Teraz jest sobota, 20 kwietnia 2024, 00:54

Strefa czasowa: UTC + 2




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku
Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Październik 2011
PostNapisane: sobota, 1 października 2011, 21:24 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Astronauci pod wodą sprawdzą jak latać do asteroid

17 października rozpocznie się misja, podczas której astronauci będą sprawdzać możliwości przeprowadzenia załogowego lotu do asteroidy. Testy nie odbędą się jednak na orbicie, a pod powierzchnią Atlantyku.

Planowana misja będzie już piętnastą ekspedycją w ramach organizowanego przez amerykańską Narodową Agencję Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (NASA) programu "Extreme Environment Mission Operations".

Podczas najbliższej, trwającej trzynaście dni wyprawy, astronauci z NASA oraz kanadyjskiej i japońskiej agencji kosmicznej będą próbowali odtworzyć warunki, które mogą panować podczas załogowej misji do asteroidy.

Próby przeprowadzone pod wodą pozwolą symulować zachowanie statku kosmicznego w okolicach małego ciała, które inaczej niż Księżyc czy planety takie jak Mars, słabo przyciąga, przez co dużo trudniejsze niż w przypadku misji do większych ciał może okazać się "zakotwiczenia" pojazdu w pobliżu planetoidy czy lądowanie na niej.

Podczas prób, które w drugiej połowie października zostaną przeprowadzone w podwodnym laboratorium Aquarius astronauci będą również opracowywać metody zbierania danych, które w kolejnych dekadach będę mogły zostać wykorzystane podczas wypraw do małych ciał Układu Słonecznego.

Misja NASA zostanie zrealizowana przy udziale innej amerykańskiej agencji federalnej - NOAA (ang. National Oceanic and Atmospheric Administration).

[ Astronomia.pl - Jan Pomierny ]
http://www.astronomia.pl/wiadomosci/index.php?id=2943

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 

 Tytuł: Re: Październik 2011
PostNapisane: sobota, 1 października 2011, 21:25 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Ukazała się monografia poświęcona Janowi Heweliuszowi
Z okazji przypadających na ten rok obchodów czterechsetnej rocznicy urodzin Jana Heweliusza ukazała się monografia prezentująca życie i dzieło słynnego gdańskiego astronoma. Książka jest kolejnym tomem w ramach serii "Biblioteka Polskiej Nauki i Techniki".

"Czterechsetlecie urodzin uczonego to dobra okazja, by raz jeszcze przyjrzeć się jego życiu i dziełu, jak również wpływowi, jak wywarł na przyszłe pokolenia" - rozpoczął przedmowę do monografii prof. Jarosław Włodarczyk, który razem z dr Marią Pelczar z Biblioteki Gdańskiej Polskiej Akademii Nauk zajął się naukową redakcją tomu.

W kolejnych zdaniach historyk przypomniał opinie zaprezentowane we wcześniejszych studiach biograficznych, w których Heweliusz nie był przedstawiany jako "zapaleniec, który mógłby wyprzedzać swoje stulecie i jak Kopernik czy Kepler nadać nauce nowy kształt" (Johann Heinrich Westphal, 1820). Niektórzy badacze dziejów astronomicznych, choć przyznawali gdańskiemu uczonemu miano "dziekana astronomów połowy XVII stulecia", to jednak wytykali mu istotny "brak zaangażowania w prace teoretyczne" (John North, 1972).

Włodarczyk zwrócił w tym miejscu jednak uwagę na to, że choć Heweliusz żył w okresie, który postrzegany jest przez pryzmat nazwisk tej miary co Galileusz czy Newton, to należy pamiętać, iż w każdej epoce poza wybitnymi jednostkami działali również badacze, którzy poprzez swoją pracę poszerzali granice wiedzy szczegółowej. "Nawet największe osiągnięcia nauki mają swój kontekst historyczny - w wymiarze zarówno dziejów nauki, jak i historii powszechnej - i społeczny" - wyjaśnia historyk.

Heweliusz bez wątpienia jest pod tym względem postacią wartą uwagi. Opublikowana właśnie monografia stanowi bogate źródło wiedzy o jego licznych talentach - zarówno uczonego, jak i artysty. Gdański astronom do przedstawiania kosmosu wykorzystywał przecież warsztat rysownika, rytownika czy typografa. Z kolei historia powstawania jego astronomicznych instrumentów, które prezentowały najwyższy europejski poziom, ale których budowa wymagała wielkich nakładów finansowych, daje pogląd na to, jak funkcjonowało i jaką miało specyfikę rodzinne miasto Heweliusza.

Te opisane w monografii badania nad historią nauki i kultury pozwalają lepiej zrozumieć drogi, jakimi kroczyła nauka w XVII wieku - zarówno w Rzeczpospolitej, jak i w całej Europie. Poszczególne rozdziały książki zostały przygotowane przez badaczy, którzy od maja 2010 roku do czerwca roku 2011 wygłaszali w Bibliotece Gdańskiej PAN wykłady poświęcone życiu i dziełu Heweliusza.

Znajdujemy tu więc tekst Lecha Mokrzeckiego o Gdańsku jako ośrodku nauki, oświaty i kultury w czasach astronoma oraz omówienie gdańskich pamiątek i uroczystości poświęconych Heweliuszowi autorstwa Heleny Dzienis. Ewa Ogonowska przedstawiła działalność wydawniczą i drukarską uczonego, Karolina Targosz przeanalizowała dzieła Heweliusza z punktu widzenia historyka sztuki, Lidia Pszczółkowska zaś omówiła obszerną korespondencję astronoma. Grzegorz Szychliński opisał prace Heweliusza nad skonstruowaniem pierwszego zegara wahadłowego, a Jarosław Włodarczyk zaprezentował badania Księżyca gdańszczanina (mapy, nomenklatura, libracja) na tle selenografii europejskiej.

Czytelnik znajdzie też w książce spis prac Heweliusza (książki i artykuły w czasopismach), zebrany przez Marię Otto. Zbiór zawiera również tłumaczenie pracy astronoma "O ruchu libracyjnym Księżyca" (wydane w 1654 roku) oraz "Atlas faz Księżyca" (40 rycin opublikowanych w "Selenographia"), który Heweliusz zestawił na podstawie obserwacji wykonanych w Gdańsku między 4 listopada 1643 roku i 19 kwietnia roku 1645.

Recenzentami monografii byli prof. Jerzy Kreiner i prof. Adam Mazurkiewicz, a konsultację merytoryczną zapewnił Instytut Historii Nauki PAN.

[ Astronomia.pl - Jan Pomierny ]
http://www.astronomia.pl/wiadomosci/index.php?id=2944

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Październik 2011
PostNapisane: niedziela, 2 października 2011, 09:25 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Te planety warto zobaczyć na niebie
Październik przyniesie nam wyśmienite warunki do obserwacji największych i najciekawszych planet w naszym Układzie Słonecznym. Która planeta znajdzie się w opozycji, a z którą spotka się Księżyc?
Merkury
Merkury znajduje na niebie zbyt blisko Słońca i przez cały październik nie będzie widoczny.
Wenus
Wenus znajduje na niebie zbyt blisko Słońca i przez cały październik nie będzie widoczna.
Mars
Czerwoną Planetę można obserwować przez całą drugą połowę nocy. Najlepiej poszukiwać jej na niebie godzinę przed wschodem Słońca. Mars znajdzie się wówczas wysoko na niebie południowo-wschodnim (gwiazdozbiór Raka). 21 października nad ranem na prawo od Marsa znajdzie się Księżyc po ostatniej kwadrze. Dzień później Księżyc dostrzeżemy poniżej planety.
Jowisz
Największa planeta naszego Układu Słonecznego będzie widoczna przez całą noc. Po zachodzie Słońca można ją ujrzeć średnio wysoko na niebie wschodnim, zaś przed świtem wysoko na niebie południowo-zachodnim (gwiazdozbiór Barana). W nocy z 12 na 13 oraz z 13 na 14 października obok Jowisza znajdzie się Księżyc tuż po pełni. To zdecydowanie najlepszy czas w całym roku na obserwacje Jupitera, ponieważ 29 października planeta znajdzie się w opozycji, a więc będzie o północy jaśnieć wysoko na południowym niebie i jednocześnie będzie miała największą jasność.
Saturn
Planeta z pierścieniami znajduje się zbyt blisko Słońca i nie będzie jej można dostrzec w tym miesiącu.
Uran
Uran (gwiazdozbiór Ryb) widoczny będzie w październiku nad ranem średnio wysoko na niebie zachodnim. W nocy z 10 na 11 października powyżej Urana znajdzie się Księżyc.
Neptun
Neptun widoczny będzie około północy nisko na niebie południowo-zachodnim (gwiazdozbiór Wodnika). W nocy z 7 na 8 października w górę i na prawo od Neptuna pojawi się Księżyc zbliżający się do pełni.
Pluton
Można śmiało obserwować planetę karłowatą Pluton przez całą noc. Po zachodzie Słońca będzie ona jaśnieć średnio wysoko między niebem południowym a południowo-zachodnim (gwiazdozbiór Strzelca). Wieczorem 3 października nieco poniżej planety znajdzie się Księżyc w pierwszej kwadrze.
Pamiętajmy, że planety bardzo łatwo odróżnić od gwiazd, gdyż są nie tylko od nich jaśniejsze, ale i nie migocą. www.twojapogoda.pl
http://www.twojapogoda.pl/astronomia/10 ... -na-niebie

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Październik 2011
PostNapisane: niedziela, 2 października 2011, 09:26 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Niebo w październiku
Hitem miesiąca będzie Jowisz, który znajdzie się w opozycji, a także maksimum roju Drakonidów, które może przynieść "deszcz meteorów".
Słońce
Słońce wstąpi 23 października o godzinie 20:31 w znak Skorpiona. Długość ekliptyczna Słońca wyniesie 210 stopni.
Księżyc
Pierwsza kwadra (oświetlona prawa połowa tarczy) nastąpi 4 października o godzinie 5:15.
Pełnia (tarcza całkowicie oświetlona) będzie miała miejsce 12 października o godzinie 4:06.
Ostatnia kwadra (oświetlona lewa połowa tarczy) nastąpi 20 października o godzinie 5:30.
Nów (tarcza niewidoczna) będzie miał miejsce 26 października o godzinie 21:56.
Księżyc znajdzie się najdalej od Ziemi 12 października o godzinie 13:44, a najbliżej nas 26 października o 14:27.
Merkury
Merkury znajduje na niebie zbyt blisko Słońca i przez cały październik nie będzie widoczny.
Wenus
Wenus znajduje na niebie zbyt blisko Słońca i przez cały październik nie będzie widoczna.
Mars
Czerwoną Planetę można obserwować przez całą drugą połowę nocy. Najlepiej poszukiwać jej na niebie godzinę przed wschodem Słońca. Mars znajdzie się wówczas wysoko na niebie południowo-wschodnim (gwiazdozbiór Raka). 21 października nad ranem na prawo od Marsa znajdzie się Księżyc po ostatniej kwadrze. Dzień później Księżyc dostrzeżemy poniżej planety.
Jowisz
Największa planeta naszego Układu Słonecznego będzie widoczna przez całą noc. Po zachodzie Słońca można ją ujrzeć średnio wysoko na niebie wschodnim, zaś przed świtem wysoko na niebie południowo-zachodnim (gwiazdozbiór Barana). W nocy z 12 na 13 oraz z 13 na 14 października obok Jowisza znajdzie się Księżyc tuż po pełni. To zdecydowanie najlepszy czas w całym roku na obserwacje Jupitera, ponieważ 29 października planeta znajdzie się w opozycji, a więc będzie o północy jaśnieć wysoko na południowym niebie i jednocześnie będzie miała największą jasność.
Saturn
Planeta z pierścieniami znajduje się zbyt blisko Słońca i nie będzie jej można dostrzec w tym miesiącu.
Uran
Uran (gwiazdozbiór Ryb) widoczny będzie w październiku nad ranem średnio wysoko na niebie zachodnim. W nocy z 10 na 11 października powyżej Urana znajdzie się Księżyc.
Neptun
Neptun widoczny będzie około północy nisko na niebie południowo-zachodnim (gwiazdozbiór Wodnika). W nocy z 7 na 8 października w górę i na prawo od Neptuna pojawi się Księżyc zbliżający się do pełni.
Pluton
Można śmiało obserwować planetę karłowatą Pluton przez całą noc. Po zachodzie Słońca będzie ona jaśnieć średnio wysoko między niebem południowym a południowo-zachodnim (gwiazdozbiór Strzelca). Wieczorem 3 października nieco poniżej planety znajdzie się Księżyc w pierwszej kwadrze.
Pamiętajmy, że planety bardzo łatwo odróżnić od gwiazd, gdyż są nie tylko od nich jaśniejsze, ale i nie migocą.
Meteory
Późnym wieczorem 8 października maksimum aktywności osiągnie rój Drakonidów. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku może nas czekać prawdziwy deszcz meteorów, ponieważ w ciągu godziny możemy zobaczyć nawet kilkaset "spadających gwiazd". Według ostatnich prognoz Ziemia wejdzie w pas meteoroidów pozostaionymi przez kometę 21P/Giacobini-Zinner w 1900 i 1907 roku. Ostatnio, gdy Ziemia wchodziła w nie w 1933 i 1946 roku, mieliśmy wybuchy aktywności Drakonidów. Warto obserwować tej rój 8 października między godziną 21:30 a 23:00, a zwłaszcza około 22:00 i 22:35. Wystarczy spoglądać wysoko na niebo północno-zachodnie w kierunku gwiazdozbioru Smoka.
21 października przypada maksimum roju Orionidów, związanych z kometą 1P/Halley. Meteory padać będą w ziemską atmosferę w pobliżu gwiazdozbioru Oriona, czyli na wschodnim i południowo-wschodnim niebie. W ciągu godziny możemy ujrzeć nawet ponad 60 meteorów. www.twojapogoda.pl
http://www.twojapogoda.pl/astronomia/10 ... zdzierniku

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Październik 2011
PostNapisane: poniedziałek, 3 października 2011, 16:18 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Komentarze środowiska astronomicznego na temat Europejskiego Obserwatorium Południowego ESO
Reprezentanci polskiego środowiska astronomicznego są zadowoleni ze spotkania w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Liczą na jak najszybsze wstąpienie naszego kraju do ESO i uzyskanie pełnego dostępu do najnowszych teleskopów. Przedstawiają też korzyści, które uzyska Polska z takiej decyzji.

29 września odbyło się spotkanie delegacji środowiska astronomicznego z Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa Wyższego na temat podjęcia negocjacji w sprawie wejścia Polski do ESO. Podczas spotkania minister Maria Orłowska poinformowała, że ministerstwo gotowe jest w ciągu 30 dni rozpocząć formalną procedurę, czyli przesłać rządowi propozycję instrukcji negocjacyjnej i powołania zespołu negocjacyjnego.

"Bardzo się ucieszyłam po otrzymaniu pozytywnych informacji o rozmowach z panią minister Marią Orłowską. Wstępowanie do ESO to skomplikowana procedura, ale ważne, że Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego jest zdecydowane na jej rozpoczęcie. Przystąpienie do ESO jest bardzo ważne dla polskiej astronomii. Współcześnie duże instrumenty naukowe buduje się we współpracy międzynarodowej. Bez uczestnictwa w organizacjach takich jak ESO, nie będziemy mieli do nich dostępu." powiedziała prof. Bożena Czerny, z CAMK PAN w Warszawie, prezes Polskiego Towarzystwa Astronomicznego.

"Wejście naszego kraju do ESO to będzie swego rodzaju skok cywilizacyjny dla polskiej astronomii, dla polskiej nauki, dla polskich inżynierów. Współczesna nauka i rozwój kraju jest ściśle związany ze współpracą międzynarodową. W tym roku obchodzimy Rok Jana Heweliusza, z okazji 400. rocznicy urodzin gdańskiego astronoma. Heweliusz współpracował z czołowymi zagranicznymi astronomami swoich czasów, z pewnością gdyby żył dzisiaj, budowałby ESO!" przekonuje dr hab. Maciej Mikołajewski z Centrum Astronomii UMK, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Astronomicznego

Niedawno, podczas Walnego Zebrania członków Polskiego Towarzystwa Astronomicznego, które odbyło się w Gdańsku w dniu 13 września, podjęto uchwałę popierającą starania o przystąpienie naszego kraju do ESO. Czytamy w niej m.in.: "ESO jest inicjatywą państw Unii Europejskiej mająca na celu utrzymanie badań na najwyższym światowym poziomie. Uważamy, że po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej, włączenie się naszego kraju także do jej struktur organizacyjnych w zakresie infrastruktury badawczej jest kolejnym, niezwykle ważnym krokiem.".

[ Astronomia.pl - Krzysztof Czart ]
http://www.astronomia.pl/wiadomosci/index.php?id=2948

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Październik 2011
PostNapisane: poniedziałek, 3 października 2011, 16:18 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Pierwsze zdjęcie kosmosu z wielkiej sieci radioteleskopów ALMA
Organizacje zaangażowane w projekt ALMA opublikowały dzisiaj pierwsze zdjęcie wykonane tą największą na świecie siecią radioteleskopów milimetrowych i submilimetrowych. Obserwatorium zostało oficjalnie otwarte dla astronomów.

ALMA to olbrzymi projekt międzynarodowy, w który zaangażowana jest Europa. Ameryka Północna i Azja Wschodnia. Nasz kontynent reprezentowany jest przez Europejskie Obserwatorium Południowe ESO.

Mimo, że projekt jest ciągle w fazie konstrukcji, opublikowano już pierwszy obraz nieba uzyskany za pomocą sieci anten. "Nawet w tak wczesnej fazie ALMA już przewyższa możliwościami inne radioteleskopy submilimetrowe" powiedział Tim de Zeeuw, dyrektor generalny ESO.

"Żyjemy w historycznym momencie dla nauki, a szczególnie astronomii, a być może nawet dla ewolucji ludzkości, ponieważ rozpoczynamy użytkowanie największego obserwatorium będącego obecnie w konstrukcji.", powiedział Thijs de Graauw, dyrektor ALMA.

W sieci ALMA działa obecnie 16 anten radiowych, a docelowo ma być ich 66. Obserwatorium położone jest w Ameryce Południowej, na płaskowyżu Chajnantor, w Andach Chilijskich, na pustyni Atakama, jednym z najsuchszych miejsce na Ziemi. Anteny znajdują się na wysokości 5000 m n.p.m., czyli stanowią jedne z najwyżej położonych na Ziemi konstrukcji zbudowanych przez człowieka.

Pierwsze opublikowane zdjęcie z sieci ALMA przedstawia parę zderzających się galaktyk NGC 4038 i NGC 4039, zwanych też Galaktykami Antenami (Antennae Galaxies). Zaprezentowany obraz stanowią dane z dwóch pasm anten ALMA (przypisano im kolory czerwony, różowy i żółty) oraz dane z zakresu widzialnego z Kosmicznego Teleskopu Hubble'a (kolor niebieski).

Zdjęcie ALMA zostało uzyskane przy pracujących 12 antenach, czyli znacznie mniejszej liczbie niż będzie używana we testowej Wczesnej Fazie Naukowej, która niedługo się rozpocznie. Tysiące astronomów z całego świata konkurowało o czas obserwacyjny na tym pierwszym etapie obserwacji ALMA. Naukowcy nadesłali ponad 900 projektów obserwacyjnych, z których wybrano do realizacji około 100. Dziewięciokrotne przekroczenie dostępnej ilości czasu obserwacyjnego jest rekordem wśród teleskopów.

ALMA będzie obserwować kosmos w zakresie fal milimetrowych i submilimetrowych, prawie tysiąc razy dłuższych od fal światła widzialnego. W zakresie tym astronomowie będą mogli badać obiekty bardzo chłodne, na przykład gęste obłoki gazu i pyłu, z których powstają gwiazdy i planety. Innym zakresem badań będą obiekty bardzo odległe, znajdujące się na krańcach Wszechświata.

Więcej informacji:
• ALMA otwiera oczy

[ Astronomia.pl - Krzysztof Czart ]

Źródło: Europejskie Obserwatorium Południowe ESO
http://www.astronomia.pl/wiadomosci/index.php?id=2950

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Październik 2011
PostNapisane: wtorek, 4 października 2011, 09:28 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Kolejne komentarze na temat ESO
Naukowcy komentują zamierzenia Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego formalnego rozpoczęcia procedury, która umożliwi Polsce przystąpienie do ESO. "Polscy astronomowie są gotowi" mówi prof. Edwin Wnuk. "Polska astronomia swoim poziomem naukowym w pełni zasłużyła na taki krok" uważa prof. Kazimierz Stępień.

Z wyników rozmów z ministerstwem zadowolony jest prof. Kazimierz Stępień z Uniwersytetu Warszawskiego, przewodniczący Komitetu Astronomii PAN, który brał udział w spotkaniu z minister prof. Marią Orłowską. Profesor Stępień wskazuje też, że nasi astronomowie poradzą sobie z wykorzystaniem możliwości, jakie daje ESO.

"Polska astronomia w pełni zasłużyła na taki krok - szczególnie poprzez swój poziom naukowy. Jednym ze wskaźników aktywności naukowej jest ilość cytować prac naukowych opublikowanych przez astronomów. Można porównać cytowalność prac polskich naukowców z różnych dziedzin, do średniej cytowalności prac w danych dziedzinach na świecie. Przy czym trzeba porównywać do średniej światowej, a nie poszczególne dziedziny między sobą, gdyż w różnych dziedzinach nauki w różnym stopniu cytuje się inne prace. Polska astronomia jest tutaj w zdecydowanej czołówce, cytowalność jest zdecydowanie większa niż średnia cytowalność światowa - o około 30 procent. To najlepszy wynik w polskiej nauce." wyjaśnia prof. Stępień.

"Pozytywny efekt rozmów z ministerstwem to istotny krok w staraniach o dołączenie do ESO. Cieszymy się, że władze są przychylne i mamy nadzieję, że w krótkim czasie rozpoczną się zaawansowane negocjacje, które zakończą się sukcesem dla Polski. Warto zaznaczyć, że nieco bardziej zaawansowane są starania o członkostwo Polski w ESA - Europejskiej Agencji Kosmicznej. Gdy nasz kraj dołączy do ESO i ESA, będzie to ważne nie tylko dla astronomii, ale będzie stanowić zastrzyk nowych technologii i możliwości dla gospodarki naszego kraju." komentuje prof. Edwin Wnuk, dyrektor Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.

"W przypadku ESO będzie to dostęp do najbardziej zaawansowanych w skali światowej naziemnych astronomicznych instrumentów obserwacyjnych. Dodatkowo niedługo ESO rozpocznie budowę 40-metrowego teleskopu optycznego, który jeszcze bardziej powiększy możliwości obserwacyjne i zaawansowanie technologiczne. Na pełne wykorzystanie tych korzyści trzeba się dobrze przygotować, ale osobiście sądzę, że polscy astronomowie są gotowi." kontynuuje prof. Wnuk.

Przebieg całej procedury wyjaśnia parlamentarzysta: "ESO to organizacja międzynarodowa, zatem procedura wstąpienia do niej jest dość skomplikowana. Najpierw Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego musi zaproponować rządowi wniosek na temat instrukcji negocjacyjnej i powołania zespołu negocjacyjnego. Potem inne ministerstwa zgłaszają uwagi. Gdy wszystko zostanie uzgodnione pomiędzy ministerstwami, wniosek trafia do premiera, który go podpisuje. Wtedy przedstawiciele naszego kraju mogą rozpocząć formalne negocjacje z ESO. Takie rozmowy kończą się podpisaniem umowy akcesyjnej przez ministra nauki albo przez premiera. Następnie umowa wymaga ratyfikacji przez parlament. Dopiero po tej całej procedurze Polska może zostać krajem członkowskim ESO." wyjaśnia poseł Grzegorz Karpiński, który zajmuje się tą sprawą w Sejmie.

"Europejskie Obserwatorium Południowe zostało utworzone w 1962 roku na podstawie umowy pomiędzy pięcioma krajami: Belgią, Niemcami, Francją, Holandią i Szwecją. Stopniowo dołączały do niego kolejne kraje, na przykład w roku 2007 przyłączyły się Czechy, a w roku 2008 Austria. Obecnie organizacja zrzesza 15 krajów. Jej zadaniem jest prowadzenie badań astronomicznych. W tym celu posiada na półkuli południowej kilka bardzo zaawansowanych obserwatoriów astronomicznych" wyjaśnia Krzysztof Czart, redaktor naczelny portalu Astronomia.pl, polski koordynator Sieci Popularyzacji Nauki ESO.

Więcej informacji na temat ESO można znaleźć na polskiej wersji witryny internetowej organizacji, która dostępna jest pod adresem www.eso.org/public/poland - dodaje Krzysztof Czart.

[ Astronomia.pl - Krzysztof Czart ]
http://www.astronomia.pl/wiadomosci/index.php?id=2949

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Październik 2011
PostNapisane: wtorek, 4 października 2011, 20:39 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Nagroda Nobla z Fizyki 2011 za odkrycie, że Wszechświat rozszerza się coraz szybciej

Królewska Szwedzka Akademia Nauk ogłosiła laureatów Nagrody Nobla w Fizyce. Zostali nimi Saul Perlmutter, Brian P. Schmidt i Adam G. Riess za odkrycie na podstawie obserwacji supernowych, że tempo rozszerzania Wszechświata wzrasta.

Kosmologowie od dawna zastanawiali się jaki będzie koniec Wszechświata. Czy kosmos skończy się w ogniu, zaprzestając kiedyś ekspansji i rozpoczynając kurczenie się, czy też będzie to lodowa śmierć na skutek wiecznego rozszerzania się. Mimo tego odkrycie naukowców amerykańskich (Perlmutter, Riess) i amerykańsko-australijskiego (Schmidt) było kompletnym zaskoczeniem nawet dla samych laureatów.

W 1998 roku dwa zespoły badawcze ogłosiły wyniki swoich kilkuletnich badań. The Supernova Cosmology Project, kierowany przez Saula Perlmuttera z Lawrence Berkeley National Laboratory oraz University of California, rozpoczął swoje badania w 1988 roku. Natomiast The High-z Supernova Search Team, którym kierowali Brian P. Schmidt z Australian National University i Adam G. Riess z Johns Hopkins University i Space Telescope Science Institute, działał od 1994 roku.

Oba zespoły badały odległe supernowe, a dokładniej jeden z typów supernowych, określany przez astronomów jaki supernowe typu Ia. Ich eksplozje mają charakterystyczne krzywe blasku, a w maksimum wszystkie osiągają podobną jasność. Dzięki temu obiektów tych astronomowie używają jako tzw. świec standardowych, do wyznaczania odległości w kosmosie, nawet do bardzo odległych galaktyk.

Używając nowoczesnych teleskopów naziemnych i kosmicznych naukowcy odkryli, że ponad 50 bardzo dalekich supernowych emituje światło słabsze niż oczekiwała teoria. Staranna analiza danych wykluczyła możliwość błędów, albo inne czynniki osłabiające światło, zatem wniosek z obserwacji był następujący: Wszechświat przyspiesza swoje tempo rozszerzania się!

Możliwe, że przyspieszenie jest efektem działania tzw. ciemnej energii, która odpowiada za ponad 70 proc. masy-energii Wszechświata. Czym dokładnie jest ciemna energia pozostaje jednak nadal zagadką dla astronomów i fizyków. (PAP)

"Doniosłość tego odkrycia można porównać do odkrycia przez Hubble'a rozszerzania się Wszechświata w latach 20. ubiegłego wieku. Jednak odkrycie Hubble'a nastąpiło tuż po ogłoszeniu teorii Einsteina, było niejako potwierdzeniem istniejącej teorii. Tymczasem odkrycie tegorocznych laureatów Nagrody Nobla, mimo, że pasuje do jednego z przewidywań, jest zaskakujące właściwie dla wszystkich." komentuje dr Stanisław Bajtlik z CAMK PAN w Warszawie.

"Odkrycie oznacza, że trzy czwarte masy Wszechświata jest w formie bardzo egzotycznej ciemnej energii, która charakteryzuje się np. ujemnym ciśnieniem. Nie ma żadnej teorii fizycznej wyjaśniającej czym jest ciemna energia, dlaczego jest jej akurat tyle. Prawdopodobnie laureatom udało się odkryć kawałek przyrody, którego nie wyjaśniają obecnie żadne teorie fizyczne" dodaje dr Bajtlik.

Trochę sceptycyzmu wprowadza dr hab. Maciej Mikołajewski z Centrum Astronomii UMK. - "Cieszę się, że nagrodzeni zostali astronomowie. Jednak jest to dla mnie zaskoczenie, bowiem wyniki obserwacji supernowych przełożone na tempo rozszerzania się Wszechświata dają olbrzymie reperkusje dla astronomii, kosmologii i fizyki. Tymczasem mimo, że to dwa niezależne eksperymenty, to wciąż niejako jedna metoda badawcza. Sądzę, że w tym przypadku z nagrodą można było jeszcze trochę poczekać, na weryfikację wyników w jakiś inny sposób.

Więcej informacji:
• The Noble Prize in Physics 2011

[ Astronomia.pl - Krzysztof Czart ]

Źródło: The Royal Swedish Academy of Sciences
http://www.astronomia.pl/wiadomosci/index.php?id=2951

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Październik 2011
PostNapisane: wtorek, 4 października 2011, 20:39 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
"Vademecum Miłośnika Astronomii" nr 3/2011
Jest już dostępny w sprzedaży numer 3/2011 kwartalnika popularnonaukowego "Vademecum Miłośnika Astronomii", który ukazał się w końcu września w nakładzie 1400 egzemplarzy.

W numerze znajdziemy kalendarzyk astronomiczny na październik, listopad i grudzień oraz opis konstelacji Koziorożca, Wodnika i Ryby Południowej. Natomiast miłośnikom sprzętu obserwacyjnego polecamy drugi odcinek cyklu, którego tematem jest własnoręczna budowa amatorskiego teleskopu zwierciadlanego (w tym numerze - szlifowanie lustra głównego). W dziale porad zaprezentowano kolejną (XI) część artykułu przybliżającego podstawy astrofotografii cyfrowej, a także sposoby wykorzystania wskaźnika laserowego.

Witrynę internetową czasopisma można znaleźć pod adresem www.vademecum.astronomia.pl. Roczna prenumerata kosztuje 27,60 zł.

Więcej informacji:
• Vademecum Miłośnika Astronomii

[ Mirosław Brzozowski ]
http://www.astronomia.pl/wiadomosci/index.php?id=2952

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Październik 2011
PostNapisane: środa, 5 października 2011, 07:51 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Słońce, jakiego jeszcze nikt wcześniej nie widział
Zdumiewające zdjęcia Słońca przesłał amerykański satelita SDO. Rzucają nowe światło na dotychczasowe wyobrażenia o pracy gwiazdy - czytamy na łamach serwisu dailymail.co.uk.
Kolejne fotografie, które NASA otrzymuje co minutę, ujawniły energię wyrzucaną przez Słońce w falach niewidocznych dla oka ludzkiego. Chodzi o promieniowanie rentgenowskie i ultrafioletowe.
Dokładność materiałów przesłanych na Ziemię pozwala otrzymać kompletne dane na temat naszej gwiazdy. Wcześniej nie dokonał tego żaden statek kosmiczny.
Sonda wystartowała w lutym 2010 roku. Podczas jej pięcioletniej misji będzie badać pole magnetyczne Słońca oraz pozwoli lepiej zrozumieć jego wpływ na ziemski klimat.
http://wiadomosci.onet.pl/nauka/slonce- ... omosc.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Październik 2011
PostNapisane: środa, 5 października 2011, 19:33 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Satelita nie spadnie Wam już na głowę
Satelita UARS spadł już na Ziemię szczęśliwie nikogo nie raniąc. Jednak biorąc pod uwagę, że rocznie takich obiektów z nieba spadają dziesiątki, warto byłoby się zabezpieczyć. Oto nasza propozycja.
Już dziś możecie być spokojniejsi dzięki aplikacji SatteliteAR, która pomoże w czasie rzeczywistym śledzić lot wszystkich satelitów na naszym niebie.
Satelita Upper Atmospere Research Satelite był dla NASA sporym problemem, gdyż tak naprawdę agencja nie wiedziała do ostatniej chwili gdzie mogły spaść szczątki tego obiektu o rozmiarach małego autobusu.
Większość uległa spaleniu w atmosferze, lecz nadal około 450 kilogramów kosmicznego złomu wpadło do Oceanu Spokojnego, gdzieś w rejonie Wysp Samoa.
Szczęśliwie ominęły one siedliska ludzi, lecz patrząc w skali globalnej, było naprawdę blisko.
Jeśli obawiacie się, że Wam na głowę może spaść jakiś kosmiczny śmieć, lub po prostu chcecie pośledzić sztuczne satelity na niebie, z pomocą przychodzi aplikacja SatelliteAR.
Wykorzystuje ona doskonale rozszerzoną rzeczywistość, możemy rozglądając się za pomocą kamery w naszym urządzeniu po okolicy zobaczyć dokładnie gdzie satelita się obecnie znajduje (nasze położenie pobierane jest przez GPS).
Aplikacja pozwala także na śledzenie wszystkich tego typu obiektów na niebie (no może poza tymi supertajnymi szpiegowskimi, co wygląda bardzo podobnie do aplikacji Google Sky, lecz zamiast gwiazdozbiorów i planet widzimy właśnie sztuczne satelity Ziemi. www.twojapogoda.pl
http://www.twojapogoda.pl/astronomia/10 ... z-na-glowe


Załączniki:
Program.png
Program.png [ 224.65 KiB | Przeglądane 5049 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Październik 2011
PostNapisane: czwartek, 6 października 2011, 13:21 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Uwaga: nadlatują meteoryty, "spadnie" kilkaset gwiazd
Już w czwartek na niebie będziemy mogli obserwować pierwsze meteory z roju Draconidów, który w tym roku może popisać się wybuchem aktywności - poinformował dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.

Jak przypomniał naukowiec, 20 grudnia 1900 roku francuski poszukiwacz komet Michael Giacobini odkrył nową kometę. Trzynaście lat później Ernst Zinner dojrzał kolejną gwiazdę z warkoczem. Po obliczeniu elementów orbity okazało się, że obaj obserwatorzy widzieli jeden i ten sam obiekt, tylko podczas różnych jego powrotów w najbliższe okolice Słońca. Kometa dostała więc nazwę Giacobini-Zinnera.

- W roku 1915 Revered M. Davidson zasugerował, że może być ona źródłem roju meteorów aktywnego w pierwszej połowie października, którego meteory zdają się wybiegać z gwiazdozbioru Smoka - stąd nazwa Draconidy. Obserwatorzy szybko potwierdzili, że rzeczywiście można zaobserwować rój o takich cechach - powiedział dr Olech.
Dodał, że wszystkie okresy wyjątkowo dużej aktywności roju pojawiały się w latach, kiedy 21P/Giacobini-Zinner powracała do Słońca.
Draconidy są aktywne od 6 do 10 października, a ich najwyższej aktywności oczekujemy zwykle około 8 października. Leżący w głowie Smoka radiant roju, czyli miejsce, z którego zdają się wybiegać jego meteory, jest widoczny w Polsce przez całą noc - powiedział astronom.
jak dodał, ten rok może okazać się wyjątkowy, bo modele opisujące zachowanie pyłu wyrzuconego z komety 21P/Giacobini-Zinner pokazują, że Ziemia może przejść blisko strumieni pyłowych pozostawionych przez kometę macierzystą.
- Do spotkania ma dojść wieczorem 8 października. Astronomowie podają, że szanse na największą liczbę "spadających gwiazd" mamy w godzinach od 18 do 23 naszego czasu. Najbardziej prawdopodobnym momentem są okolice godziny 22.30 - zapowiedział naukowiec. Zauważył przy tym, że czas wystąpienia maksymalnej aktywności jest korzystny dla obserwatorów w Polsce. - W wymienionych godzinach w naszym kraju jest już ciemno, a radiant roju znajduje się wysoko nad horyzontem. Kolejna dobra wiadomość, to aktywność, którą niektóre modele szacują nawet na kilkaset "spadających gwiazd" na godzinę - dodał.

Zaznaczył jednak, że Księżyc jest po pierwszej kwadrze i świeci dość mocno w konstelacji Wodnika. - Jego blask będzie na tyle duży, że uniemożliwi obserwacje najsłabszych meteorów. Niestety, według prognoz naukowców, właśnie najsłabszych meteorów ma być najwięcej, bo tegoroczne maksimum Draconidów ma być wyjątkowo bogate w słabe zjawiska - ubolewał dr Olech. Poza tym - jak przyznał - z niektórych modeli wynika, że maksymalna aktywność sięgnie nie kilkuset, ale ledwie kilkudziesięciu meteorów na godzinę.

- Wszystko to powoduje, że Draconidy są niezmiernie ciekawym rojem do obserwacji i na pewno warto wyjść w teren i sprawdzić, co pokażą w tym roku - podsumował astronom.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,18032,title ... omosc.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Październik 2011
PostNapisane: czwartek, 6 października 2011, 13:22 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Nobel za rewolucję w odkrywaniu kosmosu
O tym, że Wszechświat się rozszerza w konsekwencji Wielkiego Wybuchu wiadomo od ponad wieku, jednak odkrycie, że proces ten przyspiesza jest rewolucją i za to przyznano tegoroczną nagrodę Nobla z fizyki.
Prestiżową nagrodą Nobla z dziedziny fizyki i nagroda 10 milionów szwedzkich koron (około półtora miliona dolarów) podzieli się trzech naukowców.
Dwóch badaczy z Ameryki i jeden z Australii otrzymali tegorocznego Nobla za poszerzenie naszej wiedzy na temat Wszechświata.
Nagroda zostanie podzielona w ten sposób, że połowę z niej otrzyma Saul Perlmutter z Lawrence Berkeley National Laboratory i Uniwersytetu Berkeley, drugą zaś do spółki Brian P. Schmidt z Australijskiego Uniwersytetu Narodowego i Adam G. Riess z Uniwersytetu Johna Hopkinsa i Space Telescope Science Institute.
Nobel przyznany został za odkrycie, które w 1998 roku wstrząsnęło posadami kosmologii. Dwa, działające niezależnie od siebie zespoły naukowców studiowały zaciekle dane dotyczące supernowych, dzięki czemu odkryły one że Wszechświat rozszerza się coraz szybciej.
Zespoły te ścigały się w zadaniu sporządzenia mapy Wszechświata poprzez lokalizowanie jak najdalszych supernowych. Chodziło im jednak o konkretne wybuchające gwiazdy, typu Ia.
Tworzą się one gdy bardzo niewielka, umierająca gwiazda, biały karzeł, ściąga na siebie materię ze znajdującej się w pobliżu dużo większej gwiazdy, czerwonego olbrzyma, do momentu gdy jego masa przekroczy tzw. granicę Chandrasekhara (ok. 1,4 masy Słońca).
W pewnym momencie, pod wpływem rosnącego ciśnienia dochodzi do zapłonu reakcji termojądrowych. Obie grupy badaczy odnalazły ponad 50 odległych supernowych tego typu, których światło było jednak dużo słabsze niż powinno być, co było wyraźnym znakiem, że Wszechświat przyspiesza w swojej ekspansji.
To, że dwa niezależne zespoły doszły do takich samych wniosków nadało odkryciu dodatkowej powagi. O tym, że Wszechświat się rozszerza w konsekwencji Wielkiego Wybuchu (który miał miejsce 14 miliardów lat temu) wiadomo od ponad wieku, jednak odkrycie, że proces ten przyspiesza było prawdziwie rewolucyjne.
Przyspieszanie to powodowane jest przez ciemną energię, hipotetyczną jej formę, która ma wypełniać prawie 3/4 Wszechświata. I to tak naprawdę jedyne co o niej wiadomo, jako że jest ona chyba największą zagadką dzisiejszej fizyki. www.twojapogoda.pl
Więcej informacji na temat tegoroczny Nobli >>
http://www.twojapogoda.pl/astronomia/10 ... iu-kosmosu

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Październik 2011
PostNapisane: czwartek, 6 października 2011, 13:22 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Dziś wypatrujmy zorzy polarnej
Na Słońcu mamy aż sześć kompleksów plam, które wciąż wyrzucają materię, a wiatr słoneczny docierający do Ziemi przynosi nam zorze polarne. Dzisiejszego wieczoru znów nadarzy się szansa na zobaczenie kolorowej wstęgi na polskim niebie.
Wczoraj po południu i wieczorem do ziemskich biegunów magnetycznych dotarł wiatr słoneczny niosący naładowane cząsteczki, które wywołały w atmosferze zorze polarne.
Widoczne one były na większym obszarze niż zazwyczaj, ponieważ indeks burzy geomagnetycznej wyniósł Kp-5.
Minionej nocy zorze osłabły, ale według prognoz NOAA powrócą jeszcze dzisiaj w godzinach wieczornych.
Najprawdopodobniej indeks Kp znów osiągnie piątkę, chociaż nie jest wykluczone, że będzie jeszcze większy.
Wystarczy, aby doszedł do siódemki i powtórzy się sytuacja sprzed kilku dni, gdy kolorowa zorza polarna widoczna była prawie z każdego miejsca w Polsce.
Warto więc dzisiaj wieczorem spoglądać nisko nad północny horyzont, ponieważ jeśli burza magnetyczna będzie na tyle duża, aby sięgnąć Polski, to pierwsze zorze pojawią się właśnie tam.
Jeśli tak się stanie, to oczywiście natychmiast o tym poinformujemy na naszym profilu na Facebooku, Twitterze i Blipie. Warto więc na bieżąco je śledzić.
Jednak cały spektakl może nam oczywiście popsuć pogoda. Na zachodzie i północy kraju spodziewamy się opadów, a w pozostałych regionach kraju sporego zachmurzenia. Nie należy jednak tracić nadziei, bo a nóż widelec pojawi się rozpogodzenie.
Obecnie wkraczamy w okres najlepszej widoczności zorzy polarnej, ponieważ zbliża się maksimum słoneczne. Przypadnie ono na 2013 roku i wówczas prawdopodobieństwo pojawienia się zorzy na polskim niebie będzie bardzo duże.
W oczekiwaniu na kolorowe wstęgi najnowsze zdjęcia prosto z USA i Nowej Zelandii. www.twojapogoda.pl
http://www.twojapogoda.pl/astronomia/10 ... y-polarnej

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Październik 2011
PostNapisane: czwartek, 6 października 2011, 19:13 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
"First Orbit" - zostań tłumaczem filmu o kosmosie!
Film "First Orbit" pokazuje współczesny widok Ziemi z orbity prawie idealnie takiej, jaką leciał statek Wostok 1 z Jurijem Gagarinem. Twórcy filmu zachęcają widzów do dokonywania tłumaczeń filmu - najlepsze będą użyte w zlokalizowanych wersjach "First Orbit".

Film "First Orbit" został stworzony we współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną ESA, podczas pobytu ekspedycji o numerach od 25 do 27 na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej ISS. Celem było jak najbliższe dopasowanie zdjęć z orbity stacji ISS do orbity statku Wostok 1, którym Gagarin odbył pierwszy w historii lot człowieka w kosmos.

Stacja ISS okrąża Ziemię raz na 90 minut, ale jej orbita jest inna niż historyczna trajektoria statku Wostok 1. Wobec tego Gerald Zegler. niemiecki naukowiec specjalizujący się mechanice nieba, przeprowadził obliczenia, które pomogły wskazać momenty, w których należy filmować widok z orbity, gdyż jest taki jaki był ze statku Wostok 1.

Premiera filmu miała miejsce 12 kwietnia b.r., z okazji 50. rocznicy pierwszego lotu Jurija Gagarina. Wyświetlono go jednocześnie na 550 pokazach na całym świecie, w tym w kilku miastach w Polsce. Akcję pokazów filmu nazwano "Nocami Jurija". Film udostępniono także w Internecie. W ciągu pierwszych 48 godzin od premiery na YouTube, obejrzało go 2 miliony widzów.

Chris Rile, producent filmu, powiedział: "Internetowa dystrybucja filmu dała nam możliwość bezpośredniego połączenia z widownią na całym świecie. Teraz dajemy szansę widzom na zaangażowanie się w kolejną fazę projektu - czekamy na tłumaczenia tekstu filmu na wszystkie możliwe języki".

Twórcy filmu chcą uzyskać tłumaczenia od bardzo wielu osób i wybrać z nich najlepsze, które zostaną użyte do zlokalizowania napisów w filmie na inne języki. Chętni do wzięcia udziału w projekcie mogą odwiedzić witrynę www.firstorbit.org/join-us, na której znajdą całą transkrypcję filmu w języku angielskim, przygotowaną do przetłumaczenia.

Więcej informacji:
• Witryna filmu "First Orbit"

[ Astronomia.pl - Krzysztof Czart ]

Źródło: First to Orbit
http://www.astronomia.pl/wiadomosci/index.php?id=2954

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Październik 2011
PostNapisane: czwartek, 6 października 2011, 19:13 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Cassini Scientist for a Day – konkurs NASA dla uczniów
NASA ogłosiła konkurs dla uczniów propagujący wiedzę o misji Cassini badającej Saturna i jego księżyce. W konkursie mogą wziąć udział polscy uczniowie. Krajowym koordynatorem Centrum Badań Kosmicznych PAN

Konkurs przeznaczony jest dla uczniów w wieku od 10 do 18 lat. Uczestnicy mają za zadanie napisać esej o długości maksymalnie 500 słów na temat jednego z trzech głównych obiektów, który fotografowała sonda Cassini. Do wyboru są: 1) Hyperion, 2) Rhea i Tytan albo 3) Saturn. Eseje mogą być napisane w języku polskim lub angielskim.

Wśród nagród dla zwycięzców przewidziano dyplomy, książki, albumy. Dodatkowo wybrane pracę mogą zostać opublikowane na stronach JPL NASA. Laureaci wraz ze swoją szkołą będą mieli szansę wziąć udział w telekonferencji z naukowcami z NASA.

Konkurs trwa do 18 listopada. Prace należy nadsyłać na adres cassini@cbk.wa.pl. Więcej informacji o konkursie znajduje się na stronie www.cbk.waw.pl/cassini oraz po angielsku na stronie NASA.

Misja Cassini to sonda badająca Saturna, jego pierścienie i układ księżyców tej planety. W ramach misji wypuszczony był też próbnik Huygens, który wylądował na Tytanie, największym księżycu Saturna. Sonda wystartowała z Ziemi w 1997 roku, a w 2004 roku dotarła do Saturna. Uzyskane wyniki badań są na tyle wartościowe, a sonda cały czas sprawna, że w ubiegłym roku NASA zdecydowała się przedłużyć czas trwania misji aż do 2017 roku.

Więcej informacji:
• Polska witryna konkursu "Cassini Scientist for a Day 2011
• Witryna NASA na temat konkursu "Cassini Scientist for a Day 2011

[ Astronomia.pl - Krzysztof Czart ]

Źródło: NASA / CBK PAN
http://www.astronomia.pl/wiadomosci/index.php?id=2955

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Październik 2011
PostNapisane: piątek, 7 października 2011, 08:35 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Mroczny Enceladus na nowych zdjęciach
Enceladus, jeden z księżyców Saturna, nie przestaje nas zaskakiwać. Sonda kosmiczna Cassini właśnie dostarczyła nam nowych zdjęć tego tajemniczego obiektu. Zobaczcie co udało się jej uwiecznić.
Sonda Cassini pierwszego października zakończyła oblot wokół Enceladusa, jednego z księżyców Saturna.
Przeleciała na wysokości zaledwie 100 kilometrów nad jego powierzchnią. Dzięki temu udało się uchwycić świetne zdjęcia gejzerów wypluwających z siebie parę i lodowe kryształki.
Te ciekawe anomalie znajdują się w okolicach południowego bieguna księżyca, gdzie wcześniejsze badania ujawniły o kilkadziesiąt stopni wyższą temperaturę niż na obszarach okołorównikowych.
Według różnych teorii może być to spowodowane przez lodowy wulkan lub tarcie o siebie lodowych płyt. Cassini wykona kolejny przelot wokół tego fascynującego księżyca już 19 października, tym razem na wysokości 1231 kilometrów nad jego powierzchnią.
Naukowcy nie są pewni czy zebrane dane ostatecznie ujawnią z czym mamy do czynienia, ponieważ najlepszym sposobem byłoby pobranie próbek. Na to jednak nie możemy sobie pozwolić, ponieważ sonda Cassini nie jest przygotowana do tego, aby wylądować na księżycu Saturna.
Może jedynie zbierać dane za pomocą swych niezwykle czułych urządzeń podczas kolejnych zbliżeń do tych obiektów. Dane zebrane przez sondę przed tygodniem zostały ściągnięte na Ziemię za pomocą anten Deep Space Network (DSN).
Dzięki otrzymanym informacjom będzie można odpowiedzieć na pytania: Jak wielki wpływ na kształt Enceladusa mają siły grawitacyjne Saturna? Czy pod biegunem południowym księżyca znajduje się bardzo gęsta struktura?
Naukowcy są pełni entuzjazmu i już zabrali się do pracy, aby przybliżyć sobie i nam, to co dzieje się na księżycu znajdującym się około 1,5 miliarda kilometrów od Ziemi.
Cassini to sonda będące efektem współpracy NASA, Europejskiej Agencji Kosmicznej i Włoskiej Agencji Kosmicznej. Bada rejon Saturna już od 5 lat. Poniżej najnowsze zdjęcia Enceladusa z początku października. http://www.twojapogoda.pl
http://www.twojapogoda.pl/astronomia/10 ... -zdjeciach


Załączniki:
content_4.png
content_4.png [ 10.22 KiB | Przeglądane 5007 razy ]
content_2.png
content_2.png [ 129.51 KiB | Przeglądane 5007 razy ]
content_3.png
content_3.png [ 294.27 KiB | Przeglądane 5007 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Październik 2011
PostNapisane: piątek, 7 października 2011, 09:09 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Satelita ROSAT spadnie na Ziemię na przełomie października lub listopada.
ROSAT waży 2,4 tony jest to teleskop zbudowany przez niemieckie lotnictwo laboratorium. ROSAT nie posiada napędu by nim sterować. Więc nie będzie można zdalnie kontrolować jego lotu. Dodatkowo nie można przewidzieć, kiedy i gdzie dokładnie spadnie teleskop z powodu zmian w aktywności Słońca, które wpływają na ruchy w atmosferze. "
"Rentgenowski układ optyczny oraz jego mechanizm, może być największym fragmentem teleskopu, który spadnie na Ziemię. W sumie możemy się spodziewać, że na naszą planetę posypie się ok. 30. różnych odpadków o łącznej wadze 1,6 tony - informuje newscientist.com."
Naukowcy podejrzewają, że ROSAT spadnie na Ziemię na przełomie października i listopada.
http://meteorytomania.info/


Załączniki:
dn20955-1_300.jpg
dn20955-1_300.jpg [ 8.17 KiB | Przeglądane 5004 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Październik 2011
PostNapisane: piątek, 7 października 2011, 09:19 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Teleskop Astronomiczny, Hubble, odkrył gwiazdę HR8799, za pomocą kamery na podczerwień, zdjęcie przedstawia trzy planety krążące wokół gwiazdy HR8799, więcej na stronie http://www.nasa.gov/mission_pages/hubbl ... anets.html


Załączniki:
HR8799.jpg
HR8799.jpg [ 134.84 KiB | Przeglądane 5002 razy ]

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Październik 2011
PostNapisane: piątek, 7 października 2011, 18:53 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Wenus też ma warstwę ozonową
Badania europejskiej sondy Venus Express wskazują, że podobnie jak Ziemia, planeta Wenus także posiada warstwę ozonową w atmosferze. Wyniki badań zaprezentowano podczas konferencji nauk planetarnych w Nantes we Francji.

Sonda Venus Express, wysłana przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA), dokonała odkrycia w trakcie obserwowania gwiazd widocznych tuż przy tarczy planety Wenus, prześwitujących przez jej atmosferę. Za pomocą instrumentu SPICAV naukowcy analizowali światło gwiazd, poszukując w nim linii widmowych od gazów w atmosferze, które absorbowały światło na specyficznych długościach fali.

Okazało się, że część promieniowania ultrafioletowego gwiazd została zaabsorbowana przez ozon. Cząsteczka ozonu składa się z trzech atomów tlenu. Według symulacji komputerowych ozon na Wenus może powstawać gdy światło słonecznej rozbija cząsteczki dwutlenku węgla, uwalniając swobodne atomy tlenu, które są potem przenoszone za pomocą wiatrów na nocną stronę planty, gdzie łączą się ze sobą w cząsteczki tlenu złożone z dwóch atomów. Czasami jednak w takich procesach powstają trójatomowe wersje tlenu, czyli ozon.

"Odkrycie daje nam ważne podpowiedzi w próbie zrozumienia chemii wenusjańskiej atmosfery", powiedział Franck Montmessin z LATMOS/UVSQ/CNRS/IPSL we Francji, kierujący zespołem badaczy.

Do tej pory wykryto ozon jedynie na Ziemi i na Marsie. Na Ziemi warstwa ozonowa ma krytyczne znaczenie dla istnienia życia, gdyż absorbuje większość szkodliwego promieniowania ultrafioletowego pochodzącego osd Słońca.

Co więcej, uważa się, że ziemska warstwa ozonowa powstała na skutek działalności organizmów żywych. Proces ten rozpoczął się 2,4 miliarda lat temu, aczkolwiek nie znane są powody, dlaczego został zainicjowany. Aktualnie bakterie i rośliny wytwarzają tlen i ozon zawarty w ziemskiej atmosferze.

Z kolei niewielka ilość ozonu występująca na Marsie jest wynikiem rozpadu cząsteczek dwutlenku węgla na skutek działania promieni słonecznych. Wydaje się, że na Wenus źródłem jest podobny proces.

Niektórzy astrobiolodzy sugerują, że jednoczesne występowanie w atmosferze dwutlenku węgla, tlenu i ozonu może być wskaźnikiem, że na danej planecie może istnieć życie. Według naukowców w takim przypadku zawartość ozonu powinna stanowić przynajmniej 20 proc. ziemskiej zawartości ozonu. Takie kryterium może być pomocne przy badaniach odległych planet pozasłonecznych pod kątem tego, czy nadają się do zamieszkania przez organizmy żywe.

Więcej informacji:
• ESA finds that Venus has an ozone layer too (witryna ESA)
• ESA finds that Venus has an ozone layer too (witryna Europlanet)

[ Astronomia.pl - Krzysztof Czart ]

Źródło: ESA / Europlanet
http://www.astronomia.pl/wiadomosci/index.php?id=2956

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku
Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 98 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL