Forum AstroCD
http://astrocd.pl/forum/

Przeróbka Newtona na Cassegraina ;)
http://astrocd.pl/forum/viewtopic.php?f=105&t=3933
Strona 1 z 1

Autor:  Paweł Badora [ czwartek, 4 kwietnia 2013, 13:22 ]
Tytuł:  Przeróbka Newtona na Cassegraina ;)

Dumałem dzisiaj nad optyka ,budowa teleskopów..etc...I wpadł mi do głowy pomysł jak w tytule 8-)
Ludzie budują własnoręcznie Newtony całkiem sporych rozmiarów.Czy nikomu nie przyszedł do głowy Cassegrain?
Np. taka rurka 114/500 SW ,jaką miałem ?Sama rurka na allegro to pewnie wydatek rzędu 100 peerelów(pln).
Przewiercic lustro ,zmienić LW na wypukłe (oczywiście odpowiednio dobrane...itd...)katówka z tyłu i mamy Cassegraina w czystej postaci...To powinno być banalnie proste ! Oczywiście trzeba wszystko zaplanować i policzyć,zakupić odpowiednie LW(lustro wtórne),przeskoczyć technicznie wiercenie w LG-ale to chyba nie powinien byc wielki problem(Mam znajowego z najwiekszą chyba hurtownia szkła w mojej części Polski i z dużym ,nowoczesnym warsztatem szklarskim -w którym wiercą i robią cuda ze szkłem)........Pomijam jakość obrazu ,w porównaniu do kupnych schmidt -cassegrainów.Cała sprawe traktuję czysto eksperymentalnie:) Co myśli o tym szacowne audytorium AstroCD ? ;)

Autor:  Janusz Wiland [ czwartek, 4 kwietnia 2013, 14:58 ]
Tytuł:  Re: Przeróbka Newtona na Cassegraina ;)

Paweł,
Od 1979 roku, przez ok 20 lat zajmowałem się w PTMA Warszawa głównie zdobywaniem doświadczenia w budowie teleskopów i zwieciadeł do naszych teleskopów. Przyznam, że z uśmiechem na twarzy przeczytałem Twój opis jak łatwo z Newtona zrobić Cassegraina. To nie jest takie proste jak Ci się wydaje. Samo wykonanie wypukłego lusterka wtórnego, które najpierw trzeba policzyć i ... sfiguryzować. Czy wiesz jak sfiguryzować wypukłe zwierciadło, które nie skupia światełka noża Foucaulta? To nie jest takie raz-dwa. Wycinając dziurę w zwierciadle głównym z pewnością wprowadzisz napreżenia w szkle, które zdegradują kształt powierzchni zwierciadła głównego, który w ogóle nie wiadomo jakie jest. Tak więc do wykonania na pewno będzie i lustro główne i wtórne.
Poza tym zupełnie bez sensu jest robić Cassegraina opartego na lustrze 114 mm, bowiem oprawa otworu w lustrze głównym zajmie Ci tyle, że na samą czynną powierzchnię lustra zostanie Ci ze 2-3 cm.

Tak więc poświęć swój cenny czas na realne pomysły i zrób sobie porządnego Newtona lub co jest teraz już ekonomicznie bardziej opłacalne kup sobie jakiegoś Dobsona.

Autor:  Artur Janda [ czwartek, 4 kwietnia 2013, 19:45 ]
Tytuł:  Re: Przeróbka Newtona na Cassegraina ;)

Pomysł, trzeba przyznać "karkołomny". Można jeszcze spróbować wykonać menisk i zrobić MCT ;)

Autor:  Paweł Badora [ czwartek, 4 kwietnia 2013, 23:30 ]
Tytuł:  Re: Przeróbka Newtona na Cassegraina ;)

Hehe.Pomyslałem o naprężeniach od razu :) Mam wykształecenie techniczne...Co do lustra wtórnego-myslałem o zakupie(wykonaniu na zlecenie ;) )Wybaczcie panowie-dyskusja miała być czysto akademicka-ewent.wykonanie-służące zabawie i satysfakcji z wykonania czegoś co chociaż trochę działa ;) Co do wykonania samemu teleskopu Newtona -no time....A polerka lustra wogóle nie wchodzi w grę -tym bardziej jego dopracowanie-figuryzacja.Co do cyt: Czy wiesz jak sfiguryzować wypukłe zwierciadło, które nie skupia światełka noża Foucaulta?.....Pojęcia nie mam-ale ktoś p.Januszu pewnie ma 8-) .Pewnie odwrotnie do figuryzacji lustra wklęsłego skupiajacego światło na foucault-cie? Mniej wiecej 8-)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 2
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/