa REMS (Rover Environmental Monitoring Station), która co godzinę będzie mierzyć prędkość i kierunek wiatru, wilgotność względną, temperaturę powietrza, temperaturę gruntu i promieniowanie ultrafioletowe.

Do podstawowych zadań Curiosity należy poszukiwanie wody. W tym celu ma do dyspozycji urządzenie o nazwie DAN (Dynamic Albedo of Neutrons), które emituje neutrony w kierunku gruntu i sprawdza w jaki sposób są rozpraszane. Analiza wyników pozwala na wykrycie wodoru występującego do głębokości 50 cm pod powierzchnią gruntu (wodór wchodzi w skład wody).

Całkowity budżet misji Mars Science Laboratory wynosi 2,5 miliarda dolarów.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,18032,title ... omosc.html
Zdjęcie wykonane po lądowaniu na powierzchni Marsa amerykańskiej sondy z łazikiem Curiosity


Załączniki:
Pierwsze zdjęcia swojego cienia i gruntu wykonane przez Curiosity.png
Pierwsze zdjęcia swojego cienia i gruntu wykonane przez Curiosity.png [ 43.62 KiB | Przeglądane 6875 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Sierpień 2012
PostNapisane: wtorek, 7 sierpnia 2012, 09:16 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
NASA: nasze przywództwo sprawi, że ten świat stanie się lepszy
Na powierzchni Marsa wylądowała automatyczna sonda amerykańska Curiosity. Łazik ma badać planetę w ramach misji Mars Science Laboratory, jako największy w historii pojazd poruszający się po powierzchni Marsa. Podczas pierwszej konferencji prasowej w Kalifornii zespół, który z powodzeniem wysłał sondę na Marsa otrzymał gromkie owacje. - Nasze przywództwo sprawi, że ten świat stanie się lepszym - powiedział przewodniczący NASA Charles Bolden.
Godzinę przed lądowaniem Curiosity spojrzałem w kierunku na Marsa i powiedziałem: za godzinę będziecie mieli gościa - mówił dalej Bolden, który podkreślał, jak trudnym zadaniem było wysłanie łazika na Czerwona Planetę. - To najbardziej nowoczesny pojazd, jaki został kiedykolwiek zbudowany, do tego wylądował szczęśliwie na Marsie. To jedno z najważniejszych wydarzeń w dziedzinie eksploracji kosmosu - przekonywał.
Szef NASA podkreślił również, że w projekt było zaangażowanych wiele krajów i setki naukowców z całego świata. - Wiem, że to zabrzmi nieco nieskromnie, ale nasze przywództwo sprawi, że ten świat stanie się lepszym. Dzisiaj historia na Marsie jest tworzona z Ziemi. Prezydent Obama zapowiedział swoją obecność u nas jutro. Jesteśmy pewni, że Ameryka pozostanie liderem w naukowych osiągnięciach - zapewniał.
Podczas spotkania z dziennikarzami głos zabrał także naukowy doradca prezydenta USA Baracka Obamy, który podkreślał, jak ważny cel udało się osiągnąć. - Jeśli ktokolwiek ma wątpliwości, kto rządzi w kosmosie, to spójrzcie w kierunku Marsa. Obama postawił cel Ameryce, by wysłać tam człowieka przed 2040 rokiem. Curiosity przyczyni się do osiągnięcia tego sukcesu - podkreślał John Holden.
Sonda Curiosity wylądowała na Marsie
Po trwającym 36 tygodni locie z Ziemi na Marsa i pokonaniu 567 milionów kilometrów sonda weszła w marsjańską atmosferę z prędkością 21 tysięcy km/h. Starannie zaplanowana procedura hamowania sprawiła, że pojazd wytracił prędkość i bezpiecznie znalazł się powierzchni planety.
Operację lądowania wspierały sondy znajdujące się już od kilku lat na orbicie wokół Marsa – dwie amerykańskie: Mars Odyssey i Mars Reconnaissance Orbiter oraz jedna europejska: Mars Express. Główną ich rolą w trakcie operacji lądowania było rejestrowanie sygnałów od lądownika i przekazanie ich na Ziemię.
Sygnały potwierdzające udane lądowanie dotarły do centrum kontroli lotu o 7:31 polskiego czasu.
Łazik Curiosity (ang. ciekawość) będzie eksplorował powierzchnię Czerwonej Planety przez 98 tygodni. Potrafi pokonywać przeszkody o wysokości do 65 cm i podróżować do 200 metrów dziennie. Koszt misji wyniósł 2,5 miliarda dolarów.
Curiosity będzie badać geologię Marsa, promieniowanie docierające do powierzchni planety (np. promieniowanie kosmiczne), monitorować klimat, a także sprawdzi czy na Czerwonej Planecie występowały kiedyś warunki sprzyjające życiu.
W spektrometrach sondy zamontowane są detektory podczerwieni wyprodukowane dla NASA przez polską firmę VIGO System S.A. z Ożarowa Mazowieckiego.
(nasa.gov/PAP/Onet)
http://wiadomosci.onet.pl/nauka/nasa-na ... omosc.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Sierpień 2012
PostNapisane: wtorek, 7 sierpnia 2012, 09:18 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Zobacz Marsa oczami łazika Curiosity
Z Marsa otrzymaliśmy pierwsze zdjęcia zarówno samego łazika Curiosity, jak i jego otoczenia. Wreszcie możemy zobaczyć okolice krateru Gale, jak i wznoszącego się nad nim szczytu Sharpa.
Na te zdjęcia czekaliśmy od samego początku misji Mars Science Laboratory (MSL), którego głównym urządzeniem jest łazik Curiosity (Ciekawość).
Tuż po wylądowaniu robota na Czerwonej Planecie ujrzeliśmy bardzo niewyraźne kontury krajobrazu.
Po pierwsze zdjęcia miały najmniejszą możliwą rozdzielczość, a po drugie były czarno-białe. To efekt sprawdzania czy wszystkie urządzenia w które łazik jest wyposażony działają sprawnie.
Z biegiem uruchamiania kolejnych czujników, jakość zdjęć systematycznie poprawiała się. Otrzymaliśmy fotografię jednego z kół Curiosity.
Dopiero minionej nocy nadeszło najbardziej oczekiwane zdjęcie, ukazujące krajobraz wokół łazika. Na pierwszym planie ukazał się szczyt Sharpa górujący nad środkową częścią krateru Gale na obrzeżach którego wylądował łazik.
Nie ma już wątpliwości, że w poruszaniu się po marsjańskim gruncie łazikowi nie będą przeszkadzać kamienie, ponieważ w bezpośrednim pobliżu ich nie ma. Poniżej zamieszczamy najnowsze zdjęcia prosto z Marsa.
Dane: NASA.
http://www.twojapogoda.pl/astronomia/11 ... -curiosity


Załączniki:
Curiosity opadający na powierzchnię Marsa.jpg
Curiosity opadający na powierzchnię Marsa.jpg [ 87.77 KiB | Przeglądane 6874 razy ]
Spadochron i łazik Curiosity lądujący na Marsie.png
Spadochron i łazik Curiosity lądujący na Marsie.png [ 199.19 KiB | Przeglądane 6874 razy ]
Pierwsze zdjęcia swojego cienia i gruntu wykonane przez Curiosity.png
Pierwsze zdjęcia swojego cienia i gruntu wykonane przez Curiosity.png [ 43.62 KiB | Przeglądane 6874 razy ]
Krawędź krateru Gale i jedno z przednich kół łazika Curiosity.jpg
Krawędź krateru Gale i jedno z przednich kół łazika Curiosity.jpg [ 23.39 KiB | Przeglądane 6874 razy ]
Jedno z kół łazika i powierzchnia marsjańskiego gruntu.png
Jedno z kół łazika i powierzchnia marsjańskiego gruntu.png [ 317.56 KiB | Przeglądane 6874 razy ]
Góra Mount Sharpa i cień łazika.jpg
Góra Mount Sharpa i cień łazika.jpg [ 111.71 KiB | Przeglądane 6874 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Sierpień 2012
PostNapisane: wtorek, 7 sierpnia 2012, 20:49 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
W ciągu najbliższych miesięcy świat może zostać sparaliżowany. Naukowcy: szykujmy się na najgorsze
Pora przygotować się na najgorsze - grzmią naukowcy. W ich opinii, w najbliższych miesiącach nasza dzienna gwiazda będzie wyjątkowo niespokojna. Ma to związek z nadchodzącym apogeum aktywności Słońca, która prognozowana jest na 2013 r. Według ekspertów, istnieje poważne niebezpieczeństwo wystąpienia burzy słonecznej, która doprowadzi do katastrofy o zasięgu globalnym.
Pomimo tego, że zwykli ludzie raczej nie zdają sobie z tego sprawy, rządy wielu krajów przygotowują się na możliwy kryzys spowodowany przez zwiększenie się liczby wybuchów na naszej najbliższej gwieździe.
"Władze wielu państw podchodzą do tej sprawy bardzo poważnie" - powiedział Mike Hapgood, specjalista ds. meteorologii przy Rutherford Appleton Laboratory. "Niektóre z prognozowanych zjawisk są bardzo rzadkie, ale kiedy już do nich dojdzie, skutki mogą być katastrofalne".

Ekspert z ośrodka badawczego, usytuowanego w mieście Didcot, w hrabstwie Oxfordshire, zdradził, że ośrodki zarządzania kryzysowego działające w poszczególnych krajach wymieniają obecnie zagrożenia związane ze skutkami burz słonecznych jednym ciągiem obok takich niebezpieczeństw, jak wybuchy wulkanów, trzęsienia ziemi czy wystąpienie fal tsunami - poinformował serwis "Sky News".

Jeśli dojdzie do burzy słonecznej o największej przewidywalnej sile, skutki mogą być opłakane. Może dojść do awarii sieci elektrycznych, urządzeń telekomunikacyjnych oraz satelitów. Ryzyko wystąpienia takiego znaczącego zjawiska wynosi co dekadę (u szczytu aktywności Słońca) ok. 12 procent. Ostatni raz taki słoneczny kataklizm miał miejsce 150 lat temu, a w związku z tym, że zgodnie z oceną ekspertów, anomalia występuje średnio co 100 lat, jest wielce prawdopodobne, że właśnie w ciągu najbliższych kilku lub kilkunastu miesięcy zostaniemy skonfrontowani z katastrofą o trudnych do wyobrażenia sobie dziś skutkach.

Najbardziej powinniśmy obawiać się tzw. koronalnych wyrzutów masy (z ang. CME - coronal mass ejections), czyli olbrzymich obłoków plazmy, które wyrzucane są w przestrzeń międzyplanetarną z prędkością przekraczającą często 5 milionów kilometrów na godzinę. Razem z CME, w kierunku naszej planety kierowane są olbrzymie pokłady materii (miliardy ton gazów emitujących promieniowanie rentgenowskie i ultrafioletowe), mogące sięgać odległości kilkudziesięciu milionów kilometrów.
Zjawisko polegające na cyklicznym wzroście aktywności Słońca nie jest oczywiście niczym nowym. W ostatnich latach obserwować można rosnącą aktywność Słońca. Przez 11 lat wzrasta ona regularnie, aby potem zacząć ulegać obniżeniu. Szczyt aktywności naszej gwiazdy w bieżącym cyklu przewidywany jest na 2013 r.

Można by więc powiedzieć, że skoro występuje ona z taką regularnością, to nie ma się czym przejmować. Nic bardziej mylnego - wszystko przez to, że erupcje, do jakich dochodzi na gwieździe mają szczególnie niekorzystny wpływ właśnie na wspomniane urządzenia elektroniczne, stacje transformatorowe, narzędzia komunikacyjne czy aparaturę GPS. W ciągu ostatnich kilkunastu lat wzrosła popularność rozwiązań, których dostępność jeszcze kilka dekad temu była znacząco ograniczona. To wszystko oznacza, że skutki obecnych burz magnetycznych mogą być dla ludzkości bardziej dotkliwe niż kiedykolwiek przedtem.
Specjaliści obawiają się, że w przypadku najgorszego może dojść do sytuacji, w której np. znajdujące się powietrzu samoloty pasażerskie utracą łączność radiową z wieżami kontroli lotów. Nie trzeba chyba dodawać, czym mógłby skutkować powstały w takiej sytuacji chaos.

Już w tej chwili naukowcy z Europy oraz Ameryki Północnej zawiązali współpracę. W razie nadchodzącego niebezpieczeństwa mają informować rządy, firmy energetyczne oraz przewoźników lotniczych o skali zagrożenia.
http://niewiarygodne.pl/kat,1031979,pag ... omosc.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Sierpień 2012
PostNapisane: środa, 8 sierpnia 2012, 18:39 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Boska cząstka i Teoria Wszystkiego albo teoria niczego
Czy boska cząstka, wymyślona po to, aby bardzo ważna teoria fizyczna nie rozsypała się jak domek z kart, naprawdę została znaleziona? Na czym polegają jej poszukiwania? I czy współczesna nauka różni się od starożytnych mitologii wyłącznie tym, że swoje mity pisze językiem matematyki, a nie heksametrem?
Czy pole Higgsa istnieje naprawdę? /AFP
Językiem fizyki jest matematyka - fizyczne teorie zapisuje się w postaci mniej lub bardziej skomplikowanych równań matematycznych. Na przykład sformułowane przez Izaaka Newtona prawo grawitacji głosi, że dwa ciała przyciągają się wzajemnie z siłą wprost proporcjonalną do iloczynu mas tych ciał i odwrotnie proporcjonalną do kwadratu odległości pomiędzy nimi.
Przedstawianie odnajdywanych w przyrodzie zależności w formie matematycznych równań to pomysł Newtona, zrealizowany po raz pierwszy w jego monumentalnym dziele " "Matematyczne zasady filozofii przyrody". To jedna z najważniejszych książek w historii ludzkości, bo przyszłość pokazała, że newtonowska idea matematycznego opisu praw przyrody okazała się strzałem w dziesiątkę.
Bartosz Janik, Łukasz Kwiatek
Zainteresowanych bardziej precyzyjnym opisem zagadnienia boskiej cząstki odsyłamy do eseju Bartosza Janika: "Bozon Higgsa jako skupiona groza symetrii"
Tematykę realizmu naukowego porusza Łukasz Lamża w wykładzie: "Wszechświat w ziarenku piasku"
Zapraszam do czytania więcej na stronie
Tematykę realizmu naukowego porusza Łukasz Lamża w wykładzie: "Wszechświat w ziarenku piasku"
http://fakty.interia.pl/nauka/news/bosk ... 1830056,14

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Sierpień 2012
PostNapisane: środa, 8 sierpnia 2012, 18:40 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Pierwsze zdjęcie z Marsa w trójwymiarze
Najpierw łazik Curiosity wysłał na Ziemię pierwsze czarno-białe zdjęcie Marsa, następnie pierwsze kolorowe, a teraz przyszedł czas na pierwszą trójwymiarową fotografię. Załóżcie okulary 3D i się zachwycajcie.
Naukowcy systematycznie uruchamiają kolejne urządzenia zainstalowane na łaziku Curiosity, który wylądował przedwczoraj na Marsie.
Poprawia się jakość zdjęć, dlatego możemy ujrzeć więcej i to co widzimy, jest coraz bardziej fascynujące. Na początek łazik wysłał na Ziemię zdjęcie czarno-białe o fatalnej jakości.
Było to jednak w planach, ponieważ zanim łazik uzyska pełną sprawność, koniecznie trzeba sprawdzić czy wszystko działa jak należy.
Niebawem rozpocznie normalną pracę i wówczas zobaczymy Marsa, jakiego nikt wcześniej nie miał okazji obserwować.
Najnowsze zdjęcie, które dotarło na Ziemię zostało wykonane w technologii trójwymiarowej. Możemy obejrzeć je w pełnej okazałości, jeśli tylko posiadamy specjalne czerwono-zielone okulary.
Po chwili wpatrywania się w zdjęcie ujrzymy jedno z przednich kół łazika, jego cień oraz daleki horyzont i stoki góry Sharpa znajdującej się w samym środku krateru Gale w którym wylądował łazik.
Wkrótce zdjęć o znacznie lepszej jakości i rozdzielczości będzie dużo dużo więcej. My już nie możemy się doczekać, a Wy? Poniżej zamieszczamy omawiane zdjęcie trójwymiarowe. www.twojapogoda.pl
http://www.twojapogoda.pl/astronomia/11 ... ojwymiarze
Pierwsze trójwymiarowe zdjęcia powierzchni Marsa wykonane przez łazik Curiosity. Dane: NASA.


Załączniki:
image1.pngee.png
image1.pngee.png [ 590.19 KiB | Przeglądane 6843 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Sierpień 2012
PostNapisane: środa, 8 sierpnia 2012, 18:41 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Astronom Bernard Lovell zmarł w wieku 98 lat
Słynny brytyjski astronom Bernard Lovell, inicjator budowy wielkiego radioteleskopu w Jodrell Bank, zmarł w poniedziałek w wieku 98 lat - poinformował uniwersytet w Manchesterze, którego emerytowanym profesorem był zmarły.
Lovell uzyskał w 1936 doktorat z fizyki, prowadząc następnie badania nad promieniowaniem kosmicznym. Podczas wojny pracował w przemyśle zbrojeniowym przy konstruowaniu radarów dla okrętów wojennych i samolotów.
Po jej zakończeniu wznowił działalność naukową w obserwatorium Jodrell Bank w hrabstwie Cheshire, które pierwotnie było placówką wydziału botaniki uniwersytetu w Manchesterze. Lovell wybrał tę lokalizację ze względu na niski poziom zakłóceń radioelektrycznych w porównaniu z samym Manchesterem, gdzie kursowały wtedy liczne tramwaje.
Zaprojektował największy wówczas w świecie - a obecnie trzeci co do wielkości - ruchomy radioteleskop, który zaczął działać w Jodrell Bank w 1957 roku. Dziś nosi on nazwę Teleskopu Lovella. Przy pomocy tego urządzenia zaobserwowano m.in. rakietę nośną pierwszego radzieckiego sputnika.
Lovell był autorem licznych publikacji naukowych i popularnonaukowych, w tym napisanej wspólnie z żoną Joyce książki "Odkrywanie dalekiego wszechświata", która ukazała się w 1966 roku w tłumaczeniu polskim.
http://fakty.interia.pl/nauka/news/astr ... 1829843,14

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Sierpień 2012
PostNapisane: środa, 8 sierpnia 2012, 19:35 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Asteroida zmierza w kierunku Ziemi? Naukowcy: "Nie będziemy w stanie jej unicestwić"
Uderzenie w Ziemię asteroidy często jest podawane jako jeden z czynników, który mógłby doprowadzić do zniszczenia życia na Ziemi. Czy w razie niebezpieczeństwa mielibyśmy jakąkolwiek szansę na ratunek? "Nie" - odpowiadają krótko naukowcy.
Co jakiś czas w mediach pojawiają się informacje na temat potencjalnych zagrożeń, jakie na nas czyhają w przestrzeni kosmicznej. Najwięcej emocji wzbudzają doniesienia na temat gigantycznych asteroidów, które uderzając w Ziemię, byłyby w stanie całkowicie wyplenić z niej życie. Czy w przypadku, gdybyśmy stanęli "oko w oko" z tak wielkim niebezpieczeństwem, istniałaby jakaś nadzieja na ocalenie Błękitnej Planety przed zagładą? Naukowcy nie pozostawiają nam złudzeń. Nie byłoby na to szansy.


Wyobraźnia hollywoodzkich twórców sprawiła, że wiele osób uwierzyło w to, że w przypadku pojawienia się na horyzoncie asteroidy, która mogłaby doprowadzić do zniszczeń o rozmiarach apokaliptycznych, możliwe byłoby wykorzystanie rozwiązań, które na przestrzeni lat zostały opracowane przez naukowców. Szczególnie dużą rolę w kształtowaniu takiego przekonania odegrał film "Armageddon", w którym Bruce Willis wylądował wraz z grupą śmiałków na zmierzającym w kierunku naszej planety obiekcie, a potem, za pomocą ładunków wybuchowych, zmienił trajektorię jej lotu - przypomniał dziennik "Daily Mirror".

Bruce Willis odniósł sukces. Zdaniem naukowców, w rzeczywistości osiągnięcie takiego rezultatu byłoby praktycznie niemożliwe. Aby w sposób efektywny wpłynąć na losy podążającego w naszą stronę obiektu, który miałby wielkość Teksasu (tak jak w filmie "Armageddon"), potrzebny byłby ładunek o mocy miliard razy większej niż największa bomba, zdetonowana do tej pory na Ziemi (była nią radziecka Car Bomba) - obliczyli naukowcy z University of Leicester.

Eksperci ustalili, że oprócz tego, że musielibyśmy dysponować ładunkiem o niewyobrażalnej mocy, do osiągnięcia sukcesu podczas konfrontacji z asteroidą wielkości Teksasu, potrzebne byłoby spełnienie jeszcze kilku innych warunków. Przede wszystkim czas reakcji na nadchodzące zagrożenie powinien być znacznie szybszy, niż ten, którym wykazali się bohaterowie filmu Armageddon".
"Myślę, że twórcy starają się robić filmy, które będą naukowo wiarygodne, ale wielu z nich popada w kłopoty, gdy idzie o pokazanie tego, co może być zrealizowane i tego, co jest niemożliwe" - powiedział jeden z członków zespołu badawczego. "To prowadzi do fałszowania nauki, co ma sprawić, że filmy będą bardziej interesujące i wizualnie atrakcyjne dla widzów".

Jedno z największych niebezpieczeństw stanowi obecnie dla Ziemi obiekt znany jako 99942 Apophis. Istnieje prawdopodobieństwo, że uderzy on w naszą planetę 13 kwietnia 2036 roku. Jest to asteroida mniejsza od tej, z którą walczyli bohaterowie hollywoodzkiej superprodukcji. Ale skutki takiej kolizji byłyby i tak dużo poważniejsze niż te, które wywołała olbrzymia, piętnastokilometrowa, planetoida, która była odpowiedzialna za tzw. "wymieranie kredowe". Asteroida, która spadła wówczas w miejsce znane jako "krater Chicxulub", położone obecnie na Półwyspie Jukatan, częściowo pod wodami Zatoki Meksykańskiej, odpowiedzialna jest m.in. za zmiany klimatyczne i zagładę dinozaurów. Jak szacują naukowcy, wywołana w wyniku kolizji fala uderzeniowa, była miliard razy silniejsza niż ta, która powstała po bombie atomowej, która spadła na Hiroszimę.
http://niewiarygodne.pl/kat,1031991,pag ... omosc.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Sierpień 2012
PostNapisane: środa, 8 sierpnia 2012, 21:16 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Obserwacje radiowe w stacji PFN28 - wyniki za rok 2012
Poniższe wykresy przedstawiają godzinne zliczenia odbić radiowych od śladów meteorowych. Dane uzyskano przy pomocy odbiornika Realistic PRO 2006 pracującego na częstotliwości 77.25MHz. Częstotliwość pośrednia odbiornika wyprowadzona została na wejście antenowe odbiornika Realistic DX-394 pracującego w emisji CW. Sygnały pochodzą od stacji telewizyjnych znajdujących się na Białorusi, Ukrainie oraz w Rosji. Widoczna jest dobowa zmienność ilości odbić wynikająca ze zmian geometrii na linii nadajnik-meteor-odbiornik. Roje meteorowe wyróżniają się jako wyższe piki aktywności.
http://www.pkim.org/?q=pl/node/2817


Załączniki:
Radiometeor.png
Radiometeor.png [ 35.96 KiB | Przeglądane 6833 razy ]
2012_03_pfn28www.png
2012_03_pfn28www.png [ 27.64 KiB | Przeglądane 6833 razy ]
2012_02_pfn28www.png
2012_02_pfn28www.png [ 28.68 KiB | Przeglądane 6833 razy ]
2012_01_pfn28www.png
2012_01_pfn28www.png [ 37.07 KiB | Przeglądane 6833 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Sierpień 2012
PostNapisane: czwartek, 9 sierpnia 2012, 07:52 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Wielka klęska Rosjan, stracili miliony dolarów - film
Nie powiodła się operacja wysłania za pomocą rosyjskiej rakiety na orbitę dwóch satelitów. To kolejna z serii wpadek rosyjskiego przemysłu kosmicznego. Nieudane wystrzelenie będzie kosztowało Rosję wiele milionów dolarów.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,18032,title ... omosc.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Sierpień 2012
PostNapisane: czwartek, 9 sierpnia 2012, 07:52 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Ten tydzień upłynie pod znakiem Perseidów
Najbliższy tydzień to doskonały czas do podziwiania jednego z największych rojów meteorów naszego nieba - Perseidów - poinformował dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.
Astronom przypomniał, że Perseidy są aktywne od połowy lipca, a ich aktywność sukcesywnie rośnie i na początku sierpnia jest już na tyle duża, że jesteśmy w stanie dojrzeć nawet 10 "spadających gwiazd" na godzinę. Problem w tym - zwrócił uwagę - że w tym roku pełnia Księżyca wypadała 2 sierpnia, a silny blask Srebrnego Globu uniemożliwia obserwacje słabszych zjawisk meteorowych. - Pełnia już jednak za nami, Księżyc w czwartek znajdzie się w ostatniej kwadrze, a więc warunki do obserwacji roju zrobią się co najmniej dobre, a w okolicach samego maksimum wręcz doskonałe - dodał naukowiec.
Jak zapowiedział dr Olech, w tym roku moment maksimum jest spodziewany 12 sierpnia między godziną 9 a 21.30 naszego czasu, "z najbardziej prawdopodobnym momentem w okolicach godziny 16.30". - Nie jest to czas korzystny dla obserwatorów w Polsce, bo wtedy panuje jeszcze dzień. Na pewno warto jednak wyjść na obserwacje w nocy z 11 na 12 i z 12 na 13 sierpnia. W drugiej połowie nocy, kiedy gwiazdozbiór Perseusza, z którego wybiegają Perseidy, świeci wysoko nad naszymi głowami, możemy liczyć na grube kilkadziesiąt meteorów na godzinę - zauważył.
Naukowiec wyjaśnił, że choć Perseidy wybiegają z konkretnego miejsca na niebie znajdującego się na pograniczu konstelacji Perseusza, Kasjopei oraz Żyrafy, to widać je na całym niebie. Znaczne ważniejsze od patrzenia w jakieś konkretne miejsce jest więc wybranie do obserwacji ciemnego miejsca, z którego widać cały lub prawie cały nieboskłon i odpowiednie zaadoptowanie wzroku do ciemności. Dopiero po około kwadransie unikania ostrych źródeł światła nasz wzrok przyzwyczaja się do ciemności i jest w stanie rejestrować nawet bardzo słabe meteory - zaznaczy astronom.
(TR)
http://wiadomosci.onet.pl/nauka/ten-tyd ... omosc.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Sierpień 2012
PostNapisane: piątek, 10 sierpnia 2012, 09:58 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Kolejna potrójna koniunkcja na niebie
W najbliższy weekend czeka nas kolejna ciekawa i potrójna koniunkcja na niebie - poinformował dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.
W sobotni wieczór najpierw do Aldebarana - najjaśniejszej gwiazdy w konstelacji Byka - zbliży się Księżyc znajdujący się pięć dni przed nowiem. Formalnie oba obiekty znajdą się najbliżej siebie o godzinie 18:24, a minimalny dystans je dzielący będzie wynosił 4 stopnie i 45 minut łuku.
Niespełna miesiąc temu Księżyc zakrył Jowisza. Teraz oba ciała znów znajdują się bardzo blisko siebie. Do zakrycia tym razem nie dojdzie, ale dystans będzie naprawdę mały i wyniesie tylko 7 minut kątowych. Formalnie oba ciała będą najbliżej siebie o godz. 22:32 naszego czasu.

Wspomniane wyżej zjawiska nie są korzystne dla obserwatorów w Polsce, bo wtedy Księżyc i Jowisz znajdują się jeszcze pod horyzontem, a wschodzą dopiero w okolicach północy. Na obserwacje warto więc wyjść w nocy z 11 na 12 sierpnia około godz. 2 naszego czasu. Wszystkie trzy ciała znajdziemy wtedy około 15 stopni nad wschodnim horyzontem. Będą na tyle blisko siebie, że wszystkie je przy pomocy typowej lornetki - wyjaśnia astronom.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,18032,title ... omosc.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Sierpień 2012
PostNapisane: piątek, 10 sierpnia 2012, 09:58 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Mars uderzająco podobny do Ziemi
NASA opublikowała najnowsze zdjęcie wykonane przez Curiosity. Pokazuje ono nowy dom dla łazika, przypominający ziemską pustynię otoczoną wzgórzami. Musicie to zobaczyć.
Trwają przygotowania do uruchomienia wszystkich urządzeń w które wyposażony jest łazik Curiosity.
Dla nas oznacza to, że lada moment będziemy otrzymywać fotografie Marsa w rewelacyjnej jakości.
Łazik na polecenie zespołu obsługującego misję z Ziemi wysunął swój przeszło 2-metrowy maszt na którym zamontowanych jest 8 kamer wykonujących zdjęcia w wysokiej rozdzielczości.
To co ujrzeliśmy na pierwszych zdjęciach z tego masztu wygląda jak ziemski krajobraz, choć to przecież Mars.
Jałowa pustynia, gdzieniegdzie większe i mniejsze kamienie, a na horyzoncie pasmo górskie.
Naukowcy mówią o uderzającym podobieństwie ziemskich i marsjańskich krajobrazów, które dzieli przecież 250 milionów kilometrów.
Poniżej zdjęcie, które z pewnością stanowi przedsmak tego co ujrzymy lada dzień. Pokazuje ono marsjański krajobraz wokół Curiosity. Wnętrze krateru Gale to pustynia otoczona wzgórzami. NASA ma w planach zbliżenie łazika do podnóży góry Sharpa.
Łącznie Curiosity jest wyposażony w aż 17 kamer. Cztery umieszczono z przodu pojazdu, cztery kolejne z tyłu, a jedną na ruchomym ramieniu. Pod koniec tygodnia łazik powinien udać się na pierwszą, krótką przejażdżkę.
Możemy wówczas spodziewać się zdjęć znacznie wyższej jakości, wykonanych kamerami wysokiej rozdzielczości umieszczonych na maszcie. Być może zobaczymy coś, czego jeszcze nie widzieliśmy. www.twojapogoda.pl
Pierwsze zdjęcie wykonane przez łazik Curiosity w dobrej jakości. Dane: NASA.
http://www.twojapogoda.pl/astronomia/11 ... y-do-ziemi


Załączniki:
ssss.png
ssss.png [ 315.31 KiB | Przeglądane 6803 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku
Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 112 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL