Teraz jest czwartek, 28 marca 2024, 15:44

Strefa czasowa: UTC + 2




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku
Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Maj 2010
PostNapisane: czwartek, 20 maja 2010, 09:43 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Astronomowie zamierzają dokładniej zbadać ogromną fabrykę gwiazd
Tego lata międzynarodowy zespół astronomów, kierowany przez Petera Bernesa z Uniwersytetu Florydy, wykorzystał australijski teleskop by odszukać obłoki gazu i pyłu w kontelacji Kil nieba południowego. Miejsce to jest szczególne, bowiem w rejonie tym powstają wyjątkowo masywne - nawet 50 razy większe od Słońca - gwiazdy, a jednocześnie badane obłoki te są w początkowej fazie zapadania się, dając astronomom unikalną możliwość badania najwcześniejszych etapów procesów, które prowadzą do powstania masywnych gwiazd.
Choć nasze Słońce ma znacznie mniejszą masę od gwiazd, które powstają w badanym obłoku, poznanie procesów prowadzących do narodzin masywnych gwiazd pozwoli astronomom lepiej zrozumieć to, jak powstał Układ Słoneczny. Wynika to stąd, że gwiazdy o rozmiarach Słońca powstają w gromadach, które następnie zostają rozproszone wraz z upływem lat. Również Słońce zapewne powstało w takiej gromadzie, na co między innymi wskazują chemiczne anomalie odkrywane w meteorytach.

Najnowsze badania, które ukazały się na łamach Notices of the Royal Astronomical Society, spowodowały, że zespół postanowił w sierpniu ponownie wykorzystać inny australijski teleskop, by dokładniej zbadać obłoki w Kilu dokładniej. Ponadto zespół zamierza wykorzystać teleskop Gemini South w Chile, aby zbadać obłok za pomocą kamery podczerwonej zbudowanej na Uniwersytecie Florydy.

Gwiazdy dziesięciokrotnie masywniejsze od Słońca za rzadkie i stanowią około 4% gwiazd we Wszechświecie. Większość z nich dodatkowo jest oddalona przynajmniej o tysiąc lat świetlnych co utrudnia ich badanie. Niezwykle trudno jest także odkryć obłoki molekularne w trakcie zapadania się prowadzącego do powstania masywnych gwiazd, bowiem po narodzinach gwiazdy te niszczą obłok, z którego powstały.

Astronomowie odkryli obłoki w trakcie przeglądu 300 dużych obłoków prowadzonego przez 22 metrowy radioteleskop Mopra Australijskiego Obserwatorium Narodowego. Spektrometr zainstalowany na tym teleskopie umożliwia identyfikację i fotografowanie obłoków tlenku węgla jak również innych cząstek obecnych w dużych obłokach molekularnych. Mimo zastosowania najnowocześniejszych technik, wśród trzystu zbadanych obłoków, tylko jeden miał cechy wskazujące, że powstaną z niego masywne gwiazdy.

Zaskakującymi cechami obłoku jest jego gwałtowny kolaps oraz ogromna ilość pyłu i gazu, tak wielka, że całkowicie przesłoniła światło gwiazd, które już powstały w jej wnętrzu. "Ma kilka la świetlnych średnicy, ale zawiera nawet do 20 000 razy więcej gazu i pyłu niż waży Słońce, a większość tego gazu zapada się tworząc gwiazdy "- podsumowuje Barnes.

Źródła:

•University of Florida News: Astronomers plan second look at mega star birthing grounds
•Zdjęcie: NASA/JPL-Caltech
http://www.teleskopy.net/?idg=news&idd=852

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 

 Tytuł: Re: Maj 2010
PostNapisane: czwartek, 20 maja 2010, 09:44 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Chandra odnajduje brakującą masę
Astronomowie wykorzystali obserwatoria NASA Chandra i ESA XMM-Newton by wykryć ogromny rezerwuar gazu leżący wzdłuż podobnej do ściany struktury galaktyk leżącej 400 milionów at świetlnych od Ziemi. Artystyczna ilustracja ukazuje zbliżenie tak zwanej Ściany Rzeźbiarza - leżące w niej spiralne i eliptyczne galaktyki ukazano wraz z właśnie odkrytym gazem międzygalaktycznym, częścią tak zwanego Gorącego Medium Międzygalaktycznego (WHIM - Warm Hot Intergalactic Medium), ukazanym w kolorze niebieskim. Odkrycie to jest obecnie najpoważniejszym dowodem, że część brakującej materii w bliskim Wszechświecie skrywa się w ogromnej sieciu gorącego, rozrzedzonego gazu.

Promieniowanie rentgenowskie gazu WHIM w ścianie jest zbyt słabe, by można było wykryć je bezpośrednio dlatego naukowcy poszukiwali śladów pochłaniania przez gaz światła bardziej odległych jasnych obiektów. Wykorzystano w tym celu głębokie obserwacje wykonane przez Chandrę i XMM gwałtownie rosnącej super masywnej czarnej dziury leżącej daleko za ścianą w odległości około 2 miliardów lat świetlnych. Na ilustracji ukazano ją jako punktowe źródło, którego światło wędruje w kierunku Ziemi przez Ścianę Rzeźbiarza.

Na dołączonej ilustracji pokazano widmo rentgenowski źródła, na którym żółte punkty to dane Chandry, a czerwona linia prezentuje najpełniejszy model widma po zintegrowaniu danych Chandry i XMM. Minimum widoczne w prawej części widma odpowiada pochłanianiu promieniowania przez atomy tlenu w gazie WHIM Ściany Rzeźbiarza. Cechy absorbcji pasują do odległości do Ściany Rzeźbiarza oraz przewidywanej przez teorię temperatury i gęstości gazu. Wynik ten upewnia naukowców w podejrzeniu, że podobne zasoby gazu WHIM obecne są w innych strukturach wielkoskalowych Wszechświata.

Wyniki te potwierdzają przewidywania, iż około połowa normalnej materii w lokalnym Wszechświecie jest obecna w postaci gorącego, rozproszonego gazu - WHIM. Normalna materia składa się z cząstek takich jak protony i elektrony, czyli tych, które znajdują się na Ziemi, w gwiazdach i w gazie. Rozmaite pomiary dostarczyły stosunkowo dokładnych szacunków dotyczących ilości tego rodzaju materii obecnej we Wszechświecie, gdy ten miał kilka miliardów lat. Jednak pomiary bliskiego Wszechświata wskazywały dotąd, że w naszych okolicach brakuje połowy masy - a to nie mógł być wyłącznie błąd statystyczny lub pomiarowy. Teraz być może wiemy już, gdzie owa masa się skryła.

Źródła:

•Chandra: H2356-309: X-ray Discovery Points to Location of Missing Matter
•Ilustracja: NASA/CXC/M.Weiss; Spectrum: NASA/CXC/Univ. of California Irvine/T. Fang et al.
http://www.teleskopy.net/?idg=news&idd=851

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2010
PostNapisane: sobota, 22 maja 2010, 08:23 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Przełom? Kolejny etap eksploracji Marsa czas zacząć
Plany podboju Marsa istnieją już od dawna. Z roku na rok naukowcy i politycy mamią nas obietnicami, że zwrot nastąpi już wkrótce, ale szczegółów znamy wciąż niewiele. Według najbardziej prawdopodobnego scenariusza, człowiek postawi swoją stopę na Czerwonej Planecie ok. roku 2030. Zanim doczekamy się kolejnego przełomu w dziejach cywilizacji, badacze planują przeprowadzić nieco mniej spektakularną, ale mogącą dostarczyć niezwykle cennych informacji misję.
Eksperci z NASA wspólnie z partnerami z Europejskiej Agencji Kosmicznej planują wysłać na Marsa misję, która pozwoli sprowadzić na Ziemię próbki minerałów i gleby. Naukowcy przewidują, że będzie to niezwykle skomplikowana operacja, ale są niemal pewni, że zakończy się ona powodzeniem.
Całe przedsięwzięcie ma się rozpocząć w 2018 r. Wtedy na Marsa zostaną wysłane dwa pojazdy, które będą krążyć po powierzchni planety. Jeden z nich będzie wykonywał odwierty, a drugi zbierał próbki z powierzchni Czerwonej Planety. - poinformowała agencja "The Associated Press".
Po kilku latach z Ziemi mają wystartować rakiety, których zadaniem będzie przejęcie próbek zgromadzonych przez łaziki. Szacuje się, że do wykonania tego punktu operacji potrzebne będą dwa statki - jeden z nich zostanie skierowany bezpośrednio na powierzchnię planety, a drugi trafi na orbitę Marsa. Statek, który wyląduje na Marsie przechwyci próbki minerałów i gleby zebrane przez łaziki, a następnie wystrzeli je w kierunku statku krążącego po orbicie Marsa. Ten ostatni po przejęciu materiałów wyruszy w drogę powrotną na Ziemię.

Opisany projekt jest jeszcze w fazie planów, ale już dziś wiadomo, że jego realizacja będzie wymagała zegarmistrzowskiej precyzji. Powinien jednak pozwolić na zdobycie kolejnych cennych informacji przed wysłaniem na Marsa misji załogowej. Eksperci wierzą, że analiza próbek umożliwi odkrycie związków organicznych oraz substancji chemicznych, które mogłyby świadczyć o rozwoju życia na Marsie. Dane dostarczone przez dwa roboty - Spirit i Opportunity - w ramach wysłanej wcześniej na Marsa misji, nie pozwoliły na rozwianie wszystkich wątpliwości.
Szacuje się, że najnowszy, składający się z trzech etapów projekt pochłonie ok. 10 miliardów dolarów.
http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,pag ... omosc.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2010
PostNapisane: sobota, 22 maja 2010, 08:29 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Zakończył się trzeci kosmiczny spacer załogi Atlantis
Dwaj amerykańscy astronauci przez prawie siedem godzin przebywali w otwartej przestrzeni kosmicznej. Dokończyli wymianę akumulatorów odbierających prąd z baterii słonecznych Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS).

Był to trzeci i ostatni spacer kosmiczny członków załogi zacumowanego do ISS amerykańskiego wahadłowca Atlantis. Astronauci Garrett Reisman i Michael Good wymienili dwie z sześciu baterii znajdujących się na lewym krańcu kompleksu orbitalnego. Cztery pozostałe wymieniono w środę podczas poprzedniego spaceru, w którym uczestniczył również Good.

Poza akumulatorami, z których każdy waży 170 kilogramów, Atlantis dostarczył na orbitę inne elementy zaopatrzenia i sześciometrowej długości rosyjski moduł do badań naukowych. Montażu tego modułu dokonano we wtorek.

Moduł otwarto w czwartek, ale zamknięto go ponownie po stwierdzeniu, że wewnątrz dryfują metalowe opiłki. Kontrola naziemna ma nadzieję, że da się je usunąć za pomocą filtrów powietrza.

Wahadłowiec wystartował z przylądka Canaveral na Florydzie w ubiegły piątek, a jego powrót na Ziemię ma nastąpić we wtorek.

Według obowiązujących w tej chwili planów, jest to 32. i ostatni lot Atlantis. W bieżącym roku NASA ma wycofać ze służby wszystkie trzy swoje promy kosmiczne. Program wykorzystania wahadłowców przewiduje jeszcze po jednym locie orbitalnym pojazdów Discovery i Endeavour.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,18032,title ... omosc.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2010
PostNapisane: sobota, 22 maja 2010, 08:45 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Gigant w teleskopie
Astrofizycy są o krok od rozwiązania jednej z kosmicznych zagadek: gwiazda masywna, odnaleziona w mgławicy RCW 120, pokaże naukowcom, w jaki sposób w Kosmosie powstają ciała niebieskie o tak dużej masie

W pierwszą rocznicę swego "debiutu" teleskop Herschel, wysłany w nieznane przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA), zaprezentował uczonym fascynujące obrazy. Ukazują one formowanie się gwiazdy masywnej, proces, którego przebieg przeczy obowiązującym dziś teoriom. – To sensacyjne odkrycie, niezwykle ekscytujące – mówi rozentuzjazmowana Annie Zavagno z Laboratorium Astrofizyki w Marsylii.

Wyniesiony w przestrzeń kosmiczną 14 maja 2009 roku (w tym samym czasie co satelita Planck mający za zadanie zbadać reliktowe promieniowanie emitowane tuż po Wielkim Wybuchu) Herschel został umieszczony na orbicie oddalonej o 1,5 miliona kilometrów od Ziemi, w pozycji przeciwległej do Słońca, w cieniu naszej planety.
W tym strategicznym położeniu, w którym jest chroniony przed zakłócającym obserwacje promieniowaniem, teleskop wycelował w dal swe kamery i zwierciadło o średnicy 3,5 metra – największe, jakie kiedykolwiek wysłano poza Ziemię. Herschel bada obiekty w zakresie podczerwieni, gdyż jest to jedyny sposób, w jaki można obserwować powstawanie gwiazd, ukrytych w bardzo gęstych chmurach gazów i pyłów pochłaniających światło widzialne.

Oprzyrządowanie teleskopu, wyróżniające się niespotykaną dotąd czułością, umożliwia mu obserwację całych regionów gwiezdnych formacji naszej galaktyki. To właśnie nowoczesna technologia sprawiła, że "oko" Herschla spoczęło na mgławicy RCW 120, dosyć bliskiej Ziemi (jest od nas oddalona zaledwie o 4300 lat świetlnych), uformowanej wokół znajdującej się centralnie gwiazdy, liczącej sobie co najmniej 2,5 miliona lat.

U podstawy tej mgławicy teleskop wykrył bardzo błyszczący punkt: gwiazdę w stadium embrionalnym, nazywanym "momentem zero", w wieku zaledwie 10 tys. lat. Noworodek w skali czasów astronomicznych. – Ta gwiazda już osiągnęła masę osiem do dziesięciu razy większą od Słońca i nadal będzie rosła, ponieważ otoczona jest powłoką gazów i pyłów stanowiącą dwa tysiące mas słonecznych – opowiada Annie Zavagno
Tak oto po raz pierwszy dostrzeżono gwiazdę masywną u początków jej istnienia. Określenie "masywna" zarezerwowane jest dla gwiazd, których masa przekracza masę ośmiu Słońc. Ciała niebieskie tego typu są bardzo rzadkie – w Drodze Mlecznej doliczono się dwóch na tysiąc zwykłych gwiazd – a ich życie jest krótkie (kilka milionów lat), gdyż szybko spalają swoje paliwo jądrowe, zanim umrą jako supernowa – w eksplozji światła.
Istnienie tych gigantów jest sprzeczne z wiedzą astrofizyków. Uczeni są bowiem zgodni, że gwiazdy formują się przez przyrost masy pochodzącej z chmur gazów i pyłów, które zapadają się pod własnym ciężarem, powodując skupianie się materii. Ale według sprawdzonych modeli ten proces zatrzymuje się wtedy, gdy gwiazda osiągnie masę ośmiu Słońc. – Poza tą granicą – wyjaśnia uczona – gwiazda emituje niezwykle intensywne promieniowanie ultrafioletowe, które oddziałuje jak bariera i uniemożliwia dalsze gromadzenie materii.

A jednak gwiazdy masywne istnieją. Wykryto już wiele takich obiektów, których masa może się zwiększać aż do osiągnięcia wartości równej masie 120 Słońc. Scenariuszem alternatywnym do przyrostu masy może być koalescencja (łączenie się cząstek fazy rozproszonej) lub łączenie się kilku skupisk materii o odrębnych początkach. Ale obserwacje innych gwiazd masywnych w naszej galaktyce zdają się wykluczać taką genezę.

– Trafić na formującą się gwiazdę masywną to dla każdego astrofizyka odkrycie porównywalne do znalezienia Graala – komentuje Annie Zavagno. – Dzięki interferometrowi ALMA (Atacama Large Millimeter Array), konstruowanemu obecnie w Chile, będziemy mogli badać ją z wielką dokładnością. I być może zgłębimy tajemnicę powstawania gwiazd masywnych.

To zresztą nie jedyne odkrycie, jakiego dokonał Herschel. Teleskop wykonał zadziwiające zdjęcia Drogi Mlecznej, na których wyróżnił "żłobki gwiezdne", wypełniające naszą galaktykę siatki żarzących się włókien. I sięgając dalej w przestrzeń – a więc i w czas – udowodnił, że w przeszłości we Wszechświecie powstawało dużo więcej gwiazd niż obecnie.

Ta gorączka twórcza pozostaje jeszcze niewyjaśniona, a w jej lepszym zrozumieniu mogą pomóc obserwacje prowadzone przez teleskop. Ich rezultaty będą tematem specjalnego numeru czasopisma "Astronomy & Astrophysics", które ukaże się na jesieni.

http://wiadomosci.onet.pl/1612515,242,1 ... skart.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2010
PostNapisane: sobota, 22 maja 2010, 08:54 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Galaktyczne Zderzenia już po polsku


21 maja, po trzech tygodniach testów, dla polskich internautów oficjalnie otwiera się projekt "Galaktyczne Zderzenia" - kolejna odsłona międzynarodowego społecznościowego projektu naukowego "Galaktyczne Zoo", w którym udział wzięło już blisko 300 tysięcy użytkowników globalnej sieci, w tym ponad 20 tysięcy Polaków.

Projekt "Galaktyczne zderzenia" jest bardziej złożony niż oryginalne "Galaktyczne Zoo". Internauci mogą w tej wersji wybrać spośród dwóch możliwych zadań - łatwiejszego nadzorowania i oceniania komputerowych symulacji zderzeń galaktyk oraz trudniejszego samodzielnego poprawiania parametrów symulacji.

Pierwsze zadanie polega na poszukiwaniu najlepszych wyników symulacji spośród 64 wygenerowanych przez komputer. Ocenę ułatwia porównanie do podanego wzoru, czyli zdjęcia zderzających się galaktyk pochodzącego ze zbioru fotografii sklasyfikowanych już w "Galaktycznym Zoo". Najlepsze spośród z tych symulacji system "odkłada na bok", do dalszej analizy.

Projekt wykorzystuje również "galaktyczne wojny", w której użytkownik samodzielnie porównuje dwie spośród wybranych przez siebie symulacji. "Wojny" można rozgrywać także niezależnie od własnych symulacji, korzystając ze zbioru danych przygotowanych przez innych użytkowników. W praktyce, taki sposób udziału w projekcie jest najbardziej popularny, ponieważ wybór i poprawianie symulacji wymaga pewnego doświadczenia i wprawy i jest trudniejsze niż samo rozstrzyganie "galaktycznych pojedynków".

Pomoc internautów jest dla naukowców bardzo cenna. Symulacje skomplikowanych procesów fizycznych, takich jak zderzenia galaktyk, to jedna z najtrudniejszych gałęzi astrofizyki, a dzięki udziałowi użytkowników internetu astronomowie zajmujący się zderzeniami mają szansę wykonać i porównać miliony symulacji pokrywających całą przestrzeń parametrów i w ten sposób zrozumieć jak należy dobierać te parametry w przypadku realistycznych symulacji.

Stworzony przez Anthonego Holinchecka, informatyka i astronoma z George Mason University w USA, projekt "Galaktyczne zderzenia" jest otwarty dla wszystkich zainteresowanych i dostępny pod adresem http://mergers.galaxyzoo.org.

Więcej informacji o projektach Zooniverse można znaleźć również na stronach polskich partnerów Citizen Science Alliance (konsorcjum powołanego przez kilka czołowych brytyjskich i amerykańskich uniwersytetów, które koncentruje swoje działania na rozwoju społecznościowych projektów naukowych) - projektu Hands-On Universe, Europe (http://www.pl.euhou.net) i portalu Astronomia.pl (http://www.astronomia.pl).

Na stronach EU-HOU jest dostępne również dedykowane forum dyskusyjne, na którym uczestnicy projektów mogą wymieniać się doświadczeniami, a w przypadku wątpliwości, na pytania użytkowników odpowiada polski zespół ekspertów - pod adresem galaktycznezoo@astronomia.pl.

[ Astronomia.pl - Jan Pomierny ]
http://www.astronomia.pl/wiadomosci/index.php?id=2499

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2010
PostNapisane: sobota, 22 maja 2010, 08:55 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Marsjański robot Opportunity pobił rekord
W czwartek 20 maja marsjański łazik Opportunity pobił rekord długości działania sondy na powierzchni Marsa, który do tej pory należał do lądownika Viking 1 i wynosił 6 lat i 116 dni.

Na powierzchni Marsa znajdują się obecnie dwa amerykańskie łaziki, Spirit i Opportunity. Spirit rozpoczął działanie trzy tygodnie przed Opportunity, ale od 22 marca b.r. nie komunikuje się z Ziemią, gdyż znajduje się w stanie uśpienia. Jeśli z sukcesem uda się przywołać do ponownego działania, Spirit zabierze Opportunity palmę pierwszeństwa. Oba łaziki były zaprojektowane z myślą o działaniu przez 90 dni, a funkcjonują już ponad 6 lat.

Stan uśpienia Spirita jest zgodny z planem, gdyż w rejonie, w którym się znajduje było zbyt mało światła słonecznego do zasilania jego baterii słonecznych. Z powodu problemów z poruszaniem się łazika nie udało się go ustawić na odpowiednio nachylonej powierzchni, tak jak to czyniono w poprzednich okresach marsjańskiej zimy. Przesilenie zimowe Spirit przeżył niedawno, bo 13 maja, zatem na jego powrót ze stanu zimowej hibernacji musimy jeszcze trochę poczekać.

Ostatnio robot Opportunity musiał robić przerwy pomiędzy kolejnymi operacjami, aby zakumulować odpowiednią ilość energii. Jednak coraz większa dostępność światła słonecznego pozwoli prawdopodobnie na bardziej efektywne działanie.

Poprzedni rekordzista, lądownik Viking 1, dotknął powierzchni Marsa 20 czerwca 1976 r. i działał do 13 listopada 1982 r. Jego siostrzany lądownik Viking 2 funkcjonował o dwa lata krócej. Z kolei rekord długości pracy sondy krążącej po orbicie wokół Marsa należy do amerykańskiej sondy Mars Global Surveyor, która przybyła na orbitę w 1997 r. i działała przez ponad 9 lat. Rekord ten może niedługo zostać pobity przez inną amerykańską sondę Mars Odyssey, która jest na orbicie od 2001 r. i ciągle funkcjonuje.

Więcej informacji:
NASA's Mars Rovers Set Surface Longevity Record

[ Astronomia.pl - Krzysztof Czart ]

Źródło: NASA
http://www.astronomia.pl/wiadomosci/index.php?id=2500

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2010
PostNapisane: sobota, 22 maja 2010, 08:56 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Wykład prof. Bożeny Czerny o aktywnych jądrach galaktyk


W poniedziałek, 24 maja w Centrum Astronomicznym im. Mikołaja Kopernika PAN w Warszawie prof. Bożena Czerny wygłosi wykład o aktywnych jądrach galaktyk. Będzie to przedostatnia prezentacja podczas wiosennego cyklu "Spotkania z astronomią". Kolejna seria wykładów zaplanowana jest na jesień tego roku.

Tegoroczne wiosenne "Spotkania..." rozpoczęły się w połowy lutego wykładem prof. Marka Sarny o globalnym ociepleniu. 22 lutego strukturę Wszechświata przedstawił dr Krzysztof Bolejko, 1 marca o mikrokwazarach mówił Aleksander Sądowski, a 8 marca odbył się wykład "Co pulsary mówią nam o fizyce?" dr hab. Leszka Zdunika. 15 marca zawód astronoma zaprezentował dr Paweł Pietrukowicz, 22 marca dr hab. Paweł Moskalik omówił historię Kosmicznego Teleskopu Hublle'a i pokazał najciekawsze fotografie wykonane tym orbitalnym obserwatorium, a podczas ostatniego spotkania przed Świętami Wielkiej Nocy Przemysław Jacewicz przedstawił historię Teorii Względności.

12 kwietnia odbył się wykład Ewy Łokas "Wielki Obłok Magellana", 18 kwietnia prof. Joanna Mikołajewska mówiła o przełomie w obserwacjach gwiazd zmiennych, a 26 kwietnia, przed przerwą związaną ze Świętem Konstytucji 3 Maja wykład "Kosmiczne pustki" wygłosił Maciej Bilicki.

10 maja o teleskopie HESS mówił prof. Rafał Moderski, a przed tygodniem odbył się wykład doktoranta Wojciecha Hellwing o jednym z najbardziej tajemniczych składników Wszechświata - ciemnej materii.

Podczas ostatniej odsłony serii seminariów i prezentacji, która będzie miała miejsce w ostatni dzień maja doktorantka Magdalena Otulakowska będzie mówiła o gwiazdach kataklizmicznych.

Wykłady cyklu "Spotkania z astronomią" odbywają się w poniedziałki, o godzinie 17:00, w Sali Seminaryjnej CAMK. Współorganizatorem spotkań jest warszawski oddział Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii. W pogodne dni po wykładach organizowane są pokazy nieba.

Centrum Astronomiczne im. Mikołaja Kopernika PAN znajduje się na ul. Bartyckiej 18. Do CAMK dojechać można autobusem 108 z Pl. Trzech Krzyży lub 167 z Ochoty, Mokotowa i Woli. Należy wysiąść na przystanku "Figowa".

[ Astronomia.pl - Jan Pomierny ]
http://www.astronomia.pl/wiadomosci/index.php?id=2498

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2010
PostNapisane: niedziela, 23 maja 2010, 09:46 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Scenariusz lotu "statku marsjańskiego"
Pozorowany lot na Marsa, który rozpocznie się 3 czerwca w Instytucie Problemów Medyczno-Biologicznych (IPMB) Rosyjskiej Akademii Nauk, odbywać się będzie według scenariusza, opracowanego przez specjalistów Korporacji Rakietowo-Kosmicznej Energia - poinformował dyrektor programu Mars-500 Borys Morukow.
Scenariusz obejmuje "krótki okres, pozorujący pracę z kompleksem orbitalnym, który potrwa 10-11 dni, i kilka okresów przelotu". Okresy te obejmują loty po "spiralnym torze, kiedy statek oddala się od Ziemi, okres lotu po prostym torze oraz po spiralnym na etapie zbliżania się do Marsa", co zajmie około 270 dni.

Załogę, która "przyleci" na Czerwoną Planetę zamierza się rozdzielić na dwie części: jedna pozostanie na pokładzie kompleksu "marsjańskiego", druga będzie pracować w "imitatorze modułu, który poleci na powierzchnię Marsa". "Marsjańscy" pionierzy powinni trzykrotnie "wyjść" na powierzchnię Czerwonej Planety, by ją badać przy pomocy specjalnych instrumentów, a także robota.

Według Morukowa, wszystkich członków "załogi marsjańskiej" czekają poważne obciążenia" - zarówno trójkę, która "wyląduje" na powierzchni Czerwonej Planety, jak i tych, którzy zostaną na pokładzie statku, ponieważ w trójkę będą musieli oni wykonywać pracę 6 osób.
http://wiadomosci.onet.pl/2173246,16,sc ... ,item.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2010
PostNapisane: poniedziałek, 24 maja 2010, 09:31 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Drugi pogrzeb Kopernika
Ludzie zatrzymywali kondukt, oddawali hołd, składali kwiaty, śpiewali – tak żegnali wielkiego astronoma.
Ludzie na pogrzebach płaczą. My się cieszymy, że przypadł nam zaszczyt czuwania przy twojej trumnie – mówiła w piątek wieczorem parafianka bazyliki archikatedralnej we Fromborku.

Mikołaja Kopernika w weekend pochowano po raz drugi. Pierwszy raz jako bezimienny spoczął w katedrze we Fromborku przy ołtarzu, którym, jako kanonik warmiński, się opiekował.

W 2005 r. archeolodzy pod kierunkiem prof. dr. hab. Jerzego Gąssowskiego odnaleźli grób uczonego. Kod genetyczny kości zgadzał się z kodem włosów znalezionych w książkach astronoma przechowywanych w Uppsali.

W piątek kondukt żałobny z trumną ze zidentyfikowanymi przez naukowców szczątkami Mikołaja Kopernika wyruszył z Olsztyna do Fromborka.

Zatrzymał się w Dobrym Mieście, Lidzbarku Warmińskim, Ornecie, Pieniężnie, Braniewie – miejscowościach, którymi astronom jako kanonik administrował lub których bronił przed Krzyżakami.

Do konduktu z duchownymi i przedstawicielami starostwa, prowadzonego przez samochody policji i strażaków, dołączyli motocykliści. Odświętnie ubrani mieszkańcy czekali w miasteczkach z flagami i kwiatami, zatrzymywali kondukt we wsiach. Dotykali ze wzruszeniem trumny.

We Fromborku przy trumnie ze szczątkami astronoma czuwali mieszkańcy parafii. Przygotowali program poetycko-muzyczny zakończony „Bogurodzicą” do słów Juliusza Słowackiego. W finale otoczyli trumnę, odmówili modlitwę i zaintonowali pożegnalną pieśń.

– Był człowiekiem ogromnej wiedzy i wielkiego cierpienia, bo doznanego od bliskich w służbie dla dobra ludzi. – mówił ks. prałat kanonik Tadeusz Graniczka. – Samotny geniusz, niedoceniony za życia, oczerniany z zawiści, krzywdzony pomówieniami przez ówczesny kler, potrafił wznieść się ponad własne zranienia. Leczył tych, którzy go krzywdzili. Dopiero po śmierci uznano jego wielkość w dążeniu do prawdy.

Prawdą o życiu Mikołaja Kopernika manipulowano. Robiono z niego buntownika, ateistę i kochanka.

W sobotę słynnego astronoma pochowano we fromborskiej katedrze, przy ołtarzu, w miejscu, gdzie znaleziono jego szczątki.

Liturgii żałobnej przewodniczył prymas Polski abp Józef Kowalczyk. – W czasach Mikołaja Kopernika granice kultury wyznaczały katedry – przypomniał podczas pogrzebu abp Józef Życiński. Na nagrobku astronoma, twórcy teorii heliocentrycznej wyłożonej w dziele „De revolutionibus orbium coelestium”, wyrzeźbiono słowa, które Kopernik kiedyś zanotował: „Chrystus jest sprawcą naszego zbawienia”.

Na terenie zespołu katedralnego otwarto nowe Muzeum Kopernika i wystawę o odkryciu jego grobu.

Władze państwowe pogrzeb jednego z największych uczonych potraktowały jako wydarzenie lokalne. Dlatego promocja wydarzenia była niewielka, choć pojawiło się wielu przedstawicieli zagranicznych telewizji.

– Gdyby Kopernik był Amerykaninem, to media by dziś Ziemię poruszyły… – westchnął fotograf obecny na pogrzebie.

Muzeum Mikołaja Kopernika

www.frombork.art.pl
http://www.rp.pl/artykul/484169_Drugi_p ... rnika.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2010
PostNapisane: poniedziałek, 24 maja 2010, 09:32 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Obchody jubileuszu 750 -lecia Kapituły Warmińskiej
Powtórny pogrzeb Mikołaja Kopernika we Fromborku

21 maja 2010 r. (piątek)


Ok. godz. 18.20.


Przyjazd trumny ze szczątkami Mikołaja Kopernika - wjazd na dziedziniec Wzgórza Katedralnego, trumnę w opiekę przekazuje Starosta Braniewski - Leszek Dziąg Kanonikowi Warmińskiej Kapituły Katedralnej - proboszczowi Katedry ks. Prałatowi Tadeuszowi Graniczce, który wita kondukt i wprowadza trumnę do Katedry


Godz. 19.00


Nabożeństwo żałobne w Archikatedrze Wniebowzięcia NMP i św. Andrzeja Apostoła we Fromborku z udziałem władz i społeczności Fromborka.





22 maja 2010 r. (sobota)


Godz. 11.00


Msza Św. w Archikatedrze Wniebowzięcia NMP i św. Andrzeja Apostoła we Fromborku, powtórny pogrzeb Mikołaja Kopernika.
Przewodniczy liturgii: Prymas Polski Abp dr Józef Kowalczyk, Nuncjusz Apostolski w Polsce
Homilia: Abp prof. dr hab. Józef Życiński, Metropolita Lubelski


Godz. 15.00


Koncert w Archikatedrze Wniebowzięcia NMP i św. Andrzeja Apostoła we Fromborku w wykonaniu Toruńskiej Orkiestry Symfonicznej, Chóru Astrolabium Wyższej Szkoły Bankowej w Toruniu oraz solistów Teatru Wielkiego i Opery Narodowej w Warszawie, dyrygują: Krzesimir Dębski, Piotr Sułkowski.


Godz. 17.00


Otwarcie wystawy pt. "Mikołaj Kopernik - życie i dzieło" w Muzeum Mikołaja Kopernika we Fromborku.


Godz. 17.00


Koncert Oratorium Braniewskie Mikołaja Kopernika w Bazylice św. Katarzyny w Braniewie

http://www.frombork.art.pl/Pol130pogrzeb.htm

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2010
PostNapisane: poniedziałek, 24 maja 2010, 09:33 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Pogrzeb Mikołaja Kopernika w Toruniu
Mszę świętą, której przewodniczył metropolita warmiński, arcybiskup Wojciech Ziemba, poprzedziło złożenie urny w kaplicy i zaciągnięcie przy niej wart honorowych.
http://www.rmf24.pl/foto/zdjecie,iId,152273,aAId,9265

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2010
PostNapisane: poniedziałek, 24 maja 2010, 09:52 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Nowe baterie w stacji kosmicznej starczą na 10 lat
Dwaj amerykańscy astronauci przez prawie siedem godzin przebywali w otwartej przestrzeni kosmicznej. Dokończyli wymianę akumulatorów odbierających prąd z baterii słonecznych Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Żywotność kosmicznych baterii wyniesie 10 lat.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1515,title, ... video.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2010
PostNapisane: poniedziałek, 24 maja 2010, 09:53 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Marsjański robot Opportunity pobił rekord
20 maja marsjański łazik Opportunity pobił rekord długości działania sondy na powierzchni Marsa. Do tej pory rekord należał do lądownika Viking 1 i wynosił 6 lat i 116 dni.
Na powierzchni Marsa znajdują się obecnie dwa amerykańskie łaziki - Spirit i Opportunity.

Spirit rozpoczął działanie trzy tygodnie przed Opportunity, ale od 22 marca tego roku nie komunikuje się z Ziemią, gdyż znajduje się w stanie uśpienia. Jeśli uda się go przywołać do ponownego działania, Spirit zabierze Opportunity palmę pierwszeństwa. Oba łaziki były zaprojektowane z myślą o działaniu przez 90 dni, a tymczasem funkcjonują już ponad 6 lat.

Stan uśpienia Spirita jest zgodny z planem, gdyż w rejonie, w którym się znajduje, było zbyt mało światła słonecznego do zasilania jego baterii słonecznych. Z powodu problemów z poruszaniem się łazika nie udało się go ustawić na odpowiednio nachylonej powierzchni, tak jak to czyniono w poprzednich okresach marsjańskiej zimy. Przesilenie zimowe Spirit przeżył niedawno, bo 13 maja, zatem na jego powrót ze stanu zimowej hibernacji musimy jeszcze trochę poczekać.

Natomiast robot Opportunity musiał ostatnio robić przerwy między kolejnymi operacjami, aby zakumulować odpowiednią ilość energii. Jednak coraz większa dostępność światła słonecznego pozwoli prawdopodobnie na bardziej efektywne działanie.

Poprzedni rekordzista, lądownik Viking 1, dotknął powierzchni Marsa 20 czerwca 1976 r. i działał do 13 listopada 1982 r. Jego siostrzany lądownik Viking 2 funkcjonował o dwa lata krócej.

Z kolei rekord długości pracy sondy krążącej po orbicie wokół Marsa należy do amerykańskiej sondy Mars Global Surveyor, która przybyła na orbitę w 1997 r. i działała przez ponad 9 lat. Rekord ten może niedługo zostać pobity przez inną amerykańską sondę - Mars Odyssey, która jest na orbicie od 2001 r. i wciąż działa.
http://wiadomosci.onet.pl/2173940,16,ma ... ,item.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2010
PostNapisane: poniedziałek, 24 maja 2010, 09:54 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Woda jednym z pierwotnych czynników kształtujących Ziemię
Woda może być jednym z pierwotnych czynników, które kształtowały naszą planetę, a nie trafiła na Ziemię przetransportowana przez komety, jak uważają niektórzy naukowcy - pisze "Science". Specjaliści specjaliści z Carnegie Institution w Waszyngtonie ustalili, woda na Ziemi pojawiła się między 30 a 100 mln lat po uformowaniu się Układu Słonecznego.
Nasza planeta utworzyła się 4,57 mld lat temu - informuje pismo "Science".

Ustalenie daty pojawienia się wody na Ziemi było możliwe dzięki analizie rozpadu izotopu palladu 107, w wyniku którego powstaje izotop srebra 107. Izotop palladu 107 był obecny w czasie kiedy formował się Układ Słoneczny. Ilość srebra powstałego w efekcie rozpadu palladu pozwoliła badaczom na precyzyjne datowanie.

Pomiarów dokonano przy pomocy niezwykle czułych, specjalistycznych urządzeń. Te pomiary pozwoliły naukowcom dokładnie prześledzić przemianę pierwiastków w momencie formowania się Ziemi. Naukowcy uważają, że procesy, które zachodziły w przypadku izotopu srebra, przebiegały podobnie w odniesieniu do pierwiastków składających się na wodę.

Srebro jest bardziej ulotne od palladu, który z kolei łatwiej wiąże się z żelazem. Stosunek zawartości tych izotopów w skałach stanowi więc dobry wyznacznik historii powstania tych skał. Porównanie stosunku tych izotopów w skałach pochodzących z płaszcza Ziemi oraz w meteorytach pozwoliło na określenie historii ziemskich ulotnych pierwiastków w odniesieniu do formowania się żelaznego jądra Ziemi.

Choć meteoryty zawierały znacznie większe ilości ulotnych pierwiastków, to ich wzajemny stosunek był identyczny, jak ten w skałach ziemskich. Według tych danych, kluczowe pierwiastki i związki chemiczne, takie jak woda, były obecne w ziemskich skałach od samego początku istnienia Ziemi - napisali autorzy badania w "Science".
http://wiadomosci.onet.pl/2173942,16,wo ... ,item.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2010
PostNapisane: poniedziałek, 24 maja 2010, 09:55 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Dwie hipotezy ws. własności Supernowy SN 2005E
Supernowa SN 2005E w galaktyce NGC 1032 okazała się tak nietypowa, że najnowszy numer prestiżowego czasopisma "Nature" prezentuje dwa artykuły, które w zupełnie różny sposób tłumaczą jej własności.
Supernowe to jedne z najbardziej energetycznych zjawisk we Wszechświecie. Wmomencie maksimum swojego blasku supernowa potrafi świecić z blaskiem porównywalnym do jasności setek miliardów zwykłych gwiazd. Astronomowie dzielą je na dwie główne podgrupy. Pierwsza to supernowe typu Ia, które są efektem eksplozji białego karła, który przekracza swoją masę graniczną (tzw. masa Chandrasekhara wynosząca 1.4 masy Słońca) na skutek pochłaniania materii ze swojego towarzysza. Druga grupa (w niej wyróżniamy podtypy II, Ib i Ic) to wybuchy związane ze śmiercią masywnej gwiazdy (o masię większej niż 8 mas Słońca), w wyniku której powstaje gwiazda neutronowa bądź czarna dziura.

Supernowa SN 2005E, która pojawiła się galaktyce eliptycznej NGC 1032 wydaje się jednak nie pasować do żadnej z tych grup. Pierwszą nietypową własnością jest bardzo mała ilość materii wyrzucona podczas wybuchu (tylko 1/3 masy Słońca). Fakt ten połączony z miejscem obserwacji (stara galaktyka eliptyczna, która zawiera mało młodych i masywnych gwiazd) sugerują, że nie mamy tutaj do czynienia z wybuchem masywnej gwiazdy. Z drugiej strony, analiza składu chemicznego wyrzuconej materii, która obfituje w stosunkowo duże ilości wapnia i tytanu nie pasuje do żadnej klasycznej supernowej typu Ia.

Najnowszy numer czasopisma "Nature" przynosi aż dwa artykuły, wktórych naukowcy zajmują się SN 2005E. Pierwszy z nich opiera o symulacje komputerowe wybuchów supernowych i jest autorstwa grupy astronomów kierowanej przez Hagai Peretsa, Paolo Mazzali i Alexa Filipienko. Sugeruje się w nim, że SN 2005E eksplodowała w układzie podwójnym ale nie zawierającym zwykłą gwiazdę i białego karła, jak w typowych supernowych typu Ia, lecz w układzie biały karzeł-biały karzeł. Materia ściągana z lżejszego składnika na cięższy jest wtedy bogata w hel i jej termojądrowa eksplozja jest w stanie doprowadzić do nietypowych własności chemicznych, w szczególności do takich, jakie widzieliśmy u SN 2005E.

Dla odmiany, grupa astronomów z Hiroshima University w Japonii, kierowana przez Koji Kawabatę, sugeruje, że SN 2005E to efekt śmierci gwiazdy o masie od 10 do 12 mas Słońca. Nietypowe własności, w porównaniu do innych supernowych, mają wynikać z faktu, że gwiazda ma towarzysza, który jeszcze przed eksplozją "ukradł" jej sporą część wodorowej otoczki.
http://wiadomosci.onet.pl/2173943,16,dw ... ,item.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2010
PostNapisane: poniedziałek, 24 maja 2010, 09:56 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Prom Atlantis odcumował od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej
Prom kosmiczny Atlantis, po ponad tygodniu pobytu na orbicie, odcumował dzisiaj od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i rozpoczął powrót na Ziemię. To jego ostatni lot - po powrocie wahadłowiec prawdopodobnie trafi do muzeum.
Do rozłączenia doszło na wysokości 354 km nad Oceanem Indyjskim. Lądowanie promu zaplanowano na środę.

Dzięki misji Atlantis stacja jest teraz większa i ma więcej energii elektrycznej. Prom przywiózł nowy rosyjski przedział mieszkalny i sześć baterii oraz inny sprzęt, który zainstalowano podczas serii wyjść w otwartą przestrzeń kosmiczną. Obecnie stacja jest ukończona w 98 proc.

"To miejsce jest teraz pałacem. Jest olbrzymie i miałem dużo zabawy zwiedzając je - powiedział astronauta z załogi Atlantis Piers Sellers. - Widzimy stację prawie w ostatecznej formie, jest naprawdę wspaniała".

Amerykańskim promom kosmicznym zostały do wykonania jeszcze dwie misje - we wrześniu na stację poleci Discovery, a w listopadzie Endeavour.

Według obecnych ustaleń, Atlantis już nigdy nie poleci w kosmos. Obecnie NASA przegląda listę muzeów zainteresowanych promami Atlantis i Endeavour. Z kolei Discovery ma trafić do Smithsonian Institution w Waszyngtonie.

http://fakty.interia.pl/nauka/news/prom ... 1482601,14

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2010
PostNapisane: poniedziałek, 24 maja 2010, 20:55 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Planeta pożerana przez gwiazdę
Niedawno odkryta planeta pozasłoneczna oznaczona symbolem WASP-12b jest stopniowo pożerana przez swoją gwiazdę macierzystą - wynika z obserwacji przeprowadzonych Teleskopem Kosmicznym Hubble'a.

Planeta WASP-12b została odkryta w roku 2008 przez przegląd SuperWASP (Wide Area Search for Planets). Szybko okazało się, że należy ona do grupy tzw. "gorących Jowiszów", czyli dużych gazowych olbrzymów krążących bardzo blisko swoich gwiazd macierzystych. I należy do najbardziej ekstremalnych przypadków w tej grupie. WASP-12b krąży bowiem tak blisko swojej gwiazdy, że pełen obieg dookoła niej zajmuje tylko 1.1 dnia (w przypadku Jowisza jest to 12 lat).
Tak bliska odległość ma przykre konsekwencje dla planety. Przede wszystkim atmosfera jest rozgrzana do ogromnej temperatury 1500 stopni C. Według najnowszych obserwacji przeprowadzonych przez instrument Cosmic Origins Spectrograph (COS) znajdujący się w ognisku Teleskopu Kosmicznego Hubble'a (HST), rozgrzana atmosfera, poddana działaniu potężnej grawitacji gwiazdy rozdęła się do potężnego owalu o rozmiarach około trzech średnic Jowisza. Zewnętrzne obszary atmosfery przekraczają już strefę, w której grawitacja gwiazdy równoważy grawitację planety (astronomowie mówią, że obiekt wypełnia swoją powierzchnię Roche'a), a przez co atmosfera planety połykana jest przez gwiazdę.

Takie przypadki obserwujemy często w ciasnych układach podwójnych gwiazd. Teraz po raz pierwszy udało się coś takiego zarejestrować w układzie gwiazda-planeta. Astronomowie szacują, że na skutek tego procesu WASP-12b ma jeszcze przed sobą około 10 milionów lat życia, zanim zostanie całkowicie połknięty przez gwiazdę. (PAP)
Zdjęcie wykorzystane w artykule nie jest autentycznym obrazem z teleskopu Hubble'a, lecz artystyczną wizją przedstawioną przez NASA do ilustracji wydarzenia.
http://odkrywcy.pl/kat,111394,title,Pla ... caid=6a394

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2010
PostNapisane: środa, 26 maja 2010, 17:09 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Tajemniczy metalowy przedmiot spadł z nieba w Ustce
Uszkodzony dach i trzy specjalistyczne urządzenia - takie szkody wyrządził w firmie z Ustki (Pomorskie) metalowy przedmiot, który rano spadł na halę produkcyjną. Sprawą zajmuje się policja. Możliwe, że przedmiot ma związek z ćwiczeniami wojska.

Rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Słupsku Robert Czerwiński powiedział, że znaleziony w hali produkcyjnej metalowy element to półkolista, poskręcana blacha o wielkości połowy tarczy hamulcowej samochodu.
Co to dokładnie jest, ustalą biegli. Ze wstępnych oględzin wynika, iż może to być fragment używanego w czasie ćwiczeń elementu powietrznego celu - wyjaśnił Czerwiński.
Rzecznik Sił Powietrznych ppłk Robert Kupracz powiedział, że na obecnym etapie sprawy może jedynie potwierdzić informacje, iż Centralnym Poligonie Sił Powietrznych w Ustce faktycznie odbywały się ostre strzelania samolotów do celów powietrznych.

Według Wojciecha Michałka, jednego z właścicieli firmy Hydro-Naval, na terenie której znaleziono przedmiot, może on być fragmentem pocisku. - W miejscu znalezienia elementu czuć było zapach prochu. Element spadła na halę z dużą siłą, przebił dach, metalową obudowę agregatu hydraulicznego i uszkodził dwa urządzenia do badania czystości oleju. Straty szacuję na kilkadziesiąt tysięcy złotych. Dotychczas nie mieliśmy do czynienia z czymś takim - powiedział Michałek.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... omosc.html

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Maj 2010
PostNapisane: środa, 26 maja 2010, 18:17 
Offline
SuperUser
SuperUser
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:22
Posty: 7979
Lokalizacja: Przysietnica: PTMA Warszawa.
Samobójcza kometa uderzyła w Słońce.
Instrumenty obserwacyjne NASA, o nazwie STEREO (Solar TErrestrial RElations Observatory), złożone z obserwatorium zlokalizowanego na Hawajach oraz statku poruszającego się po orbicie słonecznej, zarejestrowały kometę lecącą wprost w powierzchnię Słońca.

Zjawisko zderzenia komety ze Słońcem udało się nagrać po raz pierwszy. Stopień intensywności światła słonecznego oraz warunki temperaturowe wokół gwiazdy nigdy nie pozwalały na zaobserwowanie ciał w bliskim pobliżu tarczy.
Temperatura wokół Słońca jest na tyle wysoka, że ciała zbudowane z dużej masy gazów, lodu, a nawet odłamków skalnych roztapiają się zanim uderzą w jego powierzchnię. Na zarejestrowanym przez NASA obrazie, widać wyraźnie, że kometa przedziera się przez rozgrzaną koronę i uderza w tarczę słoneczną, pokonując temperaturę bliską 100 tysiącom stopni Celsjusza.

Grupa naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley (USA), pod kierunkiem doktor Claire Raftery, prowadziła badania nad danymi uzyskanymi z obserwatorium słonecznego Mauna Loa Solar Observatory na Hawajach. Ich zadaniem była obserwacja powierzchni Słońca w podczerwieni oraz ultrafiolecie.

Gdy zauważono zbliżającą się do tarczy słonecznej kometę, początkowo sądzono, że trajektoria jej lotu pozwoli na ominięcie gwiazdy, jednak im bardziej się zbliżała, tym bardziej oczywiste stało się, że nieuchronnie zmierza wprost w jej centrum.

Fakt, iż kometa, której ogon oszacowano na zaledwie, jak na tego typu ciało, 3 miliony kilometrów, nie podlegała parowaniu i roztapianiu w wyniku ekspozycji na temperaturę wokół Słońca, wzbudził zainteresowanie naukowców. Prawdopodobnie była ona złożona z metali ciężkich, które są wyjątkowo odporne na warunki ekstremalne. Taki skład chemiczny tłumaczy możliwość penetracji chromosfery Słońca i wbicia się w jej głębsze warstwy.

http://odkrywcy.pl/kat,111394,title,Sam ... caid=6a3c2

_________________
Wszechświat to wszystko, co mam i lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku
Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 58 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL