Teraz jest piątek, 26 kwietnia 2024, 06:44

Strefa czasowa: UTC + 2




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku
Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Marzec 2012
PostNapisane: sobota, 10 marca 2012, 10:46 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Burza magnetyczna nad Ziemią bez większych szkód
Burza magnetyczna, która przeszła nad Ziemią, nie wyrządziła większych szkód. Aktywność Słońca jednak rośnie i w najbliższych latach takie burze będą jednak dość częste - podkreślają naukowcy.
Po wtorkowych eksplozjach na powierzchni Słońce wyrzuciło w stronę Ziemi strumień naładowanych cząstek, czyli tzw. wiatr słoneczny.
Czasami uderzenie wiatru słonecznego może uszkadzać satelity telekomunikacyjne, czy sieci elektryczne, bywa również niebezpieczne dla samolotów czy astronautów.
Tym razem burza okazała się niegroźna; NASA przyznała jej stopień pierwszy w pięciostopniowej skali.
Brytyjska astronom, Heather Couper podkreśla jednocześnie, że wiatr słoneczny ma swoje dobre strony; mówi, że takie podmuchy wywołują piękne zorze polarne, które są całkowicie bezpieczne. Słońce wchodzi w okres intensywnej aktywności, i w ciągu najbliższych dwóch lat można spodziewać się wielu burz magnetycznych. Tych najsilniejszych, które mogłyby zakłócić telekomunikację na Ziemi będzie prawdopodobnie tylko kilka.
http://fakty.interia.pl/nauka/news/burz ... 1770049,14

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 

 Tytuł: Re: Marzec 2012
PostNapisane: sobota, 10 marca 2012, 10:47 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Magnetyczna burza przynosi zorze
Tak długotrwałej burzy magnetycznej na Ziemi nie było od dawna. Jesteśmy atakowani przez wiatr słoneczny, który przynosi zorzę polarną, a także może zakłócać łączność i powodować przerwy w dostawach prądu.
Od wczorajszego przedpołudnia trwa burza magnetyczna. To efekt docierania do ziemskich biegunów magnetycznych naładowanych cząstek pochodzących ze Słońca.
Kilkadziesiąt godzin temu doszło tam do rozbłysku, jednego z największych w ostatnich 10 latach. Najbardziej przyjemnym zjawiskiem związanym z burzą magnetyczną są zorze polarne.
Mogą się nimi zachwycać mieszkańcy miejscowości położonych na wysokich szerokościach geograficznych. Ostatniej nocy zorze mieniły się nad prawie całą Skandynawią, a obecnie widoczne są w całej Kanadzie i w północnej części Stanów Zjednoczonych.
Burza magnetyczna trwać będzie nawet dobę, co jest zjawiskiem nie spotykanym od poprzedniego cyklu słonecznego z pierwszych lat tego wieku.
Burza jest długotrwała, ale nie bardzo intensywna. Indeks Kp osiągnął poziom 6, a więc brakuje tylko jednego stopnia do tego, aby zorza zaczęła być widoczna także w Polsce. Jak na razie nic nie wskazuje na to, że kolorowe wstęgi ujrzymy dzisiaj nad naszymi głowami.
Jednak są też niekorzystne skutki docierania do Ziemi wiatru słonecznego. Naładowane cząstki mogą indukować ładunków w liniach energetycznych i tym samym powodować uszkodzenia sieci i przerwy w dostawach prądu.
Dochodzić może również do przerw w łączności radiowej i satelitarnej. Tymczasem pasażerowie samolotów znajdujących się nad obszarami występowania zorzy polarnej otrzymują podwyższone dawki promieniowania rentgenowskiego.
Dzisiaj nad ranem czasu polskiego doszło do kolejnego rozbłysku na Słońcu, tym razem klasy M6. Aktywna plama 1429 zdążyła się od przedwczoraj przemieścić do środkowej części słonecznej tarczy, a więc wiatr słoneczny mknie w naszym kierunku.
Skutki w postaci zorzy polarnej będą widoczne za mniej więcej za 2 dni. Wkrótce poinformujemy jakie jest prawdopodobieństwo wystąpienia w weekend zorzy w naszym kraju. Poniżej zamieszczamy zdjęcia zorzy polarnej z ostatnich godzin. http://www.twojapogoda.pl
Fot. Janina Óskarsdóttir, Faskrudsfjordur w Islandii.
http://www.twojapogoda.pl/astronomia/11 ... nosi-zorze


Załączniki:
Fot. Timo Veijalainen, Sodankylä w Finlandii..jpg
Fot. Timo Veijalainen, Sodankylä w Finlandii..jpg [ 55.46 KiB | Przeglądane 4276 razy ]
Fot. Paweł Kantsurow, Norylsk w Rosji..png
Fot. Paweł Kantsurow, Norylsk w Rosji..png [ 365.66 KiB | Przeglądane 4276 razy ]
content_JAsup3nAsna-AskarsdAsup3ttir-IMG_7055-3_1331249583.jpg
content_JAsup3nAsna-AskarsdAsup3ttir-IMG_7055-3_1331249583.jpg [ 84.94 KiB | Przeglądane 4276 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Marzec 2012
PostNapisane: niedziela, 11 marca 2012, 10:19 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
CERN: udało się zbadać antymaterię
Teorie o istnieniu antymaterii istniały już dawno. Teraz, jak donosi BBC, naukowcom udało się zbadać laboratoryjnie pierwszą w historii próbkę tej tajemniczej substancji.
Pojęcie antymateria powstało pod koniec XIX w., w 1928 roku brytyjski fizyk Paul Dirac stworzył teorię, według której materia i antymateria posiadają identyczne właściwości i przeciwne ładunki.
Według informacji opublikowanych w czasopiśmie naukowym "Nature" naukowcom udało się nie tylko pochwycić cząstki antymaterii, ale utrzymać je na tyle długo, by możliwe stały się badania ich struktury.
Wiadomym jest, że każda cząsteczka we wszechświecie posiada swoją symetryczną antycząstkę. Dla elektronów i protonów będą to pozytrony i antyprotony, które razem tworzą antyatomy.
Najważniejszym problemem przy prowadzeniu badań tego zjawiska była niestabilność antymaterii. Każde zetknięcie się jej ze zwykłą materią doprowadza do tzw. anihilacji.
- Próba odpowiedzi na pytanie »Czy właściwości materii i antymaterii są identyczne?« zajęła nam prawie 20 lat. Teraz możemy jej szukać drogą eksperymentalną - poinformował Jeffrey Hangst, członek grupy fizyków, pracującej w szwajcarskim CERN-ie.
Tu właśnie kryje się jedna z największych zagadek związanych z powstaniem świata. Jeśli podczas wielkiego wybuchu powstało tak samo wiele materii i antymaterii, to dlaczego wszystko nie znikło w rezultacie anihilacji?
Międzynarodowa grupa fizyków wypracowała sposób na pozyskanie i przechowywanie atomu antywodoru.
W 2011 roku udało się im uniknąć anihilacji pozyskanej antymaterii przez całych 1000 sekund.
Według słów naukowców było to możliwe dzięki zjawisku magnetycznego momentu dipolowego atomów. Analogicznie jak podczas rezonansu magnetycznego używanego w tomografach, podczas którego atomy w ciele człowieka pod wpływem pola magnetycznego mogą zmieniać swoje parametry uczonym udało się zmienić moment magnetyczny antyatomów dzięki.
- Nie wiem, jak na to odkrycie zareagują ludzie, ale dla nas ten eksperyment stał się największym osiągnięciem naszego życia - cieszy się Jeffrey Hangst.
(tsz)
http://wiadomosci.onet.pl/nauka/cern-ud ... omosc.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Marzec 2012
PostNapisane: poniedziałek, 12 marca 2012, 19:30 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Wenus i Jowisz wyjątkowo blisko
Wieczorami możemy zobaczyć niecodzienne zjawisko. Dwie najjaśniejsze planety ziemskiego nieba świecą tuż obok siebie. Warto również spróbować odnaleźć Merkurego. W artykule o tym, jak obserwować.
Tego zjawiska nie można przegapić, zwłaszcza, że zdarza się niezbyt często. Na wieczornym niebie, średnio wysoko nad horyzontem możemy ujrzeć planety Wenus i Jowisz blisko siebie.
Jako, że żadne jasne gwiazdy nie świecą w takiej bliskości, to może się to zdarzyć tylko planetom, które w przeciwieństwie do gwiazd, wędrują po niebie.
Odróżnić od siebie obie planety nie jest trudno, ponieważ Wenus zawsze jest jaśniejsza. Ona znajduje się po prawej stronie, zaś Jowisz po lewej.
Największe zbliżenie obu planet nastąpi jutro wieczorem, dlatego warto zarezerwować sobie chwilę na obserwację. Jeśli mieszkamy wśród wysokich bloków, najlepiej wybrać się na otwartą przestrzeń, gdzie nic nie przysłoni zachodniego nieba.
Jeśli będziemy mieć trochę szczęścia, to niecałą godzinę po zachodzie Słońca bardzo nisko nad horyzontem ujrzymy Merkurego, najbliższą słońcu planetę.
Jednak podczas obserwacji niezwykle istotna jest pogoda. Dzisiaj tuż po zachodzie Słońca najpogodniej będzie na północnym zachodzie i południowym wschodzie kraju. W pozostałych regionach dominować będzie całkowite zachmurzenie, opady mżawki i gęste mgły.
Jutro pochmurno będzie już w całej Polsce, a to oznacza, że z ujrzenie planet będzie praktycznie niemożliwe. Pozostaje mieć nadzieję na jakąś "dziurę" w chmurach, choć to bardzo mało prawdopodobne.
Zbliżenia jasnych planet dawniej były odbierane jako zapowiedź czegoś złego, wojen i kataklizmów. Jednak z astrologicznego punktu widzenia Jowisz i Wenus położone blisko siebie są oznaką szczęścia, dobrobytu i harmonii.
Czy tak będzie? O tym z pewnością przekonamy się w najbliższym czasie. Zapraszamy do obserwacji i robienia zdjęć, które zawsze można wysłać do nas na redakcja@twojapogoda.pl, najlepsze zdjęcia zostaną opublikowane. Poniżej zdjęcie, co możemy ujrzeć. www.twojapogoda.pl
Fot. Gary A. Becker, Coopersburg.
http://www.twojapogoda.pl/astronomia/11 ... owo-blisko


Załączniki:
content_Gary-A_-Becker-3-11-12-venus-jupiter_1331516574.jpg
content_Gary-A_-Becker-3-11-12-venus-jupiter_1331516574.jpg [ 39.58 KiB | Przeglądane 4248 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Marzec 2012
PostNapisane: poniedziałek, 12 marca 2012, 19:31 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
UFO blokuje rozrost czarnych dziur?
W pobliżu czarnych dziur znajdujących się w centrach niektórych galaktyk astronomowie dostrzegli ostatnio przepływ masy. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że odbywał się on w kierunku od czarnej dziury, a nie do jej wnętrza. Przeczy to zatem powszechnemu mniemaniu, że czarne dziury to wielkie, kosmiczne odkurzacze wciągające wszystko w okolicy.
Czarne dziury otoczone są dyskiem rozgrzanych do milionów stopni Celsjusza, emitujących ogromne ilości promieniowania rentgenowskiego gazów, które pochłaniane są przez czarną dziurę i faktycznie zasilają ją.
Część z nich jednak ucieka grawitacji i wystrzela na zewnątrz w postaci jetu naładowanych cząstek poruszających się mniej więcej z połową prędkości światła.
Istnienie tych jetów nie wyjaśnia jednak w jaki sposób zachowana jest równowaga w galaktyce. Dlatego astronomowie musieli poszukać innego odpływu materii z czarnej dziury. I teraz udało im się tego dokonać.
Zespół badaczy przyjrzał się bliżej 42 bliskim nam galaktykom posiadającym czarne dziury. W około 40% z nich odkryto niewielką chmurę materiału zakrzywiającą promienie rentgenowskie lecące w kierunku Ziemi.
Odkryto, że chmury te muszą znajdować się w odległości 0.001, a 0.1 lat świetlnych od czarnej dziury, co w astronomicznej skali jest minimalną odległością.
Odkryte zjawisko zostało nazwane przez naukowców UFO (ultra-fast outflow), czyli ultraszybki odpływ. Jego prędkość jest dużo niższa niż jetów, lecz wyższa niż innych, znanych do tej pory zjawisk tego typu. Z kolei jego masa oraz szerokość jest dużo wyższa niż jetów, dlatego prowadzi ono do dużo wyższej wymiany materii między czarną dziurą i otaczającą ją galaktyką.
UFO składa się z bardzo silnie zjonizowanej plazmy dzięki ogromnej radiacji jaka występuje w bezpośrednim sąsiedztwie czarnych dziur. Pobiera ono masę z prędkością około jednej masy Słońca na rok, i wyrzuca ją w przestrzeń kosmiczną z prędkością 100 tysięcy kilometrów na sekundę.
Usuwając tę materię, odpływy te blokują zatem rozrost czarnych dziur, lecz także rozrost gwiazd w galaktykach. Więcej odpowiedzi na temat czarnych dziur w centrach galaktyk i odpływów masy z nich mają przynieść badania za pomocą teleskopu rentgenowskiego Astro-H, ten dopiero jednak ma wystartować w 2014 roku. www.twojapogoda.pl
http://www.twojapogoda.pl/astronomia/11 ... nych-dziur

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Marzec 2012
PostNapisane: poniedziałek, 12 marca 2012, 19:31 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Tajemniczy obiekt tym razem na Słońcu
Słońce jest cały czas obserwowane i fotografowane przez astronomów, którzy monitorują jego aktywność za pomocą sond. Wczoraj jednak można było na jego powierzchni dostrzec coś naprawdę dziwnego.
To co dzieje się na Słońcu jest stale monitorowane przez naukowców, dlatego nic nie jest w stanie się im wymknąć. Wspomagani są oni przez internautów, którzy na bieżąco przeglądają zdjęcia.
Wczoraj uwagę internautów z całego świata przykuł okrągły obiekt, który zdawał się podłączać do jednej spikuli (bryzgu chromosferycznego).
Wyjaśnienie jest, jak zawsze, prozaiczne. To najprawdopodobniej artefakt, który jest wynikiem błędu algorytmu graficznego przy obróbce obrazu z satelity SOHO.
Poniżej możecie zobaczyć zdjęcia wykonane mniej więcej w tym samym czasie w świetle o innej długości. Nic na nich, poza oczywiście dość sporym bryzgiem chromosferycznym, nie widać.
W ostatnim czasie możemy zaobserwować bardzo dużą aktywność Słońca. Plama 1429, która zrodziła w zeszłym tygodniu dwa rozbłyski słoneczne klasy X i niezliczoną ilość słabszych klasy M, nie daje za wygraną.
Jest ona cały czas aktywna i wypuściła właśnie dwie nowe flary. Rozbłyski te zostały zaklasyfikowane jako M5.4 oraz M8.4 i pochodzą one z tego samego aktywnego regionu Słońca, który odpowiadał za najpotężniejszą flarę od sierpnia 2011 roku, którą mogliśmy podziwiać w zeszłym tygodniu.
Obecnie plama nr 1429 jest siedmiokrotnie większa od Ziemi i cały czas rośnie. Skutek? Więcej rozbłysków na Słońcu i jeszcze większe prawdopodobieństwo zorzy polarnej na Ziemi.
Dodajmy jeszcze, że kilka miesięcy temu opinia publiczna poruszona została przez równie zagadkowy obiekt, który znajdował się obok planety Merkury. O tym co to było możecie przeczytać tutaj. www.twojapogoda.pl
http://www.twojapogoda.pl/astronomia/11 ... -na-sloncu


Załączniki:
2012-03-12 18h26_52.png
2012-03-12 18h26_52.png [ 410.89 KiB | Przeglądane 4248 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Marzec 2012
PostNapisane: wtorek, 13 marca 2012, 09:01 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Efektowne spotkanie. Wenus i Jowisz razem na wieczornym niebie
W najbliższych dniach na sferze niebieskiej dojdzie do efektownego spotkania Wenus i Jowisza - poinformował dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie. Do największego zbliżenia dojdzie 13 marca o godzinie 23.26. Wtedy oba ciała będzie dzielił dystans tylko 3 stopn
Jak przypomniał astronom, obecnie najjaśniejszymi planetami na niebie są Wenus i Jowisz. - Wenus świeci z blaskiem -4,2 magnitudo i jest najjaśniejszym po Słońcu i Księżycu obiektem na niebie. Jowisz - największa planeta Układu Słonecznego - świeci prawie 8 razy słabiej od Wenus, ale wciąż 1,7 raza jaśniej od najjaśniejszej gwiazdy nieba, czyli Syriusza - opisał.
Jakie było najpiękniejsze zjawisko astronomiczne, które widziałeś? Porozmawiaj na forum!
Dr Olech zapowiedział, że najbliższy tydzień to czas, kiedy Jowisz i Wenus zbliżą się do siebie na sferze niebieskiej. Do największego zbliżenia dojdzie 13 marca o godzinie 23.26. Wtedy oba ciała będzie dzielił dystans tylko 3 stopni.
- Obie planety widać doskonale wieczorem. Godzinę po zachodzie Słońca, czyli około godziny 18.30 naszego czasu, oba ciała świecą jasno 30 stopni nad zachodnim horyzontem. Wieczorem trudno je pomylić z jakimś innym obiektem, bo to one są najjaśniejszymi ciałami na niebie. Jaśniejszy od nich Księżyc wschodzi dopiero przed północą – powiedział naukowiec.
http://wiadomosci.onet.pl/nauka/efektow ... omosc.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Marzec 2012
PostNapisane: środa, 14 marca 2012, 10:20 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Nowe zdjęcia z głębin kosmosu
Kosmiczne teleskopy ujawniają piękno Wszechświata, jednocześnie sprawiając, że jesteśmy coraz mniejsi i mniejsi. Zobaczcie najpiękniejsze zdjęcia kosmosu z ostatnich tygodni i miesięcy.
Kosmiczny Teleskop Hubble'a, Spitzera i Chandra każdego dnia dostarczają naukowcom najróżniejsze zdjęcia Wszechświata.
To, co dla nas jest piękne, dla astronomów stanowi cenną informację o obserwowanych obiektach. Kolory nie są wcale przypadkowe, ponieważ są efektem reakcji chemicznych i fizycznych zachodzących w odległych nam galaktykach i mgławicach.
Każda barwa to inny gaz, a na podstawie ich można poznać w jakiej znajdują się kondycji, ile mają lat i jak powstały.
Poniżej zamieszczamy najciekawsze zdjęcia opublikowane przez NASA w ostatnich tygodniach i miesiącach. Niektóre z nich wkrótce staną się zdjęciami roku. Które podobają się Wam najbardziej? http://www.twojapogoda.pl
Dane: NASA


Załączniki:
Obłok powstających gwiazd w galaktyce Centaurus A.jpg
Obłok powstających gwiazd w galaktyce Centaurus A.jpg [ 53.52 KiB | Przeglądane 4217 razy ]
Mgławica Oriona.jpg
Mgławica Oriona.jpg [ 24.48 KiB | Przeglądane 4217 razy ]
Gromada galaktyk Abell 520.jpg
Gromada galaktyk Abell 520.jpg [ 37.98 KiB | Przeglądane 4217 razy ]
Galaktyka El Dorado.jpg
Galaktyka El Dorado.jpg [ 33.18 KiB | Przeglądane 4217 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Marzec 2012
PostNapisane: czwartek, 15 marca 2012, 09:45 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Materia organiczna mogła powstać w przestrzeni międzygwiezdnej
Uczonym udało się udowodnić, że życie mogło powstać w przestrzeni międzygwiezdnej - donosi portal Vesti.ru.
Grupie naukowców z Francji i Niemiec udało się po raz pierwszy w historii odtworzyć warunki, w których byłoby możliwe powstanie życia, poinformowało Francuskie Narodowe Centrum Nauki.
Wyniki uzyskane przez naukowców dowodzą, że pierwsze struktury organicznych form życia mogły powstać w przestrzeni kosmicznej, np. w jądrze komety, a dopiero potem trafić na Ziemię.
Eksperyment, który przeprowadzili naukowcy polegał na zbadaniu możliwości powstania życia w lodzie wewnątrz komety. Żeby to osiągnąć w warunkach laboratoryjnych stworzyli próbki lodu, którego parametry odpowiadały temu, z którego składają się komety. Następnie uczeni poddali substancje znajdujące się w lodzie działaniu promieniowania ultrafioletowego, które występuje w przestrzeni kosmicznej. Jak donosi Vesti.ru, po 10 dniach naukowcy uzyskali kilka mikrogramów substancji organicznych.
Grupa chemików pod kierownictwem profesora Uwe Meierhenrich i Corneli Meinert odkryła w kawałkach sztucznej komety 26 różnych aminokwasów.
Badania były przeprowadzone w związku z misją sondy Roseta, która w 2014 roku powinna znaleźć się w pobliżu komety Czuriumowa-Gerasimenko i umieścić na jej powierzchni aparat wyposażony w czujniki, które posłużą do badania jądra komety.
Dzięki sondzie, wystrzelonej w 2004 roku, Europejska Agencja Kosmiczna zamierza ustalić rolę komet w ewolucji naszego układu słonecznego.
http://wiadomosci.onet.pl/nauka/materia ... omosc.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Marzec 2012
PostNapisane: czwartek, 15 marca 2012, 09:45 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
NASA sfotografowała miejsce lądowania misji Apollo 12 na Księżycu
Na stronie internetowej NASA Lunar Science Institute można znaleźć zdjęcia obszaru Księżyca, na którym ponad 40 lat temu wylądowała misja Apollo 12. Na zdjęciach widać elementy, które pozostały na Srebrnym Globie oraz wcześniejszy bezzałogowy lądownik Surveyor 3.
Sonda Lunar Reconnaissance Orbiter (LRO) znalazła się na orbicie wokół Księżyca w 2009 roku i działa do tej pory. Jej zadaniem jest wykonywanie map temperatury na Srebrnym Globie, zbieranie danych do globalnej siatki geodezyjnej, wykonywanie pomiarów albedo, uzyskiwanie zdjęć w wysokiej rozdzielczości i inne badania.
Okazuje się jednak, że zebrane przez nią dane mogą służyć nie tylko badaniom astronomicznym, czy geologicznym, ale także dokumentowaniu najnowszej historii ludzkości. Na zdjęciach z LRO widać dwie historyczne misje księżycowe: Apollo 12 i Surveyor 3.
Misja Apollo 12 była drugim załogowym lądowaniem na Księżycu. W jej ramach astronauci wylądowali na powierzchni Księżyca 19 listopada 1969 roku na obszarze zwanym Oceanem Burz. Na miejsce lądowania celowo wybrano obszar w pobliżu punktu lądowania wcześniejszej bezzałogowej misji Surveyor 3. Do podstawowych celów misji należało zbadanie lądownika Surveyor 3, który znajdował się na Księżycu od 1967 roku.
Na współczesnych zdjęciach z sondy LRO widać urządzenia naukowe pozostawione ponad 40 lat temu przez astronautów Apollo 12: sejsmometr wraz z kilkoma innymi czujnikami (ALSEP), antenę (HGA), elementy systemu podtrzymywania życia (PLSS), pozostałość po module księżycowym, a także lądownik z misji Surveyor 3. Wyraźnie widać też ścieżki wydeptane przez astronautów podczas eksplorowania powierzchni Srebrnego Globu. Można także dostrzec cień flagi wbitej w grunt księżycowy.
http://wiadomosci.onet.pl/nauka/nasa-sf ... omosc.html


Załączniki:
Obszar lądowania misji Apollo 12 na Księżycu.jpg
Obszar lądowania misji Apollo 12 na Księżycu.jpg [ 44.33 KiB | Przeglądane 4200 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Marzec 2012
PostNapisane: czwartek, 15 marca 2012, 09:46 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Najnowsze zdjęcia księżyca Rea
Rea, jeden z najciekawszych księżyców Saturna, został ponownie uwieczniony na zdjęciach przez sondę Cassini. Naukowców szczególnie ciekawi atmosfera Rei, ponieważ to pierwszy obiekt poza Ziemią, gdzie odkryto ślady tlenu.
Nie tylko Tytan i Enceladus są interesujące dla naukowców badających księżyce Saturna. W ostatnich dniach sonda Cassini po raz kolejny zbliżyła się do Rei, drugiego pod względem wielkości księżyca Saturna.
Dzięki temu otrzymaliśmy najświeższe fotografie tego niezmiernie ciekawego obiektu. Rea jest jedynym ciałem niebieskim poza Ziemią w którego atmosferze odkryto ślady występowania tlenu.
Atmosfera nie jest jednak stała, lecz pojawia się na krótko, gdy księżyc przechodzi przez pole magnetyczne Saturna. Tlen powstaje w momencie, gdy pełne energii cząstki wchodzą w reakcję z powierzchnią ziemi.
Powstała wówczas atmosfera jest niezwykle cienka i słaba, miliardy razy rzadsza od ziemskiej. Naukowcy badają Reę, ponieważ ciekawi ich jeszcze pochodzenie dwutlenku węgla. Obiekt z wyglądu przypomina Księżyc czy też Merkurego, ponieważ jest szary i pocięty kraterami uderzeniowymi.
W jego wnętrzu występuje lód wodny, z niego zbudowane jest również jądro. Rea przed kilkoma laty zelektryzowała świat naukowy po tym jak sonda Cassini dała podstawy by sądzić, że księżyc posiada pierścienie. Byłby to pierwszy znany nam księżyc z pierścieniami.
Jednak w 2010 roku kolejne dane przesłane przez sondę nie potwierdziły istnienia drobin materii z których owe pierścienie miały być zbudowane. Ostatecznie naukowcy odrzucili teorię pierścieni wokół Rei. Obiekt został po raz pierwszy zaobserwowany w siedemnastym wieku przez włoskiego astronoma Giovanniego Cassiniego.
Poniżej zamieszczamy najnowsze, jeszcze nie przetworzone i obrobione, zdjęcia księżyca Rea z przelotu sondy Cassini w dniu 10 marca 2012 roku. Zdjęcia wykonano z odległości 115 kilometrów. http://www.twojapogoda.pl
Dane: NASA/JPL-Caltech/SSI.
http://www.twojapogoda.pl/astronomia/11 ... iezyca-rea


Załączniki:
Rea3.jpg
Rea3.jpg [ 66.41 KiB | Przeglądane 4200 razy ]
Rea2.jpg
Rea2.jpg [ 62.99 KiB | Przeglądane 4200 razy ]
Rea1.jpg
Rea1.jpg [ 19.01 KiB | Przeglądane 4200 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Marzec 2012
PostNapisane: piątek, 16 marca 2012, 08:47 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Tajemnice drzemiące na Marsie
Właśnie teraz, gdy NASA jest tak blisko znalezienia odpowiedzi na najbardziej fascynujące naukowców pytania - czy na Marsie jest, było lub może się rozwinąć życie - fundusze potrzebne na znalezienie odpowiedzi mogą zostać nagle obcięte, wskutek budżetowych planów prezydenta Baracka Obamy na 2013 r.
Dwie ambitne misje marsjańskie, które NASA planowała uruchomić w 2016 i 2018 roku, zostaną anulowane. W ramach pierwszej z nich planowano dokonać pomiaru gazów w atmosferze Marsa - w szczególności metanu. Jego obecność może sugerować, że bakterie marsjańskie intensywnie pracują nad jego emisją (choć inne wyjaśnienia są również możliwe).
Druga, zaplanowana na 2018 r., miała przygotować grunt pod wieloletnie dążenia naukowców, zmierzające do sprowadzenia kawałków Marsa na Ziemię. To umożliwiłoby przeprowadzenie szczegółowych badań z użyciem pełnego arsenału instrumentów dostępnych w laboratoriach.
Obecnie perspektywa sprowadzenia skał marsjańskich na Ziemię zostanie prawdopodobnie przesunięta na połowę lub nawet późne lata 20. XXI wieku, a wszystko z powodu cięć budżetowych.
"Jesteśmy bliżej odkrycia życia w innym świecie niż ktokolwiek inny" - powiedział Bill Nye, dyrektor Planetary Society, organizacji non-profit założonej między innymi przez Carla Sagana w celu wspierania zainteresowania przestrzenią kosmiczną.
Plany budżetowe Obamy na 2013 rok wzywają do zmniejszenia funduszy na badania Układu Słonecznego, prowadzone przez NASA, o 20 procent - do 1,2 miliardów dolarów. NASA wycofała się już ze współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną, która miała wziąć udział w misjach w 2016 i 2018 roku, co rozgniewało Europejczyków i rozczarowało astrobiologów i innych naukowców.
Zostało jednak jeszcze kilka łakomych kąsków. Łazik NASA o nazwie Curiosity (z ang. ciekawość, ciekawostka) wyląduje w sierpniu w poszukiwaniu sekwencji osadów na bazie cząsteczek węgla, które mogłyby służyć jako podstawa do powstania tam życia. Jego narzędzia mogą również potwierdzić kontrowersyjną tezę, że atmosfera Marsa zawiera metan. Ale łazik nie będzie w stanie dostarczyć ostatecznych odpowiedzi na pytanie: "Czy na Marsie istnieje życie?"
Skromna misja o nazwie "Maven", której celem jest zbadanie górnych warstw atmosfery Marsa, jest na dobrej drodze. Istnieje szansa, że zostanie zrealizowana w przyszłym roku. Poprzez pomiary wydzielania dwutlenku węgla, azotu i pary wodnej do przestrzeni być może uda się uzyskać wgląd w przeszłość klimatu Marsa
Ale naukowcy są przerażeni faktem, że ich działania zostały sparaliżowane w tak przełomowym momencie. Problem, jak mówią, wynika z tego, że NASA próbuje dopchać za dużo wielkich przedsięwzięć do budżetu wynoszącego 17,7 miliardów dolarów - 1,75 miliarda dolarów mniej, niż obiecywał Kongres kilka lat temu
"Obecnie budżet NASA na eksplorację Marsa został zdziesiątkowany" - podkreśla Neil deGrasse Tyson, dyrektor Hayden Planetarium w Amerykańskim Muzeum Historii Naturalnej w Nowym Jorku.
"Nie będziemy wracać na księżyc. Plany astronautów dot. odwiedzenia Marsa lub jakiegokolwiek innego miejsca poza niską orbitą okołoziemską są opóźnione, a fundusze jeszcze nie zostały przyznane" - dodaje.
Odłożenie w czasie programu badania Marsa jest jednym z kilku przygnębiających wydarzeń związanych z NASA. Wahadłowce już nigdy nie polecą w kosmos, a uzależnienie NASA od rosyjskich rakiet transportujących astronautów na stacje kosmiczne może ulec wydłużeniu w czasie, ponieważ finansowanie spółek handlowych, które mogłyby przejąć to zadanie, zostało znacznie ograniczone.
Przygotowanie Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba, uważanego za następcę Teleskopu Hubble'a, jest opóźnione i wykracza daleko poza możliwości budżetowe. Szacuje się, że minie jeszcze co najmniej 6 lat, nim teleskop będzie gotowy. Na nową ciężką rakietę nośną, która będzie zabierała astronautów na dalekie misje, poczekamy do 2021 roku. Wszystkie duże projekty odsuwają się w daleką przyszłość.
W takiej sytuacji Europejczycy mogą zwrócić się ku Rosji jako nowemu partnerowi dla marsjańskich misji, których NASA nie będzie już realizować. Choć Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmiczne budowała fundamenty eksploracji Marsa przez ostatnie 15 lat, inne państwa mogą teraz - w chwili najbardziej znaczących odkryć- przejąć pałeczkę.
Ale tylko NASA odniosła sukces, jeśli chodzi o wylądowanie na Czerwonej Planecie. Jakiekolwiek tajemnice drzemią na Marsie, jest wielce prawdopodobne, że pozostaną tajemnicami na długie lata.
Kenneth Chang/New York Times News Service
Tłum. Ewelina Karpińska-Morek
New York Times
http://fakty.interia.pl/new-york-times/ ... 72709,6806

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Marzec 2012
PostNapisane: piątek, 16 marca 2012, 08:48 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
W kosmos poleci pierwsza chińska kosmonautka
Jeszcze w tym roku Chiny zamierzają wysłać w przestrzeń kosmiczną załogową misję, w której skład wejdzie kobieta - poinformowały media w Pekinie. Natomiast pomiędzy czerwcem i sierpniem tego roku wystrzelony zostanie statek Shenzhou IX, który zabierze w kosmos trzech chińskich astronautów.
Głównym zadaniem misji będzie przeprowadzenie manewru połączenia z modułem Tiangong-1, który obecnie znajduje się na orbicie okołoziemskiej.
Tiangong-1, co w tłumaczeniu oznacza Niebiański Pałac, to pierwsza chińska prototypowa stacja kosmiczna. W kolejnym etapie rozwoju chińskiego programu kosmicznego wziąć mają udział nie tylko taikonauci (jak w Chinach określa się astronautów), lecz także taikonautki.
Chińskie media nie podają jednak, jak liczna jest grupa kobiet trenujących w chińskim ośrodku przygotowań kosmicznych. Jak poinformowano, decyzja o ostatecznym składzie załogi Shenzhou IX zostanie podjęta nawet na kilka godzin przed wystrzeleniem statku.
W listopadzie ubiegłego roku Chiny dwukrotnie przeprowadziły manewr dokowania na orbicie okołoziemskiej bezzałogowego statku kosmicznego. Głównym celem programu realizowanego przez Pekin jest umieszczenie w ciągu najbliższych 8 lat na orbicie okołoziemskiej w pełni funkcjonalnej stacji kosmicznej.
http://wiadomosci.onet.pl/nauka/w-kosmo ... omosc.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Marzec 2012
PostNapisane: sobota, 17 marca 2012, 09:37 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Amerykański statek kosmiczny „Dragon” 30 kwietnia ruszy na orbitę
Statek-kapsuła "Dragon" amerykańskiej firmy Space Exploration Technologies z Kalfornii wyruszy w pierwszy, eksperymentalny lot. Jego celem będzie międzynarodowa stacja kosmiczna – podała agencja ITAR-TASS.
Start "Dragona" odbędzie się na kosmodromie na przylądku Canaveral na Florydzie. Do wyniesienia pojazdu na orbitę posłuży rakieta nośna "Falcoon-9". Start pierwotnie planowany był na 7 kwietnia, jednak ostatecznie, ze względu na konieczność przeprowadzenia dodatkowych testów przełożono go na 30 kwietnia.
Na pierwszym etapie kapsuła wykona przelot w odległości ok. 3 kilometrów od stacji kosmicznej. Ta próba będzie miała na celu przetestowanie pokładowych urządzeń pomiarowych i innych urządzeń bezzałogowego pojazdu. Następnie automatyczny pilot "Dragona" ma wykonać manewr zbliżenia do stacji, a jej załoga, przy użyciu manipulatorów, ma go przechwycić i "zacumować". Kolejnym manewrem będzie odłączenie od stacji i powrót na ziemie. Jak donosi ITAR-TASS statek ma lądować w Oceanie Spokojnym.
Space Exploration uznaje misję swojego statku za "ważny rozdział historii podboju kosmosu". "Dagon" będzie pierwszym statkiem, zbudowanym przez prywatną firmę, który doleci do stacji kosmicznej i połączy się z nią. To do tej pory najbardziej skomplikowana misja prywatnego statku kosmicznego w historii.
NASA podpisała z firmą Space-Exploration kontrakt na 1,6 miliarda dolarów. Zadaniem firmy jest stworzenie możliwości transportu ludzi i zaopatrzenia na Międzynarodową Stację Kosmiczną i ziemską orbitę. Suma kontraktu powinna wystarczyć na 12 przelotów statku "Dragon", który ma być wykorzystywany wielokrotnie.
http://wiadomosci.onet.pl/nauka/ameryka ... omosc.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Marzec 2012
PostNapisane: sobota, 17 marca 2012, 09:38 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Pełen tajemnic eksperyment NASA
NASA zamierza wystrzelić w wysokie warstwy atmosfery pięć rakiet, które przez kilka minut będą rozświetlać niebo nad wschodnim wybrzeżem USA. Jaki jest cel tego nietypowego eksperymentu?
Jedna z najbliższych nocy nie będzie typową dla mieszkańców wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych. Wszystko przez eksperyment, który zamierza przeprowadzić NASA.
Polega on na wystrzeleniu w wysokie warstwy ziemskiej atmosfery pięciu rakiet wypełnionych pochodnymi aluminium wykazujących piroforyczność, a więc samozapłon w kontakcie z tlenem.
Ich celem będzie ukazanie za pomocą świecących smug przebiegu prądów powietrznych i elektrycznych na wysokości około 100 kilometrów.
Rozchodzące się w atmosferze znaczniki będą monitorowane przez trzy kamery. Pierwsza znajdować się będzie w miejscu skąd rakiety zostaną wystrzelone, a więc na wyspie Wallops w Wirginii, druga na północ, na wybrzeżu stanu New Jersey, a trzecia na południu, na wybrzeżach stanu Karolina Północna.
Plany naukowcom może pokrzyżować pogoda, dlatego wystrzelenie rakiet nastąpi tylko wtedy, gdy niebo będzie wolne od chmur, aby możliwa była ich pełna obserwacja. Okno do przeprowadzenia eksperymentu zaplanowano między 16 marca a 3 kwietnia.
Mieszkańcy wschodniego wybrzeża są uprzedzani zawczasu, aby nie podnieśli alarmu z powodu tajemniczych świateł. Zjawisko będzie widoczne nawet w promieniu ponad 700 kilometrów, a więc zobaczyć je będzie można m.in. w Waszyngtonie, Filadelfii i Nowym Jorku.
Czego naukowcy szukają na tak dużej wysokości? Interesują ich wiatry, których tak naprawdę nie powinno tam być. Jednak w ostatnich latach poczynione badania wykazały, że prąd strumieniowy może sięgać znacznie wyżej niż wcześniej sądzono, a przy tym powodować turbulencje nawet w jonosferze.
Naukowcy są zdania, że może mieć to niekorzystny wpływ na satelity i łączność radiową. Dwie z rakiet będą dodatkowo wyposażone w przyrządy do pomiaru temperatury i ciśnienia, co również przyczyni się do lepszego poznania warunków mających miejsce na granicy ziemskiej atmosfery.
Przy okazji warto wspomnieć, że podobne eksperymenty prowadzono w tym samym miejscu w latach 60., 70. i 80. ubiegłego wieku, również w godzinach nocnych i porannych. Tajemnicze światła mieniące się nietypowymi kolorami i ogniste kule zaskakiwały mieszkańców, którzy w przerażeniu alarmowali policję.
Czasem zdarzały się z tego powodu przerwy w dostawach prądu. Wielokrotnie owe światła przypisywano obcej cywilizacji. Czy rzeczywiście eksperyment dotyczy tego o czym informuje NASA, czy też to tylko zasłona dymna? www.twojapogoda.pl
http://www.twojapogoda.pl/astronomia/11 ... yment-nasa

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Marzec 2012
PostNapisane: sobota, 17 marca 2012, 17:45 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Poczuj na sobie jak startuje wahadłowiec
Nagrania ze startów wahadłowców kosmicznych są po prostu genialne. Ten ryk silników i moc, którą widać gołym okiem powoduje przyjemne ciarki na plecach. Teraz jeszcze lepsze, bo w jakości HD i z dźwiękiem zmiksowanym przez Skywalker Sound.
Nagranie udostępnił Michael Interbartolo, który przez 10 lat pracował w kontroli misji w Houston podczas programu STS.
Wykonane ono zostało z silnika pomocniczego podczas startu promu Altantis w trakcie misji STS-135, ostatniej w historii wahadłowców kosmicznych.
Dzięki zainstalowaniu kamery na silnikach dodatkowych możemy podziwiać nie tylko sam start, lecz także ich spadanie z powrotem na ziemię, do Atlantyku.
Nagranie to zostanie wydane na DVD/BluRay w kompilacji Ascent: Commemorating the Space Shuttle upamiętniającej wielki wkład wahadłowców kosmicznych w nasz podbój kosmosu.
Podczas oglądania radzimy włączyć jakość HD i podkręcić głośność, jako że dźwięk został dodatkowo zremasterowany w studiu Skywalker Sound. www.twojapogoda.pl
http://www.twojapogoda.pl/astronomia/11 ... ahadlowiec

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Marzec 2012
PostNapisane: poniedziałek, 19 marca 2012, 18:35 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
1 kwietnia blisko Ziemi przeleci planetoida. Naszej planecie nie grozi jednak zderzenie z obiektem oznaczonym symbolem 2012 EG5 - poinformowała amerykańska agencja kosmiczna NASA.
Eksperci przewidują, że 1 kwietnia o godzinie 11.47 naszego czasu, planetoida ta zbliży się do Ziemi na odległość 226 tys. kilometrów - to mniej niż 60% średniej odległości Księżyca od Ziemi.

Jak zauważają astronomowie, przeloty planetoid blisko Ziemi nie są zjawiskiem rzadkim. Najczęściej mamy jednak do czynienia z ciałami wielkości kilku-kilkunastu metrów, które nie stanowią żadnego zagrożenia dla naszej planety. Znacznie rzadziej pojawiają się obiekty o rozmiarach dochodzących do 100 metrów.
Choć orbita 2012 EG5 wciąż wyznaczona jest ze sporymi błędami, to dystans dzielący planetoidę od Ziemi - mały w skali kosmicznej - jest całkowicie bezpieczny i do zderzenia z naszą planetą nie dojdzie - zapewniają specjaliści.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,18032,title ... omosc.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Marzec 2012
PostNapisane: wtorek, 20 marca 2012, 10:57 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Powstawanie Księżyca w dwie i pół minuty
Aby uczcić 1000 dni spędzonych w kosmosie przez sondę LRO (z ang. Lunar Reconnaissance Orbiter), NASA stworzyło niezwykłą animację. W czasie niecałych trzech minut możemy prześledzić kolejne etapy ewolucji naszego naturalnego satelity począwszy od momentu, gdy Księżyc był jedynie kulą rozgrzanej magmy, aż do dziś.

Poniższy film pokazuje, w jaki sposób powstał nasz naturalny satelita. Okazuje się, że Księżyc musiał doświadczyć wielu brutalnych zderzeń z kosmicznymi skałami zanim uzyskał swój dzisiejszy wygląd.
Na pierwszych ujęciach widzimy ogromną kulę zastygającej magmy sprzed 4,5 miliarda lat, która oderwała się od Ziemi w wyniku zderzenia planety z obiektem wielkości Marsa. Przez kolejne 700 milionów lat Księżyc narażony był na stałe bombardowanie jego powierzchni przez ogromne asteroidy. W wyniku tych zderzeń powstał m.in. Aitken, czyli krater znajdujący się na biegunie południowym tego satelity. Do dziś jest to jedna z największych w całym Układzie Słonecznym pozostałości po uderzeniu asteroidy.

Następnie w okresie 3,8 – 1 miliarda lat temu w Księżyc uderzały już coraz mniejsze odłamki skalne. Z powstałych na jego powierzchni pęknięć wylewała się lawa, która następnie zastygała, tworząc księżycowe morza. Przez kolejny miliard lat nasz naturalny satelita dalej był bombardowany przez niewielkie asteroidy. W tym okresie powstał m.in. krater Kopernika oraz krater Tycha (nazwany na cześć duńskiego astronoma Tycho Brahe, a nie polskiego fotografa Marcina Tyszki).

Dzisiaj w Układzie Słonecznym dzieje się już dużo mniej. Prawdopodobieństwo, że jakaś asteroida zderzy się z Księżycem, jest obecnie niewielkie, więc nasz naturalny satelita może spokojnie odpoczywać po niezwykle burzliwych ponad 4 miliardach lat.

Animacja została stworzona, aby uczcić sukcesy misji sondy kosmicznej LRO. W przestrzeń kosmiczną maszyna wyruszyła 18 czerwca 2009 roku, a 14 marca 2012 roku minęło od momentu startu aż 1000 dni.

Dzięki tej sondzie, której głównym zadaniem jest obserwowanie Księżyca, udało się zebrać wiele nowych informacji na temat naszego naturalnego satelity. Znamy już rozkład temperatury na jego powierzchni i, co więcej, odkryto także, że obiekt ten jeszcze zupełnie nie zastygł.

W styczniu NASA ogłosiło, że Księżyc jest ciągle aktywny geologicznie. Analiza zdjęć przesłanych przez LRO wykazała, że powierzchnia naszego naturalnego satelity miejscami ulega rozciąganiu.
http://odkrywcy.pl/kat,111402,title,Pow ... omosc.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Marzec 2012
PostNapisane: środa, 21 marca 2012, 20:52 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Czerwona Planeta i wybuch supernowej
W dzisiejszych czasach nie trzeba być zawodowym astronomem, aby uwieczniać spektakularne zjawiska mające miejsce w kosmosie. Dowodem na to jest zdjęcie hiszpańskiego amatora rozgwieżdżonego nieba.
Astronom-amator Oscar Martín Mesonero z Hiszpanii uwiecznił na jednym zdjęciu dwa ciekawe obiekty.
Jednym z nich jest planeta Mars. Drugim wybuchająca supernowa w galaktyce spiralnej w gwiazdozbiorze Lwa.
Obserwator sfotografował supernową w zaledwie dwa dni po jej odkryciu. Osiągnęła ona jasność 13,5 magnitudo, a więc nie była widoczna gołym okiem.
Zdjęcie wykonał za pomocą teleskopu ES ED80. Wybuch supernowej możemy obserwować dopiero dziś, mimo iż faktycznie doszło do niego aż 38 milionów lat temu.
Dlaczego? Ponieważ dokładnie tyle potrzebowało światło, aby dotrzeć z supernowej do naszych oczu. Poniżej zamieszczamy omawiane zdjęcie Marsa i supernowej. www.twojapogoda.pl
http://www.twojapogoda.pl/astronomia/11 ... supernowej
Fot. Oscar Martín Mesonero


Załączniki:
image1_02-620x408.png
image1_02-620x408.png [ 206.16 KiB | Przeglądane 4064 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Marzec 2012
PostNapisane: środa, 21 marca 2012, 20:52 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
NASA planuje jedną z najbardziej niezwykłych i najtrudniejszych misji kosmicznych w historii - na Słońce.
149 597 887 km to odległość jaka dzieli Ziemię od Słońca. Przebędzie ją Solar Probe Plus, sonda, która dotrze do najbardziej zewnętrznej części atmosfery naszej dziennej gwiazdy, czyli korony słonecznej. Celem misji jest zebranie danych na temat procesów zachodzących we wnętrzu Słońca oraz mechanizmów powstawania wiatru słonecznego, tajemnic, które spędzają sen z powiek naukowcom już od dekad.
Badacze są zgodni, że jeżeli misja Solar Probe Plus zakończy się sukcesem, na dobre zmieni sposób myślenia o Słońcu i innych, podobnych gwiazdach. Ta wiedza może być kluczowym elementem w kontekście dalszej eksploracji Układu Słonecznego.
Po co lecieć na Słońce?
Solar Probe Plus będzie badać strumienie naładowanych cząstek wyrzucanych w przestrzeń kosmiczną przez Słońce. Dzięki temu naukowcy określą, w których rejonach wiatr słoneczny jest najmocniejszy, a obszarów tych łatwiej będzie unikać w kontekście przyszłych bezzałogowych misji kosmicznych. Mknąca z maksymalną prędkością 200 mil na sekundę sonda będzie musiała oprzeć się temperaturze sięgającej rzędu 1500 stopni Celsjusza, falom promieniowania oraz naładowanym cząstkom pyłu kosmicznego na poziomie, którego nie doświadczył do tej pory żaden inny statek kosmiczny. Zbudowany z kompozytu węglowego pancerz sondy będzie musiał wytrzymać temperaturę aż 512 razy wyższą niż satelity orbitujące wokół Ziemi.
Pogłębienie wiedzy o tzw. pogodzie kosmicznej ma ogromne znaczenie dla przyszłych załogowych misji kosmicznych. Wiatr słoneczny może zakłócać działanie satelitów na orbicie geostacjonarnej, przyrządów na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), a także wszelkiego rodzaju obiektów wysyłanych w przestrzeń kosmiczną. W kontekście planowanej przez NASA załogowej misji na Marsa, prawidłowe prognozy kosmicznej pogody to wiedza podstawowa, bez której zagrożone może być życie astronautów.
Najważniejsze cele naukowe misji Solar Probe Plus:
- określenie struktury i dynamiki pól magnetycznych u źródeł wiatru słonecznego;
- prześledzenie przepływu energii, która podgrzewa koronę i przyspiesza wiatr słoneczny;
- ustalenie jakie mechanizmy odpowiadają za transport i przyspieszanie cząstek o wysokiej energii;
- zbadanie pyłu i plazmy w pobliżu Słońca i ich wpływu na powstawanie wiatru słonecznego oraz wysokoenergetycznych cząstek.
Czym lecieć na Słońce?
Solar Probe Plus został zaprojektowany i jest budowany przez ekipę z ośrodka Applied Physics Laboratory (APL) należącego do Johns Hopkins University w Laurel (w stanie Maryland). Czasu inżynierom zostało jeszcze trochę, bowiem start sondy jest planowany dopiero na 2018 rok, choć zanim to nastąpi niezbędne będą jeszcze testy ukończonego obiektu. Kadłub Solar Probe Plus ma mieć kształt heksagonalny z centralnie umieszczonym zbiornikiem paliwa. Sonda ma ważyć nie więcej niż 613 kg (wraz z aparaturą badawczą i paliwem) i mierzyć około 2,5 metrów średnicy. Instrumenty badawcze zostaną umieszczone na kadłubie i wystającym z jego tylnej powierzchni maszcie, zaś trzy anteny fal plazmowych znajdą się po bokach bryły.
Poza aparaturą pomiarową, za najważniejszy element Solar Probe Plus uznać należy pancerz z kompozytów węglowych o grubości 12 centymetrów. To on ochroni sondę przez wysoką temperaturą i pozwoli jej zbliżyć się na odległość 6 milionów kilometrów od powierzchni Słońca. Solar Probe Plus nie zabierze ze sobą więcej niż 40 kg instrumentów badawczych, zatem naukowcy będą musieli skupić się na tym, co najważniejsze. Magnetometr, detektory i analizatory jonów oraz fal plazmowych, spektrometry neutronów i promieniowania gamma, detektory pyłu, a także kamera dostarczająca trójwymiarowe obrazy korony słonecznej wydają się być na tę chwilę podstawowym ekwipunkiem sondy.
Jak lecieć na Słońce?
Naukowcy już od lat 50. XX wieku marzyli o zbadaniu korony słonecznej, jednak plany te niejednokrotnie napotykały na różnego rodzaju problemy logistyczne. Teraz nic już nie stoi na przeszkodzie do realizacji ambitnych celów NASA.
Przez 7 lat od wystrzelenia (najpóźniej w 2018 roku, najwcześniej 3 lata wcześniej), Solar Probe Plus okrąży Słońce łącznie 24 razy, niemalże "dotykając" jego powierzchni. Już po 2 miesiącach od startu, sonda przeleci obok Wenus i wykorzysta manewry asysty grawitacyjnej wykonane podczas siedmiu przelotów obok "siostry Ziemi". Sonda stopniowo będzie zbliżać się do Słońca, zmniejszając peryhelia (punkt na orbicie ciała niebieskiego obiegającego Słońce) z 0,16 jednostek astronomicznych (dystans odpowiadający średniej odległości Ziemi od Słońca) - podczas pierwszego przelotu - do 0,04 j.a. W ten oto sposób Solar Probe Plus zostanie nowym rekordzistą, zbliżając się do gwiazdy na odległość 7-krotnie mniejszą niż sonda Helios 2 w 1976 roku.
Przykładowy plan misji:
- 30 lipca 2018 - start;
- 27 września 2018 - pierwszy przelot obok Wenus;
- 21 grudnia 2019 - drugi przelot obok Wenus;
- 5 lipca 2020 - trzeci przelot obok Wenus;
- 16 luty 2021 - czwarty przelot obok Wenus;
- 10 października 2021 - piąty przelot obok Wenus;
- 15 sierpnia 2023 - szósty przelot obok Wenus;
- 31 października 2024 - siódmy przelot obok Wenus;
- 19 grudnia 2024 - pierwsze bliskie podejście do Słońca.
Życie wśród gwiazd
Misja Solar Probe Plus to cześć prowadzonego przez NASA programu "Living with a Star". Jego nadrzędnym celem jest zbadanie wpływu Słońca na planety oraz szeroko rozumianą aktywność człowieka. Całkowity koszt misji miał zamknąć się w przedziale 750 milionów dolarów, choć już teraz wiadomo, że doprowadzenie programu do końca wymagać będzie większych nakładów finansowych. Dane, które pozyska Solar Probe Plus mogą jednak okazać się bezcenne.
http://nt.interia.pl/gadzety/news/nasa- ... 73830,4232

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku
Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 107 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL