Teraz jest piątek, 29 marca 2024, 13:15

Strefa czasowa: UTC + 2




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku
Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Styczeń 2012
PostNapisane: niedziela, 1 stycznia 2012, 10:54 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Amerykanie odsłaniają kolejne tajemnice Księżyca
Pierwsza z dwóch bliźniaczych sond księżycowych Grail dotarła w sobotę po ponad trzech miesiącach lotu do celu. Jak poinformowała amerykańska agencja kosmiczna NASA, sonda Grail-A, zgodnie z planem, weszła na orbitę Księżyca. W niedzielę ma to uczynić druga z sond, Grail-B.

Głównym zadaniem obu sond będzie dokładny pomiar księżycowej grawitacji, co - jak spodziewają się amerykańscy astronomowie - pozwoli na poznanie wewnętrznej struktury Księżyca, a przez to także na uzyskanie odpowiedzi na pytania dotyczące jego narodzin i ewolucji.

Obie sondy będą orbitowały wokół Srebrnego Globu na wysokości ponad 50 kilometrów. Ich misja, która kosztowała blisko 500 mln dolarów, potrwa około 4 miesięcy. Po jej zakończeniu Grail A i B spadną na powierzchnię Księżyca.

(jpo)
http://wiadomosci.wp.pl/title,Amerykani ... omosc.html
fot. AFP / NASA Sondy zbadają pole grawitacyjne Księżyca


Załączniki:
ksiezyc_nasa_600.jpeg
ksiezyc_nasa_600.jpeg [ 47.36 KiB | Przeglądane 5545 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 

 Tytuł: Re: Styczeń 2012
PostNapisane: niedziela, 1 stycznia 2012, 10:55 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Rój Kwadrantydów jedną z atrakcji styczniowego nieba
Maksimum aktywności roju Kwadrantydów, lornetkowa kometa oraz dobra widzialność większości planet – to niektóre atrakcje styczniowego nieba, jakie będą mogli podziwiać miłośnicy astronomii. W pierwszej dekadzie stycznia można będzie podziwiać meteory z jednego z najciekawszych i najaktywniejszych rojów nieba - Kwadrantydów.
W styczniu, po zimowym przesileniu, dni stają się coraz dłuższe. W Warszawie w pierwszy dzień nowego roku, Słońce wschodzi o godz. 7.45, a zachodzi o godz. 15.33. Natomiast 31 stycznia wschodzi o godz. 7.19, a zachodzi o godz. 16.20. W styczniu nasza dzienna gwiazda wstępuje w znak Wodnika.
Astronomowie zapowiadają, że 5 stycznia, o godz. 2 naszego czasu, Ziemia znajdzie się w peryhelium, czyli w punkcie swojej orbity najbliższym Słońcu i oddalonym od niego o 147 milionów kilometrów.
Kolejność faz Księżyca jest następująca: pierwsza kwadra - 1 stycznia o godz. 6.15, pełnia - 9 stycznia o godz. 8.30, ostatnia kwadra - 16 stycznia o godz. 10.08, nów - 23 stycznia o godz. 8.39 i ponownie pierwsza kwadra- 31 stycznia o godz. 5.10. Najbliżej Ziemi Srebrny Glob znajdzie się 17 stycznia o godz. 22.29, a najdalej - 2 stycznia o godz. 21.21 oraz 30 stycznia o godz. 18.43.
Według astronomów standardowego maksimum aktywności można się spodziewać 4 stycznia około godz. 8.20, a więc w czasie mało korzystnym dla obserwatorów w Polsce. Warto jednak wyjść na obserwacje w drugiej połowie nocy z 3 na 4 stycznia. Księżyc zajdzie około godziny 3 rano, co w połączeniu z szybko rosnącą aktywnością i znajdującym się wysoko radiantem roju stworzy warunki, w których będzie można dojrzeć kilkadziesiąt "spadających gwiazd" na godzinę.
Poza tym w styczniu nad ranem, w konstelacji Herkulesa, można odnaleźć kometę C/2009 P1 (Garradd). Ma ona blask około 7 magnitudo, a więc jest obiektem dostrzegalnym przez niewielką lornetkę.
W pierwszych dniach miesiąca – zdaniem astronomów - są też dość spore szanse na dojrzenie Merkurego. Rankiem, godzinę przed wschodem Słońca, widać go około 5 stopni nad południowo-wschodnim horyzontem.
Z kolei wieczorem będzie można dojrzeć drugą planetę wewnętrzną, czyli Wenus. Godzinę po zachodzie Słońca widać ją około 20 stopni nad południowo-zachodnim horyzontem. Warunki do jej obserwacji cały czas się polepszają.
Mars zbliża się do opozycji, do której dojdzie w marcu. Warunki do jego obserwacji robią się więc coraz lepsze. Czerwona Planeta świeci na granicy konstelacji Lwa i Panny, a jej blask rośnie od 0.0 do -0.6 wielkości gwiazdowej.
Jowisz świeci jasno w gwiazdozbiorze Ryb. Widać go w pierwszej połowie nocy, a Saturna widać w drugiej połowie nocy - świeci w konstelacji Panny.
Uran, podobnie jak Jowisz, znajduje się w gwiazdozbiorze Ryb i widać go wieczorem. Choć można go dojrzeć gołym okiem, do jego obserwacji lepiej użyć lornetki.
Neptun i Pluton znajdują się na niebie bardzo blisko Słońca i ich obserwacje w styczniu nie są możliwe.
Dysponując lornetką można pokusić się o obserwacje planetoid (15) Eunomia i (433) Eros. Pierwsza z nich przesuwa się na tle gwiazd konstelacji Byka, a druga świeci w Lwie.
http://wiadomosci.onet.pl/nauka/roj-kwa ... omosc.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2012
PostNapisane: niedziela, 1 stycznia 2012, 10:55 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Ostatnia zorza polarna 2011 roku
Nad norweskim miastem Tromsø uwieczniono ostatnią zorzę polarną w 2011 roku. Była ona równie niesamowita co każda poprzednia. Na tle usianego gwiazdami nieba mieniła się zielenią i delikatną żółcią.
Zima to niewątpliwie najlepszy okres do obserwacji zorzy polarnej. Nie dość, że noce są najdłuższe w całym roku, to jeszcze aktywność słoneczna systematycznie się zwiększa.
Kilka dni temu na powierzchni Słońca doszło do kolejnej eksplozji, która wyprodukowała wiatr słoneczny. Dotarł on do ziemskich biegunów magnetycznych tworząc kolorową wstęgę.
Najbliższe noce nadal będą przynosić zorze, ale dla odmiany będą to pierwsze zorze w tym roku. Zobaczcie zdjęcia ostatniej zorzy polarnej w 2011 roku nad norweskim Tromsø w obiektywie Hanneke Luijtinga. www.twojapogoda.pl
http://www.twojapogoda.pl/astronomia/11 ... -2011-roku


Załączniki:
Fot. Hanneke Luijting..jpg
Fot. Hanneke Luijting..jpg [ 116.43 KiB | Przeglądane 5544 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2012
PostNapisane: niedziela, 1 stycznia 2012, 16:06 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Naukowcy przestrzegają przed silną burzą słoneczną. Może zdestabilizować sytuację na Ziemi
Wg zapowiedzi naukowców, końcówka bieżącego roku może być bardzo niespokojna. Eksperci przestrzegają przed konsekwencjami burzy, która miała miejsce w ostatnich dniach grudnia na powierzchni Słońca. Może ona skutecznie zakłócić świętowanie nadejścia Nowego Roku.

Z takiego obrotu spraw cieszą się jedynie miłośnicy obserwacji nieba. Burza słoneczna spowoduje bowiem pojawienie się zorzy polarnej. Jeśli niebo nie ulegnie zachmurzeniu, można się spodziewać spektakularnych efektów, z którymi nie mogą się równać nawet najbardziej efektowne pokazy sylwestrowych fajerwerków.

W tym samym czasie, kiedy entuzjaści niezwykłych zjawisk świetlnych na niebie zacierają ręce, eksperci zastanawiają się, czy ostatnie wydarzenia, jakie miały miejsce na centralnej gwieździe naszego układu nie doprowadzą np. do destabilizacji łączności radiowej - poinformował dziennik "Daily Mail". W najbardziej drastycznych wypadkach dojść może m.in. do uszkodzenia satelitów i przerw w dostawie prądu.

Sytuacja, w której znacznemu pogorszeniu ulegnie łączność i zawodzić będzie aparatura GPS czy telefony komórkowe, może potrwać przez kilka dni.

Za zagrożenie odpowiedzialny jest tzw. koronalny wyrzut masy, który spowodował, że w kierunku naszej planety skierowane zostały olbrzymie pokłady materii (miliardy ton gazów emitujących promieniowanie rentgenowskie i ultrafioletowe), mogące sięgać odległości kilkudziesięciu milionów kilometrów.

Sytuacja, przed którą ostrzegają naukowcy, nie jest jednak niczym nowym. W ostatnich latach obserwować można rosnącą aktywność Słońca. Przez 11 lat wzrasta ona regularnie, aby potem zacząć ulegać obniżeniu. Szczyt aktywności naszej gwiazdy w bieżącym cyklu przewidywany jest na 2013 r.
"Do erupcji takich dochodzi, gdy olbrzymie struktury magnetyczne na Słońcu tracą swoją stabilność i nie mogą być dłużej utrzymywane przez olbrzymie pole magnetyczne" - powiedziała dr Lucie Green z Mullard Space Science Laboratory.

W poprzednim miesiącu naukowcy zarejestrowali jedną z największych burz, jaka w ogóle może mieć miejsce na powierzchni naszej gwiazdy. Rozbłysk, który został zaliczony do kategorii X1.9 był jednym z największych, jakie zaobserwowano w ostatnich latach. W krótkim czasie doprowadził on do zakłócenia łączności na Ziemi.
http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,pag ... omosc.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2012
PostNapisane: poniedziałek, 2 stycznia 2012, 09:26 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Atrakcje na niebie w roku 2012
W 2012 roku czekają nas dwa zaćmienia Słońca, dwa zaćmienia Księżyca, zakrycie Jowisza przez Księżyc, koniunkcja Wenus i Regulusa, a także wiele innych ciekawych zjawisk - poinformował PAP dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.
W roku 2012 wystąpią dwa zaćmienia Słońca. Pierwsze będzie zaćmieniem obrączkowym i wystąpi 20 maja. Pas zaćmienia obrączkowego będzie przebiegał przez wschodnią Azję, Ocean Spokojny i zachodnie stany USA. Drugie zaćmienie będzie zaćmieniem całkowitym i wystąpi 13 listopada. Pas zaćmienia całkowitego będzie przebiegał głównie przez Ocean Spokojny, ale zahaczy też północne wybrzeże Australii.
Jeśli chodzi o aktywność Słońca, to najnowsze prognozy przewidują, że do maksimum 11-letniego cyklu dojdzie w kwietniu/maju 2013 roku. Przez cały 2012 rok liczba plam i wybuchów na Słońcu powinna utrzymywać się na sporym poziomie z zauważalną tendencją wzrostową. Liczby Wolfa powinny utrzymywać się na poziomie w okolicach 100. Na pewno możemy też liczyć na kilka dni, kiedy dojdą one do wysokiej wartości 200.
Słońce będzie jednym z aktorów ciekawego spektaklu, do którego dojdzie 6 czerwca. Na tle jego tarczy przejdzie bowiem Wenus. Ostatnio takie zjawisko widzieliśmy w 2004 roku, a do następnego dojdzie dopiero w 2117 roku. Tyle, że nie będzie ono widoczne z terenu naszego kraju. Na kolejne przejście Wenus na tle tarczy Słońca widoczne z Polski przyjdzie nam poczekać do roku 2125.
Jeśli chodzi o zaćmienia Księżyca, to także dojdzie do dwóch tego typu zjawisk. Pierwsze wystąpi 4 czerwca i będzie zaćmieniem częściowym o maksymalnej fazie wynoszącej 37 proc. Niestety zaćmienie nie będzie widoczne w Europie. Najwięcej szczęścia znów będą mieli obserwatorzy na Pacyfiku i wschodniej Australii.
Kolejne zaćmienie Księżyca będzie widoczne z Polski o wschodzie naszego naturalnego satelity. Dojdzie do niego 28 listopada, ale będzie to mało efektowne zaćmienie półcieniowe, które objawia się tylko lekkim osłabieniem blasku Srebrnego Globu.
Do bardzo ciekawego zjawiska dojdzie rankiem 15 lipca. Wąski rogal Księżyca znajdującego się 4 dni przed nowiem zakryje jasnego Jowisza. Zjawisko będzie widoczne w Polsce, na wysokości około 20 stopni nad wschodnim horyzontem, na lekko rozjaśnionym wschodzącym Słońcem niebie.
Do kolejnej ciekawej koniunkcji dojdzie w drugiej połowie nocy z 2 na 3 października. Wtedy do Regulusa - najjaśniejszej gwiazdy z konstelacji Lwa - zbliży się bardzo jasna Wenus. Minimalny dystans na sferze niebieskiej dzielący oba ciała będzie wynosił tylko 7 minut kątowych.
Jak co roku, wysoką aktywnością popiszą się duże roje meteorów, takie jak Kwadrantydy (4 stycznia), Lirydy (22 kwietnia), Perseidy (12 sierpnia), Orionidy (21 października), Leonidy (17 listopada) i Geminidy (13 grudnia).
W roku 2012 do Słońca zbliży się 19 znanych komet okresowych. Pierwsza z nich P/2006 T1 (Levy) będzie widoczna przez lornetkę już od pierwszych dni stycznia. Znacznie ciekawsze od komet okresowych są nowe, nieznane wcześniej komety, których każdego roku odkrywa się co najmniej kilkanaście. Pozostaje mieć nadzieję, że choć jedna z nich będzie obiektem widocznym gołym okiem, a kilka dojrzymy przez lornetkę - powiedział Arkadiusz Olech.
http://fakty.interia.pl/nauka/news/atra ... 1741078,14

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2012
PostNapisane: poniedziałek, 2 stycznia 2012, 09:27 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Co zobaczymy na niebie w 2012 roku?
Za nami rok pełen astronomicznych spektakli na niebie. Przed nami kolejne emocjonujące 12 miesięcy. Co zdarzy się na niebie, co zobaczymy gołym okiem, a co przez lornetkę. Oto kalendarium najciekawszych zjawisk astronomicznych, które czekają nas w 2012 roku.
Zdecydowanie najciekawszym zjawiskiem 2012 roku będzie maksimum 24. cyklu słonecznego, które rozpocznie się w drugiej połowie tego roku.
Liczba plam na powierzchni najbliższej nam gwiazdy systematycznie rośnie, wybuchy są coraz częstsze, podobnie jak zorze polarne rozświetlające niebo nad obszarami polarnymi.
Prawdopodobieństwo ujrzenia zorzy polarnej nad Polską do końca tego roku przekracza 80 procent. Jeśli tak się zdarzy, to na północnym niebie zobaczymy czerwone i zielone wstęgi.
Szczególnie dobre warunki do obserwacji tego zjawiska zdarzą się pod koniec roku, gdy aktywność słoneczna będzie największa, a noce najdłuższe. Według naukowców grozić nam mogą przerwy w komunikacji satelitarnej oraz braki prądu. Wszystko przez docierające do ziemskich biegunów magnetycznych naładowane cząsteczki.
Wenus przejdzie przed tarczą Słońca
Kolejnym wydarzeniem roku będzie przejście planety Wenus przez tarczę Słońca. Ostatnio zjawisko to mogliśmy obserwować w czerwcu 2004 roku. Przejścia należą do niezwykle rzadkich zjawisk, ponieważ zdarzają się dwukrotnie co ponad 200 lat.
Jeśli na przykład pogoda będzie niesprzyjająca, to następna szansa zdarzy się na terytorium Polski dopiero w 2247 roku. 6 czerwca Wenus będzie przemieszczać się przed słoneczną tarczą od samego wschodu Słońca. Będzie widoczna w postaci czarnej kropki w prawej górnej części tarczy. Wenus "zejdzie" ze Słońca tuż przed godziną 7:00 rano.
Księżyc zasłoni Jowisza i jego księżyc
Równie emocjonujące będzie zakrycie planety Jowisz przez tarczę Księżyca. Zjawisko zobaczymy 15 lipca około godziny 3:00 nad ranem. Jowisz zniknie przy brzegu lewej górnej części wąskiego sierpa Księżyca na kilka dni przed nowiem.
Drugiej części zdarzenia już nie ujrzymy, ponieważ wzejdzie Słońce, a niebo rozjaśni się na tyle, że w jego blasku znikną zarówno Księżyc, jak i wyłaniający się zza niego Jowisz. Jeśli będziemy dysponować lornetką lub teleskopem będzie nam dane ujrzeć również "chowający" się wraz z Jowiszem na tarczę Srebrnego Globu księżyc Europa.
Wenus niemal dotknie Regulusa
Nad ranem 3 października średnio wysoko na niebie wschodnim będzie można ujrzeć wyjątkowe spotkanie planety Wenus i gwiazdy Regulus na tle gwiazdozbioru Lwa. Oba obiekty będzie dzielić zaledwie 7 stopni. Rzadko kiedy można zobaczyć dwa tak jasne obiekty aż tak blisko siebie.
Bez widowiskowych zaćmień
2012 rok niestety nie będzie obfitować w zaćmienia Księżyca i Słońca, które byłyby widoczne z polskich miejscowościach. Tylko jedno zaćmienie ujrzymy na własne oczy i to jeszcze w bardzo marnej postaci. Nie dość, że będzie to tylko zaćmienie półcieniowe, a więc księżycowa tarcza tylko lekko pociemnieje, to dodatkowo widoczna będzie tylko część zjawiska przy wschodzie Księżyca.
Te planety trzeba zobaczyć
Jeśli zawiodą nas zaćmienia, z pewnością nie zawiodą planety. Merkurego najlepiej będzie obserwować na niebie porannym na przełomie drugiej i trzeciej dekady sierpnia oraz na początku grudnia. Na niebie wieczornym z kolei Merkury wznosić się będzie najwyżej nad horyzontem na początku marca oraz na przełomie drugiej i trzeciej dekady czerwca.
Wenus w pierwszej połowie roku jaśnieć będzie na niebie wieczornym. Najwyżej nad horyzontem po zachodzie Słońca znajdować się będzie 25 marca. Dzień później w godzinach wieczornych do Wenus dołączy Księżyc tuż po nowiu. Tego zjawiska za żadne skarby nie można będzie przegapić. W drugiej połowie roku Wenus przejdzie na niebo poranne. Tym razem najwyżej nad horyzontem znajdzie się 12 września. Dzień wcześniej przed świtem do Wenus dołączy Księżyc tuż przed nowiem. Tego zjawiska również nie można przegapić.
Mars w opozycji znajdzie się 3 marca, zaś najbliżej Ziemi dwa dni później. Czerwona Planeta będzie wówczas najjaśniejsza i największa na niebie.
Jowisz znajdzie się na niebie najbliżej Słońca 13 maja, zaś w opozycji 3 grudnia. To oznacza, że największa planeta naszego Układu Słonecznego będzie królem zimowego nieba.
Saturn w opozycji znajdzie się 15 kwietnia i właśnie wtedy będzie najjaśniejszy. 24 października znajdzie się w koniunkcji, czyli na niebie najbliżej Słońca.
Meteory nigdy nas nie zawodzą
Jak co roku niebo przecinać będą roje meteorów:
Kwadrantydy (4 stycznia o 8:20, 120 meteorów na godzinę),
Lirydy (22 kwietnia o 7:30, do 80 meteorów na godzinę),
Eta Akwarydy (5 maja, 40-85 meteorów na godzinę),
Bootydy (27 czerwca, do 100 meteorów na godzinę),
Perseidy (12 sierpnia o 14:00-16:30, 100 meteorów na godzinę),
Drakonidy (8 października o 13:15, nawet 100 meteorów na godzinę),
Orionidy (21 października, 25 meteorów na godzinę),
Leonidy (17 listopada o 10:30, ponad 20 meteorów na godzinę),
Geminidy (14 grudnia o 0:30, 120 meteorów na godzinę).
Komety zbliżą się do Słońca
W tym roku w pobliże Słońca dotrze blisko 20 znanych komet, choć może się zdarzyć, że pojawią się również takie, których nigdy nie obserwowaliśmy. Już na początku stycznia przez lornetkę będzie można zobaczyć kometę P/2006 T1 (Levy). Zbliży się ona do Słońca 14 stycznia.
Łazik Curiosity zbada Czerwoną Planetę
Nie można również zapomnieć o wydarzeniach, których gołym okiem nie ujrzymy, ale za to będą swoistym krokiem ludzkości ku eksploracji kosmosu. W sierpniu do Marsa dotrze największy zbudowany przez człowieka łazik Curiosity (Ciekawość). Być może uda nam się odpowiedzieć na podstawowe pytanie, czy na Czerwonej Planecie była kiedyś płynna woda i czy istniało lub istnieje życie.
Przed nami wiele atrakcji nocnego nieba. Pozostaje tylko życzyć sobie wspaniałej pogody, udanych zdjęć i co najważniejsze, niezawodnego sprzętu. Poszczególne zjawiska będziemy na bieżąco omawiać na łamach serwisu. www.twojapogoda.pl
http://www.twojapogoda.pl/astronomia/11 ... -2012-roku

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2012
PostNapisane: poniedziałek, 2 stycznia 2012, 16:40 
Offline
Ranga: [3]
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 25 września 2010, 22:16
Posty: 418
Lokalizacja: Kwieciszewo
Jednym słowem : będzie się działo :D , przyda się filtr słoneczny .

_________________
Teleskop - Synta 8
Okulary - Morpheus 4,5 mm, Plossl 10 mm, 25 mm, UWA 14 mm


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2012
PostNapisane: wtorek, 3 stycznia 2012, 09:20 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Europejskie wyróżnienie dla polskiego projektu astronomicznego
Polski projekt SOLARIS znalazł się w grupie pięciu przedsięwzięć naukowych, które zostały wyróżnione przez Europejską Radę ds. Badań Naukowych (European Research Council).
Zostanie on zaprezentowany podczas uroczystej gali podsumowującej pół dekady działalności Europejskiej Rady.
To dla astronomów z toruńskiego Centrum Astronomicznego im. Mikołaja Kopernika PAN duże wyróżnienie, ponieważ zostali oni wybrani spośród 2200 innych zespołów, których prace ERC finansowała podczas swojej dotychczasowej działalności.
Obchody jubileuszu ERC - instytucji, która wspiera europejskie badania naukowe w ramach 7 Programu Ramowego UE - odbędą się 29 lutego i 1 marca 2012 roku w Brukseli. Spotkają się tam między innymi przedstawiciele najważniejszych organizacji naukowych ze Stanów Zjednoczonych, Chin, Brazylii, Indii i Republiki Afryki Południowej. W programie znalazło się również kilka sesji naukowych. Pięć wybranych projektów finansowanych przez ERC zostanie przedstawionych podczas gali, która odbędzie się na zakończenie pierwszego dnia konferencji.
Wśród nich zaprezentowany zostanie również SOLARIS - polski projekt, który poza grantem ERC otrzymał dofinansowanie również od Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Fundacji na rzecz Nauki Polskiej i Narodowego Centrum Nauki.
Jednym z jego celów jest poszukiwanie planet pozasłonecznych obiegających gwiazdy podwójne. Na potrzeby tych badań toruńscy astronomowie budują sieć robotycznych teleskopów, które dzięki zlokalizowaniu ich w trzech różnych miejscach na półkuli południowej, będą pozwalały na prowadzenie obserwacji przez 24 godziny na dobę. Dwa instrumenty pracują już w RPA, a dwa kolejne zostaną uruchomione w przyszłym roku w Australii i Argentynie.
http://fakty.interia.pl/nauka/news/euro ... 1741382,14

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2012
PostNapisane: wtorek, 3 stycznia 2012, 09:21 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Chiny ostro przyspieszają. Chcą podbić kosmos
W ciągu następnych pięciu lat Chiny chcą wystrzelić laboratoria kosmiczne, satelity, statki załogowe i przygotować się do budowy stacji kosmicznej – poinformowały media, przedstawiając chiński plan podboju Kosmosu.
Jak twierdzi BBC powołując się na ujawniony 29 grudnia plan, głównymi celami chińskiego programu kosmicznego jest załogowy lot na Księżyc oraz budowa stacji kosmicznej. W tym celu już w 2012 roku ma nastąpić przyspieszenie w programie badań kosmicznych oraz lotów orbitalnych.
Do końca 2016 roku Chiny wystrzelą przestrzeń kosmiczną laboratoria kosmiczne, zarówno bezzałogowe, satelitarne, jak i znajdujące się na pokładach statków załogowych. Opracowana, wdrożona i przetestowana ma być także technologia bezzałogowych kosmicznych statków transportowych, co ma stanowić pierwszy stopień do "stworzenia technologicznych możliwości konstrukcji stacji kosmicznej" – stwierdza dokument. Kontynuowana ma być także eksploracja Księżyca przy użyciu próbników bezzałogowych; dokonywane mają być przy tym pobierania próbek skał i gruntu księżycowego i ich przesyłanie przy użyciu "modułów powrotnych na Ziemię". Monitorowane będą także obszary gromadzenia się kosmicznych śmieci.
Agencja AP, powołując się na ten sam dokument dodaje iż chińskie plany są jeszcze bardziej ambitne – dokument stwierdza iż chińska nauka chce „posunąć naprzód eksplorację planet, asteroidów i badania Słońca”. Na satelitach i statkach załogowych będą montowane instrumenty badające właściwości czarnych dziur i leżących blisko Ziemi ciał niebieskich. Zostanie tez wdrożony system ochrony statków przed kosmicznymi śmieciami.
Jak twierdzi dokument tak szeroko zakrojone zadania wymagać będą modyfikacji i ulepszeń rakiet kosmicznych, silników rakietowych i systemu komunikacji. Planowane jest także stworzenie nowego systemu satelitów nadawczych oraz meteorologicznych a także rozwój własnego systemu nawigacji satelitarnej mającego stanowić konkurencję zarówno dla amerykańskiego GPS jak i rosyjskiego Glonass czy europejskiego Galileo. Będzie to nowa wersja budowanego obecnie systemu Compass.
Agencja AP zauważa, że chiński plan podboju Kosmosu nie zmienił się wiele od czasu stworzenia poprzednich dokumentów tego typu w 2000 i 2006 roku. W 2003 roku Chiny, zgodnie z wcześniejszymi planami, wysłały człowieka w Kosmos. W tym samym roku nastąpiła udana operacja automatycznego połączenia na orbicie okołoziemskiej statku Shenzhou 8 i modułu Tiangong 1. W 2007 roku pierwszy chiński próbnik Chang'e-1 dotarł na orbitę wokółksiężycową i wykonał kartografowanie powierzchni Księżyca. W 2008 roku chiński taikonauta wyszedł ze statku kosmicznego. Według źródeł chińskich od 2006 podstawowa chińska rakieta kosmiczna Long March została odpalona 67 wynosząc na orbitę 79 statków i satelitów
Jednak, zauważa agencja, w chińskim programie podboju Kosmosu widoczne są wyraźnie elementy militarne. Pierwszym z nich były odpalenia z pocisków rakietowych z bazy naziemnej w celu zniszczenia nie działającego satelity pozostającego na orbicie. Próba zakończyła się powodzeniem, ale USA i Unia Europejska ostrzegły Chiny przed próba militaryzacji przestrzeni kosmicznej.
Obecny dokument podkreśla, że Chiny sprzeciwiają się militaryzacji Kosmosu i "jakiemukolwiek wyścigowi zbrojeń w przestrzeni". Zaznacza także iż Chiny chcą "wzmocnić" i "zwiększyć wartość" współpracy z krajami rozwijającymi się. Jako partnerzy podane zostały Rosja, Brazylia, Francja i W. Brytania, podczas gdy USA jest krajem "z którym kontynuowany jest dialog na polu badań przestrzeni".
http://wiadomosci.onet.pl/nauka/chiny-o ... omosc.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2012
PostNapisane: wtorek, 3 stycznia 2012, 17:27 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Studenci z Polski mogą wziąć udział w praktykach organizowanych przez Europejską Agencję Kosmiczną

Europejska Agencja Kosmiczna (ang. European Space Agency - ESA) przygotowała program praktyk, który otwarty jest także dla studentów polskich uczelni. Wśród propozycji tematów znalazły się pozycje, które mogą zainteresować zarówno młodych astronomów czy fizyków, jak i przyszłych inżynierów.

"Praktyki w Europejskim Centrum Astronomicznym ESA to doskonała okazja na zdobycie doświadczenia zawodowego podczas pracy przy projektach Europejskiej Agenci Kosmicznej" - zapewnia Mateusz Wolski, ekspert z Przemysłowego Instytutu Automatyki i Pomiarów (PIAP) i koordynator Konsultacji Społecznych Planu Działań na Rzecz Rozwoju Technologii Kosmicznych i Wykorzystania Systemów Satelitarnych w Polsce.

Program organizowany przez ESA skierowany jest do studentów ostatnich lat i absolwentów między innymi astronomii i fizyki oraz studiów technicznych. Na liście proponowanych tematów praktyk znajduje się ponad dwadzieścia pozycji, które obejmują zagadnienia takie jak analiza danych z kosmicznego teleskopu XMM-Newton czy planowanie sekwencji pomiarów wykonywanych podczas trwającej już misji Venus Express, a także projektowanie przyrządów dla przyszłych bezzałogowych lotów badawczych przygotowywanych przez ESA.

"Praktyki w ESA są możliwe dzięki rozpoczętemu w ubiegłym roku procesowi przystąpienia Polski do Agencji. Pełna integracja otworzy wiele kolejnych możliwości szkolenia dla młodych naukowców i inżynierów z naszego kraju" - wyjaśnia Wolski. "Będą to między innymi program tzw. post-docków i rocznych staży przemysłowych" - dodaje ekspert PIAP.

Polscy studenci mogą aplikować na praktyki ESA do 5 lutego. Szczegóły dotyczącego programu można znaleźć pod adresem http://www.sciops.esa.int/index.php?pro ... ACTRAINEES, po kliknięciu w zakładkę "Training Opportunities".
http://www.astronomia.pl/wiadomosci/index.php?id=3017

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2012
PostNapisane: wtorek, 3 stycznia 2012, 17:27 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Polscy internauci zainteresowani poszukiwaniem planet pozasłonecznych
Citizen Science Alliance (CSA) - konsorcjum kilku czołowych brytyjskich i amerykańskich uniwersytetów, które rozwija społecznościowe projekty naukowe, poinformowało o olbrzymim zainteresowaniu zainaugurowaną niedawno polską wersją "Odkrywców planet" - serwisu, dzięki któremu każdy może wziąć udział w poszukiwaniu Drugiej Ziemi.

"Planet Hunters", a po polsku "Odkrywcy Planet" (http://www.odkrywcyplanet.pl), to projekt, w którym użytkownicy globalnej sieci mogą pomóc w analizie danych z satelity Kepler. Zadaniem tego należącego do amerykańskiej Narodowej Agencji Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (NASA) orbitalnego obserwatorium jest poszukiwanie planet pozasłonecznych, w tym przede wszystkim globów przypominających Ziemię i znajdujących się w strefie sprzyjającej powstawaniu życia.

Polska brama do projektu została udostępniona pod koniec listopada ubiegłego roku i jak wynika ze statystyk udostępnionych przez CSA, od razu spotkała się z olbrzymim zainteresowaniem internatów z naszego kraju - przed inauguracją polskiej wersji na strony "Planet Hunters" zaglądało około 40 użytkowników dziennie, a po 25 listopada liczba internatów z Polski skoczyła do 1000.

"Byliśmy optymistami, bo premiery polskich wersji kolejnych społecznościownych projektów naukowych zawsze spotykały się z dużym zainteresowanymi naszych internatów, ale tak dobre statystyki przerosły nasze najśmielsze oczekiwania" - powiedział prof. Lech Mankiewicz, dyrektor Centrum Fizyki Teoretycznej PAN i jeden z koordynatorów platformy Zooniverse w Polsce.

"Otrzymaliśmy duże wsparcie od mediów, ale tym razem premierze towarzyszyły także specjalne warsztaty zorganizowane przez Instytut Astronomii Uniwersytetu Zielonogórskiego" - dodaje Jan Pomierny, założyciel i wydawca portalu Astronomia.pl, który również jest koordynatorem Zooniverse w Polsce. "Studentom z Koła Naukowego i ich opiekunowi, dr Agnieszce Słowikowskiej udało się nie tylko zainteresować lokalną prasę, ale przede wszystkim znaleźć ciekawą formę spotkania - uczestnicy mogli przyjść na nie z własnymi komputerami i od razu wziąć udział w poszukiwaniach egzoplanet" - wyjaśnia Pomierny. "Mamy nadzieję, że podobne warsztaty będą mogły odbyć się także w innych astronomicznych ośrodkach w Polsce" - dodaje Mankiewicz.

Citizen Science Alliance (University of Oxford, National Maritime Museum, University of Nottingham, Adler Planetarium, University of Minnesota, Johns Hopkins University, Vizzuality, którego partnerami w Polsce są Centrum Fizyki Teoretycznej PAN i portal Astronomia.pl, rozwija platformę Zooniverse - zbiór kilkunastu społecznościowych projektów naukowych, które powstały po sukcesie "Galaktycznego Zoo" (ang. "Galaxy Zoo").

Większość projektów Zooniverse jest związanych z astronomią, ale pojawiły się już także pierwsze przedsięwzięcia z innych dziedzin. Jednym z nich jest "Dawna pogoda" (ang. "Old Weather"), w którym internauci pomagając określić warunki pogodowe, jakie panowały na morzach w latach I Wojny Światowej. Jest to możliwe dzięki analizowaniu dzienników pokładowych sporządzanych przez kapitanów okrętów Królewskiej Marynarki Wojennej. Kolejnym przykładem jest projekt "Życie starożytnych" (ang. "Ancient Lives"), w którym użytkownicy globalnej sieci wspierają naukowców w transkrypcji koptyjskich manuskryptów.

Polscy koordynatorzy Zooniverse zapowiedzieli już także premierę bramy do projektu "Whale.fm", w którym internauci pomagają naukowcom zrozumieć język orek. Globalnym partnerem tego przedsięwzięcia jest między innymi prestiżowe czasopismo "Scientific American". Obecnie trwają poszukiwania partnerów dla polskiej wersji serwisu.
http://www.astronomia.pl/wiadomosci/index.php?id=3018

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2012
PostNapisane: wtorek, 3 stycznia 2012, 17:28 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
W środę przed świtem będziemy mieli zdarzającą się raz do roku okazję ujrzenia meteorów z roju Kwadrantydów. Radzimy, gdzie i jak obserwować "spadające gwiazdy" oraz zamieszczamy najświeższą prognozę pogody na czas zjawiska.

Jutro przed wschodem słońca patrząc wysoko na południowo-wschodnie niebo będziemy mogli zobaczyć spadające gwiazdy.

Chociaż główna część zjawiska potrwa tylko kilkadziesiąt minut, to jednak niemal całą noc będzie można zachwycać się mniejszymi i większymi spadającymi meteorami.

Tegoroczne maksimum Kwadrantydów przypada na godziny poranne 4 stycznia, co jest sprzyjającym czasem dla polskich obserwatorów.

Spadające gwiazdy, tym razem Kwadrantydy, to nic innego jak materiał wyrzucony z planetoidy 2003 EH1, która powstała w 1490 roku na skutek rozpadu komety C/1490 Y1.

Drobne pyłki i kamienie, wielkości nie większej niż kilka centymetrów, z olbrzymią prędkością wpadają z przestrzeni kosmicznej w atmosferę Ziemi.

Moment ich spłonięcia w atmosferze jest właśnie najbardziej emocjonującym zjawiskiem. Samo zjawisko wygląda tak jakby z kosmosu spadały ogniste kropelki deszczu, które spadając pozostawiają za sobą ślady.

Kwadrantydy obserwować można każdego roku mniej więcej o tej samej porze, czyli od 1 do 7 stycznia. Wystarczy tylko w drugiej połowie nocy spojrzeć na wschodnie niebo na pogranicze gwiazdozbiorów Wielkiej Niedźwiedzicy (Wielkiego Wozu), Wolarza i Smoka.

Trzeba być cierpliwym, gdyż czasem, aby zobaczyć meteor potrzeba wpatrywać się w niebo przez kilka minut, niemal nie mrugając oczami. W ciągu godziny mamy szansę zobaczyć 120 meteorów.

Jednak przy obserwacjach najważniejsza jest pogoda i właśnie ta nie będzie tym razem zbyt korzystna. Na przeważającym obszarze kraju niebo będzie całkowicie zakryte przez chmury z których będzie padać deszcz.

Największą szansę na przejaśnienia i rozpogodzenia będą mieć mieszkańcy regionów zachodnich i północno-zachodnich, zaś najmniejszą południowych i wschodnich województw, gdzie będzie przechodzić chłodny front atmosferyczny.

Pamiętajmy o ciepłym odzieniu, ponieważ temperatura będzie niska i dłuższe pozostawanie bez ruchu podczas obserwacji, może się nie okazać przyjemne. Gorąco polecamy obserwacje także kolejnych nocy, wówczas szansa na zobaczenie "spadającej gwiazdy" z roju Kwadrantydów z całą pewnością się zwiększy, bo spodziewamy się więcej przejaśnień, ale niestety łatwo nie będzie, bo nadal dominować będą chmury i opady. www.twojapogoda.pl
http://www.twojapogoda.pl/astronomia/11 ... ja-gwiazdy

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2012
PostNapisane: środa, 4 stycznia 2012, 15:19 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Na Ziemię spadnie uszkodzona sonda marsjańska
Szczątki rosyjskiej sondy marsjańskiej Fobos-Grunt, która na skutek usterki nie znalazła się na właściwej trajektorii, spadną na Ziemię najpewniej 15 stycznia - poinformował przedstawiciel wojsk obrony powietrzno-kosmicznej Rosji Aleksiej Zołotuchin.

- Ostateczna data upadku na Ziemię części aparatu kosmicznego Fobos-Grunt może się jeszcze zmienić pod wpływem czynników zewnętrznych - powiedział pułkownik Zołotuchin i dodał, że specjaliści z głównego centrum zwiadu kosmicznego wojsk obrony powietrzno-kosmicznej (WKO) nieprzerwanie monitorują zmiany parametrów orbity sondy.

Zołotuchin powiedział, że analiza danych pozwoli na wstępną prognozę daty i miejsca upadku części sondy, które nie spłoną w gęstych warstwach atmosfery.

Sonda Fobos-Grunt została wystrzelona z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie na początku listopada. Miała pobrać z satelity Marsa - Fobosa - próbkę gruntu i dostarczyć go na Ziemię. Na pokładzie sondy znajduje się "Chomik", czyli urządzenie badawcze skonstruowane przez polskich naukowców. Jest to penetrator geologiczny zbudowany przez uczonych z Centrum Badań Kosmicznych PAN. Gdy sonda znalazła się na orbicie okołoziemskiej, stwierdzono u niej usterkę silnika, przez co aparatu nie dało się ustawić na właściwej trajektorii.

W połowie grudnia agencja kosmiczna Roskosmos informowała, że Fobos-Grunt spadnie na Ziemię między 6 a 19 stycznia 2012 roku i że dokładniejsze określenie miejsc, gdzie mogą spaść szczątki sondy, będzie możliwe dopiero na kilka dni przed tym wydarzeniem.
http://wiadomosci.wp.pl/title,Na-Ziemie ... omosc.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2012
PostNapisane: środa, 4 stycznia 2012, 15:19 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Komplet planet na styczniowym niebie
Styczeń jest jednym z najlepszych miesięcy do obserwacji nieba. Noce są na tyle długie i ciemne, aby były widoczne najmniej jasne gwiazdy. Sprawdźmy, co ujrzymy w tym miesiącu i czego nie można przegapić.
Słońce
Słońce wstąpi 20 stycznia o godzinie 17:11 w znak Wodnika. Długość ekliptyczna Słońca wyniesie 300 stopni.
W nocy z 4 na 5 stycznia o godzinie 2:00 Ziemia znajdzie się najbliżej Słońca w odległości 147 milionów kilometrów.
Księżyc
Pierwsza kwadra (oświetlona prawa połowa tarczy Księżyca) nastąpi 1 stycznia o godzinie 7:15.
Pełnia (tarcza całkowicie oświetlona) będzie miała miejsce 9 stycznia o godzinie 8:30.
Ostatnia kwadra (oświetlona lewa połowa tarczy Księżyca) nastąpi 16 stycznia o godzinie 10:18.
Nów (tarcza niewidoczna) będzie miał miejsce 23 stycznia o godzinie 8:39.
Pierwsza kwadra (oświetlona prawa połowa tarczy Księżyca) nastąpi 30 stycznia o godzinie 5:10.
Księżyc znajdzie się najdalej od Ziemi 2 stycznia o godzinie 21:21, najbliżej nas 17 stycznia o 22:29 i znów najdalej 30 stycznia o godzinie 18:43.
Merkury
Najbliższą Słońcu planetę najlepiej będzie obserwować tylko na początku stycznia bardzo nisko nad południowo-wschodnim horyzontem (gwiazdozbiór Strzelca). Z biegiem dni wysokość planety nad horyzontem będzie się systematycznie zmniejszać.
Wenus
Wenus uświetniać będzie każdy pogodny wieczór. Z biegiem dni będzie coraz lepiej widoczna na południowo-zachodnim niebie (gwiazdozbiór Wodnika). 45 minut po zachodzie Słońca można ją odszukać 26 stycznia, gdy w pobliżu planety znajdzie się Księżyc tuż po nowiu.
Mars
Czerwoną Planetę można obserwować przez prawie całą noc. Najlepiej poszukiwać jej na wschodnim niebie późnym wieczorem (gwiazdozbiór Lwa i Panny). 14 stycznia poniżej Marsa znajdzie się Księżyc przed ostatnią kwadrą, zaś 15 i 16 stycznia Srebrny Glob przemieści się na prawo od Marsa.
Jowisz
Największa planeta naszego Układu Słonecznego będzie widoczna prawie przez całą noc. Po zachodzie Słońca można ją ujrzeć wysoko na niebie południowym (gwiazdozbiór Barana i Ryb). Wieczorem 30 stycznia ponad Jowiszem znajdzie się Księżyc w pierwszej kwadrze.
Saturn
Planeta z pierścieniami panuje na niebie porannym, dzięki czemu w styczniu ujrzymy ją przed wschodem Słońca między wschodnim a południowym horyzontem (gwiazdozbiór Panny). 16 stycznia przed świtem na prawno od Saturna ujrzymy Księżyc, który dobę później przemieści się poniżej planety.
Pamiętajmy, że planety bardzo łatwo odróżnić od gwiazd, gdyż są nie tylko od nich jaśniejsze, ale i nie migocą.
Meteory
W nocy z 3 na 4 stycznia promieniują Kwadrantydy, jeden z najbardziej widowiskowych strumieni meteorowych na polskim niebie. Meteorów trzeba poszukiwać w gwiazdozbiorze Smoka, czyli wysoko na północno-wschodnim niebie. Jeśli będziemy mieć szczęście, to w ciągu godziny będziemy w stanie zobaczyć nawet 120 meteorów. www.twojapogoda.pl. www.twojapogoda.pl
http://www.twojapogoda.pl/astronomia/11 ... wym-niebie

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2012
PostNapisane: środa, 4 stycznia 2012, 16:56 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Bardzo Duży Teleskop sfotografował Mgławicę Omega
Europejskie Obserwatorium Południowe (ESO) opublikowało nową fotografię burzliwego rejonu gwiazdotwórczego - Mgławicy Omega. Zdjęcie, które ukazuje szczegóły nowonarodzonych obiektów oraz obłoków pyłu i gazu jest jednym z najostrzejszych obrazów tego kosmicznego żłobka, jakie udało się dotychczas uzyskać z powierzchni Ziemi.

Fotografia ukazuje materiał, z którego powstają kolejne generacje gwiazd - kolorowe obłoki gazu i przypominające chmury dymu ciemne skupiska pyłu. Prezentowany na zdjęciu obszar mgławicy jest rozświetlany przez nowonarodzone obiekty, dające biało-niebieskie światło. Dominujące na zdjęciu różne odcienie czerwieni pochodzą od gazu wodorowego, świecącego pod wpływem intensywnych ultrafioletowych promieni młodych, gorących gwiazd.

Mgławica Omega znana jest pod wieloma nazwami, które przez kolejnych obserwatorów tego obszaru były proponowane w zależności od ich skojarzeń - od Łabędzia czy Podkowy do Homara. Obiekt jest skatalogowany jako Messier 17 (M17) oraz NGC 6618. Mgławica znajduje się około 6500 lat świetlnych od Ziemi, w kierunku gwiazdozbioru Strzelca. Omega uznawana jest za jeden z najmłodszych i najaktywniejszych w Drodze Mlecznej gwiezdnych żłobków dla masywnych gwiazd.

Nowa fotografia M17 została wykonana przez instrument FORS (akronim od angielskiej nazwy FOcal Reducer and Spectrograph) pracujący na Antu wchodzącym w skład Bardzo Dużego Teleskopu (ang. Very Large Telescope - VLT), znajdującego się w Obserwatorium Paranal, w Chile. Zdjęcie jest jednym z pierwszych opracowanych w ramach programu "Kosmiczne Klejnoty ESO" - inicjatywy, w której teleskopy Obserwatorium wykorzystywane są do uzyskiwania spektakularnych obrazów kosmosu. Fotografie te powstają na potrzeby popularyzacji i edukacji.

"Kosmiczne Klejnoty" wykorzystują niewielką ilość czasu obserwacyjnego dostępnego na teleskopach ESO oraz czas, który w harmonogramach obserwacyjnych pozostawał niezagospodarowany - tak, aby nie zakłócać realizowanych na tych instrumentach programów naukowych. Dane zebrane w ramach nowej inicjatywy mogą być również wykorzystywane naukowo - dla astronomów i innych zainteresowanych są one dostępne publicznie, poprzez archiwum naukowe ESO.

[ Astronomia.pl - Jan Pomierny ]

Źródło: ESO
http://www.astronomia.pl/wiadomosci/index.php?id=3016

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2012
PostNapisane: czwartek, 5 stycznia 2012, 09:03 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Ziemia znajduje się dziś najbliżej Słońca
Właśnie w tej chwili nasza planeta podczas rocznego obiegu znajduje się najbliżej Słońca. Jak to możliwe, że ma to miejsce w samym środku zimy, a nie latem? Szczegółowo to wytłumaczymy.
Ziemia obiega Słońce raz na 365 dni. Jednak orbita po jakiej porusza się z zawrotną prędkością 100 tysięcy kilometrów na godzinę, wcale nie jest okrągła, lecz eliptyczna.
W dodatku Słońce nie jest położone w samym jej środku. Dlatego też raz Ziemia znajduje się bliżej, a raz dalej najbliższej nam gwiazdy.
Corocznie na początku stycznia Ziemia znajduje się w punkcie na orbicie najbliższym Słońcu, zaś na początku lipca najdalej od niego.
Tak to już jest, że nasza planeta najbliżej Słońca jest w samym środku zimy. Właśnie w tej chwili oba ciała niebieskie dzieli odległość 147 milionów kilometrów.
W najbardziej odległym momencie od Słońca dzielą nas aż 152 miliony kilometrów i ma to miejsce w środku lata. Jednak odległość od Słońca przez cały rok w skali astronomicznej niewiele się zmienia i ma to znikomy wpływ na temperaturę panującą na naszej planecie.
W 90 procentach mają na nią wpływ masy powietrza, dzięki którym jest albo cieplej, albo też zimniej, wbrew temu czy na niebie są chmury, czy też nie. Jest jednak minimalna różnica w wielkości tarczy słonecznej, gdyż zimą Słońce na naszym niebie jest minimalnie większe od tego widocznego lecie, właśnie z powodu dzielącej nas odległości.
Nie próbujmy jednak obserwować słonecznej tarczy gołym okiem, ponieważ można uszkodzić sobie wzrok lub całkowicie go stracić. Aby porównać wielkość Słońca zimą i latem wystarczy zrobić zdjęcie lub wykonać rzut jego obrazu na białej kartce.
Poniżej zamieszczamy właśnie takie porównanie. Po lewej stronie obraz Słońca w dniu 5 lipca, zaś po prawej stronie 2 stycznia. Poziome linie wyraźnie pokazują, że tarcza słoneczna po lewej stronie, czyli w lipcu, jest mniejsza, choć różnica jest minimalna. www.twojapogoda.pl
http://www.twojapogoda.pl/astronomia/11 ... zej-slonca


Załączniki:
Słońce.jpg
Słońce.jpg [ 153.52 KiB | Przeglądane 5407 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2012
PostNapisane: czwartek, 5 stycznia 2012, 17:39 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Apokalipsa roku 2012? NASA zabrała głos
Gdyby przeprowadzić sondę uliczną, szybko mogłoby się okazać, że więcej ludzi kojarzy zainaugurowany niedawno rok 2012 ze słynną przepowiednią Majów, niż z organizowanymi przez Polskę wespół z Ukrainą Mistrzostwami Europy w Piłce Nożnej. Zdarza się, że nawet u ludzi, którzy nie wierzą w przepowiednie i nie dają się terroryzować przez siejące na każdym kroku grozę media, występuje nuta niepokoju związana z rozpoczętym dopiero co rokiem. Aby uspokoić nieco atmosferę, z ciekawą inicjatywą wyszła NASA. Amerykańska agencja kosmiczna odpowiedziała na najczęściej zadawane pytania dotyczące potencjalnego końca świata w 2012 r. Pozostaje tylko pytanie, czy idea ta nie odniesie efektu odwrotnego i nie pogłębi strachu u niektórych.

Dziwna obawa, którą wyraźnie czuć w powietrzu, nie jest oczywiście domeną Polaków. Uczucie strachu, do złudzenia przypominające lęki towarzyszące swego czasu nadejściu nowego milenium, pojawia się u ludzi pod każdą szerokością geograficzną. Wydarzenia ostatnich dni (huraganowe wiatry; "prężenie muskułów" przez Iran czy doniesienia na temat ptaków, które masowo spadają na ziemię) nie łagodzą sytuacji. Pokłosiem coraz bardziej minorowych nastrojów jest projekt amerykańskiej agencji kosmicznej, która w swoim oficjalnym serwisie internetowym rozwiewa największe wątpliwości związane z przełomem roku 2012.

Naukowcy z NASA starają się uspokoić najbardziej wystraszonych internatów, choć trzeba przyznać, że niektóre odpowiedzi nie porażają siłą argumentów.

Na jakiej podstawie eksperci twierdzą, że w 2012 r. ludzkość nie zetknie się z zagrożeniem, które zagrozi jej bytowi?

"Nic złego nie spotka Ziemi w 2012 r. Nasza planeta dobrze radziła sobie przez ponad 4 miliardy lat, a godni zaufania naukowcy na całym świecie nie wiedzą nic o żadnym zagrożeniu związanym z rokiem 2012" - możemy przeczytać w serwisie NASA.

Zdaniem badaczy, obecne szaleństwo do złudzenia przypomina to, co działo się w 2003 r. Właśnie wtedy wiele osób wierzyło, że w maju tamtego roku w naszą planetę uderzy mityczna planeta Nibiru, której "przyjście" zwiastowali Sumerowie. Nic podobnego jednak się nie stało. W związku z tym, koniec świata został "przesunięty" na grudzień 2012 r. Naukowcy twierdzą jednak, że w grudniu 2012 r. także nic podobnego się nie wydarzy. Nie należy się spodziewać, że w powierzchnię Błękitnej Planety uderzy w najbliższym czasie jakiś obcy obiekt.

"Opowieści o Nibiru i innych nieobliczalnych planetach to internetowy żart. Nie ma podstaw, które uwiarygodniałyby te twierdzenia. Jeśli Nibiru albo Planeta X byłyby prawdziwe i kierowałyby się w stronę Ziemi, astronomowie śledziliby je przez przynajmniej 10 ostatnich lat, a teraz można by było je ujrzeć gołym okiem" - uspokaja NASA.
Specjaliści podkreślają, że nie czeka nas także żadna apokalipsa związana z przebiegunowaniem Ziemi czy uderzeniem asteroidy. Gwałtowne przyspieszenie zjawiska polegającego na "wędrowaniu" pola magnetycznego obserwowane jest od dawna i jest czymś naturalnym. Ostatnie zdarzenie polegające na odwróceniu kierunku pola magnetycznego Ziemi miało ostatnio miejsce ok. 780 tysięcy lat temu i zdaniem badaczy, podobnego efektu nie należy się spodziewać w ciągu najbliższych kilku tysięcy lat. Nie zagrażają nam też asteroidy, który mogłyby spowodować poważne spustoszenie na Ziemi.

Kalendarz Majów, który u tak wielu osób obecnie wywołuje gęsią skórkę, naukowcy porównują ze zwykłym kuchennym kalendarzem. O ile jednak stosowana przez nas rachuba dni kończy się na 31 grudnia, kalendarz stworzony przez przedstawicieli dawnej cywilizacji skończy się na 21 grudnia. Co się wtedy wydarzy? Wg specjalistów z amerykańskiej agencji, po prostu zacznie się jakiś kolejny etap, w którym czas będzie liczony od "nowa" - tak samo jak u nas po 31 grudnia następuje 1 stycznia.
http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,pag ... omosc.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2012
PostNapisane: sobota, 7 stycznia 2012, 17:47 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Tak człowiek lądował na Księżycu
Czy człowiek rzeczywiście wylądował na Księżycu? Jeśli w to nie wierzycie, to zobaczcie film ukazujący, jak wyglądało to historyczne wydarzenie minuta po minucie. Co o tym sądzicie?
Misja Apollo 11, której zadaniem było lądowanie na Księżycu to z pewnością jeden z najważniejszych kamieni milowych w dziejach ludzkości.
Po tylu latach od tego wydarzenia historia pierwszych ludzi na Księżycu wciąż fascynuje. Dlatego też warto zobaczyć pełną wizualizację pokazująca wydarzenia rozgrywające się 20 lipca 1969 roku.
Możemy zobaczyć na niej zapis dialogów prowadzonych między kontrolą lotów w Huston, a załogą oraz poszczególne etapy tego epokowego wydarzenia.
Czy to nagranie jest w stanie przekonać niedowiarków, że lądowanie człowieka na Księżycu rzeczywiście miało miejsce? Oceńcie sami. www.twojapogoda.pl
http://www.twojapogoda.pl/astronomia/11 ... a-ksiezycu

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2012
PostNapisane: niedziela, 8 stycznia 2012, 10:16 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Hawking kończy 70 lat. Traci komputerowy głos
Światowej sławy fizyk Stephen Hawking może utracić swój charakterystyczny, elektroniczny głos, którym z powodu paraliżu posługuje się od 35 lat. 70-letni Hawking ma coraz słabsze mięśnie policzkowe. Będzie testował nowe technologie - donoszą media brytyjskie.
Ruchy policzka umożliwiają profesorowi Hawkingowi wpisywanie danych w komputer, po czym syntezator mowy, reagując na dotyk, wypowiada to, co zostało napisane. Hawking od około 50 lat cierpi na postępujące stwardnienie zanikowe boczne, które niemal całkowicie go sparaliżowało.
W 1985 roku, po zapaleniu płuc, Hawking poddał się tracheotomii. Od tego czasu uczony posługuje się specjalnie dla niego skonstruowanym systemem składającym się z komputera wbudowanego w wózek inwalidzki i czujnika na podczerwień umieszczonego w ustach. Hawking wybiera wzrokiem literę, później słowo z wirtualnej klawiatury na dużej tablicy (korzystając z systemu autouzupełniania wymagającego tylko pierwszych liter), ale ponieważ do wprowadzania danych może używać tylko policzka, skompletowanie zdania zajmuje mu dużo czasu.
Ostatnio mówi coraz wolniej, czasem jedno słowo na minutę.
Na swoim portalu Hawking zamieścił informację, że od lutego poszukuje nowego asystenta technicznego, którego zadaniem byłoby dbanie o syntetyczny głos chorego fizyka i jego wózek inwalidzki.
W niedzielę na uniwersytecie Cambridge z okazji 70. urodzin Hawking wygłosi przygotowane wcześniej i zapisane w jego komputerze przemówienie. W sympozjum zorganizowanym przez uniwersytet na jego cześć weźmie udział 27 naukowców. Uroczysty jubileusz wielkiego fizyka-teoretyka potrwa cztery dni.
Stwardnienie zanikowe boczne, które jest chorobą neurodegeneracyjną, rozpoznano u Hawkinga, gdy miał 21 lat. Dawano mu wówczas kilka lat życia.
Jedną z jego wielkich zasług dla nauki jest kwantowa teoria ciążenia, ale rozgłos przyniosła mu popularnonaukowa książka "Krótka historia czasu" z 1988 roku, która rozeszła się w 10 mln egzemplarzy.
Mimo 70 lat Hawking nie myśli o przejściu na emeryturę.
W ostatniej serii wywiadów, udzielonych mediom z okazji jubileuszu, powiedział, że jest optymistą, jeśli chodzi o zasiedlenie przez ludzi kosmosu poza układem słonecznym. Odkrycie inteligentnego życia we wszechświecie byłoby jego zdaniem najważniejszym odkryciem naukowym w historii.
Hawking przestrzegł jednak przed próbami kontaktu z obcymi istotami. Taki kontakt mógłby się dla ziemian skończyć równie źle, jak dla Indian Ameryki Łacińskiej odwiedziny kolonizatorów hiszpańskich.
http://wiadomosci.onet.pl/nauka/hawking ... omosc.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Styczeń 2012
PostNapisane: niedziela, 8 stycznia 2012, 10:17 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Pełnie Księżyca i ich nazwy w 2012 roku
Księżyc ma olbrzymi wpływ na naszą planetę, a więc także na nas. Warto więc sprawdzić, kiedy w tym roku możemy się spodziewać pełni Księżyca i zjawisk z nią związanych.
Styczniowa pełnia będzie miała miejsce 9 stycznia o godzinie 8:30. Pierwsza w roku pełnia w almanachu rolnika nazywana jest Pełnią Wilczego Księżyca. Dawniej w styczniu, kiedy panowały mrozy i śniegi, wilki zakradały się do wiosek w poszukiwaniu pożywienia.
Kolejna pełnia będzie miała miejsce 7 lutego o godzinie 22:54 i nazywana będzie Pełnią Śnieżnego Księżyca. W lutym śnieg był od zawsze codziennością, dlatego też pełni nadano tak śnieżną nazwę.
Marcowa pełnia Księżyca, która będzie jednocześnie ostatnią zimową pełnią, nastąpi 8 marca o godzinie 10:39. Nosi ona nazwę Pełni Ślimaczego Księżyca, co ma związek z wylęganiem się w tym okresie tych bezkręgowców.
Tymczasem 6 kwietnia o godzinie 21:19 nastąpi Pełnia Różowego Księżyca. Różowy kolor ma związek z kwitnącymi roślinami, a dokładniej z floksem, zwanym płomykiem, który często porasta miejsca szczególnie ważne dla Indian z Ameryki Północnej. Pierwsza wiosenna pełnia to znak, kiedy w tym roku przypada Wielkanoc. Święto to obchodzone jest zawsze w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni Księżyca, a więc w tym roku będzie to niedziela, 8 kwietnia.
Majowa pełnia 6 maja o godzinie 5:35 i będzie nosić nazwę Pełni Kwiatowego Księżyca, Mlecznego Księżyca i Kukurydzianego Księżyca.
Ostatnia wiosenna pełnia nastąpi 4 czerwca o godzinie 13:12. Nazywana jest ona Pełnią Truskawkowego Księżyca. Jak sama nazwa wskazuje to idealny czas na małe, czerwone oraz słodkie owoce.
Lipcowa pełnia będzie nosić nazwę Pełni Burzliwego Księżyca. Miesiąc ten zazwyczaj najbardziej obfituje w błyskawice w ciągu całego roku. Czasem lipcowa pełnia określana jest też jako Pełnia Kozłów lub Pełnia Sianokosów.
W sierpniu będziemy mieć aż dwie pełnie Księżyca. Pierwsza z nich nastąpi 2 sierpnia o godzinie 5:57. Nosi ona nazwę Pełni Księżyca Jesiotrów, co ma związek z okresem w którym bardzo łatwo jest złowić ten gatunek ryby. Księżyc wejdzie w drugą pełnię 31 sierpnia o godzinie 15:58 i będzie to Pełnia Niebieskiego Księżyca, jednocześnie ostatnia letnia pełnia.
Nazwa zaczerpnięta została z języka angielskiego, gdzie funkcjonuje powiedzenie "raz na niebieski Księżyc". U nas używane jest podobne powiedzenie, choć chyba nieco mniej przyjemne dla Chińczyków, a mianowicie "raz na świński rok", co ma oznacza, że zjawisko to jest bardzo rzadkie.
Pierwsza jesienna pełnia będzie miała miejsce 30 września o godzinie 5:19 i nosić będzie nazwę Pełni Księżyca Żniwiarzy. Przez kilka dni przed i po pełni Księżyc wschodzi bowiem tradycyjnie już wraz z zachodzącym Słońcem, co w dawnych czasach pozwalało kończyć zbieranie plonów przy księżycowym świetle.
Kolejna jesienna pełnia 29 października o godzinie 20:49 i będzie nosić nazwę Pełni Księżyca Myśliwych, gdyż właśnie oni wybierali się dawniej o świcie ze swymi czworonożnymi przyjaciółmi na łowy. Zanim nastał świt i wzeszło Słońce ku zachodniemu horyzontowi skłaniał się olbrzymi Księżyc w pełni.
Przedostatnia pełnia 28 listopada o godzinie 15:46. Nazywana jest ona Pełnią Bobrzego Księżyca, ponieważ w tym okresie bobry przestają budować tamy i przygotowują się na nadejście zimy magazynując pożywienie. Pełnia będzie wyjątkowa, ponieważ dojdzie podczas niej do zaćmienia Księżyca. Niestety w Polsce zjawisko będzie mało efektowne.
Ostatnia w tym roku pełnia nastąpi 28 grudnia o godzinie 11:21. Grudniowa pełnia zwana jest Pełnią Zimnego Księżyca, chociaż zdarza się, że również Pełnią Księżyca Długiej Nocy, gdyż wtedy noce są najdłuższe oraz najzimniejsze spośród całego roku. www.twojapogoda.pl
http://www.twojapogoda.pl/astronomia/11 ... -2012-roku

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku
Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 67 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL